Hermeneutykę kojarzymy z interpretacją, rozumieniem. Sam termin pochodzi z grecki i odnosi się do greckiego słowa hermeneuein. Termin ten oznacza wyjaśnianie, przekładanie, tłumaczenie. W takim znaczeniu używał go jeszcze Platon, który wykluczał poetów z państwa, gdyż ich zajęcie uważał za szkodliwe. Właśnie owi poeci pełnili funkcje hermeneutów- tłumaczyli wolę bogów. Z drugiej strony hermeneutyka kojarzona jest z bogiem Hermesem- listonoszem, opiekunem złodziei. Pewien przekład, który nie zawsze jest wiarygodny, poważny. A więc pewna zabawa. Ergo- hermeneutyka nie jest nauką, ale zdolnością do czegoś. Początkowo twierdzono, że hermeneutyka jest sztuką. Tak rozumiano ją do wieku XIX. Sposób postępowania podlegający pewnym regulacjom, technikom interpretacyjnym.
Pojęcie interpretacji- nie wszystko co jej dotyczy hermeneutyki, nie zawsze bowiem mamy świadomość faktu interpretacyjnego, a świadomość ta jest konieczna dla hermeneutyki. Interpretacja- rozwinięcie rozumienia (Heidegger). Jesteśmy w sytuacji przedpoznawczej. Wykładania to synonim interpretacji. Koine (rozumienie hermeneutyki)- miejsce wspólne. Wspólny paradygmat, sposób uprawiania namysłu filozoficznego. Vattimo stwierdza, że hermeneutyka od lat '80 - uniwersalizacja świadomości interpretacji.
Interpretacja historyczna- zgodna ze źródłami, stara się odtworzyć porządek tych źródeł, bada kontekst historyczny; interpretacja tym lepsza im bardziej zgodna ze źródłami.
Interpretacja adaptacyjna- stosuje elementy interpretowanej myśli do budowy własnej teorii.
Interpretacja adekwatnościowa- interpretacja adekwatna. Posiada 3 podstawowe cechy: poprawność (przestrzeganie metajęzykowych metod czytania), adekwatność (odpowiedniość semantyczna), totalność (wypadkowa 2 innych wymogów: koherencji -niesprzeczności wewnętrznej- i zupełności -uwzględnić wszelkie rzeczy które się składają). Przedmiot interpretacji cechuje się autonomicznością (nie jest zdefiniowany historią czy kontekstem), obiektywnością (semantycznie niezależny od interpretacji, a przez to semantycznie stabilny), jednolitością (tożsamy ze sobą i integralny), inteligibilnością (jest zrozumiały sam przez się). -procedura naukowa; interpretacja radykalna (dogłębna ale wąska- w głąb nie w szerz), immamentna
Interpretacja konstruktywistyczna- nie zważa na ten wymóg (adekwatności); nastawiona na efekty, nie poprawność; nie posiada statusu metajęzykowego- nie ma być wierna, ale twórcza; jest atotalna (uwzględnia różnice). Przedmiot interpretacji cechuje się intertekstualnością zamiast autonomicznością, brak mu obiektywności (pole metodologiczne w jakim rozważamy dany przedmiot powstaje w trakcie interpretacji), cechuje się pluralizmem (nie tkwi w przedmiocie, przedmiot otwiera nowe możliwości ujęcia, odczytania) i paradoksalnością (dopuszcza ujęcie zaskakujące, twórcze). -procedura nienaukowa; interpretacja totalna (cały możliwy kontekst przedmiotu badanego; szeroki zakres ale płytka), transcedentna
Powtórzenie - skrócony wyraz podstawowej metody hermeneutycznej. W przypadku interpretacji adekwatnościowej- wierność powtórzeń. Proces interpretacji konstruktywistycznej może doprowadzić do zniekształcenia przedmiotu.
Rozumienie- procedura przedpoznawcza.
Dilthey- nauki przyrodnicze wyjaśniają, humanistyka rozumie. Rozumienie różni się od opisu fizykalnego (dotyczy własności).
Opis jakim posługuje się hermeneutyka można nazwać opisem mentalnym. W przyrodoznawstwie- język fizyki opisujący relacje przedmiotów; humanistyka rozumie poprzez opis mentalny. Rozumienie dotyczy znaczeń, a nie stanów rzeczy. Tylko ten stan rzeczy jest dla nas zrozumiały, który ma znaczenie. Znaczenie może mieć tylko to, co da się wyrazić. Opis mentalny- aksjologiczny, intencjonalny stosunek podmiotu do omawianego stanu rzeczy. Opis fizykalny: „Wezuwiusz zniszczył mój dom”. Opis mentalny: do opisu fizykalnego dodajemy postawę propozycjonalną. Dodajemy funktory intencjonalne, np.: „Boję się, że wybuch Wezuwiusza zniszczył mój dom”.
Świat to kombinacja znaczeń. Świat w humanistyce nie jest światem fizyki. Czy zachodzi jakikolwiek związek między opisem mentalnym a fizykalnym?
Zdanie logiczne- zdanie oznajmujące, którego treść może być prawdziwa lub fałszywa. Wartość logiczna jest wyrazem sensu. Sensem jest znaczenie, a więc waga.
Wydarzenie (Heidegger)- ex-eignet- coś co się da przyswoić, uczynić własnym. Ereignis- wydarzenie- coś co zdarzyło się nam, co poruszyło nas. Jeśli zdarzenie nas porusza do głębi, czyli zaczynamy w sposób krytyczny patrzeć na swoje przekonania, to jest to ereignis. Czy ma charakter subiektywny?
3 rodzaje wypowiedzi:
wypowiedzi w sensie logicznym; mogą być opisane z użyciem kostki semantycznej*
intersubiektywnie komunikowalne; nie wiemy do czego się odnoszą
takie, które nie są komunikowalne, a więc też nie są sprawdzalne- sensowne; nie spełniają wymogu syntaktycznej poprawności
*kostka Bocheńskiego
Zdania analityczne- są zawsze prawdziwe, ale nie poszerzają wiedzy.
Zdania syntetyczne nie zawsze są prawdziwe, ale jeśli są to poszerzają naszą wiedzę.
Hermeneutyka jako pierwsza uwzględniała wszystkie 3 wymiary- pragmatyka, semantyka i syntakse, zanim byliśmy świadomi ich istnienia.
Dziura komunikacyjna- występuje z niedomiaru sensu lub z jego nadmiaru. Ciemne miejsca w tekście.
W2: Historia.
Podział na epoki hermeneutyki:
Hermeneutyka techniczna: etap prehistoryczny [filozofia grecka], wczesnośredniowieczny, etap romantyczny [Schleiermacher]. Kształtuje się w pewnej opozycji do Platona, a to dlatego, że Platon używał terminu hermeneutyka w potocznym znaczeniu - sztuka przekładania woli bogów, w tym sensie hermeneutami byli przede wszystkim poeci, wykluczeni z platonskiego państwa. W potocznym znaczeniu gr. terminu hermeneuein (przekładać, wykładać, objaśniać, przekazywać) kojarzony z Hermesem. Synonim swobodnego przekładu myśli na dowcipne lub mniej dowcipne przykłady. Pierwotne znaczenie: zbiór reguł interpretacyjnych tekstów kościelnych i świeckich. Wykształciła się w prawie, na podstawie tekstów świeckich. W tym znaczeniu używa terminu hermeneutyka Arystoteles. Dla Arystotelesa hermeneutyka występuje w znaczeniu określającym rodzaj logicznej gramatyki badającej strukturę tzw. apofantycznego logosu. Ta pierwsza próba wystąpienia przeciwko platońskiemu użyciu terminu hermeneutyka, pozwala stwierdzić, że arystotelesowskie trivium obejmuje również hermeneutykę. Jeżeli hermeneutyka ma stanowić rodzaj logiki dialektycznej, musimy ustawić ją pomiędzy dialektyką a gramatyką. Część wspólna z retoryką- inwencja. Trivium: retoryka, dialektyka, gramatyka obejmuje hermeneutykę jako pewien namysł obejmujący gramatykę i dialektykę- ergo hermeneutyka jest korelatem retoryki. Logiczna gramatyka to odpowiednik tego co dziś nazywamy syntaksą. Badamy taki logos, język, mowę który ma apofantyczny charakter. Nie należy tego łączyć z apofazą - negacją. Apofansis oznacza wyjawiający, przejawiający, czyli wykazujący, wskazujący. Hermeneutyka miała by dotyczyć jako logika gramatyczna mowy wykazującej. A więc takiej mowy, która ma postać zdań orzekających. Hermeneutyka zyskuje zatem znaczenie techniczne w sensie zestawu reguł odnoszących się do zdań orzekających czy coś następuje czy nie.
Hermeneutyka rozwija się również w innych rejonach. Mówimy więc również o hermeneutyce hebrajskiej (midrasz) lub islamskiej (interpretacja Koranu). Wspólne założenie- hermeneutyka jest techniką, w sensie gr. techne. W ten sposób możemy dojść do hermeneutyki średniowiecznej: żydowskie interpretowanie Tory (Rashi jako pierwszy stwierdził, że hermeneutyka jako technika interpretacji powinna odbywać się bez komentarzy). W tym głównym nurcie tradycji europejskiej technika hermeneutyki rozwija się m.in. u Augustyna Aureliusza. Hermeneutyka wczesnośredniowieczna to ogólnie zbiór dyrektyw, które pozwalają nazwać ją techniką interpretacji. Ta technika interpretacji stanowiła również przedmiot nauczania. Średniowiecze naucza hermeneutyki w ramach wspomnianego trivium. Powstają zręby pewnej teorii interpretacyjnej, która wyrażać się będzie w tzw. kanonach poczwórnego sensu. Kanon poczwórnego sensu to pomysł Orygenesa, który przejmowany był z pokolenia na pokolenie, a ostatecznie przejęty przez Dantego. Pierwotnie odnosił się do Pisma Świętego. I poziom- dosłowny, II poziom- moralny, III poziom- anagogiczny, eschatologiczny, IV poziom- alegoryczny, przenośny. Kanon ten nie mówi o możliwych sposobach odbioru, wykładania Pisma, ale o konieczności interpretowania wielości sensu. A więc poczwórność tekstu zawarta jest w dziele, a nie w odbiorze. Tak więc rola odbiorcy jest całkowicie zredukowana do interpretacji sensu. W takiej postaci hermeneutyka rozwija się do reformacji. Wraz z wystąpieniem Lutra możemy stwierdzić początek hermeneutycznej wojny domowej, o wykładnie Pisma. Svi ipsius intapres- Pismo interpretuje się samo. Nie potrzeba żadnych tradycji doktorów Kościoła by Pismo zrozumieć. Postulat- zaangażować czytelnika w odczytywanie dosłowne. Dotychczasowa egzegeza zastąpiona zostaje sytuacją hermeneutyczną. Zaangażowanie się w interpretację całą swoją istotą. Miarą rozumienia jest zmiana jaka następuje po lekturze tekstu. Tylko ten rozumie, kto zaczyna działać zgodnie z tym co Pismo mówi. Miarą zrozumienia nie jest więc teoria, a praktyka- zmiana w działaniu. Sytuacja hermeneutyczna zakłada więc zaangażowanie nie tylko logosu, ale też patosu (zaangażowanie emocjonalne) i etosu (zmiana postępowania). Prazasada interpretacji tekstu: wszelkie szczegóły należy rozumieć na podstawie całości, kontekstu i jednolitego sensu będącego celem całości. Przekształca się później w powszechną regułę: należy rozumieć część przez całość, a całość przez część. Najwcześniejsza postać koła hermeneutycznego. Po drugie, i to zbliża do nowożytnej świadomości interpretacyjnej, Luter rozumie całość jako scopis, system.
XVI wiek. Następnie powstaje dziedzina naukowa nazywana filologią. Najważniejszy tutaj jest Flacius Illynicus, twórca tzw. sztuki krytycznej w ramach. W pracy „Clavis” publikacja postulatu: dzięki metodycznemu postępowaniu wedle reguł osiągnąć można ogólnie ważne rozumienie. Oczywisty wyraz epoki - czas w której rozwija się świadomość metodologiczna. Flacius przytacza 3 reguły postępowania, ale tylko trzecia jest jego autorstwa: I. doświadczenie religijne - warunek podstawowy i wyjściowy, dostarcza wykładni na podstawie ustalonej całości Pisma, pozwala zrozumieć całość Pisma jako tekstu mistycznego; II. rozsądek (lub rozum) - kompetencje nie tylko religijne, ale także rozumowe, a więc domaga się kompetencji gramatycznej (znajomość zasad gramatycznych pozwala rozpoznać styl autora), III. interpretacja techniczno-psychologiczna - poszczególne miejsca należy interpretować na podstawie zamierzenia i kompozycji dzieła, wymaga się więc podwójnej umiejętności- zdolności psychologicznej by dotrzeć do intencji odautorskich, kompetencji retorycznej aby rozpoznać komponenty. Ta nierozerwalna więź między hermeneutyka a retoryką jest przez Flaciusa ciągle podkreślana.
Wiek XVII. Sztuka interpretacji zastępowana jest przez termin hermeneutyka. Można więc powiedzieć, że sztuka interpretacji zyskuje szersze zastosowanie. Spinoza w swoim traktacie teologiczno-politycznym, w VII rozdziale, stosuje zasady interpretacji przyrody do interpretacji Pisma. Skoro możemy interpretować w sposób właściwy i poprawny przyrodę (bo możemy to rozpoznanie wykorzystać w praktyce) to możemy interpretować Pismo. Z danych historycznych powinniśmy wnioskować o założeniach autora. Znów więc intencje odautorskie. To co niepojmowalne wymaga metody historycznej. Mamy poznać ducha autora poprzez znajomość kontekstu historycznego w jakim dany autor działa. Zrozumienie Biblii zależy od tego, czy potrafimy wydobyć z tekstu to co autor miał na myśli. Nie jest ważne, czy zamysł autora zgadza się z naszymi ustaleniami. Chcemy zrozumieć sens a nie prawdę twierdzeń. Aby dotrzeć do sensu musimy zawiesić wszelkie nasze uprzedzenia, przesądy. Oddać się niejako duchowi autora. Spinoza nie był w stanie zastosować tych metod, nie zdążył. Te postulaty znajdą oddźwięk później.
XVIII/XIX wiek - panuje hermeneutyka naukowa. Kilka postaci: Ernesti, Boeckh, Ast, Wolf, Chladenius, Meier. Powstaje szkoła gramatyczno-historyczna, w której stwierdza się, że potrzeba hermeneutyki wynika z zaniku rozumienia naturalnego. Oznacza to, że interpretacja przyrodnicza jest nieprzystosowana do tekstu i ducha tego tekstu. Wymiar duchowy zawarty w tekście. Z takiego ducha rozwija się hermeneutyka oświeceniowa. Pełne rozumienie autora nie jest tym samym co pełne rozumienie mowy/pisma. W piśmie zawarte jest coś więcej niż intencje autora. Pogląd autora nie jest już normą rozumienia.
W nowożytności dokonuje się:
-uniwersalizacji zarówno przedmiotu, zakresu oraz zabiegów interpretacyjnych - skład takiej hermeneutyki: praktyczne umiejętności interpretacji, kanony sztuka teoria interpretacji, hermeneutyka początkowo występowała jako pomocnicza względem teologii, następnie w prawie, a w końcu stała się metodą humanistyki, z pojęcia metody hermeneutyka przejmie ostatecznie formę metodologii nauk humanistycznych, by potem przyjąć formę jawnej hermeneutyki - stanie się ogólną teorią całego ludzkiego doświadczenia
-sekularyzacji - księga natury zastępuje księgę święta - dotyczy również natury
-autonomizacja i racjonalizacja - ze służebnej roli przyjmuje rolę narzędzia racjonalizacji, rozumu
-uhistorycznienie - zarazem rozumienia i interpretacji; rozumienie i interpretacja zawsze osadzone są w pewnej tradycji
Hermeneutyka filozoficzna: wystąpienie Heideggera ontohermeneutyka, Derrida i poststrukturaliści, hermeneutyka tekstu. Schleiermacher - twórca nowożytnej hermeneutyki filozoficznej. Ostateczne zerwanie z hermeneutyką oświecenia.
Różnice między hermeneutyką oświecenia a poprzednikami Schleiermachera:
Różnica adekwatnego odniesienia - modyfikacja Asta i Wolfa - zadaniem hermeneutyki jest rozumienie autora. Oświecenie nie traktowało tekstu jako ekspresje autora a jako prezentację jego poglądów. Poprawne rozumienie (oświecenie) interpretacja odautorskiego wglądu rzeczy. Wolf i Ast poprawna interpretacja gdy dotyczy ducha epoki.
Różnica dystansu czasowego - Ast: duch epoki jest ahistoryczny, a czas względny - należy abstrahować od czasu. Dystans czasowy jest stały a hermeneutyka dotyczy jedynie tekstów antycznych.
Różnica koła: Ast koło hermeneutyczne jest błędem metodologicznym, bo zakłada aprioryczną tożsamość tego co ogólne i szczegółowe. Rozumienie całości obejmuje rozumienie szczegółu.
Różnica metod: oświecenie metody sumujące, kumulacji dotychczasowych rozumień. Ast metoda genetyczna [Geneza przebiega od punktu początkowego, który wypływa z idei całości. Idea ogólna rozwija się na poszczególne momenty tekstu i powraca do początku (od autora i jego stosunku do tekstu)].
Różnica pluralizmu - zamiast nauki o wielości sensów Ast proponuje wielość wykładni. Wymienia poziomy rozumienia:
historyczne - dot. treści
gramatyczne - dot. formy językowej
duchowe - mentalne - dot. ducha epoki i ducha pisarza
Schleiermacher i ostateczne zerwanie z hermeneutyką oświecenia:
Teoria wiedzy Schleiermachera (1768-1829):
„Dialektyka i krytyka” - polemika z dialektyką heglowską przyjmując charakter transcedentalny. Autor pierwszego przekładu Platona w Niemczech. Z komentarzy powstał cykl wykładów o hermeneutyce. Translacja jest interpretacją.
Hermeneutyka romantyczna.
Teoria wiedzy powstaje w opozycji do Fichtego i Schellinga: podmiot u nich jest absolutyzowany. W opozycji do Hegla i Schleiermacherowska dialektyka dotyczy dialogiczności, wychodzi zawsze od czystego myślenia [bez domieszki empirycznej]. Celem czystego myślenia jest ukonstytuowanie myślenia jako wiedzy. Czyste myślenie jest myśleniem spornym. Myślenie to znajduje się w ruchu, który jest uchwytny w logice dialektycznej. Myślenie sporne konstytuuje przedmiot w sensie poznawczo-hermeneutyczny. Spór dotyczy indywidualnych wyobrażeń na temat prawdziwości wiedzy. Dotyczy odniesienia myśli do bytu spór o prawdę.
Dialektyka Scheleiermachera obejmuje: część transcedentalną (metafizykę - bada warunki możliwości wiedzy, prawdziwości] i część formalno-techniczną [organon obejmuje narzędzia], która analizuje wiedzę w dynamicznym procesie jej stawania się.
Schleiermacher zastępuje termin obiektywność terminem intestubiektywność.
Funkcje podmiotu:
- funkcja intelektualna - umiejscowiona w czystym myśleniu (pojęcie)
- funkcja organiczna - umiejscowiona w postrzeganiu (obraz)
Scheleiermacher obie te funkcje uruchamia w dialogu; łączy logos i patos.
dialogiczność
P1 P2
przedmiot
Między funkcją organiczną a intelektualną język.
W żywiole języka dokonuje się wiedza. Mowa jest jednością pojęcia i obrazu. Za sprawą dialogiczności wniosek, że NIE MA CZYSTEGO JA. Funkcja indywidualna występuje tylko i zawsze w podmiocie konkretnym. Jest on zawsze reprezentowany przez ciało i język. Przedmiot jest zawsze przedmiotem dla innego podmiotu.
Poznanie dokonuje się zawsze między wymiarem wyznaczonym przez funkcję intelektualną i organiczną, między myśleniem a wolą, jednością (Bóg) a różnorodnością (świat).
Konstytucja JA: przed samoświadomością refleksyjną istnieje samoświadomość bezpośrednia. Zanim jesteśmy w stanie reflektować nad sobą już posiadamy samoświadomość. Podmiot ma swoją podstawę poza sobą (świat i Boga). Refleksja nie sięga postawy transcedentalnej podmiotu. Scheleiermacher ogłasza kryzys transcedentalnego myślenia metafizyki, prowadzi do hermeneutyki.
Hermeneutyka Scheleiermachera:
- ufilozoficznia hermeneutykę; może być określona jako „dialektyka zakodowanej w jezyku identyczności sensu”; niezbędne są kompetencje gramatyczne; identyczność sensu ma być wyartykułowana w języku (kompetencje psychologiczne)
- 2 momenty rozumienia: 1. rozumiemy człowieka jako miejsce kształtowania się mowy; człowiek postrzega w perspektywie języka, 2. Człowiek to wciąż rozwijający się duch; rozumiemy go jako fakt duchowy; rozumienie ma charakter mentalny
- 2 typy interpretacji: 1. gramatyczna- poszukuje ogólnej sfery znaczenia; idealna nieskończoność prezentuje się w nieskończonej sumie swoich modyfikacji; interpretacja gramatyczna ma odwzorować i zrekonstruować indywidualną jedność znaczeniową słów, 2. psychologiczna- mowa odniesiona jest do postawy podmiotu, a nie do rzeczy o których mowa; opis fizykalny jest nieistotny; mowa jest wyrazem indywidualnego myślenia; interpretacja psychologiczna to zrównanie się z autorem; interpretator rozumie to, czego nie rozumiał autor, jego postawę, sposób wyrażania; dzieło jest wyrazem autokreacji.
- 2 momenty interpretacji: dywinacja- wczuwanie się i komparycystyka- metoda porównawcza, interpretator z pozycji ogólnej odnosi się do autora jako do części.
Minimalizacja interpretacji psychologicznej i maksymalizacja interpretacji gramatycznej występuje w przypadku mowy klasycznej, eposu, relacji etc. (retoryczny styl prosty). Odwrotnie np. w liryce, polemice (tam, gdzie angażowane są emocje). W obu przypadkach podmiot jest ostatecznym nośnikiem języka.
Podstawą hermeneutyki Schleiermachera nie jest identyczna struktura różnych miejsc tekstu, nie jest nią także tekst rozumiany jako znak do odszyfrowania.
Nową podstawą jest sam AKT ROZUMIENIA. Hermeneutyka jest teorią sztuki rozumienia. Wg Schleiermachera hermeneutyka nie odnosi się jedynie do antyku (Ast) ani do tekstów obcojęzycznych (Wolf).
W hermeneutyce miejsca Schleiermacher przeciwstawia teorię sztuki rozumienia tzn. maksymie „rozumiem wszystko aż do momentu gdy natrafię na sprzeczność lub nonsens”, maksymę „niczego nie rozumiem czego nie ujmuje jako konieczne i czego nie mogę skonstruować”.
Psychologizacja- teksty są manifestacją życia człowieka (życia w sensie filozoficznym nie biologicznym). Życie jako biografia. Biologia staje się zasadą hermeneutyczną, która reguluje proces rozumienia. „Radzę koniecznie wprawiać się w interpretacji rozmów […]”. Więcej nauczymy się w rozmowie, niż przez analizę tekstu.
Scheleiermacher odwrócił uwagę od poglądów autora i przeniósł ją na ekspresje odautorską. Najważniejszym wkładem Scheleiermachera w hermeneutykę jest interpretacja psychologiczna. Należy ująć wewnętrzny proces powstawania dzieł.
Wilhelm Dilthey: Dla Dilthey'a hermeneutyka jest metodą humanistyki. „Przyrodoznawstwo wyjaśnia, humanistyka rozumie”. Inna metodologia obowiązuje w przyrodoznawstwie, a inna w humanistyce. Czy opis fizykalny determinuje opis mentalny? Wg Dilthey'a hermeneutyka poprzedza poznanie. Rozumienie poprzedza pojęcie.
Ewolucja poglądów Dilthey'a:
- wpływ psychologii opisowej
- przyjęcie języka antropologii filozoficznej (filozofia życia)
- tradycja neokantowska (szkoła badeńska przede wszystkim) - przyrodoznawstwo uogólnia, humanistyka uszczegóławia
- zwrot ku fenomenologii Husserla (filozofia jako nauka ścisła)
Język Dilthey'a jest wypadkową filozofii życia, neokantystów oraz tradycji retorycznej.
Dilthey wobec tradycji pozytywistycznej:
Rozwój nauk szczegółowych uniemożliwiała filozofia heglowska i neoheglowska. Pierwszą próbą przezwyciężenia heglizmu było wystąpienie Comte'a.
6 zasad pozytywizmu:
empiryzm - doświadczenie zmysłowe (dokonujące ekstrospekcji) i doświadczenie wewnętrzne (introspekcje); empiryzm genetyczny - poznanie pochodzi z doświadczenia; empiryzm metodologiczny - poznanie sprawdzane jest przez doświadczenie (późny pozytywizm); 2 rodzaje wiedzy: empiryczno-syntetyczna (wnosi coś nowego) i nieempiryczno-analityczna (nie potrzebuje doświadczenia by wydać prawdziwy sąd
Dilthey czerpał z filozofii Schleiermachera: kontekst życiowy generuje odmienne od empiryzmu pojęcie doświadczenia. Doświadczenie życiowe (inaczej doświadczenie hermeneutyczne). Dilthey'a przeżycie jest całościowe, doświadczenie empirycy styczne podlega analizie post fatum. Przeżycie, oprócz jakości doświadczonych, podmiot obejmuje również znaczenie tych jakości. Przeżycie to percepcja pierwszoosobowa. Dilthey przeciwstawia się empirycystycznemu podziałowi na rodzaje wiedzy. Widzimy to co wiemy.
fenomenalizm - nie ma różnicy między zjawiskiem a istotą rzeczy; nie wolno zjawisk tłumaczyć bytami pozadoświadczalnymi; skrajny fenomenalizm - poznajemy jedynie nasze doznania i treści psychiczne (np. Berkley), język staje się językiem doznaniowym, emocjonalnym; umiarkowany fenomenalizm- poznajemy obiekty, ich własności i relacje między nimi; pozwala na to język fizyki. W konsekwencji możemy uznać, że Dilthey dystansuje się od fenomenalizmu i wskazuje na konieczność uwzględnienia nowego obiektu poznania. Znaczenie zawiera się w obiektach. Intencjonalna inegzystencja (intencjonalne zawieranie się znaczenia w obiekcie)- oprócz tego co zjawiskowo dane mamy też zarazem świadomość co zjawisko dla nas znaczy.
Stanowisko metafizyczne, istnieją tylko zjawiska, przeciwieństwem tego stanowiska jest esencjalizm; u Dilthey'a nie jest to stanowisko metafizyczne a epistemologiczne. Istnieją przedmioty możemy nazywać obiektami kulturowymi, a więc obdarzone znaczeniem. Problem- mamy wyjaśniać tylko to co zjawiskowe i to przy użyciu tego co zjawiskowo. Nie wolno zjawisk tłumaczyć tym co pozadoświadczalne. Esencjalizm całkowicie ten zakaz ignoruje. Dilthey wyjaśnia rzeczywistość na poziomie wyższym względem fenomenów.
wymiar znaczenia - stąd mówimy o obiektach kulturowych, wymagają odmiennej metody i odmiennego języka
sfera fenomenalna
esencje
fizykalizm- istnieje jedna metoda poznania rzeczywistości; redukcja poznania do nauk fizycznych; fizyka wypracowała najdogodniejsze metody opisu zjawisk. Metodologiczna wiara w istnienie jednej metody poznania naukowego. Redukcja do wiedzy o części. Język fizyki, tylko fizyka posiada narzędzia zdolne do opisu własności obiektów. Konieczność wprowadzenia opisu mentalnego poza fizykalnym. Opis mentalny charakteryzujemy jako taki, który zawiera postawę propozycjonalną. Postawa ta wyrażana jest w języku poprzez funktory intensjonalne, które występują w logice intencjonalności. To pewne przedrostki, które mówią o stosunku mówiącego do tego co mówi. Ten nowy opis odnosi się do znaczeń zawartych w tym co omawiane w opisie fizykalnym. Dla humanistyki z punktu widzenia celów, Dilthey ignoruje opis fizykalny. Własności, relacje i sam przedmiot w opisie fizykalnym nie rzutuje na opis mentalny, na znaczenie. Stąd znane metodologiczne rozróżnienie Diltheya na przyrodoznawstwo -wyjaśnia poprzez opis fizykalny- i humanistykę, która rozumie przez opis mentalny. Kiedy słyszymy o tym rozróżnieniu musimy pamiętać o dwóch opisach. Przedmiotem humanistyki jest znaczenie (dla nas), a nie zjawisko.
indukcjonizm- zadaniem nauki jest opis i porządkowanie faktów, uogólnianie ich indukcyjnie do postaci praw i teorii naukowych; odrzucenie możliwości rewolucji naukowej. Przed tą zasadą Dilthey nie był w stanie się wybronić. Dilthey ulegał dominującemu wówczas dogmatowi indukcji. Dilthey omawia rozumienie indukcyjnie (dominujące w pozytywizmie). Rozumienie elementarne (przez analogie) i wyższe (przez indukcje). Rozumienie elementarne warunkuje wyższe - od analogii do indukcji. Uogólnienia do których dochodzimy na drodze indukcji nie dają nam stuprocentowych praw.
nominalizm- przeciwieństwo realizmu pojęciowego; w pozytywizmie charakter metodologiczny hermeneutyka przyjmuje postać indywidualizmu metodologicznego (wiedza o całościach redukowana jest do wiedzy o obiektach, elementach); wszelkie byty ogólne są urojeniami; pojęcia ogólne są tylko narzędziami. Dilthey nie przyjmuje realistycznego, ani nominalistycznego stosunku, lecz przekształca spór o powszechniki w spór metodologiczny. Nominalizm sprowadza się do indywidualizmu metodologicznego - wszelka wiedza o całości musi być zredukowana do wiedzy o części.
Holizm- wiedza o całościach nie redukowana do wiedzy o częściach. Koło hermeneutyczne zakłada zatem że możemy rozumieć część w kontekście całości, a całkowity kontekst w odniesieniu do części. Istnieją ogólne znaczenia, w odniesieniu do których rozumiemy poszczególne zdarzenia. Holizm umożliwia sformułowanie zarzutu wobec indywidualizmu - ten zarzut to solipsyzm. Dilthey jest świadomy faktu, że wszelka redukcja przedmiotu do jego części dokonuje się post factum. Pierwotnie mamy do czynienia z samym przedmiotem i ten przedmiot może być potem analizowany. Ale humanistykę interesuje znaczenie.
Błąd koła we wnioskowaniu - zakłada się to co wyjaśnione. Heidegger- problem to nie jak uniknąć koła, ale jak z nim egzystować. Dilthey odrzuca indywidualizm, a wraz z nim unika zarzutu solipsyzmu, ale wikła się w błąd koła.
naturalizm- istnieje tylko rzeczywistość przyrodnicza (fizyczna i psychiczna); wymiar psychologiczny podlega opisowi nauk formalnych: logiki i matematyki; naturalizm prowadzi do psychologizmu w logice, a ten zaś do błędów logicznych. Stanowisko całkowicie krytyczne - możemy określić Diltheya jako antynaturalistę. Dilthey unika problemu psychologizmu ponieważ poszukuje innej logiki. Istnieje coś takiego jak logika świata życia (lebensweltu). Nurt logiki potoczności, faktyczności, codzienności. Sam Dilthey nie opracuje nowej logiki, ale są pewne sugestie przez niego zaproponowane, które podejmą jego bezpośredni następcy - G.Misch oraz O.Bollnow- formułują oddzielnie zasady logiki hermeneutycznej. Określenie logika hermeneutyczna to określenie wysoce niefortunne. Jeśli mówić o logice rozumienia, to należałoby również mówić o logice interpretacji. Jeśli nawet można zebrać zasady interpretacji, to nie rozumienia. Rozumienie w charakterystyce diltheyowskiej posiada cechy indukcji. Misch i Bollnow formułują pewien projekt nie do końca zgodny z samym Diltheyem - nie logika hermeneutyczna, a jedynie logika interpretacji. Tak więc mówimy o pewnych metodach hermeneutyki (nie logika hermeneutyczna). Dilthey-pełna świadomość, że wyrażamy się poprzez język, a więc wymiar znaczenia musi być sprowadzany do jakiejś formy językowej.
Dilthey dynamizuje jedność antycznych funkcji retorycznych (logos, patos, etos) i tej dynamicznej wersji nadaje on nazwę koła hermeneutycznego. Problemy koła: 1) uhistorycznienie, uaktywnienie naszych aktywności duchowych: myślenia, odczuwania i woli, 2) metodologiczny sposób rozumienia tej jedności. Koło hermeneutyczne obejmuje 3 momenty (nie są te momenty częściami składowymi, mówimy o strukturze - równopierwotne, nieoddzielne; każdy z tych momentów zakłada dwa z pozostałych). Każde z tych momentów jest konieczne dla rozumienia i interpretacji. Obejmuje: przeżycie (holistyczna wersja doświadczenia lub doświadczenie hermeneutyczne), rozumienie tego przeżycia (uchwycenie znaczenia zawartego w treści; przeżycie przeżycia), ekspresja/artykulacja znaczenia w danych przeżyciu (to co wyrażane przez język to szeroko pojęta kultura [rzeczywistość duchowa]). Należy uwzględnić pojęcie ducha. Duch zastępujemy znaczeniem. Dilthey przejmuje heglowskie pojęcie ducha obiektywnego. To co obiektywne nie jest podmiotowe, tylko międzypodmiotowe. Podmiot zawarty w postawie propozycjonalnej jest podmiotem zbiorowym. Wymiar ducha obiektywnego to wymiar rozumianych, akceptowanych i respektowanych przez nas znaczeń. Nie istnieje świat dany raz na zawsze. Okresy różnicowane przez znaczenia - powstaje problem relatywizmu. Dilthey wprowadza pojęcie generacji humanistycznej- grupa tych osób, które wzrastały wobec tych samych znaczeń- te same lektury, przeżycia tych samych wydarzeń historycznych, kulturowych (sztuka itd.). Pojęcie pokolenia humanistycznego ściśle wiąże się z obiektywnością ducha. Obiektywność - intersubiektywność, która odnosi się do wspólnoty podobnie rozumiejących duchowość (ta sama kultura).
Umetodologicznienie koła hermeneutycznego. W kontekście życia (podczas wykładu o życiu nie wyrobiłam).
Kontekst życia Intelekt- pozwala ująć życie przedmiotowo rozumienie
Emocje- ma charakter oceniający przeżycie
Wola- ma charakter doradczy, postawa etyczna ekspresja
|
Kontekst czasu (3 ekstazy) Intelekt poznaje przeszłość, przeszłości dotyczy więc poznanie, efektem poznania przeszłości będzie znaczenie Teraźniejszość, której doznajemy, a nie poznajemy, efektem są aktualnie akceptowane i respektowane wartości Postawie wolicjonalnej odpowiada przyszłość, której ani nie poznajemy ani doznajemy, tylko ją projektujemy. Tym co projektowane na przyszłość są cele. |
Myślenie humanistyczne- czasowo-historyczne. Poznanie i doznanie pochodnymi interpretacji. Projektujemy także nowe cele.
Krytyka rozumu historycznego (kontekst czasowy)- doprowadza do przeżycia
Doświadczenie życiowe jest zawsze intersubiektywne. Zwrócenie uwagi na to, że podmiotem przeżycia jest podmiot zbiorowy. My, a nie on. Doświadczenie holistyczne można opisywać w dwóch nastawieniach/postawach. 1) postawa pro przedmiotowa - przyrodoznawstwo, przedmiot zainteresowania jest przedmiotem fizycznym opisywanym fizykalnie, 2) postawa pro podmiotowa - humanistyka, jej zainteresowaniem jest przedmiot duchowy, a więc kulturowy - znaczenie. Znaczenie nadbudowane jest nad przedmiotem fizycznym. Tym samym znaczenie jest tym wymiarem który dodaliśmy. Przedmiot fizyczny jest wyjaśniany poprzez opis fizykalny, a znaczenie jest rozumiane przez opis mentalny. I tak dochodzimy do koła….
Przedmiot duchowy pozwala się początkowo przeżyć. W przeżyciu docieramy do znaczenia ucieleśnionego doświadczenia. Przeżycie to musi być następnie rozumiane jako coś. To co zrozumiane ma być następnie wyrażone (wymiar ekspresji). Każdy wymiar ekspresji może być następnie przeżywana. Przeżycie-rozumienie-artykulacja-przeżycie-rozumienie…. Jeśli więc teraz przypisać momenty koła hermeneutycznego głównym pojęciom - rozumienie zastępuje poznanie, czyli dotyczy znaczenia.
Rozumienie jest uchwyceniem przeżyć, które zyskują znaczenie w ekspresji. Znaczenie nadawane jest ze względu na antycypowaną całość, czyli ze względu na cele, które projektujemy. Całość ta charakteryzowana jest przez Diltheya początkowo jako całość rozumiana psychicznie, następnie kulturowo, a ostatecznie intersubiektywnie (społecznie). Konieczność wyartykułowania rozumienia oznacza intersubiektywizację - tylko to ma znaczenie, co się da wyrazić. Ekspresja jest więc ostatecznym testem znaczenia tego co rozumiane. A tym samym pośrednio wyraz jest też testem tego co przeżyte, czyli znaczenia, które w przeżyciu było zadane. Jeśli nie rozumiemy znaczenia, tym bardziej nie wyartykułujemy. Czego się nie da wypowiedzieć, trzeba eliminować. Każda ekspresja stanowi treść następnych przeżyć. Jeśli więc wyraz mówi coś znaczącego do nas, tzn. że znaczenie wyrażane przez tą ekspresję stanowi treść dla nas przeżywaną. Hermeneutyka Diltheya jest próbą uniknięcia subiektywizmu (psychologizmu) poprzez przywołanie kategorii ducha obiektywnego (znaczenia). Duch obiektywny rozumiany jest jako pokolenie humanistyczne: „wspólnota przeżyć i postaw charakterystyczna dla danej epoki, okresu historycznego itd.”. Drugim sposobem uniknięcia subiektywizmu jest zastąpienie Schleiermaherowskiej kategorii czucia terminem eksterioryzacja ducha (uzewnętrznienie się ducha; wszystkie znaczenia, które jesteśmy w stanie odczytać). Ograniczeniem hermeneutyki Diltheya jest prymat przypisany przeszłości - tylko ona posiada znaczenia, które umożliwiają ujęcie całości. Dlatego o sensie można mówić jedynie w odniesieniu do tego co historycznie zakończone, dokonane.
Filozofia hermeneutyczna:
Heidegger (1889-1976).
4 okresy twórczości:
Młody Heidegger - 1912-1916(1919)
Wczesny Heidegger - 1919-1929
1919r. - hermeneutyka, naoczność hermeneutyczna (modyfikacja naoczności kategorialnej Husserla; rozumienie), intuicje. Inicjator filozofii hermeneutycznej. Heidegger ontologizuje hermeneutykę.
1929r. - „Kanta problem metafizyki” - filozof bycia
Późny Heidegger - lata '30 do połowy '60 ku sokratykom
1919-1929 - filozofia hermeneutyczna a nie hermeneutyka filozoficzna
Stary Heidegger - do śmierci
Ontologizacja hermeneutyki
Wykazuje ontologiczną konieczność rozumienia i interpretacji.
Rozumienie i interpretacja poprzedzają poznanie aktywność duchowa ma charakter interpretacyjny.
Źródło ontologicznej konieczności- scholastyczna koncepcja intensjonalności; Laska koncepcja logiki (wymiar trans logiczny, przedlogiczny).
Filozofia Heideggera dopuszcza 2 rodzaje opisów:
Fizykalny - dotyczy przyrody, tzw. eksplikacja kategorialna.
Mentalny - struktury egzystencji, opis egzystencjałami, egzystencjały umożliwiają opis struktury egzystencji świadomej swego bycia (wtedy fizykalny plus mentalny).
Analizy te dokonywane są za pomocą wypowiedzi (przedlogiczny). Jest to wyraz krytyki teorii. Podstawowym egzystencjałem jest bycie w świecie. Opisuje je rzucenie i projekt.
rzucenie (motyw) intencja projekcja (tendencja)
Czyli relacja zwrotna między przekonaniem a pragnieniem. Wszelkie istnienie ujmowane jest w tej zwrotnej relacji zastany świat rzutuje na rozumienie stanów, desein jest nakierunkowany na rozumienie swojego bycia. Bycie-w-świecie obejmuje:
* bycie-w otwartość troska.
*w-świecie (etymologicznie in Innan Habitane zamieszkiwanie).
*świat
Język trans logiczny to język potoczny. Desein to rozpięcie między aktualnym a potencjalnym. Otwartość i troska struktura:
- położenie/nastrojenie = dyspozycja
- rozumienie (każde rozumienie jest dysponowane w języku)
- dyskursywność (z łac. rozbiegiwać się)
Nie istnienie opisu bez założeniowego - rozumienie wymaga przedstruktury rozumienia:
- przedzasób (wstępne dane)
- wstępny ogląd (wstępne obserwacje)
- względne ujęcie (wstępne pojęcie)
Wykładnia (interpretacja) jest rozwinięciem rozumienia ( posiada także tę samą strukturę ). Wszelka wypowiedź jest pochodną wykładni. Wypowiedź spełnia funkcje:
wskazujące (ostensja)
orzekające (predykacja)
unifikująca (komunikacyjna)
Duns Szkot:
Intensjonalność od strony rzeczywistości (przedmiotu): modus intelligendi modus significandi modus essendi.
Każde poznanie jest zapośredniczone poprzez znaczenie.
Franta Bretano: akt treść przedmiot.
Świadomość dociera jedynie do treści, nie zaś do przedmiotu.
U Heideggera zaś to wygląda tak po ontologizacji :
Sens Bycia Bytu
Bycie Bytu
Byt
Różnica ontologiczna powinna być rozpatrywana dwustronnie, wąsko (kategorialne), SBB i BB (bb-egzystencjały, sbb-kategorie). Różnica transcendentalna BB a SBB - jest to różnica między egzystencjałami a kontekstem ich rozważań.
Trzy wymiary świata :
świat wspólny - sens bycia bytu
świat dookolny - bycie bytu
mój świat - byt
Sensem bycia bytu jest świat wspólny.
Dynamizacja: sens treściowy (byt), sens relacyjny (bycie bytu), sens realizacji (sens bycia bytu).
Sens relacyjny wyznacza sens treściowy, decyduje o nim nastawienie.
sens realizacji
sens relacyjny sens treściowy
motyw tendencja (świat ja)
Warunek nr 2 przedmiotu (warunek transcendentalny + realizacja). Intencjonalność pragmatyczna czyli wymagająca działania.
Sens czasu 3
2
1
Wypowiedź wskazuje realność świata (1), orzeka o czymś (2) i przeniesienie treści w świat wspólny (3).
Hermeneutyka ma być metodą filozofii nie zaś tylko hermeneutyki.
Otwartość:
dyspozycja - pathos (moment uczuciowy) teraz
rozumienie - ethos przyszłość
dyskursywność - logos przeszłość
Ethos unifikuje pathos i logos.
Rozprawa:
- odwołanie się do intencjonalności - pojęcie operacyjne.
- zmiana kierunku - neokantyzm badeński: logika rodzi się z kontekstu trans logicznego, nie jest czymś ostatecznym; coś jest za nią (kontekst życia bycia)
„Bycie i czas”
Ontologia dopuszcza 2 rodzaje opisu:
mentalny
egzystencjały umożliwiają opis struktur egzystencji (świadomej bycia)
rozważamy stan rzeczy i nasz stosunek do niej
fizykalny
eksplikacja kategorialna
dotyczy prawdy, stanów rzeczy
Analiza „Bycia i czasu”:
- Heidegger posługuje się wypowiedziami, mogą to być też zdania teoretyczne (logiczne)
- krytyka teorii
Egzystencjały
- bycie w świecie, rzucenie i projekcja
intencja
rzucenie projekcja
Jesteśmy rzuceni w świat i go sobie przyswajamy, dzięki temu projektujemy. Projekcja nie jest jednak planem.
motyw tendencja (ku czemuś)
intencja
Nasze istnienie jest motywowaną tendencją i nakierowaną tendencją. Intencja to relacja między przekonaniem i pragnieniem. Każde intencjonalne działanie podlega (zwrotność) czasowi świadczy o ciągłości bycie dynamika.
Dasein (jestestwo, przytomność - różne tłumaczenia)
Zwrotność relacji to sposób bycia -sein - dostępne w oto -da. Moment czasowy wyznaczony przez to co przez nas przyswojone -treści. Dzięki nim tu oto projektujemy możliwości bycia.
Byt, któremu w jego byciu chodzi o bycie. Dasein nakierowane na rozumienie bycia.
Każde tu oto jest zawsze byciem w świecie.
Bycie - w - świecie obejmuje 3 momenty:
- bycie-w - otwartość na to w co jesteśmy rzuceni (troska)
- w-świecie - (etymologiczne) In inna hatitore zamieszkiwanie
- świat - światowość- zbiór możliwości światów
Jesteśmy otwarci (zatroskani) zamieszkując świat.
Otwartość ma taką samą strukturę jak troska.
Troska- przykład terminu potocznego - intencjonalność.
Otwartość obejmuje 3 momenty (od dołu):
- położenie, nastrojenie - DYSPOZYCJA
- każde codziennie dotyczy dyspozycji - ROZUMIENIE
- mowa ma charakter przedpojęciowy, możliwość pojęcia języka - DYSKURSYWNOŚĆ
Rozumienie obejmuje przestrukturę. To co umożliwia rozumienie to przestruktura rozumienia obejmuje 3 momenty (od dołu):
- wstępny zasób - to co posiadamy
- wstępny ogląd
- wstępne ujęcie
Wykładnia (interpretacja) jest rozwinięciem rozumienia. Posiada tę samą przestrukturę. Przekłada ja hermeneutyczne (rozumiejące) na apofantyczne (wykazujące).
Wszelka wypowiedź jest pochodną wykładni. Wypowiadając nadajemy językowy charakter co zinterpretowaliśmy, a to jest to co zrozumieliśmy.
Gadamer (1900-2002)- hermeneutyka filozoficzna
1960r. - „Prawda i metoda” - wpływ filozofii niemieckiej
Teza ontologiczna: bytem, który może być zrozumiany jest język.
Język i rzeczywistość pokrywają się zakresami:
Pierwszeństwo rzeczywistości - konieczność zastąpienia definicji prawdy alateią (?)
Pierwszeństwo języka - język ma odzwierciedlać rzeczywistość.
Prawda ma być rozumiana korespondencyjnie. Przejmuje to od Heideggera.
Język nieodróżniany od rzeczywistości.
Język jest przed bytem - rzeczywistość konstruktem o charakterze językowym. Byt może być zrozumiany poprzez język.
Rzeczywistość postrzegana zmysłowo dana jest przez znaczenie.
Język. Język pośredniczy w komunikacji i w rozumieniu rzeczywistości - medium uniwersalne- nie ma nic poza językiem.
Postrzegamy drzewo dzięki temu, że mamy jego pojęcie. W języku dokonuje się doświadczenie doświadczenie hermeneutyczne oprócz treści doświadczonych obejmuje znaczenie tych treści dla podmiotu.
Warunkiem obiektywności (intersubiektywizacji znaczeń) jest język.
Hermeneutyka ma charakter praktyczny.
Od Platona i Arystotelesa:
- pojęcie języka- jaka jest relacja między językiem i pismem; język- żywa mowa
- Platon: język jest zawsze językiem mówionym (argument na rzecz dialektyki); nieprzystawalność pisma do tego co powiedziane; dialogowy charakter języka
- Arystoteles: simesis (?) - praktyczna wersja episteme, zdolność łączenia elementów, które mogą być wyrażone w apofantycznym logosie (wypowiedzi językowe), dla Gadamera-rozumienie (rozumienie ma charakter praktyczny, podstawowa postać łączenia elementów)
Język wymyka się logice formalnej. Taki język można stosować. Język jako medium posługuje się swoistą logiką - różni się od hermeneutycznej
Logika pytania i odpowiedzi - organizuje i rządzi wszelkim porozumieniem (rozumienie dzieła sztuki potrzebuje dialogu).
Zrozumieć- uzyskać odpowiedź na zadane przez siebie pytanie. Wszystko co może być rozumiane (język) zawiera w sobie sens- on jest odpowiedzią na nasze pytanie.
Kryterium aktualności- zrozumiałe może być to co aktualne.
Autorytet tradycji- przeszłość odgrywa rolę pierwszorzędną, zrozumienie może być z przeszłości - to co da się zaktualizować. Zasada dziejów efektywnych - tradycja ma charakter czynny - dzieje na nas oddziałują. Historia jest procesem nieskończonym. Akt rozumienia i przedmiot rozumienia (przedmiot i podmiot) mają charakter historyczny.
Zrozumieć- wejść w dialog, charakteryzowane jako akt historyczny.
Zrozumienie i interpretacja oznacza stopić horyzonty. Horyzonty odbiorcy i nadawcy, które mają część wspólną. Interpretacja - uwspółcześnienie znaczenia.
Dialog jako medium.
Nie ma ostatecznego zrozumienia i interpretacji.
Rozumowa procesem nieskończonym. Rozmowa- ustala znaczenie na czas trwania. Dialog jest nieprzerwany.
Uniwersalizując język do granic możliwości nowa metafizyka języka - uniwersalizacja języka jako medium.
Metoda ma się nijak do prawdy - krytyka pozytywizmu.
Językowość jest uniwersalna. Język mówi nami, a nie my językiem. W naszych sposobach wypowiadania przejawia się niezależna od nas znaczeniowość.
Wspólnotowość wynikiem językowości.
Przedsąd - rehabilitacja przedsądów. Jedyne co może być rozumiane jest język, a język jest zapośredniczony w tradycji.
Przeszłość warunkuje zrozumienie teraźniejszości i odwrotnie - koło hermeneutyczne.
Projekt konserwatywny- prawda Heideggera.
Konieczność rehabilitacji przesądów. Kryterium sensowności stosowane do nauki. Nauka, która nie odpowiada na zapotrzebowania społeczne jest pozbawiona sensu. Jeśli naukowiec nie przełoży odkryć na język potoczny i nie przełoży motywów na motywy popychające społeczność do akceptacji tych badań to są one pozbawione sensu.
Nie może być oderwane od motywów i języka.
Czy to kryterium można stosować do humanistyki? Owszem, ale humanistyka wspiera się na logice pytania i odpowiedzi. Gadamer jest w pełni świadom, że hermeneutyka i retoryka to 2 strony tego samego medalu. Interpretacja odpowiednikiem retorycznej inwencji. Interpretacja bazuje na przedstrukturze rozumienia i musi rozpoznać jej treść.
Hermeneutyka filozoficzna wycofuje się do metafizyki języka. Silna interpretacja - byt jako język. Słaba - konstruktywizmu.
Językiem jest wszystko. Ale nie tekst pisany.
Językowość:
- użytkownik języka nie jest świadom reguł, jaki nim rządzą. W każdym typowym użyciu języka nieistotny jest system, ale to, co za jego pomocą wyrażamy.
- język jest wytworem pewnej wspólnoty. Język jako medium, w którym ujawnia się prawda.
- język jest medium uniwersalnym. Ogarnia wszystko, co da się pomyśleć. Nie istnieje przestrzeń pozajęzykowa. Poza językiem nie istnieje nic, czego nie da się pomyśleć.
Nie mówi nic o tekstualności, a to podstawa herm. semiologicznej.
Pojęcie języka nie jest równoznaczne z tekstem - nie jest dziełem. Pismo, to akt separacji od mowy. Tekst nie wchodzi w sytuację dialogową.
P. Ricoeur [1913 - 2005]
„Symbolika zła”
„Język, tekst, interpretacja”
„Egzystencja i hermeneutyka”
Hermeneutyk -> filozof religii
Tekst :
- przedmiotem namysłu,
- ostateczne przeznaczenie [?]
- najdojrzalsza forma projektowania świata,
W kontekście projektu Heideggera - od rozumienia własnego otoczenia do świata. Pismo rozszerza horyzont egzystencji -> tekst uniezależnia się nie tylko od autora i pierwotnej publiczności oraz od ograniczeń sytuacji dialogicznej. Tekst jest autonomiczny. Nie jest już zubożałą postacią mowy. Wyzwolenie tekstu podważa relacje między językiem a światem. Ma charakter semantyczny. „Świat tekstu może rozerwać świat autora”.
Fakt niezależności od autora pozwala rozpatrywać go w innych kontekstach niż autor. Mowę zastępuje pisanie. Czytanie odnoszone do pisania, pismo niezależne od autora.
Zerwanie relacji między sensem tekstu a sensem od autora -> tekst autonomiczny pod względem sensu.
Podstawa dla hermeneutyki semiologicznej Sievermaka[?]
Model semiologiczny - określony, synchroniczn system zróżnicowań, przeciwieństw i połączeń. Przedmiot wyjaśniania a nie rozumienia. W wyjaśnianiu odnosić się do wszystkich pokazów tekstu. Wyjaśnianie służy obiektywizacji tekstu. Obiektywizacja nie odnosi się tylko do nauk przyrodniczych.
Dupleē - rozumienie i wyjaśnianie są komplementarne [hermeneutyka a strukturalizm]
ROZUMIENIE
Dialektyka jest procesem, który przebiega w dwóch punktach:
1) Rozpoczyna się od pierwotnego, wstępnego uchwycenia sensu jako całości i przejścia do pojmowania.
Na początku rozumienie jest domyślaniem się, na końcu zgodne jest z pojęciem. Wyjaśnianie jest relacją między nimi.
Rozumienie nie jest [?] tylko od innego. Użycie jest [?] , żeby zrozumieć nasze życie psychiczne. Zawsze wspomaga się wyjaśnieniem.
Na rozumienie nie zasługuje ten, który ukrywa się za tekstem [autor], tylko to co mówi [sprawa tekstu - określony świat przekształca się w tekst]. Sens tekstu tkwi przed nim, jest [?] do świata możliwego.
Nieostensywna referencja tekstu - byt projektuje świat możliwy.
Dialektyka rozumienia i wyjaśniania jest dialektyką wydarzenia się sytuacji hermeneutycznej i jej znaczenie. Ta różnica pozwala mówić o dialektyce.
Różnica najistotniejsza dla sensu. Jej przestrzeń, to nie przestrzeń gry [pyt i odp] tylko wzajemnych odniesień między znaczonym a znaczącym. Sens i referencja to nie to samo.
Pole możliwego rozumienia tekstu generuje interpretacje.
Wieloznaczność cechą wpisaną w tekst.
Przestrzeń pomiędzy hermeneutyką a semiotyką - struktura tekstu.
Tekst = aktywność interpretacyjna = tekstualna tekstu.
Strukturaliści - tekst - sieć pajęcza. Żeby uchwycić tekst w całości trzeba się dopasować do innych tekstów.
TEZY TEKSTUALNE R. BARTHESA:
1) tekst nie może być traktowany jak określony przedmiot. Dzieło jest konkretne i zajmuje jakieś miejsce. Tekst jest polem metodologicznym - istnieje jako dyskurs, jest procesem.
2) Aktywność tekstu jest niepowstrzymana - przekracza granice rządzące wypowiedzią. Jako dyskurs pisany tekst jest paradoksalny.
3) Dzieło zamyka się na znaczonym. Tekst pojawia się w relacji do znaku. Pole teksty wyznacza znaczący. Dzieło symboliczne umiarkowanie, tekst radykalny, logika tekstu - logiką gry [wtf?]. Tekst jest strukturą otwartą - cecha podzielana z językiem.
4) Tekst jest mnogi. Wielość jest nieredukowalna i wynika z jego struktury. Autor ginie w tekście, nie jest elementem dla niego znaczącym.
5) W tekście dokonuje się odwrócenie. Dzieło udaje życie, a nie odwrotnie. Oddziaływanie dzieła nie dotyczy życia, tylko odwrotnie.
Ja piszące tekst nie jest źródłem fikcji, tylko jest papierowym ja.
6) Dzieło przedmiotem konsumpcji. Tekst znosi różnicę między czytaniem a pisaniem. W każdym pojedynczym procesie - gra oznaczanie. Gra dokonuje się na 2 poziomach:
- w procesie odtwarzania tekstu - stosujemy się do reguł zawartych w tekście.
- aktywizacja samego tekstu - ożywienie zapisu.
7) Tekst jest przyjemnością, konsumpcji. Największą przyjemnością jest emotyczna. Tekst strukturą społeczną, nie pozostawia języka w stanie nienaruszonym i odkrywa nowe znaczenia, poszerza horyzont egzystencji.
Strukturalno - tekstualne tezy pozwalają uznać tekst za otwarty system znaków o wielu znaczeniach. Tekst produktem znaczącego. Tekst = sieć znaków, umożliwia wiele różnych odczytań. Tekst multiplikuje znaczenie.
Dekonstruuje prymat mowy [logosu]. Przebudowa nienarusza nośnika znaczenia, ale całkowicie je zmienia.
Przejście od dzieła do tekstu jest przejściem od substancji do pola metodologicznego. W przejściu - czytanie pisma i pisanie czytania.
Aktywność pisma - czytanie pisma.
Chce stworzyć nie - teorię znaku. Ma znosić dualizm między znaczącym i znaczonym. Znak nie odnosi się do niczego poza sobą. Nie mówi nic o oznaczonym. Zastępuje znak - gramm. Nie-teoria znaku jest grammatologią -> pojęcie Derridy służące dekonstrukcji metafizyki znaku. Znaczenie [gramm] - nieskończoną możliwością. Znak - śladem czegoś. Grammatologia śledzi ślady.
Tekst jest nieskończony - nieskończone przenoszenie od znaku do znaku.
Radykalizacja paradygmatu lingwistycznego - nie ma nic poza tekstem.
Dekonstrukcja nie jest dekodowaniem. Sens znaku polega na tym, co odnosi się do innych znaków. Czytanie to proces opóźniającego różnicowania. Różnica między znakami - pojęta aktywnie - differance.
Derrida i dekonstrukcja logocentryzmu.
Bartes : śmierć autora umożliwia przejście od dzieła do tekstu. Możemy przejść od fragmentu tekstu (fragmentu substancji) do pola substancji (wymiar w którym dokonuje się multiplikacja tekstu). Derrida : Tekst jest siecią systemów znakowych, kodów i systemów wytworów wiedzy. Ale oprócz tego ram, marginesów, krawędzi, ograniczeń i granic. Tekst to pewna aktywność samoograniczania się. Jego zewnętrze, czyli interteksty, konteksty, zakładają jego wnętrze. Tekst nie jest rozpatrywany w kontekście lecz odwrotnie. Człon tej relacji wyznaczają przestrzeń tekstu - tekst powstaje między czytaniem a pisaniem. Aktywność dekonstrukcji to jednoczesność pisania i czytania. Pisanie, które równocześnie wymazuje odautorskie znaczenie. W tym modelu czytelnik sam konstruuje znaczenia. Głównym punktem odniesienia u Derridy jest znak. Znaczone ginie w znaczącym. Świat opisywany przez dzieło znika wraz z autorem, pozostaje sam tekst. Pierwotnie swoją koncepcje nazywał nie-teorią znaków, która za główny cel miała znieść dualizm między znaczonym a znaczącym. Derrida: znak nie oznacza niczego poza sobą. Znak nie mówi o niczym. Z tego powodu znak przestaje być Derridzie potrzebny, dlatego zastępuje go terminem gramm - najmniejszy nośnik znaczenia (tradycja strukturalizmu). Nie-teoria znaków to grammatologia. Koncepcję przestawił w dziele „O grammatologii”.
Podstawowe zadanie Derridy to przezwyciężenie metafizyki znaków - za znakiem już nic nie ma. Metafizyka znaków to logocentryzm. Zgodnie z tą dekonstrukcją znaczenie (wtórne wobec znaku) staje się nieskończoną możliwością. Dlatego zamiast o znaczeniu Derrida mówi o śladzie. A dekodowanie znaczeń to śledzenie śladów. To śledzenie nie przebiega jednak w żadnym ukierunkowanym korytarzu, a w labiryncie różnic, jakim jest nieskończony tekst. Ślad wskazuje poza siebie (w odróżnieniu od znaku). Śladu nie da się rozszyfrować, ponieważ on sam w sobie niczego nie zawiera. Ślad prowadzi ku innemu śladowi. Tak więc pismo, pisanie, czytanie to ciągły proces różnicowania się znaczeń, pasmo śladów.
Derridiańska dekonstrukcja platońskiego podejścia do pisma i mowy: „Apteka Platona”- Derrida odnosi się do platońskiego potępienia pisma. Rozważanie „Fajdrosa”, w którym Sokrates przytacza opowieść o powstaniu i odrzuceniu pisma. Konfrontacja między filozofią a sofistyką. Sofistyka wg Platona- filozof nie jest autorem własnego dyskursu. W prawdziwie filozoficznej mowie uobecnia się coś spoza niej, co dostarcza logos. Tym czymś ma być racjonalnie odsłaniana prawda. Tak więc logos to racjonalność mowy, która dociera do obiektywnej idealności bytu, czyli do prawdy. Ale mowa sama nie jest prawdą. Dlatego mowa filozoficzna jedynie przypomina przesłanie logosu. Wskazuje, ale nie posiada prawdy. Platon wykazuje wtórność mowy wobec prawdy. A to tym bardziej implikuje, że pismo jest powtórnie wtórne wobec prawdy. Derrida - pismo jawi się u Platona jako sługa, który milknie wobec pana. Pan w obecności logosu jest w stanie sam, bez sługi dotrzeć do prawdy. Dlatego jedyną funkcją pisma może być odtąd przechowywanie obecności istoty pod nieobecność jej pana. Pismo jest pewną szkatułką, które ujawniane jest jedynie w mowie. Pismo jest martwym zapisem. Wartość daru pisma jest wysoce niepewna, bo dopiero bóg/król może nadać wartość pismu. Król nie musi pisać, król dyktuje, dlatego dla niego pismo nie przejawia żadnej wartości. Dar zostaje odrzucony. Derrida - bóg król który mówi zachowuje się jak ojciec. Farmakon (lek; pismo jako lek na zapomnienie) jest przedstawiany ojcu i odrzucony przez niego; logos jest synem, który w każdej chwili może zginąć pod nieobecność ojca. Bez swego ojca staje się niczym innym jak pismem. Odtąd Derrida mówi o sierocym stanie pisma, nie posiada ono rodowodu, jest sztucznym, przez co na współ martwym wytworem. Pismo ma być sprzeczne, ponieważ miało być lekiem, a jako sztuczny wytwór staje się trucizną, która odbiera pamięć. Chcąc nie chcąc Platon wykazał dwuznaczność - język mówiony to taka praktyka dyskursywna, która eliminuje dwuznaczność używania pojęć. Okazuje się, że lek jest zarazem trucizną. Lek w odpowiedniej dawce jest pomocny, ale przy nadużyciu szkodliwy. Tekst zachowuje wewnętrzne pęknięcie różnych pojęć. Tekst nie jest arbitralny. Farmakon jest niebezpiecznym uzupełnieniem, wdzierającym się do tego co chciałoby się bez niego obejść. Arbitralność pierwszym powodem dekonstrukcji - arbitralność ujednoznacznia. Językowi mówionemu przypisujemy sprawczą rolę - słowo ma stwarzać coś o czym mówi hipostaza - słowo jest tym co nazywa.
W „Kratylosie” toczy się dyskusja o tym skąd wzięły się słowa.
Pismo a mimesis. Zewnętrzny i pochodny względem mowy status pisma powoduje, że jest ono mimetyzacją żywej mowy. U Platona pismo wchodzi w pewien porządek metafizyczny - jako zewnętrzność, derywat, pozór -pismo sytuuje się po tej stronie metafizycznej, która odpowiada wyobrażeniu, mniemaniu, fenomenowi. Pismo nie prowadzi do idei, nie ma żadnej funkcji poznawczej. Derrida : pismo bowiem podwójnie powtarza, prezentuje to co było powiedziane. Pismo jest zatem reprezentacją mowy. Podwojenie jest cechą charakterystyczną pisma. W tym podwojeniu ta prezentacja do równocześnie deprezentacja - to co zapisane zanika i staje się czymś innym. Pismo u Platona imituje. Przypomnienie natomiast (tylko w języku mówionym) zbliża nas bardziej do prawdy. Mimesis u Platona. Derrida: 4 cechy książki:
książka jest dialogiem (dialoguje z samym sobą); książka wskazuje na zadanie pisma, którym jest ukazanie innego (?)
prawda książki jest rozstrzygalna - pismo duszy jest albo prawdziwe albo fałszywe
wartość książki (czyli prawda lub fałsz) nie tkwi w niej; pismo też czerpie swą wartość spoza siebie
najistotniejszą cechą pisma jest pozór, wyobrażenie
Wnioski: pismo duszy jest książką o niesamoistnej wartości. Prawda tego pisma jest pozorna. Ustalona przez Platona hierarchia, w której mowa jest usytuowana ponad pismem, jest, zdaniem Derridy również pozorna. Mowa tak jak pismo jest wtórna wobec tego o czym się mówi.
Derridiańską dekonstrukcję pisma Platona możemy podsumować na 2 sposoby:
dekonstrukcja prymatu mowy odbiera również mówiącemu jego kluczowe miejsce; logos bez ojca to pismo, które wymyka się z sytuacji dialogowej, ponieważ nie ma tego kto mówi
-dekonstrukcja pokazuje, że pismo jest grą, a efektem tej gry (pisania, czytania) nie jest wyśledzenie ostatecznego znaczenia, ale tworzenie nowego znaczenia, uczęszczanie drogą dotąd nie uczęszczana
- Współczesna wspólnota nie potrzebuje prawodawców, którzy poszukują ostatecznych znaczeń. Interpretacja nie dotyczy przedmiotów, znaczeń ukrytych w dziele, lecz konstruuje nowe znaczenia i znosi znaczenie centralne.
dekonstrukcja prymatu mowy ujawnia również, że świat języka jest tylko jednym z efektów i to jednej z wielu możliwych mediacyjnych reprezentacji, a to ona konstytuuje świat
- twórczość, którą przyrównywano do książki duszy utożsamia się z odtwórczością; Derrida odwraca osiągnięcie Platona - różnica pomiędzy tym co imitowane a imitacją nie ma sensu
- pismo nie jest ani lekiem, ani trucizną (ani ani- dialektyka negatywna) - sprowadza się do tego, że jest i lekiem i trucizną (dialektyka pozytywna)
3 cechy dekonstrukcji Derridy:
rozpoznanie pojęciowych opozycji, które działają w dyskursie metafizycznym i przekroczenie hierarchii ustalonych przez te opozycje
ujawnienie różnicującej funkcji nierozstrzygalników - funkcję tę nazywa pismem
opóźnienie i uskutecznienie dekonstrukcyjnego odkrycia
Te cechy to wskaźniki dekonstrukcyjne. Nie są one czymś bytowym, nie odróżniają się od aktywności, lecz są praktyką dekonstrukcyjności. Te wskaźniki wskazują tylko gdzie dokonuje się dekonstrukcja - oznaczają jej przestrzeń. Przykłady wskaźników: ślad, znamię, margines, piętno, krawędź itd. Wszystko co wskazuje pobocze a nie centrum.
Definicja tekstu Kristem Barthesa bazuje na następujących pojęciach teoretycznych:
praktyki znaczące rozumiane jako:
system oznaczający i zróżnicowany, wedle zasady głoszącej, że znaczenie formułuje się nie tylko w zależności od materii, ale także od mnogości jaką jest wypowiadający się podmiot; podmiot wypowiada się zawsze pod spojrzeniem innego
praktyka, wedle zasady głoszącej, że znaczenie tworzy się nie w abstrakcji, jak chciał np. de Saussure, lecz w miarę przebiegu operacji do której przenika kontekst społeczny (intertekst) i spór z innym
produktywność - nie tyle tekst jest wytworem, ale w tekście dokonuje się praca nad językiem; autor produkuje gry słów, a czytelnik produkuje nowe sceny logiczne; znaczący należy do każdego, a nie tylko piszącego
sensoproduktywność - tzw. radykalna produktywność, przeciwieństwo znaczenia; podmiot dezintegruje się wraz z wkroczeniem w obszar tekstu; warunkiem sensu dezintegracja
fenotekst i genotekst - fenotekst to werbalne zjawisko w formie wypowiedzi, badane przez semiologię, genotekst to wykroczenie poza znak ku logice rozumienia, tutaj dokonuje się dekonstrukcja podmiotu i wskazana sensoproduktywność
intertekstualność - każdy tekst jest intertekstem, bo występują w nim już inne teksty; tekst jest polem redystrybucji języka (dekonstrukcja i rekonstrukcja tekstu); nadaje wymiar społeczny
Hermeneutyka semiologiczna - H. J. Silverman - unifikacja tradycji postfenomenologicznej i poststrukturalistycznej
W hermeneutyce tekstualność oferuje znaczenia w procesie wydarzania się tekstu (od Rickerta), a wydarzanie się tekstu jest interpretacją w odniesieniu do dwóch elementów - do zewnętrznego świata opisywanego przez tekst i do autorefleksji interpretującego „ja”. Rickertowi chodziło o to by akt interpretacji miał charakter poznawczy - dotyczył tekstu i tego kto interpretuje. W semiologii (poststrukturalizm) - tekstualność przestrzenią dostarczającą wielorakich odczytań tekstu w jego plurysygnifikacjonistycznym atopizmie (nie-miejscu). Tekst interpretowany intepretującego ja (w postrukturalizmie). Plury.-wieloznaczność - w zależności od tekstu generujemy znaczenie. W projekcie hermeneutyki semiologicznej dochodzi do fuzji - łączenie dwóch znaczeń i propozycja odczytania tekstu w kategoriach jego struktur znaczących. Ale tak to odczytanie musi uwzględniać sposób w jaki tekst odnosi się do świata, i uwzględniają wymóg aby nie odnosić do wyróżnionego podmiotu, ale do samej aktywności interpretacyjnej. W wyniku fuzji tekstualność zastępuje pojęcie podmiotu aktywnością interpretacyjną - nie jest ważne kto, ale sama czynność interpretacji. Po drugie Silverman nie rezygnuje ze świata opisywanego. Silverman nazywa tego typu sposób czytania czytaniem tekstualnym, takim który uwzględnia aktywność. Takie czytanie, czyli aktywność interpretacyjna, rządzona jest logiką literatury/czytania. Logika literatury dotyczy określonego tekstu, ale dopuszcza różne sposoby jego interpretowania. Mamy mieć świadomość różnych kontekstów nakładanych na jeden tekst. Obejmuje psychoanalizę, egzystencjalizm, mitologizm, socjologię, strukturalizm, feminizm etc. Wszelkie możliwe typy teorii literackich wchodzą w grę. Tego typu prądy filozoficzne stają się elementem logiki, a więc wchodzą w zakres tekstualności interpretacji. Różne typy ujęć istnieje cecha wspólna- nastawienie hermeneutyczne. Logika literatury to wszelkie możliwe sposoby nastawień hermeneutycznych. Literatura rządzi się pewną logiką, gdyż narzuca sobie sama własny rygor. Rygor tej logiki, czy też interpretacji, sprowadza się do koherencji. Miernikiem sensu interpretacji jest wewnętrzna spójność ujęcia. W efekcie logika przyjmuje postać koła hermeneutycznego. Aby ustanowić reguły umożliwiające rozumienie tekstu, należy sięgnąć do samej literatury. To pozwala uznać tezę poststrukturalistów- że każde czytanie jest pisaniem. Wniosek: każde pisanie jest zarazem czytaniem. Nie ma innych ujęć niż interpretacyjne- nawet w nauce interpretujemy.
Hemeneutyka semiologiczna jest hermeneutyką tekstualności. Jest to teoria, która ma za zadanie dostarczyć pojęć i strategii czytania dla tekstualności. Każde czytanie kodów i struktur wraz z ich znaczeniami, tworzy kontekst dla sposobu i modelu interpretacji. Sposoby i modele obejmują z kolei różne typy literackiego wyrazu. Typy naświetlane są w terminach tropów, systemów epistemicznych, terminach formacji symbolicznych. Hermeneutyka semiologiczna umiejscawia się na granicy/złączu przestrzeni ontologicznych i epistemologicznych. Znaczy to, że jako fuzja tradycji uwzględnia też ona główne wymiary namysłu. Daje jej to możliwość unikania nazbyt jednostronnego ujęcia. Ontologia sensu i epistemologia znaczenia. Silverman rozważa hermeneutykę semiologiczną na poziomie postfenomeno i poststrukturo a więc nie jest to ani ontologia ani epistemologia. Znaczenia nie da się oddzielić od tekstu. Wskazuje na ontologiczny status sensu i znaczenia. Ten problem należy rozwiązać, aby nie popaść skrajność.
Dekodowanie - naturalizacja tekstu, wypracowywanie jego czytelności. Tekst - zapis symboli i znaczeń, które należy wydobyć.
Silverman- ważność mają zarówno struktury oraz doświadczenie interpretacyjne.
Musi istnieć tekst, który interpretuje jakiś świat, ale musi istnieć również interpretacja która tekstualizuje świat. Tekst tym co interpretowane jak i sama interpretacja (?)
Tekst jest niedecydowalny - leży to w jego tekstualności. Nie istnieje ostateczny sens interpretacji, jest ona ciągła, nieskończona. Tekst jest ekscentryczny. Tekst ma tylko marginesy. Jest więc tym co czytamy, a tekstualność tego tekstu to jest jak go czytamy. Tekstualność- aktywność interpretacyjna. Brak centrum tekstu, brak autora. Zarzucenie intencjonalnego interpretowania tekstu.
Retoryka i hermeneutyka oraz przejście od komunikacji intencjonalnej do komunikacji tekstualnej.
Tekstualność jako radykalizacja paradygmatu lingwistycznego, która mieści się w wymiarze interpretacyjnym, w tym sensie w jakim również dekonstrukcja jest strategią interpretacyjną.
Dyskusja czy retoryka jest hermeneutyczna.<-- Mają ten sam żywioł - retoryka ma mówić jak się wyrażamy, a hermeneutyka jak rozumiemy.
Zamiast retoryki należałoby dziś mówić o retoryczności, czyli o retoryczności poszczególnych dziedzin. Retoryczność to żywioł obecny w świecie życia codziennego.
Czy retoryka jest jeszcze gdzieś obecna? Jako podstawa wszelkiej naukowości - jak mówią niektórzy radykałowie. Gross - suchy wywód w żargonie naukowym posługuje się środkami retorycznymi. Ten stan rzeczy lepiej oddawać terminem retoryczność, nie retoryka.
Dyskusja między Grossem, a Gaonkarem. Spór toczy się o to, czy istnieje hermeneutyka retoryczna albo hermeneutyczna retoryka. Gaonkar uchodzi za głównego krytyka postmodernistycznej retoryki (czyli retoryczności). Jego krytyka: globalna ambicja retoryki do przejęcia roli hermeneutyki ogólnej; pan-retoryczność.
Gaonkar/argumenty:
istotowy charakter retoryki przynajmniej w tradycji Arystotelesa i Cycerona polega na tworzeniu i wygłaszaniu mowy, a nie na ich interpretacji; tym bardziej nie na interpretacji tekstu
teoria retoryczna jest zawsze produktywna i dlatego wymaga strategicznego modelu mowy perswazyjnej, w której mówca całkowicie kontroluje transakcje
z powodu, że centralne pojęcia retoryki wymykają się precyzyjnym definicjom, nigdy nie można dostatecznie dowieść, że doszło do jakiegoś interpretacyjnego porozumienia (nieostrość pojęć)
ambicje globalizacji retoryki, wynikają z obawy przed marginalizacją retoryki, a więc przed utratą tradycji; globalizacja, która ma być skuteczna zakłada zerwanie retoryki z tradycją, a jest to sytuacja bez wyjścia
Gross/kontrargumenty:
nie ma aż tak silnej opozycji pomiędzy wytwarzaniem mowy, a interpretacją retoryczną (przykład: koncepcja imitacji - to tradycyjne pojęcie zawiera bardzo silny element interpretacyjny)
nie zachodzi też silna opozycja pomiędzy wygłoszeniem, a interpretacją mowy; każda mowa, która jest wygłaszana podlega interpretacji - performacja jest interpretacją; jeśli uznać, że krytyka to również rodzaj mowy, to znika bariera między krytyką a interpretacją krytyka hermeneutyki sama jest interpretacją
Ponadto opozycja między wykonaniem a interpretacją, jest osłabiona, ponieważ każdy z członów opozycji wymaga odbiorcy. Używanie retoryki wymaga odbiorcy, co oznacza, że w każdym tego typu działaniu mamy do czynienia z interpretacją.
Większość pojęć tradycyjnej retoryki, jak wspomniana imitacja, czy dialog, to wszystko są metafory interpretacji. Co ma wykazać, że retoryka jest z góry interpretacyjna. Nie ma dziś retoryki innej niż hermeneutyczna.
Model komunikacji intencjonalnej lub tekstualnej.
MKI ostatnim przykładem teorii retorycznej, która realizuje główne zasady retoryki klasycznej: stosowność, organiczność i funkcjonalność). Praktyka retoryczna całkowicie powiela praktykę z klasycznych podręczników retoryki - instrumentalna, ma charakter antycypacyjny, służy więc propagandzie. Występuje bardzo silny element hermeneutyczny - kontekstualizacja. Dochodzi do przekładu 3 podstawowych elementów perswazji klasycznej: człowiek, czas i dzieło. Te elementy przekładane są na nośniki intencji, tzn. na autora, datę i wytwór. 3 elementy wyznaczające kontekst, elementy kontekstualizacji. Poziomy na których działa kontekstualizacja - temporalność, wyobraźnia figuratywna. Oznacza to, że orator i mowa oraz autor i dzieło są figuratywnie połączeni w kontekście. A kontekst ten dopiero jako jedność nośników może dopiero oddziaływać na odbiorcę. Kontekst MKI jest zawsze sytuacyjny, okazjonalny i zawsze podporządkowany dacie. Jest więc to kontekst partykularny i tworzony celowo, czyli instrumentalny. Poziom temporalny i wyobraźnia figuratywna prowadzą ostatecznie do konstruowanego przez siebie tzw. zmysłu kontekstu. Bez tego zmysłu nie moglibyśmy rozpoznać elementów tego kontekstu - autora, daty czy wytworu. Bez zmysłu kontekstu nie jest możliwa komunikacja/perswazja. Od zmysłu kontekstu zależy skuteczność perswazji. Zmysł jest lepszy im szersza wyobraźnia figuratywna. Im bardziej wyraźne i ambitne cele, czyli szersza wyobraźnia, tym bardziej kontekst ograniczać będzie dzieło odbiorcy. Dzieło - logicznie spójny system intencji. Odbiorca ustala własny zmysł kontekstu z głównymi i pobocznymi intencjami dzieła. Z takim modelem mieliśmy do czynienia w hermeneutyce filozoficznej. MKI Dopuszcza silny element hermeneutyczny w postaci interpretacji, ale jest to interpretacja, która dokonuje się instrumentalnie.
Dopiero na poziomie tekstu i tekstury, gdzie tekst wpleciony jest w kontekst, czyli w MKT, okazuje się…. Nie jesteśmy uprawnieni by zakładać wspólne cechy naszej wiedzy. Również w tym modelu można wskazać odpowiedniki zmysłu kontekstu - metafora intertekstualna - kontekst zawarty w tekście. MKT całkowicie zrywa z tradycją na przykładzie inwencji. Inwencja przekształca się w proces społeczny. Nie zależy już od doskonałości oratora- słowa oratora zawsze są częścią jakiejś tradycji (z której autor pochodzi i z którą się zetknie). Inwencja przyjmuje postać produktywności tekstualnej - nie jest już postępowaniem zgodnym z regułami, lecz inwencja przekształca się w swoistą orkiestrację różnych tradycji. Tradycyjna inwencja - dyskurs - biec w różne strony, rozbiegiwać się. A więc dyskursywne zarządzanie różnymi typami interpretacji.
Interteksty- konteksty zawarte w tekstach. A kontekst zawarty w tekście, to dokonana już interpretacja. Interpretacja tekstualna dociera do intertekstów, które są zawartymi w tekście interpretacjami kontekstów.
Tak więc w MKI retoryka obejmowała element interpretacyjny w instrumentalizowanej postaci. Natomiast retoryczność, czyli retoryka w MKT zakłada intencje rozumianą wprost jako innowacyjną interpretację tradycji retorycznej.
Globalizacja retoryki jest dokonana. Nie ma odwrotu.