Zagadnienia różne, Architektura i budownictwo, Architektura, Architektura


I.
PLATON, ARYSTOTELES, KARTEZJUSZ, KANT, HEGEL.

II.
1. Ogólna charakterystyka filozofii (pochodzenie nazwy, pytanie jako punkt wyjścia, przedmiot, metoda, cel).
2. Filozofia a mitologia.
3. Podział filozofii.
4. Charakterystyka ontologicznego, mentalistycznego, lingwistycznego paradygmatu filozofowania.
5. Rozumienie zasady u pierwszych filozofów (TALES, ANAKSYMANDER, ANAKSYMENES).
6. HERAKLITA teoria powszechnej zmienności.
7. PARMENIDESA teoria bytu.
8. Pluralizm: EMEDOKLESA, ANAKSAGORASA, DEMOKRYTA.
9. Relatywizm sofistów (sensualizm, utylitaryzm, konwencjonalizm, relatywizm sytuacyjny).
10. Intelektualizm etyczny SOKRATESA (dwie zasady: cnota jest wiedzą, nikt nie czyni zła dobrowolnie).
11. Teoria idei PLATONA (znaczenie słowa idea, metafizyczne cechy idei, koncepcja Demiurga, idea a rzeczy zmysłowe).
12. Struktura poznania według PLATONA (teoria anamnezy- przypomnienia, stopnie poznania).
13. Hylemorfizm ARYSTOTELESA (teoria substancji, teoria złożeń bytowych: materia- forma, akt- potencja).
14. Struktura poznania według ARYSTOTELESA (podział nauk, władz zmysłowych i umysłowych, teoria rozumu biernego i czynnego, koncepcja nauki).
15. Charakterystyka myśli etycznej w starożytności (intelekt etyczny SOKRATESA, racjonalizm etyczny PLATONA i ARYSTOTELESA, hedonizm EPIKURA).
16. Teocentryzm ŚW. AUGUSTYNA (koncepcja boga, teoria poznania, etyka).
17. Istota i istnienie według ŚW. TOMASZA (Bóg a świat, dowody na istnienie Boga).
18. KARTEZJUSZ (charakterystyka metody, koncepcja prawdy).
19. Konstrukcja procesu tworzącego wiedzę u KARTEZJUSZA (fazy wątpienia, granica wątpienia, dowód na istnienie Boga, Bóg a świat).
20. Empiryzm obiektywny LOCKE'A (pojęcie idea- znaczenie, pochodzenie i podział idei).
21. Immaterializm BERKELEYA (zasada, że istnieć to być postrzeganym, koncepcja Boga).
22. Agnostycyzm HUME'A (agnostycyzm a empiryzm).
23. Monadologia LEIBNITZA (prawdy rozumowe, bóg a świat, koncepcja monady).
24. KANT- przewrót kopernikański (dwa pnie poznania: intelekt, zmysłowość; intelekt a rozum; problem metafizyki).
25. Etyka KANTA (etyka KANTA a etyka starożytna, obowiązek a szczęście, imperatywy kategoryczne a imperatywy hipotetyczne).
26. Idealizm HEGLA (filozofia przyrody i ducha).
27. Fenomenologia HUSSERLA (teoria redukcji, koncepcja poznania istotnościowego).
28. Filozofia neopozytywistów (empiryzm logiczny, podział prawd, krytyka metafizyki).
29. Egzystencjalizm (pojęcie egzystencji, egzystencja a wolność, wolność a odpowiedzialność, odpowiedzialność a autentyczność).


WYKŁAD 1

Pitagoras (580-500 p.n.e.) - twórca terminu „filozofia” (przesłanka niepewna historycznie)
Arystoteles dokonał podziału na bios theoretycos (życie teoretyczne) i bios practicos (życie praktyczne)
Filozofia- termin ukuty przez religię „całkowita mądrość przynależna Bogu”, człowiek jedynie dąży do mądrości

Wg greckiej myśli filozofowanie ujawnia ograniczoność, skończoność filozofa, czyli
„podmiotem filozofowania może być tylko skończona istota rozumna, jaką jest jedynie człowiek”, dlatego też Platon wysnuwa wniosek, że filozofia nie jest posiadaniem wiedzy, ale ustawicznym dążeniem do niej.

PLATON Uczta:
„żaden z bogów nie filozofuje, bo mądrość posiada i nie pragnie mądrości”
„człowiek głupi również nie filozofuje, bo człowiek głupi nie odczuwa braków, więc nie będzie pragnął tego, na czym mu, jego zdaniem, nie zbywa, dlatego filozof, będąc miłośnikiem mądrości, znajduje się pomiędzy mądrością a głupotą”

KANT:
CO MOGĘ WIEDZIEĆ?
CO POWINIENEM CZYNIĆ?
CZEGO MOGĘ SIĘ SPODZIEWAĆ?
CZYM JEST CZŁOWIEK?

Pierwsze trzy pytania sprowadzają się do czwartego, więc wszystkie pytania filozoficzne pytają o skończoność człowieka, bo:
*Bóg nie pyta „co mogę wiedzieć?”, bo jest wszystkim, czym może być, więc nie dokonuje rozróżnienia, co może a czym jest.
*„co powinienem wiedzieć?” zakłada, że czegoś się jeszcze nie spełniło; istota tak pytająca balansuje pomiędzy jakimś TAK a jakimś NIE; istota tak pytająca jest zaniepokojona tym, czego nie powinna. Taki może być tylko człowiek, bo Bóg nie pyta, co powinien, gdyż w Bogu nie ma podziału na to, co jest a to, co być powinno (brak podziału na byt i powinność).
*wszelkie zdziwienie ujawnia jakiś brak, którego Bóg nie posiada, jedynie człowiek.

Filozofowanie rozpoczyna się wraz z postawieniem pytania.
Możliwość pytania to możliwość dwojakiej odpowiedzi, a dokładnie dwóch odpowiedzi nawzajem się wykluczających. Autentyczne pytanie jest aktem odwagi, stanowi wyzwanie rzucone rzeczywistości.

KAROL JASPERS:
Filozofowanie jest jakby zbudzeniem się ze stanu zależności od naturalnej konieczności życiowej.
Pytafilozoficzne pojawiają się, gdy nasz świat traci swoją oczywistość, czyli w tzw. sytuacjach granicznych (wina, cierpienie, śmierć).

Istnieją dwa motywy skłaniające do stawiania pytań: zdziwienie i zwątpienie.
PLATON, ARYSTOTELES za początek filozofowania przyjęli zdziwienie.
Zdziwienie sprawia, że to, co oczywiste staje się niezrozumiałe, jasne staje się niejasne, znane staje się nieznane. Zdziwienie wytrąca człowieka z fundamentalnego sposobu bycia charakteryzującego się gnuśnością i lenistwem, kiedy pozostają pytania o sens rzeczywistości.
Zdziwienie to postawa naturalna, związana z fundamentalną sytuacją wrzucenia człowieka w świat.
Człowiek pierwotnie jest bytem pośród innych bytów, ulega fascynacji innymi otaczającymi go bytami.
Zdziwienie to stan fascynacji światem; jest postawą naturalną.
Zdziwienie polega na tym, że widzimy, iż coś jest, choć mogłoby nie być, dlatego zdziwienie sprawia, że to, co oczywiste staje się niezrozumiałe, jasne staje się niejasne, znane staje się nieznane.
ŚW. AUGUSTYN, KARTEZJUSZ za początek filozofowania przyjęli zwątpienie.
Zwątpienie jest stanem fascynacji tym, co jest w nas, naszą świadomością.
Zwątpienie jest postawą nienaturalną.
Zwątpienie jest stanem duchowej niepewności, który temu, kto go doświadcza, nie pozwala ani czegoś twierdzić, ani czemuś zaprzeczać.
Św. Augustyn i Kartezjusz wykazali, że istnieje granica zwątpienia, mianowicie świadomość osoby wątpiącej, że NIE MOGĘ ZWĄTPIĆ W TO, ŻE WĄTPIĘ


Filozofia jest tworem greckim; pierwszym filozofem był Tales z Miletu.
Istniała teza o wschodnim pochodzeniu filozofii, jednak obecnie teza ta jest kwestionowana, bo o ile inne składowe kultury greckiej mają odpowiednik w kulturze ludów wschodnich, o tyle filozofia nie posiada takiego odpowiednika.
Pod wpływem Greków kultura zachodnia podążyła inną drogą niż wschodnia.
Kultura wschodnia akcentowała głębokie poczucie jedności człowieka i wszystkiego, co ożywione. W kulturze tej człowiek, przyroda i natura wzajemnie się uzupełniają.
Zdecydowane odcięcie człowieka od świata i natury nastąpiło na poziomie klasycznego świata greckiego. Tam i tylko wtedy powstała kultura rozumu jako specyficznego czynnika przysługującego człowiekowi, wynosząca go ponad wszelkie istoty i pozwalająca wejść w kontakt z Bogiem.
Grecja jest kolebką racjonalizmu.
Grecy inaugurują postawę teoretyczną przekraczającą skończoność oglądu zmysłowego i otwierającą możliwość nauki. Rozwój nauk dokonał się w horyzoncie otwartym przez filozofię. W toku swego rozwoju nauki usamodzielniły się i oderwały od filozofii.

PRZEDMIOT FILOZOFII
Filozofia ma wyjaśnić całość rzeczywistości, tym różni się ona od nauk szczegółowych, które ograniczają się do wyjaśniania pewnego aspektu rzeczywistości. W filozoficznej problematyce całości nie chodzi o ilość rzeczy, które chce się objąć, ale o jakość, o sposób podejścia do rzeczywistości. Kiedy Arystoteles mówi, że filozof powinien mieć wiedzę o możliwie wszystkich rzeczach, to nie chce przez to powiedzieć, że filozof ma poznać każdą poszczególną rzecz. Filozof dąży do poznania ogółu, który nadaje sens szczegółom, a ów ogół jest najwyższą zasadą, która podtrzymuje wszystkie rzeczy.
Pytanie o całość rzeczywistości sprowadza się do pytania o zasadę wyjaśniającą, a tym samym unifikującą (sprowadzającą do jedności) wielość.
Arystoteles dla opisania adekwatnego określenia całości bytu stworzył wyrażenie BYT JAKO BYT. Filozofia bada „byt jako byt” tzn. rozważa tylko wspólne własności tego, co jest, abstrahując od własności charakteryzujących poszczególne byty.

METODA FILOZOFII
Filozofia to czysto racjonalne poznanie całości rzeczywistości.
W filozofii liczy się argument rozumowy, logiczne uzasadnienie.
Filozofia ma charakter czysto teoretyczny.
Celem filozofii jest bezinteresowny ogląd prawdy.
Arystoteles nazwał filozofię „wiedzą boską”, bo prowadzi ona nie tylko do poznania Boga, ale również ma te same cechy, jakie posiada wiedza, którą dysponuje Bóg.
Filozofia jest całościową, wolną i bezinteresowną kontemplacją prawdy, dlatego Arystoteles mówi, że wszystkie inne postacie wiedzy mogą być od niej pożyteczniejsze, ale żadna nie może być lepsza.

FILOZOFIA A MITOLOGIA
Filozofia wyłoniła się z mitologii.
Filozofia i mitologia powstały po to, aby zaspokoić czystą potrzebę wiedzy, a nie dla celów pragmatycznych. Ponadto w obydwu wypadkach przedmiotem zainteresowania jest całość rzeczywistości.
Dwie cechy wyróżniające filozofię: czysto teoretyczne cele i ukazanie całości rzeczywistości przysługują również mitom. Mitom brakuje jednak trzeciej cechy wyróżniającej filozofię tzn. racjonalnego podejścia do rzeczywistości. Mit posługuje się wyobrażeniem fantastycznym, analogiami podsuniętymi przez wyobrażenie. Mit znajduje się poza logosem, mit objawia, ale nie tłumaczy, ukazuje, ale nie wyjaśnia.
Mit (mythos- opowieść, narracja) jest opowieścią o poczynaniach bogów; cofa się do praczasów; w micie pradawność oznacza prawdziwość.
HEGEL (definicja mitu):
„Mit jest taką formą przedstawienia, która wywołuje obrazy zmysłowe, w micie myśl jest jeszcze skażona tym, co zmysłowe; kiedy myśl dojrzeje, nie potrzebuje mitu.”
Mit należy do sfery wyobrażeniowej, zmysłowej, a filozofia od momentu swego powstania wystąpi przeciwko fantazji, przeciwko zmysłom tworząc swoje symbole mocą rozumu. W początkach filozofii występowały jeszcze elementy mitologiczne i wyobrażeniowe, ale dominującą rolę odgrywa rozum (logos). Elementów wyobrażeniowych nie można wyeliminować z myśli, bo myślimy nie tylko pojęciami, ale również obrazami, ale decydujące jest to, który czynnik odgrywa przodującą rolę (im więcej metafor, tym mniej filozofii).
KANT:
„Filozofia jest nauką wywiedzioną z czystego rozumu, a czysty rozum nie może niczego oglądać, zmysły zaś nie mogą niczego myśleć.”

WYKŁAD 2

Nauki:
-formalne (logika, matematyka)
-realne (nauki przyrodnicze, humanistyczne)

Logika jest nauką formalną, gdyż bada formalne struktury naszego myślenia.
Nauki formalne w stosunku do filozofii mają charakter narzędzia, znaczenie instrumentalne. Uczą poprawności myślenia, pomagają w analizie problemów filozoficznych.
Nauki realne mają za przedmiot pewien wycinek rzeczywistości, dlatego zwane są realnymi. W przypadku nauk humanistycznych jest to człowiek i to, co powstaje w wyniku ludzkiego działania.
Nauki realne są naukami empirycznymi, doświadczeniowymi (wycinki przyrody, fakty historyczne, języki, dzieła sztuki).

Filozofia nie jest nauką empiryczną.
Wychodzi wprawdzie od świata poznawanego zmysłami (od empirii), ale pyta o nieempiryczne warunki i zasady tego świata zmysłowego.
Wszystko co postrzegamy zmysłami w filozofii nazywamy zjawiskiem.
Zjawiska jako przedmiot poznania zmysłowego jest zmienne, bo zmysły są zawsze nakierowane na to, co jednostkowe, zmienne i przypadkowe.
Np. drzewo się zmienia ale istota drzewa pozostaje niezmienna.

Wszelka filozofia wywodzi się od Platona, bo on wyróżnił dwa rodzaje rzeczywistości. Oprócz kosmosu postrzeganego zmysłowo istnieje rzeczywistość pozazmysłowa, którą można ująć tylko intelektem i ta rzeczywistość pozazmysłowa jest racją rzeczywistości empirycznej.

Filozofia nie jest empiryczna, bo pyta o to co jest nieempiryczne w tym, co jest empiryczne.

Filozofia jest wiedzą:
*fundamentalną, bo jest badaniem rzeczywistości w świetle pierwszych i ostatecznych przyczyn;
*uniwersalną, bo pyta o przyczyny całości tego, co jest;
*rozumową, bo wszystkie jej wypowiedzi są oparte na rozumie, nie ma w nich nic poetyckiego ani fantazyjnego;
*nieempiryczną, bo pyta o ponadzmysłowe zasady rzeczywistości.

PODZIAŁ FILOZOFII
ARYSTOTELES wyróżnił trzy sfery ludzkiej aktywności:
theoria (teoria)- oglądanie, kontemplacja, wgląd myślowy uzyskany na drodze czystej spekulacji myślowej;
jedyna czynność, która miłuje się dla niej samej
praksis (praktyka)- działanie, lecz nie każdy jego rodzaj, jedynie działanie dobre etycznie, mające cel w sobie
poiesis (wytwarzanie)- tworzenie czyli działanie w sensie tworzenia; działanie, które nie ma celu w sobie, lecz
jest ukierunkowane na to, co wytwarzane

Trzem sferom ludzkiej aktywności odpowiadają trzy dziedziny filozofii:
filozofia teoretyczna
metafizyka (ontologia)*
epistemologia (gnoseologia)*
filozofia praktyczna
etyka*
filozofia pojetyczna
estetyka*
filozofia techniki*

METAFIZYKA- termin użyty po raz pierwszy przez Andronikosa z Rodhos (I w p.n.e., komentator pism Arystotelesa), który redagując i wydając zbór dzieł Arystotelesa, księgi o filozofii ogólnej umieścił po zwojach ksiąg traktujących o świecie, stąd meta- poza. Nauki o świecie materialnym nazwano fizyką, a wszystko co wykracza poza ww. zakres, co stanowi ogólną teorię rzeczywistości- metafizyką.
Przedmiotem metafizyki jest BYT JAKO BYT
Metafizyka to teoria bytu
ONTOLOGIA= ON+LOGOS= będący+ nauka= nauka o bycie

EPISTEMOLOGIA= EPISTEME+LOGOS= teoria poznania
Poznanie:
ogół aktów świadomości mających na celu uzyskanie jakiejś informacji;*
ogół rezultatów ww. aktów (np. teoria naukowa)*
Rozpatruje:
możliwości poznawcze człowieka;*
pochodzenie ludzkiego poznania;*
prawdziwość ludzkiej wiedzy i kryteriów prawdziwości*
Nauki pomocnicze EPISTEMOLOGII to działy szeroko rozumianej logiki (logika formalna, semiotyka, metodologia, teoria nauk)

ETYKA- ethos- obyczaj
nauka o obyczajach, czyli o tym, co godne czynienia*
teoria moralności*
zajmuje się ludzkim zachowaniem rozpatrywanym z punktu widzenia dobra i zła*

ESTETYKA-nauka o pięknie i tego co piękne, o ocenie czegoś w aspekcie piękna
AISTHESIS= wrażenie, spostrzeżenie zmysłowe
Pierwszy raz terminu użył Aleksander Baumgartner w 1750 na oznaczenie nauki o pięknie odbieranym zmysłowo.

F. TECHNIKI- powstała na początku XX w, bada problem odpowiedzialności człowieka za jego wytwory

KATEGORIĄ PODSTAWOWĄ:
metafizyki jest byt gr. on, łac. es
epistemologii jest prawda gr. aletheia, łac. verum/veritas
etyki jest dobro gr. agathon, łac. bono
estetyki jest piękno gr. kalon, łac. pulchrum

Ludzka działalność przejawia się w trzech formach:
poznawanie tego, co prawdziwe*
czynienie dobra*
kształtowanie piękna*
WZORCE (PARADYGMATY) FILOZOFOWANIA
KANT:
„Nie można nauczyć się filozofii, można jedynie nauczyć się filozofowania, czyli uprawiania filozofii.”
PARADYGMAT FILOZOFICZNY- wzorce pracy filozoficznej obejmujące zbiór pojęciowych, epistemologicznych i ontologicznych, ustaleń
PARADYGMAT:
ontologiczny (f. starożytna i średniowieczna),
mentalistyczny mens- świadomość (f. nowożytna),
lingwistyczny (f. współczesna)
CHARAKTERYZACJA PARADYGMATÓW
przedmiot punkt wyjścia pytanie założyciele
ontologiczny
w ww. paradygmacie poszukuje się ostatecznych przyczyn, dzięki którym istnieje rzeczywistość BYT
ZDZIWIENIE
świat zjawisk f. o. wychodzi od przedmiotu, tego, co zewnętrzne wobec JA Dlaczego coś jest, skoro mogłoby nie być?

Pytanie o BYT będący podstawą zjawisk Parmenides
Platon
Arystoteles
mentalistyczny
zwrot ku podmiotowi ŚWIADOMOŚĆ ZWĄTPIENIE
Zwątpienie jest wyrazem nieufności do poznania zmysłowego, lecz istnieje granica zwątpienia. Aby przezwyciężyć zwątpienie należy wychodzić od świadomości tzn. filozofować mentalistycznie. Co mogę wiedzieć?

Pytanie o podmiot świata i jego właściwości sformułowane przez Kanta Kartezjusz
Kant (najwybitniejszy przedstawiciel po ww., współczesny)
Husserl
lingwistyczny
Wittgenstein:
„wszelkie filozofowanie jest krytyką języka”
JĘZYK ZAŁAMIANIE SIĘ ROZUMIENIA
„problem filozofowania przybiera postać ”
zdaniem Wittgensteina
większość problemów filozoficznych jest wywołana nieporozumieniem natury logiczno językowej, dlatego problemy filozoficzne w większości są niedorzeczne, a spory filozoficzne to w większości spory o słowa; wystarczy wyjaśnić logikę naszego języka aby usunąć większość problemów filozoficznych Co mogę sensownie powiedzieć? Ludwik Wittgenstein (f austriacki, twórca)
postmoderniści:
Derrida
Lyotard
Foucault
DZIEJE FILOZOFII

KOSMOCENTRYZM starożytność
TEOCENTRYZM średniowiecze
ANTROPOCENTRYZM nowożytność, współczesność


KOSMOCENTRYZM
Dla starożytnych Greków świat jawił się jako kosmos, czyli ład, porządek, harmonia. Takie rozumowanie leżało u podstaw pojmowania ludzkiego czyli człowiek widząc w otaczającej go rzeczywistości ład postrzegał siebie jako element tego ładu, postrzegał siebie jako mikrokosmos.
Człowiek wrzucony w świat tzn. jego struktura bytowa odpowiadała strukturze bytowej otaczającej go rzeczywistości.
Greckie słowo kosmos spokrewnione z logosem (jest jednocześnie słowem i rozumem).
Zasadą kosmocentryzmu jest rozum obiektywny czyli rozum jako prawo budowy kosmosu.
Rozum obiektywny istnieje w świecie a ludzie muszą się do niego dostosować w swym działaniu i poznawaniu.
Ontologia stanowi podstawę całej filozofii kosmocentrycznej czyli przypisuje się jej rangę stanowienia fundamentu całej filozofii stąd pozostałe dyscypliny filozofii jak epistemologia, etyka, estetyka są podporządkowane ontologii i uprawiane wewnątrz niej.

TEOCENTRYZM
Miejsce greckiego logosu ustąpiło pojęciu Boga; w teocentryzmie człowieka pojmuje się jako BYT WOBEC BOGA.
W filozofii średniowiecznej dokonano podziału teorii bytu co do zawartości; podział ten wywodzi się z religijnego interpretowania świata przez chrześcijaństwo. Zgodnie z chrześcijańskim pojmowaniem świata całość bytu dzieli się na sferę bytu stworzonego i sferę bytu boskiego, a w konsekwencji całość bytu dzieli się na Boga, przyrodę i człowieka.
Tym trzem sferom bytu przyporządkowuje się trzy działy ontologii:
Bóg-teologia
Przyroda- kosmologia
Człowiek- psychologia (pojęcie średniowieczne), antropologia (pojęcie współczesne)
Teologia stanowi podstawę filozofii teocentrycznej; dział ontologii (teorii bytu), którego przedmiotem jest PEWIEN BYT, BYT NAJWYŻSZY, BÓG.

ANTROPOCENTRYZM
Epistemologia- teoria poznania
Wyższość epistemologii nad ontologią:
KARTEZJUSZ:
„Całą teorię bytu powinna poprzedzić analiza ludzkich władz poznawczych”
KANT:
„Dumna nazwa ontologii powinna ustąpić miejsca skromnemu tylko mianu analityki czystego rozumu”
Filozofia nowożytna zakłada, że źródłem prawd przyrody i moralnych jest człowiek.
Rozum subiektywny- zasada czasów nowożytnych; rozumność ludzi przejawiająca się w ich działaniu i postępowaniu.
Rozum jako własność człowieka jest tym, co dopiero należy wprowadzić do świata.


WYKŁAD 3

HISTORIA FILOZOFII

PIERWSZY OKRES FILOZOFII GRECKIEJ VI-V w. p.n.e. NATURALIZM
Myśl TALESA Z MILETU znamionuje przejście od mitologii do filozofii.
TALES (VI w p.n.e.) prawdopodobnie nie napisał żadnego dzieła, informacji o nim dostarcza ARYSTOTELES. TALES jest inicjatorem filozofii przyrody (phyzys), jako pierwszy twierdził, że istnieje jedna zasada (arche) rządząca wszystkim, a zasadę tę nazwał wodą. Prawdopodobnie termin arche użyty został przez ANAKSYMANDRA- ucznia TALESA; termin ten bardzo dobrze oddaje myśl TALESA, że woda jest początkiem wszystkiego.
Woda jest tym, z czego rzeczy się wywodzą tzn. początkiem rzeczy.
Woda jest tym, dzięki czemu rzeczy są, więc jest trwałą podporą rzeczy.
Woda jest tym, w co rzeczy się rozpadają.
Woda zatem jest rzeczywistością, która trwa niezmieniona, pomimo że zachodzi proces powstawania i ginięcia wszystkiego.
Zdaniem ARYSTOTELESA TALES wyprowadził swoją zasadę na podstawie obserwacji bytu ożywionego.
ARYSTOTELES komentuje dowodzenie TALESA w następujący sposób:
zasada.* życie wiąże się z wodą *TALES obserwował różne stany skupienia związane z wodą
Zasada wody nie ma nic wspólnego z żadnym początkiem mitologicznym.
Według TALESA zasada jest pojęta jako siła nieosobowa (np. zasadą jest woda a nie Zeus), tym samym u TALESA zasada ulega depersonalizacji, dlatego myśl TALESA znamionuje przejście od mitologii do filozofii.
TALES, wbrew temu, co mówi ARYSTOTELES, inicjuje proces, który wieńczy dopiero PLATON, który jako pierwszy odróżnił dwa rodzaje bytu: rzeczywistość zmysłową i ponadzmysłową.
Swoją nauką TALES przynajmniej pośrednio przeczy świadectwu zmysłów.
Zasada nie jest zwykłą wodą bo z wody zasady powstały wszystkie rzeczy, które my widzimy, a więc też zmysłowo postrzegana woda.

Podstawowym mankamentem teorii zasady TALESA jest pewna sprzeczność w założeniach, mianowicie istniały dwie wody: woda zasada i zwykła woda sprzeczność w dowodzeniu.*postrzegana przez zmysły

Dlatego ANAKSYMANDER zakwestionował stanowisko TALESA, że „WSZYSTKO JEST PEŁNE BOGÓW”
Zasada woda jest czymś boskim. Mówiąc o tym, co boskie, TALES nie opuszcza płaszczyzny przyrody, reprezentuje naturalizm.
Grecy pierwszego okresu utożsamili boskość ze zdolnością do ruchu, a Grecy*zdolność do ruchu uznali za wewnętrzną właściwość materii pierwszego okresu reprezentują hylozoizm (hyle- materia, zon- materia żywa), pogląd że wszelka materia jest ożywiona. Dlatego mówiąc o tym, co boskie, Grecy nie przypisują temu własności duchowych, gdyż Grecy pierwszego okresu nie rozróżniają dwóch kategorii: materii i ducha, dlatego nie wypracowali pojęcia bytu jako czegoś niematerialnego.

APEIRON- to, co pozbawione granic; bezkres:
to co jest nieskończone co do ilości*
to co wykazuje nieokreśloność jakościową*

Zasada ANAKSYMANDRA jest nieokreślona. Tok jego argumentacji:
wyobraźmy sobie określoną zasadę np. wodę. Zawsze można bronić czegoś innego jako bardziej pierwotnego. Zasada dopiero wtedy stanie się w pełni zasadą tzn. czymś nie wymagającym racji, gdy okaże się nieokreślona. Z nieokreśloności bowiem może wynikać wszystko, ale sama nieokreśloność nie może pochodzić z niczego.
Zasada wg ANAKSYMANDRA jest:
nieokreślona*
nie ma początku ani końca*
rządzi i kieruje wszystkim*

Wg TALESA określone rzeczy powstały przez rozpad jedności zasady na przeciwieństwa.
ANAKSYMANDER wiąże ten rozkład z niesprawiedliwością, gdyż świat jest pełen walki między przeciwieństwami, które wydzieliły się z bezkresu i wzajemnie się pożerają.
Stanowisko ANAKSYMANDRA zakwestionował jego uczeń- ANAKSYMENES, który stwierdził, że zasada jest nieokreślona co do ilości, ale jest określona jakościowo. Zasadą jest powietrze.
ANAKSYMANDER nie wyjaśnił procesu, który powoduje, że z bezkresu wyłaniają się określone rzeczy, natomiast ANAKSYMENES wprowadzając zasadę powietrze w sposób klarowny wyjaśnia, jak poprzez rozrzedzanie i zagęszczanie powietrza powstają wszystkie rzeczy (z rozrzedzania powietrza powstaje ogień, zagęszczania- ziemia i woda).
Twierdzi, że jakościowe zróżnicowanie rzeczy powstaje z ilościowego zróżnicowania pierwszej zasady.
Z drugiej strony ANAKSYMENES, podobnie jak TALES, wyprowadza swą zasadę z obserwacji bytu ożywionego, który dopóty żyje, dopóki wdycha i wydycha powietrze.

Teoria powszechnej zmienności HERAKLITA:
Poprzednicy zwrócili uwagę na powszechny dynamizm rzeczywistości, jej zmienność, ale tego ożywionego aspektu rzeczywistości nie uczynili przedmiotem swych rozważań, natomiast HERAKLIT stwierdza, że
PANTA REI- wszystko płynie*„nic nie trwa, lecz wszystko się staje”
Jednak z filozoficznego punktu widzenia znajdujemy wydźwięk teorii powszechnej zmienności HERAKLITA wyrażony przez ARYSTOTELESA w formie:
PANTA EINAI
KAI
ME EINAI
wszystko jest
i
nie jest

HEGEL (późniejsze nawiązanie do HERAKLITA):
„Nie ma ani jednego zdania w mojej nauce logiki, którego bym nie przejął od Heraklita”

Czyli wg HERAKLITA byt nie jest, lecz się staje. W procesie stawania się znajduje potwierdzenie jedność bytu i niebytu. Stawanie się charakteryzuje się ciągłym przechodzeniem rzeczy od jednego przeciwieństwa do drugiego.
„Rzeczy zimne ogrzewają się, ciepłe oziębiają, młody starzeje się.”
Stawanie się jest ciągłym ścieraniem się przeciwieństw, ciągłą wojną, ale ta wojna jest też pokojem, ten konflikt jest jednocześnie harmonią. Stawanie się jawi się jako harmonia czy synteza przeciwieństw i na tej syntezie polega zasada, która tłumaczy całość rzeczywistości, a tę zasadę nazywa HERAKLIT BOGIEM.
*„Bóg jest dniem i nocą, jest zimą i latem, jest wojną i pokojem.” heraklitejski BÓG jest jednością przeciwieństw. Bóstwo HERAKLITA utożsamia się z ogniem.
HERAKLIT jako pierwszy przypisał zasadzie rozumność i inteligencję, nazwał ją logos (regułą i prawem, które rządzi biegiem całego świata; rozumem: obiektywnym, świata).
Zdaniem HERAKLITA człowiek ma dwa organy poznawania wiedzy o świecie:
•zdolność zmysłowego postrzegania
•zdolność rozumowego myślenia
HERAKLIT ostrzega przed zmysłami:
„Otóż złymi świadkami są oczy i uszy dla ludzi, którzy mają duszę barbarzyńców.”
HERAKLIT wynosi rozum ponad zmysły. Istotną władzą poznawczą jest rozum, który potrafi dosłyszeć kosmiczną mowę świata. Przez rozum możemy dojrzeć w zmienności rzeczywistości głębszy sens. To właśnie przez rozum:
„Człowiek staje się uczestnikiem wspólnego i boskiego losu.”
HERAKLIT przyjmuje jedność logosu, który kształtuje świat i objawia się w człowieku jako rozum.


WYKŁAD 4

PARMENIDES:
droga prawdy (droga rozumu)- drogą prawdy stwierdza się byt, neguje* niebyt; rozum ukierunkowany na to, co ogólne, konieczne, niezmienne
droga fałszu (droga zmysłów)- zmysły nakierowane na to, co* jednostkowe, zmienne, przypadkowe; zmysły nie są do przyjęcia jako punkt wyjścia wiedzy, bo zdają się poświadczać stawanie się, istnienie, ginięcie czyli poświadczają byt i niebyt jednocześnie

Wielka zasada PARMENIDESA:
*BYT JEST, NIEBYTU NIE MA

Twierdzenie, że byt nie powstaje i nie ginie.
Gdyby byt powstawał, powstawałby albo z niebytu albo z bytu, z dwojga naraz nie może.
Byt nie mógł powstać z bytu, w przeciwnym razie już by istniał, więc nie powstawał.
Byt nie mógł powstać z niebytu, bo niebytu nie ma.

Twierdzenie, że byt nie ma ani przeszłości ani przyszłości.
Gdyby byt miał przeszłość, wówczas już by go nie było, bo przeszłość jest tym, czego już nie ma.
Byt nie ma przyszłości, bo gdyby miał przyszłość, wówczas jeszcze by go nie było.
Byt jest wieczną teraźniejszością.

Teza, że byt jest jedyny, niepodzielny tzn. byt wyklucza wszelkie zróżnicowanie.
Dlaczego?
Bo różnica jest formą niebytu.
Dlaczego?
Bo odróżnić się od czegoś to nie być tym czymś.

Byt jest jedyną rzeczą, którą można pomyśleć i wyrazić. Niebytu nie można nawet pomyśleć.
„Jeżeli ktoś myśli, to myśli coś, czyli jakiś byt.
Jeżeli ktoś nie myśli bytu, nie myśli czegoś,
a kto nie myśli czegoś, nie myśli niczego
i w ogóle nie myśli.”
PLATON rozwija myśl PARMENIDESA:
„Jeżeli ktoś myśli o czymś, co nie jest,
ten w ogóle nie myśli,
ponieważ myśląc o nonsensie,
pomimo że myśli, nie myśli.”

PARMENIDES używa słowa BYĆ w funkcji prawdziwościowej, tzn. BYĆ jest prawdziwe, NIE BYĆ- fałszywe.
Prawda jest mówieniem o tym, co jest, że jest, a o tym, co nie jest, że nie jest.

Mankament tej filozofii:
PARMENIDES twierdzi, że byt można rozumieć tylko w jednym jedynym znaczeniu, czyli jednoznacznie.
Byt jest, niebytu nie ma, z tego wynika, że PARMENIDES neguje fakt stawania się, istnienia, ruchu, czyli zachowuje byt, ale zatraca zjawiska dane w poznaniu zmysłowym.
Na gruncie tej koncepcji wszystkie rzeczy tracą swój różnicujący charakter i stają się jednym i tym samym.
Zdaniem PARMENIDESA słowo NIE pełni funkcję przekreślającą, negującą istnienie.

PLATON skrytykuje PARMENIDESA i odróżni dwa znaczenia słowa NIEBYT:
negacja bytu (tak jak PARMENIDES)*
coś różnego od bytu*

Koncepcja bytu PARMENIDESA jest paradoksalna i jednostronna, bo uznaje tylko jedno pojęcie niebytu.

PARMENIDES sformułował zasadę niesprzeczności, przy czym zrobił to w wymiarze ontologicznym (a nie logicznym). Zasada niesprzeczności w sensie ontologicznym: „byt jest, niebytu nie ma”, w sensie logicznym: „z dwóch sprzecznych sądów obydwa nie mogą być prawdziwe” (sformułowana przez ARYSTOTELESA- ojca logiki).
EMPEDOKLES był pierwszym filozofem, który jednocześnie respektował zasadę PARMENIDESA oraz próbował ocalić zjawiska, które potwierdzają wrażenia zmysłowe.
EMPEDOKLES za PARMENIDESEM twierdzi, że nie jest możliwe aby coś powstało z niebytu oraz aby to co jest obróciło się w nicość, jednak wykazuje, że powstawanie i ginięcie można uznać za realne. Powstawanie bowiem można pojąć jako mieszanie się elementów, które zawsze pozostają takie same, trwają wiecznie. Ginięcie natomiast można pojąć jako rozdzielanie się takich elementów. Elementami, które łączą się, a następnie rozdzielają są cztery żywioły: woda, powietrze, ogień, ziemia.
Filozofowie greccy nie znają pojęcia stwarzani z niczego (creatio ex nihilo), dopiero na gruncie chrześcijaństwa rozróżniono byt stworzony (ens creatum) oraz byt niestworzony (ens increatum).
Na gruncie metaforyki chrześcijańskiej niedoskonałość bytu stworzonego tłumaczy się jego genezą od nicości.

LUKRECJUSZ (poemat Natura):
EX NIHILO NIHIL z niczego nic nie może powstać

EMPEDOKLES wprowadził miłość i nienawiść (przyczyny łączenia i dzielenia) nie jako siły duchowe (bo podobnie jak przedstawiciele pierwszego okresu filozofii nie znał kategorii ducha przeciwstawionej kategorii materii).

ANAKSAGORAS twierdzi (w myśl EMPEDOKLESA):
„Żadna rzecz nie powstaje z nicości ani nie odchodzi w nicość, lecz tylko miesza się w rzeczy, które trwają wiecznie.”
Dlatego narodziny są, jak u EMPEDOKLESA, mieszaniem się, a ginięcie (śmierć) rozdzielaniem się elementów, które zawsze pozostają takie same.
Wiecznie istniejące elementy to nasiona lub korzenie wszechrzeczy.
Wszystkie istniejące rzeczy są mieszaninami tych niezmiennych, wiecznych korzeni, jak mówi

ANAKSAGORAS:
WSZYSTKO JEST WE WSZYSTKIM

czyli w każdej najmniejszej cząstce rzeczy znajdują się korzenie wszystkich innych rzeczy.
Wkład ANAKSAGORASA do filozofii greckiej polega na sformułowaniu przez niego teorii umysłu: wszystkie rzeczy powstały z pierwotnej mieszaniny na skutek ruchu wywołanego przez boski umysł, czyli umysł (gr. nus) jest przyczyną mieszania się elementów.
Opis struktury umysłu: umysł jest nieograniczony, nie zmieszany z żadną rzeczą, jest rzeczywistością nieskończoną, bardziej subtelną niż inne, rzeczywistością, która ma naturę prostą (umysł jest niezłożony, nie można rozróżnić części umysłu).
ANAKSAGORAS chce powiedzieć, że boski umysł jest bardziej subtelną postacią materii, niż wszystkie inne rzeczy, bo umysł jest czystą materialnością tzn. nie zmieszaną z innymi postaciami materii, tzn. niezłożoność umysłu nie implikuje już jego niematerialności.
ATOMIZM- próba przedplatońskiego uniknięcia trudności rozumowania PARMENIDESA.
LEUCYT- fundamenty pod ww. teorię, DEMOKRYT0 rozwinął i nadał dojrzałą postać.

DEMOKRYT:
BYTÓW JEST WIELE, SĄ NIMI ATOMY

Atomy spełniają definicję bytu PARMENIDESA tzn. nie powstają i nie giną, są wieczne. Wielość atomów nie jest wielością, którą można spostrzec zmysłowo. Atom jest niewidzialny dla zmysłów, bo jest niezłożony, a jedynie to, co złożone, to coĀ rozłożyć na części, możemy spostrzegać zmysłowo. Atom jednak jest widzialny dla oka intelektu. Atom, o którym mówi DEMOKRYT jest atomem pomyślanym.
ATOM=IDEA (gr. idein- widzieć)
Atom jako idea jest tym, co może zobaczyć jedynie oko intelektu.
Atom DEMOKRYTA podobnie jak umysł ANAKSAGORASA jest czystą materialnością nie zmieszaną z innymi postaciami materii. Rzeczy są mieszaninami atomów.
W przeciwieństwie do EMPEDOKLESA i ANAKSAGORASA DEMOKRYT twierdzi, że powszechną własnością atomów jest ruch. Ruch ma charakter czysto mechaniczny tzn. polega na zmianie miejsca. Zdaniem DEMOKRYTA istnieją tylko atomy i próżnia. Próżnia jest niezbędna dla wytłumaczenia zjawiska ruchu. Jakże mogłyby poruszać się atomy, gdyby nie było pustego miejsca, gdzie mogłyby się usunąć?



DRUGI OKRES FILOZOFII GRECKIEJ V-IV w. p.n.e. HUMANIZM

SOFIŚCI I SOKRATES

Starożytna Grecja za sprawą SOFISTÓW i SOKRATESA dokonała zwrotu antropocentrycznego. Ten zwrot został przedstawiony w twierdzeniu sformułowanym przez PROTAGORASA (najwybitniejszy sofista, ojciec zachodniego relatywizmu).

PROTAGORAS:
CZŁOWIEK JEST MIARĄ WSZYSTKICH RZECZY
ISTNIEJĄCYCH, ŻE SĄ,
A NIEISTNIEJĄCYCH, ŻE NIE SĄ

Tzn. wszelkie poznanie i wszelkie działanie mają sens jedynie ze względu poznającego i działającego, więc nie należy poszukiwać jakiegoś innego świata poza światem ludzi.

SOFISTA:
Dziś- ktoś, kto poprzez występne rozumowanie chce osłabić prawdę
Pierwotnie- mędrzec, posiadacz wiedzy

Sofistyka nie jest mądrością rzeczywistą, ale pozorną, nie jest ona uprawiana dla bezinteresownego oglądu prawdy, lecz dla zysku.
Sofiści nie byli uznawani przez ARYSTOTELESA i PLATONA, gdyż pobierali opłaty za naukę, byli nauczycielami (uczyli arete- cnoty), a filozofii nie uprawia się dla żadnych korzyści, które byłyby względem niej zewnętrzne.
Sofiści odrzucając wszelkie spekulacje na temat bytu i jego zasad do pewnego stopnia skompromitowali teoretyczny ideał filozofii.

ARETE (cnota):
•pierwotnie zależała od klasyfikacji społecznej, o jej posiadaniu decydowało urodzenie; w dobie demokracji Peryklesa cnotę mógł posiadać każdy, kto dobrze robił to, co robił;
•dzieło głoszonego przez SOFISTÓW ideału sprawności w działaniu;
•ma charakter utylitarny, jest pojęciem praktycznym;
•kwalifikacja etyczna (etyczne znaczenie pojęcia upowszechnił SOKRATES


WYKŁAD 5
SOFIŚCI

PROTAGORAS:
CZŁOWIEK JEST MIARĄ WSZYSTKICH RZECZY
ISTNIEJĄCYCH, ŻE SĄ,
A NIEISTNIEJĄCYCH, ŻE NIE SĄ

Formując to twierdzenie chciał zaprzeczyć temu, że istnieje jakieś absolutne kryterium pozwalające oddzielić byt od niebytu, prawdę od fikcji, dobro od zła. Kryterium jest jedynie względne i jest nim człowiek (nie jako gatunek, ale jako jednostka).

SOFIŚCI REPREZENTUJĄ:
1. relatywizm antropomorficzny głoszący, że człowiek jest miarą wszystkich wartości;
2. sensualizm w teorii poznania (skrajna postać empiryzmu)- zmysły są warunkiem koniecznym i wystarczającym wszelkiego poznania.
Konsekwencją sensualizmu jest subiektywizm, zmysły bowiem dostarczają nam indywidualnych wrażeń. Wrażenia te zmieniają się w zależności od stanu postrzegającego podmiotu (w zależności od wieku, zdrowia, jawy, snu). Wrażenia zmysłowe są w stanie nieustannej zmienności, ponadto są niekomunikatywne gdyż nie można przekazać doznań własnej świadomości świadomości innego człowieka.
Pojęcia są przeciwieństwem wrażeń irzeżeń, są czymś możliwym do upowszechniania. Z subiektywnego punktu widzenia PROTAGORAS przyznaje walor prawdziwości każdemu indywidualnemu spostrzeżeniu, nawet wtedy, gdy dwoje ludzi spostrzega tę samą rzecz w sposób przeciwstawny.
3. relatywizm logiczny- SOFIŚCI zakwestionowali zasadę niesprzeczności PROTAGORASA twierdząc, że o każdej rzeczy istnieją dwa sądy wzajemnie sprzeczne, a więc o wszystkim można coś twierdzić, a zarazem temu zaprzeczać tzn. przytaczać wzajemnie znoszące się racje.
Relatywizm logiczny został druzgocąco skrytykowany przez ARYSTOTELESA: jeżeli PROTAGORAS ma rację, to wszyscy mówią prawdę. Nie można dowieść zasady niesprzeczności bo każdy dowód tę zasadę zakłada bo jest najwyższą zasadą naszego myślenia, można jednak wykazać prawdziwość tej zasady nie wprost, jednak zbijając argumenty tego, kto jej przeczy.
Tok rozumowania ARYSTOTELESA:
Kto przeczy zasadzie niesprzeczności, ten sam sobie przeczy, bo w tym samym momencie, w którym neguje tę zasadę, podstępnie się nią posługuje.
Poprzez zasadę SOFIŚCI odkrywają autonomię słowa. Słowo nie jest obrazem rzeczywistym, bowiem może wszystko potwierdzić i wszystkiemu zaprzeczyć, a w konsekwencji nie może wyrażać niczego. Słowo zostaje tym samym oderwane od bytu i od myśli.
GORGIASZ (sofista) odkrywa autonomię słowa.
Bronił trzech tez:
•nic nie istnieje
•nawet gdyby byt istniał, byłby niepoznawalny
•nawet gdyby był poznawalny, byłby niewyrażalny.
Czyli słowo zostaje ontologicznie wyobcowane, staje się nośnikiem nie związanych z prawdą sugestii, perswazji, czy przekonywania, dlatego zrozumiałe jest zainteresowanie SOFISTÓW retoryką (sztuką przekonywania), erystyką (sztuką prowadzenia sporów). Język SOFIŚCI traktowali instrumentalnie, jako narzędzie oddziaływania politycznego. Słowo, które zostaje oderwane od prawdy może być niebezpieczne.
4. relatywizm sytuacyjny- pogląd etyczny postulujący możliwość odstąpienia od jakiejś jednej normy naczelnej na rzecz innej w zależności od wymagań stawianych przez sytuację- moralność zmienna. Jedno i to samo działanie może być dobre lub złe w zależności od podmiotu działania.
Pryncypalizm- przeciwieństwo relatywizmu moralnego- normy moralne są ważne zawsze i wszędzie (SOKRATES).
Konwencjonalizm- obyczaje, nawyki, zasady moralne są dziełem ludzi, nie pochodzą z natury.
SOFIŚCI jako pierwsi wprowadzili rozróżnienie między przyrodą (physys)- kultur nie należy*tworem natury a umową (nomos)- tworem ludzi traktować jako coś naturalnego.
Konsekwencją konwencjonalizmu jest relatywizm kulturowy głoszący, że dwa niezgodne systemy, opinie są jednakowo słuszne.
5. utylitaryzm- człowiek jest wprawdzie miarą bytu i niebytu, prawdy i fałszu, dobra i zła, ale nie jest miarą tego, co pożyteczne i tego, co szkodliwe. Użyteczność jest dla niego jakimś miernikiem. Największym dobrem jest to, co najbardziej pożyteczne, największym złem natomiast to, co najbardziej szkodliwe.
Według SOFISTÓW mędrcem nie jest ten, kto zna nieistniejące wartości (prawda, dobro), lecz ten, kto wie, co jest pożyteczne a co szkodliwe.
SOFIŚCI wprowadzają nowe pojęcie mędrca, którym może być rolnik, gdyż wie, co jest pożyteczne dla zwierząt, lekarz, bo wie co jest pożyteczne dla ciała, sofista- wie co jest pożyteczne dla państwa.

SOFIŚCI przesuwają oś zainteresowań filozofii koncentrując się na człowieku i tym, co specyficznie ludzkie. SOFIŚCI zburzyli tradycyjny obraz człowieka przekazany im przez poetów i arystokrację- według SOFISTÓW człowiek nie jest zaprogramowany przez pochodzenie, człowieka można wychować, ukształtować.
SOFIŚCI rozważali na temat człowieka, ale do końca nie określili, czym człowiek jest, istoty człowieka, tzn. tego, czym wyróżnia się spośród wszystkich innych istot.
PROTAGORAS zredukował człowieka do zmysłowości, pojął człowieka jako zespół relatywizujących wrażeń.
GORGIASZ pojął człowieka jako zmienny podmiot emocji, który retoryka może prowadzić w dowolnym kierunku.
Dopiero SOKRATES określił istotę człowieka.
Istota- cechy decydujące, czym coś jest i czym się różni od innych rzeczy.
SOFIŚCI i SOKRATES dokonali wspólnego zwrotu filozofii ku człowiekowi, lecz postulowana przez SOKRATESA prawda była prawdą obiektywną, czyli obowiązującą zawsze i wszędzie.

SOKRATES
Teoretycznie postać powszechna w dziejach filozofii, jednak HEGEL kwestionuje jej istnienie ponieważ:
•SOKRATES niczego nie napisał,
•źródła informacji o nim to jedynie relacje mu współczesnych,
•podstawowe źródło informacji stanowią dialogi PLATONA, jednak on w usta SOKRATESA wkłada całą swoją teorię idei, PLATON przelewa w SOKRATESA wszystko, co swoje.

Według HEGLA SOKRATES położył podwaliny pod całą logikę. Ten pogląd jest obecnie kwestionowany, gdyż teraz za ojca logiki uważa się ARYSTOTELESA.
SOKRATES otworzył drogę, która doprowadziła do powstania pojęcia i definicji, ale cel SOKRATESA jest w istocie celem etyczno-pedagogicznym, a wartości logicznych, jaką ma ta filozofia SOKRATES nie stawiał na pierwszym miejscu.

Według SOKRATESA istotę człowieka stanowi jego dusza, dusza bowiem jest tym, co wyróżnia człowieka spośród wszystkich innych istot. Pojęcie duszy pojawiło się znacznie wcześniej od SOKRATESA, np. w literaturze greckiej (HOMER). Jednak u SORATESA dusza po raz pierwszy występuje jako składnik osobowy: integralna i moralna osobowość, wewnętrzne rozeznanie tego, co dobre i złe. Dusza urasta do rango pojęcia zarówno intelektualnego, jak i moralnego.

POZNAJ SAMEGO SIEBIE
WE WNĘTRZU CZŁOWIEKA MIESZKA PRAWDA
Nie oznacza poznania ciała, lecz wnętrza- duszy.

Cel filozofii SOKRATESA jest celem etyczno-pedagogicznym. SOKRATES nauczał arete (cnoty). Wg niego
ARETE=EPISTEME
CNOTA=WIEDZA
*Brakiem poznania jest ignorancja, to wada przeciwstawiona cnocie przewrót na tradycyjnej skali wartości gdyż przed SOKRATESEM liczy się materialność, a on wywyższył wewnętrzne wartości duszy.

DWIE ZASADY ETYKI SOKRATESA:
i.CNOTA=WIEDZA
ii.NIKT NIE CZYNI ZŁA DOBROWOLNIE

Kto czyni zło, które jest niewiedzą, czyni je z powodu niewiedzy, a nie dlatego, że chce zła, które jest złe.
Istnieje związek konieczny między poznaniem a czynieniem dobra, czyli nie jest możliwe, aby ten, kto wie, czym jest dobro, nie czyni dobra.
Ta teoria przeczy faktom. Maksyma OWIDIUSZA stanowi ripostę na intelektualizm etyczny SOKRATESA:
WIDZĘ, POCHWALAM TO, CO DOBRE, ALE WYBIERAM GORSZE.
Według SOKRATESA poznanie dobra to warunek konieczny i wystarczający do czynienia dobra. Jednak w działaniu moralnym poznanie jest ważne, ale wola równie ważna. Jednak SOKRATES pojmuje człowieka jednostronnie.
Dopiero PLATON odkryje złożoną strukturę ludzkiego ducha, wykaże, że obok rozumności jest w nas również pożądliwość i popędliwość, a działanie moralne to równowaga tych sił.
SOKRATES w etyce prezentuje eudajmonizm- szczęście jest najwyższym celem człowieka, motywem jego działań, kryterium moralnej oceny postępowania.
Wszyscy filozofowie greccy są eudajmonistami tylko różnie to rozumieją:
•ARYSTOTELES- szczęście= doskonałość człowieka (forma perfekcjonizmu);
•EPIKUR- szczęście= przyjemność (forma hedonizmu);
•SOKRATES- szczęście= wiedza, poznanie (forma intelektualizmu etycznego).
Szczęścia nie dają dobra zewnętrzne ani ciała, ale jedynie duszy. Szczęście tym samym zostaje przez SOKRATESA zinterioryzowane (uwewnętrznione), uwolnione od wszystkiego, co pochodzi z zewnątrz.

SOKRATES wywyższa słowo, twierdzi, że język nie jest systemem umownych znaków, jest obrazem rzeczywistości, obrazem prawdy. Odnalezienie znaczenia słowa to dotarcie do prawdy.
SOKRATES zwrócił uwagę na terminy ogólne z zakresu etyki (dobro, sprawiedliwość) i próbował wykazać, że sens tych terminów nie jest dowolny, lecz konieczny, ogólny, niezmienny. W pojęciach etycznych jest tym samym zawarta wiedza i to wiedza konieczna, ogólna, niezmienna.
SOKRATES interesował się tylko pojęciami etycznymi.
PLATON, uczeń SOKRATESA, rozszerzył zakres ogólnej, koniecznej, niezmiennej wiedzy na wszystkie pojęcia.
WIEDZA (ścisłe znaczenie)- powinna spełniać trzy kryteria:
•ogólna- wyklucza wszelki wyjątek;
•konieczna- wyklucza możliwość bycia inaczej;
•niezmienna- z prawdy nie może zmienić się w fałsz.
SOKRATES reprezentuje pryncypializm przeciwstawiający się relatywizmowi SOFISTÓW, gdyż według niego zasady moralne obowiązują wszędzie.

METODY:
enenchos- zbijanie, odpieragumentów przeciwnika;*
technemaieutike- sztuka położnicza.*
Majełtyka:
•SOKRATES porównywał swoją filozofię z zawodem jego matki (sztuka położnicza);
•to nie tylko metoda nauczania, ile metoda wspólnego z uczniem dochodzenia do prawdy; SOKRATES nie naucza w sensie przekazywania gotowych prawd, lecz pomaga w uzyskiwaniu samowiedzy tym, którzy noszą w sobie jakąś autentyczną wiedzę; jego misją jest jedynie odbierać sztuka położnicza; jednak jest to metoda*płody mądrości arystokratyczna, bo stosowana tylko w stosunku do tych, w których duszach jest już zawarta jakaś wiedza.
SOKRATES rozmawiał jednak również z tymi, którzy wiedzy nie mieli, wobec nich jednak stosował metodę enenktyczną, polegającą na tym, że SOKRATES udawał, że nic na jakiś temat nie wie, a przede wszystkim, że wierzy w kompetencje rozmówcy, a następnie pozornie pozytywnie przyjmował udzieloną mu odpowiedź, a potem wykazywał jej słabe strony sprowadzając do absurdu. Dlatego też metoda enenktyczna jest metodą negatywną, która ma ukazać rozmówcy słabość i pozorność jego wiedzy.

WYKŁAD 6

PLATON dokonał rewolucji, gdyż jako pierwszy wykazał, że oprócz kosmosu postrzeganego zmysłami istnieje jakaś rzeczywistość ponadzmysłowa, ponadempiryczna, uchwytna tylko intelektem.
ARYSTOTELES nawiązując do PLATONA dokona rozróżnienia między fizyką, tzn. teorią rzeczywistości zmysłowej, a metafizyką, tzn. nauką o rzeczywistości wykraczającej poza zmysły.
PLATON, ojciec metafizyki (nauki o rzeczach ponadzmysłowych), głosi idealizm (eidos- idea), lecz u PLATONA znaczenie tego terminu jest inne niż współcześnie.
Idea jest tym, ku czemu myśl się zwraca, jest przedmiotem myślenia czyli tym, o czym myślimy. Jest obiektywną, niezależną od poznającego podmiotu rzeczywistością. U PLATONA nie ma charakteru subiektywnego. Subiektywne znaczenie terminu idea upowszechnił KARTEZJUSZ, który subiektywizował ideę (od tego czasu po dzień dzisiejszy idea to przeżycie świadome).
PLATON był rzecznikiem pluralizmu, gdyż głosił, że jest wiele idei.
PLATON w dialogu Fedon spowiada się z psychologicznej genezy swoje teorii idei, wyznaje, że przeszedł okres empiryzmu, ale zmęczyła go ta droga dochodzenia do prawdy, dlatego zaczął patrzeć nie na rzeczy zmysłowe, lecz na słowa, pojęcia i na słowach zaczął dokonywać operacji.
Spostrzeżenie ma charakter jednostkowy.
Pojęcie ma charakter ogólny, nie dotyczy nigdy jednego przedmiotu, lecz pewnej klasy przedmiotów.
Według PLATONA przedmiotami pojęć są idee. Gdziekolwiek PLATON znajduje wspólny wyraz na określenie przedmiotu, tam przeczuwa ideę.
PLATON Państwo:
Przyjęliśmy przyjmować jedną ideę dla wszystkich przedmiotów, które oznaczamy tą samą nazwą.
SCIO ME NIHIL SCINE

IDEE (idein- widzieć):
•przedmioów naturalnych
•abstraktów
•artefaktów (przedmiotów wytworzonych przez człowieka)
CECHY IDEI:
1. INTELIGIBILNOŚĆ (intelligibilitas- pojmowalność intelektualna)- wyraża tę cechę, która przeciwstawia je temu, co zmysłowe i każe traktować idee jako byty ponadempiryczne ujmowane tylko intelektem.
PLATON mówi o widzeniu idei, jednak idea jako przedmiot intelektu jest niewidzialna dla zmysłów; idea, podobnie jak atom u DEMOKRYTA, jest widzialna dla oka intelektu.
2. NIEZMIENNOŚĆ- idee są rzeczywistością, której nie dotyka stawanie się. niezmienność idei PLATON tłumaczy na przykładzie piękna w dialogu Uczta: zmieniają się tylko zmysłowe rzeczy piękne, jednak piękno samo w sobie, tzn. idea piękna nie może się zmieniać. Jeśli idea piękna zmieniłaby się, to zniknęłoby wszelkie piękno zmysłowe, bo idea piękna jest przyczyną piękna zmysłowego, a kiedy ginie przyczyna, ginie także skutek.
AUTO TO CALON IDEI
widzieć piękno samo w sobie
ARYSTOTELES oraz późniejsi filozofowie zarzucają PLATONOWI, że hipostazuje czyli przypisuje realne istnienie abstraktom takim jak stany, cechy, stosunki, zdarzenia (uprzedmiotowienie). Zarzut opiera się na sformułowaniu, że idee są rzeczami samymi w sobie.
Przedmiot abstrakcyjny to rezultat abstrakcji, a abstrakcja to proces myślowy polegający na pominięciu pewnych cech danego przedmiotu, a uwzględnieniu innych uznanych za istotne.
Przedmiot abstrakcyjny jako rezultat abstrakcji jest bytem mentalnym czyli istnieje w umyśle.
Według PLATONA idea to nie to samo co przedmiot abstrakcyjny bo idea nie jest wytworem abstrakcji (myśli).
3. BYTOWOŚĆ w sensie ścisłym- idee stanowią sferę bytu absolutnego, który nie musi wchodzić w relacje z innymi bytami. Idee są bytami samoistnymi- istnieją z samych siebie, w sobie i dla siebie (natomiast rzeczy zmysłowe nie są bytami, tylko mają byt- zapożyczony od idei).
PLATON wyróżnia dwa rodzaje rzeczywistości:
•rzeczywistość idei nie podlegającą zmianie, spełniającą kryteria bytu w sensie PARMENIDESA;
•rzeczywistość zmysłową spełniającą kryteria w sensie HERAKLITA.
PLATON godzi HERAKLITA z PARMENIDESEM poprzez wyróżnienie dwóch poziomów rzeczywistości. Według PLATONA rzeczywistość jest dwuwymiarowa.




WYKŁAD 7
Każda idea jest jednością, pod którą podpada wielość rzeczy zmysłowych.
Wielość rzeczy zmysłowych tłumaczy się przez sprawdzenie tych rzeczy do jedności odpowiadającej im idei, np. wielość zmysłowo postrzegalnych ludzi zostaje wyjaśniona przez odpowiadającą im ideę człowieka- wielość konkretnych drzew przez ideę drzew.
U PLATONA i w całej filozofii greckiej wyjaśniać to sprowadzać wielość do jedności, więc unifikować.
Według PLATONA rzeczywistość jest dualistyczna, tzn. istnieją dwie rzeczywistości:
•zmysłowa- postrzegana przez zmysły;
•idealna- będąca przedmiotem intelektu.
Idee są absolutne, rzeczy zmysłowe są względne. Rzeczy zmysłowych jest wiele, każda idea jest jednością. PLATON twierdzi, że między rzeczywistością zmysłową a idealną zachodzi związek określany mianem partycypacji (uczestnictwa). Rzeczy zmysłowe partycypują, tzn. uczestniczą w ideach, a idee tym samym są fundamentem i przyczyną rzeczy zmysłowych- u PLATONA istotne jest to, że idee są bytem, natomiast rzeczy zmysłowe mają byt zapożyczony dzięki uczestnictwu w ideach. Idee są prawzorami rzeczy zmysłowych, tzn. wyznacznikiem tego, jakie rzeczy zmysłowe mają być, np. idea tego, co święte jest prawzorem, ponieważ wyraża, jak powinny być spełniane czyny, aby można je było nazwać świętymi.
Ta relacja uczestnictwa między ideami i rzeczami jest asymetryczna czyli jednostronna- np. relacja zwierzchnika (Jan →zwierzchnik Paweł).
Relacja symetryczna to relacja wzajemna- np. bycie bratem w zbiorze mężczyzn (Jan ↔brat Paweł).
Idee stanowią sferę bytu absolutnego i jako takie nie muszą wchodzić w relacje z tym, co zmysłowe, a rzeczy nie mogą istnieć nie uczestnicząc w ideach. Relacja idei do rzeczy zmysłowych jest relacją oryginału do kopii, a taka relacja jest zawsze asymetryczna.
Według PLATONA rzeczy zmysłowe są podobne do idei, ale idee nie są podobne do rzeczy zmysłowych (odbicie w lustrze jest odbiciem twarzy, twarz nie jest wizerunkiem odbicia lustra)- człowiek jest podobny do Boga, natomiast Bóg nie jest podobny do człowieka.
Według PLATONA istnieje wiele idei, między ideami zachodzą stosunki nadrzędności i podrzędności. Świat idei jest zhierarchizowany. Na szczycie wszystkich idei znajduje się idea dobra, którą PLATON utożsamia z ideą piękna.
PLATON (dialog Państwo):
IDEA JEST POZA BYTEM
PLATON wyróżnia świat wiecznych idei, w którym króluje dobro, świat przemijających rzeczy, w którym króluje słońce (grec. helios- słońce);
PLATON mówi, że tak się ma dobro do świata idei, jak się ma słońce do świata zmysłowego.
Przyczyny powstania świata zmysłowego:
idee są przyczynami wzorczymi rzeczy zmysłowych, czyli prawzorami rzeczy zmysłowych; idee jednak nie są przyczynami sprawczymi świata zmysłowego, niczego nie sprawiają, przyczyną sprawczą świata zmysłowego jest DEMIURG, czyli boski budowniczy, platoński BÓG.
Teorię powstania świata zmysłowego PLATON przedstawia w czterech punktach w dialogu Timaios:
i.byt, który istnieje zawsze (idee) nie zmienia się;
ii.to, co zmienia się, nie jest bytem w prawdziwym tego słowa znaczeniu;
iii.to, co zmienia się, wymaga przyczyny sprawczej, a przyczyną tą jest właśnie Demiurg;
iv.Demiurg wytwarza rzecz zmysłową wpatrując się w idealny wzorzec, a więc Demiurg wytwarza rzeczy zmysłowe na wzór idei.


WYKŁAD 8

DEMIURG wytwarza rzeczy zmysłowe z pierwotnej materii, a pierwotna materia jest rzeczywistością amorficzną (bezkształtną), wieczną, jest trwałym, nieokreślonym podłożem zdolnym do przyjmowania wszelkich form.
PIERWOTNA MATERIA=APEIRON (BEZKRES NAKSYMANDRA)

Przyczyną twórczą rzeczy zmysłowych są IDEE
Przyczyną sprawczą jest DEMIURG.
Przyczyną materialną jest PIERWOTNA MATERIA

PLATON ogranicza moc twórczą DEMIURGA przez dodanie do jego czynności niezbędnego tworzywa, tzn. pierwotnej materii, kierując się zasadą, że nic nie może powstać z niczego.
PLATON ogranicza również wolność DEMIURGA, każąc mu tworzyć według zewnętrznych wobec niego wzorców, czyli według idei.
DEMIURG PLATONA nie jest absolutem (absolutae- uwalniać), czyli bytem nieuwarunkowanym, bo jego tworzenie jest uwarunkowane przez istnienie dwóch rzeczywistości: idei (model) i pierwotnej materii (substrat stwarzania).
DEMIURG to budowniczy świata, jego tworzenie polega na kształtowaniu- DEMIURG kształtuje rzeczy z pierwotnej materii na wzór idei. Działanie DEMIURGA polega na wprowadzaniu do rzeczy znajdujących się w stanie nieuporządkowania pewnej zmiany, porządku. Dlatego też u PLATONA proces powstawania jest pojęty jako przejście od tego, co nieokreślone, do tego, co określone- polega na wprowadzaniu czynnika określonego w to co nieokreślone.
W dialogu Fileb PLATON w dziedzinie rzeczy zmysłowych, tzn. przemijających wyróżnia cztery elementy:
•apeiron- bezkres (element nieokreślony);
•peras- granica (element określony);
•meiktos- zmieszanie bezkresu i granicy (przyczyną zmieszania jest DEMIURG);
•aitia- przyczyna.
DEMIURG według PLATONA jest dobry w sensie osobowym, ale DEMIURG nie jest ideą dobra, nie jest samym dobrem.
DEMIURG jest dobry, bo urzeczywistnia dobro w świecie zmysłowym odciskując w rzeczach porządek i harmonię.
Za sprawą DEMIURGA, który wpatruje się w ideę dobra, świat jest KOSMOSEM (ładem, porządkiem) a nie CHAOSEM.

GRAFICZNA ILUSTRACJA FILOZOFII PLATONA

A. idee


partycypacja przypominanie (anamnesis)
(Demiurg pośredniczy)

B. świat zmysłowy C. dusza
doświadczenie/mniemanie
(doksa)


TEORIA POZNANIA PLATONA
PLATON odwołuje się do mitu formułując teorię poznania. Otóż według PLATONA dusza przed wcieleniem przebywała w świecie idei i tam nabyła wiedzę, która później ożywa w człowieku. Z chwilą wstąpienia w przemijające ciało ta wiedza została przesłonięta pierwiastkiem zmysłowym. Prawdziwe poznanie jest normą anamnezji (przypomnienia), jest ujawnieniem tego, co zawsze już znajduje się w ludzkiej duszy. PLATON głosi, że nasza wiedza jest wrodzona. Dowodząc istnienia wiedzy wrodzonej PLATON odwołuje się nie tylko do mitu.
W dialogu Fedon teoria wiedzy wrodzonej znajduje merytoryczne uzasadnienie, tamże PLATON przeprowadza następujące rozumowanie w odniesieniu do poznania matematycznego:
Za pomocą zmysłów rozpoznajemy rzeczy równe, kwadratowe, okrągłe, żadna jednak spostrzeżona zmysłowo rzecz nie jest doskonale kwadratowa, okrągła, doskonale równa innej rzeczy. Takie idealne rzeczy istnieją tylko w myśli. Stąd istnieje rozbieżność pomiędzy danymi zmysłowymi a pojęciami. Pojęcia mają coś więcej w stosunku do danych zmysłowych. To „coś więcej” nie bierze się z zewnątrz, od świata zmysłowego, lecz z naszego wnętrza, z naszej duszy. Umysł przy okazji danych zmysłowych wnikając w siebie odnajduje idealną wiedzę.
Natywizm- pogląd PLATONA, że nasza wiedza jest wrodzona.
PLATON twierdzi, że rozum jest nie tylko początkiem poznania, ale też jego celem. Rozum jest samowystarczalny w procesie poznania. PLATON reprezentuje skrajny racjonalizm (aprioryzm- od a' priori- tego, co wcześniejsze, od tego co wcześniejsze od wrażeń zmysłowych).
Teoria anamnezy wyjaśnia jedynie, że w duszy mamy wrodzony ogląd prawdy, natomiast poszczególne stopnie i poziomy poznania PLATON omawia w dialogu Państwo.
Dwa stopnie poznania:
1.mniemanie (doksa)
•wyobrażenie
•wierzenie
2.wiedza (episteme)
•poznanie dianoetyczne
•poznanie noetyczne
Mniemanie (doksa) nie jest poznaniem we właściwym sensie. Dogłębnym, prawdziwym poznaniem jest wiedza
Przedmiotem mniemania jest to, co zmysłowe; niższym stopniem mniemania jest wyobrażenie dotyczące cieni, odbić. Chcąc uchwycić istotę odbicia musimy odnieść porównawczo odbicie do jego przedmiotu. Wierzenie dotyczy już nie odbić, ale samych przedmiotów zmysłowych. W tym wypadku mamy do czynienia z nawiązaniem do naturalnego zaufania do rzeczywistości. Przedmioty zmysłowe są dane w ten sposób, że raczej budzą zaufanie, jednakże wierzenie może być fałszujące, bo zmysły zawsze są nakierowane na to, co zmienne. Na poziomie mniemani docieramy do istoty rzeczy, dlatego mniemanie nie jest poznaniem we właściwym sensie.
Wiedza (episteme) jest poznaniem we właściwym sensie. Poznanie dianoetyczne jest niższą postacią episteme. Dotyczy ono przedmiotów matematycznych. Matematyka ma dwa rodzaje pomocy naukowych: przedmioty fizyczne oraz hipotezę (termin przyjęty hipotetycznie). Matematyka osiąga poziom poznania dianoetycznego. Natomiast poziom poznania noetycznego może osiągnąć jedynie filozofia. Poznanie noetyczne to bezpośredni ogląd idei. Terminologia łacińska poznanie dianoetyczne oddaje przez poznanie dyskursywne discursus- rozmowa, rozprawa) natomiast poznanie noetyczne oddaje przez poznanie intuicyjne (intuitus- przyglądanie się).
DYSKURS- postać myślenia zmierzająca do jakiegoś celu poznawczego przez pośrednie operacje umysłowe takie jak: uogólnianie, analiza, synteza, wnioskowanie (znamiona dyskursywności). Jest to forma poznania pośredniego.
POZNANIE INTUICYJNE- poznanie bezpośrednie, jako takie, które dociera do samego przedmiotu, a nie do odpowiadającemu przedmiotowi znaku czy symbolu. Poznanie intuicyjne u PLATONA jest momentalne, tzn. akt intuicyjny w przeciwieństwie do dyskursu nie jest aktem rozwijającym się w czasie. Ujęcie intuicyjne jest całościowe, tzn. prezentuje przedmiot w jednym rzucie, od razu. Akt intuicyjny ma charakter receptywny (odbiorczy)- prawda postrzegana przez intuicję zniewala nasz umysł bez żadnej aktywności z jego strony.
INTUICJA INTELEKTUALNA, według PLATONA istniejąca, to intelektualny ogląd, bezdyskursywny akt rozumu, którego charakterystykę stanowią ww. cechy intuicji.
W dialogu Państwo PLATON używa zwrotu OKO DUCHA, OKO UMYSŁU.

WYKŁAD 9

ARYSTOTELES:
i.Bóg jest samokontemplującą się istotą.
ii.Bóg jest substancją ponadzmysłową tzn. jest samą tylko formą, czystym aktem (czysty- nie zawiera domieszki potencjalności), wszystkim, czym może być, czyli w Bogu nie można dokonać rozróżnienia między tym, czym Bóg aktualnie jest, a tym, czym Bóg może być (dlatego nie można pytać, czy Bóg może uczynić coś, czego nie uczynił).
iii.Bóg jako nieruchomy poruszyciel będący pierwszą zasadą ruchu. Wszystko, co się porusza, jest poruszane przez coś innego, musi istnieć pierwszy czynnik, który porusza, a sam nie jest poruszany. Założenie: łańcuch przyczyn nie może ciągnąć się w nieskończoność, musi istnieć pierwsza przyczyna- Bóg. Bóg jest ostatecznym celem, który pociąga wszystko i wprawia w ruch:
BÓG POCIĄGA JAK PRZEDMIOT MIŁOŚCI POCIĄGA KOCHAJĄCEGO.
iv.Bóg nie stworzył świata, ponieważ Grecy przyjmują, że świat jest wieczny. Grekom obca jest idea stwarzania z niczego. Bóg może być przedmiotem miłości, ale sam nie może być podmiotem kochającym bo według Greków miłość jest zawsze dążeniem do czegoś, czego komuś brakuje, a Bogu niczego nie brakuje.

TEORIA POZNANIA ARYSTOTELESA (empiryzm genetyczny + racjonalizm metodologiczny).
Jako empirysta genetyczny głosił, że zmysły stanowią początek naszej wiedzy, nie ma niczego w umyśle, co by wcześniej nie znajdowało się w zmysłach. Umysł dziecka= tabula rasa- pusta tabliczka zapisywana rylcem wrażeń zmysłowych. Zmysły to początek wiedzy, ale nie dają wiedzy bo dotyczą tylko faktów jednostkowych, a zadaniem wiedzy jest poznawanie prawd ogólnych, koniecznych, niezbędnych. Wiedza jest dziełem rozumu, czyli rozum jest jedyną metodą prowadzącą do wiedzy.

WŁADZE POZNAWCZE:
zmysłowo poznawcze:*
- zmysły własne (zewnętrzne)- wzrok, słuch, dotyk, węch, smak;
- zmysł wspólny- rdzeń zmysłowości, funkcja centrum życia zmysłowego- wyobraźnia (phantasia), pamięć;
rozumowo poznawcze*

Różnica między zmysłami własnymi a zmysłem wspólnym.
Jeżeli zmysł własny postrzega jakiś przedmiot, to jest to jego własny przedmiot, żaden zmysł własny nie zbacza na przedmiot należący do innego zmysłu. Natomiast do zmysłu wspólnego zbiegają się wrażenia poszczególnych zmysłów własnych. Zmysł wspólny koordynuje wrażenia, które się do niego zbiegają, czyli dzięki zmysłowi wspólnemu mamy całościowe spostrzeżenie jakiś rzeczy.
Wyobraźnia to zdolność kreowania sobie przedmiotu pod jego aktualną nieobecność.
Pamięć to magazyn wyobraźni.
Z pamięci powstaje doświadczenie (empiria), bez doświadczenia nie ma wiedzy. Doświadczenie jest łącznikiem między pamięcią a wiedzą. Doświadczenie to nie są przelotne wrażenia, ale utrwalone za pośrednictwem pamięci wielokrotne wrażenia, spostrzeżenia odnoszące się do tego samego przedmiotu.

WŁADZE ROZUMOWE
TRZY CZYNNOŚCI INTELEKTU (ROZUMU):
i.ABSTRAHOWANIE
•proces myślowy polegający na pominięciu pewnych cech danego przedmiotu, a uwzględnieniu innych uznanych za istotne;
•dematerializowanie danych zmysłowych.
Trzy stopnie abstrakcji:
fizyczna- na tym poziomie dochodzimy do istoty przedmiotów materialnych (najniższy stopień);*
matematyczna- na tym poziomie pomijamy cechy jednostkowo-materialne* nie pomijając cech ogólnomatematycznych; polega na pominięciu wszystkich cech jakościowych i skoncentrowaniu się na jednej cesze materii tj. ilości;
metafizyczna- pomijamy wszelką materię ujawniając ten element, który konstytuuje bytowość tzn. formę.*

ii.SĄDZENIE no i tu moi drodzy mam dziurę, więc to do uzupełnienia, a
iii.WNIOSKOWANIE *jakby się komuś chciało, to może mi to potem podesłać, pls

ROZUM A DUSZA
Dusza jest formą ciała, zasadą życia, jest tym, dzięki czemu żyjemy, postrzegamy, myślimy. Dusza jest śmiertelna. Dusza jako forma ciała jest zasadą organizacji materii i wraz z dezorganizacją ciała dzieli jego los , ulega zniszczeniu, jednak intelektualne poznanie człowieka zdaje się przekraczać możliwości ludzkiej duszy. ARYSTOTELES bowiem przyjmuje istnienie nie tylko rozumu biernego ale i czynnego. Rozum bierny jest władzą duszy, jest związany z funkcjami natury zmysłowo poznawczej, ma charakter osobowy. Rozum czynny jest elementem boskim w człowieku, wyrazem tego, co w człowieku jest nieśmiertelne; ma charakter ponadosobowy i nigdy nie może być określany jako aspekt duszy.
Rozum pochodzi z zewnątrz, od pierwszego poruszyciela. Rozum czynny pozostaje w związku z kosmicznym rozumem Boga.
ZOON LOGON ECHON- człowiek jest zwierzęciem mającym rozum.
Człowiekowi rozum jest dany. Człowiek nie jest zasadą rozumu dlatego powyższej sentencji nie można tłumaczyć w ten sposób, że: człowiek jest istotą rozumną.
ARYSTOTELES rozum przyrównuje do światła. Światło nie zabarwia, pozwala jedynie widzieć kolory. Rozum czynny nie tworzy treści poznawczych bo wszystkie treści poznawcze tkwią potencjalnie w zmysłach. Rozum czynny dematerializuje wyobrażenia zmysłowe, ujawnia w nich to, co ogólne, konieczne, niezmienne. Abstrahowanie to funkcja rozumu czynnego. Rozum bierny sprowadza się do opracowywania form poznawczych prześwietlonych przez rozum czynny.
ARYSTOTELES jest twórcą klasycznej idei nauki. Istotę klasycznej idei nauki wyznacza różnica pomiędzy spostrzeżeniem, doświadczeniem i historią a z drugiej strony wiedzą. U ARYSTOTELESA pojęcie historii jest terminologicznie zbliżone z pojęciem doświadczenia, a doświadczenie jest dziedziną wiedzy dotyczącą spraw jednostkowych i nie dopuszcza nauki. Dlatego u ARYSTOTELESA określenia historyczny i naukowy wykluczają się. (To przeciwieństwo pojęć istnieje do KANTA włącznie, dopiero HEGEL zmienia ten stan.)
Nauka opiera się na pierwszych zasadach:
tożsamości*
niesprzeczności*
wyłączonego środka (tertium nondatum)- tzn. nie istnieje trzecie wyjście*
Klasyczna idea nauki: nauka stanowi system ogólnych, koniecznych, niezmiennych prawd mających podstawę w ostatecznych zasadach naczelnych. Nauka to dedukcyjny system kategorii, którego prawomocność jest ugruntowana w oczywistości pierwszych zasad i oczywistości dedukcji wychodzących od tych zasad.

WYKŁAD 10

GŁÓWNE ASPEKTY MYŚLI ETYCZNEJ W STAROŻYTNOŚCI.

Dla Greków filozofia nigdy nie była sprawą czysto intelektualną, filozofia zawsze zakładała pewien sposób bycia.
Etyka starożytna etyką eudajmonistyczną (eudajmonia= szczęście). Szczęście najwyższym dobrem i celem człowieka oraz kryterium moralnej oceny jego postępowania.
Wszyscy filozofowie greccy byli eudajmonistami.

KIERUNKI:
skrajny racjonalizm etyczny (intelektualizm etyczny)- SOKRATES*
umiarkowany intelektualizm etyczny- PLATON, ARYSTOTELES*

Poznanie dobra jest warunkiem koniecznym, aczkolwiek niewystarczającym działania moralnego. Według PLATONA dostęp do idei to nie tylko droga poznawcza, ale również etyczna tzn. droga zakładająca jakąś doskonałość.
CZŁOWIEK MOŻE POZNAWAĆ IDEE O TYLE TYLKO, O ILE SAM JEST DOSKONAŁY.
Chodzi o odpowiedniość między podmiotem i przedmiotem poznania (nie można oglądać czystych rzeczy przez brudne szkło).
TEMU, KTO SAM NIECZYSTY, NIE GODZI SIĘ ŻASNĄ MIARĄ TKNĄĆ TEGO, CO CZYSTE.
Warunkiem poznawania idei jest również doskonałość moralna, realizacja dobra w sobie.PLATON jako pierwszy w filozofii starożytnej przeprowadził ścisłe rozróżnienie między ciałem a duszą. Ciało to coś, co krępuje duszę. Dusza wykazuje skłonność ku innemu światu niż ciało, jest nierozerwalnie związana ze światem idei. Celem filozofowania jest przygotowanie nas do śmierci. filozofowie to uczeni umierania. Człowiek według PLATONA jest bytem odśrodkowym tzn. jego aspiracje zawsze sięgają poza niego samego. PLATON jako pierwszy odkrył złożoną strukturę ludzkiego ducha i pokazał, że oprócz rozumności jest w nas również pożądliwość i popędliwość, a działanie polega na delikatnej równowadze tych sił.
W dialogu Fajdros PLATON opisuje duszę jako zaprzęg z dwoma uskrzydlonymi końmi i woźnicą. Jeden koń jest dobry, drugi zły, nieokiełznany. Konie to nierozumna część duszy natomiast jej rozumną częścią jest woźnica. Dobry koń, posłuszny woźnicy, symbolizuje zapał, odwagę, natomiast zły- chciwość, uleganie popędom. W tej metaforze PLATON nie jest intelektualistą ponieważ przyznaje, że rozum nie określa naszego poznania w stopniu wystarczającym.
PLATON wyróżnia trzy rodzaje funkcji duszy:
rozumna część (woźnica- najwyższy rodzaj)*
władza woli i decyzji (dobry koń)*
władza pożądania (zły koń)*
Tylko dusza rozumna jest nieśmiertelna. Każda władza duszy ma swoją drogę:
mądrość*
odwagę*
pożądanie*

Filozofia PLATONA ma aspekty: teoretyczny (wcześniej) i praktyczny (dzisiaj),widoczne w metaforze jaskini w dialogi Państwo
Na górze nad którą świeci słońce znajduje się jaskinia, lecz słońce nie dochodzi do jaskini.
W połowie jaskini znajduje się murek, za nim wizerunki, symbole zwierząt i przedmiotów i ogień, który rzuca światło na ścianę jaskini.
Po drugiej stronie murku siedzą więźniowie tak skuci, że muszą patrzeć na ścianę.
Lecz widok zasłania im murek, więc nie widzą umieszczonych za nim przedmiotów, a jedynie cienie na ścianie.
Jeden z więźniów zrywa kajdany i wychodzi z jaskini.
SYMBOLIKA:
życie w jaskini- życie w wymiarze estetycznym (zmysłowym)*
życie w świetle słońca- życie duchowe*
wyzwolenie z kajdan czyli odwrócenie się od cieni ku przedmiotom- zwrot od tego, co zmysłowe, do tego, co ponadzmysłowe*
PLATON zaznacza aspekt etyczny: ten, kto wyszedł z jaskini ma obowiązek do niej powrócić i wybawić innych.
Jednak powracającemu może przytrafić się nieszczęście, może spotkać się z niezrozumieniem, zostać uznany za szaleńca, a nawet zabity (aluzja do SOKRATESA). Ludzie bowiem nie tolerują prawd, które burzą ich wygodne, oparte na pozorach życie.
Według ARYSTOTELESA największe dobro znajduje się w nas samych, jest nim szczęście. Szczęście jest tym, co stanowi o naszej naturze. Istota rzeczy (natura) jest ujmowana dynamicznie, istotę bytu stanowi bowiem akt tzn. działanie urzeczywistniające pewien cel. Samo szczęście jest dynamiczne, nie jest stanem czy możliwością radowania się, jest celem naszego działania. Szczęście jest walką. Jest tym, czego człowiek pragnie, ciągłą aktywnością, całym ludzkim życiem urzeczywistniającym tą aktywność. Szczęścia nie można upatrywać ani w funkcjach życiowych naszego organizmu, ani w funkcjach zmysłowych. Szczęście nie może być tym, co jest również udziałem zwierząt. Szczęście jest rozumiane dynamicznie jako działalność rozumowa, działanie zgodne z rozumem.
ARYSTOTELES rozróżnia dwa rodzaje cnót:
cnoty dianoetyczne (dianoja- poznanie)- źródłem jest poznanie, kontemplacja (np. mądrość);*
cnoty etyczne- nabywamy je dzięki przyzwy*czajeniom (np. umiarkowanie, sprawiedliwość, męstwo).
Etyka ARYSTOTELESA zwana jest etyką złotego środka.
Każda cnota jest środkiem między ekstremami. Środkiem jest to, co nie jest ani nadmiarem, ani niedostatkiem. Umiarkowanie jest środkiem między rozwiązłością a niewrażliwością.

DWIE POSTACIE HEDONIZMU (hedone- przyjemność= szczęście):
skrajna- ARYSTYP Z CYRENY- twierdził, że osobista przyjemność jest* celem życia każdego człowieka, czyli każdy akt zmierzający do zapewnienia sobie przyjemności zmysłowej jest dobry;
umiarkowana- EPIKUR*
DWIE FORMY HEDONIZMU:
psychologiczna- człowiek z natury dąży do przyjemności;*
etyczna- zalecenie pewnej postawy życiowej; znajduje wyraz w tezie* normatywnej (zalecającej), że przyjemność jest najwyższym dobrem człowieka.
EPIKUR reprezentował formę etyczną hedonizmu; różnicował przyjemności (nie każda przyjemność jest godna wyboru, nie wszystkie przyjemności mają jednakową wartość).
„Człowiek mądry wybierze czasem teraźniejszy ból aby zapewnić sobie przyszłą przyjemność.”
PATIAR, POTIAR-
POCIERPIĘ ZDOBĘDĘ
Według EPIKURA przyjemności to zdrowie ciała, brak niepokoju, spokój duszy. Źródłem przyjemności jest trzeźwy rozum, celem działania jest uwolnienie człewnętrznego niepokoju.
„LEPIEJ BYĆ NIESZCZĘŚLIWYM Z ROZUMEM, NIŻ SZCZĘŚLIWYM BEZ ROZUMU.”

MILL nawiąże do EPIKURA:
„Lepiej być niezadowolonym SOKRATESEM, niż zadowoloną świnią.”

Według EPIKURA człowiek to dusza i ciało, dlatego ma potrzeby cielesne i duchowe.
Potrzeby cielesne:
naturalne i konieczne: aby nie cierpieć od głodu, pragnienia i zimna człowiek musi je zaspokajać bo inaczej zginie;*
naturalne i niekonieczne: popęd płciowy;*
urojone: pragnienia (skóra, fura i komóra).*

EPIKUR jako hedonista (co jest paradoksalne) zaleca postawę ascetyczną gdyż sztuczne mnożenie potrzeb demoralizuje człowieka.
TEMU, KOMU NIE WYSTARCZA TO, CO WYSTARCZA, TEMU NIC NIE WYSTARCZA.
Naturalną i duchową potrzebą jest to, aby nie hołdować żadnej namiętności, aby usprawnić rozum i zawsze się nim kierować inaczej człowiek nie może żyć szczęśliwie, lecz musi żyć w ciągłych utrapieniach.

WYKŁAD 11
Deprecjonowanie uczuć i zmysłów. Na plan pierwszy wysunięto wolicjonalne aspekty poznania, czyli czynność poznania została uwarunkowana aktem etycznej oceny przedmiotu, tzn. wiarą w Boga.
Wiara zaistniała wraz z rozumem jako czynność poznawcza, lecz filozofowie teocentryczni głosili nadrzędność wiary wobec rozumu.

ŚWIĘTY AUGUSTYN (PLATONIK)
Bóg- byt absolutny, całkowicie zewnętrzny wobec świata, nieuwarunkowany (pojęcie Boga jako bytu absolutnego obce było Grekom; u nich Bóg ograniczony poprzez fakt niemożności kreacji świata).
Pod wpływem Biblii ŚW. AUGUSTYN wprowadza pojęcie bytu stworzonego i bytu niestworzonego. Niedoskonałość tego pierwszego tłumaczy się jego genezą z nicości, mógł on zaistnieć jedynie dzięki łasce Boga.
Bóg jest wszechmocny i wszechdobry. Skoro tak, to nasuwa się pytanie, czy nie mógł sprawić, by świat był lepszy? Skąd pochodzi zło? ŚW. AUGUSTYN odrzucił wcześniejsze teorie na temat relacji Boga do zła we wszechświecie, przede wszystkim odrzucił teorie GNOSTYKÓW.
GNOSTYCY twierdzili, że:
- zło ma charakter substancjalny, jest bytem;
- byt absolutnie dobry nie może być przyczyną zła, zło jest równie odwieczne jak dobro teoria, że istnieje zło samo w sobie.*
ARYSTOTELES twierdzi, że zła nie można traktować jako bytu. Pojęcie bytu pozbawione wszelkiego dobra jest pojęciem wewnętrznie sprzecznym. Jeżeli z rzeczy usuniemy wszelkie dobro, to tym samym negujemy jej istnienie.
Bóg stworzył wszystkie rzeczy, a będąc dobrym stworzył je jako dobro.

BYT I DOBRO SĄ ZAMIENNE.

CZYM JEST ZŁO? NICZYM- BRAKIEM DOBRA, A JAKO BRAK JEST NIEBYTEM.

Czy Bóg mógł sprawić, by świat był lepszy?
ŚW. AUGUSTYN odpowiada:
- tylko Bóg jest doskonały,
- niedoskonałość polega na ograniczeniu,
- bez ograniczenia nic nie byłoby stworzone.
Gdyby istniały dwa byty absolutne, to musiałyby się różnić, czyli jeden posiadałby jakąś cechę, której nie posiada inny. Bóg nie mógł stworzyć świata równie doskonałego co on, bo byłoby to sprzeczne.
Zło pochodzi z ograniczenia bytu stworzonego. ŚW. AUGUSTYN desubstancjalizuje zło, bo twierdzi, że nie jest ono bytem, substancją. Przyczyną zła jest wolny wybór, sam w sobie dobry.
Upadek człowieka był możliwy, ale nie był konieczny. Człowiek nie może przezwyciężyć swej słabości tylko za pomocą wolnej woli, czyli człowiek nie jest samowystarczalny moralnie, warunkiem moralnej prawości jest nie tylko wolna wola, ale również łaska Boska. Możemy zwątpić w istnienie rzeczy zewnętrznych, ale nie możemy zwątpić w istnienie własnej świadomości.

CZŁOWIEK + DUSZA = PAMIĘĆ
Pamięć jest ustroniem umysłu gdzie zamieszkuje Bóg i naucza przez wewnętrzne światło.
Prawdy wieczne (zasady moralne i pewniki matematyczne) są ogólne, konieczne, niezmienne.
Nie występują w rzeczach, bo one są przygodne, przypadkowe. Sam umysł też nie może być twórcą tych prawd, bo jest przygodny. Przyczyną prawd jest Bóg, zatem odkrycie prawd wymaga Boskiego światła, iluminacji przewyższającej naturalne światło rozumu ludzkiego.
Poznawanie intelektualne jest rodzajem widzenia, przedmiotem tego oglądu intelektualnego jest niezmysłowa prawda.
CHARAKTERYSTYKA TEORII ŚW. AUGUSTYNA:
•kontakt wzroku z przedmiotem jest bezpośredni;
•przedmiot, a jest nim prawda, jest całkowicie pasywny, bierny; podmiot (poznający) jest też pasywny; aktywne jest światło fizyczne (w wypadku poznania zmysłowego) i duchowe (w wypadku poznania rozumowego).
U ŚW. AUGUSTYNA umysł jest zdolny oglądać prawdę dzięki iluminacji.

WYKŁAD 12

ŚWIĘTY TOMASZ (ARYSTOTELIK)
Posługiwał się określeniami wprowadzonymi przez ARYSTOTELESA (akt, potencja, rozum czynny, rozum bierny), lecz wprowadził nieznane ARYSTOTELESOWI rozróżnienie między istotą a istnieniem.
Całość bytu jest stopniowana:
świat cielesny (ożywiony+ nieożywiony+ człowiek);*1.substancje złożone z formy i materii
substancje niematerialne, same formy (aniołowie);*2.czyste inteligencje
byt absolutny.*3.Bóg
ŚW. TOMASZ dokonuje rozróżnienia między istotą (czyli formą i materią lub samą formą) a istnieniem. W rzeczach stworzonych istnieje złożenie istoty i istnienia, natomiast w Bogu istota jest jednoznaczna z istnieniem. Bóg jest bytem prostym, nie występuje w nim żadne złożenie, istnieje na mocy swej istoty gdyż jest bytem absolutnym. W Bogu nie można dokonać rozróżnienia, między tym, czym Bóg jest aktualnie a czym mógłby być. Nie można pytać, czy Bóg mógł uczynić coś, czego nie uczynił.
ARYSTOTELES w swej teorii bytu, teorii esencjonalnej, rozpatruje byt w aspekcie istoty, która decyduje o tym, że byt jest tym, czym jest, a nie czymś innym; BYT jest jednoznaczny z ISTOTĄ. Lecz ARYSTOTELES nie tłumaczy, dlaczego byt jest, jego rozumowanie jest niezupełne, bo nie uwzględnił roli istnienia w bycie.
ŚW. TOMASZ głosi teorię egzystencjalną, w której BYT określa się weżności od ISTNIENIA.
Różnica między istotą a istnieniem jest różnicą między faktem, że coś jest tym, czym jest, a faktem, że coś jest.
Istnienie istnieje jako akt, jest wszechdoskonałe, to doskonałość wszystkich doskonałości.
Rozróżnienie wypływa z faktu wielości bytów, niedoskonałości bytów stworzonych- byt nie jest samym istnieniem, istnieje w nim byt potencjalny czyli istota.
Istota przyjmuje akt istnienia i różnicuje go. Jeżeli znajdujemy w jakimkolwiek bycie niedoskonałość, to jest to dowód nieidentyczności istnienia z istotą.
Bóg sam w sobie jest nierozpoznawalny (niepoznawalny), można go poznać w sposób niedoskonały poprzez analizę jego stworzeń.
Według ŚW. TOMASZA poznajemy Boga na drodze:
i.analogi między Nim a rzeczami stworzonymi;
ii.negacji- usuwamy z pojęcia Boga zmienność, ruch, złożoność dochodząc do stwierdzenia, że Bóg jest bytem niezmiennym, nieruchomym, niezłożonym;
iii.orzekania przewyższającego, które polega na spotęgowaniu właściwości skończonych bytów; przypisujemy wtedy Bogu wszystkie doskonałości, których zaledwie cień znajdujemy w człowieku, a więc mówimy, że Bóg jest wszechwiedzący, wszechdobry.
Obecnie dowody ŚW. TOMASZA nazywa się drogami.
Wszystkie dowody na istnienie Boga uwzględniają dwa elementy:
i.istnienie rzeczywistości empirycznej;
ii.dowodzenie faktu, że istnienie tej rzeczywistości wymaga skończonego szeregu przyczyn, bo łańcuch przyczyn nie może ciągnąć się w nieskończoność, a w konsekwencji istnienie tej rzeczywistości wymaga przyczyny pierwszej, którą jest Bóg.
PIĘĆ DOWODÓW NA ISTNIENIE BOGA (wszystkie dowody wychodzą od empirii):
i.z ruchu;
ii.z niesamoistności;
iii.z przypadkowości;
iv.z różnych stopni doskonałości;
v.z powszechnej celowości przyrody.
Z ruchu Dowód sformułowany już przez ARYSTOTELESA nazywającego Boga pierwszym poruszycielem
Wszystko, co się porusza jest poruszane przez coś innego, ale coś musi to ruszać, więc istnieje pierwszy poruszyciel.
Z niesamoistności Istnieje byt niesamoistny, którego istota nie jest równa z istnieniem. Byt ten odnośnie do swej skończoności wymaga przyczyny. Musi istnieć byt nieskończony, który jest przyczyną (racją) tego, co skończone.
Z przypadkowości Opiera się na różnicy pomiędzy materią a formą. Istnieje byt przypadkowy, który istnieje i ginie. Musi więc być byt nieprzypadkowy, którego konieczności wszelkie możliwe byty zawdzięczają swe istnienie.
Z różnych stopni doskonałości Istnieją różne stopnie dobra, prawdy i innych doskonałości. Otóż orzeka się o czymś w stopniu większym lub mniejszym w zależności od kresu porównania, który jest stopniem absolutnym.
Z powszechnej celowości przyrody
Istniejący w świecie ładnie znajduje wytłumaczenia w sobie, lecz zakłada istnienie boskiego umysłu jako przyczyny.
WYKŁAD 13

KARTEZJUSZ

KARTEZJUSZ postawił pytanie o metodę adekwatnego poznania rzeczywistości.
Metoda to rozbiór prawideł właściwego wykorzystania naturalnych zdolności i operacji umysłu.
KARTEZJUSZ przyjmuje, że umysł, o ile nie podlega wpływom wychowania, przesądów i namiętności, o tyle jest nieomylny.
W Rozprawie o metodzie metodę charakteryzują cztery punkty:
i.metoda powinna być oparta o jasności i oczywistość twierdzeń; za prawdziwe należy uznać to, co przedstawia się tak jasno, że nie ma powody w to wątpić; zaczyna się od wątpienia i wyizolowania tego, w co zwątpić nie można;
ii.problemy badawcze powinny ulegać rozdrabnianiu; problemy należy dzielić na tyle części, ile jest potrzebne, aby je lepiej zrozumieć;
iii.w postępowaniu badawczym należy przechodzić od rzeczy prostszych do bardziej złożonych;
iv.dzięki wyczerpującym wyliczeniom należy upewnić się, czy coś nie zostało pominięte; ta reguła podporządkowuje poznanie ideałowi zupełności.

Metoda według KARTEZJUSZA jest metodą intuicyjno - dedukcyjną.
KARTEZJUSZ rozróżnia dwie operacje umysłu:
intuicję*
dedukcję*
Intuicja jest bezpośrednim ujęciem pierwszych zasad, jest rodzajem wglądu umysłowego; intuicyjnie przyjmujemy fakt naszego myślenia, wątpienia, aksjomaty matematyczne; wykryte na drodze intuicji prawdy stanowią podstawy wnioskowanie dedukcyjnego, z pierwszych zasad wyprowadzamy pozostałe twierdzenia. KARTEZJUSZ twierdzi, że jego filozofia realizuje postulat jasności i oczywistości; metoda ta jest metoda samego KARTEZJUSZA, modelem tej wiedzy jest matematyka.
Zwątpienie to punkt wyjścia w filozofii KARTEZJUSZA.
TRZY FAZY ZWĄTPIENIA:
i.ODRZUCENIE ŚWIADECTWA ZMYSŁÓW- nie można mieć pewności co do tego, że rzeczy są takie, jak nam się jawią w poznaniu zmysłowym. KARTEZJUSZ, wzorem starożytnych sceptyków, wskazuje na fakt złudzeń zmysłowych (np. kij załamujący się w wodzie), fakt zmiany funkcjonowania zmysłów w zależności od okoliczności (np. choroba - zmysł smaku, węchu). KARTEZJUSZ pyta, jeżeli zmysły nas zwodzą czasami, to skąd wiemy, że nie zwodzą nas zawsze. Zmysły są potencjalnie mylące ( nie mówił, że zawsze nas zwodzą); zmysły nie są do przyjęcia jako punkt wyjścia wiedzy.
Roztropność nie nakazuje nam ufać tym, którzy nas chociaż raz zwiedli.
To odrzucenie świadectwa zmysłów. W tym miejscu został zakwestionowany arystotelesowski pogląd, że nasze poznanie zaczyna się od zmysłowego kontaktu z doświadczeniem. Według KARTEZJUSZA zmysły nie są w ogóle poznaniem. Poznanie daje wiedzę pewną, zatem sposób, który nie daje takiej wiedzy, nie jest poznaniem. Zmysły spełniają funkcję pragmatyczną, umożliwiają człowiekowi orientację w świecie.
ii.ARGUMENT SNU (też u starożytnych sceptyków)- jeżeli we śnie coś czujemy, to zwykle z taką intensywnością, jakby to było naprawdę. Skąd wiemy, że teraz akurat nie śnimy? Podczas snu doznajemy wrażeń niezależnie od naszej woli. Obrazy snu są narzucone, na podstawie argumentu snu nie można zakwestionować twierdzeń logicznych i matematycznych.
ARGUMENT ZWODZICIELA- stanowi twórczy wkład KARTEZJUSZA do sceptycyzmu. KARTEZJUSZ mówi: może istnieje jakiś Bóg-Zwodziciel, który ciągle wprowadza nas w błąd, wówczas wszystko byłoby możliwe, nawet fałszywość prawd matematycznych i logicznych. Na podstawie racji Zwodziciela możemy zatem zakwestionować prawdziwość matematyZwątpienie kartezjańskie nie zatrzymuje się na logice, na zasadzie niesprzeczności, ponieważ sama logika podlega testowi wątpienia. Wątpienie kartezjańskie jest uniwersalne- wątpliwe są nie tylko twierdzenia dotyczące istoty i istnienia świata zewnętrznego, ale również twierdzenia logiczne i matematyczne, które wchodzą w model wiedzy jawnej i pełnej.
Czy istnieje granica wątpienia? Jak daleko można posunąć się w krytyce, by nie zmieniała się w program? KARTEZJUSZ twierdzi, że tą granicą jest świadomość osoby wątpiącej- nie można zwątpić w to, że się wątpi. W wątpiącym podmiocie znajduje pewność, której nie można poddać w wątpliwość.
KARTEZJUSZ, wzorem św. Augustyna, mówi:
DUBITO ERGO SUM
wątpię, więc jestem
wątpienie jest przejawem myślenia, a ta formuła jest równoważna z
COGITO ERGO SUM

Skąd wiadomo, że jestem podmiotem aktu wątpienia, a nie przedmiotem aktów innego podmiotu?
Czy nie jestem myślą np. Zwodziciela?
Gdybyśmy byli myślani przez Zwodziciela, istniałyby treści poznawcze, które musielibyśmy uznać za prawdziwe. Gdyby tak było, nie moglibyśmy pomyśleć: Zwodziciel nie istnieje, ponieważ w Bogu myśl, słowo i byt są jednym i tym samym. Bóg nie może powiedzieć: Nie istnieję, gdyż unicestwiłby samego siebie, a to jedyna rzecz, której nie może zrobić. Jako podmiot myślący ów podmiot może powiedzieć: Zwodziciel nie istnieje- jest wolny. Z tego KARTEZJUSZ wyprowadza wniosek na istnienie podmiotu.
Istotą podmiotowości jest wolność. Przezwyciężenie wątpienia dokonuje się w momencie odkrycia podmiotowości człowieka- możliwość odrzucenia każdego sądu.
Z formuły GOGITO ERGO SUM wysnuwa kolejne wnioski. Podmiot myślący jest podmiotem pozbawionym świata, ponieważ my dowodzimy istnienia podmiotu przy założeniu, że świat nie istnieje. Podmiot myślący jest podmiotem, z którego należy przerzucić pomost do świata.
Podstawowym problemem filozofii KARTEZJUSZA jest problem mostu epistemologicznego- problem przejścia od świadomości do świata. Istnieje podmiot myślący, ale samo myślenie nie potwierdza istnienie świata i innych podmiotów.
Czy istnieje coś zewnętrznego wobec podmiotu myślenia?
Próbując odpowiedzieć na to pytanie, wychodzi od analizy idei, jakie posiada podmiot. U PLATONA idea była czymś obiektywnym, czymś, ku czemu myśl się zwraca, platońska idea jest rzeczywistością niezależną od podmiotu, a zarazem będącą prawzorem rzeczy myślących.
KARTEZJUSZ subiektywnie ocenia idee- są to przedstawienia umysłowe. Ideami są wyobrażenia, pojęcia, akty woli. Zdaniem KARTEZJUSZA „wszystkie idee są sprawione”- wymagają przyczyny sprawczej.
PODZIAŁ IDEI:
i.idee nabyte - wszelkie doznania zmysłowe, narzucone niezależnie od naszej woli, nie mogą być dowolnie zmieniane; KARTEZJUSZ nie wie, co jest ich przyczyną;
ii.idee wrodzone - ideą wrodzoną jest idea Boga, aksjomaty matematyczne; spośród tych idei wyjątkowy status ma idea Boga. Co jest jej przyczyną? KARTEZJUSZ zakłada, że rzecz doskonalsza nie może powstawać z rzeczy mniej doskonałych i na tej podstawie KARTEZJUSZ przedstawi dowód na istnienie Boga, ma on dwie przesłanki:
1.jestem bytem skończonym, ograniczonym, a mino to dostrzegam w swoim umyśle posiadanie idei tego, co nieskończone (idea Boga);
2.idea Boga, jak wszystkie idee, jest skutkiem jakiejś przyczyny, przy czym rzecz doskonalsza nie może pochodzić z mniej doskonałej.
WNIOSEK:
to nie ja jestem przyczyną idei pojęcia Boga, jakie posiadam w umyśle. Myśl nie mogła stworzyć czegoś, co by ją przewyższało. Istnieje więc Bóg, który zaszczepił w nas swoją ideę, przyczyną idei Boga w naszym umyśle jest sam Bóg; twierdzenie KARTEZJUSZA BÓG ISTNIEJE
iii.idee skonstruowane przez nas samych- są to twory wyobraźni, są zależne od naszej woli, mogą być dowolnie zmieniane i tworzone; przyczyną tych idei jesteśmy my sami.

BÓG NIE JEST ZWODZICIELEM
Wszelkie zwodzenie ma źródło w jakimś braku, a Bóg jest bytem najdoskonalszym i nie podlega żadnemu defektowi, Bóg nie może więc nas zwodzić. Zatem te prawdy, które uznajemy za jasne i prawdziwe, są oczywiste. Według KARTEZJUSZA zaufanie do naszych władz poznawczych opiera się na bożej prawdomówności. Pewność naszej percepcji, naszych narzędzi logicznych znajduje podstawę w moralnej doskonałości Boga, Bóg stanowi most epistemologiczny. O ile istnieją treści poznawcze, które narzucają się niezależnie od woli, o tyle jesteśmy skłonni stwierdzić, że nie my jesteśmy ich przyczyną, jeżeli zaś Bóg nie jest Zwodzicielem i On dał nam skłonność do wierzenia, że przyczyną doznań zmysłowych jest świat, to na tej podstawie można przyjąć, że świat istnieje. Punkt wyjścia tej filozofii jest antropocentryczny (istnienie podmiotu).
Twierdzenie COGITO ERGO SUM poprzedza w szeregu dedukcyjnym twierdzenie o istnieniu Boga. Nie jest to filozofia o charakterze teocentrycznym, Bóg istnieje, ale nie jako punkt wyjścia dociekań filozoficznych, filozofia szuka oparcia w podmiocie.
KARTEZJUSZ jest protoplastą mentalistycznego paradygmatu filozofowania.
Od KARTEZJUSZA zaczęła się filozofia poszukiwania dowodu na istnienie świata, on zainicjował spór racjonalizmu (KARTEZJUSZ,LEIBNITZ) z empiryzmem (LOCKE, HUME,BERKELEY).

WYKŁAD 14
FILOZOFIA NOWOŻYTNA
Spór racjonalizmu (Leibnitz) z empiryzmem (Locke, Berkeley, Hume).

RACJONALIZM- rozum jest najwyższą, wyróżniającą człowieka spośród wszystkiego, autonomiczną władzą; może urzeczywistniać swe treści bez udziału popędów i zmysłów.
EMPIRYZM- nasze poznanie nie tylko zaczyna się od zmysłów, ale również pozostaje w obrębie zmysłowości, wszystkiego, co jest przedmiotem naszej refleksji, przedmiotem naszych pojęć. W ramach empiryzmu rozum nie jest władzą samodzielną, niezależną od zmysłowo, tym samym ulega degradacji i funkcjonalizacji; rozum jest władzą bierną, której treścią są przedstawienia pochodzące od zmysłów.

EMPIRYZM BRYTYJSKI:
EMPIRYZM OBIEKTYWNY- John LOCKE ewoluował:
•IMMATERIALIZM- George BERKELEY
•AGNOSTYCYZM- David HUME

JOHN LOCKE- EMPIRYZM OBIEKTYWNY
Empirysta metodologiczny i genetyczny.
Jako empirysta metodologiczny głosił, że zmysły są jedyną metodą, która prowadzi do przedmiotowo ważnej wiedzy, tzn. wiedzy na temat rzeczywistości. Poznanie samego tylko rozumu ma charakter treściowo pusty i nie zasługuje na miano wiedzy.
Jako empirysta genetyczny głosił, że nie ma niczego w rozumie, co wcześniej nie znajdowałoby się w zmysłach.
LOCKE zwalcza teorię idei wrodzonych KARTEZJUSZA.
Argumentacja LOCKE'A: jeżeli istniałyby idee wrodzone, to musiałyby być znane wszystkim ludziom, ponieważ idea, która istnieje w umyśle musi być umysłowi znana. Ale tak nie jest, bo nie ma idei znanych wsiom. Z tego wynika, że wszystkie idee, jakie umysł posiada są ideami nabytymi, tzn. wyabstrahowanymi ze zmysłowości.
LOCKE, podobnie jak KARTEZJUSZ, subiektywizuje idee.
Ideami są wszelkie przedstawienia umysłowe, tzn. spostrzeżenia, pojęcia, wyobrażenia, akty woli.
LOCKE sensualizuje idee- idee mają wartość poznawczą, jeżeli zostaną odesłane do zmysłowości.

PODZIAŁ IDEI WG LOCKA:
1. IDEE PROSTE- są nam dane, narzucają się nam niezależnie od naszej woli, umysł nie może ich zmienić; pojmując idee proste umysł zachowuje się biernie, niczym zwierciadło. Idee proste to wszelkie doznania zmysłowe (np. jeżeli dotykam lodu czuję zimno).
idee jednego zmysłu (jakości wtórne)- idee, które dochodzą do naszego* umysłu za pośrednictwem jednego zmysłu, (np. idea barwy- wzrok);
idee wielu zmysłów (jakości pierwotne)- idee, które dochodzą do* naszego umysłu za pośrednictwem więcej niż jednego zmysłu (np. przestrzeń, ruch, masywność, spoczynek).
Źródłem idei prostych jest świat zewnętrzny, tzn. przedmioty.
Czy idee proste reprezentują własności przedmiotu?
LOCKE twierdzi, że idee proste nie są podobne do rzeczy, które je wywołują; idee proste mają charakter całkowicie subiektywny. Na podstawie analizy kolorów LOCKE dowodzi tezy: w porfirze (kamieniu) dostrzegamy dwie barwy, czerwoną i białą, jednak jeżeli porfir przesłonimy od światła, to nie widać żadnych kolorów.
DEMOKRYT jako pierwszy stwierdził, że barwy, dźwięki, zapachy itd. mają charakter subiektywny- nic im nie odpowiada w przedmiotach. Natomiast własności geometryczne, rozciągłość, ruch mają charakter obiektywny.
Według LOCKE'A rzeczywistość jest rzeczywistością przestrzenno- czasową, czyli taką, którą można opisywać za pomocą własności geometrycznych i mechanicznych.
2. IDEE ZŁOŻONE- umysł tworzy je zachowując się czynnie; stanowią kombinację idei prostych; to przede wszystkim idee substancji czyli przedmiotów istniejących samodzielnie (np. idea człowieka stanowi połączenie takich idei prostych jak: idea określonego kształtu, myślenia, samoporuszania się).

LOCKE prezentuje empiryzm OBIEKTYWNY bo:
1. twierdzi, że źródłem idei jest rzeczywistość obiektywna istniejąca niezależnie od podmiotu poznającego (umysłu). Prezentuje tu pewien naiwny materializm, bo nie wytłumaczył sposobu istnienia rzeczywistości obiektywnej, tylko przyjął jej istnienie.
2. twierdzi, że poprzez wrażenia zmysłowe poznajemy mniej lub bardziej adekwatnie rzeczywistość zewnętrzną.

GEORGE BERKELEY- IMMATERIALIZM
Wszelkie idee mają charakter subiektywny.
Przestrzeń i ruch istnieją tylko w naszym umyśle, gdyż przestrzenne rzeczy widziane przez nas zmieniają się w zależności od naszego położenia (np. stół wraz z oddalaniem zmniejsza się, ale stół rzeczywisty nie może ulegać zmianie). To, co jest dane naszemu umysłowi to tylko obrazy zmysłowe; zarówno jakości wtórne jak i pierwotne zmieniają się w zależności od okoliczności i dlatego nie mają one charakteru obiektywnego; przedmioty zmysłowe stanowią jedynie kombinację wrażeń.
Immaterializm- stanowisko głoszące, że przedmiotom zmysłowym nie przysługuje absolutne samodzielne istnienie niezależnie od tego, że są postrzegane.
1. Pierwsza zasada filozofii BERKELEYA:
ESSE= PERCIPI
Istnienie przedmiotów zmysłowych polega na tym, że są postrzegane.
BERKELEY sprowadza istnienie przedmiotów zmysłowych do wrażeń, czyli zaprzecza istnieniu materii.
2. Druga zasada filozofii BERKELEYA:
ESSE= PERCIPERE
Istnieć znaczy postrzegać.
Immaterializm BERKELEYA idzie w parze ze spirytualizmem. Aby mogły istnieć idee i doznania sensowe, musi istnieć umysł, który je posiada. Umysł jest zasadą czynną, w odniesieniu do niego realizuje się druga zasada filozofii BERKELEYA.
Nawet jeatrzy na jakiś przedmiot zmysłowy, to on istnieje, ponieważ Bóg na niego patrzy. Istnienie świata wymaga stałej aktywności Boga, który podtrzymuje jego istnienie. Rzeczy niematerialne nie istnieją, czyli nie mogą wywoływać wrażeń. Wszelka wiedza w momencie poznania jest pobierana od Boga. Bóg posiada w swym umyśle wszystkie idee, które są nam przekazywane, chociaż w umyśle ludzkim są już niedoskonałe.

DAVID HUME- AGNOSTYCYZM
Według HUMA BERKELEY bezpodstawnie przyjął istnienie Boga i duchów.
HUME pyta, na jakiej podstawie można przyjąć istnienie innych umysłów, innych ludzi, skoro drugi człowiek jest tylko wiązką wrażeń zmysłowych. Innymi słowy analiza doświadczenia zmysłowego nie potwierdza ani istnienia substancji materialnych, ani istnienia substancji duchowych.
HUME nie wie, co jest przyczyną idei.
Agnostycyzm- pogląd głoszący, że nie można poznać rzeczywistości zewnętrznej; nie można rozstrzygnąć, czy istnieje jakaś rzeczywistość obiektywna.
Zdaniem HUMA jesteśmy skazani na obcowanie z własnymi konstrukcjami umysłowymi, więc nie jesteśmy w stanie ujść poza sferę własnych przeżyć psychicznych.
HUME to skrajny empirysta, przy czym na oznaczenie treści umysłu używa słowa percepcja. Wszelkie treści umysłu wywodzą się z doświadczenia.
„Drzwi percepcji prowadzą na drugą stronę...”
Percepcje HUME'A:
impresje- doznania zmysłowe, narzucają się niezależnie od naszej woli (odpowiedniki idei prostych LOCKE'A);*
idee- kopie bądź mgliste obrazy impresji (wyobrażenia i pojęcia).*
Większość pojęć filozoficznych jest bezprzedmiotowa, gdyż nie odnoszą się one do materiału zmysłowego, a zmysły dostarczają wszystkim naszym pojęciom przedmioty ważności. Stąd analiza związku przyczynowo- skutkowego. W doświadczeniu poznajemy następstwo pewnych impresji; na jego podstawie nie można stwierdzić koniecznej niezależności między przyczyną a skutkiem. Pod wpływem przyzwyczajenia traktujemy pewne wydarzenia jako przyczyny, inne jako skutki. Związek przyczynowo- skutkowy nie istnieje.

„HUME przebudził mnie z dogmatycznej drzemki...” KANT

WYKŁAD 15

GOTTFRIED WILHELM VON LEIBNITZ

W procesie poznania LEIBNITZ uznaje prymat rozumu ponad zmysłami. Wszelka wiedza jest konieczna, ogólna i niezmienna. Znajomość praw ogólnych (matematycznych, logicznych) odróżnia człowieka od zwierząt. Na drodze poznania zmysłowego nigdy nie dochodzimy do ogólnych i koniecznych prawd bo doświadczenie zmysłowe mówi nam jedynie o tym, że coś jest, ale nie mówi, że to co jest musi być takie a nie inne. Zmysły dostarczają nam tylko konkretnych przykładów, natomiast konkretne przykłady nigdy nie wystarczają do tego aby ustalić powszechną konkretność jakiejś prawdy.
Czystymi empirykami są zwierzęta.
LEIBNITZ zauważa, że ludzie w ľ swoich czynności zachowują się jak zwierzęta (w poznaniu, gdy przewidują następstwa swoich spostrzeżeń za pośrednictwem pamięci).
LEIBNITZ komentuje formułę LOCKE'A:
„Do aksjomatu:
należy dodać: .”

TRZY RODZAJE IDEI (przedstawień umysłowych):
i.idee należące do jednego zmysłu (czerwień, gorycz);
ii.idee należące do wspólnego zmysłu; postrzegane za pomocą więcej niż jednego zmysłu (ruch, spoczynek, kształt);
iii.idee czysto intelektualne, niewyobrażalne, których nie możemy sobie wyobrazić, ale możemy je pojąć (byt, jedność, przyczyna); mają one charakter wrodzony w tym znaczeniu, że umysł czerpie je z samego siebie, a nie od tego, co względem niego obce. Logika i matematyka są prawdami wrodzonymi. Wrodzone- to nie znaczy, że już dzieci rodzą się ze znajomością tych prawd; one są wrodzone potencjalnie, jak pewne skłonności, dyspozycje, potencjalności, dlatego umysł może, ale nie musi dojść do znajomości tych prawd, przy czym umysł znajduje je sobie, bo są wrodzone.

PRAWDY:
i.konieczne- rozumowe (wszystkie twierdzenia matematyczne i logiczne); przeciwieństwo ich jest niemożliwe, ich zasadą jest zasada niesprzeczności; stwierdzają to, co jest możliwe w każdym przypadku, obowiązuje we wszystkich możliwych światach; to twierdzenia bezwarunkowo ogólne;
ii.faktyczne- przypadkowe, tzn. przeciwieństwo ich jest możliwe, np. twierdzenie egzystencjalne: „ten stół istnieje” jest fałszywe, byłoby bowiem możliwe, gdyby ten stół nie istniał; jeżeli jednak ten stół istnieje, to musi być jakaś racja jego istnienia. Racją istnienia fakóg. Prawdy faktyczne opierają się na zasadzie racji dostatecznych, natomiast zasada racji dostatecznych jest związana z optymizmem LEIBNITZA, głoszącym, że nic nie dzieje się bez przyczyny, zawsze możemy podać rację, dlaczego coś jest takie, a nie inne, przy czym rację faktów zna umysł wszechwiedzący czyli Bóg. Prawdy faktyczne mają zakres empiryczny, więc obowiązują tylko w naszym świecie, świecie zmysłowego doświadczenia.
Zdaniem LEIBNITZA każde twierdzenie ma strukturę podmiotowo- orzecznikową S jest P; wszystkie twierdzenia są twierdzeniami analitycznymi, tzn. takimi, których treść podmiotu P jest zawarta w treści orzecznika (np. `człowiek jest śmiertelny'- w pojęciu człowiek jest zawarte to, że jest śmiertelny).
Prawdy rozumowe są konieczne dla ludzkiego umysłu, są twierdzeniami skończenie analitycznymi, bo narzucają się naszemu umysłowi jako konieczność.
Prawdy faktyczne są niezmiennie złożone. Dla ludzkiego umysłu nie poddają się analizie, każdy fakt zależy od nieskończonej ilości warunków, dlatego racje faktów może poznać jedynie umysł wszechwiedzący- Bóg. W oczach Boga nawet prawdy faktyczne okazują się twierdzeniami koniecznymi. Bóg wie, niezależnie od doświadczenia to, co my możemy wiedzieć jedynie z historii. LEIBNITZ mówi, że Bóg wiedział, że Piotr zgrzeszy a Judasz go zdradzi, ale tego nie postanowił.
LEIBNITZ broni poglądu, że przewidywalność można uzgodnić z wolnością. Bóg zna przyszłe wolne czyny człowieka dzięki nadnaturalnemu pojmowaniu istoty ludzkiej. Bóg stworzył świat- najlepszy z możliwych światów. Mógł stworzyć istoty niezdolne do zła, ale za cenę pozbawienia ich wolnej woli. Bóg obliczył, że świat zamieszkały przez bezgrzeszne automaty wytworzyłby mniej dobra niż ten, w którym istnieją wolne ludzkie istoty, które często wybierają zło.
Bóg nie mógł stworzyć świata, w którym dobro pochodzące z ludzkiej wolności byłoby połączone ze złem (zło nie może wychodzić z wolnej woli). LEIBNITZ zakłada, że Bóg nie może stwarzać absurdów.
Bóg nie podlega prawom logiki ani prawom moralnym, bo Bóg jest tymi prawami. Jedyne, czego Bóg nie może zrobić, to unicestwić się, czyli odwołać prawa logiki i moralne, bo jest z nimi tożsamy.

MONADOLOGIA
Monada (od gr. monas- jedność)- substancja niematerialna przypominająca idee PLATONA. z drugiej strony podobna do osoby ludzkiej. Monady to personifikowane idee platońskie. Odznaczają się zdolnością postrzegania. Spostrzeżenie to wewnętrzny stan monady odzwierciedlający rzeczy zewnętrzne. Spostrzeżenia tworzą hierarchię, począwszy od spostrzeżeń jasnych i wyraźnych, czyli świadomych, aż do spostrzeżeń zanikających, zatartych. Porządek spostrzeżeń implikuje odpowiedni porządek monad. W porządku tym monada stoi tym wyżej, im bogatsze jest jej życie wewnętrzne.
CHIERARCHIA MONAD:
i.Entelechie (en- w, telech- osiągający cel)- ciała nieorganiczne znajdujące się w stanie uśpienia, letargu;
ii.Dusze- zwierzęta- spostrzeżenie połączone z pamięcią;
iii.Duchy- człowiek- odznacza się samoświadomością; percepcja to apercepcja czyli spostrzeżenie to świadome postrzeganie;
iv.Bóg- najdoskonalsza monada. Spostrzeżenia Boga są totalne, natychmiastowe i świadome.
Wszystkie monady z wyjątkiem Boga mają świadomość, czyli mętne spostrzeżenia.
Monady to substancje proste, nie mogą powstawać ani zanikać w sposób naturalny. Naturalne powstanie to rozłożenie, a naturalne zniszczenie to rozkład, ich realizacja wymaga więc części, a monady są substancjami niezłożonymi i nie może ich dotyczyć naturalne powstawanie i zniszczenie.
Monady pojawiają się w porządku nadnaturalnym, można je wykryć na drodze analizy czysto myślowej, są istnieniami pozbawionymi trwania, rozciągłości, nie wymagającymi uzasadnienia, racji.
Natomiast zjawiska zmysłowe są istnieniami, którym przysługuje rozciągłość trwania, występowania w czasie i przestrzeni.
Monady same w sobie nie występują w czasie i przestrzeni (to nierozciągliwe punkty metafizyczne), ale jawią się innym monadom jako czasowe i przestrzenne. Rozciągłość jest postacią tego wzajemnego ukazywania się.
Monady są określone jako byty zdolne do działania, są zdefiniowane przez aktywność. Zasadą aktywności jest forma. Żadna jednak stworzona monada nie jest pozbawiona biernego składnika- materii pierwszej. Z tego wynika, że każda stworzona monada stanowi połączenie formy i materii.
Zdaniem LEIBNITZA materia jest niematerialna. Nie oznacza cielesności, jest synonimem potencjalności, która wyraża się w mętnych spostrzeżeniach. Twierdzić, że monada zawiera materię, tzn. mówić, że jest ograniczona i niedoskonała, a to przejawia się w mętnych spostrzeżeniach.
Monady nie mają okien, przez które cokolwiek mogłoby się do nich dostać lub wydostać.
Nasuwa się pytanie: co koreluje monady?
Otóż racją harmonii monad jest monada najdoskonalsza- Bóg.
Wszystkie rzeczy składają się z niematerialnych duchowych monad.

WYKŁAD 16

IMMANUEL KANT „KRYTYKA CZYSTEGO ROZUMU”

We wstępie Krytyki KANT zadaje pytanie:
Czy jest możliwa metafizyka? Czy metafizyka jest możliwa jako nauka?
Według KANTA problemem nie jest to, czy można czy można pisać traktaty metafizyczne, czy można dawać upust spekulacjom metafizycznym, problem jest, czy metafizyka jest możliwa jako nauka.
Przez metafizykę KANT rozumie wiedzę na temat przedmiotów ponadzmysłowych.
Istnieją trzy zasadnicze problemy metafizyki:
1. BÓG
2. NIEŚMIERTELNOŚĆ DUSZY
3. WOLNOŚĆ CZŁOWIEKA
Stąd podstawowe pytania metafizyczne:
1. czy istnieje BÓG?
2. czy DUSZA JEST NIEŚMIERTELNA?
3. czy CZŁOWIEK JEST WOLNY?
KANT pyta, czy metafizyka potrafi dostarczyć nam niewątpliwego poznania natury i istnienia Boga, ludzkiej wolności oraz istnienia w nas nieśmiertelnej duszy.

Status metafizyki jako nauki jest problematyczny!
W przeciwieństwie do nauk współczesnych KANTOWI (matematyka i przyrodoznawstwo) metafizyka jest terenem nieustających dyskusji. Matematyka i przyrodoznawstwo są powszechnie obowiązującymi naukami, inaczej jest w przypadku metafizyki. Metafizyka nie znalazła żadnej naukowej metody, która pozwoliłaby jej na rozwiązanie problemów, nie zawiera żadnych ostatecznych, powszechnie uznawanych konkluzji. Metafizyka rości pretensje do tego, aby być nieempiryczną nauką, która ma wykraczać poza zakres doświadczenia zmysłowego i poznawać przedmioty ponadzmysłowe. Słuszność jej pretensji jest uwarunkowana przez odpowiedź na pytanie:
•Co i jak wiele może poznać rozum niezależnie od doświadczenia?
•Czy jest możliwe poznanie samego rozumu bez udziału zmysłowości?
Odpowiedź na te pytania wymaga krytycznego zbadania władzy rozumu. Termin krytyka, według KANTA, nie oznacza wydania wyroku na rozum; KANT używa słowa krytyka w jego pierwotnym znaczeniu (z gr. krinein- osądzać, stawiać pod sąd), w sensie bezstronnego badania możliwości poznania czysto racjonalnego. Celem krytyki jest określenie źródeł, granic i zakresu czystego rozumu.
KANT określa swą filozofię mianem filozofii transcendentalnej. Trzy terminy KANTA użyte w Krytyce:
i.immanentny
ii.transcendentny
iii.transcendentalny
KANT mówi o tym, co transcendentne, immanentne, transcendentalne pod względem doświadczenia.
Immanentne jest to, co należy do pewnego zakresu, pozostaje w granicach doświadczenia zmysłowego, to przedmioty zmysłowe. Filozofią immanentną jest empiryzm.
Transcendentne (przekraczające) jest to, co przekracza zakres, są to w doświadczeniu przedmioty ponadzmysłowe; transcendentny to wykraczający poza zakres doświadczenia. Filozofią transcendentną jest racjonalizm (metafizyka).
Kant wykracza poza racjonalizm i empiryzm, określa swoją filozofię jako transcendentalną.
Transcendentalne jest to, co istnieje przed doświadczeniem a zarazem doświadczenie umożliwia; transcendentalny to przedempiryczny, niezależny od doświadczenia (ale nie transcendentny).
Kant usiłuje uzasadnić możliwość poznania, które jest niezależne od doświadczenia tzn. jest poznaniem ogólnym i koniecznym, ale jest poznaniem odnoszącym się do przedmiotów doświadczenia. Według Kanta ani racjonalizm, ani empiryzm nie rozwiązują problemów poznania. Wszelkie poznanie powinno spełniać dwa zasadnicze kryteria:
1.ogólności i konieczności;
2.przedmiotowej ważności.
Poznanie jest przedmiotowo ważne, jeżeli jest poznaniem świata zmysłowego doświadczenia. Tych kryteriów nie spełnia poznanie empiryczne (tylko 2.) i racjonalne (tylko 1.).
Poznaniem spełniającym te kryteria jest poznanie syntetyczne a' priori.
A' priori- z czegoś wcześniejszego, co jest niezależne od doświadczenia zmysłowego.
A' posteriori- z czegoś późniejszego, co ma źródło w doświadczeniu; poznanie empiryczne.
Celem powyższego odróżnienia jest ogólność i konieczność. A' priori wyklucza wyjątki i możliwość bycia inaczej czyli jest ogólne i konieczne.
Według KANTA istnieją sądy poznania a' priori, otóż wszystkie twierdzenia matematyczne oraz zasady nauk przyrodniczych są a' priori. KANT wychodzi od faktu istnienia nauk. Pyta, jak możliwa jest matematyka, przyrodoznawstwo. KANT nie poddaje w wątpliwość istnienia, nie pyta, CZY te nauki są możliwe, tylko JAK są możliwe.

Wszelkie poznanie wyraża się w sądach, dlatego pytanie o możliwość poznania a' priori sprowadza się do pytania o możliwość sądów a' priori.
SĄDY (struktura podmiotowo- orzecznikowa typu S jest P):
1. Analityczne- takie sądy, których treść orzecznika (P) zawarta jest w treści podmiotu (S); to sądy wyjaśniające pojęcia, nie poszerzające naszej wiedzy np. wszystkie ciała są rozciągłe (pojęcie rozciągłości jest zawarte w pojęciu ciała), człowiek jest śmiertelny (śmiertelność jest zawarta w pojęciu człowiek); wszystkie sądy analityczne są sądami a' priori, bo ich prawdziwość można wykazać w ramach analizy czysto pojęciowej bez odwoływania się do doświadczenia zmysłowego czy naoczności.
2. Syntetyczne- takie sądy, których orzecznik (P) nie jest zawarty w treści podmiotu (S); to sądy, które dodają do pojęcia podmiotu coś, co w nim nie tkwi; rozszerzają nasze poznanie; dotyczą przedmiotów naszego doświadczenia zmysłowego i wymagają odniesienia do naoczności; dzielą się na:
a' posteriori- poszerzające poznanie, ale mające źródło w doświadczeniu, np. Jan jest filozofem.*
a' priori- rozszerzające poznanie; odznaczające się ogólnością i koniecznością.*
Jak jest możliwy sąd syntetyczny a' priori?
Sądy syntetyczne a' priori można znaleźć w matematyce (np. 7+5=12), zasadach nauk przyrodniczych (np. zasada przyczynowości- wszelka zmiana ma swoją przyczynę).

TEORIA POZNIANIA:
Poznanie polega na współdziałaniu dwóch elementów: empirycznej materii i apriorycznej formy.
Nasze poznanie zaczyna się od zmysłów, poprzez które przedmiot jest dany. Zmysły są receptywne, przedmioty na nie oddziałujące wywołują wrażenia zmysłowe. To amorficzna, chaotyczna materia poznania i ta materia jest porządkowana przez aprioryczne formy tkwiące w ludzkim umyśle.
Podmiot z chaosu wrażeń zmysłowych tworzy kosmos.
KANT dokonuje swoistego przewrotu kopernikowskiego w filozofii. Do czasów KANT poznanie rozumiano jako odkrywanie, twierdzono, że przedmiot jest warunkiem podmiotu poznającego (tzn. poznanie musi dopasować się do przedmiotu). KANT odwrócił to stwierdzenie: przedmiot dopasowuje się do poznającego podmiotu, podmiot jest warunkiem przedmiotu. Ludzki umysł jest w poznaniu aktywny, co więcej, ludzki rozum jest najwyższym prawodawcą świata empirycznego i świata moralnego.
Aktywność ludzkiego rozumu nie polega na poznaniu czegoś z niczego, ale na porządkowaniu; podmiot narzuca formy poznawcze.
KANT wyróżnia dwa rodzaje form apriorycznych:
i.formy naoczności (zmysłowości): CZAS, PRZESTRZEŃ;
ii.formy myślenia tzn. KATEGORIE.

WYKŁAD 17

ETYKA KANTA
i.zjawisko
ii.podmiot
iii.rzecz sama w sobie

Zjawisko- zawsze zjawia się podmiotowi; pozostaje w relacji do zmysłowości; jest przejawem rzeczy samej w sobie, która jest niepoznawalna, można ją pomyśleć jako fundament zjawiska, nie można jej poznać.
Relacja zjawisko- podmiot:
Poznanie zaczyna się od zmysłów, a skutkiem oddziaływania przedmiotów na zmysły są wrażenia będące bezkształtną masą porządkowaną przez aprioryczne formy.
Na poziomie zmysłów wrażenia są porządkowane przez aprioryczne formy: czas i przestrzeń. Przestrzeń to forma zmysłu zewnętrznego; może określić kształt, wielkość, położenie przedmiotów. Czas to forma zmysłu wewnętrznego, którego przedmiotem są przeżycia psychiczne (określa trwanie, jednoczesność, następowanie po sobie przedmiotów).
KANT subiektywizuje czas i przestrzeń, które nie istnieją, egzystują jedynie poza przedmiotem poznającym. Nie mają charakteru empirycznego; są pozbawione domieszki wrażenia; nigdy nie postrzegamy ich zmysłowo, bo one są warunkiem wszelkiego postrzegania. Postrzegamy natomiast zjawiska w czasie i przestrzeni. Czas się nie zmienia, nie można go wiązać ze zmianą, zmienia się tylko to, co jest dane w czasie. Nie można powiedzieć, że czas jest wymierny, jest natomiast warunkiem wszelkiej wymierności.
W przestrzeni rozważanej w sobie nie ma nic ruchomego. Ruch i zmiana są pojęciami empirycznymi, a czas i przestrzeń to nieempiryczne formy czyli warunki wszelkiej empirii.
Na poziomie zmysłowości wrażenia są umieszczane w czasie i przestrzeni.
Zmysłowość to receptywność (odbiorczość), czyli zdolność pobudzania przez rzeczy.
Na poziomie zmysłowości istnieją aprioryczne formy czasu i przestrzeni.
Przedmiotem zmysłowości jest zjawisko czyli połączenie wrażeń i apriorycznych form; nieokreślony podmiot zmysłowości. Nieokreślone dlatego, bo zjawisko pozostaje na poziomie zmysłowości, a zmysły tylko rozdzielają wrażenia. Zmysły nie syntetyzują, nie określają, nie łączą, wszelkie bowiem połączenie, wszelka synteza jest dziełem wyższej władzy umysłu jaką jest intelekt.
Czasoprzestrzenne formułowanie wrażeń nie oznacza jeszcze porządku w ścisłym sensie, bo pojęcie porządku implikuje nie tylko pojęcie rozdzielenia, ale i pojęcie połączenia. Za sprawą intelektu „przechodzimy od nieokreślonego przedmiotu zmysłowości do przedmiotu określonego przez pojęcia intelektualne”.
Poznawać to unifikować (sprowadzać do jedności). Poznania nie dają zmysły, ale intelekt, bo on jest określony jako władza syntetyzująca dane zmysłowe. Poprzez intelekt przedmiot jest określany przez aktywność oraz określany jako zdolność tworzenia kategorii (czystych pojęć). Kategorie, czyli czyste pojęcia (np. substancja, przyczynowość, jedność, wielość) to formy myślowe, które przeciwstawione są pojęciom empirycznym.
Kategorie to pojęcia najwyższe, odpowiadają najbardziej uniwersalnym własnościom rzeczy; są konieczne, bo myśl mogłaby się od nich uwolnić jedynie przez samounicestwienie.
Pojęcia empiryczne (ich źródłem jest doświadczenie) są przypadkowe, bo jakieś społeczeństwo mogłoby się bez nich obejść (np. pojęcie stół).
Intelekt to świadomość transcendentalna (transcendentalna jedność apercepcji) czyli nieempiryczna i ponadkategorialna. To, co poznaje same nie może być poznane, bo to, co poznane zostaje zdegradowane do przedmiotu. Świadomości transcendentalnej nie można uprzedmiotowić, bo jest warunkiem wszelkiego poznania. Każde JA uprzedmiotowione zakłada JA uprzedmiotawiające.
Intelekt wraz ze zmysłowością to dwie władze umysłu, które wykazują współdziałanie.
POJĘCIA BEZ NAOCZNOŚCI SĄ PUSTE, NATOMIAST DANE NAOCZNE BEZ POJĘĆ SĄ ŚLEPE. Ponad intelektem KANT przyjmuje istnienie rozumu, który jest zdolnością tworzenia ponadzmysłowych idei.
Trzy idee rozumu:
idea duszy jako punkt odniesienia doświadczenia wewnętrznego;*
idea wszechświata jako punkt odniesienia doświadczenia zewnętrznego;*
idea Boga jako punkt odniesienia całości w ogóle.*
Ich przedmioty nigdy nie mogą być nam dane w naoczności zmysłowej. Idee rozumu służą do pojmowania, nie można stwierdzić, czy istnieją przedmioty im odpowiadające.

Metafizyka jako poznanie nigdy nie została urzeczywistniona. Może być tylko naturalną skłonnością człowieka do wykraczania poza doświadczenie.
Boga nie można traktować jako przyczynę świata, bo to złe traktowanie zasady przyczynowości.

WYKŁAD 18
Co robić, by być szczęśliwym?

Działanie moralne rozpatrujemy ze względu na skutki jakie ma na działającego.
Etyka KANTA na charakter deontologiczny (deon- obowiązek), centralnym jej pojęciem jest pojęcie obowiązku. Działanie, które wypływa z poczucia obowiązku jest działaniem moralnie dobrym. Moralne postępowanie jest niezależne od powodzenia. KANT poddał krytyce całą etykę eudajmonistyczną. Zdaniem KANTA wszelkie działanie, którego jedynym celem jest zapewnienie sobie szczęścia jest moralnie bezwartościowe.
KANT rozróżnia szczęście i obowiązek. Do szczęścia dążą wszyscy ludzie, niezależnie od tego czy jest ono obowiązkiem. Obowiązek można sobie postawić jako zadanie- jedynie do realizacji. Szczęście jest ideałem wyobraźni; pojęcie szczęścia czerpiemy z doświadczenia zmysłowego. To pojęcie jest zróżnicowane, uzależnione od konstrukcji psychofizycznej różnych osób. Aby być szczęśliwym nie można żyć według ściśle określonych, powszechnych reguł, ale jedynie według wskazówek, o których doświadczenie poucza nas, że zazwyczaj przyczyniają się do szczęścia. Szczęście nie może stanowić kryterium moralności, bo jest pojęciem przypadkowym, natomiast prawo moralne powinno odznaczać się powszechnością i niezmiennością. Prawa moralnego nie można czerpać z doświadczenia, ale z rozumu. KANT prawa moralne nazywa kategorycznymi prawami rozumu.
NAJWYŻSZĄ DOSKONAŁOŚCIĄ MORALNĄ CZŁOWIEKA JEST SPEŁNIAĆ OBOWIĄZEK I TO Z OBOWIĄZKU.
Etyka KANTA pozostaje w związku z jego filozofią teoretyczną.
Nie można rozstrzygnąć rozumowo, czy istnieje Bóg, czy dusza ludzka jest nieśmiertelna. Problemy Boga, nieśmiertelności i wolności człowieka wchodzą w zakres etyki, stają się one postulatami rozumu czyli etycznymi. Zdaniem KANTA nie można udowodnić, że Bóg istnieje, dusza jest nieśmiertelna, człowiek jest wolny, ale należy żyć, jak gdyby tak było. Aby nasza egzystencja miała sens, należy przyjąć pożądane postulaty. KANT szczególny nacisk kładzie na wolność człowieka. Wolność jest warunkiem moralności; wolność świadczy o tym, że człowiek wykracza poza świat naturalnej przyrody. KANT przyjmuje arystotelesowską definicję człowieka (człowiek jest zwierzęciem mającym rozum, animal racionale), człowiek jest bytem rozdwojonym. Problem człowieka ogniskuje się wokół dwóch biegunów: pierwszy biegun to zmysłowość, człowiek jako istota zmysłowa należy do przyrody naturalnej, drugi biegun stanowi rozumność, człowiek jako istota rozumna należy do świata ponadzmysłowego. Człowiek jest obywatelem dwóch światów: zmysłowego i ponadzmysłowego. To podwójne obywatelstwo znajduje wyraz w słynnej formule KANTA:
NIEBO GWIAŹDZISTE NADE MNĄ, A PRAWO MORALNE WE MNIE.
Niebo symbolizuje niezmienne prawa przyrody, którym podlega człowiek jako istota zmysłowa, prawo moralne symbolizuje ponadzmysłowy świat ludzkiego ducha. Człowiek jako istota rozumna jest bytem świadomym powinności, świadomym tego, że coś powinien czynić, świadomym obowiązku. Powinność zaś ma sens jedynie w odniesieniu do istoty, która może słuchać prawa lub nie, czyli warunkiem moralności jest wolność. Gdyby nasze zachowanie było całkowicie zdeterminowane, określone, wówczas nie byłoby mowy o działaniu moralnym. Nie ma moralności bez wolności- to stwierdzenie podzielają wszyscy filozofowie.
KANT wyróżnia dwie władze duchowe człowieka: rozum i wolę. Władza rozumowa człowieka przejawia się w zdolności do poznawania, natomiast wola, to władza duchowa człowieka przejawiająca się w zdolności wyboru. Podmiot rozumu to prawda, podmiot woli to dobro. Wola jest warunkiem wszelkiej aktywności, jednak sama siebie nie może określać, staje się określona dopiero przez motyw. To motyw skła wolę do działania.
Wola jest skłaniana do działania poprzez dwie klasy czynników ją określających:
i.motywy rozumowe- charakter obowiązków- imperatywy;
ii.motywy zmysłowe- motywy przyjemności i nieprzyjemności- skłonności.
Powodowanie się skłonnościami nie jest ani moralnie dobre, ani moralnie złe, bo nawet zwierzęta kierują się skłonnościami. Moralnie źle postępujemy tylko wtedy, gdy dajemy się powodować skłonnościami, które są sprzeczne z obowiązkiem, rozumem. Obowiązkiem jest to, co jest niezależne od wszelkiej przyjemności i nieprzyjemności. Źródło obowiązku KANT znajduje w ludzkiej osobowości, wolności, w niezależności człowieka od mechanizmów przyrody i to właśnie za sprawą obowiązku prawo moralne wynosi nas ponad niebo gwiaździste. Obowiązek i skłonności mogą iść w parze. Jeżeli obowiązek i skłonności zgadzają się, postępowanie traci na wartości moralnej. Jedynie w opozycji do skłonności czyn moralny zyskuje swój autentyczny sens. Człowiek postępuje moralnie wtedy, gdy stłumi swe skłonności i czyni to, co powinien.
ARYSTOTELES głosił odmienną koncepcję:
Nie jest prawdziwie moralnym ten, kto nie znajduje radości w czynach moralnych.
Zdaniem ARYSTOTELESA należy w ten sposób oddziaływać na skłonności aby *nie dochodziło do sprzeczności między obowiązkiem a skłonnościami człowiek moralny jest człowiekiem najszczęśliwszym.

IMPERATYW KATEGORYCZNY:
„Postępuj tak, abyś mógł chcieć, by zasada twego postępowania stała się prawem powszechnym.”
Każde postępowanie powinno uwzględniać możliwość upowszechnienia. Prawa moralne to imperatywy kategoryczne (kategoryczny= bezwarunkowy).
Imperatywy hipotetyczne (np. nie kradnij, bo prędzej czy później cię złapią) nie są celem, lecz jedynie środkiem do celu, dotyczą konkretnych ludzi w konkretnych sytuacjach, podają warunki, przy których jest możliwe osiągnięcie jakiegoś celu (to np. mądrości życiowe).
Sferę moralności wyznacza motywacja podmiotu działającego czyli oceniając jakieś postępowanie pod względem moralnym nie można oceniać skutków tego postępowania.
Etyka KANTA jest etyką autonomiczną w stosunku do religii lub innych nauk (np. psychologii). KANT wyznacza granice pomiędzy wolnością a dowolnością (samowolą). Wolność nie sprowadza się do arbitralności wyboru, lecz jest stanowieniem prawa, jest pewną formą konieczności. Lecz nie chodzi tutaj o konieczność przyrodniczą. KANT wiąże wolność z prawem moralnym. Samowola, dowolność są pozorami wolności. Dowolność jest w istocie zależnością woli od instynktów i popędów.
Według KANTA jesteśmy wolni wtedy, gdy podporządkowujemy się odnalezionemu w sobie imperatywowi, któremu moglibyśmy się nie podporządkować. Etyka KANTA opiera się na pojęciu wewnętrznego nakazu, który obliguje wolę, ale nie zmusza jej do działania. Konieczność, z jaką narzuca się prawo moralne, jest koniecznością, która istnieje tylko w myśli, to nie jest rzeczywisty przymus, jaki można stwierdzić empirycznie.
KANT wyróżnia dwa typy przyczynowości:
i.przyczynowość naturalną, w ramach której empiryczne przyczyny wywołują empiryczne skutki 9w naukach szczegółowych, dlatego one nie mają nic do powiedzenia na temat wolności lub moralności);
ii.przyczynowość przez wolność- przyczyna nieempiryczna, jest nią rozum, który skłania wolę do działania.

Etyka KANTA została poddana krytyce przez egzystencjalistów: HEIDEGERA, JASPERSA, SARTRE'A. Stwierdzili oni, że imperatyw kategoryczny KANTA ma zupełnie formalny charakter i nie określa treści praw w ich uszczegółowieniu wynikającym z konkretnej sytuacji (KANT nie dokonał analizy sytuacji, w jakiej człowiek postępuje).

WYKŁAD 19
HEGEL

To co rzeczywiste jest rozumne, rzeczywistość jest procesem ujawniania się nieskończoności rozumu.
Idealizm i racjonalizm HEGLA różni się zasadniczo od idealizmu PLATONA, protoplasty idealizmu.
HEGEL za punkt wyjścia swojej filozofii obrał subiektywizm świadomości (tak jak KARTEZJUSZ), jednak filozofia HEGLA (w przeciwieństwie do KARTEZJUSZA) w punkcie dojścia stanowi przezwyciężenie subiektywizmu.
„Cała rzecz sprowadza się do tego aby prawdynie tylko jako przedmiot, ale również jako podmiot, myśl.”

Idea- samomyśląca siebie myśl (już ARYSTOTELES określił Boga jako myśl siebie myślącą, jednak jego samomyśląca się myśl jest świadomością ujmowaną statycznie, natomiast samomyśląca się myśl HEGLA to proces samorefleksji);
Idea- podmiot, którego jest przedmiotem.
Do czasów HEGLA wszyscy filozofowie przyjmowali, że rozum jest pod względem historycznym czynnikiem stałym. KANT uważał, że rozum jest niezależny od historii. Natomiast HEGEL zaprzeczył stałości rozumu. Według HEGLA rozum (rozum= idea, bo idea jest racjonalizmem) rozwija się, rozwój polega na uzyskiwaniu przezeń samoświadomości. Pierwotnie rozum jest bytem w sobie, nie jest świadomy siebie.
„Aby uzyskać samoświadomość rozum musi przeciwstawić się sobie, musi dojść do samoświadomości.”
Gdyby istniał jedynie jeden podmiot, nie mógłby uzyskać samoświadomości. To, że wiem, kim jestem zawdzięczam nie tylko sobie, ale również innemu. By być samoświadomością trzeba mieć jakiś przedmiot, dlatego rozum dążąc do uzyskania samoświadomości eksterioryzuje się (uzewnętrznia się), wychodzi na zewnątrz samego siebie. Rozum w ramach uzewnętrzniania się wyłania z siebie przyrodę, która stanowi przeciwieństwo rozumu, jest określona jako innobyt. W przyrodzie rozum jest nieświadomy siebie, przyroda istnieje tylko po to, by wydać człowieka, człowiek z kolei tworzy historię i to właśnie w historii rozum osiąga samoświadomość.
Życie rozumu obejmuje trzy fazy:
logiczniej idei;*
przyrody;*
ducha.*
HEGLOWSKI podział filozofii:
logika;*
filozofia przyrody- traktuje o idei w jej innobycie;*
filozofia ducha- traktuje o idei, która powraca ze swego innobytu do siebie samej.*
Trzy postacie bytu duchowego:
duch subiektywny- człowiek jako indywidualna psychika, jako konkretny* byt zamknięty w swych prywatnych interesach, dążeniach, myślach;
duch obiektywny- sfera ponadindywidualnych treści, przejawia się w państwie, prawie i moralności;*
duch absolutny- przejawia się w filozofii, religii i sztuce.*
Filozofia jako najwyższa forma urzeczywistnienia się ducha (wg HEGLA jego własna filozofia).
Rozum punktem wyjścia filozofii HEGLA; pierwotnie nie jest świadomy samego siebie.
Rozum= teza
Rozum jako teza rodzi swą antytezę czyli przyrodę.
W łonie rozumu pojawia się wewnętrzne rozdarcie; rozum w przyrodzie jest poza sobą, jest w stanie alienacji. Ten stan jest stanem niewoli rozumu, rozum musi wyjść z tego stanu, pojednać się ze sobą. Akt tego pojednania dokonuje się przez ducha. Syntezą rozumu i przyrody jest duch.
Logika traktuje o rozwoju pojęć. W przeciwieństwie do KANTA, który twierdził, że nasze kategorie mają charakter statyczny, HEGEL przyjmuje, że nasze kategorie wyłamują się jedne z drugich na drodze dialektycznego rozwoju. Naczelnym prawem logiki jest prawo dialektyczne, które głosi, że każdemu prawdziwemu twierdzeniu odpowiada nie mniej prawdziwe przeczenie, każdej tezie odpowiada antyteza, z której wyłania się synteza.
Rozwój myśli według HEGLA jest triadyczny, obejmuje trzy stadia:
tezę*
antytezę*
syntezę*
przy czym synteza jest jednością tezy i antytezy na wyższym poziomie.
Punktem wyjścia logiki HEGLA jest twierdzenie:
CZYSTY BYT I CZYSTE NIC SĄ JEDNYM I TYM SAMYM.

NIEBYT u:
PARMENIDESA to negacja bytu*
PLATONA to innobyt*
ŚW. AUGUSTYNA/ŚW. TOMASZA to brak*
HEGLA to nieokreśloność, brak wszelkich determinacji*

Według HEGLA pojęcie bytu i niebytu to największe abstrakty. Pojęcie bytu jest pojęciem całkowicie nieokreślonym, pozbawionym wszelkich determinacji i jako takie utożsamia się z nicością, z niebytem. Ale niebyt nie istnieje, a skoro byt to niebyt, więc również byt nie istnieje.
Byt nie jest, ale byt się staje. Syntezą przy tej formule (byt= niebyt) jest stawanie się. według HEGLA stawanie się potwierdza jednię bytu i niebytu. Mówiąc o stawaniu się bytu HEGEL bezpośrednio nawiązuje do HERAKLITA (panta einai kai me einai- wszystko jest i nie jest).
„Nie ma ani jednego zdania w mojej nauce logiki, którego bym nie przyjął od HERAKLITA.”

Centralne miejsce w filozofii HEGLA zajmuje człowiek.
Bez człowieka nie byłoby możliwe przejście od przyrody do ducha. Bez człowieka rozum nie mógłby uzyskać samoświadomości. Człowiek jest bytem dla siebie. Byt dla siebie jest przeciwstawiony bytowi w sobie.
Bytem w sobie są rzeczy naturalne czyli rzeczy i zwierzęta. Byt w sobie polega wyłącznie na sobie, nie musi wychodzić z siebie i nie musi powracać z siebie. Ambicje bytu w sobie nie wykraczają poza proste trwanie w sobie.
Człowiek jest bytem dla siebie bo zawsze w jakiś sposób odnosi się do samego siebie, rozumie siebie. Przezwycięża wszystko, co obce. Dąży do przyswojenia samego siebie, pojednania się z sobą, uzyskania samoświadomości. „Człowiek aby wiedzieć kim jest potrzebuje drugiego człowieka.” W mojej samoświadomości jest zawarta obecność samego ja.
SARTRE: „W sercu COGITO zamieszkuje inny.” HEGEL właśnie o tym pisze.
HEGEL odwołuje się do słynnej dialektyki pana i niewolnika:
Ktoś mówi: Jestem panem. Ten, kto to mówi, nie byłby panem, gdyby nie miał niewolnika, który uznaje go za pana. Podobnie jest z niewolnikiem- ktoś nie byłby niewolnikiem, gdyby nie miał kogoś, kogo uznaje za pana. Istotą stosunków międzyludzkich jest konflikt, walka o uznanie (jestem albo niewolnikiem, albo panem). Nigdy nie znajdziemy się w planiej równości i równorzędności.
„Człowiek jest tym, czym nie jest i nie jest tym, czym jest.”
Człowiek nie ma określonej istoty, nie można go określić przez tożsamość, ale przez negatywność. Egzystencja człowieka jest działaniem, a zatem procesem, więc własnością człowieka jest nie być tym, czym się było przed chwilą. Człowiek jest bytem historycznym. Rzeczy naturalne, byty w sobie, są określone przez tożsamość, są tym, czym są. Przyroda nie ma historii, rozwija się tylko w przestrzeni, a nie w czasie, wszelkie stawanie się na poziomie przyrody jest cykliczne.
Dwa znaczenia bytu:
byt jest określany przez tożsamość- w tym znaczeniu jest właściwy przyrodzie;*
byt historyczny- w tym znaczeniu jest określany przez negatywność i jako taki właściwy jest człowiekowi.*
W historii urzeczywistnia się rozum, czyli w historii rozum uzyskuje samoświadomość.
Postęp historii (na czym polega):
Istotą ducha jest wolność, a sama historia jest postępem wolności, drogą do jej samourzeczywistniania. HEGEL wyróżnia trzy etapy urzeczywistniania zdolności ducha tożsame z trzema wielkimi kulturami: wschodnią, grecko-rzymską, chrześcijańską. Historia według HEGLA zaczyna się na wschodzie, wolność ducha wciela się w absolutną moc jednego człowieka- despoty. Na wschodzie tylko jeden człowiek jest wolny- despota. W kulturze gracko rzymskiej najwyższym dobrem jest ojczyzna. Zdaniem HEGLA kulturze tej brakowało indywidualnej subiektywności, indywidualnej wolności. Dopiero wraz z chrześcijanizmem pojawiła się wolność indywidualnej subiektywności.
WSCHODNIA- wolny jeden człowiek
GRECKO-RZYMSKA- wolni niektórzy
CHRZEŚCIJAŃSKA- wolni wszyscy
Zdaniem HEGLA to waśnie w kulturze chrześcijańskiej duch uzyskuje samouświadomienie. HEGEL stwierdził, że duch zamieszkał w instytucjach państwa Pruskiego.

Przeciwko HEGLOWI podniesiono zarzut usprawiedliwiania istniejącej rzeczywistości (zarzut uzasadniony). Ale historiozofia HEGLA jest historiozofią o charakterze finalistycznym tzn. HEGEL twierdzi, że istnieje ostateczny cel historii i ten ostateczny cel jest osiągalny. Na gruncie historiozofii mówi się o celu dziejów.
Racjonalizm HEGLA zasadniczo o charakterze finalistycznym różni się od dotychczasowego racjonalizmu. Otóż rozum według HEGLA urzeczywistnia się tylko poprzez świat, wyłania z siebie przyrodę, w przyrodzie istnieje człowiek, który tworzy historię i tam może otrzymać samoświadomość. Rozum według HEGLA jest wiecznością a nie czasem. Tylko rozum jest*manifestacje, przejawy rozumu istnieją w czasie wiecznością, która objawia się w czasie.

WYKŁAD 20
FILOZOFIA WSPÓŁCZESNA od 1831 (od śmierci HEGLA- ostatniego filozofa nowożytności):

i.FENOMENOLOGIA- Edmund HUSSERL (filozof niemiecki, twórca); Roman INGARDEN, Max SCHELER;
ii.NEOPOZYTYWIZM- Moritz SCHLICK, Rudolf CARNAP, Otto NEURATH;
iii.EGZYSTENCJALIZM- Martin HEIDEGGER, Jean Paul SARTRE, Karl JASPERS;
iv.HERMENEUTYKA- Martin HEIDEGGER, Hans Georg GADAMER, Paul RICOEUR;
v.POSTMODERNIZM- Giles DELEUZE, Jacques DERRIDA, Jean-Francois LYOTARD, Michel FOUCAULT (pierwsza ofiara AIDS).

W filozofii współczesnej dominują dwa nurty:
i.fundamentalizm epistemologiczny (teoriopoznawczy) = absolutyzm- to tendencja poszukiwania ostatecznych fundamentów, podstaw naszego poznania, tendencja poszukiwania nie dających się skorygować kryteriów prawdziwości naszej wiedzy;
ii.niefundamentalizm epistemologiczny = relatywizm- zaprzecza istnieniu niewzruszonych fundamentów poznania i tym samym kwestionuje istnienie nie dających się skorygować kryteriów prawdziwości naszej wiedzy.

W filozofii współczesnej głównymi próbami obrony fundamentalizmu były stanowiska fenomenologów i neopozytywistów. Kierunkiem nie zorientowanym fundamentalistycznie jest postmodernizm.
Egzystencjalizm i hermeneutyka stanowią próbę wyjścia poza alternatywę fundamentalizmu i niefundamentalizmu, poszukują trzeciej drogi, czegoś pośredniego między absolutyzmem a relatywizmem.

FENOMENOLOGIA
Promuje ideę filozofii z pozycji czystego oglądu. Jeżeli chodzi o stosunek podmiotu filozofowania do świata, to można wyróżnić dwa typy filozofowania:
filozofowanie z pozycji bycia w świecie- lansowane przez egzystencjalizm;*
filozofowanie z pozycji czystego oglądu- lansowane przez fenomenologię.*

Różnica między filozofowaniem z pozycji bycia w świecie a filozofowaniem z pozycji czystego oglądu:
filozofowanie z pozycji bycia w świecie charakteryzuje się brakiem* dystansu emocjonalnego i intelektualnego wobec świata; w tym modelu filozofii podmiot filozofowania jest wrzucony w świat.
Filozofowanie z pozycji czystego oglądu implikuje dystans podmiotu* wobec świata; w tym modelu filozofii podmiot filozofowania to niezaangażowany obserwator, tzn. pozbawiony związku ze światem, pozbawiony założeń i uprzedzeń; niezaangażowany obserwator to podmiot czystego myślenia.
Filozofowanie egzystencjalne nie rozwiązuje żadnych problemów. Do istoty nastawienia egzystencjalnego należy bowiem uwięzienie w świecie i zamknięcie na wymiar ponadzmysłowy.
HUSSERL:
Nie mogę badać, jaki sens ma istnienie świata, dopóki jestem w to istnienie uwikłany.
Czyli żeby poznać świat należy się wobec niego zdystansować.
TISCHNER:
Ten, kto żyje wtopiony w horyzont świata, nic nie wie o swoim zanurzeniu, a ten, kto o tym wie, rozwija tego teorię, wyzwolił się z zanurzenia w świecie.
FENOMENOLOGIA jest zatem filozofią dystansu wobec wszystkiego: świata, nauki, religii, człowieka jako części świata. Ten dystans umożliwia tzw.
REDUKCJA FENOMENOLOGICZNA (epohe- zawieszenie), która polega na zawieszeniu wszelkich tez ostatecznie nieuprawomocnionych. Redukcja ma źródło w KARTEZJAŃSKIM wątpieniu, właściwie fenomenologię można określić jako odnowienie filozofii KARTEZJUSZA na gruncie myśli współczesnej. Redukcja (tak jak wątpienie) jest wyrazem ascezy poznawczej, wymaga, abyśmy zaczynali od tego, co przedstawia się tak jasno i wyraźnie, że nie ma powodu o tym powątpiewać. HUSSERL jawi się tu jako filozof radykalnego punktu wyjścia (podobnie jak KARTEZJUSZ). Zdaniem HUSSERLA nasze poznanie powinno startować od zera, tzn. filozofia jest nauką absolutnie nie posiadającą założeń (nie powinna w punkcie wyjścia posiadać żadnych założeń).
Redukcji podlegają:
istnienie czasoprzestrzennego świata (czyli nie mamy prawa wypowiadać się na temat istnienia i nieistnienia świata);*
wszystkie nauki traktujące o świecie (humanistyczne i przyrodnicze);*
Bóg.*
Istnieje różnica między redukcją, która ma jedynie źródło w zwątpieniu, a zwątpieniem, bo redukcja jest zawieszeniem ważności tez ostatecznie nieuprawomocnionych.
Redukcja początkowo jest zabiegiem negatywnym, ale ten zabieg negatywny prowadzi do pozytywnych rezultatów, bo istnieje coś, co nie podlega redukcji czyli świadomość. Świadomość stanowi residuum fenomenologicznej redukcji.
FENOMENOLOGIA jest filozofią świadomości.
Świadomość według HUSSERLA to uniwersalna sfera zjawiania się wszelkich przedmiotów, zdarzeń, procesów; to uniwersalne medium dostępu do wszystkiego, z czym mamy do czynienia.
Świadomość nie należy do świata, ale warunkuje obraz świata, otwierającego dostęp, a to, co otwiera dostęp do czegoś, nie może być elementem tego, do czego otwiera dostęp.
Świadomość ma charakter intencjonalny tzn. jest zawsze świadomością czegoś, jakiegoś zewnętrznego przedmiotu. Niema świadomości bez przedmiotu i nie ma przedmiotu bez świadomości.
FENOMENOLOGIA nie jest jedynie samą tylko filozofią świadomości, nie jest również filozofią przedmiotową (czyli filozofią bytu).
FENOMENOLOGIA bada korelacje między poznaniem a bytem, relację miedzy poznaniem a przedmiotem poznania.
HUSSERL:
Odkrycie fenomenologii ujawnia przedziwną korelację między poznaniem a bytem.
Po dokonaniu redukcji nie znikają przedmioty, ale przedmioty są inaczej rozpatrywane; nie są rozpatrywane w sobie, lecz tak, jak nam się jawią.
FENOMENOLOGIA jako badanie korelacji jest metodą opisu co i jak jest dane. Przyjmując postawę fenomenologiczną zawsze należy rozpatrywać świat jako dany nam- podmiotom poznającym. Z takiego ujęcia płyną ograniczenia. Pozostając konsekwentnie na gruncie fenomenologii nie można niczego powiedzieć na temat rzeczy sobie, a więc rzeczy wolnej od tego, że jest nam dana.
HUSSERL kwestionuje kantowskie pojęcie rzeczy w sobie. U KANTA rzecz w sobie to redukcja nie pozostająca w relacji do żadnego podmiotu; taką rzecz można jedynie pomyśleć, ale nie można jej poznać.
Zarzut HUSSERLA wobec KANTA:
Jeżeli pomyślę jakąś rzecz, to ta rzecz nie jest już sama w sobie, lecz jest dla mnie. Wszystko, czego doświadczamy, choćby nawet jawiło się jako realne, jest nam jednocześnie dane jako takie.
Np. nie można powiedzieć: ten oto stół jest przedmiotem realnym, istniejącym niezależnie ode mnie.
Można jedynie powiedzieć: ten stół jest mi dany jako istniejący realnie, autonomicznie wobec mnie.
Każdy własny sąd sprawozdawczy należy zabarwić aspektem dania.

REDUKCJA FENOMENOLOGICZNA jest filarem FENOMENOLOGII, pierwszą zasadą. Drugą zasadą FENOMENOLOGII jest
REDUKCJA EJDETYCZNA (eidos- istota) polegająca na sprowadzeniu konkretnych zjawisk do ich istoty. Celem badań fenomenologa jest opis istoty przedmiotu.
Pytanie o istotę to pytanie o „co” przedmiotu, czyli pytanie, czym coś jest.
HUSSERL:
Istota stanowi to, co w bycie pewnego indywiduum można odnaleźć jako jego „co”.
HUSSERL przeciwstawia poznanie empiryczne (zmysłowe) poznaniu istotowościowemu (istoty). Przedmiotem poznania zmysłowego są realne rzeczy istniejące w czasie i przestrzeni, uwikłane w związki przyczynowe, natomiast przedmiotem poznania istotowościowego są pozaprzestrzenne i pozaczasowe istoty czyli byty idealne. Poznanie zmysłowe jest zawsze niepełne, nieadekwatne, dające się skorygować, natomiast poznanie istotowościowe jest poznaniem ostatecznym i nie dającym się skorygować.
Na czym polega REDUKCJA EJDETYCZNA:
Środkiem pomocniczym redukcji ejdetycznej jest wariacja imaginacyjna. Polega one na swobodnym przekształcaniu w wyobraźni przedmiotów jednostkowych w celu określenia ich istoty. W ramach wariacji staramy się sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby jakąś cechę danego przedmiotu zastąpić inną cechą lub ją całkowicie zmienić.
Np. możemy wyobrazić sobie wszystkie barwy we wszystkich przestrzeniach, ale nie możemy wyeliminować próżni, bo zniknie barwa, gdyż barwa może zaistnieć tylko w pewnej rozciągłości.
W ramach wariacji deformujemy jakiś przedmiot w wyobraźni, lecz okazuje się, że nasza wolność jest ograniczona, istnieje coś, co się nie zmienia i tym niezmiennikiem jest przyroda.
HUSSERL:
Fizyka stanowi żywioł fenomenologii. Fikcja jest źródłem, z którego czerpie swe soki poznanie prawd wiecznych.
Istota według HUSSERLA nie jest przedmiotem abstrakcyjnym. Abstrakcja polega na porównywaniu przedmiotów podobnych, czyli w ramach abstrakcji istota jawi się jako rezultat porównywania przedmiotów podobnych. Według HUSSERLA teoria abstrakcji jest niedorzeczna, bo zakłada to, co powinna dopiero wyjaśnić, czyli zakłada istotę. Wszelkie porównania, podobieństwo zakładają już identyczność jakiejś istoty, przedmioty są podobne pod jakimś względem, podobne na to, co je łączy. Według HUSSERLA jedynym sensownym stanowiskiem jeżeli chodzi o statut istoty jest PLATONIZM, bo tam istota nie była przedmiotem abstrakcyjnym. Poglądy HUSSERLA można określić mianem idealizmu, ale pomimo zbieżności HUSSERLA i PLATONA koncepcja HUSSERLA zasadniczo różni się od PLATOŃSKIEJ.
U PLATONA relacja między ideą a światem jest relacją asymetryczną, jednostronną, gdyż bytem absolutnym była idea, która nie musiała wchodzić w relacje ze światem, a świat nie mógł istnieć bez idei.
U HUSSERLA relacja między istotą a rzeczą jest relacją symetryczną, obustronną, tzn. istota nie jest bytem absolutnym, bo zostaje w relacji do faktów, czyli nie można istoty oddzielić od rzeczy, od faktów, bo stanowi ona „co” faktów i bytów.
Według PLATONA poznanie istoty jest poznaniem czysto intelektualnym, autonomicznym wobec zmysłowości, a według HUSSERLA poznanie istotnościowe realizuje się na bazie zmysłowości.



Wyszukiwarka