postępowanie nie procesowe, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe


Postępowanie nieprocesowe

Pojęcie i rodzaje postępowania nieprocesowego

Postępowanie nieprocesowe to rodzaj rozpoznawczego postępowania cywilnego. Postępowanie nieprocesowe jest to prawnie zorganizowana działalność sądów i innych organów z udziałem zainteresowanych podmiotów (uczestników postępowania), a agłównym samodzielnym przedmiotem tego postępowania są sprawy cywilne.

Gdyby szukać różnicy między sprawami rozpoznawanymi w postępowaniu procesowym i postępowaniu nieprocesowym, to wskazać należy, że większość spraw z postępowania nieprocesowego charakteryzuje się brakiem sporu o prawo. W tych sprawach nie ma sprzeczności interesu stron stosunku prawnego w kwestii istnienia lub nieistnienia tego stosunku prawnego.

W tych sprawach rozpoznawanych w postępowaniu nieprocesowym, w których jednak występuje spór o prawo, nie układa się on na zasadzie przeciwstawności, nie można wyodrębnić dwóch przeciwstawnych stron stosunku cywilnoprawnego. Ten spór o prawo w sprawach objętych postępowaniem nieprocesowym wynika ze stosunków prawnych dwustronnych niezindywidualizowanych.

Rodzaje postępowania nieprocesowego

Postępowanie nieprocesowe jest o wiele bardziej wewnętrznie zróżnicowane niż proces cywilny. Klauzulą spinającą różne rodzaje postępowania nieprocesowego są przepisy ogólne o postępowaniu nieprocesowym - art. 506 do 525 kpc. W ramach tej dyferencjacji wyróżnia się takie rodzaje postępowania nieprocesowego, które regulowane ą przez kpc i takie, które regulowane są przez przepisy pozakodeksowe - szczególne.

W ramach kpc:

  1. Sprawy z zakresu prawa osobowego, np. uznanie za zmarłego, ubezwłasnowolnienie;

  2. Sprawy z zakresu prawa rodzinnego, opiekuńczego i kurateli, np. o przysposobienie, o pozbawienie i ograniczenie władzy rodzicielskiej, o zezwolenie na zawarcie związku małżeńskiego, różne sprawy małżeńskie, o odebranie dziecka, o orzeczenie separacji;

  3. Sprawy z zakresu prawa rzeczowego, np. ustanowienie drogi koniecznej, zniesienie współwłasności, stwierdzenie zasiedzenia;

  4. Sprawy z zakresu postępowania wieczystoksięgowego;

  5. Sprawy z zakresu prawa spadkowego, np. o zabezpieczenie spadku, spis inwentarza spadkowego, przyjęcie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, o stwierdzenie nabycia spadku, dział spadku'

  6. Sprawy z zakresu przepisów o przedsiębiorstwach państwowych i samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego, np. sprawy, w których potrzebne jest rozstrzygnięcie sporu dyrektora przedsiębiorstwa państwowego z organami założycielskimi lub sprawującymi nadzór;

  7. Sprawy o złożenie świadczenia do depozytu sądowego;

  8. Postępowanie rejestrowe.

W 2000 roku poszerzono przedmiotowe ramy postępowania nieprocesowego o nowe kategorie spraw cywilnych, to jest o przepadek rzeczy będących towarami, które na podstawie przepisów prawa celnego podlegają przepadkowi.

Przepisy pozakodeksowe: (przykłady)

  1. Postępowanie w sprawie o umarzanie utraconych dokumentów i o odtworzenie świadectw i dyplomów zniszczonych, np. umarzanie weksli, czeków;

  2. Sprawy z zakresu prawa o notariacie;

  3. Sprawy zakresu prawa o aktach stanu cywilnego;

  4. Rozgraniczanie nieruchomości;

  5. Postępowanie w sprawach nieletnich;

  6. Postępowanie w sprawach z zakresu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego;

  7. Postępowanie w sprawach przymusowego leczenia alkoholików;

  8. Postępowanie w sprawach z zakresu prawa spółdzielczego;

  9. Postępowanie w sprawach z zakresu prawa wyborczego;

  10. Postępowanie w sprawach z zakresu prawa morskiego.

Tryb nieprocesowy nosił dawniej nazwę niespornego - 1945 r. Taką też nazwą operowały przepisy dekretów ustaw wydawanych po II wojnie światowej. Proces cywilny na gruncie przepisów kpc z 1932 roku nosił nazwę postępowania spornego. Nazwa postępowanie niesporne spotkała się z bardzo dużą krytyką ponieważ czasem i w tych sprawach istnieje spór o prawo. W rezultacie tej krytyki zaproponowano określenie tego postępowania mianem postępowanie nieprocesowe.

Od strony logiczno-językowej również nazwa postępowanie nieprocesowe nie jest w pełni właściwa, bo można by nią określić każde sądowe postępowanie, które nie jest procesem, m.in. postępowanie zabezpieczające czy egzekucyjne. Ta nazwa często prowadzi do trudnych do zaakceptowania sytuacji, w których mówimy o pewnych czynnościach procesowych w postępowaniu nieprocesowym, jak np. pełnomocnictwie, jak to wynika z art. 13 § 2 kpc. W Niemczech stosuje się czasami nazwę sądownictwo dobrowolne lub postępowanie sumaryczne, skrócone. We Włoszech pojęcie jurysdykcja dobrowolna (voluntaria iurisdictione), a w Austrii postępowanie niesporne i pozasporne. W ustawodawstwie państw obcych nie znaleziono odpowiedniej nazwy dla tego postępowania. Nazwy, których przykłady wyżej wskazano, utrzymują się na zasadzie tradycji. U nas zachowano nazwę postępowanie nieprocesowe jako dostatecznie jasną.

Sposób regulacji postępowania nieprocesowego - 3 systemy

  1. System charakteryzujący się tym, że obowiązuje specjalna ustawa ramowa o postępowaniu nieprocesowym, tak np. prawo niemieckie, austriackie (patent o postępowaniu nieprocesowym z 1854 roku);

  2. System, w którym podstawowe przepisy o postępowaniu nieprocesowym zawarte są w kodeksie postępowania cywilnego, np. prawo francuskie, hiszpańskie, meksykańskie, polskie czy greckie - ten system dominuje;

  3. System, w którym przepisy podstawowe o postępowaniu nieprocesowym rozproszone są po wielu aktach prawnych z zakresu prawa materialnego i procesowego, np. prawo węgierskie czy tureckie.

W Polsce do 1964 roku był odrębny kodeks postępowania niespornego, na jego część ogólną złożyły się dekrety. W okresie prac nad obecnym kodeksem postępowania cywilnego włączenie tych przepisów do kpc stanowiło przedmiot kontrowersji. Ich usytuowanie zależało od przyjętej przez ustawodawcę systematyki kpc. Wyróżniono więc w ramach tytułu 1 - przepisy ogólne art. 1 do 13. Następnie podzielono przepisy na 3 części:

Część I - dotycząca postępowania rozpoznawczego, która dzieli się na księgi:

Księga 1 - obejmuje proces;

Księga 2 - postępowanie nieprocesowe;

Księga 3 - dotyczy sądownictwa polubownego;

Księga 4 - postępowanie o odtworzenie akt zniszczonych, zagubionych - postępowanie pomocnicze.

Proces cywilny i postępowanie nieprocesowe uregulowano jako postępowanie rozpoznawcze w księdze 1 i 2. Postępowanie nieprocesowe obejmuje dwa tytuły:

  1. Zawiera ogólne przepisy o postępowaniu nieprocesowym;

  2. O postępowaniu w poszczególnych kategoriach spraw objętych zakresem tego postępowania.

Zasadniczym trybem jest proces cywilny, chyba że ustawa stanowi inaczej (art. 13 kpc). Na podstawie kpc ustawodawca przekazał szereg spraw do postępowania nieprocesowego. Nowela art. 13 kpc dodała zdanie drugie - w wypadkach przewidzianych w ustawie sąd rozpoznaje sprawy w postępowaniu odrębnym. Przekazanie spraw do postępowania nieprocesowego musi nastąpić na podstawie ustawy. W sposób samowystarczalny ustawodawca uregulował tylko proces. Postępowanie nieprocesowe uregulowano tylko w zakresie odrębności, więc przepisy o procesie na podstawie art. 13 § 2 kpc stosujemy odpowiednio do nieprocesu, chyba że ustawa stanowi inaczej. Ustawodawca uczynił tak, by uniknąć powtarzania przepisów ustawy. Odpowiednie stosowanie tych przepisów wymaga uwzględnienia specyfiki spraw rozpoznawanych w nieprocesie. Oznacza to, że w tym wypadku ustawa nakłada na sąd ciężar poszukiwania reguły odpowiedniego zachowania się.

Z tego punktu widzenia rozróżnia się 3 grupy przepisów o postępowaniu cywilnym:

  1. Takie, które ze względu na specyfikę postępowania nieprocesowego nie znajdują zastosowania w postępowaniu nieprocesowym. Chodzi tu o takie przepisy, które regulują typowe dla procesu kwestie, jak interwencja, współuczestnictwo w sporze, wyrok zaoczny, przepisy o powództwie;

  2. Takie przepisy postępowania cywilnego, których zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym wymaga pewnej modyfikacji, np. przepisy o kumulacji przedmiotowej roszczeń, o zawieszeniu postępowania, umorzeniu postępowania, doręczeniach;

  3. Te przepisy, które niemal w całości trzeba stosować bez modyfikacji w postępowaniu nieprocesowym, np. o terminach czy pełnomocnictwie procesowym.

W postępowaniu nieprocesowym rozpoznawane są sprawy z zakresu przedsiębiorstw państwowych i samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego, postępowanie to uregulowane jest w kpc od art. 691 z jedynką do art. 691 z dziewiątką. W takim postępowaniu najpierw stosujemy lex specialis, a jeśli jakaś kwestia nie będzie tu uregulowana, stosujemy lex generalis (art. 506 - 526 kpc), a więc przepisy ogólne o postępowaniu nieprocesowym, a następnie przepisy o procesie jako lex subsidiariae. Poza tym systemem odesłań znajdują się przepisy art. 1 - 13 kpc, gdyż są to przepisy wspólne stosowane wprost do całego postępowania cywilnego, a więc i do postępowania nieprocesowego. Nie wchodzi w grę ich stosowanie odpowiednie, lecz bezpośrednie.

Niekiedy system ten komplikuje się w postępowaniu z zakresu spraw postępowania spadkowego, w którym rozpoznawane są sprawy o dział spadku. Postępowanie to uregulowane jest w art. 680 - 689 kpc i te przepisy są szczególne, jednakże zawierają też w dziale IV przepisy ogólne, które dotyczą całego postępowania spadkowego (art. 627 - 628 kpc), ale na podstawie art. 688 kpc do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o zniesieniu współwłasności, a zwłaszcza art. 618 § 2 i 3 kpc.

Postępowanie to jest bardzo zróżnicowane. Czy nie powinniśmy więc mówić o poszczególnych rodzajach postępowania nieprocesowego, a nie operować pojęciem postępowania nieprocesowego w ogólności? Rzeczywiście przedmiot postępowania jest zróżnicowany, ale mimo to jest on zintegrowany przez przepisy ogólne o postępowaniu nieprocesowym, przez odpowiednie stosowanie przepisów o procesie, przez przepisy dotyczące wszystkich rodzajów postępowań uregulowanych w kpc.

Próby teoretycznego rozgraniczenia postępowania cywilnego od postępowania nieprocesowego

Zakres przedmiotowy postępowania nieprocesowego został przez ustawodawcę określony bardzo szeroko i zróżnicowanie, przekazał on do niego sprawy o różnym ciężarze gatunkowym i o różnym charakterze prawnym. Jakie kryteria powinien przyjąć ustawodawca kierując sprawy do nieprocesu i procesu? Czy utrzymać łączną regulację obu trybów w kpc, jakimi metodami przenosić do trybu nieprocesowego sprawy? Nic tak dobrze nie służy praktyce jak dobra teoria. Próby znalezienia kryteriów repartycji spraw do trybu procesowego i nieprocesowego były już od dawna podejmowane. Wypracowano dwie grupy teorii:

  1. Teorie pozytywne;

  2. Teorie negatywne.

Teorie pozytywne

Zwolennicy pozytywnych teorii nie rezygnują z prób znalezienia kryterium przydziału spraw do poszczególnych trybów, przeciwnicy tego poglądu twierdzą, że nie można znaleźć takiego kryterium. W teoriach pozytywnych znaleźć można następujące kryteria odróżenienia obu trybów:

  1. w celu;

  2. w przedmiocie;

  3. w innych elementach postępowania.

Nie ma zgodności w rozumieniu celu postępowania, bywa, że jedni to co uważają za cel inni traktują za przedmiot i odwrotnie.

Teorie celowościowe

Teoria z 1830 roku - Oesterley - w procesie cywilnym chodzi o usuwanie (odwracanie) skutków zaistniałych naruszeń prawa, a w postępowaniu nieprocesowym i zapobieganie takim naruszeniom prawa.

Teoria Austriaka Mangiera - w procesie sąd cywilny działa represyjnie - usuwa skutki zasitniałego bezprawia, a w postępowaniu nieprocesowym działalność sądu ma charakter prewencyjny.

Teoria Gerwika - celem procesu jest działalność polegająca na usuwaniu skutków, a nieprocesu - przeciwdziałanie naruszeniom. Sędziego porównuje się z chirurgiem, który operuje, coś usuwa a w nieprocesie przeciwdziała jak internista czy psychiatra.

Ta teoria załamuje się na gruncie prawa obowiązującego, gdyż i w procesie są przypadki, gdy sąd działa prewencyjnie, np. uwzględnienie powództwa o ustalenie (art. 189 kpc). Sąd uwzględniając takie powództwo nie usuwa skutków naruszenia prawa, bo do niego jeszcze nie doszło, więc sąd działa prewencyjnie.

Niewątpliwie ta teoria zawodzi w konfrontacji z prawem obowiązującym.

Teoria Adolfa Wacha - w procesie cywilnym chodzi o uznawanie i stwierdzanie stosunku prawnego lub prawa istniejącego, więc orzeczenia w formie wyroków mają charakter deklaratoryjny, a w postępowaniu nieprocesowym chodzi o powstanie, zmianę lub ustanie stosunku prawnego, więc o kształtowanie stosunku lub prawa, więc orzeczenia mają tam charakter konstytutywny. Teoria ta również zawodzi, gdyż są wypadki w procesie, gdy sąd wydaje wyrok konstytutywny, np. uwzględnia powództwo o ukształtowanie prawa - o zaprzeczenie ojcostwa lubo jego ustalenie.

W procesie cywilnym wyroki deklaratoryjne sąd wydaje w wyniku uwzględnienia powództwa o ustalenie świadczenia.

W postępowaniu nieprocesowym do większości należą orzeczenia konstytutywne, np. o ubezwłasnowolnienie, przysposobienie, ale są i orzeczenia deklaratoryjne, jak np. postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku.

Kolejne próby znalezienia różnic postępowania procesowego i nieprocesowego wiążą się z przedmiotem postępowania.

Teoria przedmiotowa Lendtha

Przedmiotem procesu cywilnego są takie sprawy cywilne, w których istnieje spór o prawo, a w nieprocesie brak sporu o prawo.

W procesie cywilnym w obowiązujących przepisach są i takie sprawy, w których nie ma sporu o prawo, jak np. proces fikcyjny. Nie ma sporu o prawo między małżonkami, którzy rozwodzą się po 20 latach trwania separacji, którzy wcześniej ułożyli sobie życie i oboje chcą rozwodu na tych samych zasadach.

W nieprocesie w większości nie ma sporu o prawo, ale są też ewidentne sprawy, w których jest spór o prawo, jak np. postępowanie o zniesienie współwłasności, o dział spadku, o pozbawienie, zawieszenie czy ograniczenie władzy rodzicielskiej, o ustanowienie drogi koniecznej. Nawet w sprawach, gdzie nie ma sporu o prawo, gdy dojdzie do wniesienia zaskarżenia, pojawia się spór o prawo, gdyby go nie było nie doszłoby do wniesienia środka odwoławczego - przepisy o przedsiębiorstwach państwowych i załodze. Czasem sąd rozstrzyga kwestie incydentalne, np. art. 618 kpc w postępowaniu o zniesienie współwłasności sąd rozpoznaje spór o prawo zniesienia współwłasności, o prawo własności, spory między współwłaścicielami o posiadanie rzeczy.

Trzecia grupa teorii upatruje różnic w zasadach obu postępowań, ich pojęciach, instytucjach, cechach formalno-jurydycznych. W zakresie zasad różnicy między nimi upatruje się między innymi w tym, że proces jest oparty na zasadzie dyspozycyjności, a nieproces - oficjalności. W procesie obowiązuje zasada kontradyktoryjności, ciężar poszukiwania, gromadzenia i przedstawiania dowodów spoczywa na stronie, a w nieprocesie dominuje śledczość, inkwizycyjność, tak więc to sąd ma szukać dowodów.

Na mocy art. 506 sąd wszczyna postępowanie nieprocesowe na wniosek, a w wypadkach wskazanych w ustawie z urzędu, więc tak naprawdę jest tu zasada dyspozycyjności, a wyjątkowo zasada oficjalności. W przypadku postępowania nieprocesowego w wielu sytuacjach obowiązuje też zasada kontraydktoryjności, choć przyznać trzeba, że są duże elementy aktywności sądu, gdy sąd musi poszukiwać dowodów.

Są również próby instytucjonalnego poszukiwania różnic - w stronach, uczestnikach, orzeczeniach, jednakże różnice te są w gruncie rzeczy między postępowaniami i nie dostarczają kryterium rozróżnienia.

Mimo, że każda z tych teorii charakteryzuje się formalną klarownością, zdyscyplinowaniem kompozycyjnym, to każda zawodzi w konfrontacji z głęboko i nieustannie ewoluującym postępowaniem nieprocesowym. Dało to początek teoriom negatywnym, które uznają, że precyzyjne rozgraniczenie tych postępowań możliwe jest tylko na gruncie obowiązującego prawa.

Decyzja ustawodawcy o zakwalifikowaniu spraw nie może być całkiem woluntarystyczna. Kierując się taką potrzebą dostarczenia odpowiedniego kryterium repartycyjnego należy:

  1. uznać, że postępowanie nieprocesowe jest rodzajem postępowania cywilnego sądowego, bo głównym i samodzielnym przedmiotem tego postępowania jest sprawa cywilna;

  2. jeśli już uznamy je za cywilne, to ustawodawca powinien do nieprocesu przekazać te sprawy z zakresu prawa cywilnego, rodzinnego i opiekuńczego, prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, w których chodzi o rozstrzygnięcie konfliktów prawnych ze stosunków prawnych dwustronnie niezindywidualizowanych, czyli takich, w których nie da się wyodrębnić dwóch przeciwstawnych sobie stron. Chodzi o przekazywanie konfliktów nie układających się na zasadzie przeciwstawności. W takich sporach - są to spory ze stosunków globalnych, a nie bilateralnych (nie da się wyodrębnić dwu przeciwstawnych sobie stron stosunku prawnego).

Te sprawy, w których można wyodrębnić takie dwie strony trzeba przekazywać do trybu procesu ze względu na obowiązującą w nim zasadę dwustronności, która jest jego cechą konstytutywną. Do postępowania nieprocesowego trzeba przekazywać takie sprawy, w których nie idzie o rozstrzygnięcie konfliktu prawnego, ale o sprawy niekonfliktowe w sferze podstawowych praw i wolności obywateli, chodzi tu o sprawy, gdzie brak konfliktu o prawo, lecz trzeba je rozpoznać sądownie, choćby sprawy o ubezwłasnowolnienie, opiekuńcze, o uznanie za zmarłego, stwierdzenie zgonu, o ochronie zdrowia psychicznego.

Ta koncepcja podziału za pomocą sporu o prawo została najbardziej urzeczywistniona w prawie francuskim. Rozwój tego postępowania jest skutkiem przekazywania przez ustawodawcę coraz większej liczby spraw do tego trybu.

Geneza i rozwój postępowania nieprocesowego

Korzeni tego postępowania poszukuje się w prawie rzymskim, tam powstał podział na jurysdykcję procesową (iurisdictio contentiosa) i nieprocesową (iurisdictio voluntaria). Termin iurisictio pochodzi od iuris dicere z ustawy XII Tablic i oznacza orzekanie o prawie. Jurysdykcja stanowiła część najwyższej władzy państwa zwanej imperium, co oznaczało wymiar sprawiedliwości.

Sprawowanie jurysdykcji procesowej polegało na kierowaniu postępowaniem in iure w celu wyznaczenia lub przysądzenia przedmiotu sporu w wypadkach uznania przez pozwanego żądania powoda - confessio in iure.

Sprawowanie jurysdykcji nieprocesowej polegało na współdziałaniu magistratury w dokonywaniu za zgodną wolą stron czynności prawnych charakteryzujących się brakiem sporu o prawo, jak adopcji, emancypacji, wyzwolenia spod władzy rodzicielskiej. Taką jurysdykcję sprawowali konsulowie, potem pretor od 367 roku. Konsulowie odtąd rzadko wykonywali jurysdykcję, ale jeśli już to w zakresie właśnie nieprocesu.

In iure cessio wykształciło się z praktyki umożliwiającej uznanie powództwa w sprawie cywilnej czyniąc dopuszczalnym prowadzenie fikcyjnego procesu cywilnego w celu dokonania z góry zamierzonej i zgodnej z wolą stron czynności. Taki sposób przez wykorzystanie fikcyjnego procesu był stosowany do przekazywania rzeczy ruchomych i nieruchomości. Cechą tych spraw był chwilowy przynajmniej brak sporu o prawo. W momencie ich załatwiania nie było sporu o prawo, w postępowaniu chodziło o odpowiednie udokumentowanie czynności prawnej w celu zapewnienia bezpieczeństwa prawnego. Taki akt uzyskany przed magistraturą był skuteczny wobec stron i na zewnątrz. Tak samo było w procesie klasycznym do wyzwolenia niewolnika wystarczyło złożenie oświadczenia woli przed magistraturą.

Przy adopcji był wymóg oświadczenia do protokołu za zgodą adoptującego i adoptowanego.

Działalność dokumentacyjna - zasadą było sporządzanie aktów prawnych z udziałem osób biegłych w prawie, dzięki temu wykształcili się prywatni pisarze sporządzający akty prawne, nazywali się oni tabeliones. Nie mieli oni statusu urzędników, a ich dokumenty były prywatne, ale z chwilą ich wciągnięcia do protokołu sądowego uzyskiwały one wiarygodność publiczną i w tym upatruje się zalążków notariatu.

Znany w Rzymie podział na jurysdykcję procesową i nieprocesową nie stanowił podstawy do systematyzacji postępowania na proces i nieproces. Nie wykształciło się tam w ogóle postępowanie nieprocesowe, gdyż podejmowane w tym kierunku czynności nie zdecydowały się na bardziej kompleksową działalność. Dlatego nie można mówić o postępowaniu nieprocesowym w obecnym tego słowa znaczeniu.

Ważne, że sprawowanie jurysdykcji nieprocesowej należało do sądu, a sprawy charakteryzowały się brakiem sporu o prawo w momencie ich załatwienia przed magistaturą. Dzięki temu wykształciły się szczególne sposoby rozstrzygania spraw cywilnych. Wykształcono specyficzne formy załatwiania tych sprawl początkowo wykorzystywano tu in iure cessio, w drodze której zmierzano do przenoszenia i umarzania praw o charakterze niespornym. W postępowaniu in iure cessio trzeba upatrywać pierwowzoru postępowania nieprocesowego.

W dalszym rozwoju prawa rzymskiego odchodzi się od in iure cessio i tworzy się nowe formy własne dla tej jurysdykcji. Wtedy zainicjowano zjawisko emancypacji postępowania nieprocesowego z procesu cywilnego - wytworzone przez prawo rzymskie formy sprawowania jurysdykcji nieprocesowej są niejednolite i zróżnicowane. Znamienne jest rozszerzanie i różnicowanie kategorii spraw charakteryzujących się brakiem sporu o prawo, zwiększa się aktywność z urzędu magistratury, w niektórych sprawach nie chodzi już o ułatwienie dowodu w ewentualnym sporze o prawo, ale stanowi wymóg istnienia określonego stosunku, co jest bardzo widoczne w sprawach opiekuńczych.

Podział rzymski na jurysdykcję procesową i nieprocesową nie stanowi dziś podstawy do podziału postępowania cywilnego.

Na nasz użytek ważne jest to, że sprawowanie jurysdykcji nieprocesowej należało do magistratury, była to więc jurysdykcja - sprawowanie wymiaru sprawiedliwości.

Pojęcie jurysdykcji procesowej i nieprocesowej zachowano w państwach germańskich, które doprowadziły do upadku cesarstwa rzymskiego, bo tam wyznawano zasadę personalności prawa, więc ludność rzymska miała swoje prawo, a ludność germańska swoje.

Germańskiemu prawu znany był też fikcyjny proces między nabywcą - powód, a zbywcą - pozwanym.

W państwie frankońskim sądy wystawiały świadectwa sądowe dotyczące poświadczenia innych faktów w procesie sądowym (Merowingowie).

W prawie kanonicznym nie uregulowano jurysdykcji nieprocesowej. Przyjmowano, że to pojęcie dotyczy spraw tradycyjnie określanym mianem objętych zakresem jurysdykcji nieprocesowej.

W XIII wieku spraw nieprocesowych było dużo, doszły sprawy rejestrowe, dokumentowanie czynności i biskupi państw zachodnich powołali urząd wikariuszy, którzy zajmowali się tymi kwestiami.

Iurisdictio gratiosa - łaskawa, obejmowano nią nie tylko sprawy tradycyjnie określone nieprocesowymi, ale i sprawy duchowe, jak udzielenie dyspensy do spowiedzi. Potem te zagadnienia w prawie feudalnym regulowano w ramach zagadnień materialnoprawnych. U schyłku feudalizmu pełniej uregulowano nieproces, np. pruska ordynacja sądowa z 1793 roku i druga część z 1794 roku. W niej wyodrębniono przepisy ogólne o postępowaniu nieprocesowym i postępowanie w poszczególnych kategoriach spraw. Podjęto również próbę definicji postępowania nieprocesowego jako czynności związanych z postępowaniem neprocesowym - do czynności postępowania nieprocesowego zaliczono te czynności, które nie są sprawami procesowymi, ale według istniejących przepisów powinny być dokonane przed sądami i takie, o których sądowym dokonaniu zadecydowały same strony w celu ich uwiarygodnienia.

W pruskiej ustawie o kosztach sądowych usystematyzowano sprawy objęte zakresem postępowania nieprocesowego. Tu znany podział jurysdykcji na procesową i nieprocesową nie stanowił podstawy do przeprowadzenia systematyki postępowania.

W państwach kapitalistycznych doszło do polaryzacji ocen tego postępowania. Dominowała początkowo idea prawa podmiotowego na skutek indywidualistycznych i egalitarystycznych koncepcji rozwoju społeczno-gospodarczego - tak przeciwstawiano się monarchii absolutnej, odcisnęło to skutek na postępowaniu cywilnym i we francuskim postępowaniu pominięto w 1806 roku postępowanie nieprocesowe.

Sprawowanie władzy opiekuńczej powierzono radom rodzinnym uznając, że ingerencja państwa w sprawy rodzinne jest nie do zaakceptowania.

Włoski kpc z 1865 roku użył raz terminu związanego z materią postępowania nieprocesowego - iurisdictio voluntaria. Szczegółowo w hiszpańskim kodeksie uregulowano postępowanie nieprocesowe w 1881 roku. Tu wyodrębniono przepisy ogólne i postępowania szczególne. Pomijał postępowanie nieprocesowe niemiecki kpc z 1877 roku wzorowany na kodeksie francuskim. Uregulował szczegółowo ustawodawca austriacki w patencie cesarskim z 1854 roku. Rosyjska ustawa - kpc z 1864 roku wzorowana była na francuskim kpc. Dlatego pomija postępowanie nieprocesowe, ale już w 1866 roku regulacja nieprocesu w ramach postępowania zachowawczego. Schyłek XIX wieku - pierwsza próba uregulowania nieprocesu w Niemczech.

W Polsce obowiązywały przepisy zaborcze - zabór pruski kpc z 1877 roku i ustawa o postępowaniu nieprocesowym z 1898 roku. Austriacki patent cesarski i dotąd w Austrii i Niemczech te akty stanowią podstawowe źródło postępowania cywilnego. Rosyjski - przepisy postępowania zachowawczego w ustawie z 1866 roku.

XX wiek - początek - intensywny rozwój postępowania nieprocesowego. Jego zakresem obejmuje się coraz to nowe kategorie praw cywilnych, w których nie ma sporu o prawo ale i te, w których jest. W warunkach państw okazało się, że proces cywilny z wąsko ustalonymi granicami działań dla sądu okazał się niewystarczający dla ochrony interesu publicznego, więc przekazywano sprawy do trybu nieprocesowego.

Do patologii, przerostu roli i funkcji tego postępowania doszło w okresie faszyzacji - 1936 r. Przedstawiciel Hitlera wystąpił z wnioskiem likwidacji procesu cywilnego, nauka zaprotestowała.

W Polsce w 1928 roku powołano podkomisje do skodyfikowania postępowania nieprocesowego zwanego niespornym. W 1938 roku opublikowano projekt I Księgi kpn zawierający część ogólną, a trwała praca nad opracowaniem projektu o postępowaniu szczególnym, np. w 1939 roku projektu o postępowaniu spadkowym. Wybuch II wojny światowej uniemożliwił kontynuacje prac.

Podstawowe założenia szły po linii rozwiązań prawa austriackiego i niemieckiego. Tak szeroko przygotowane materiały posłużyły po II wojnie światowej do wprowadzenia w 1945 roku przepisów Kpn i szeregu ustaw, dekretów, które regulowały przebieg postępowania w poszczególnych kategoriach spraw nieprocesowych. W 1953 roku zniesiono ostrą przeciwstawność między procesem a nieprocesem. Dotąd prowadzenie postępowania w trybie niewłaściwym skutkowało nieważnością postępowania, odtąd już nie. W toku prac kodyfikacyjnych uznano, że są podstawy do scalenia w jednym kodeksie przepisów o postępowaniu nieprocesowym i procesowym. Dlatego w ramach postępowania rozpoznawczego wyodrębniono proces cywilny jako modelowy i postępowanie nieprocesowe jako wyjątek.

Po II wojnie światowej w Niemczech hipertrofia postępowania nieprocesowego, aż pojawiły się zastrzeżenia co do tego trybu, bo nadal najsilniejsze gwarancje ochrony są jednak w procesie. Zakresem nieprocesu objęto szereg spraw o charakterze publicznoprawnym, gdzie jest spór o prawo, ale i prywatnoprawnych ze sporem o prawo, tak samo w Austrii, Szwajcarii. Niektórzy mówią o fetyszyzacji tego postępowania. Wiąże się to z szeroką podmiotowością, ale należy dostrzec obiektywne walory tego postępowania i przekazywać te sprawy, w których jest spór o prawo, ale nie układa się na zasadzie dwustronności oraz gdzie nie da się wyodrębnić dwóch przeciwstawnych stron postępowania.

Istota i charakter prawny działalności sądu w postępowaniu nieprocesowym

W nauce europejskiej wyróżnić możemy dwa kierunki:

  1. Działalność sądu w postępowaniu nieprocesowym kwalifikuje się jako wykonywanie wymiaru sprawiedliwości lub uznaje się jako pewnego rodzaju jurysdykcyjnej działalności sądu,

  2. Traktuje się ją w kategoriach administracji państwowej lub pewnego rodzaju aktywności administracyjnej.

W nauce zachodniej sformułowano pogląd, że działalność sądu w postępowaniu nieprocesowym powinna być w części kwalifikowana jako działalność wymiaru sprawiedliwości, a w części jako działalność administracji państwowej.

Jeśli uznać, że działalność sądu jest wykonywaniem administracji państwowej, a więc stanowi działalność w ramach administracji państwowej to stworzylibyśmy podstawę do administratywizacji postępowania nieprocesowego. W 1950 roku zrobiono tak we wschodnich Niemczech przekazując większość spraw do właściwości administracyjnych organów państwowych.

Również polski ustawodawca w 1951 roku rozważał takie posunięcie, ale na szczęście nie doszło do tego uszczuplenia sfery wymiaru sprawiedliwości.

Dla właściwego rozstrzygnięcia tej kwestii bardzo duże znaczenie ma definicja wymiaru sprawiedliwości, która jest różnie rozumiana:

  1. Teoria podmiotowa łączy to pojęcie z każdą działalnością sądu,

  2. Teoria przedmiotowa łączy to pojęcie tylko z działalnością polegającą na rozstrzyganiu sporu o prawo,

  3. Teoria mieszana łączy elementy podmiotowe i przedmiotowe.

Zjawisko wymiaru sprawiedliwości ma charakter złożony ze sfery podmiotowej, przedmiotowej i funkcjonalnej. Trzeba szukać elementów, które pozwolą na określenie pojęcia w trzech płaszczyznach.

Wymiar sprawiedliwości to każda imperatywna działalność sądów, polegająca na wymierzaniu kar lub rozstrzyganiu konfliktów prawnych lub spraw niekonfliktowych w sferze realizowania norm prawnych obowiązujących na terenie RP.

Jeśli uwzględnimy te elementy to wyróżnimy 3 funkcje sądu w postępowaniu nieprocesowym:

  1. Sprawowanie wymiaru sprawiedliwości. Działalność ta polega na rozstrzyganiu konfliktów prawnych i rozstrzyganiu spraw niekonfliktowych w zakresie podstawowych praw i obowiązków obywatelskich (np. postępowanie o ubezwłasnowolnienie).

  2. Wykonywanie innego rodzaju niż wymiar sprawiedliwości sądowej działalności jurysdykcyjnej, to znaczy innego rodzaju działalność jurysdykcyjna obejmująca takie funkcje, w których sąd orzeka o skutkach prawnych stanu uznanego za udowodniony, ale nie mamy do czynienia z odpowiednim ukierunkowaniem udzielanej ochrony prawnej jak w postępowaniu rejestrowym - stąd tę ochronę określa się jako udzielaną in abstracto a samą funkcję określa innym rodzajem niż wymiar sprawiedliwości - działalności jurysdykcyjnej, ale dochodzi tu do normatywnej oceny faktów.

  3. Wykonywanie czynności pomocniczych wymiaru sprawiedliwości. Są to czynności leżące w obszarze granicznym między wymiarem sprawiedliwości a administracją państwową, ale z uwagi na sądowy charakter tego postępowania czynności te bardziej leżą na przedpolu wymiaru sprawiedliwości niż administracji państwowej i dlatego określa się je mianem czynności pomocniczych - podejmując niektóre z nich sąd nie wydaje orzeczeń, np. przesłuchując świadków testamentu ustnego, przyjmując oświadczenie o przyjęciu spadku, w niektórych sąd wydaje orzeczenie ale nie bada prawdziwości twierdzeń wnioskodawcy o faktach, np. o przyjęciu przedmiotu świadczenia do depozytu sądowego. Tak więc te wszystkie czynności są w obszarze granicznym wymiaru sprawiedliwości i administracji państwowej, ale ze względu na ich historię i rozwój uważa się je za czynności pomocnicze. Stanowisko to u nas przeważa, ale we Włoszech, Francji dominuje ujęcie w kategorii aktów administracyjnych, choć w nowszej literaturze z mocą ujawniło się nowe spojrzenie na to drugie stanowisko.

Skoro zasadnicza funkcja sądu polega na sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości, to do tego postępowania odnosi się zasada sądowego wymiaru sprawiedliwości, z konstytucji wynika zakaz przeprowadzania przez ustawodawcę administratywizacji postępowania nieprocesowego.

Wyłączenie z drogi sądowej spraw objętych zakresem postępowania nieprocesowego może mieć charakter wyjątkowy i dotyczyć tylko niektórych spraw przekazanych do trybu administracyjnego, ale musi to nastąpić w drodze ustawy, musi być zapewniona kontrola sądowa tych rozstrzygnięć pozasądowych, rozstrzyganie sporu o właściwość między tymi organami musi należeć do sądu.

Ten model sądowego stosowania prawa zweryfikował się historycznie, sądy dają najlepsze gwarancje decyzji bezstronnych i niezawisłych.

Właściwość sądu w postępowaniu nieprocesowym

Właściwość sądu to zakres kompetencji sądu do rozpoznania i rozstrzygania sprawy i podejmowania czynności w postępowaniu nieprocesowym. Wynika on z dwóch źródeł: ustawy i delegacji sądu. Nie wchodzi w grę w postępowaniu nieprocesowym właściwość umowna uczestników, która ma swoje źródło w umowie (właściwość prorogacyjna uczestników). W ramach właściwości ustawowej istnieje właściwość rzeczowa i miejscowa.

Właściwość rzeczowa odpowiada na pytanie, który spośród sądów różnego rodzaju jest powołany do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy w I instancji. Tu orzekają sądy rejonowe. Jest zasada jednolitego sądu I instancji, od tej zasady są wyjątki na rzecz sądu okręgowego jako sądu I instancji:

  1. o ubezwłasnowolnienie i jego uchylenie,

  2. o orzeczeniu separacji na zgodny wniosek małżonków, o zniesienie separacji,

  3. w sprawach z zakresu ustaw o przedsiębiorstwach państwowych i samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego.

Naruszenie właściwości w tym zakresie skutkuje podobnie jak w procesie, stosuje się art. 379 pkt 6 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc - zachodzi nieważność tylko gdy sąd rejonowy rozpoznał sprawę zamiast sądu okręgowego w sprawie niezależnie od wartości przedmiotu sporu należącej do sądu okręgowego.

Właściwość miejscowa (który z sądów równorzędnych) uregulowana jest przepisami szczególnymi, np. w sprawie o uznanie za zmarłego właściwy jest sąd ostatniego miejsca zamieszkania zaginionego - art. 516 § 1 kpc, o ubezwłasnowolnienie - art. 544 § 2 - sąd miejsca zamieszkania osoby, która ma być ubezwłasnowolniona, gdy brak miejsca zamieszkania decyduje miejsce jej pobytu, w sprawach z zakresu prawa rzeczowego na podstawie art. 606 właściwym jest sąd miejsca położenia rzeczy.

W każdym rodzaju postępowania szukamy przepisów szczególnych określających właściwość miejscową sądu, jeśli brak ich to właściwość sądu ustalamy na podstawie art. 508 kpc - wówczas wyłącznie właściwym jest sąd miejsca zamieszkania wnioskodawcy, w braku miejsca zamieszkania właściwy jest sąd jego miejsca pobytu. Zasady te stosujemy do postępowań wszczynanych na wniosek. Inne zasady rządzą ustalaniem właściwości miejscowej sądu w przypadku wszczynania spraw z urzędu, ponieważ obowiązuje tu zasada oficjalności i właściwym jest sąd miejsca, w którego okręgu nastąpiło zdarzenie będące podstawą wszczęcia tego postępowania, a w braku takich podstaw właściwy jest sąd dla miasta stołecznego Warszawy.

Czynności w sprawach o wpis w księdze wieczystej może wykonywać referendarz sądowy. Czynności w postępowaniu rejestrowym może wykonywać referendarz sądowy, z wyłączeniem prowadzenia rozprawy. Referendarz sądowy to urzędnik sądowy (drugi po urzędzie sędziego) w takim zakresie jak sędziowie, ale tylko w sprawach z zakresu ksiąg wieczystych, na podstawie art. 2 § 1a - referendarz sądowy posiada kompetencje sądu. Jest to instytucja prawa niemieckiego i austriackiego. Wiąże się to z poszukiwaniem organu, który odciążyłby sąd, dlatego powierza mu się pewne kompetencje sądu, ale on - referendarz nie wydaje orzeczeń merytorycznych. Instytucja ta uregulowana jest w ustawie o ustroju sądów powszechnych.

Wyłączenie sędziego

Art. 48 i następne przewidują dwa rodzaje wyłączeń sędziego: iudex inhabilis oraz iudex suspectus. Te przepisy stosuje się odpowiednio do wyłączenia referendarza i do innych organów sądowych i uczestników postępowania.

Pojęcie i rodzaje uczestników postępowania nieprocesowego

W tym rodzaju postępowania nie występują strony a uczestnicy postępowania. Uczestnik postępowania ma istotne znaczenie z punktu widzenia podmiotowego tego postępowania, z tym, że każdy podmiot musi zajmować wyznaczoną przez prawo pozycję, naruszenie tego powoduje naruszenie praworządności. Zdefiniowanie uczestnika postępowania odbywa się poprzez określenie „zainteresowanego w sprawie”. Ustawodawca uznał, że każdy zainteresowany w sprawie, o ile przyłączy się do postępowania w sprawie, uzyska status uczestnika postępowania.

Określenie uczestnika postępowania - dwa kryteria:

  1. Materialnoprawne - przy określaniu zainteresowanego w sprawie - każdy, czyich praw dotyczy wynik postępowania w sprawie (czyli każdy, kto ma interes prawny). Musi istnieć obiektywna potrzeba uzyskania przez dany podmiot ochrony jego interesu w świetle obowiązujących przepisów prawnych. Interes może być materialny i niematerialny, choć kpc nie mówi wyraźnie jaki ma to być konkretnie interes. SN stara się go określić (np. art. 573 § 2 kpc) - wyłączenie i ograniczenie udziału dziecka w postępowaniu ze względu na okoliczności wychowawcze.

  2. Kryterium procesowe - jeżeli taki zainteresowany (art. 510 § 1) przystąpi do postępowania to uzyska status uczestnika.

Pozostali uczestnicy postępowania mogą sprzeciwić się przyłączeniu takiego zainteresowanego. Sąd musi zbadać interes prawny zainteresowanego. Jeśli uzna, że dana osoba go nie ma, odmawia jej wzięcia udziału w sprawie (służy na to zażalenie zgodnie z art. 510 § 1 zdanie drugie). Sąd ma obowiązek z urzędu poszukiwać wszystkich zainteresowanych, którzy nie są jeszcze uczestnikami.

Gdy sąd wezwie taką osobę, uzyskuje ona status uczestnika z chwilą wezwania, a nie z chwilą przystąpienia do postępowania. Jeśli miejsce pobytu takiego zainteresowanego nie jest znane, sąd może wyznaczyć kuratora z urzędu. Jeżeli osoba z własnej winy została pominięta i sąd o niej nie wiedział, nie może ona żądać nadzwyczajnego wznowienia postępowania, jeśli postanowienie sądu się uprawomocniło.

Art. 524 § 2 kpc - nadzwyczajne wznowienie gdy sąd wiedział i nie wezwał, a zainteresowany nie ponosi winy co do braku wezwania. W związku z powyższym art. 510 kpc daje dużą elastyczność co do ilości uczestników postępowania. Przypadku tego uczestnictwa osoba musi wykazać swój interes prawny - uczestnik na zasadach ogólnych.

Uczestnicy z mocy samego prawa to w sprawach o ubezwłasnowolnienie - wnioskodawca oraz osoba, która ma zostać ubezwłasnowolniona, jej przedstawiciel ustawowy oraz małżonek osoby, która ma zostać ubezwłasnowolniona. Osoby będące uczestnikami z mocy samego prawa są uczestnikami postępowania i nie muszą wykazywać istnienia interesu prawnego w wyniku postępowania (czyli niezależnie od tego czy przystąpiłyby czy nie do toczącego się postępowania). Osoba, która ma być ubezwłasnowolniona jest podmiotem postępowania a nie przedmiotem.

Czy prokurator jest uczestnikiem postępowania z mocy prawa? Art. 546 § 2 kpc stanowi, że postępowanie toczy się z udziałem prokuratora. Nauka i doktryna daje odpowiedź twierdzącą. A co w wypadku, gdy prokurator nie reaguje na wezwania i ignoruje zawiadomienia? Sąd może przeprowadzić postępowanie bez jego udziału, gdyż zgodnie z art. 513 kpc niestawiennictwo uczestników postępowania nie tamuje rozpoznania sprawy. Przepis ten ma zastosowanie do innych podmiotów, do których stosuje się przepisy o prokuratorze. Sąd nie może odmówić osobom wymienionym w art. 546 kpc prawa do udziału w tym postępowaniu ze względu na brak interesu prawnego (tu w ogóle interesu prawnego się nie bada, gdyż ustawodawca przyznał go określonym podmiotom).

Uczestnicy postępowania:

  1. Na zasadach ogólnych na mocy art. 510 kpc. Decydują tu dwie przesłanki - materialne (interes prawny) oraz procesowe (przystąpienie do postępowania). Sąd z urzędu wzywa do udziału każdego zainteresowanego i z tą chwilą uzyskuje on status uczestnika.

  2. Z mocy samego prawa z art. 546 kpc. Uzyskują oni status uczestnika z mocy samego prawa. Kwestia interesu prawnego nie jest tu badana.

Zdolność sądowa w postępowaniu nieprocesowym

Zdolność sądowa to kwalifikacja podmiotu do bycia stroną w procesie cywilnym w ogólności - tak w procesie, natomiast w postępowaniu nieprocesowym oznacza kwalifikację podmiotu do bycia uczestnikiem postępowania nieprocesowego w ogólności.

Legitymacja procesowa to z kolei prawo podmiotowe do wystąpienia w charakterze uczestnika w konkretnym postępowaniu nieprocesowym. Czasem ustawodawca przyznaje zdolność sądową wyraźnie, np. przepisy o przedsiębiorstwach państwowych i samorządzie załogi przedsiębiorstwa państwowego, tutaj zdolność sądową mają z mocy prawa dyrektor przedsiębiorstwa, dyrektor zrzeszenia przedsiębiorstw, rada pracownicza przedsiębiorstwa państwowego i rada zrzeszenia przedsiębiorstw (art. 691 z trójką kpc).

W postępowaniu nieprocesowym mamy w mniejszym zakresie do czynienia z innymi osobami, które nie są ani osobami fizycznymi, ani prawnymi, a które dopuszcza się do występowania w obrocie prawnym.

Zdolność procesowa

Zdolność do podejmowania czynności procesowych przez uczestnika postępowania nieprocesowego. Mają je osoby fizyczne, prawne i podmioty nie mające osobowości prawnej nie będące ani osobami fizycznymi ani prawnymi. O zakresie zdolności procesowej decyduje zakres zdolności do czynności prawnych. Osoba fizyczna - są tu dwa wyjątki gdy o zakresie zdolności procesowej nie decyduje zakres posiadanej zdolności do czynności prawnych:

  1. Dyspozycja art. 560 kpc - osoba, która została ubezwłasnowolniona może zaskarżyć postanowienie o jej ubezwłasnowolnieniu, nawet jeśli został ustanowiony doradca tymczasowy (ustanowienie doradcy tymczasowego oznacza ograniczenie zdolności do czynności prawnych).

  2. Art. 573 kpc - osoba, która pozostaje pod władzą rodzicielską, opieką lub kuratelą ma w postępowaniu nieprocesowym zdolność do podejmowania czynności w postępowaniu dotyczącym tej osoby, chyba że pozbawiona jest w ogóle zdolności do czynności prawnych.

Zdolność postulacyjna uczestnika to zdolność do osobistego podejmowania czynności procesowych z dwoma ograniczeniami:

Pozbawienie strony możności osobistego podejmowania czynności skutkuje nieważnością tego postępowania.

Pełnomocnictwo procesowe

Rodzaje pełnomocnictwa wynikają z ustawy lub oświadczenia woli osoby reprezentowanej. Wyróżniamy pełnomocnictwo ogólne i szczególne oraz do niektórych czynności, ale w postępowaniu nieprocesowym jest pewna odrębność - na podstawie art. 87 kpc pełnomocnikiem może być współuczestnik, może być ono udzielone każdemu innemu uczestnikowi postępowania. Do wypowiedzenia pełnomocnictwa stosuje się odpowiednio przepisy o procesie.

Udział prokuratora

Może być realizowany na dwa sposoby:

  1. Prokurator może żądać wszczęcia postępowania nieprocesowego,

  2. Może przystąpić do toczącego się postępowania.

Stosuje się tu wprost art. 7 kpc dotyczący przesłanek i form udziału prokuratora. Gdy prokurator uzna, że istnieje potrzeba ochrony praworządności, praw obywateli, interesu społecznego, może skorzystać ze swych uprawnień - ocena należy do niego, choć sąd może go zawiadomić o potrzebie jego udziału. Czy w postępowaniu nieprocesowym ze względu na art. 7 prokurator może zgłosić wniosek o wszczęcie tego postępowania w każdej sprawie nieprocesowej? Ze zdania drugiego tego przepisu wynika, że w sprawach niemajątkowych z zakresu prawa rodzinnego i opiekuńczego prokurator może wytaczać powództwa tylko w wypadkach wskazanych w ustawie, tak więc wyłączona jest możliwość żądania rozwodu lub separacji przez prokuratora. Czy wobec tego (nazwa powództwo tylko w procesie a art. 7 zdanie 2 nie mieści się w odesłaniu art. 13 § 2) może on żądać wszczęcia postępowania w każdej sprawie? Z przepisów wynika, że może również w postępowaniu żądać wszczęcia postępowania, ale jest to pogląd niesłuszny, gdyż na pewno nie może on wnieść wniosku o separację, gdyż ta orzekana jest na zgodny wniosek małżonków, podobnie jeśli chodzi np. o przysposobienie. Tam gdzie oświadczenia woli uczestników mają charakter konstytutywny - tam sami uczestnicy decydują o dopuszczalności orzekania - tam też prokurator nie może żądać wszczęcia postępowania nieprocesowego.

Gdy wniosek o wszczęcie postępowania zgłasza prokurator, trzeba stosować art. 55 i następne o prokuratorze w uwzględnieniu odrębnych przepisów o postępowaniu nieprocesowym. Na podstawie art. 511 § 2 kpc do wniosku prokuratora o wszczęcie postępowania nie stosuje się art. 55 i 56 kpc. Jednakże czy takie wyłączenie jest zasadne skoro na podstawie art. 56 prokurator nie może samodzielnie dysponować przedmiotem przedmiotem sporu - jest to na pewno pewne niedopatrzenie. Skoro prokurator nie jest uczestnikiem postępowania w znaczeniu materialnym, a tylko w znaczeniu formalnym to w tym postępowaniu nie może dysponować samodzielnie przedmiotem sporu i wbrew art. 511 § 2 w związku z art. 56 i art. 13 taki wniosek należy zaakceptować.

W postępowaniu nieprocesowym przewidziano obligatoryjny udział prokuratora w postępowaniu o ubezwłasnowolnienie - art. 546 kpc. Jest to przepis kierowany do prokuratora, a jeśli ten nie bierze udziału mimo prawidłowego zawiadomienia, to zgodnie z art. 513 jego niestawiennictwo nie tamuje rozpoznania sprawy. Prokuratorowi sąd musi wysyłać odpisy wniosków o odebranie dziecka, ale prokurator nie jest zobligowany do przystąpienia do postępowania.

Rzecznik praw obywatelskich może składać wnioski o wszczęcie postępowania, może też przystąpić do toczącego się postępowania nieprocesowego w celu ochrony praw obywateli i z mocy wyraźnego przepisu ustawy stosujemy tu przepisy o prokuratorze. RPO zyskał też prawo do wniesienia kasacji, choć uczestnikiem jest w znaczeniu formalnym.

Organizacje społeczne

Odpowiednio należy stosować art. 8 i 61 i następne kpc dla nieprocesu, ale ze względu na charakter spraw ten udział jest znikomy, bo sprawy o alimenty rozpoznawane są w procesie, z zakresu prawa pracy również chociaż w odrębnym trybie. W sprawach związanych z przymusowym leczeniem alkoholików przewidziany jest udział komisji do spraw przeciwdziałania alkoholizmowi.

Pojęcie i rodzaje czynności procesowych w postępowaniu nieprocesowym

Czynność procesowa to każda czynność podmiotu tego postępowania, która w świetle obowiązujących przepisów prawnych może wywrzeć skutki procesowe. Czynności te w nieprocesie dzielimy na 4 kategorie:

  1. Czynności procesowe sądu - nieodwołalne, zaskarżalne,

  2. Czynności procesowe uczestników postępowania - odwołalne, niezaskarżalne,

  3. Czynności prokuratora, organizacji społecznych i innych podmiotów nie działających w celu ochrony swego interesu,

  4. Udział organów administracji państwowej, np. urzędu skarbowego.

Te czynności procesowe sądu w odróżnieniu od czynności uczestników postępowania są czynnościami, które nie podlegają odwołaniu i są zaskarżalne, natomiast czynności uczestników charakteryzuje odwołalność i niezaskarżalność, jest więc odwrotnie.

Pisma procesowe

Pisma obejmują również wnioski i oświadczenia stron składane przed rozprawą. Zasadą jest posiedzenie jawne, a rozprawa odbywa się tylko gdy ustawa tak stanowi. Pisma obejmują wnioski i oświadczenia uczestników postępowania składane poza posiedzeniem sądowym, do nich stosujemy przepisy o formie pism - art. 126 i następne kpc. Istnieje tu uprawnienie przewodniczącego do zwrotu pisma gdy nie usunięto braków w ciągu 7 dni.

Posiedzenia dzielimy na jawne i niejawne, zasadą są te pierwsze. Ich zakresem pojęciowym trzeba objąć rozprawy i inne rodzaje posiedzeń jawnych. Zasadą jest posiedzenie jawne, które nie jest rozprawą. Jeśli wchodzi w grę posiedzenie jawne realizuje się zasada jawności wewnętrznej i zewnętrznej. Tak jest respektowana zasada jawności, która została przeniesiona do postępowania nieprocesowego na mocy art. 9 kpc, który stosujemy wprost do nieprocesu. Reguluje on też jawność wewnętrzną (przeglądanie akt czy robienie odpisów). Ograniczenie jawności zewnętrznej na podstawie art. 153 i 154 kpc - można wyłączyć jawność, również art. 575 - sąd opiekuńczy z urzędu zarządza odbycie całego posiedzenia lub jego części przy drzwiach zamkniętych, o ile przeciw publicznemu rozpoznaniu sprawy przemawia dobro małoletniego.

Rozprawa wymagana jest w sprawach o pozbawienie, ograniczenie czy zawieszenie władzy rodzicielskiej, odebranie dziecka, o ubezwłasnowolnienie, o stwierdzenie nabycia spadku. Ponadto zgodnie z art. 514 kpc w innych sprawach wyznaczenie rozprawy należy do kompetencji sądu. Ograniczenie jawności wewnętrznej w postępowaniu nieprocesowym - do przeglądania akt - skutkuje nieważnością postępowania, co stanowić może podstawę zarzutu apelacyjnego czy wniesienia kasacji. Naruszenie przepisów o jawności zewnętrznej nie skutkuje nieważnością postępowania i może być traktowane w kategorii innych uchybień procesowych, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy.

Terminy

  1. Terminy przewidziane dla uczestników. Terminy ustawowe dla zaskarżania orzeczeń są to terminy prekluzyjne, po ich upływie podjęcie czynności skutkuje bezskutecznością.

  2. Terminy przewidziane dla sądu. Terminy te można z ważnej przyczyny skracać i przedłużać, a terminów ustawowych można żądać przywrócenia.

Specyfiką nieprocesu są terminy określone przez ustawę w formie okresów, które muszą upłynąć między czynnościami - ogłoszenie o uznaniu za zmarłego - 531 kpc.

Zawieszenie i umorzenie postępowania

Zawiesza się postępowanie na zgodny wniosek uczestników (178 kpc), nie ma zawieszenia postępowania z powodu bezczynności uczestników postępowania, ponieważ ich niestawiennictwo nie tamuje rozpoznania sprawy. Przepisy o umorzeniu postępowania stosuje się odpowiednio.

Wszczęcie postępowania

Zasadą jest, że sąd wszczyna postępowanie na wniosek, jak to ujęto w art. 506, a tylko w przypadkach wyraźnie wskazanych w ustawie z urzędu i jest to wyjątek. Przy wszczęciu na wniosek realizuje się zasada dyspozycyjności z wyłączeniami na rzecz zasady oficjalności.

W ramach czystego postępowania wnioskowego żądanie wniosku i jego podstawa zakreśla granice poszukiwanej ochrony prawnej. Uprawnienie do zgłoszenia wniosku o wszczęcie postępowania jest legitymacją procesową mimo, że brak tu takiego pojęcia. Czasem ustawodawca operuje pojęciem interesu prawnego określając legitymację podmiotów - każdy kto ma interes prawny może żądać stwierdzenia zasiedzenia. Czasem dochodzi do zawężenia legitymacji, jak w art. 545 - określa się podmioty uprawnione do żądania wszczęcia postępowania o ubezwłasnowolnienie.

Drugim rodzajem postępowania po wnioskowym jest postępowanie wszczynane co prawda na wniosek, ale po jego zgłoszeniu toczące się już dalej z urzędu. Przykładem takiego postępowania jest postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku - każdy kto ma w tym interes prawny może zgłosić wniosek o stwierdzenie nabycia spadku - art. 670 kpc - sąd z urzędu musi badać, kto jest spadkobiercą, ten przepis obliguje więc sąd do podejmowania aktywności z urzędu. Art. 677 § 1 - sąd stwierdza nabycie spadku, choćby spadkobiercami były inne osoby niż te, które wskazali uczestnicy postępowania.

Trzecią kategorię stanowią te, które sąd może wszcząć z urzędu na mocy art. 570 kpc. Są to postępowania opiekuńcze, postępowanie o uchylenie postanowienia o uznaniu za zmarłego i stwierdzenie zgonu, również w przepisach rejestrowych. Z wszczęciem postępowania nieprocesowego jest kontrowersja, czy sąd musi wydać postanowienie o wszczęciu? Występują rozbieżności. Problem stwarza ustalenie daty wszczęcia - datą tą jest pierwsze dokonanie pierwszej czynności procesowej.

Wniosek o wszczęcie to szczególnego rodzaju pismo procesowe, do którego stosujemy przepisy o pismach procesowych - art. 126, zwłaszcza do pierwszego pisma stosujemy wymogi przewidziane dla pozwu w art. 187 - we wniosku trzeba określić żądanie i okoliczności faktyczne. Odrębność w zakresie sporządzania wniosku jest w art. 511 - wniosek o wszczęcie postępowania winien czynić zadość przepisom o pozwie, ale zamiast pozwanego trzeba wymienić zainteresowanego w sprawie. W postępowaniu nieprocesowym niedopuszczalne jest zgłoszenie wniosku o nadanie klauzuli natychmiastowej wykonalności ani wniosku o rozpoznanie sprawy pod nieobecność wnioskodawcy.

Skutki prawne wniesienia wniosku

  1. Materialnoprawne - przerwanie biegu przedawnienia, terminu zasiedzenia.

  2. Procesowe - utrwalenie się jurysdykcji sądów polskich, właściwości sądu, badanie przez przewodniczącego z punktu widzenia wymogów formalnych tego pisma, istnienia lub nieistnienia przesłanek procesowych, usuwanie braków formalnych wniosku, na podst. Art. 130 w związku z art. 13 § 2 gdy jest brak bezwzględnej przesłanki procesowej, o odrzucenie wniosku orzeka sąd na podstawie art. 199 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc.

Sąd może oddalić wniosek na posiedzeniu niejawnym, gdy z treści wynika oczywisty brak legitymacji procesowej wnioskodawcy (art. 514 kpc).

Skutki doręczenia uczestnikom wniosku:

  1. Procesowe - stan sprawy w toku, nie mogą toczyć się 2 postępowania między uczestnikami - ważna jest tu identyczność żądania i podstawy a nie identyczność uczestników jak w procesie, gdyż mogą pojawić się nowi uczestnicy. Gdy jest tylko wnioskodawca i nikomu nie doręczono wniosku pojawia się problem jak stosować art. 192 w związku z art. 13 § 2 kpc? Przyjąć trzeba, że stan sprawy w toku powstaje z chwilą podjęcia przez sąd pierwszej czynności merytorycznej w sprawie. Zbycie przedmiotu sporu nie ma wpływu na dalszy tok postępowania nieprocesowego.

  2. Materialne.

Orzekanie

Orzeczenia zapadają tylko w formie postanowień. W zakresie tego pojęcia nie wchodzą zarządzenia sądu ani przewodniczącego. Postanowienia dzielą się na:

  1. Merytoryczne - stanowiące odpowiednik wyroków w procesie cywilnym. Np. orzeczenie o stwierdzeniu zasiedzenia, o zniesieniu współwłasności. Sąd ustosunkowuje się w nich do przedmiotu postępowania nieprocesowego. Są zaskarżalne apelacją.

  2. Inne postanowienia - gdy nie ma potrzeby wydania orzeczenia merytorycznego - art. 354 w związku z art. 13 § 2 kpc ma tu odpowiednie zastosowanie.

Postanowienia kończące postępowanie są zaskarżalne zażaleniem w związku z art. 394 kpc. Natomiast na postanowienia nie kończące postępowania przysługuje zażalenie:

  1. w wypadkach wskazanych w ustawie w przepisach o nieprocesie,

  2. za zasadzie art. 394 kpc, który stosuje się odpowiednio i grupuje on sytuacje dopuszczające zażalenie, np. postanowienie o ukaraniu świadka grzywną, o zawieszeniu postępowania.

W postępowaniu nieprocesowym dominują orzeczenia konstytutywne, które tworzą, zmieniają lub powodują ustanie stosunku prawnego lub prawa - np. postanowienie o przysposobieniu, o odebraniu dziecka, o zawieszeniu władzy rodzicielskiej, natomiast deklaratoryjne są rzadkością - np. stwierdzenie nabycia spadku.

Cofnięcie wniosku

Zasadą jest, że jeżeli wszczęcie postępowania nastąpić może z urzędu to niedopuszczalne jest cofnięcie wniosku o wszczęcie postępowania nieprocesowego. Określono to w art. 512 kpc. Uczestnicy tracą uprawnienie o charakterze dyspozycyjnym do rozporządzania przedmiotem postępowania. Postępowanie wszczynane na wniosek - po rozpoczęciu posiedzenia, po złożeniu przez któregokolwiek z uczestników oświadczenia o cofnięciu, cofnięcie wniosku będzie skuteczne tylko jeśli pozostali uczestnicy się temu nie sprzeciwili. Cofnięcie podlega też kontroli sądu z punktu widzenia art. 203 § 4 kpc w związku z art. 13 § 2 kpc. Sąd sprawdza bowiem, czy cofnięcie nie jest sprzeczne z prawem lub zasadami współżycia społecznego lub nie ma na celu obejście prawa. W art. 512 kpc ustawodawca zmodyfikował ogólne zasady dotyczące cofnięcia wniosku. Ma tu zastosowanie art. 332 § 2 kpc - jeśli dojdzie do cofnięcia wniosku po wydaniu postanowienia merytorycznego, ale przed zaskarżeniem i uprawomocnieniem się to dopuszczalne jest uchylenie przez sąd I instancji postanowienia jeśli sąd uzna to za stosowne - art. 204 § 4 kpc.

Rozprawa

W procesie cywilnym rozstrzygnięcie sprawy następuje po przeprowadzeniu rozprawy. W nieprocesie odwrócono tą zasadę i rozprawa jest tu wyjątkiem. Rozpoznanie sprawy następuje po przeprowadzeniu posiedzenia jawnego, które nie musi być rozprawą. Ta ostatnia odbywa się tylko w wypadkach przewidzianych przez ustawę, np. w sprawach z zakresu prawa rzeczowego - z art. 608 kpc wynika, że sąd rozpoznaje sprawę na rozprawie. Także sprawa o wyjawienie przedmiotów spadkowych, stwierdzenie nabycia spadku, pozbawienie, ograniczenie czy zawieszenie władzy rodzicielskiej, zakazanie styczności z dzieckiem, o odebranie dziecka. W tych wypadkach, gdy nie ma obowiązku wyznaczania rozprawy, jej wyznaczenie zależy od uznania sądu. Zgodnie z art. 514 kpc sąd może wyznaczyć bowiem rozprawę zwłaszcza wtedy, gdy powstaje spór o prawo między uczestnikami postępowania.

Specyfiką tego postępowania jest wysłuchanie uczestnika postępowania - czasem przepisy szczególne wprowadzają taki obowiązek, np. w sprawie o uznanie za zmarłego przed wydaniem postanowienia sąd wysłuchuje bliskich osoby zaginionej, gdy sąd ma ustanowić doradcę tymczasowego najpierw musi wysłuchać osoby, która ma zostać ubezwłasnowolniona. Sąd może na mocy art. 514 kpc, mimo braku rozprawy, wysłuchać uczestników na posiedzeniu sądowym lub zażądać od nich oświadczeń na piśmie. Wysłuchanie w tym przypadku jest czymś innym niż przesłuchanie w sensie dowodowym, gdyż wysłuchanie nie jest dowodem. Wysłuchanie traktuje się jako dowód subsydiarny, jeśli po przeprowadzeniu postępowania dowodowego lub braku innych dowodów nie wyjaśniono wszystkich okoliczności istotnych dla wyjaśnienia i rozstrzygnięcia sprawy. Stosuje się tu odpowiednio przepisy o zeznaniach świadków, dowodach z dokumentów, biegłych, jednakże art. 515 kpc przewiduje odrębność w zakresie przesłuchania świadków i biegłych polegającą na:

  1. sąd może przesłuchać ich bez przyrzeczenia, nawet pod nieobecność uczestników,

  2. sąd może przesłuchać ich w formie pisemnej, czyli zażądać wyjaśnień na piśmie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POSTĘPOWANIE PROCESOWE I NIEPROCESOWE, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe
ART 576 KPC, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe, Księga 2. Postępowenie niepr
NIEPROCES, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe
ART 573 KPC, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe, Księga 2. Postępowenie niepr
ART 685 KPC, WPiA Administracja, Magisterka, postępowanie nieprocesowe, Księga 2. Postępowenie niepr

więcej podobnych podstron