sztuka karolińska
przedromańska sztuka, termin przyjęty na określenie twórczości artystycznej wczesnego średniowiecza aż do ostatecznego ukształtowania się w XI w. sztuki romańskiej W ramach sz.p. wyróżnia się: sztukę przedkarolińską chrześcijańską, państw barbarzyńskich (V-VIII w.), sztukę karolińską (2poł.VIII-IX w.)i sztukę pokaro1ińską (X-l pot. XI w.), równoznaczną na terytorium cesarstwa ze sztuką ottońską. Dominującą cechą sz.p. jest jej wielorakość stylistyczna, wynikająca ze współistnienia kilku odrębnych obszarów artystystycznych o różnych tradycjach kulturowych, przy braku jednego ośrodka nadrzędnego. Sz.p. wyrastała z późnoantycznej cywilizacji grecko-rzymskiej (wzbogaconej spuścizną starożytnego Wschodu) i chrześcijańskiej, łącząc elementy cywilizacji barbarzyńskich plemion zamieszkujących Europę od epoki brązu lub okresu wędrówki ludów. Sztuka tych ludów (zw. barbarzyńską) wypowiadała się głównie w ornamentyce. Twórczość artystyczna plemion germańskich znalazła odbicie zwłaszcza w złotnictwie (fibule, okucia brązowe, biżuteria), w którym przeważały motywy zoomorficzne i geometryczno-plecionkowe, a od VI w. także wątki figuratywne. W IV w. w środowisku Gotów pod wpływem wschodnim powstał tzw. styl barwny (stosowanie emalii komórkowej, barwnych past i szkieł, pereł oraz techniki filigranu i granulacji); w VI-VIII w. w germańskiej ornamentyce ukształtował się tzw. pn. styl zwierzęcy, którego motywy wraz z elementami iryjskimi i anglosaskimi przetwarzali następnie w VIII-IX w. Wikingowie. Plemiona germańskie, które zetknęły się z chrześcijaństwem, rozwinęły monumentalną architekturę, rzeźbę i malarstwo. W pn. Włoszech zachowały się zabytki sztuki Ostrogotów (grobowiec Teodoryka w Rawennie, VI w.) oraz Longobardów, którzy połączyli tradycje rzymskie i bizantyjskie (malowidła w kościele w Castelseprio, stiuki w S. Maria in Valle w Cividale, sarkofagi, cyboria i wyroby złotnicze). Na Płwyspie Iberyjskim powstały budowle pałacowe i sakralne Wizygotów (VI-VIII w.), którzy zastosowali wschodniego pochodzenia łuk podkowiasty (kościoły S. Juan de Bańos, S. Pedro de la Nąve, kościoły i baptysterium w Terrasie). Sztuka Franków rozwinęła się za panowania Merowingów (stąd zw. merowińską) i znalazła odbicie w architekturze sakralnej (kam. okładziny, drewn. konstrukcje stropowe): główne typy budowli: kościoły biskupie obejmujące dwie bazyliki i baptysterium (Vienne) zgodnie z tradycją chrześcijańską, w basenie M. Śródziemnego, kościoły cmentarno-grobowe z martyriami, w typie bazylik albo kaplic, baptysteria (Poitiers) oraz wolno stojące krypty (Jouarre); rozwinęło się też malarstwo ścienne i miniaturowe (motywy ryb i ptaków) oraz rzeźba (sarkofagi o płaskiej dekoracji roślinnej lub figuralnej) i złotnictwo. Sztuka Anglosasów nabrała znaczenia od założenia biskupstwa w Canterbury (597); rozwinęła się architektura sakralna (kościoły w Bradford-on-Avon i w Earl's Burton) i malarstwo książkowe, tkaniny, hafty oraz wyroby z metali, a zwłaszcza rzeźba (kam. krzyże zdobione motywami roślinno-figuralnymi). Tradycja celtycka odżyła w Irlandii i Szkocji w okresie neoceltyckim (650-1150), którego początkiem była sztuka hibernosaska (rozkwit w Northumbrii). Do największego rozkwitu doszło malarstwo książkowe (Book of Durrow, Ewangeliarz z Lindisfarne, Book of Kelis), wyroby metalowe (fibula z Tara, kielich z Ardagh) i płaskorzeźba (kam. krzyże). Twórczość ta, wyrażająca się w bogatej, abstrakcyjnej ornamentyce, wywarła silny wpływ na kontynentalną sztukę karolińską i pokarolińską. Próbą ujednolicenia stylistycznego sz.p. była sztuka karolińska, która nawiązywała do sztuki wczesnochrześcijańskiej okresu Konstantyna Wielkiego; swoim zasięgiem obejmowała ziemie między Sekwaną i Wezerą, oddziałując też na Anglię, Asturię i Lombardię. Do typowych budowli sakralnych należały jednoprzestrzenne czworoboczne kościoły z prostokątnym chórem i jedną lub trzema apsydami, bazyliki, kościoły z westwerkiem, często z trzema wieżami, zw. triturium (Centula k. Abbeville, Corvey), kościoły dwuchórowe (St. Gallen) oraz budowle centralne, na planie koła lub wieloboku, przeważnie przykryte kopułą (kaplica pałacowa w Akwizgranie, naśladowana aż do pół. XI w.). Szczególnie bujnie rozwinęło się malarstwo książkowe (operujące techniką gwaszu i metodą piórkową); największe znaczenie zdobyła tzw. szkoła pałacowa, reprezentująca styl dekoracyjny (Ewangeliarz Godeskalka) oraz nowy styl iluzjonistyczny (Ewangeliarz koronacyjny Karola Wielkiego), inne ważne ośrodki miniatorstwa to: Reims, Tours, Metz, St. Gallen; wysoki poziom osiągnęły także wyroby z kości słoniowej (okładziny książek) i złotnictwo. W okresach przedkarolińskim i karolińskim odrębność zachowały Włochy (malowidła ścienne w S. Maria Antiqua i mozaika w S. Prassede - w Rzymie, kam. sprzęt kultowy o ornamencie wstęgowo-plecionkowym). Na terenach cesarstwa, od Mozy po Łabę i od M. Północnego do Alp, samodzielność stylistyczną osiągnęła sztuka ottońska, w której zaznaczył się spirytualizm i znalazły odbicie prądy płynące z Bizancjum. W architekturze sakralnej, obok budowli centralnych, przyjął się typ bazyliki bez sklepienia z transeptem, o prostokątnym chórze, czasem z emporami w nawach bocznych (Gernrode); stosowano kolumny z kostkowymi głowicami, często ustawiane na przemian z filarami; ustalił się też ostatecznie motyw kwadratu na skrzyżowaniu naw z transeptem (kościół Św. Michała w Hildesheim). Malarstwo ścienne odznaczało się linearyzmem i dekoracyjnością; główne ośrodki miniatorstwa - Reichenau, Trewir, Kolonia, Ratyzbona; wyroby z kości słoniowej produkowano głównie w Metzu i Kolonii. Rozwijało się złotnictwo i odlewnictwo w brązie (drzwi w Hildesheim): pod wpływem ikonografii bizantyjskiej powstawały ekspresyjne krucyfiksy (tzw. krucyfiks Gerona). Równolegle do sztuki karolińskiej i ottońskiej rozwijała się głównie w Asturii tzw. architektura protoromańska (budowle na prostych rzutach, ze sklepieniami kolebkowymi na gurtach - S. Maria del Naranco), do której zalicza się też czasem architekturę mozarabską, nawiązującą do tradycji wizygockich (kościół Santiago w Penalba). Na pograniczu sztuki przedromańskiej i romańskiej stoi tzw. pierwsza sztuka romańska, rozwijająca się w VIII i IX w. w Lombardu i Toskanii, w X w. w Dalmacji i Katalonii, a następnie w Prowansji, Sabaudii, i Szwajcarii rom., dochodząc w XI w. do Alzacji i Nadrenii. Budowle pierwszej sztuki romańskiej były wznoszone z kamienia łupanego i podłużnych ciosów; ich zewnętrzne ściany były rozczłonkowane za pomocą nisz, lizen, ślepych arkad i fryzów arkadowych, a w niektórych z nich (w Lombardii i Katalonii) konsekwentnie stosowano sklepienia kolebkowe. Lech Kalinowski
Malarstwo książkowe iryjskie
Nuda to stan braku zainteresowania aktualną sytuacją. W postaci krańcowej, ogólny brak zainteresowania, spadek aktywności, pustka albo ubóstwo przeżyciowe połączone z apatią. Stan, który praktycznie powoduje monotonnie napisana książka, stan doprowadzający księgarzy i autorów o koszmary senne.
W XXI wieku urozmaicenie czytania nie jest problemem, wystarczy chcieć i odnaleźć niedostępne arcydzieła na CD ROMach (np. The Book of Kells CD ROM), zastąpić papierowe podręczniki wirtualnymi (np. Wirtualna historia książki), interaktywnie brać udział w czytaniu poprzez ebookowe aplikacje (np. pozycje dostępne przez wirtualne księgarnie)... to wszystko dostarcza nam rzeczywistość. W przyszłości może będziemy czytać ze srebrnych ksiąg, które śpiewały po dotknięciu palcem tekstu lub twórcami książek będzie "wirtualny autor" ... każdy z nas.
A jak było w przeszłości? W starożytności dbano o upiększanie zwojów papirusowych (Egipt) , czy jedwabnych (Chiny) . Największy rozkwit malarstwa książkowego następuje jednak w średniowieczu, głównie za sprawą rozpowszechniania pergaminu, materiału stworzonego jakby na potrzeby malarstwa książkowego.
Iluminacje były w wiekach średnich tym, czym komputerowe aplikacje są dla nas dziś... ożywieniem monotonnego tekstu, uplastycznieniem określonych odcinków treści.
Samo pojęcie iluminacji wiąże się z luministycznym efektem uzyskiwanym przez obfite stosowanie plastycznego złota, które oświetlało tekst odbijając promienie słoneczne (łac. illuminare - oświetlać, rozjaśniać). Początkowo rozgraniczano pojecie iluminacji od miniatury, głównie na podstawie materiałów, z których były wykonywane. Do iluminacji używano złota (rzadziej srebra) w celu podniesienia wartości artystycznej kompozycji inicjałowych i marginalnych. Miniatury ograniczały się do dekoracji figuralnych malowanych czerwonym pigmentem (zw. minią, minium- czerwona barwa), który początkowo stosowany był jedynie do wykonywania pierwszych liter akapitów lub tytułów. Z czasem do miniatur zastosowano również inne pigmenty i nastał czas barwnych obrazów figuralnych, które wyodrębniano lub wbudowywano w tekst. Współcześnie obydwa te terminy stosuje się niekiedy zamiennie, na określenie malarstwa książkowego.
Sztuka celtycka, a w tym iluminatorstwo insularne, zależała w dużej mierze od wpływów innych kultur, lub ich braku, na codzienne życie mieszkańców wysp. W I tysiącleciu napływali z Brytanii lub z kontynentu Celtowie. W przeciwieństwie do Brytanii, Irlandię ominął podbój Rzymian (więc nawet przejściowo nie została zromanizowna, ale utrzymywała kontakty gospodarczo - handlowe z cesarstwem rzymskim, co będzie miało duże znaczenie na wpływ kultury śródziemnomorskiej na zdobnictwo książkowe), tak jak Szkocja oraz Walia uchroniła swoje granice przed najazdem plemion germańskich.
Dlaczego właśnie zdobnictwo książki insularnej rozwinęło się bujniej niż na kontynencie? Po pierwsze inteligencji rzymskiej Brytanii przeniosła się do Irlandii uciekając przed germańskimi najeźdźcami w V i VI w. Przyczyniło się to do szybkiego rozkwitu kulturalnego tego kraju, tym bardziej, że w klasztorach przechowywano liczne dzieła literatury łacińskiej, uratowane z Brytanii. Stała się ona bastionem klasycznego języka łacińskiego i skarbów kulturalnych cywilizacji rzymskiej.
Po drugie, ogromny wpływ na rozwój książki miała, tak z reszta w całej Europie i świecie, religia. Wpływ chrześcijaństwa rozpoczyna się od pojawienia się Patryka (późniejszy święty), który w 432-460 dokonał ewangelizacji Irlandii. Na wyspie rozpoczął się dynamiczny rozwój klasztorów, które doprowadziły w konsekwencji do ugruntowania się odrębności Kościoła iryjskiego. Swoista organizacja kościelna oparta o więzi rodowe na wyspie, dostosowanie się do miejscowego społeczeństwa pogłębiało tylko różnice między wyspowym a kontynentalnym monastycyzmem. Od VI-IX w. (tzn. do najazdu Wikingów) nastąpił rozkwit kulturalny Irlandii. W tym okresie nazywano ją "wyspą świętą". Ruchliwość mnichów szybko została wykorzystana w celach ewangelizacji pobliskiej Szkocji, dokąd w 563 roku udał się Kolumban (zm. w 597 r., późniejszy święty). Ten wielki uczony mnich udał się następnie do Gallii, Nadrenii, na ziemie obecnej Szwajcarii aż do Italii. Pozostałą po nim spuścizną były klasztory w Luxeuil i Bobbio (612 r.), zapoczątkowały one powstanie największych ośrodków klasztornych takich, jak St. Gallen, Corbie i Tours. Podanie głosi, że ów mnich podarował 300 własnoręcznie przez siebie pisanych ewangelii, po jednej każdemu przez siebie założonemu klasztorowi. Uczniowie św. Kolumbana również zakładali klasztory np. Św. Aidan (mnich z Iony) w Lindisfarne ( 635r.). Rywalizacja tych dwóch doktryn (wiary głoszonej przez mnichów iro-szkodzkich i doktryny rzymskiej) i konflikty na terenie obecnych Wysp Brytyjskich wpływały na kształtowanie się różnych ośrodków wytwarzania książki. Działalność Rzymian ( m.in. Augustyna, Paulina), przybywanie duchownych z Bizancjum ( m.in. Teodor Syryjczyk, Hadrian Afrykańczyk) oraz nordycki charakter Northumbrii wpłynęła na sztuką celtycką w Irlandii, tworząc nie spotykaną nigdzie indziej nadzwyczaj bogatą sztukę zdobniczą noszącą w swym łonie ślady nordyckie, germańskie, bizantyjskie i rzymskie. Niestety monasteria zostały prawie doszczętnie splądrowane podczas najazdów Wikingów w VIII i IX wieku; pierwszy padł klasztor w Lindisfarne, a wyspa Ione w 801 r.
Irlandia stała się ostatnia ostoją nie naruszonej kultury celtyckiej, wprowadzając elementy nordyckie, lateńskie oraz bizantyjskie.
Okres VII do IX wieku przyjęło się nazywać złotym wiekiem sztuki iryjskiej ; powstają kamienne High Crosses, Księga z Durrow, Kells i Lindisfarne. Od VII do XIII wieku manuskrypty (jak sama nazwa wskazuje; manus= ręka, scribtus= napisany; inaczej rękopis) były ręcznie sporządzane i w większości były to teksty religijne, a przepisywanie stawało się częścią aktu czci słowa Bożego. W związku z kręgiem, w jakim i dla jakiego wytwarzano księgi, były to w głównej mierze ewangeliarze, mszały, sakramentaria, psałterze i to one uzyskiwały bogatą szatę wewnętrzną.
Na plan pierwszy w zdobnictwie średniowiecznych ksiąg, wysuwa się inicjał, który początkowo rubrykatorzy skromnie obwodzili czerwonymi punkcikami, a który w późniejszych czasach przerodził się w całostronicowe arcydzieło sztuki iluminatorskiej.
Najbardziej typowym ornamentem iluminatorstwa anglo-iryjskiego jest plecionka. Niektóre źródła podają plecionkę jako kunsztowną ozdobę celtycką, jednak bardziej prawdopodobne jest, że jest ona pochodzenia prehistorycznego z epoki brązu. Prawdopodobnie wzór ten wędrował najpierw po kontynentalnej Europie; przybył z Bliskiego Wschodu (Mezopotamia tam występował jako wzór dwóch splecionych węży) do Europy i zaistniał w sztuce greckiej a następnie przedostał się do kultury starogermańskiej. Ornamentyka Germanów (zamiłowanie do przepychu, złoceń i opatrywania srebrem i drogocennymi kamieniami diademów, agraf, klamer, fibul) formowała się na zajmowanych przejściowo przez Gotów terenach czarnomorskich, gdzie ulegali wpływom irańskim i sarmacko-scytyjskim, a podczas ich wędrówki przedostała się na grunt iryjski. Motyw ten narodził się z obserwacji i naśladowania plecenia włókien i trzciny.
Plecionka występowała w formie głównie płaszczyznowej i wstęgowej (ornament ciągły) i miała wiele odmian; od najprostszych splotów dwóch pasemek, wałków, listewek aż do skomplikowanych rytmicznie powtarzających się splotów mających różne rodzaje: skręcany, warkoczowy, zadzierzgnięty itp. Plecionka oprócz inicjałów ozdabiała również marginesy np. w Księdze z Durrow.
Do motywu plecionki wprowadzano ornamenty zoomorficzne, które importowali Germanowie albo Piktowie (przybyli z dzisiejszych terenów Szkocji) na łono sztuki insularnej Były to elementy pochodzenia azjatyckiego malarstwa zwierzęcego. Wpływ Orientu (również azjatyckiego malarstwa zwierzęcego) można zauważyć w doskonale współgrającej ze sobą plecionki z maksymalnie stylizowanymi zwierzętami urealnionymi (np. ptaki, węże pochłaniające się nawzajem) lub abstrakcyjnymi (np. smoki, potwory), które się wyłaniają z misternie uplecionych spiral. Jest to świat zjaw, w którym pojawiają się i znikają głowy potworów a płynność linii i kunsztownie dobrana kolorystyka podkreślają, tylko fantastyczność tego świata.
Do elementów zoomorficznych dołączają się ornamenty antropomorficzne. To malarstwo miniaturowe odbiegało całkowicie od konwencji przyjętych przez kontynent, który nawiązywał do sztuki antycznej i bizantyjskiej. Postać człowieka wplatano w zawiłe układy zoomorficzno plecionkowe, przez co jego kontury uproszczono, wydłużono i maksymalnie odrealniono. Częściowo ta sztuka koptyjska wpłynęła na sposób przedstawiania postaci ludzkich.
Innym elementem ozdobnym był motyw trąbki, który został najlepiej zaadaptowany w kreacji tzw. strony Chi Ro w Księdze z Kells.
Wprowadzono do iluminatorstwa iryjskiego też ornament zwany drzewem Jessego, który przedstawia drzewo genealogiczne Chrystusa wg księgi Izajasza (11, 1).Jesse ojciec Dawida jest wyobrażony jako podpora drzewa, które z niego wyrasta. Na gałęziach znajdują się główni przodkowie, a w górze Maria z Dzieciątkiem lub Chrystus.
Inne postacie pojawiające się w iluminacjach to Ewangeliści. Wprowadzają oni symboliczne i ikonograficzne akcenty do rękopisów. Znaczenie ich utrwaliło się w VII w. każdy z nich uosabiał co innego i tak; Mateusz - anioła, Marek - lwa, Łukasz - woła, a Jan - orła.
W ilumiantorstwie wyspowym używano głównie czterech kolorów: czerwieni w odcieniu pomarańczowym, intensywnej zieleni, złocistej żółci oraz głębokiego brązu. Bogatsze manuskrypty dodatkowo uzupełniano błękitem, purpurą, różem i fiolkoworóżowym kolorem malwy.
Należałoby tez wspomnieć o indywidualnej cesze sztuki insularnej, czyli o piśmie narodowym, jakie zostało przez mnichów wytworzone. Mnisi stali się twórcami klasycznej formy półuncjały i najpiękniejszego pisma kodeksów ówczesnej Europy tzw.Irlandzko- angielskiego pisma okrągłego. Litery tegoż pisma charakteryzują się akcentowaniem zaokrągleń i wzmacnianiem trzonków od góry trójkątnymi zakończeniami. Mnisi stworzyli swoja własną szkołę kaligraficzną, która uznawana była za kolebkę arcydzieł kaligraficzno-ornamentacyjnych.
Ówczesne zdobnictwo italskie czy karolińskie nie dorównywało mistrzom ze Szmaragdowej Wyspy. Obecnie pozostało niewiele zabytków z tych arcydzieł a najsłynniejsze i najpiękniejsze to: Księga z Kells, Księga z Durrow, Księga z Lindisfarne.
Księgę z Kells powszechnie uważa się za najcenniejszy zabytek irlandzkiej sztuki celtyckiej. Nie ustalono, gdzie została stworzona. Przypuszcza się, że prawdopodobnie prace rozpoczęły się na wyspie Iona niedaleko wybrzeży Szkocji a ukończono ją w Klasztorze w Kells założonym przez uciekających przed Wikingami mnichów. Wysuwa się też teorię, że dopiero po wykonaniu jej w skryptorium na wyspie Iona została ona w 806 r. zabrana do Kells. Pozostała tam do 1541 roku, kiedy to księga została przeniesiona do Trinity Collage w Dublinie. Niestety w XIX wieku rękopis nie był przechowywany w optymalnych dla niego warunkach. Księga ucierpiała w znacznym stopniu przez przycięcie niektórych kart, które wykazywały różnorodność rozmiarów, w celu standaryzacji wielkości. Utraciła w ten sposób fragmenty wspaniałych iluminacji. W 1953 roku księga przeszła gruntowną restaurację i konserwację. W Dublinie znajdują się cztery woluminy; dwa są zabezpieczone w ściśle utrzymywanych warunkach, trzeci dostępny jest uprzywilejowanym studentom do wglądu, a czwarty wystawiany dla publiczności (regularnie zmieniane są strony, by ukazać całe piękno manuskryptu). Księga z Kells jest główna atrakcją turystyczną Trynity Collage, przyciągającą rzesze turystów. W 1986 roku Trinity Collage pozwoliło na wydanie limitowanej serii wysokiej jakości faksymilia . Zdjęcia bezcennego zabytku zostały ukończone w sierpniu 1986 przez Faksimile Verlag z Szwajcarii.
Księga prawdopodobnie początkowo liczyła około 370 kart, z których przetrwało 340. Iryjski manuskrypt zawiera cztery Ewangelie. Sama księga zyskała sobie miano księgi Kolumbana, gdyż wykonana była na cześć właśnie tegoż świętego. Tradycja przekazywała, jakoby sam Kolumban był jednym z iluminatorów, co jednak zostało wykluczone przez ustalenie daty powstania księgi. Dzieło prawdopodobnie zostało niedokończone, nie znamy twórców (doliczono się czterech kaligrafów i iluminatorów) tych niesamowitych iluminacji. Wysunięto teorię, że dziewięciu apostołów wyobrażonych na stronie 202 może być artystami odpowiedzialnymi za powstanie tegoż arcydzieła. Przypuszczalnie czterech z nich było mistrzami a pięciu pozostałych odpowiadało za mieszanie kolorów i przygotowywanie kart. Jeden z mistrzów zyskał miano "złotnika" z powodu finezji, z jaką wykonano niektóre rysunki. Jego dziełem jest prawdopodobnie słynna strona Chi Ro. Ustalono również po stylu i materiałach wykonania pochodzenie dwóch artystów; jeden prawdopodobnie pochodził z Irlandii lub Szkocji (używał zawsze czarnej, niebieskiej i zielonej barwy), drugi był Armeńczykiem, Arabem albo Włochem (jego barwami był szkarłat i brąz, poza tym miał wiedze na temat fauny i flory z terenów M. Śródziemnomorskiego) i właśnie ten ostatni jest wielkim twórcą strony Chi Ro.
Najpiękniejszą iluminacją z Księgi z Kells jest wspominana wielokrotnie karta(pergaminowa, wymiary 32,3 na 24,2 cm) zwana Chi Ro. Jest to strona, na której widnieje monogram utworzony przez trzy greckie litery: ci, rho i jotę ( XPI), które razem z literami (zapisanymi iryjska majuskułą) u dołu strony tworzą skrót od: Christi autem generatio, czyli Z narodzeniem zaś Chrystusa, początek narodzin z ewangelii św. Mateusza. Karta ta jest najwspanialszym przykładem zdobnictwa inicjałów, które dzięki misternym i delikatnym motywom wywołuje wrażenie ruchu. Szczegóły iluminatorskie tego wielkiego inicjału są niemal nie widoczne dla oka patrzącego. Prawdopodobnie zastosowano 10 krotnie powiększające szkło do stworzenia tak misternych wzorów.
W całej księdze wiele można znaleźć zdobniczych odniesień do życia Chrystusa. Bernard Meehan (znawca manuskryptów iryjskich, odpowiedzialny jest za nie w TC w Dublinie) zwraca szczególna uwagę na wyobrażenia, które mogą reprezentować na przykład: zmartwychwstanie lub pierwotny grzech pierworodny za pomocą węża (zrzucenie skóry jako odrodzenie się na nowo), albo nieprzekupność Chrystusa jako paw (antyczna wiara, że mięso pawia jest nieprzekupne).
Najstarszym znanym zabytkiem sztuki iryjskiej jest Księga z Durrow. Nazwę swą zawdzięcza klasztorowi , w którym została wykonana około 680 r. Obecnie przechowywana jest w Trinity College w Dublinie.
Księga ta w porównaniu z poprzednim manuskryptem jest skromnie zdobiona. Każdą natomiast Ewangelię rozpoczyna stronica z symbolem Ewangelisty okolonym ramą z plecionek. Po takim wstępie następuje stronica z abstrakcyjnym ornamentem, a dopiero właściwy tekst rozpoczęty olbrzymim inicjałem. Jej doskonały rysunek wskazuje na dużo dłuższa tradycje iluminatorska w tym kraju.
Pomiędzy Księgami z Kells i Durrow można by umiejscowić Księgę z Lindisfarne (Księga Durham lub Ewangelie Świętego Cuthberta), gdzie św. Aidan założył klasztor w 635 r. Obecnie księga ta przechowywana jest w Bibliotece Muzeum Brytyjskiego (Cotton manuscript). Można ją teraz oglądać na wystawie pt. Galeria Johna Ritblata: skarby Brytyjskiej Biblioteki w Brytyjskiej Bibliotece u Świętego Pankracego. Kopistą tej księgi był biskup(698-721) Lindisfarne, Eadrith. Losy Księgi z Lindisfarne SA owiane tajemnicą cudów; w 878 r. mnisi zabrali księgę z wyspy uciekając przed najeźdźcami, podczas podróży wpadła ona do morza, ale cudem została ocalona po czterech dniach. W 995 roku została przeniesiona do Durham i ponownie z czasem oddana Lindisfarne, po odbudowaniu tamtejszego Kościoła. Na sto lat zaginęła w dziwnych okolicznościach. Od 1623 roku była w posiadaniu Roberta Bowyera, który przekazał ja Sir Robertowi Cottonowi, po którym przeszła na Bibliotekę Brytyjskiego Muzeum. W znacznej części księga wykazuje podobieństwo do Księgi z Durrow. Różni się czasem powstania, co miało znaczny wpływ na ilość ornamentów. Jest ona bowiem bogatsza w zdobienia. Zawiera pięć stron tzw. "stron dywanowych", gdzie ornament pokrywa całe ilustracje.
Iluminowane kodeksy średniowiecznej Irlandii były prawdziwym światłem w ciemnościach. Wykazywały bogactwo kulturalne wysp. Szkoła iluminatorska anglo-iryjska wpłynęła znacznie na iluminatorstwo europejskie. Odcisnęła swoje delikatne piętno na takich ośrodkach kaligraficznych jak Bobbio, Tours, Corbie, St. Gallen. Półuncjała iryjska stała się wzorcem dla późniejszych pism np. dla minuskuły karolińskiej. Do dziś można podziwiać piękno sztuki anglo-iryjskiej w muzeach Brytyjskich.
Bibliografia
R. Bradbury, Kroniki Marsjańskie. Wyd. 2. Warszawa, Iskry, 1986.
Encyklopedia Katolicka. T. 7. Lublin, Katolicki Uniwersytet w Lublinie, 1997.
Encyklopedia wiedzy o książce. Warszawa, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, 1971.
K. Estreicher, Historia sztuki w zarysie. Wyd. 6. Kraków, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, 1984.
Mała encyklopedia dla nastolatków o książce. Wrocław, Ossolineum, 1987.
H. de Morant, Historia sztuki złotniczej : od pradziejów do współczesności. Wyd. 2. Warszawa, Arkady, 1983.
P. de Paol, J. Pijoan, Historia świata. T.3. Warszawa, Wydawnictwo Arkady, 1993.
M. Porębski, Dzieje sztuki w zarysie. Tom 1, Od paeolitu po wieki średnie. Wyd. 3. Warszawa, Wydawnictwo Arkady, 1976.
Słownik psychologiczny. Wyd. 2. Warszawa, Wiedza Powszechna, 1985.
Strony internetowe:
Artykuł dotyczący Book of Kells
Manuscripts, Books, and Maps: The Printing Press and a Changing World
Trinity Collage in Dublin
Wirtualna Księgarnia
Wirtualna historia książki i bibliotek
Wszystkie fotografie pochodza ze strony Celtic Web Art
T. Szanto, Pismo i styl. Wyd. 2. Wrocław, Zakład Narodowy imienia Ossolińskich, 1986.
B. Zientara, Historia powszechna średniowiecza. Wyd. 2. Warszawa, Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, 1973.
K. Zwolińska, Z. Malicki, Mały słownik terminów plastycznych. Wyd. 4. Warszawa, Wiedza Powszechna, 1993.
KSIĘGA z KELLS
Księga z Kells (ang. Book of Kells, irl. Leabhar Cheanannais), znana również pod nazwą Ewangeliarz z Kells lub Ewangeliarz świętego Kolumbana - manuskrypt z około 800 roku, bogato iluminowany przez celtyckich mnichów, pochodzący prawdopodobnie z klasztoru na wyspie Iona założonego przez św. Kolumbana. Będąc jednym z najważniejszych zabytków chrześcijaństwa irlandzkiego i dzieł irlandzko-saskiej sztuki, stanowi również jeden z najpiękniejszych iluminowanych manuskryptów średniowiecznych, jakie zachowały się do naszych czasów. Z uwagi na wartość artystyczną i precyzję wykonania, mimo że niedokończony, rękopis ten uważany jest przez wielu specjalistów za jedno z najbardziej godnych uwagi zachowanych dzieł średniowiecznej sztuki religijnej.
Spisana po łacinie, Księga z Kells zawiera tekst czterech Ewangelii nowotestamentowych wraz z notami wstępnymi i komentarzami, a jej karty (ogółem 680 w 340 folio) są misternie i bogato zdobione wielobarwnymi celtyckimi motywami roślinnymi i figuralnymi oraz inicjałami. Od końca XVII w. manuskrypt przechowywany jest na stałe w Bibliotece Trinity College w Dublinie, pod sygnaturą MS 58.
Powstanie
Folio 29r zawierające incipit Ewangelii wg św. Mateusza, tzw. Liber generationis. Por. z odpowiednią stronicą Ewangeliarza z Lindisfarne (tutaj), w szczególności kształt monogramu Lib
Księga z Kells jest najznakomitszym okazem spośród całej grupy manuskryptów powstałych między końcem VI a początkiem IX wieku w klasztorach Irlandii, Szkocji i północnej Anglii oraz w klasztorach na kontynencie mających związki z Irlandią i Anglią. Do grupy tej zaliczane są także: Cathach św. Kolumby, Ambrosiana Orosius i Księga z Durrow (wszystkie z VII wieku). Początek VIII wieku przyniósł m.in. Ewangeliarz z Durham, Ewangeliarz z Echternach, Ewangeliarz z Lindisfarne oraz Ewangeliarz z Lichfield. Z końca VIII wieku pochodzą Ewangeliarz z Sankt Gallen i Ewangeliarz z Macregal. Księga z Armagh (datowana na 807-809), tzw. Pryscjan z Leiden oraz Pryscjan z Sankt Gallen powstały zaś na początku IX wieku. Wszystkie te rękopisy charakteryzują się znacznym podobieństwem stylu artystycznego, pisma oraz tradycji tekstowej, co pozwoliło specjalistom zaliczyć je do tej samej "rodziny". W pełni dojrzały styl ornamentacji z bogactwem iluminacji pozwala na umieszczenie Księgi z Kells wśród późniejszych dzieł z tej grupy i datować ją na koniec VIII lub początek IX wieku, a więc na ten sam okres co Księga z Armagh. W dziele zachowana jest większość norm ikonograficznych i stylistycznych obecnych w starszych rękopisach: na przykład kształt dekoracyjnych liter otwierających cztery Ewangelie zadziwiająco regularnie się powtarza we wszystkich manuskryptach powstałych na Wyspach Brytyjskich w tej epoce. Wystarczy porównać pierwsze stronice Ewangelii wg św. Mateusza w Ewangeliarzu z Lindisfarne (tutaj) oraz w Księdze z Kells.
Księga z Kells wzięła swą nazwę od opactwa w Kells, leżącego w hrabstwie Meath w Irlandii. Opactwo to, w którym manuskrypt przechowywany był przez większość średniowiecza, założone zostało na początku IX wieku, w epoce najazdów wikińskich, przez mnichów wywodzących się z klasztoru na wyspie Iona położonej w archipelagu Hebrydów u południowych wybrzeży Szkocji. Iona stanowiła jedną z najważniejszych wspólnot monastycznych w tym regionie i jedno z ważniejszych centrów kultury monastycznej odkąd święty Kolumban założył tam w VI wieku klasztor. Jednak w epoce nasilenia najazdów Wikingów wyspa leżąca na ich szlaku stała się miejscem zbyt niebezpiecznym, większość tamtejszych mnichów przeniosła się więc do Kells, które stało się nowym centrum wspólnot kolumbańskich.
Dokładne określenie miejsca i daty powstania manuskryptu jest przedmiotem sporu. Zgodnie z tradycją, księga została spisana w czasach św. Kolumbana, być może przez niego osobiście. Badania paleograficzne wykazały jednak fałszywość tej hipotezy, jako że styl liternictwa używany w księdze z Kells powstał i rozwinął się sporo po śmierci Kolumbana.
Istnieje przynajmniej pięć różnych teorii dotyczących pochodzenia geograficznego manuskryptu. Po pierwsze, księga mogła być spisywana na wyspie Ionie i następnie w pośpiechu przewieziona do Kells, co tłumaczyłoby dlaczego nigdy jej nie ukończono. Po drugie, spisywanie mogło być rozpoczęte na Ionie, a następnie kontynuowane w Kells, lecz pracę z nieznanych przyczyn przerwano. Niektórzy badacze uważają, że manuskrypt mógł również w całości powstać w skryptorium w Kells. Czwarta hipoteza wskazuje, że dzieło mogło powstać w jednym z klasztorów na północy Anglii, prawdopodobnie w Lindisfarne, a następnie przewieziono je na Ionę i dalej do Kells. Według piątej, w końcu, hipotezy, księgę być może spisywano w bliżej nieokreślonym klasztorze w Szkocji. Choć kwestia pochodzenia księgi prawdopodobnie nigdy nie zostanie ustalona z całą pewnością, druga z teorii, mówiąca o powstawaniu księgi na Ionie i w Kells, jest obecnie najszerzej przyjmowana jako najbardziej prawdopodobna. Niezbitym faktem jednak pozostaje, że Księga z Kells spisana została przez mnichów należących do jednej ze wspólnot kolumbańskich pozostających w ścisłym związku z klasztorem na wyspie Iona.
Średniowiecze
Gdziekolwiek by księga nie powstała, historycy są pewni, że znajdowała się w opactwie w Kells w wieku XII, a być może już na początku wieku XI. Dowodem na przybycie księgi do Kells już w wieku XI może być wpis w Annałach Ulsteru (Annals of Ulster) dotyczący roku 1006 i głoszący, że "wielka Ewangelia Columcille [tzn. św. Kolumbana], główna relikwia świata zachodniego, została nikczemnie skradziona w środku nocy z zakrystii wielkiego kamiennego kościoła w Cenannas [tzn. Kells] dla cennego relikwiarza". Manuskrypt odnaleziono parę miesięcy później "pod zwałem ziemi" pozbawiony jednak cennej złotej oprawy zdobionej kamieniami szlachetnymi. Jeśli, jak się ogólnie przyjmuje, "wielka Ewangelia Columcille" to rzeczywiście Księga z Kells, można by z pewnością datować przybycie księgi do Kells na co najmniej 1006 rok. Gwałtowne wyrwanie z oprawy podczas kradzieży tłumaczyłoby również brak kilku kart z początku i końca dzieła.
Niezależnie od tych spekulacji księga z pewnością znajdowała się w opactwie w Kells w wieku XII, jako że wtedy właśnie na kilku jej pustych kartach skopiowane zostały dokumenty dotyczące ziem będących w posiadaniu opactwa, co stanowi kolejny dowód na obecność dzieła w tym miejscu. Kopiowanie podobnych dokumentów księgach nawet tak cennych jak omawiana było w średniowieczu dość częstą praktyką ze względu na koszt i trudną dostępność materiałów piśmiennych.
Folio 27r zawierające symbole czterech ewangelistów.
XII-wieczny autor, Giraldus Cambrensis (Gerald of Wales), w swoim dziele Topographia Hibernica opisuje wielki ewangeliarz widziany przez siebie w Kildare niedaleko Kells. Opis ten może dotyczyć księgi z Kells, a z pewnością do niej pasuje:
Jako że Gerald podaje, iż widział księgę w Kildare, być może jego relacja dotyczy innego dzieła o podobnej wartości artystycznej, obecnie zaginionego lub też mógł podać inna jego lokalizację, celowo bądź przez pomyłkę.
Opactwo w Kells zostało rozwiązane w wyniku reformy kościelnej w XII wieku. Kościół opactwa został przekształcony w parafialny, a księga w nim pozostała.
Opis
Księga z Kells zawiera cztery Ewangelie, poprzedzone wstępami, opatrzone streszczeniami i konkordancjami dotyczącymi poszczególnych tekstów ewangelicznych, spisane majuskułą insularną, atramentem w kolorach czarnym, czerwonym, fioletowym i żółtym. Manuskrypt składa się obecnie z 340 kart welinowych, tzw. folio. Większość folio stanowi w rzeczywistości część większych arkuszy, tzw. bifolio, które złożone na pół dają dwa folio. Wiele bifolio zostało złożonych razem i zszytych ze sobą na kształt zeszytu. Niektóre folio nie stanowią części żadnego bifolio, a są po prostu pojedynczymi osobnymi kartami wstawionymi w "zeszyt".
Przeznaczenie księgi
Księga z Kells przeznaczona była raczej do celów liturgicznych niż edukacyjnych. Podobnych rozmiarów, bogato zdobione ewangeliarze kładziono na głównym ołtarzu, skąd ściągane były jedynie w celu odczytania zeń tekstów ewangelicznych podczas mszy. Jest jednakże wielce prawdopodobne, że kapłan odprawiający mszę w rzeczywistości nie czytał z samej księgi, lecz raczej recytował z pamięci odpowiednie fragmenty. W świetle tego, znaczący jest fakt, że według Annałów Ulsteru w XI wieku dzieło skradzione zostało z zakrystii (gdzie przechowywane są naczynia liturgiczne i inne akcesoria używane podczas mszy), a nie z biblioteki opactwa. Szata graficzna księgi zdaje się również potwierdzać raczej liturgiczne jej przeznaczenie - manuskrypt posiada wysokie walory estetyczne, którym wyraźnie podporządkowana jest jego funkcjonalność. Tekst zawiera liczne, niepoprawione błędy; zauważyć można też inne przesłanki, świadczące o tym, że nie przywiązywano większej wagi do dokładności tekstu: wersety zbyt długie często przenoszone były do wolnej przestrzeni nad lub pod wierszem, na marginesach stron nie umieszczono również numerów rozdziałów niezbędnych przy korzystaniu z tablic kanonicznych. Ogólnie rzecz biorąc, nie zrobiono niczego, co mogłoby zepsuć piękny wygląd stronic Księgi z Kells - estetyka miała pierwszeństwo przed użytecznością.