8136


0x08 graphic

Schwarzkreuz'68: Notatka o tym co nadnaturalne

Głosowanie rozpoczyna się 15 grudnia i potrwa do końca miesiąca. Głosujący powinien wysłać pod numer 7316 SMS o treści:

PT.RK2:14

Wielkość znaków w SMS nie ma żadnego znaczenia. Koszt jednego SMS wynosi 3 PLN + VAT.

Wydawałoby się, że notka o religii i kosmologii będzie dla Schwarzkreuza najtrudniejsza. W końcu co można powiedzieć o religii, w świecie „prawie takim samym” jak nasz? Jasne, wiele, ale mam ledwie pięć tysięcy znaków, więc nie mogę napisać szczegółowej pracy naukowej. Niemniej, w tym „prawie takim samym” świecie, kosmologia wcale nie jest sprawą marginalną. Pomijając gwałtowny wzrost popularności radykalnych kościołów protestanckich w Ameryce, promowaną przez SSmanów religię nordycką i nadal silny Kościół rzymskokatolicki, religią wielu ludzi stała się Moc. Gdy matki brytyjskich żołnierzy, otrzymały w 1943 roku, zawiadomienia o śmierci syna z powodu „porażenia nieznaną Mocą”, pierwsze zadały, publicznie, pytanie, czym owa Moc właściwie jest. Skąd pochodzi?

Pochodzi z kosmosu. Dosłownie. Jest to jedna z niewielu informacji, która została potwierdzona przez niemieckie i amerykańskie laboratoria, badające pochodzenie niszczycielskiej siły. Niewielu ludzi zdążyło zdobyć egzemplarz książki „Esencja zniszczenia”, zanim FBI zlikwidowała niemal cały jej nakład. Została napisana przez profesora Avi'ego Blankowitza, byłego pracownika Washington Institute of Outer Space, ważnej instytucji zaangażowanej w budowę pierwszego amerykańskiego odbiornika Mocy. Prawdziwość zawartych w niej informacji, jest kwestionowana. Blankowitz stawia tezę, iż struktura podstawowej formy Mocy, czyli „pyłu Rosenberga”, jest co jakiś czas zaburzana przez niewidzialny, nadnaturalny byt. Jako dowód, dołączył zdjęcia stenogramu z aparatury nasłuchowej, umieszczonej przez CIA w Global Transmitter „Constitution”. Widnieje na nim zapis o dziwnych dźwiękach, które mieli usłyszeć pracownicy GTC, podczas ściągania dużej ilości Mocy. Sam Blankowitz twierdzi, że wielokrotnie pod jego nieobecność, pył na, którym eksperymentował, w zupełnie irracjonalny sposób zmieniał swoją budowę, bez żadnych konkretnych skutków. Profesor Avi twierdził, że opublikował swoją książkę w przypływie patriotyzmu i dobrej woli, niemniej skazano go na dożywocie w kolonii karnej. Parę miesięcy temu umarł z powodu zatrucia polonem. Nikt nie próbował dociekać, skąd w sterylnej kolonii karnej dla ważnych więźniów, wziął się zabójczy polon. Książka cieszy się mianem kultowej. Jej marne kopie, lub fałszywki, osiągają na tajnych aukcjach, astronomiczne ceny. Truman Bordon, daleki krewny słynnego profesora założył Kościół Starych Bogów. Nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie to, że sekta, w krótkim czasie, zdobyła ponad 250 tysięcy członków. Bordon, który przyjął tytuł Wielkiego Medium, twierdzi, że Avi Blankowitz powierzył mu sekret porozumiewania się z bytami, określanymi mianem Starych Bogów. Głosi rychłe nadejście Apokalipsy i potrzebę walki z nazistowskim Złem. Ojca Bordona zdemaskowano jako agenta CIA, ale zwracanie na to uwagi, przy członkach sekty, jest niewskazane, ze względu na własne bezpieczeństwo...

„Pierwiastek zniszczenia” pojawia się w wielu kulturach, szczególnie w Azji. Do 1943 roku, był on traktowany jako zabobon prymitywnych dzikusów. Dzisiaj problemem „tajemniczych sił w przestrzeni okołoziemskiej”, zajmują się przywódcy największych światowych religii. Rezydujący w Rio de Janeiro, papież Pius XIII wydał, w 1965 roku encyklikę „O obecności odwiecznego Zła w przestrzeni kosmicznej”. Kategorycznie zabrania ona wiernym uczestniczenia we wszelkich działaniach, związanych z używaniem „pyłu Rosenberga”. Dalajlama ogłosił, że używanie many jest przeszkadza w osiągnięciu świętej harmonii. Wielki Mufti Teheranu oświadczył, że „czasami upadłe Anioły zsyłają na bezbronnych ludzi ciemną energię”.

Zupełnie inny stosunek do Mocy, mają przywódcy odłamów religijnych, które od zakończenia wojny przeżywają gwałtowny rozwój. Amerykański Kongres Kościołów Protestanckich oficjalnie ogłosił, że technomana jest „żelazną pięścią, daną Ameryce przez Boga dla zaprowadzenia wolności na całym świecie”. Pangermański Krąg Starej Wiary, za główny obiekt kultu, uznaje Moc, spersonifikowaną w postaci Odyna. Stara Wiara nie jest oficjalną religią Rzeszy, niemniej, jest jako jedyna nauczana w szkołach. Jest to dosyć prymitywna synteza starożytnych kultów saskich i hierarchii znanej z kościoła luterańskiego.

Jest rok 1968. To niby XX wiek, technika stoi na bardzo wysokim poziomie, zaś nauka przekracza coraz więcej barier. W 1943 roku ludzie bardziej ufali karabinowi, niż Bogu. Dzisiaj też nie za bardzo ufają Bogu. Wierzą w To, co stworzyło okrutną Moc.

W pracy wykorzystano czcionkę Tannenberg, autorstwa Dietera Steffmanna (http://img.dafont.com/download/?os=win&file=tannenberg_fett).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
8136
095514Jacek Jastrzębskiid 8136 ppt
(8136) krem nawilazajacyid 1194 ppt
8136
8136
8136

więcej podobnych podstron