filozofia - odpowiedzi, filozofia


1. Jońska filozofia przyrody

(szkoła milezyjska, szkoła jońska) - reprezentuje archaiczny, naiwny grecki materializm żywiołowy zapoczątkowany przez Talesa z Miletu około VI-IV wieku p.n.e.. Podjęła pierwsze niemitologiczne, racjonalne próby wyjaśnienia natury (physis), będące punktem wyjścia dla rozwoju filozofii i nauki europejskiej.

Geneza: Powstanie milezyjskiego ośrodka filozofii przyrody nie zostało wystarczająco historycznie wyjasnione. Według H. Dielsa miała to być szkoła zorganizowana w Milecie, który na przełomie VII i VI wieku p.n.e był przodującym państwem-miastem w Joni. Zarówno pod względem społeczno-ekonomicznym jak i kulturalnym. Tu rówież dokonał się zwrot umysłowy od mitu do wiedzy i umiejętności teoretyczno-praktycznych, skąd wiodła droga do nauki i filozofii. Aktywność społeczna i wzmożenie działalności politycznej, jakie pociągał za sobą rozwój ekonomiczny, rodziły potrzebę teoretycznego oparcia w rozumie. Ta potrzeba wynikała również z uświadomienia sobie niewystarczalności dotychczasowych wyobrażeń o świecie i życiu w obliczu konfliktów społecznych i ekonomicznych. Stan ten zrodził nurt umysłowy, który był pierwszym helleńskim ośrodkiem filozoficznym, niezależnym od wiedzy dostarczanej przez kolegia kapłańskie. Do ośrodka tego zalicza się Talesa, Anaksymandra i Anaksymanesa.

Poglądy: 1.W ontologii reprezentowali monizm materialistyczny

2.W gnoseologii - racjonalizm

2. Szkoła Pitagorejska

Pitagoras z Samos (ok. 570 p.n.e. - ok. 496 p.n.e.) ok. 530 r. p.n.e. w Krotonie założył związek religijno - polityczny, zwany później szkołą pitagorejską. W związku tym obowiązywały rygorystyczne zasady. Zrzeszał on zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Przyjęcie do związku było poprzedzane pięcioletnią próbą polegającą na ćwiczeniach w milczeniu, wstrzemięźliwości, a przede wszystkim w bezwzględnym posłuszeństwie dla Pitagorasa. W tym okresie żaden z uczniów nie mógł go jednak oglądać. Musiały im wystarczać jedynie przekazywane takie rady i wskazania Pitagorasa, jak: "wagi nie przechylać", "własnego serca nie zjadać", "łoże mieć zawsze zaścielone", "podobizną boga nie zdobić palca", "nie chodzić utartą drogą", "pod swoim dachem nie mieć jaskółek", "nie żywić ptaków drapieżnych", "zbyt chętnie nie podawać prawicy", "starców czcić, bo to, co wcześniejsze, jest bardziej godne szacunku", "tak współżyć z ludźmi, by przyjaciół nie czynić nieprzyjaciółmi, lecz przeciwnie - nieprzyjaciół - przyjaciółmi", "prawu należy pomagać, a z bezprawiem walczyć", "przyjaciela uważać za drugiego siebie". Dopiero po okresie próby uczniowie mogli słuchać samego Pitagorasa wykładającego zazwyczaj nocą i tylko wybranym przekazującego swoją wiedzę, której nie było wolno zdradzać przed niepowołanymi. Życie w związku było oparte na wspólnocie mienia. Związek pitagorejski stał się wkrótce polityczną potęgą i opanował miasta południowej Italii. Jego członkowie uważali się za ludzi szczególnie przysposobionych do sprawowania władzy. Do obowiązków członków związku pitagorejskiego należało przede wszystkim dbałość o zdrowie i silne potomstwo oraz zachowanie tradycji obyczajów i praw, a nie dawanie posłuchu ich burzycielom. Uważali bowiem, że tradycja pochodzi od bóstwa, a ono kieruje ludźmi i rządzi światem. Pitagoras wymagał od swych uczniów umiaru, potępiał wszelką namiętność, a w szczególności rozkosz płciową, broniąc równocześnie tego, co nazywał zdrową miłością. Pitagoras wymagał od swoich uczniów codziennego rozrachunku ze swojego postępowania i przykazywał im, aby wracając do domu odpowiadali sobie na trzy następujące pytania: jaki błąd popełniłem? co zdziałałem? jakiego obowiązku zaniedbałem? Temu oczyszczeniu i zarazem utrzymywaniu się w umiarze służyła w związku pitagorejskim również medycyna i muzyka: medycyna miała oczyścić ciało, muzyka zaś oczyszczać oraz czynić zdrową i silną duszę. Szkoła pitagorejska była związkiem religijno - politycznym ale miała w swym dorobku znaczne osiągnięcia naukowe. Ze swoją filozofią członkowie szkoły łączyli ściśle matematykę. Szczególne znaczenie przypisywali liczbom. Ich mottem było: "wszystko jest liczbą". Od pitagorejczyków pochodzi podział na liczby parzyste i nieparzyste. Odkryli wiele własności liczb i można ich uznać za twórców początków teorii liczb. Wiedzieli o istnieniu liczb niewymiernych, ale zobowiązani byli do zachowania tego w tajemnicy. Istnienie liczb niewymiernych było niezgodne z ich filozofią, niezgodne z harmonią świata, w którym liczby naturalne odgrywały wg nich szczególną rolę. Szkoła pitagorejska przetrwała do połowy IV w. p.n.e.

Pitagoras (ur. ok. 582 na Samos, zm. ok. 493 p.n.e. w Metaponcie (płd. Italia)) - grecki matematyk, filozof, mistyk, twórca Twierdzenia Pitagorasa.

Filozofia Pitagorasa: Według Pitagorasa z Samos świat jest boskim tworem, gdzie człowiek powinien zwyciężać w sobie naturę zwierzęcą i dążyć do boskiej. Uważał, że podstawą wszelkiego bytu są liczby i związane z nimi dziedziny wiedzy: geometria, arytmetyka i muzyka. Największym odkryciem Pitagorasa było stwierdzenie, że harmoniczne interwały w muzyce, można przedstawić za pomocą prostych stosunków liczbowych. Początkiem i zasadą miała być jednostka, z monady miała powstać nieograniczona diada, która miała być podłożem dla swojej przyczyny, czyli monady. Z monady i diady powstają liczby, z liczb punkty, z nich linie, z tych płaszczyzny, z płaszczyzn bryły, a z brył ciała postrzegalne zmysłami.

Twierdzenie Pitagorasa: Uczniowie Pitagorasa swoje dzieła często przypisywali mistrzowi, dzięki czemu otrzymywały one wyższą rangę i były poparte autorytetem wielkiego filozofa. Podobnie mogło być ze słynnym twierdzeniem Pitagorasa nazwanym jego imieniem. Najprawdopodobniej nie zostało stworzone przez niego, lecz przez jednego z przedstawicieli szkoły pitagorejskiej.

Wśród innych osiągnięć Pitagorasa i jego szkoły wymienia się też:

3. Eleaci (szkoła elejska)

szkoła filozoficzna zapoczątkowana przez Ksenofanesa z Kolofonu, a uformowana przez Parmenidesa, istniejąca w VI-V w. p.n.e. Należeli do niej: Zenon z Elei, Melissos Empedokles.

Poglądy eleatów można streścić następująco: istnieje tylko wieczny, niezmienny i nieruchomy byt, nie ma niebytu, ruch zaś jest przechodzeniem od bytu do niebytu. Szkoła eleatów była reakcją na przyrodnicze koncepcje jońskiej szkoły filozofii przyrody i stanowiła w pewnym sensie podbudowę idealizmu Platona (wprowadziła rozróżnienie między światem rzeczy samych w sobie a światem fenomenów).

Szkoła eleacka/elejska (inaczej eleaci) - szkoła filozoficzna w starożytnej Grecji powstała w reakcji na antropomorfizm greckiej religii. Wierzyli w jednorodność materii, odrzucali istnienie czasu i ruchu, co wykazywał między innymi Zenon z Elei.

Parmenides z Elei (ok. 540-ok. 470 p.n.e.), filozof grecki współczesny Heraklitowi. Założyciel szkoły elejskiej zwanej szkołą Parmenidesa.
Był twórcą: 1) teorii jedności i niezmienności bytu, 2) poglądu o nierozerwalności bytu i myśli, 3) zasady odróżniania myśli od postrzegania, 4) dedukcyjnej, dialektycznej metody filozofowania.
Zgodnie z jego naczelną tezą, świat składa się z mnogości rzeczy, w której tkwi antagonizm pomiędzy trwałością i zmiennością. O niczym w przyrodzie nie można rzec, że jest, lecz tylko, że się staje.
Poglądy Parmenidesa stały się zaczątkiem dualizmu, którego w filozofii Heraklita nie było. Parmenides przyjmował tożsamość myśli i bytu. Odróżniał myśl od postrzeżenia, w ten sposób dokonał niemal jednocześnie z Heraklitem, choć różnego w skutkach, rozróżnienia poznania zmysłowego i myślowego.

Zenon z Elei (ok. 490 - ok. 430 p.n.e.), filozof grecki. Był uczniem Parmenidesa i należał do szkoły eleatów. Doskonalił sztukę prowadzenia sporów, którą rozumiał jako wykazywanie na drodze samego zestawiania pojęć prawdy własnej i cudzego fałszu, co w ówczesnych pojęciach było dialektyką, i pozwoliło później Arystotelesowi uznać go za jej twórcę. Jego dzieło O przyrodzie, napisane schematyczną prozą w formie pytań i odpowiedzi, stało się wzorem dla formy dialogowej. Sam był wytrawnym polemistą. Znany również ze swoich paradoksów lub dowodów na niemożność istnienia wielości rzeczy i ruchu. Cztery jego dowody o niemożności ruchu znane są pod nazwami dychotomii, Achillesa, strzały i stadionu.

4. Materializm

to ogólna nazwa systemów filozoficznych twierdzących, że jedynym realnym bytem jest świat materialny, zaś wszelkie idee są tylko wytworem psychiki człowieka.
W przypadku nauk humanistycznych za materializm uważa się pogląd, według którego wszystkie myśli, uczucia, decyzje pojedynczych ludzi oraz wytwory kultury i istniejące struktury społeczne wynikają bezpośrednio z "walki o byt", tj. z uwarunkowań materialno-ekonomicznych i są w stosunku do nich wtórne.

Odmiany materializmu

Demokryt z Abdery (ok. 460 p.n.e. - ok. 370 p.n.e.) myśliciel i podróżnik, uczeń Leucypa, wszechstronny naukowiec, znany jako "śmiejący się filozof". Prace Demokryta, których stworzył 70, dotyczyły wielu różnych dziedzin (fizyki, astronomii, medycyny, chemii, gramatyki, techniki, logiki, strategii, muzyki itd.) nie zachowały się, przetrwały z nich nieliczne fragmenty, głównie dzięki Epikurowi i poematowi Lukrecjusza "De rerum natura”. Powiedział on: Istnieją jedynie atomy i pusta przestrzeń; cała reszta to tylko poglądy.

Epikur (341-270 p.n.e.) - grecki filozof, twórca epikureizmu. Epikur był jednym z najważniejszych filozofów tzw. drugiej fazy greckiej filozofii klasycznej, w której dominowały zagadnienia filozofii życia - czyli rozważania na temat jak osiągnąć pełne szczęście (także stan ataraksji).

Na temat życia Epikura nie wiadomo zbyt wiele, zachowały się nieliczne dzieła: "Zasady" i odnalezione w Herkulanum części dzieła "37 ksiąg o naturze", reszta zaginęła. Liczbę wszystkich prac Diogenes Laertios szacował na ok. 300, wymieniając z tytułu 40. Głównym źródłem wiedzy o Epikurze i jego systemie są prace rzymskiego filozofa i poety Lukrecjusza.

Epikur urodził się na wyspie Samos w dość zamożnej rodzinie kolonistów pochodzących z Aten. W wieku 19 lat został przez rodzinę wysłany do Aten, aby służyć w armii ateńskiej jako efeb i jednocześnie kształcić się w Akademii Platona i Liceum Arystotelesa. W szkołach tych nie mógł się już zetknąć z ich założycielami, gdyż Platon zmarł przed jego przybyciem do Aten, a Arystoteles został właśnie wypędzony. W czasie studiów w Atenach szczególnie zainteresował go system atomistyczny Demokryta i hedonizm Arystypa, który poznał poprzez ich uczniów odwiedzających Akademię.

Po odbyciu służby wojskowej i zakończeniu studiów Epikur prawdopodobnie podróżował po różnych koloniach ateńskich. Wiadomo na pewno, że w dwóch z nich Mytilene i Lampsacus założył szkoły filozoficzne. Ok. 306 r. p.n.e. był już na tyle zamożny, że stać go było na kupno dużego domu z ogrodem w Atenach, w którym założył swoją własną szkołę filozoficzną zwaną często "Ogrodem" (gr. Képos). "Ogród" skupił wokół siebie grupę podobnie myślących filozofów, którzy zapoczątkowali epikureizm, system filozoficzny, który konkurował ze stoicyzmem aż do czasów rozwoju chrześcijaństwa.

Epikur dzielił filozofię na trzy części:

W czasie swego życia, jak również po śmierci miał wielu uczniów i kontynuatorów m.in.:

Zgodnie z tradycją przekazaną przez Lukrecjusza Epikur zmarł poprzez publiczne popełnienie samobójstwa, w wieku ok. 70 lat, kiedy uznał, że cierpienia wieku starczego uniemożliwiają mu już cieszenie się życiem.

5. Sokrates

Sokrates (469-399 p.n.e.), filozof grecki. Źródłem wiedzy o życiu i poglądach Sokratesa są Dialogi jego ucznia Platona oraz pisma Ksenofonta.
W etyce, która stanowiła główną dziedzinę jego zainteresowań (nie prowadził w ogóle dociekań ontologicznych), stał na stanowisku intelektualizmu etycznego, uznając, że prawdziwa wiedza o tym, co słuszne i sprawiedliwe, zawsze prowadzi do cnoty, ta zaś jest warunkiem dobra i szczęścia. Twierdził, w przeciwieństwie do sofistów, że istnieje powszechna i obiektywna prawda. Wyrocznia w Delfach obwieściła, że jest on najmądrzejszym człowiekiem na świecie, choć Sokrates uważał, iż "wie, że nic nie wie".
Stosował dwie metody: elenktyczną, polegającą na zbijaniu w dyskusji też przeciwnika poprzez doprowadzanie jego wywodów do absurdu, i majeutyczną (jak twierdził, odziedziczył ją po matce, która była położną) - uważał, że sam niczego nie wie, ale dyskutując pozwala, aby w rozmówcy "narodziła się" wiedza, co jest możliwe, ponieważ każdy człowiek ma w swym umyśle wiedzę wrodzoną (natywizm, racjonalizm genetyczny) i przez odpowiednie pytania można ją z niego wydobyć.
Sokrates pierwszy zastosował rozumowanie indukcyjne, a także ustalił warunki metodologiczne definicji. Naraziwszy się niektórym Ateńczykom, został oskarżony o bezbożność i chociaż w mowie obrończej udowodnił swą niewinność, skazano go na śmierć przez wypicie cykuty. Nie skorzystał z możliwości przygotowanej ucieczki, lecz, powołując się na powagę praw ateńskich, zażył truciznę. Dyskutował do końca z uczniami, uzasadniając koncepcję nieśmiertelności duszy.

6. Sceptycyzm Grecki

Sceptycy (sceptici - wątpiący, rozważający) określenie zwolenników szkoły filozoficznej wywodzącej się od Pyrrona z Elidy. Filozofia sceptyków oddziaływała silnie zwłaszcza w I i II wieku naszej ery, gdy działali tacy jej przedstawiciele jak Ainezydemos z Knossos, Agryppa i Sekstus Empiryk.

Czasem do nurtu sceptyckiego zalicza się też tak zwaną Średnią Akademię, czyli okres rozwoju Akademii Platońskiej od scholarchy Arkezylaosa sprawującego nad nią zwierzchnictwo od około roku 280 p.n.e. do śmierci Karneadesa z Cyreny czyli roku 129p.n.e., ale sprawa ta nie jest jednoznacznie rozstrzygnięta. Wydaje się raczej, że sceptycyzm Akademii był wynikiem swoistego "powrotu do źródeł", czyli aporetycznej metody filozofowania uprawianej przez Sokratesa. Sami "sceptycy" akademiccy nigdy bowiem nie powoływali się na Pyrrona (być może nie chcąc uchybić autorytetowi Platona) a i sceptyk Sekstus Empiryk wyraźnie odróżnia sceptycyzm akademików od nurtu pyrrońskiego.

Główne zasady: Sceptycy uważali wyznawanie postawy sceptycznej za warunek szczęścia - w tym sensie sceptycyzm jako kierunek filozoficzny skoncentrowany na etyce nie wyróżnia się spomiędzy innych szkół filozoficznych hellenizmu. Jak twierdził Sekstus Empiryk, "celem sceptyka jest niezakłócony spokój wobec przypuszczeń, a wobec rzeczy mu narzuconych umiarkowane ich doznawanie". Gwarantuje taki stan ducha połączenie powstrzymywania się od sądów (epoche)i spokój duszy (ataraksja, zob. apatheia, afazja). Dogmatyczna wiara powoduje zamęt i obawę, podczas gdy w rzeczywistości nie możemy twierdzić że dysponujemy pewną wiedzą o naturze rzeczy, wszystkie sądy na ten temat są równosilne (izostenia). Każdemu twierdzeniu można przeciwstawić odmienne - równie prawdziwe. Sceptycy przedstawili także argumenty (tzw. tropy) przeciwko różnym rodzajom poznania ludzkiego.

7. Stoicyzm

kierunek filozoficzny zapoczątkowany w III wieku przed narodzeniem Chrystusa w Atenach przez Zenona z Kition, doprowadzony do ostatecznej formy przez Chryzypa i kontynuowany przez całą starożytność. Wywarł znaczny wpływ na rozwój chrześcijaństwa, w pewnym stopniu oddziałał na myśl średniowieczną, odżył w nowej formie w filozofii nowożytnej, np. u Justusa Lipsiusa.

Stoicyzm stworzył kompletny system filozoficzny, który w teorii bytu był monistyczny, zasadniczo materialistyczny i deterministyczny, a w teorii poznania skłaniał się ku empiryzmowi, ale najbardziej jest znany ze swojej części etycznej. Etyka stoicka, która większości ludzi kojarzy się ze słowem "stoicyzm", opiera się na zasadzie osiągania szczęścia przez wewnętrzną dyscyplinę moralną, sumienne spełnianie tych obowiązków, które spadają na nas naturalną koleją rzeczy, oraz odcięcia swoich emocji od zdarzeń zewnętrznych, czyli utrzymywania stanu spokojnego szczęścia niezależnie od zewnętrznych warunków.

Nazwa tej szkoły pochodzi od greckiego słowa "stoa" oznaczającego zasadniczo portyk, czyli rodzaj publicznie dostępnego, krytego miejsca spacerów i spotkań. Pierwsi stoicy spotykali się i prowadzili dysputy w ateńskim budynku zwanym po grecku stoa kolorowa, gdzie nauczał Zenon z Kition.

Stoicyzm był szczególnie popularny i niemal utożsamiany z całą filozofią jako taką w starożytnym Rzymie. Do Rzymu stoicyzm sprowadził grecki niewolnik Epiktet. Rzymscy filozofowie stoicy nie wnieśli jednak wiele nowego do systemu uformowanego przez Chryzypa. Najbardziej znanymi stoikami rzymskimi byli: Lucjusz Anneusz Seneka i cesarz Marek Aureliusz.

Filozofia stoicka Stoicy używali wyraźnego rozgraniczenia trzech podstawowych działów filozofii - teorii poznania, które nazywali logiką, teorii bytu, którą nazywali fizyką i teorią moralności i życia, którą nazywali etyką (rozgraniczenie to miało być wprowadzone przez Ksenokratesa z Chalcedonu).

Teoria bytu - materia, pneuma i toniczność: W teorii bytu, stoicy byli materialistami, ale dość specyficznego rodzaju. Ich podstawową zasadą w tej dziedzinie było przyjmowanie, że wszystko, co istnieje, jest materią. Materia ta, jak i przestrzeń, inaczej niż w poglądach Epikura, ma charakter ciągły i składa się z mieszaniny żywiołów.

Od Arystotelesa stoicy zapożyczyli koncepcję materii biernej i czynnej. Materią czynną nie była jednak u nich abstrakcyjna idea-forma, lecz pneuma. Pneuma to żywioł, który przenika każdy fragment materii, wprowadza ją w ruch, i nadaje kształt. Ma ona charakter racjonalny - jest, jak mówili stoicy, tożsama z logosem, czyli świadomością, ale jest też jednocześnie materialna. Wyobrażali ją sobie jako rodzaj wiatru - "tchnienia", skąd pochodzi jej nazwa.

Pneuma "gra" na materii biernej, napinając ją i wprowadzając ją w drgania "tonalne", tak jak skrzypek poruszający strunami. Z ruchów "tonicznych" materii wynikają wszystkie prawa ruchu i przemian, które sterują losami świata. Pneuma nie ma charakteru osobowego, lecz jest tylko specjalnego rodzaju materialnym żywiołem, ma jednak wiele cech "boskich", jak np. wszechwiedzę i omnipotencję. To ona "wie" dokąd świat dąży i kieruje wszystkim tak, aby ten cel osiągnąć.

Dusza ludzka, ma również charakter "pneumatyczny". Pojedyncza dusza jest "napięciem" i ruchem człowieka, zarówno w sensie fizycznym jak i psychicznym. Dusza nie jest jednak wieczna. Na skutek śmierci, pneuma zawarta w ciele człowieka "rozprasza się" a jej fragmenty przenikają do innych fragmentów materii biernej.

O to, co jest celem ostatecznym świata, sprzeczali się poszczególni stoicy, zgadzali się jednak zawsze z tym, że celowi temu nie sposób się przeciwstawić, bo realizuje go wszechobecna Pneuma. Stąd świat ma charakter dość ściśle deterministyczny. Niektóre fragmenty świata mogą chwilowo iść "pod prąd", ale nie ma to wpływu na ogólne dzieje świata.

Teoria poznania i logika stoicka: Stoicy nazwali logiką właściwie całą teorię poznania i teorię języka.

W logice stoicy zaadoptowali do swojego systemu dokonania Arystotelesa. Jak wykazały badania Jana Łukasiewicza, stoicy wprowadzając zmienne zdaniowe - pojęcie bardziej podstawowe niż sylogistyka Arystotelesa operująca zmiennymi nazwowymi, dali początek rachunkowi zdań co dało podstawy i stanowiło zapoczątkowanie nowej dyscypliny, nazywanej dziś logiką formalną.

Jako pierwsi natomiast zaczęli badać język naturalny (grekę i łacinę) tworząc podstawy tego, co współcześnie nazywamy gramatyką, etymologią i semantyką. Ich szczegółowe badania języka wynikały z faktu, że uważali oni język za jeden z najbardziej widomych dowodów na istnienie bezosobowego logosu - pneumy.

We właściwej teorii poznania, stoicy przejęli schemat powstawania idei i funkcjonowania ludzkiego umysłu od Epikura, jednak adaptując go do materii.

Dla stoików idee były więc wtórnymi ruchami pneumy, odbywającymi się w ludzkiej duszy, a nie bytami rzeczywistymi. Zmysły, na skutek kontaktu z materią zewnętrzną w stosunku do człowieka, odciskają na pneumie duszy pierwotne wrażenia, które następnie, już wewnątrz duszy ulegają procesowi wzajemnych porównań i połączeń, co prowadzi do powstawania idei wtórnych i złożonych, które jednak jakościowo są zawsze tylko pochodną wrażeń zmysłowych. W umyśle zatem, wbrew Platonowi, nie ma żadnych idei wrodzonych.

Etyka stoicka - cnota, natura i obowiązek: Etyka stoicka wywodzi się wprost z jej teorii bytu. Skoro światem "rządzi" pneuma, która jest wszechmocna i nieubłaganie dąży do swojego celu, nie ma sensu jej się przeciwstawiać. Przeciwstawianie się prawom natury jest możliwe na krótką metę, lecz nie jest w stanie zmienić na dłuższą metę ogólnego biegu wydarzeń. Przeciwstawianie się to jednak ma zwykle opłakane skutki dla osoby, która chce płynąć "pod prąd". Dlatego jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest zaakceptowanie praw natury i przystosowanie się do nich.

Przystosowanie to jednak wymaga osiągnięcia stanu cnoty. Cnotę stoicy rozumieli totalnie. Było to dla nich pełne zrozumienie praw natury, nie tylko na poziomie intelektualnym, ale przede wszystkim emocjonalnym. Cnotę można tylko posiąść całą, albo w ogóle jej nie mieć. Kto raz osiągnął prawdziwą cnotę, był już "bezpieczny" w tym sensie, że nie groziła mu nigdy jej utrata.

Cnota stoicka jest równoważna dobru i szczęściu. Kto jest prawdziwie cnotliwy, staje się automatycznie dobry, a jego szczęście nie zależy od czynników zewnętrznych. Wszystko poza cnotą jest moralnie obojętne lub złe. Nie ma więc złych i dobrych zdarzeń - zarówno pożar domu, jak i wygranie miliona w totolotka są zdarzeniami naturalnymi, którym nie ma sensu przypisywać znaczenia moralnego. Prawdziwie cnotliwego człowieka, pożar własnego domu nie powinien więc smucić, a wygrana w totolotka cieszyć.

Cnota była zdaniem stoików naturalnym stanem człowieka, jednak w jej osiągnięciu przeszkadzały większości ludzi "złe popędy". Popęd jest też naturalnym zjawiskiem duszy, ale staje się zły, kiedy wymyka się spod kontroli rozumu i zmusza do czynów sprzecznych z naturą. Zadaniem cnoty jest więc trzymanie na wodzy popędów i wygaszanie ich. Prawdziwie cnotliwy człowiek to ten, co osiągnął stan pełnej obojętności do świata - niczego nie pragnie i niczego się nie lęka. Stoicy nazywali ten stan apatią.

Obojętność względem świata w duchu stoickim nie oznacza jednak nicnierobienia. Człowiek cnotliwy powinien płynąć z "prądem" przemian natury i robić to, co dyktuje mu cnotliwy rozum. Oznacza to więc w praktyce wypełnianie obowiązków, które wynikają z naturalnej kolei rzeczy (takich jak obowiązki rodzinne, zawodowe itp.), ale nie szukanie dodatkowych zajęć i podniet. Oznacza to też przyjmowanie dóbr zewnętrznych, które się naturalnie "zjawiają" (pensji za uczciwą pracę, spadku itp.), ale nie zdobywanie ich "na siłę". I wreszcie oznacza to przyjmowanie naturalnie pojawiającej się władzy (np. przez dziedziczenie) i sumienne wypełnianie wynikających z tego obowiązków, ale nie wykorzystywanie władzy do swoich osobistych celów, czy dążenie do niej za wszelką cenę.

8. Cynizm i Hedonizm

Cynizm: postawa życiowa charakteryzująca się nieuznawaniem wartości poważanych w danej grupie i deprecjonowaniem szanowanych przez nią instytucji, sposobów postępowania i autorytetów a. negacją i lekceważeniem wszelkich zasad i wartości; doktryna cyników, zwolenników gr.-rz. szkoły filoz. (V w. p.n.e.-IV w. n.e.), lekceważących przyjęte normy i zwyczaje, ograniczających swe potrzeby do minimum, uważających życie psa za symbol życia zgodnego z naturą

Hedonizm: (gr. hedone - przyjemność) to pogląd uznający przyjemność za najwyższe dobro, natomiast unikanie cierpienia i bólu jest głównym warunkiem osiągnięcia szczęścia.

Wyróżnia się:

Hedonizmem etycznym nazywamy takie poglądy, wg których ludzie powinni zmierzać do szczęścia (cudzego lub swojego), bowiem jest to "etycznie dobre". Hedonizm psychologiczny głosi, iż ludzie pragną szczęścia, nie mówi nic jednak co do sposobu (oraz rodzaju) jego osiągnięcia. Hedonizm materialistyczny dopatruje się najwyższej lub jedynej wartości w gromadzeniu i zużywaniu dóbr materialnych.

Najstarszą formą hedonizmu jest hedonizm cyrenejski. Jego cechy: liczy się tylko szczęście "prywatne" (szczęścia innych ludzi nie odczuwamy); szczęście można osiągnąć poprzez chwilowe przyjemności; to co nazywamy "długotrwałym szczęściem" jest ich tylko ciągiem; szczęście jest aktywne, tj. jest stanem czynnym umysłu/ducha/duszy, nie polega natomiast na braku cierpienia. Chwilowe, natychmiastowe szczęście jest ważniejsze niż "odłożone na później".

Hedonizm prezentowany był przez przedstawicieli szkoły filozoficznej założonej w IV wieku p.n.e. przez uczniów Sokratesa (m.in. Arystypa z Cyreny).

9. Platon

Platon: (ok. 427-347 p.n.e), filozof grecki. Zainteresowania filozoficzne zawdzięczał dziewięcioletniemu obcowaniu z Sokratesem. Po jego śmierci odbył liczne podróże. Przebywał w Megarze, Kyrene, w Egipcie i Azji Mniejszej, w Italii i na Sycylii. Podczas podróży poznał wiele poglądów, w tym doktryny orfickie i pitagorejskie o wędrówce duszy, o uwięzieniu duszy w ciele, o dążności do najwyższej idei dobra.

W 389 p.n.e., po powrocie do Aten, w gaju poświęconym Akademosowi założył szkołę, którą kierował przez 42 lata. Była ona zorganizowana na wzór pitagorejski i miała zarówno charakter naukowy, jak i religijny.

Platon rozwinął naukę o:
1) ideach, o ich charakterze, relacjach pomiędzy ideami a rzeczami, o ich naturze.
2) duszy, jej funkcjach biologicznych, poznawczych, religijnych, o zależnościach między duszą i ciałem.
3) przyrodzie, o stwórcy demiurgu - boskim budowniczym świata, naturze i materii.
4) poznaniu (rozumowym i wrodzonym), stopniach i metodach poznania.
5) filozofii i jej charakterze, zadaniach i celach.
6) cnotach, czyli etykę, w tym: o istocie cnót i ich strukturze, o miłości.
7) państwie.
8) pięknie, sztuce, twórczości, czyli estetykę.

Platon ukształtował system filozoficzny, którego istotą było:
1) w ontologii: przekonanie, że istnieje byt idealny i że byt realny jest odeń zależny.
2) w psychologii: uznanie, że dusza istnieje niezależnie od ciała i że ciało jako byt niższy jest zależne od niej.
3) w teorii poznania: twierdzenie, że istnieje wiedza rozumowa, niedoświadczalna, wrodzona, i wiedza zmysłowa, niepewna i złudna.
4) w metodologii: przyjęcie metody dialektycznej i podporządkowanie jej metody empirycznej.
5) w etyce: uznanie, że właściwym celem człowieka są dobra idealne i że dobra realne powinny być traktowane jako środki do niego wiodące.

Platon był finalistą w pojmowaniu przyrody. Pionierem logiki, teorii państwa i prawa. W założonej przez niego szkole rozwijały się: filozofia, matematyka, astronomia, logika, medycyna. Została zamknięta przez cesarza Justyniana w 529 n.e.

Do najważniejszych pism w dorobku Platona należą: Obrona Sokratesa, Laches, Charmides, Eutyfron, Protagoras, Gorgiasz, Menon, Fajdros, Fedon, Uczta, Teajtet, Państwo, Parmenides, Sofista, Fileb, Timajos, Prawa.

Życie Platona: Właściwe imię Platona, otrzymane po dziadku, brzmi Arystokles. Według najpopularniejszej hipotezy, przezwisko Platon (od gr. platos - szerokość, obszerność, rozległość) zostało nadane przez jego nauczyciela gimnastyki Aristona z Agros lub któregoś ze współuczniów na określenie jego masywnej budowy ciała. Inne koncepcje mówią, że to przezwisko wywodzi się od obfitującego w słowa stylu pisarskiego Platona lub też od szerokości jego czoła.

Jego ojciec pochodził ze znakomitego, ateńskiego rodu Kodrosa, matka natomiast miała wśród swoich przodków Solona. Pozycja społeczna rodziny Platona jest istotnym faktem biograficznym, ukierunkowała bowiem jego zapatrywania polityczne.

Otrzymał staranne wykształcenie, które według zasad greckich polegało na kształtowaniu harmonii ducha i ciała (tzw. kalokagatia), a więc obejmowało zarówno naukę jak i rozwój fizyczny. Studia filozoficzne rozpoczął najpierw pod kierunkiem Kratyla, zwolennika Heraklita. Rodzina kształciła go na kupca - w tym celu Platon odbył kilka podróży do Azji Mniejszej i na Kretę. W wieku 18 lat, w czasie jednej z podróży morskich został porwany przez piratów i sprzedany jako niewolnik. Na targu niewolników rozpoznał go jednak jeden z krewnych i wykupił. Przygoda ta musiała silnie wpłynąć na psychikę Platona. Zgodnie z przekazem zawartym w jego pismach, w wieku 20 lat spotkał Sokratesa i został jego najwierniejszym uczniem. Studiował u niego przez 8 lat. Wyrok śmierci wydany na Sokratesa za wypowiadanie niepopularnych poglądów zniechęcił Platona do demokratycznego systemu rządów. Po śmierci Sokratesa opuścił wraz z innymi współuczniami Ateny i przez 12 lat podróżował po Grecji, Egipcie i Wielkiej Grecji. Powrócił w 40.roku życia do Aten i tu założył swą Akademię Ateńską.

Według pewnych opinii pierwszymi dziełami filozoficznymi Platona były dialogi Sokratesa ze sceptykiem Filonem. Do dziś jest przedmiotem sporu, czy Platon wkładał w usta Sokratesa własne poglądy, czy też dialogi są faktyczną wykładnią poglądów Sokratesa.

W 387 p.n.e. założył sławną Akademię Ateńską. Miała ona wydać wykształconą klasę "filozofów-władców", zgodnie z poglądami politycznymi Platona.

System Platona przechodził wielorakie zmiany, nigdy nie osiągnął stanu spójności i konsekwencji. Filozof sam zdawał sobie sprawę z faktu, że rozum nie rozwiąże wszystkich zagadek bytu, w jednym z listów napisał bowiem:

O tym, na czym naprawdę mi zależy (...) nie ma i nie będzie żadnego mego pisma, bo nie jest to racjonalne, jak matematyka, i nie daje się ująć w słowa. Ale gdy długo zmagałeś się z rzeczą, nagle zapala się w duszy jakby światło. Kto nie jest wewnętrznie zrośnięty i spokrewniony z tym, co moralne i piękne, ten (...) nigdy nie pozna prawdy o dobru i złu.

Filozofia Platona, zwłaszcza w postaci neoplatonizmu w ujęciu Plotyna i Porfiriusza została później zaadaptowana przez myśl chrześcijańską. Nurt franciszkański tej myśli wciąż odwołuje się do tradycji platońskiej.

Dialogi Platona: Pisma Platona obejmujące 35 dialogów (przy czym Obrona Sokratesa nie jest dialogiem) i Listy starożytni filologowie pogrupowali w dziewięć tetralogii. Obecnie jednak tylko część z pism z poniższej listy uważa się za dzieła Platona:

I - Eutyfron - Obrona Sokratesa - Kriton - Fedon

II - Kratyl - Teajtet - Sofista - Polityk

III - Parmenides - Fileb - Uczta - Fajdros

IV - Alkibiades I - Alkibiades II - Hipparch - Rywale

V - Teages - Charmides - Laches - Lysis

VI - Eutydem - Protagoras - Gorgiasz - Menon

VII - Hippiasz Większy - Hippiasz Mniejszy - Ion - Meneksenos

VIII - Klejtofon - Państwo - Timajos - Kritiasz

IX - Minos - Prawa - Epinomis - Listy

Uważa się, że cała filozofia Platona zawarta jest w dialogach. Według okresu powstawania dzieli się je tradycyjnie na trzy grupy:

Filozofia Platona: Ontologia: System Platona był próbą rozstrzygnięcia dylematu jaki dręczył filozofów przedplatońskich. Dylemat ten wynikał z rozważań nad znaczeniem pojęcia bytu. Grecy mieli tradycję rozumienia bytu w kategoriach absolutnych, tzn. przyjmowali od czasu Parmenidesa, że coś, co naprawdę "jest" powinno być zawsze i powinno być niezmienne. Jak ujął to Parmenides Byt jest, a niebytu nie ma, czyli coś co jest naprawdę, musi istnieć wiecznie i musi być niezmienne, bo inaczej jest tylko jakimś "pseudobytem", który jest stale zagrożony zmianą lub zniknięciem. Ten pogląd stał w sprzeczności z rzeczywistością obserwowaną zmysłami, która jest pełna zmian i niestabilności.

Podstawą systemu Platona było przyjęcie, że prawdziwy wieczny byt to idee, a rzeczywistość materialna jest jedynie odbiciem wiecznotrwałych, niezmiennych idei. Zdaniem Platona, relacja między światem idei a światem rzeczywistym jest podobna do relacji prawdziwych przedmiotów i ich odbić w mętnym świetle. Wymagało to przyjęcia istnienia swoistego mechanizmu "emanacji" idei w przedmioty materialne. Mechanizm ten jest - zdaniem Platona - niedoskonały; na drodze od idei do przedmiotów materialnych następuje wiele przekłamań, podobnie jak to jest z odbiciem przedmiotów w migotliwym świetle świecy. Wyjaśnia to niekompletność, zmienność i niedoskonałość świata materialnego. Teorię zmiany zaczerpnął Platon od Heraklita. Zmiana była dla Platona złem, ponieważ z każdą zmianą wszystkie rzeczy oddalają się coraz bardziej od pierwotnych idei. Przeciwieństwem zmiany jest stałość, która wg Platona jest czymś boskim. Dlatego świat materialny jest zły, a świat duchowy - jako niezmienny - jest dobry.

Świat idei Platon wyobrażał sobie niemal "namacalnie". Świat ten składał się z nieskończonej liczby idealnych i doskonałych obiektów, takich jak np. bryły platońskie, które są bardziej "realne" i "rzeczywiste" od przedmiotów materialnych. Obiekty te są "wieczne", co znaczy, że nie były nigdy stworzone, ani nie mogą ulec zniszczeniu. Idee tworzą hierarchię - najwyższą ideą jest idea dobra, obdarzająca inne idee bytem i poznawalnością.

Naczelnymi ideami u Platona były: dobro, piękno i prawda. Idea była dla Platona piątym i ostatnim etapem, który należy przejść, żeby osiągnąć doskonałość. Pozostałe to kolejno: nazwa, definicja, obraz i wiedza.

Dusza i Demiurg - Budowniczy Świata: Oba światy - świat idei i świat materialny są według Platona odseparowane i nawzajem się nie przenikają. Jedynymi odstępstwami od tej reguły jest ludzka dusza i Demiurg - boski budowniczy świata.

Według Platona ludzi od reszty świata materialnego odróżnia to, że mają duszę, która pochodzi wprost ze świata idei. Podobnie jak inne idee jest więc ona wieczna, niestworzona i niezniszczalna. Dusza, należąc do świata idei może poznawać idee. Inną cechą duszy jest zdolność do poruszania się samej z siebie. Z ideą nieśmiertelności duszy wiąże się idea jej preegzystencji: istniała ona przed narodzeniem i została uwięziona w ciele, które jest jej grobem. Jej celem jest zatem odrzucenie ciała przez śmierć i powrót do świata idei. Platon dzielił duszę na trzy części: na boski rozum oraz należące częściowo do świata postrzeżeń szlachetniejsza popędliwość i niższa pożądliwość.

Świat materialny jest bezrozumny, ale zdaniem Platona w przyrodzie istnieje harmonia i ład. Jest to zrozumiałe jedynie, gdy przyjmiemy celowość świata, a zatem jego stworzenie. Istotą, która zbudowała świat materialny jest właśnie Demiurg. Z jednej strony wzorował się on na ideach, co powoduje pewne zbliżanie się rzeczy materialnych do doskonałości. Z drugiej strony zbudował świat z odwiecznie istniejącej materii, czy też bezrozumnego tworzywa (dechomenon) co powoduje, że odbicie idei jest niedoskonałe.

Teoria poznania - metoda dialektyczna: Z koncepcji istnienia świata idei i rozumienia duszy wynikała platońska teoria poznania. Zdaniem Platona dusze posiadały doskonałą wiedzę o świecie idei, w nim preegzystując, ale na drodze ze świata idei do ciała człowieka tę wiedzę traciły. Zapominanie to jednak nie było zupełne i człowiek ma możliwość przypomnieć sobie znane niegdyś idee. Uczenie się jest więc w istocie nie poznawaniem nowych rzeczy, lecz "przypominaniem" (anamnezą) świata idei. Tęsknotę wobec świata idei, będącą motorem poznania rozumowego Platon nazywa Erosem. Wierzył w reinkarnację, którą pojmował w ten sposób, że człowiek ma się odradzać dopóty, dopóki nie nastąpi pełne przypomnienie.

Aby dusza nie zbłądziła, proces uczenia musi być właściwie przeprowadzony. Nauczanie umiejętności praktycznych jest tylko pomocą w radzeniu sobie w świecie materialnym. Dużo istotniejsze dla Platona jest studiowanie "samego siebie" w poszukiwaniu pamięci o prawdziwych ideach. Pomocny w tym miał być system edukacji oparty na dialektyce. Polegał on na dochodzeniu do prawdy poprzez dialog ucznia z nauczycielem, analizę i syntezę pojęć, tworzenie tez i antytez, ich przyjmowanie lub odrzucanie.

Etyka i Teoria Państwa: Dobro jest w tym systemie pamięcią o świecie idei, w którym panują "idealne" stosunki, a zło jest brakiem tej pamięci. Zło wynika więc z niewiedzy; pogląd ten wywodzi się od Sokratesa i zwany jest intelektualizmem etycznym. Dążenie do dobra zostanie po śmierci wynagrodzone poprzez powrót duszy do świata idei, podczas gdy dusze nierozumne zostaną ukarane ponowną utratą życia i wcieleniem.

Ta koncepcja etyczna została uzupełniona przez nawiązującą do podziału duszy na trzy części teorię cnoty. Każdej części duszy odpowiada właściwe jej dobro. Zadaniem części rozumnej jest osiągnięcie mądrości, zadaniem niższych części jest podporządkowanie się rozumowi: popędliwość osiąga to poprzez męstwo (stałość), a pożądliwość poprzez umiarkowanie (panowanie nad sobą). Harmonię między częściami duszy gwarantuje cnota sprawiedliwości. Koncepcja ta została przyjęta przez chrześcijaństwo pod nazwą czterech cnót kardynalnych.

Idealne państwo polega na podziale zadań i tak jak trzem częściom duszy odpowiadają trzy cnoty, tak samo powinny odpowiadać im trzy stany społeczeństwa: stan uczonych (władców-filozofów) dbających o rozumne kierowanie państwem i umożliwiających prowadzenie przez pozostałych obywateli rozumnego i cnotliwego życia; stan strażników (wojskowych) dbających o wewnętrzne i zewnętrzne bezpieczeństwo państwa oraz stan żywicieli, zapewniających zaopatrzenie wspólnoty w potrzebne dobra materialne. Platon kładł ogromny nacisk na hierarchię społeczeństwa. Utożsamiał losy państwa z losem klasy rządzącej. Aby państwo było trwałe, potrzebna jest mu silna pozycja arystokracji. Osiągnąć ją należy przez swoisty kolektywizm. Jego istota polega na tym, że arystokraci muszą być względem siebie równi, aby nie zazdrościli sobie wzajemnie i nie dzielili się w ramach grupy. Każdy podział jest zmianą a tej oczywiście wg Platona należy unikać. Głosił tzw. mit o krwi i ziemi, według którego ludzie z poszczególnych grup społecznych posiadają w sobie pewien metal. I tak filozofowie - złoto, strażnicy - brąz, a żywiciele - żelazo. Platon uważa, że klasa najwyższa musi pozostać "czysta". Nie dopuszcza mieszania się różnych metali, ponieważ każda mieszanka jest zmianą i prowadzi do degeneracji.

Państwem powinni rządzić najmądrzejsi, a więc filozofowie, ponieważ jedynie oni posiadają prawdziwą wiedzę. Tylko oni potrafią odtworzyć w umyśle wizję idealnego państwa, do którego realizacji będą dążyć. Warto tu zaznaczyć istotną różnicę między tym co przez miano filozofa rozumiał Sokrates i Platon. Dla Sokratesa filozof to osoba poszukująca wiedzy, dla Platona to dumny posiadacz wiedzy.

Nadrzędną wartością dla Platona jest sprawiedliwość. Aczkolwiek pojęcie to jest rozumiane całkiem inaczej niż to przez nas obecnie. Dla Platona najważniejsze było państwo i jego dobro. Wszystko co prowadzi do dobra państwa jest dobre. Nawet kłamstwo rządzących jest pozytywne jeśli służy wyższemu celowi, czyli dobru państwa. Sprawiedliwe dla Platona jest to, aby każdy robił to co do niego należy. Każdy ma pewne zdolności i powinien je realizować.

Podstawę państwowości stanowi wychowanie. Najzdolniejsi powinni kontynuować edukację przechodząc kolejne szczeble "wtajemniczenia" odpowiadające kolejnym etapom przypominania sobie świata idei. Stan filozofów powinien być produktem kształcenia oraz starannego doboru. Nauka ta obejmować winna 10. letnie studia w zakresie matematyki, astronomii i teorii harmonii (muzyki), 5. letnie studia dialektyki oraz 15. letni okres praktycznej działalności politycznej. Dwa wyższe stany powinny całkowicie poświęcić się dobru wspólnoty, wyrzec egoizmu i własności prywatnej (także kobiet i dzieci). Platon nie chciał wtajemniczać zbyt młodych ludzi, ponieważ uważał, że mają zbyt wiele zapału i są skłonni reformom. A każda reforma jest zmianą, a więc czymś złym.

Platon przeprowadzał krytykę istniejących ustrojów państwowych. Jego zdaniem rządy najlepszych (arystokracja) wyradza się w rządy najdzielniejszych (timokrację), następnie w rządy bogatych (oligarchię), zmienionego w wyniku przewrotu przez demokrację, torującą drogę rządom jednostki (tyranii). Przejście od arystokracji do timokracji spowodowane jest niewiedzą strażników. Dalsza degeneracja powodowana jest już przez zepsucie moralne obywateli. Dopiero po doświadczeniu najgorszego ustroju obywatel jest w stanie dostrzec i docenić doskonałość arystokracji. Sam Platon bezskutecznie próbował wcielić w życie swoje idee na Sycylii. Następnie jego idee państwa stanowego stały się podstawą koncepcji średniowiecznych, w których filozofów zastąpili duchowni, a strażników - rycerze. Późniejsza krytyka uznawała Platona za prekursora totalitaryzmu ze względu na postulowaną całkowitą reglamentację wszystkich aspektów życia.

10. Arystoteles

Arystoteles: (384-322 p.n.e.), filozof grecki. Pochodził ze Stagiry, stąd zwana bywa Stagirytą. Ok. 366-347 p.n.e. kształcił się w Akademii Platońskiej. 343-340 p.n.e. przebywał na dworze macedońskim jako wychowawca Aleksandra III Wielkiego, później w Stagirze. 335 p.n.e. powrócił do Aten, gdzie założył szkołę filozoficzną: Likejon. 323 p.n.e. zagrożony przez stronnictwo antymacedońskie schronił się w Chalcynie; spędził tu resztę życia. Początkowo zwolennik Platona, wykształcił szybko zręby własnej doktryny.

Przeczył istnieniu jakiejkolwiek wiedzy wrodzonej - źródeł poznania upatrywał w postrzeżeniach, na podstawie których drogą abstrakcji umysł buduje pojęcia, tzn. wydobywa to, co w rzeczach ogólne. Opracował teorię pojęć i sądów, zwłaszcza zasady sylogizmu (sylogistyka Arystotelesa), tworząc podstawy logiki. Filozofię podzielił na praktyczną, tj. etykę i politykę, oraz teoretyczną, czyli fizykę, matematykę i "filozofię pierwszą", zwaną później metafizyką, na polu której jego dokonania okazały się szczególnie doniosłe. Odrzuciwszy naukę o ideach, stwierdził, że istnieją tylko konkretne rzeczy jednostkowe, stanowiące samodzielne bytowo substancje, różne od niesamoistnych przypadłości.

W substancji wyodrębnił formę: to, co mieści się w definicji danej rzeczy, a więc jej istotę, i materię: to, co poza nią wykracza (hylemorfizm); stworzył pojęcie absolutnie nieuformowanej i odwiecznej materii pierwszej, stanowiącej podłoże wszystkiego. Jest autorem klasycznej formuły teorii przyczynowości; obok formy i materii, traktowanych jako przyczyny wewnętrzne: formalna i materialna, wydzielił 2 przyczyny zewnętrzne: sprawczą i celową, czyli to, dzięki czemu, i to, ze względu na co coś zaistniało.

Rzeczywistość ujmował w sposób dynamiczny; służyła temu teoria aktu i możności oraz entelechii jako zasady stawania się danego bytu. Teza, iż ruch, który dokonuje się w istniejącym odwiecznie świecie, miał początek, doprowadziła go do koncepcji pierwszego poruszyciela, stanowiącego też cel owego ruchu - czyli transcendentnego Boga. Wyodrębnił 3 rodzaje duszy, traktowanej zawsze jako forma i energia ciała organicznego: duszę roślinną, zwierzęcą i - właściwą jedynie człowiekowi - myślącą; przeprowadził podział rozumu (funkcji duszy myślącej) na bierny i czynny. W etyce propagował zasadę środka, tj. unikanie skrajności; za cel ludzkiego działania uważał dobro i szczęście (eudajmonizm).

Arystoteles należy do najwybitniejszych postaci w dziejach filozofii (w średniowieczu zw. go po prostu Filozofem). Jego pisma uporządkował i skatalogował ok. 70 p.n.e. Andronikos z Rodos. Do ważniejszych należą (w nawiasach daty wyd. pol.): Kategorie i Hermeneutyka (1975), Topiki (1978), Metafizyka (1983), Fizyka (1968), O niebie (1980), O duszy (1972), Etyka nikomachejska (1956), Polityka (1953), Poetyka (1887, nowe tłum. 1983), Zachęta do filozofii (1988).

Metafizyka, jako dyscyplina najdoskonalsza, usytuowana na szczycie hierarchii nauk, zajmuje się badaniem:

Należy zauważyć, że metafizyka nie jest terminem arystotelesowskim, lecz został ukuty dopiero po nim. Arystoteles używał określeń "filozofia pierwsza" (w odróżnieniu od fizyki, czyli "filozofii drugiej") lub "teologia" (z racji tego, że przedmiotowi metafizyki przypisywane są cechy boskie).

Forma i materia: Arystoteles odrzucił platoński dualizm rzeczy materialnych i idei. Uważał on, że idee "nie przyczyniają się też w żaden sposób do poznawania innych rzeczy [...] ani do wyjaśniania ich istnienia, bo nie znajdują się w poszczególnych rzeczach, które w nich uczestniczą [...]". Jego zdaniem istota rzeczy (substancja, οσία ousia) zawiera się w niej samej.

W miejsce dualizmu platońskiego powstał jednak inny: materii i formy. Forma była odpowiednikiem idei platońskiej, lecz nie jako osobny, niezależny byt, a jako coś nadające kształt i postać materii - tworzywu. Relację między formą a materią można więc sobie wyobrazić jak relację między naczyniem a wodą, albo gliną i palcami garncarza.

Formy w zasadzie nie mogą istnieć bez materii, a z drugiej strony sama materia bez form nie posiadałaby kształtu, koloru, ruchu i innych cech; byłaby czystym chaosem. Tak więc znany nam z doświadczenia świat jest nierozerwalną kombinacją materii i idei-form.

Przyczynił się do rozwoju teorii atomistycznej twierdząc, że cała materia składa się z tych samych ciągłych substancji pierwotnych.

Hierarchia bytów: Koncepcja ta dobrze pasowała do ontologicznego wytłumaczenia zjawiska występowania hierarchiczności bytów. Hierarchiczność taką zauważał Arystoteles zwłaszcza w świecie ożywionym, gdzie istnieje ciąg stworzeń od najprostszych do najbardziej złożonych. Arystoteles tłumaczył tę hierarchię stopniem udziału formy i materii w danym jednostkowym bycie. Czym w danym bycie jest więcej formy (jest ona bardziej złożona) a mniej materii, tym zajmuje ona wyższe miejsce w hierarchii. I tak: byty nieożywione takie jak np. kamień zawierają w sobie bardzo dużo materii i mają przy tym bardzo prostą i nieruchomą formę. Rośliny mają bardziej złożoną formę, która podlega powolnym zmianom. Zwierzęta mają jeszcze bardziej złożoną formę, która daje im możliwość ruchu i reagowania na zmiany. Wreszcie ludzie posiadają bardzo złożoną formę zwaną duszą, która posiada unikalną cechę bycia świadomym o samej sobie.

Z połączenia tych ontologicznych założeń powstała teoria czterech przyczyn, jakie muszą być spełnione do zaistnienia danej rzeczy:

Arystoteles rozważając pierwszą przyczynę (sprawczą) ruchu (primus motor) postulował istnienie ducha, który poruszałby światem, tak jak dusza porusza ciałem. Jako ostateczne źródło ruchu byłby nieruchomy (nieruchomy poruszyciel). Duch ten został utożsamiony z Bogiem, ale w odróżnieniu od istot znanych z wierzeń religijnych nie jest on czynnikiem aktywnym - nie ingeruje w dzieje świata. Jego zdolność poruszania wynika raczej z tego, że rzeczy kierowane tęsknotą dążą do niego jako do czystej formy.

Koncepcja teleologiczna, że każdy rozwój dokonuje się stosownie do założonego celu była istotnym elementem arystotelesowskiej fizyki i biologii.

11. Plotyn

Plotyn: (ur. ok. 204 w Likopolis w Egipcie, zm. 269) - filozof starożytny, twórca systemu filozoficznego zwanego neoplatonizmem. Młodość spędził w Aleksandrii. Tam w 28 roku życia rozpoczął studia filozoficzne pod okiem Ammoniosa Sakkasa. 12 lat później, ok. 244 roku, przeniósł się do Rzymu, gdzie założył własną szkołę (najpierw w Mitylenie, potem w Atenach).

Neoplatonizm Plotyna był oparty na nauce Platona, połączonej z elementami stoicyzmu, neopitagoreizmu, a także filozofów aleksandryjskich: Filona i Amoniusza. Plotyn zaczął pisać późno, dopiero od 50 roku życia. Ponieważ pisał niesystematycznie, całkowicie nie dbając o językowy kształt i tytuły, nie zebrał w jednym dziele podstawowych swych poglądów. Zostały one wyłożone w Enneadach (54 rozprawy, ułożone w 6 dziewiątek, tytuł oznacza Dziewiątnice), na które składają się rozprawy zebrane przez ucznia i biografa Plotyna - Porfiriusza z Tyru. Pierwsza Enneada obejmuje rozprawy etyczne, druga fizykalne, trzecia kosmologiczne, czwarta rozprawy o duszy, piąta o rozumie, szósta o najwyższych kategoriach, bycie, dobru, jedności.

Zasadą bytu, tym co istnieje naprawdę jest Jednia - doskonała i prosta substancja, która jest niepoznawalna, gdyż każda próba jej poznania prowadziłaby do wyszczególnienia jej własności i powstania rozróżnienia: Jednia - własności, co przeczyłoby jej prostocie. Jednia kontempluje samą siebie i emanuje z siebie hierarchicznie kolejne szczeble bytu - hipostazy. Z Jedni wyłania się pierwsza hipostaza - Umysł (νοῦς nus, który można interpretować zarówno jako Boga jak i grecki λόγος logos), który w akcie samopoznania zwraca się ku sobie, ujmuje i odróżnia siebie jako to, co poznaje (podmiot poznania) i jako to, co jest poznawane (przedmiot poznania). Ów umysł podwojony to druga hipostaza - to jego myśli są wzorcami i przyczynami poszczególnych rzeczy, które wypełniają świat. Dusza pierwsza (ψυχή psyche - najwyższy duch) powstaje, gdy umysł zapatrzony w Jednię tworzy jej ogląd. Dusza pragnie tworzyć, jednak jej moc jest zbyt mała - dlatego też wszystko, co się z niej wyłania (świat zmysłowy) nie jest już samodzielnym bytem - hipostazą. Dusza stanowi najniższy, ostatni poziom w emanacyjnym ciągu bytów. Teoria emanacji była podstawową myślą systemu Plotyna. Świat był dla niego kolejnym emanowaniem coraz to nowych istnień. Założył, że kolejne byty są mniej doskonałe. Byty doskonałe mają większą moc twórczą. Twór jest zawsze mniej doskonały od twórcy. Zauważa więc porządek zmniejszających się doskonałości. Szereg ten zaczyna się od bytu najdoskonalszego - Absolutu, Jedni - i trwa, dopóki nie wyczerpie się zmniejszająca się stopniowo doskonałość i moc twórcza. Ta drabinę zstępujących po kolei bytów nazwał greckim słowem efesis.

Powracając do tworów duszy - świat zmysłowy składa się z dwóch czynników o nierównej wartości: duszy i ciała. Dusza udziela ciału istnienia i życia, ciało zaś dzięki duszy uczestniczy w istnieniu i życiu. Dusza tworzy rzeczy wedle doskonałych wzorców - idei umysłu. Idee te uobecniają się w rzeczach materialnych, a rzeczy te uczestniczą z kolei w ideach, upodobniając się do nich. Ale są zawsze odbiciami: niedoskonałymi i niepełnymi. Rzeczy bowiem powstają, różnicują się, zmieniają; nie tyle są, co nieustannie stają się, a następnie giną. W rzeczywistości egzystują, nie popadając w niebyt o tyle tylko, o ile partycypują w ideach i do nich się odnoszą.

Materia stanowi ostatni, najniższy szczebel efesis. Jej istnienie jest niemal równoznaczne z nieistnieniem. Materię możemy określać jedynie negatywnie, jako coś, co jest niedostatkiem, niepełnością, brakiem istnienia, a więc - nicością. A ponieważ istnienie jest dobrem, to jego przeciwieństwo - niebyt - jest złem. W ten sposób Plotyn jako pierwszy z filozofów sformułował prywacyjną teorię zła: zło nie istnieje realnie, ontologicznie, lecz jest jedynie czymś negatywnym - niedostatkiem istnienia, jego ograniczeniem i niepełnością, czyli brakiem dobra. Twierdzenie to stało się podstawą teodycei, a zwłaszcza tej wersji, którą opracował święty Augustyn z Hippony.

Tzw. prywacyjną teorię zła już poprzednio sformułował Arystoteles; natomiast u Plotyna materia jest zła realnie i należy się z niej wyzwolić.

12. Filozofia, a wiara

Chrześcijaństwo a Filozofia /wiara czy nauka?/ Czym jest Chrześcijaństwo i dlaczego ma tak wiele ono wspólnego z Filozofią starożytną, na to pytanie próbowało odpowiedzieć już wielu i pewnie wielu jeszcze nie raz podejmie ten temat. Mnie również zaintrygowały podobieństwa w poglądach i w naukach ale zacznijmy od początku.
Chrześcijaństwo powstało w I wieku n.e. w łonie ówczesnego Judaizmu, jako wynik działalności Jezusa, jego nauczania, czynów, śmierci oraz zmartwychwstania, które od początku stanowiło główną tezę wiary chrześcijańskiej i motyw działania pierwszych chrześcijan. Pierwsza gmina chrześcijańska z nawróconych pogan powstaje w Antiochii, gdzie po raz pierwszy pojawia się nazwa „chrześcijanin”
na oznaczenie wyznawców Chrystusowych. Wielu ludzi podczas wczesnych nauk zauważyło wpływy innych religii i starożytnej filozofii, teraz przedstawiciele kościoła próbowali przekonać wiernych co było pierwsze i w jaki sposób inni mówili ich prawdy dużo wcześniej.
Począwszy od Talesa do początku naszej ery wszyscy filozofowie starożytni twierdzili że ten świat został stworzony przez jakieś Bóstwo, nadawano Mu wiele nazw ale wszyscy uważali że życie zostało nam podarowane przez jakąś siłę wyższą. Zasady jakie głosili ówcześni mędrcy dotyczyły przyrody, człowieka, duszy i prawideł jakimi człowiek powinien się podporządkować by mógł lepiej przejść przez życie. Przez wieki tezy te ulegały przemianie i zmieniały główne cele zainteresowań, Platon jako pierwszy podjął się opisania wędrówki człowieka i jego duszy po tym świecie. Platon opisywał duszę która przybiera ludzkie ciało w następstwie zmysłowych pożądań i ciało jest karą za te pragnienia. Celem życia jest więc zatem powrót do pierwotnej formy. Powrót ten według Platona może zapewnić duszy jedynie panowanie nad ciałem i jego pragnieniami i tak dusza osoby rozumnej powraca do czystej duchowości, podczas gdy dusze nierozumnych nie wznoszą się do idei i muszą ponieść karę. Przez karę Platon rozumiał ponowne przyjście na świat, lecz nim dusza powróciła na ziemię zapominała wszystkiego czego doznała podczas poprzedniego wcielenia. Według Jego rozumowania jeżeli dusza jest nieśmiertelna człowiek powinien dbać nie tylko o ciało ale właśnie o nią bo to właśnie ona pozostaje po śmierci ciała i nosi piętno jego uczynków
W Chrześcijaństwie również człowiek jest na tej ziemi czekając na zbawienie i Sąd Boski po którym trafi do Nieba lub do Piekła. Biorąc pod uwagę iż starożytni filozofowie uważali życie na ziemi i swoje człowieczeństwo , ciała jako coś co nas powstrzymuje przed zdobyciem Boskości a nawet w skrajności do czegoś okropnego, możemy zrozumieć teorię reinkarnacji Platona w której człowiek, po niegodnym życiu trafiał na Ziemię by jeszcze raz spróbować naprawić swoje błędy i w końcu zaznać odkupienia. Tak więc można pokusić się o stwierdzenie iż Chrześcijańskie Piekło to nic innego jak powrót na ziemię i powtórne oczekiwanie i niepewność, co tym razem nam życie przyniesie.

Jeżeli chodzi o zasady jakimi powinien kierować się człowiek w życiu by godnie je przeżył to było ich wiele i każdy filozof przekazywał własne. Dopiero Pitagorejczycy postarali się zebrać te wszystkie zasady w jeden tekst. Na przełomie wieków powstał tekst znany jako „Złoty poemat pitagorejski” albo „Złote słowa pitagorejskie” w którym możemy przeczytać o zasadach życia uznawanych przez pitagorejczyków.

„(...)Przede wszystkim czcij bogów, jak nakazuje ci prawo(...) Szanuj rodziców i najbliższych swych krewnych, a wśród innych wybieraj na przyjaciół tych, którzy cnotą najznamienitsi.(...)Nad tym zaś staraj się zapanować: przede wszystkim nad żołądkiem i snem, następnie nad rozkoszą i gniewem. Nie czyń nic haniebnego ani z kim innym ani sam w tajemnicy.(...)Następnie przestrzegaj sprawiedliwości, tak w słowach, jak i uczynkach.(...) Czyń to, czego później nie będziesz musiał żałować. Ale nie czyń niczego, na czym się nie znasz.(...)Niech sen nie spocznie na twych zmęczonych powiekach, zanim nie przejdziesz w myślach poszczególnych uczynków dnia minionego: W czym źle postąpiłem? Co wykonałem, a co opuściłem z mych powinności? I tak od początku do końca badaj kolejno wszystkie uczynki i złych żałuj ze skruchą, a z dobrych się raduj.(...)Kiedy zaś rozłączysz się z ciałem i ulecisz w przestwór eteru staniesz się nieśmiertelnym, nieskazitelnym jak Bóg i nie podlegającym już śmierci.”

Nie trudno zauważyć iż główne przykazania Chrześcijan są odzwierciedleniem owych zasad. Jeżeli opiera się ono na tych zasadach to może powstało ono z wymogu filozoficznych rozważań na temat bytu i boskości. I tak nie jest ono wiarą ale nauką, nauką pokazująca nam zasady bytu na ziemi i dająca wiarę w lepsze życie. W ten sposób starożytne mądrości stały się nauką Kościoła i w przeciwieństwie do starożytności każdy miał do niej dostęp nie była to nauka dla wybranych. Filozofia przerodziła się w Teologię naukę o Bogu. Nie wszyscy jednak godzili się na myśl iż ich wiara zrodzona przez śmierć Syna Bożego może mieć coś wspólnego z pogańskimi wierzeniami, mitami i filozofią. Jednak z upływem czasu i pod wpływem wczesnochrześcijańskich pisarzy jak Justyn , Tertulian którzy zauważali że pismo święte ma wiele wspólnych poglądów co pogańskie wierzenia zaczęto o tym mówić, spierając się jednocześnie jak to jest możliwe i jak wierzący ma się do tych podobieństw ustosunkować. Św. Justyn w II w. pisał w swoich pracach porównując je między innymi do mitologii, i do postaci w nich występujących.

Bardzo wiele podobieństw wylicza również Orygenes np. opowiadając o historii cudownie zrodzonego Platona, które to narodziny nasuwają skojarzenia z Jezusem. Orygenes w swoich naukach opierał się na badaniu pism Świętych i porównywaniu ich z innymi wierzeniami. Niekiedy jego wnioski były niezgodne z doktrynami kościoła tak samo jak prace Tertuliana i Nowacjana. O ich pracach mówiono słowami Apostoła Pawła „ Doświadczajcie wszystkiego, a to co dobre jest, zachowajcie”.
Św. Augustyn i jego dzieła określa się podwalinami filozofii chrześcijańskiej. Pisał on iż człowiek może rozwinąć swoje poznanie świata przez wiarę i na odwrót przez poznanie świata może potwierdzić swoją wiarę. W swojej pracy „Wyznania” opisuje drogę jaką człowiek powinien się kierować Jego słowa brzmią „Nie wychodź na świat, wróć do siebie samego: we wnętrzu człowieka mieszka prawda.” Takie same poglądy mieli również filozofowie tacy jak Platon, Sokrates mówiący iż człowiek musi poznać siebie samego bo wszystko co powinien wiedzieć już poznał tylko to zatracił poznając siebie będziemy bliżej Boskości.
Pochlebne filozofii poglądy głosił Klemens Aleksandryjski według Jego nauk starożytna filozofia była koniecznością by człowiek mógł pojąć wiarę Chrześcijańską i aby był godny na jej przyjęcie. Poznawanie wiedzy starożytnej było pierwszym krokiem do pojmowania wiary, dlań filozofia jest wybrana przez Boga, a rozumne posługiwanie się nią zbawienne. Broniąc filozofii Klemens pisał iż niektórzy ludzie uważają siebie za wszech uzdolnionych i nauka jest im nie potrzebna że wiara jest wszystkim co im jest potrzebne do życia. Porównuje ich do ludzi którzy nie chcą uprawiać wina tylko od razu chcą zbierać gotowe grona. Uważał on iż zasady te tyczą się każdej dziedziny życia również wiary.

(...)Przed przyjściem Pana filozofia była konieczna dla Greków, aby ich poprowadzić do sprawiedliwości. Obecnie stała się pożyteczna do tego, aby doprowadzić do czci Boga. Stanowi ona konieczne przygotowanie dla tych, którzy czerpią wiarę z dowodzeń rozumowych...(...)

Częstym poglądem na początku sporów między filozofią i wiarą był pogląd iż Bóg nim zesłał Syna chciał przygotować ludzi na jego nadejście i tak oświecił niektórych ludzi mądrością by przygotowali innych na nadejście nowej wiary. Odmiennym poglądem było mówienie iż to za sprawą sił nieczystych poganie otrzymali wiadomości zawarte w świętych pismach. Gdy II w. chrześcijanie podjęli z filozofami dialog, przyswoili sobie bardzo wiele z ich dorobku, zwłaszcza filozofia Platona, Arystotelesa, ich uczniów i kontynuatorów, posłużyła jako podstawa chrześcijańskiej teologii. I tak filozofia dzięki Chrześcijaństwu stała się przystępna dla wszystkich. To właśnie była jedna z przyczyn tak gwałtownego rozwoju tej religii, kolejną przyczyną było to iż ludzie przede wszystkim szukali Boga, którego mogliby kochać i którego wzajemnej miłości byliby pewni. Nie wystarczali im dotychczasowi bogowie, opiekunowie państwa lub miasta, chcieli znaleźć Boga zainteresowanego ich indywidualnym losem. Pragnęli także pewności, że śmierć nie będzie kresem, lecz początkiem nowego, szczęśliwego życia, w którym zachowają pamięć o minionym istnieniu i spotkają kochanych bliskich.

Jak widać wielu próbowało odpowiedzieć na pytanie czym jest Chrześcijaństwo i zapewne każdy z nich odpowiedział tylko sobie. Bo jeżeli chodzi o wiarę to nikt nie może nam jej narzucić i nieważne jakich dowodów by używał i tak nie przekona wszystkich. Chrześcijaństwo dzięki przyswojeniu w swoich naukach i wierzeniach, nauk innych wyznań sprawiło iż wszyscy widzieli w tej religii coś dla siebie. „Wiara czy nauka?” dla mnie jest to nauka pozwalająca nam wierzyć w lepsze jutro, w lepszą przyszłość jeżeli tylko będziemy postępowali zgodnie z „Jej” zasadami, zasadami pitagorejczyków i starożytnych filozofów. Jednak w dzisiejszych czasach ludzie zatracają się w wierze zapominając o naukach, a jedno nie może istnieć bez drugiego.

13. Św. Augustyn

Aureliusz Augustyn z Hippony, w Kościele katolickim znany jako święty Augustyn (ur. 13 listopada 354 w Tagaście, zm. 28 sierpnia 430 w Hippo Regius) był filozofem, teologiem, organizatorem życia kościelnego. Święty Kościoła katolickiego, jeden z Ojców i Doktorów Kościoła, znany jako doctor gratiae (doktor łaski).

Augustyn jest znany jako autor własnej koncepcji filozoficznej, która była przez ponad 700 lat oficjalnie obowiązującą w Kościele katolickim doktryną, aż do jej odrzucenia przez sobór trydencki i przyjęcia zamiast niej teorii Tomasza z Akwinu, obowiązującej w Kościele do dzisiaj. W Kościele prawosławnym jest on zazwyczaj nazywany błogosławionym Augustynem. Wielu protestantów uważa go również za duchowego przodka protestantyzmu, jako że jego pisma miały duży wpływ na nauki Lutra i Kalwina.

System filozoficzny Augustyna można najkrócej scharakteryzować jako konsekwentne przystosowanie klasycznego platonizmu do treści zawartych w teologicznej doktrynie chrześcijańskiej. Próby takiego przystosowania były już przeprowadzane przez wcześniejszych filozofów chrześcijańskich (Orygenes, Pelagian), jednak dopiero Augustyn zdołał przez stworzenie nowych pojęć iluminacji, łaski i teodycei stworzyć w miarę spójny i przekonujący system filozoficzny w tym duchu.

Teoria poznania - iluminacja: Teoria poznania Augustyna również powstała na bazie klasycznego platonizmu. Augustyn kwestionował poznanie zmysłowe, lecz nie odrzucał go zupełnie, kwestionował również możliwość bezpośredniego poznania świata idei (i oczywiście Boga). Augustyn odrzucał jednak pogląd, iż można tego dokonać na drodze czysto rozumowej.

Do prawdy, podobnie jak u Platona, można dojść wyłącznie na drodze bezpośredniego kontaktu ze światem idei, co jest jednakże niemożliwe na drodze najbardziej wnikliwych studiów rzeczywistości materialnej. Augustyn nie zgadzał się z Platonem, iż drogą samych studiów filozoficznych można osiągnąć poznanie prawdy.

Według Augustyna, do odzyskania kontaktu duszy z Bogiem potrzebny jest akt samego Boga, zwany przez niego iluminacją. Studia teoretyczno-filozoficzne mogą przygotowywać człowieka do tego kontaktu, a pobożne życie emocjonalnie na niego otworzyć, jednakże to Bóg w ostatecznej instancji decyduje, czy człowiekowi udzielona zostanie łaska poznania (zrozumienia), czy też nie. Aktu iluminacji nie można sobie zapewnić dobrymi uczynkami, gdyż zawsze są one znikome w obliczu nieskończoności Boga. Akt iluminacji jest zatem zawsze łaską daną człowiekowi - rodzajem darowizny, czy długu, który później należy "spłacać" przez pobożne życie. Augustyn z Hippony ocenia, iż omawiany przez niego akt Bożej łaski jest całkowicie nieprzewidywalny - może on ominąć najbardziej pobożnie żyjącego człowieka, jak i "spaść" nagle na skończonego grzesznika.

14. Spór o uniwersalia

POCZĄTKI SPORU - STAROŻYTNOŚĆ

Liczne pokolenia filozofów spierały się na przestrzeni wieków o tak zwane "uniwersalia", nazywane również "powszechnikami" czy "pojęciami ogólnymi". Podstawowy problem dotyczył nie samego faktu istnienia owych powszechników, ale sposobu ich istnienia. Filozofowie zastanawiali się, czy istnieją one tak jak inne przedmioty rzeczywiste (np. stół czy drzewo), czy może w jakiś inny sposób.

Przyjęło się mówić, że "spór o uniwersalia" dotyczy czasów średniowiecza. Należy jednak pamiętać, że zaczął się on dużo wcześniej, bo już w starożytności, a średniowiecze tylko go nagłośniło.

Aby dobrze zrozumieć materię sporu należy cofnąć się niemalże do czasów Arystotelesa, a dokładniej - do czasów jednego z jego następców, Porfiriusza. Filozof ten opatrzył słynne Kategorie Arystotelesa swoim wstępem, który nazywany jest Isagogą. W Kategoriach Arystoteles wyróżnił kilka tzw. orzeczników. Orzecznikiem było to według to, co możemy orzec, powiedzieć o danej rzeczy. Do tych orzeczników zaliczył między innymi rodzaje i gatunki. O każdej rzeczy można bowiem powiedzieć, jakiego jest rodzaju i do jakiego gatunku należy. Porfiriusz poszedł w swoich rozważaniach dalej i zadał trzy pytania:

  1. Czy owe orzeczniki (np. rodzaje, gatunki) istnieją rzeczywiście, czy może są tylko wytworami naszych umysłów?

  2. Jeśli orzeczniki istnieją rzeczywiście, to jakiej są postaci - cielesnej czy bezcielesnej?

  3. Jeśli orzeczniki istnieją rzeczywiście, to czy są oderwane od rzeczy, które określają, czy istnieją w tych rzeczach?

Przez pewien czas pytania te pozostały bez odpowiedzi. Próbował jej udzielić Boecjusz, filozof, który tworzył łaciński przekład dzieł Porfiriusza. Stwierdził on, że orzeczniki nie są realnymi rzeczami, ale wyrazami. Uzasadniał swój sąd w sposób następujący: podstawową cechą orzeczników jest to, że coś oznaczają, charakteryzują pewne cechy rzeczy, a tylko wyrazy mają tę własność, że coś oznaczają. Wniosek - orzeczniki są wyrazami.

Filozofowie średniowiecza bazowali nie tylko na pytaniach zadanych przez Porfiriusza, inspiracją była też dla nich odpowiedź Boecjusza. Jedni się z nią zgadzali, inni byli przeciwni. Tak rozgorzał spór, który znany jest w historii filozofii pod nazwą "sporu o uniwersalia".

PIERWSZY ETAP SPORU (wiek XI)

Pierwszym i najpopularniejszym ze stanowisk był radykalny realizm. Głosił on, że pojęcia ogólne istnieją realnie. Co więcej, miały one istnieć poza jednostkowymi rzeczami i niezależnie od nich (np. istnieje zarówno pojęcie "kreda", jak i jeden kawałek kredy, który właśnie trzymam w ręce; i pojęcie, i rzecz jednostkowa istnieją realnie). Stanowisko to było powszechne w średniowieczu z jednego powodu. Otóż uczeni ówcześni nie przypisywali rozumowi czynnych własności, nie sądzili, iż mógłby on sam wytworzyć jakieś pojęcia. Dla nich wszelkie ogólniki były tylko odtworzeniem rzeczywistości. Rozum nie mógł sam wymyślić pojęć, musiały one więc realnie istnieć. Na tym stanowisku stał m.in. Platon i Wilhelm z Champeaux (uczeń Roscelina).

Sytuacja zmieniła się nieco w wieku XI. Wtedy to pojawili się uczeni i dialektycy, których główną ambicją było dowodzenie każdego twierdzenia, nawet błędnego. Doszli oni w tej profesji do perfekcji, ale oczywiście zdawali sobie sprawę z tego, że niemożliwe jest, by wszystko, czego dowodzili istniało naprawdę.

W ten sposób zostało stworzone podłoże do rozwoju kolejnego stanowiska w sporze, a mianowicie - radykalnego nominalizmu. Jego przedstawiciele głosili, że pojęcia ogólne nie istnieją realnie, są jedynie wytworami naszej mowy, czyli inaczej - głosami ("vox"). Mówiąc obrazowo - realnie istnieją tylko ciała o określonym kolorze, nie istnieje natomiast kolor sam w sobie. Czerwień czy zieleń to tylko głos, istnieje czerwona porzeczka, ale gdyby tej porzeczki nie było, czerwień sama nie istniałaby. Takie zdanie miał m.in. Roscelin.

W POSZUKIWANIU KOMPROMISU (wiek XII)

W kolejnym stuleciu wysiłki filozofów skierowane zostały w stronę szukania kompromisu między tymi dwoma skrajnymi poglądami. Jednym z owoców tych poszukiwań było powstanie nowego stanowiska, a mianowicie - umiarkowanego realizmu. Pogląd ten, jak na realizm przystało, uznawał realne istnienie pojęć ogólnych, ale dodawał, że nie istnieją one inaczej, jak tylko w rzeczach jednostkowych ("in re"). Do tego stanowiska przychylał się m.in. Arystoteles.

Drugi z kompromisowych poglądów był to umiarkowany nominalizm, zwany inaczej sermonizmem. Nie przyznawał on pojęciom realnego istnienia, ale też nie mówił, że są one tylko i wyłącznie głosami. Według sermonistów pojęcia są to wyrazy ("sermo"). Wyrazy różnią się od dźwięków tym, że posiadają własne znaczenie. Przykład - w przyrodzie istnieją kwiaty, które nazywamy różami. Istnieją one realnie, ale gdyby na całym świecie nagle nie pozostała ani jedna róża, to nie oznacza to wcale, że wyraz "róża" straciłby swoje znaczenie. Nadal wiedzielibyśmy, co to jest, ale kwiat ten nie istniałby realnie. Taki pogląd głosił m.in. Piotr Abelard.

PÓŹNIEJSZE KONCEPCJE

Spór o uniwersalia nie skończył się wraz z powstaniem wymienionych wyżej czterech koncepcji. Kolejni filozofowie poddawali je nieustannej krytyce, opowiadając się po którejś ze stron, a nierzadko dodając swoje własne pomysły i rozwiązania. I tak powstały stanowiska, które pokrótce omówię poniżej.

Konceptualizm - pojęcia ogólne nie istnieją w rzeczach (jak chcieli umiarkowani realiści), a jedynie w naszych umysłach, są stanami naszej psychiki. (William Ockham)

Teoria "stanu" - jednostkowość i pojęcie mieści się w każdym przedmiocie, każda rzecz jest zarówno jednostkowa, jak i ogólna. Np. Sokrates jest jednostką, ale równocześnie jest też człowiekiem. (Walter z Mortagne)

Teoria "względu" - bardzo podobna do teorii "stanu". W przedmiocie łączą się ze sobą jednostkowość i ogólnikowość. Rzecz jest ogólna lub jednostkowa, w zależności od tego, w jaki sposób jest ujmowana, np. jeśli w sposób ogólny - jest ogólna. (Adelhard z Bath)

Indyferentyzm - wszystkie istniejące rzeczy są jednostkowe, ale zawierają również własności gatunkowe, ogólne, które łączą je z innymi przedstawicielami tego samego gatunku.

Teoria zbioru - wszystkie istniejące rzeczy są jednostkowe, ale niektóre z nich są do siebie podobne. Jeśli by zebrać wszystkie rzeczy podobne, to stworzą one zbiór, który stanowić będzie zespół cech ogólnych. Ogólność nie jest więc domeną poszczególnych rzeczy, ale tylko i wyłącznie tego zbioru.

Konformizm - wszystkie rzeczy są jednostkowe, ale niektóre z nich są do siebie podobne, mówimy, że mają wspólną formę. Ta właśnie forma jest ogólna, ale nie da jej się odłączyć o rzeczy jednostkowych. Jedynie nasz umysł może ją od nich oddzielić, w rzeczywistości zabieg taki jest niemożliwy.

15. Teologia apofatyczna

("przeczący", nazywana też Teologią negatywną) - nurt teologii oparty na założeniu, że jakiekolwiek pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu.

Swe początki teologia apofatyczna bierze z filozofii neoplatoników, z nauczania Klemensa Aleksandryjskiego, Pseudo-Dionizego Areopagity oraz z myśli autorów tworzących tzw. trójcę kapadocką: Bazylego Wielkiego, Grzegorza z Nyssy, Grzegorza z Nazjanzu.

Teologia apofatyczna, podkreślając niewspółmierność wszystkich poznawczych wysiłków zmierzających do opisania tajemnicy Boga, odrzuca wszelkie symbole, obrazy i abstrakcyjne pojęcia jako nieadekwatne do opisu natury Boga i próbuje przybliżyć Jego tajemnicę za pomocą formuł przeczących, mówiąc, jaki Bóg nie jest. Apofatyczne nastawienie w myśleniu o Bogu najlepiej wyraża zmodyfikowana przez św. Grzegorza z Nazjanzu sentencja z Platonowego Timajosa: "Boga wypowiedzieć jest rzeczą niemożliwą, ale rozumem Go pojąć — jeszcze bardziej niemożliwą". Obok negacji, teologia apofatyczna sięga również do antynomii i paradoksu.

16. Jan Szkot Eriugena

Jan Szkot Eriugena- (ok. 810-877) - teolog i filozof chrześcijański, Irlandczyk.

Eriugena był wyjątkowym erudytą w czasach upadku kultury. Działał na dworze Karola II Łysego jako uczony i poeta. Oprócz łaciny, doskonale znał język grecki, co było w jego czasach umiejętnością rzadką.

Jako filozof zapoczątkował scholastykę, głosząc że między wiarą i rozumem nie ma sprzeczności i rozumowi przypada zadanie wyjaśnienia sensu objawienia. Twierdził też, że rozum jest wyższą instancją niż autorytet Ojców Kościoła.

Eriugena uznał doktrynę wolności woli za konieczną dla filozofii chrześcijańskiej: gdyby ludzie jej nie posiadali, na piekło skazywałby ich Bóg, a więc nie można by Go określić jako dobrego.

Duże znaczenie miała jego koncepcja rozwoju świata jako objawienia (teofania) ukrytego Boga. Dała ona początek panteizmowi i z tego względu jego poglądy zostały potępione jako heretyckie. Według Eriugeny natura objawia się w czterech postaciach:

Eriugena zdefiniował naturę jako "to co jest i to, co nie jest" - byt i niebyt. Jako niebyt należy rozumieć m.in. Boga, który jest obiektem istniejącym ponad bytem (zob. teologia negatywna). Niebyt można interpretować także w kontekście etycznym - człowiek, który popada w grzech niejako staje się niebytem.

17. Dowody na istnienie Boga

1) W 1078 roku św. Anzelm, arcybiskup Canterbury, skonstruował jeszcze bardziej skomplikowany dowód zwany dowodem ontologicznym... stwierdził, że może udowodnić istnienie Boga na podstawie czystej logiki. Zdefiniował Boga jako najdoskonalszą, najpotężniejszą istotę, jaką jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Można jednak wyobrazić sobie dwa rodzaje Boga. Zakładamy, że pierwszy Bóg nie istnieje. Drugi w rzeczywistości istnieje i czyni cuda, takie jak rozstępowanie się wód.... Oczywiści ten drugi Bóg (który istnieje) jest potężniejszy i doskonalszy niż pierwszy, (który nie istnieje).

Powiedzieliśmy jednak, że Bóg jest najdoskonalszą i najpotężniejszą istotą, jaką można sobie wyobrazić. Z definicji ten drugi Bóg (który istnieje) jest potężniejszy i doskonalszy. Tak więc ten drugi Bóg pasuje do definicji. Pierwszy Bóg (który nie istnieje) jest słabszy i nie tak doskonały jak drugi, a więc nie pasuje do definicji Boga. Tak więc Bóg musi istnieć. Innymi słowy, jeśli zdefiniować Boga jako "najwspanialszą istotę, jaką można sobie wyobrazić", to Bóg musi istnieć, ponieważ gdyby nie istniał, bylibyśmy w stanie sobie wyobrazić potężniejszego Boga, który istnieje. Ten bardzo pomysłowy dowód... opiera się jedynie na definicji istoty doskonałej.

2) Dręczony niespójnościami ideologii Kościoła św. Tomasz z Akwinu, żyjący w XIII wieku, zdecydował się podnieść poziom ideologicznej debaty z niejasności mitologii do rygorów logiki. W swoich słynnych dowodach na istnienie Boga zaproponował rozwiązanie tych odwiecznych problemów.

Św. Tomasz podsumował swe dowody w następującym wierszu:

Pierwsze trzy wersy to tzw. dowód kosmologiczny; czwarty to argument moralny; piąty zaś jest zwany dowodem teleologicznym. Dowód moralny jest najsłabszy, ponieważ moralność można postrzegać w kategoriach ewoluujących obyczajów społecznych.

Kosmologiczne i teologiczne dowody św. Tomasza na istnienie Boga Kościół wykorzystuje w dyskusji nad tą delikatną kwestią od siedmiuset lat. Chociaż od tego czasu wykazano, że w świetle dokonanych w ciągu stuleci odkryć naukowych daleko im do doskonałości, były one w tamtych czasach całkiem przekonujące i wykazują wpływ myśli greckiej, która jako pierwsza wprowadziła rygor do spekulacji na temat natury.

Św. Tomasz z Akwinu rozpoczął dowód kosmologiczny, postulując, że Bóg jest Pierwszą Przyczyną Ruchu i Pierwszym Twórcą. Zręcznie uniknął odpowiedzi na pytanie: kto stworzył Boga?, zakładając po prostu, że nie ma ono sensu. Bóg nie ma stwórcy, ponieważ był pierwszy. Kropka. Dowód kosmologiczny stwierdza, że wszystko, co się porusza, musi być przez coś popychane, a to z kolei musi również być napędzane i tak dalej. Ale skąd wziął się pierwszy impet?

18. Metafizyka

Metafizyka klasyczna albo filozofia pierwsza ("to, co po fizyce/ponad fizyką") - dziedzina wiedzy ukonstytuowana przez Arystotelesa, rozważająca byt jako byt oraz jego istotne własności i ostateczne przyczyny.

Nazwa "metafizyka" nie pochodzi od Arystotelesa. Najprawdopodobniej zaproponował ją Andronikos z Rodos, który uporządkował dzieła Stagiryty, umieszczając pisma traktujące o zasadach bytu po pismach przyrodniczych - Fizyce. Nazwa "metafizyka" oznaczała w tym kontekście pisma po "Fizyce".

Metafizyka to filozofia pierwsza (określenie Arystotelesa), bo wszystkie nauki szczegółowe odwołują się do niej, i "wiedza boska" (Metafizyka, 983a), czyli teologia, bo bada ostateczne przyczyny rzeczy. Te dwa określenia i arytotelesowskie rozumienie przedmiotu metafizyki przejęło średniowiecze i twórczo rozwinęło metafizykę klasyczną w postaci systemów św. Tomasza, bł. Dunsa Szkota czy Ockhama. W średniowieczu rozwijał się jeden z podstawowych problemów metafizyki klasycznej: spór o uniwersalia.

Tomasz z Akwinu, święty (1225-1274), dominikanin, filozof i uczony, urodzony we Włoszech, doktor Kościoła katolickiego. Od 1252 wykładał w Paryżu. Dostosował do potrzeb filozofii katolickiej koncepcję Arystotelesa, od którego przejął rozumienie poznania jako procesu receptywnego, pojęcia aktu i potencji, formy i materii, zasadę przyczynowego powiązania zdarzeń oraz pojęcie dowodu. Zajmował się też naukami przyrodniczymi.

Wprowadził rozróżnienie wiary i wiedzy, teologii i filozofii. Sądził, że niektóre prawdy przekraczają to, co można poznać rozumem, ale się rozumowi nie przeciwstawiają. Twierdził, że bytem są jedynie rzeczy jednostkowe. Byty postrzegał jako złożone z istoty (essentia) i istnienia (existentia). Istotą każdej rzeczy jest to, co wspólne dla jej gatunku i zawarte w definicji. Jedynie z istoty Boga wynika to, że musi On istnieć, nie znamy jednak Boskiej istoty i dlatego należy dowieść rozumem Jego istnienia. Tomasz z Akwinu podał 5 takich dowodów:
1) "z ruchu" (jeżeli świat jest w ruchu, musi istnieć Pierwszy Poruszyciel),
2) "z niesamoistności świata" (nic nie istnieje samo z siebie, musi więc istnieć jakiś Byt samoistny),
3) "z przypadkowości rzeczy" (jeżeli wszystko jest przypadkowe, musi być Istota konieczna),
4) "z różnic w doskonałości" (w hierarchii doskonałości jest Istota Najdoskonalsza),
5) "z celowości przyrody" (Bóg ustanawia cele). Wg Tomasza z Akwinu Bóg jest czystym aktem istnienia, świat został stworzony z niczego (ex nihilo), wprost przez Boga, aktem Jego woli i ma budowę hierarchiczną.

W teorii poznania stał na stanowisku empiryzmu, twierdząc, że wszelka wiedza pochodzi z doświadczenia. W antropologii bronił jedności natury ludzkiej, rozumianej jako połączenie materii i formy. W etyce nawiązywał do Arystotelesowskiego ideału umiaru. Uznawany jest też za najwybitniejszego przedstawiciela średniowieczej myśli ekonomicznej. Sformułował podstawy teorii własności, dowodząc, że własność prywatna i wynikające z niej nierówności społeczne są zgodne z prawem naturalnym. Uznał konieczność wymiany handlowej, ale pod warunkiem spełnienia zasady ekwiwalentności.

Rozwinął teorię ceny sprawiedliwej, kształtującej się w procesie produkcji na podstawie "wewnętrznej" wartości towaru, uzależnionej od ilości i jakości zużytej do jego wytworzenia pracy. Na niej oparł swoje teorie płacy roboczej (wynagrodzenie za sprzedaż pracy, uzależnione od jej ilości oraz godności zawodu i statusu społecznego pracownika), zysku kupieckiego (wynagrodzenie za poniesione nakłady) oraz procentu (krytyka lichwy).

19. Podział filozofii szkolnej

Etologia: (z gr. obyczaj) - dziedzina zoologii, zajmująca się szeroko pojętymi badaniami zachowania zwierząt, zarówno dziedziczonych jak i nabytych, ich aspektem przystosowawczym, rozwojem osobniczym, orientacją przestrzenną, zachowaniami społecznymi. Twórcą nowoczesnej etologii jest Konrad Lorenz.

Epistemologia: albo teoria poznania, ewentualnie gnoseologia - dział filozofii zajmujący się relacjami między poznawaniem, poznaniem a rzeczywistością. Epistemologia rozważa naturę takich pojęć jak: prawda, przekonanie, sąd, spostrzeganie, wiedza czy uzasadnienie.

Główne zagadnienia (teorie) epistemologii:
Niektórzy filozofowie podważają zasadność samej epistemologii.
Leonard Nelson (1908) paradoksalnie stwierdził, że wykazanie ważności poznania jest niewykonalne. Jeżeli staramy się to zrobić, znaczy, że uznajemy problematyczność poznania. Jeśli uznajemy jego problematyczność, uznajemy również problematyczność samej epistemologii, która wymaga uzasadnienia (błąd petitio principi). Tak więc epistemologia jest niemożliwa.

Teoria wiedzy: Co to jest wiedza (poznanie), to problem definicji wiedzy, a co jest wiedzą, to problem kryterium wiedzy. Jak dotrzeć do wiedzy, czyli jaka jest właściwa droga poznawania, to problem sposobu poznania. Rozdzielając dwa główne nurty w tej kwestii rozróżnia się: empiryzm genetyczny mówiący, że źródłem poznania jest doświadczenie i racjonalizm genetyczny, który twierdzi, że jest nim rozum. Spór toczy się też o to, czy istnieje wiedza wrodzona, czy nabywamy ją wraz z doświadczeniem, czyli o pochodzenie poznania. I tu mamy też dwa główne stanowiska: empiryzm genetyczny (aposterioryzm) i racjonalizm genetyczny (aprioryzm, natywizm). Naturą poznania naukowego zajmuje się filozofia nauki. Czy wiedza jest w ogóle możliwa i jak bronić się przed zarzutami sceptycznymi to problem sceptycyzmu.

Teoria prawdy: Poszukiwanie definicji prawdy jest problemem podstawowym dla epistemologii. Tak jak w przypadku teorii wiedzy, teoria prawdy poszukuje jej definicji i kryterium bycia prawdą. Czy prawda istnieje i czy jest poznawalna, to zagadnienia blisko spokrewnione z problemem sceptycyzmu. Wiedza wspiera sie na pojęciu prawdy, stąd pojęcie to jest podstawowe dla całej filozofii.

Problem psychofizyczny: Jaka jest relacja między materią a duchem, rzeczą myślącą a rozciągłą czy używając współczesnej terminologii, umysłem a ciałem czy zjawiskami fizycznymi a psychicznymi to tak zwany problem psychofizyczny. Wyróżnia się tu między innymi materializm (wszystkie zjawiska mają charakter fizyczny) czy epifenomenalizm (zjawiska psychiczne są ubocznym dodatkiem do zjawisk fizycznych).

Problem percepcji: Co tak właściwie spostrzegamy i jak bronić się przed zarzutami sceptycznymi mówiącymi, że tak naprawdę nic rzeczywistego nie postrzegamy z pewności i nie potrafimy odróżnić prawdziwych danych od złudzenia, to problemy filozofii percepcji.

KONIEC MAMUSIU



Wyszukiwarka