5.1 Inteligencja społeczna (int-s)
Pierwsza definicja została zaproponowana przez Edwarda Thorndika już w 1920: inteligencja społeczna to umiejętność rozumienia ludzi i mądrego postępowania z nimi.
Podstawowym problemem od początku jest kwestia narzędzi pomiaru, pozostaje w zasadzie tylko obserwacja zachowania w naturalnych warunkach społecznych, ale tego typu badania są kłopotliwe i kosztowne.
Konieczne jest odróżnienie inteligencji społecznej od kompetencji społecznych, bo zgodnie z zasadami i tradycją badań, inteligencja wiąże się ze sprawnością umysłu.
Systematyczne badania w tej dziedzinie prowadził Guilford 1978 (model inteligencji wg niego zobacz: notatka z Nęcka, rozdz.2). Założył on, że każdy proces może dotyczyć określonego materiału: semantycznego, symbolicznego, figuralnego i behawioralnego.
Inteligencja społeczna dotyczy materiału behawioralnego. Proces polega na przetwarzaniu informacji dotyczących zachowania lub uczuć innych ludzi.
Mamy tu do czynienia z procesami poznawczymi odpowiedzialnymi za inteligencję społeczną. To zespół szczegółowych zdolności umysłowych, które tylko tym się różnią od innych, że są aplikowane do behawioralnych form reprezentacji świata w umyśle, czyli do problemów wynikających z zachowań i emocji innych ludzi.
Spośród 120 zdolności umysłowych w modelu Guilforda 30 dotyczy inteligencji społecznej (podzielił je na grupy odpowiadające za procesy poznawcze, kreację w przestrzeni społecznej) Podział jest bardzo szczegółowy, zainteresowanych odsyłam do książki, str. 95, ramka 5.1).Dotyczą one:
Zdolności do orientowania się w stanach psychicznych innych osób
Odczytywanie znaczenia wyrazu mimicznego
Spostrzegania relacji łączących ludzi
Interpretowania sytuacji w grupie
Zdolność poznawania samego siebie.
Technika pomiaru to test pytań dotyczących zaintrygowanej twarzy komika.
W latach 80tych badania dotyczące int-s prowadził Sternberg.
Wg niego int-s to umiejętność dostrzegania subtelnych wskazówek, informujących o sensie i znaczeniu danej sytuacji społecznej. Osoby nieinteligentne społ. są ślepe na tego rodzaju wskazówki, natomiast osoby uzdolnione, skutecznie się nimi posługują, choć mogą mieć trudności z ich uświadamianiem lub nazwaniem.
Badanie: zdjęcie kobiety i mężczyzny oraz podwładnego i szefa. Serie zdjęć pokazywane badanym, którzy mają stwierdzić, czy kobieta i mężczyzna to para oraz kto na zdjęciu jest szefem.
Wnioski z badań: jeśli dwoje ludzi przyjmuje naturalną pozycję ciała, dotyka się, wygląda podobnie, to są odbierani jako para. Jeśli ktoś jest ubrany oficjalnie, jest starszy i wygląda na kogoś o wyższym statusie społ., to jest odbierany jako szef (cóż za odkrycie;)
Badania Cantor i Kihlstroma 2000: Int-s zależy od wzorców funkcjonowania pamięci. Zaproponowali poznawczą teorię int-s, na którą składają się:
Społeczna wiedza deklaratywna - obejmuje abstrakcyjne pojęcia i konkretne wspomnienia dotyczące ludzi, ich uczuć, zachowań i cech. Dzieli się na semantyczną (ogólna wiedza) i epizodyczną (doświadczenia osobiste, wspomnienia autobiograficzne uporządkowane w postaci narracji)
Społeczna wiedza proceduralna - obejmuje reguły i strategie, dzięki której jednostka funkcjonuje społecznie (reguły interpretacji zdarzeń, najczęściej nieuświadomione i automatyczne, dzięki którym rozumiemy, co się dzieje;)
Magdalena Śmieja (2002) wyróżnia 3 etapy procesu poznawczego, odpowiedzialnego za inteligentne funkcjonowanie jednostki w sytuacjach społecznych:
Dekodowanie - rozumienie znaczenia zachowania innej osoby lub grupy społecznej
Planowanie - wymyślenie sekwencji działań, które są adekwatne do sytuacji i spójne ze zdekodowanym wcześniej sensem
Wykonanie - nadzór nad prawidłowym wykonaniem powziętego planu (to etap metapoznawczy, kontrola przebiegu innych procesów poznawczych).
Poważnym problemem badań nad int-s jest odpowiedź na pytanie o zależność zdolności społecznych od inteligencji ogólnej. Można wyróżnić następujące grupy poglądów:
Zwolennicy redukcjonistycznego opisu int-s w terminach czynnika ogólnego g (int-s to po prostu zastosowanie g do rozwiązywania problemów wynikających z zachowań ludzi): Wechsler, Eysenck, Jensen
Int-s to odrębna struktura (argument: niskie współczynniki korelacji między g a int-s): O'Sullivan, Sternberg.
Drugi istotny problem to sposób pomiaru:
Trafność testów jest obniżona ze względu na brak precyzji w odróżnianiu zdolności poznawczych int-s od kompetencji oraz w związku z wykorzystywaniem skal odnoszących się raczej do osobowości (empatia, towarzyskość)
Rzetelność i obiektywność obniżone ze względu na konieczność częstego posługiwania się techniką sędziów kompetentnych.
Inteligencja emocjonalna (int-e)
Pierwszy artykuł o int-e: 1990 Peter Salovey i John Mayer. Goleman to publikacje z 1995, które spopularyzowały ten termin (a nie odwrotnie, jak twierdził Izdebski na wykładzie!)
Według Salvey, Mayer i Caruso int-e to grupa zdolności do poznawczej obróbki informacji związanych z emocjami lub z problemami wynikającymi z faktu istnienia emocji. Tak zdefiniowana int-e jest zdolnością poznawczą, zasługuje więc na miano inteligencji (w odróżnieniu od wprowadzonych przez Golemana: zdolności empatii, samokontroli, pilności, wytrwałości, które nie wchodzą w zakres).
Wyróżnili 4 grupy zdolności składające się na int-e:
dostrzeganie i ekspresja emocji na poziomie werbalnym i niewerbalnym
włączenie emocji w procesy myślenia - ich wspomaganie
rozumienie i analizowanie emocji - szczególnie nazywanie i ocena złożonych stanów emocjonalnych
zarządzanie emocjami - regulacja stanów emocjonalnych.
Opracowali baterię testów do pomiaru int-e: MEIS (12 zadań mierzących 4 w.w. zdolności).
Wg nich int-e „spełnia wszystkie wymagania stawiane inteligencjom”, bo stanowi spójny układ zdolności poznawczych, specyficznych, ale związanych z innymi zdolnościami i rozwijających się wraz z wiekiem i doświadczeniem.
Inteligencja praktyczna (int-p)
To zdolność do rozwiązywania konkretnych problemów osobistych lub zawodowych, mocno osadzonych w określonym kontekście i niezwiązanych z formalnym nauczaniem szkolnym lub akademickim. Nie należy jej sprowadzać do inteligencji manualnej czy psychmotorycznej. Przykład: obmyślanie, jak uniknąć zapłacenia zbyt wysokich podatków.
Głównym kryterium definicyjnym jest tu typ rozwiązywanych problemów.
Wg Neissera można by całkowicie odrzucić testy mierzące „sztuczną” inteligencję, bo zadania, jakie spotykamy w realnym świecie zasadniczo różnią się od zadań testowych. W realu problemy są nieprecyzyjnie sformułowane, dlatego musimy poświęcić więcej uwagi na ich analizę i zrozumienie. Nie mają też jednego jasnego rozwiązania.
Do ciekawych wniosków doszli badacze przeprowadzający eksperyment nad „matematyką uliczną”. Młodociani sprzedawcy uliczni w Brazylii bardzo dobrze liczą w drobnych transakcjach, nie radzą sobie natomiast ze szkolną matematyką na tym samym poziomie. O poprawności rozumowania arytmetycznego decyduje nie tylko zewnętrzna postać (opakowanie), ale także jego związek z osobistym doświadczeniem.
Podobne badanie (Ceci 1990) dotyczyło wpływu kontekstu na rozwiązanie zadania: proszono dzieci o przewidywanie położenia figur geometrycznych na ekranie komputera. Figury miały zaprogramowane stałe reguły zmian, mimo to po 750 powtórzeniach dzieci nadal reagowały na poziomie przypadku. Kiedy takie same zadanie było częścią gry komputerowej, po 750 powtórzeniach w 90% poprawnie przewidywały położenie. Zastrzeżenia może jednak budzić możliwy wpływ motywacji a nie kontekstu.
Kiedy przedstawimy to samo zadanie w postaci abstrakcyjnej, konkretnej i w kontekście społecznym, to najwięcej poprawnych odpowiedzi otrzymamy przy wersji społecznej. Nadanie problemowi konkretnej postaci jeszcze nic nie znaczy, decydujące jest powiązanie go z naszym osobistym doświadczeniem.
W sferze teoretycznego opisu int-p dominuje koncepcja wiedzy ukrytej wprowadzona przez Johna Planyi w 1966 (wiedza, o której nie wiemy, że nią dysponujemy). Charakteryzuje się ona 3 cechami:
Jest nabywana samodzielnie w naturalnych warunkach i bez pomocy nauczycieli
Proceduralna - zorganizowana wg reguł „jeżeli-to”
Użyteczna w praktyce - jest instrumentem osiągania celów i tylko po to została nabyta.
Wiedza ukryta jest plastyczna i złożona, możemy ją dawkować i nabywać w zależności od potrzeb i sytuacji. Sternberg opracował model teoretyczny nabywania i funkcjonowania wiedzy ukrytej.
Problemem jest sposób pomiaru, z góry wyklucza się tu jakiekolwiek łamigłówki abstrakcyjne. Stosuje się:
wywiad epizodyczny - przedstaw skuteczne i nieskuteczne sposoby rozwiązania problemu, podaj wszelkie okoliczności, sposoby działania, konsekwencje
zadania symulacyjne - zaaranżowane scenki
kwestionariusze
Na tym etapie rozwoju wiedzy, nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, czy w int-p liczą się specyficzne sprawności intelektualne, które można by nazwać inteligencją praktyczną, czy konkretna wiedza i umiejętności.
Inteligencje wielorakie
Najbardziej radykalne stanowisko w tej kwestii przedstawił Garder wyróżniając 7 odrębnych inteligencji: językową, matematyczno-logiczną, muzyczną, kinestetyczną, przestrzenną, intrapersonalną i interpersonalną. Później dodał przyrodniczą. Nigdy nie twierdził, że lista jest kompletna.
Inteligencja wg Gardnera to zdolność do rozwiązywania problemów lub wytwarzania nowych produktów.
Definicja ta krytykowana jest za włączenie obszarów dotyczących twórczości do inteligencji oraz za zależność kulturową.
Argumenty Gardnera:
Podłoże genetyczne odrębnych inteligencji: np. muzyczna została odziedziczona po ptakach, które wykształciły zdolność komunikowania się za pomocą dźwięków. Gardner widzi ciągłość między zdolnościami zwierząt a ludzkimi inteligencjami.
Za poszczególne inteligencje odpowiadają różne obszary mózgu, uszkodzenie jednego nie powoduje utraty wszystkich zdolności
Niektóre osoby są inteligentne w jednej dziedzinie, a w innych nie, przykład „uczonych idiotów”
Teoria cieszy się popularnością wśród pedagogów, wykorzystywana jest również w dyskusjach nad rasowym i kulturowym zróżnicowaniem intelektualnym: słabsze wyniki grupy w jednej dziedzinie, mogą być kompensowane lepszymi wynikami w innej dziedzinie.
Wśród profesjonalnych badaczy teoria Gardnera wzbudza silny sprzeciw: inteligencje są w istocie talentami, zdolnościami specjalnymi. Sama sprawność np. ruchowa, słuchowa nie wystarczy by cechę nazwać inteligencją.
5.5 Podsumowanie
Poza ilorazem inteligencji są różne rodzaje zdolności intelektualnych, których nie da się sprowadzić do inteligencji ogólnej i zmierzyć za pomocą i.i.
Jeśli zadbamy o wyróżnienie specyficznych wzorców przebiegu procesów poznawczych, leżących u podstaw tych zdolności, mamy prawo używać pojęcia inteligencji.
Inteligencja to zdolność umysłu, a umysł to przede wszystkim poznanie. Przekroczenie tej granicy grozi nieporozumieniami terminologicznymi, a konsekwencji zahamowaniem badań nad zjawiskiem.
Nęcka Edward: Inteligencja. Geneza struktura funkcje. Rozdz. 5. Poza ilorazem inteligencji
Katarzyna Wolszczak. Notatki do egzaminu z Psychologii Różnic Indywidualnych 1 | Strona