EKSPLOZJA PLATFORMY WIERTNICZEJ DEEPWATER HORIZON- KATASTROFA EKOLOGICZNA
- 20. kwietnia 2010r.
- największa katastrofa ekologiczna w historii USA
- pożar wywołał wybuch na platformie
- 11 pracowników uważa się za zaginionych lub zabitych wskutek eksplozji, 17 rannych, a platforma zatonęła 2 dni później
- rozmiar wycieku: 800 tys. litrów dziennie, całość w ciągu 3 miesięcy (do czasu prowizorycznego uszczelnienia): ponad 666 tys. ton ropy
- udało się zebrać ok. 1/5 (800tys. baryłek) i przepompować do baryłek
Akcja ratunkowa:
20 kwietnia 2010 - eksplozja
do 15 lipca 2010 - wyciek ropy
od 19 lipca 2010 - przeciek w dnie
Na początku maja plama ropy unosząca się na powierzchni wód Zatoki według agencji Reuters zajmowała powierzchnię 6500 km²
Pierwsza próba powstrzymania wycieku ropy zakończyła się niepowodzeniem. Wyciek próbowano zatamować przy pomocy dużej, stalowej kopuły. Pracownikom BP udało się ją umieścić na miejsce wycieku, jednak zanim dołączono do niej rurę, którą zebrana ropa miała być transportowana do tankowca, pod kopułą zaczęły się zbierać hydraty gazowe(dokładniej klatraty metanu), które zaczęły unosić kopułę i zatkały otwór, przez który miała płynąć ropa. Po nieudanej próbie kopułę zdjęto i przemieszczono 200 metrów dalej. Aktualnie spoczywa ona na dnie oceanu. Kolejne bezowocne próby polegały na użyciu "zastrzyku śmieci" - wystrzeliwaniu pod dużym ciśnieniem pociętych opon, piłek golfowych i innych odpadków w celu zatkania przecieku. Do połowy maja udało się zatkać jedynie jedno, najmniejsze z trzech źródeł wycieku. 16 maja udało się zamontować rurociąg o długości 1,6 km transportujący ropę i gaz do statku wiertniczego Discoverer Enterprise i dalej do tankowca, dzięki czemu ograniczono ilość zanieczyszczeń przedostających się do wód Zatoki Meksykańskiej.
3 czerwca zamontowano rurociąg, którym część wydobywających się z odwiertu węglowodorów przemieszczana jest bezpośrednio na pokład statku wiertniczego Discoverer Enterprise, gdzie odseparowany gaz jest spalany a ropa przetłaczana do tankowca.
16 czerwca uruchomiono dodatkowy system transportujący ropę i gaz na platformę Helix Q4000
Akcji odprowadzania wyciekających węglowodorów nie ułatwia rozpoczęty sezon huraganów oraz silnych burz i sztormów w rejonie operacji, która z tego powodu w trosce o bezpieczeństwo zaangażowanych ludzi i jednostek była kilkukrotnie przerywana.
Inną metodą, najskuteczniejszą aczkolwiek bardzo czasochłonną, która została wprowadzona w życie już w kilka dni po katastrofie, jest wykonanie odwiertu ratunkowego (obrazek niżej) i zatłoczenie odpowiedniej ilości płuczki wiertniczej o dużym ciężarze właściwym i tym samym wytworzenie ciśnienia hydrostatycznego równoważącego wywołujące erupcję ciśnienie złożowe, co powinno doprowadzić do zatrzymania wycieku węglowodorów ze złoża i umożliwić zaczopowanie uszkodzonego otworu. W tym konkretnym przypadku - w celu minimalizacji czasu trwania operacji i uzyskania wysokiej pewności powodzenia akcji - jednocześnie wiercone są dwa otwory przez platformy Development Driller II i Development Driller III.
12 lipca 2010 na dno Zatoki Meksykańskiej została opuszczona nowa 75-tonowa kopuła. 15 lipca- tymczasowe zahamowanie wycieku.
19 lipca wykryto wyciek ropy z dna morskiego w okolicy uszkodzonego odwiertu. Nie ma jednak pewności, czy ma on związek z katastrofą czy też jest zjawiskiem zachodzącym w sposób naturalny, co ma miejsce w tym regionie.
Konsekwencje:
Według wstępnych ustaleń katastrofa kosztowała przemysł rybny 2,5 miliarda dolarów, a przemysł turystyczny na Florydzie 3 miliardy dolarów
Wiadomo jakie:) tylko tysiąc razy więcej:)