Funkcjonalna Rehabilitacja pacjentów po urazie rdzenia kręgowego
Aleksander Lizak - Fizjoterapeuta, Instruktor IPNFA
Uraz rdzenia kręgowego obojętnie na jakim poziomie powoduje gwałtowne i nieoczekiwane zaburzenie normalnego funkcjonowania w życiu codziennym. Im wyższy poziom urazu w kierunku kręgosłupa szyjnego, tym poważniejsze zaburzenia motoryki , czucia , kontroli moczu czy stolca, tym większe z tym związane uzależnienie od osób drugich. Wiele lat pracy z pacjentami z tym właśnie zaburzeniem wiele przeprowadzonych z nimi rozmów utwierdziły mnie w tym, że najwartościowsze w naszym życiu to być samodzielnym , niezależnym od nikogo w codziennym funkcjonowaniu , wykonywaniu dla osób zdrowych jak najbardziej naturalnych i dla nas wszystkich oczywistych czynności takich jak : wstawanie z łóżka , mycie zębów , przyjmowanie posiłków, zejście po schodach , wejście do samochodu czy autobusu. Najczęściej osoby ulegające wypadkowi którego konsekwencją jest uraz rdzenia kręgowego to osoby młode , prowadzące aktywny , niezależny tryb życia niezdające sobie sprawy że może być inaczej , wypadek to brutalny szok kompletna zmiana trybu życia pacjenta i rodziny. Bezpośrednio po wypadku , często po koniecznej operacji padają pierwsze pytania : kiedy będę chodził , kiedy będę mógł normalnie załatwiać potrzeby fizjologiczne , dlaczego nie potrafię utrzymać kubka i kiedy znowu będę mógł. Wielu pacjentów opowiadało mi o tym jak bardzo brutalnym momencie kiedy usłyszeli krótką , lapidarną odpowiedź lekarza - nigdy. System zaopatrywania i rehabilitacji pacjentów po urazie rdzenia kręgowego w Polsce pozostawia wiele do życzenia pod kątem profesjonalizmu całego teamu medycznego potrzebnego do szybkiej i profesjonalnej obsługi ludzi którzy zupełnie nieprzygotowani na kalectwo brutalnie i szybko znaleźli się w tej dla siebie niezrozumiałej sytuacji.
Członkami takiego teamu powinien być lekarz który ratuje pacjentowi życie , zespala złamane człony kręgosłupa odbarcza rdzeń, wykonując wymagającą wielkiego szacunku pracę, cóż jednak po niej kiedy pacjenci z uratowanym życiem dowiadują się w wieku 20 lat że będą roślinką , wydaje się to być bardzo popularne określenie w świecie medycznym mającym podobno pomagać, wspierać dodawać otuchy i robić wszystko aby poszkodowani jak najszybciej odzyskiwali zdrowie i niezależność. Niezwłocznie po operacji wymagana jest bardzo ścisła współpraca wysokiej jakości specjalistów , znających zagadnienie i problemy takich właśnie pacjentów, do nich zalicza się oczywiście lekarza prowadzącego, fizjoterapeutę który od pierwszego dnia powinien przygotowywać pacjenta do zmienionej sytuacji w funkcjonowaniu codziennym , stymulować zaburzone oddychanie, budować odpowiednie napięcia mięśniowe potrzebne pacjentowi w nowej sytuacji motorycznej jak np. przejęcie ciężaru ciała na kończyny górne w celu przesadzania się z łóżka na wózek inwalidzki, lokomocja w łóżku , siadanie czyli nauczenia go tych podstawowych czynności które były czymś oczywistym a teraz muszą być wykonywane inaczej przez tzw. kompensacje. W skład teamu powinien wchodzić od samego początku psycholog który w sposób fachowy pomoże pacjentowi i jego rodzinie zrozumieć nowo zaistniałą sytuację, spowoduje to że pacjent będzie miał możliwość zrozumienia pewnych zjawisk które przeżywa wewnętrznie po tak poważnym urazie fizycznym. Optymalne zaopatrzenie ortopedyczne w wózek indywidualnie dostosowany do potrzeb pacjenta , łuski szyny, zaopatrzenie w środki higieniczne jak cewniki, prezerwatywy itp. Z wypowiedzi wielu pacjentów wiem że to co pisałem w wielu wypadkach bardzo odbiega od rzeczywistości, do profesjonalizmu medycznego i rehabilitacyjnego brakuje nam dość sporo, pacjenci bardzo często czują się zagubieni , samotni w swoim nieszczęściu, niepewni co czeka ich w przyszłości a czasu do rozważań mają bardzo dużo, bo zdarza się że tygodniami leżą w łóżku szpitalnym bez rehabilitacji i opieki psychologicznej.
W materiale zdjęciowy który umieszczony jest poniżej macie okazję Państwo zobaczyć wycinki pracy z Pawłem 25 letnim pacjentem po wypadku samochodowym z urazem rdzenia kręgowego na poziomie kręgosłupa szyjnego C 6 i C 7, uczyliśmymy Pawła samodzielnych obrotów, zmian pozycji do klęku podpartego , siadu prostego , siadu na brzegu leżanki, przesadzania do wózka itd. Paweł został zmobilizowany w sposób optymalny do wysokości uszkodzenia rdzenia, stał się ponownie człowiekiem niezależnym w funkcjach dnia codziennego w niewielu tylko czynnościach potrzebuje pomocy osób drugich, jest przygotowany do podjęcia nauki i późniejszej pracy zawodowej. Metoda pracy którą stosowałem w terapii Pawła to PNF ( Proprioceptiv Neuromuscular Facilitation ) , pochodzi ona z USA gdzie już pod koniec lat czterdziestych w podobny sposób pracowano z pacjentami po urazie rdzenia kręgowego. W Polsce udało nam się wykształcić około 300 dyplomowanych terapeutów PNF a ponad 1000 koleżanek i kolegów oczekuje po kursie podstawowym na kurs egzaminacyjny . PNF rozwinęła fizjoterapeutka Maggi Knott i lekarz Dr. Hermann Kabat właśnie na bazie rehabilitacji pacjentów z urazem rdzenia kręgowego, jeżeli życzycie sobie Państwo konsultacji jednego z dyplomowanych terapeutów PNF proszę spojrzeć na Certyfikowani terapeuci PNF lub skonsultować się z biurem firmy Reha Plus 012 / 6509370
Powodzenia w leczeniu i rehabilitacji
Aleksander Lizak