Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 6
im. Generała Józefa Bema
w Siedlcach.
XYZ
Kl. III b LO
Terroryzm, zagrożeniem XXI wieku.
Siedlce 2006
Wstęp
Definicja pojęcia
Terroryzm - jest najczęściej definiowany jako użycie siły lub przemocy przeciwko osobom lub własności z pogwałceniem prawa, mające na celu zastraszenie i w ten sposób wymuszenie na danej grupie ludzi realizacji określonych celów. Działania terrorystyczne mogą dotyczyć całej populacji, jednak najczęściej są one uderzeniem w jej niewielką część, aby pozostałych zmusić do odpowiednich zachowań.
Termin "terroryzm" wywodzi się od gr. tero - „drżeć, bać się”; „stchórzyć, uciec” oraz łac. terror, -oris - „strach, trwoga, przerażenie”; „straszne słowo, straszna wieść” i pochodnego czasownika łac. terreo - „wywoływać przerażenie, straszyć”. Na tej podstawie można bardzo ogólnie zdefiniować terroryzm jako sianie strachu i grozy. Bardziej szczegółowo terroryzm niepaństwowy można zdefiniować roboczo jako „nieuzasadnione lub bezprawne użycie siły bądź przemocy wobec osób lub mienia, aby zastraszyć lub wywrzeć przymus na rząd, ludność cywilną lub ich część, co zmierza do promocji celów politycznych, społecznych lub finansowych”. Istotą terroryzmu jest to, że przedmiotem działania terrorystycznego są osoby, które nie mają bezpośredniego wpływu na realizację celów, jakie chcą osiągnąć organizacje terrorystyczne. Zatem działania terrorystyczne muszą się charakteryzować znacznym efektem psychologicznym i potencjalnie dużym „efektem” społecznym i medialnym, aby mogły być skuteczne. Jednak tego typu definicje są zbyt ogólnikowe i w żaden sposób nie pozwalają autorytatywnie stwierdzić, co jest, a co nie jest terroryzmem i kogo możemy określić terrorystą. Są one niewystarczające do uchwycenia niezwykle złożonego zjawiska, jakim jest terroryzm. Brak ogólnie przyjętej definicji terroryzmu jest poważnym utrudnieniem natury prawnej w międzynarodowej współpracy instytucjonalnej w zakresie zwalczania terroryzmu oraz osadzania i przekazywania schwytanych organizatorów i sprawców zamachów terrorystycznych.
Czym jest terroryzm?
Zarówno definicje terroryzmu, jak też wojny mają wiele zbieżnych punktów. Terroryzm, zgodnie z najszerzej obecnie akceptowanym użyciem tego terminu, jest pojęciem politycznym, co stanowi jego cechę zasadniczą i nieodłączną. Także w sposób nieuchronny wiąże się z władzą: z dążeniem do niej, jej zdobyciem i wykorzystaniem do przeprowadzenia politycznych zmian. Terroryzm jest więc przemocą, lub, co równie istotne, groźbą przemocy zmierzającą do osiągnięcia celów politycznych, służenia takim celom. Wojna natomiast, stanowiąca najogólniejszą kategorię w sztuce wojennej, w klasycznym ujęciu - według Karla Clausewitza, jest czynem politycznym, dalszym ciągiem stosunków politycznych, wyrażających się w akcie przemocy. Przy czym, bezpośrednim celem działań wojennych jest rozbrojenie przeciwnika, czyli doprowadzenie jego sił zbrojnych do stanu, w którym nie będą zdolne do dalszej walki. Zarówno w jednym, jak i drugim pojęciu występuje ostro element politycznego wymiaru podejmowanych działań, jak też użycie przemocy (siły) w ich realizacji. Terroryzm dąży do zdestabilizowania struktur państwa, do pozbawienia, poprzez strach i niepewność jutra, możliwości rządzenia przez władzę, obezwładnienia jej, doprowadzenia do stanu niemożliwości jej sprawowania. Dotyczy to nie tylko obszaru pozamilitarnego funkcjonowania państwa, ale również militarnego. Wciągnięcie państwa w konflikt zbrojny, poprzez sprowokowanie go do tego atakiem terrorystycznym, stanowi jeden z elementów scenariusza, jakie dopuszcza się w rozważaniach o potencjalnej przyszłej wojnie.
Historia terroryzmu
Starożytność
Terroryzm jako metoda walki politycznej przeżywał swój rozkwit w XIX wieku i wtedy też zaczęto pracować nad teoretycznym uzasadnieniem jego stosowania. Jednak już dużo wcześniej pojawiały się rozważania na ten temat. Był on używany (oczywiście nie pod tą nazwą) od początków historii ludzkości. O stosowaniu terroryzmu można mówić np. w przypadku antycznej Grecji. Zabójca tyrana w starożytnej Grecji cieszył się mianem bohatera. Wtedy też Platon, Arystoteles i inni myśliciele pisali na temat terroryzmu. Rządy tyranów nazywali przestępstwami, a ich zabójstwo uznawali za usprawiedliwione. Seneka wprost stwierdził, iż dla bogów nie ma milszej ofiary, niż krew tyrana.
Genealogia terminu „terroryzm”
Podczas rewolucji francuskiej najstraszliwszy okres rządów Komitetu Bezpieczeństwa Publicznego, został nazwany "Terrorem", a zasiadających w komitecie jakobinów zwano terrorystami. Zamachowcy z XIX wieku podczas prób dokonania zamachów brali pod uwagę postronne ofiary. Właśnie z obawy przed zabiciem lub zranieniem osób niewinnych rosyjscy radykałowie kilka razy odwołali zamachy na cara Aleksandra II (ostatecznie zginął w zamachu w 1881 roku). Jednak z czasem celem terrorystów przestali być indywidualni politycy, a stało się nim społeczeństwo lub określone jego grupy (urzędnicy państwowi, kapitaliści, itp.). Celem ataków na społeczeństwo miało być wywołanie niechęci do rządu. Przełom XIX/XX wieku to okres, w którym jeszcze prym wiedli zamachowcy celujący w głowy państwa. W 1903 roku anarchista zastrzelił prezydenta USA McKinleya. Zamach na życie następcy tronu Austro-Węgier arcyksięcia Franciszka Ferdynanda stał się bezpośrednim powodem wybuchu I wojny światowej. W trakcie jej trwania powstała też najstarsza z organizacji określanych współcześnie jako terrorystyczne - IRA.
Problem terroryzmu
Źródła terroryzmu
Problem źródeł terroryzmu stanowi przedmiot naukowego poznania od dawna. Jednym z nich, wskazywanym przez ludzi nauki, są przeobrażenia społeczno-ekonomiczne, jakie dokonują się na naszym globie i nierównomierny dostęp do wynikających z tego faktu zdobyczy cywilizacyjnych w poszczególnych częściach świata. Rozwój cywilizacji nierozerwalnie wiąże się z rozwojem naukowo-technicznym. Poszczególne jego okresy w historii ludzkości określane są przez Alvina i Heidiego Tofflerów jako fale: pierwsza fala związana jest z kulturą agrarną, druga z rozwojem przemysłu, trzecia z rozwojem informatyki. Przemianom społecznym zawsze towarzyszy konflikt, toteż metaforyczne ujęcie historii jako następujących po sobie fal przemian odsłania ją najlepiej. Każda z fal pozostawiła w naszej rzeczywistości swój trwały „odcisk”. Dziś układ cywilizacji świata wyraźnie rozdzielony jest na trzy kontrastowe i rywalizujące ze sobą cywilizacje. Symbolem pierwszej jest motyka, drugiej - linia produkcyjna, trzeciej zaś - komputer. Historyczne przemiany prowadzące od dwu- do trójdzielnego świata mogą spowodować najpoważniejszą walkę o władzę na naszej planecie. Może do niej dojść za sprawą dążeń każdego kraju o zajęcie odpowiedniej pozycji w wyłaniającym się trójdzielnym układzie mocarstw. Trójpodział stanowi, zatem kontekst, w którym od tej chwili będzie się toczyła większość wojen. A będą to wojny odmienne od takich, jakie większość z nas sobie wyobraża. 11 września być może stanowi początek takich właśnie wojen. Trudno jest, bowiem nie oprzeć się wrażeniu, że rozwój tzw. fundamentalizmu islamskiego, definiowanego jako: „powrót do fundamentów wiary, do budowy państwa islamskiego według wzorców przekazanych przez Mahometa i jego następców. Fundamentalizm odnosi się do „islamu wojującego”, który dąży do przywrócenia muzułmańskiego ładu (...). W ideologii fundamentalistów idea świętej wojny (dżihad) nabrała wymiaru walki z kulturą zachodnią postrzeganą jako wróg tradycyjnego islamu (...)”, stanowi wynik zderzenia cywilizacji pierwszej i trzeciej fali. Ideologia ta jest „pożywką” dla biednych w krajach trzeciego świata, których w ten sposób „karmi się” odwracając ich uwagę od istotnych przyczyn i źródeł ich ubóstwa. Amerykańska tragedia stanowi kolejny dowód na „cywilizacyjne zderzenie”. Nie było, bowiem zbyt dużo problemów ze zdefiniowaniem sprawców ataków z 11 września 2001 roku. Sposób działania, jak również późniejsze ustalenia ze śledztwa, w sposób jednoznaczny wskazywały na islamskich fundamentalistów skupionych wokół Osamy bin Ladena i jego terrorystycznej organizacji al-Kaida, człowieka, który wypowiedział w sierpniu 1996 roku świętą wojnę (dżihad) Stanom Zjednoczonym, Izraelowi oraz wszystkim państwom popierającym je i wspierającym. Jak duża i silna musi być wszak indoktrynacja ideologiczna islamskich fanatyków w stosunku do swoich wiernych, skoro samobójczych ataków dokonują ludzie, którzy przez długie lata żyli w świecie zachodnim, korzystając z wszelkich dobrodziejstw z tego faktu wypływających. Fakt ten musi zmuszać do refleksji i szukania dróg zabezpieczeń państwa przed kolejnymi „krwawymi scenariuszami” terrorystycznych zbrodni, w których terroryści mogą sięgnąć do arsenału środków walki dostępnych tylko nielicznym, np. broni atomowej.
Rodzaje terroryzmu
Terroryzm Międzynarodowy
Zjawisko rozpowszechnione od lat 70., będące efektem rozszerzania się terroryzmu poza granice poszczególnych państw. Terroryzm międzynarodowy charakteryzuje się: stosowaniem systematycznej przemocy przez państwo lub grupę polityczną przeciwko innemu państwu lub grupie politycznej, sięganiem po wszelkie metody i środki - morderstwa, porwania, środki wybuchowe i trujące, stawianiem sobie za cel wywołanie powszechnego strachu i stanu terroru. O umiędzynarodowieniu terroryzmu świadczyło też zacieśnianie współpracy i systemu wzajemnych usług przez terrorystów, nieraz o odmiennych orientacjach politycznych i celach, pochodzących z różnych państw. Odbywali oni wspólne szkolenia na wojskowych obozach, tworzyli Międzynarodówki - Czarną (faszystowską) oraz Czerwoną (lewacką i złożoną z nurtu narodowowyzwoleńczego ETA, IRA, Palestyńczyków). Obie te Międzynarodówki współpracowały również ze sobą, a wspólnym elementem była walka z Izraelem. Raport CIA z 1976 wskazywał na powiązania 140 ugrupowań z 50 krajów. W latach 80. jednym z nowych założeń terrorystów było uderzenie nie tylko w państwa, ale też w struktury międzynarodowe, jak NATO. O ich międzynarodowym charakterze decydował również fakt uzyskania pomocy ze strony niektórych państw, w tym ZSRR i krajów jego bloku, Korei Północnej, Libii, Syrii, Iraku, Algierii. Odpowiedzią na terroryzm międzynarodowy było tworzenie aktów prawnych, obowiązujących większość państw, wspólne akcje ze strony społeczności międzynarodowej, współpraca służb antyterrorystycznych. Działania terrorystów wywołały też państwowy terroryzm wewnętrzny i międzynarodowy, charakteryzujący się równie nielegalnymi i brutalnymi metodami, skierowany przeciw grupom terrorystycznym (np. w krajach Ameryki Łacińskiej: Argentyński Alians Antykomunistyczny, akcja komandosów izraelskich w Ugandzie przeciwko Palestyńczykom, atak lotniczy USA na obiekty wojskowe w Libii, Izraela na siedzibę OWP w Tunezji. Legalne metody walki z terroryzmem międzynarodowym regulują m.in. Konwencja o zwalczaniu bezprawnych czynów przeciwko bezpieczeństwu lotnictwa cywilnego (1971), Konwencja w sprawie zapobiegania i karania przestępstw przeciwko osobom korzystającym z ochrony międzynarodowej (1973), Konwencja europejska o zwalczaniu terroryzmu (1976). W 1998 pierwszy pakt przeciwko terrorystom podpisały w Kairze 22 kraje arabskie, zobowiązując się do nieudzielania azylu, jakiejkolwiek pomocy grupom atakującym inne narody arabskie. Była to inicjatywa krajów borykających się z fundamentalizmem islamskim, jednak na wniosek Libanu nie objęto umową terrorystycznych akcji narodowowyzwoleńczych, skierowanych przeciw Izraelowi i jego okupacji ziem arabskich.
Terroryzm Krajowy
Istnieje także zjawisko zdefiniowane jako terroryzm krajowy, a więc akty terrorystyczne, które są wynikiem działania grup wywodzących się z danego kraju na jego własnym terenie. Oto jedna z definicji tego zjawiska: Terroryzm krajowy są to akcje podejmowane przez osoby, które dążą do przekonania „do" albo zakazania „czegoś" rządowi lub ludziom z ich własnego kraju poprzez używanie brutalnych środków mających na celu wystraszenie lub wymuszenie, począwszy od gróźb do bezprawnych aktów przemocy takich jak porwania, pobicia czy zabójstwo. Najbardziej znany trend w Stanach Zjednoczonych w zakresie terroryzmu krajowego to tzw. milicje. Rodowód tych organizacji można wyprowadzić od ruchu Posse Comitatus (łacińskie „władza dla okręgu") założonych w latach 70-tych i jego odgałęzienia z lat 80-tych Patriotów Arizony. Grupy te odrzucają wszelkie formy organizacji władzy powyżej szczebla okręgowego, a w szczególności sprzeciwiają się podatkom stanowym i federalnym, istnieniu banku federalnego i supremacji sadów federalnych nad sądami lokalnymi. W ciągu ostatnich dwudziestu lat ruch Posse Comitatus założył swe placówki we wszystkich stanach. Grupa ta coraz częściej zaczęła uciekać się do stosowania przemocy. Jej członkowie atakowali przedstawicieli władzy lokalnej, stanowej i federalnej egzekwującej przestrzeganie prawa. W 1983 roku próbowano wręczyć wezwanie do sądu Gordonowi Kahlowi, członkowi Poose Comitatus z Północnej Dakoty, co zakończyło się strzelaniną. Kahl zabił dwóch agentów policji federalnej zanim został zastrzelony. Ogólnie można stwierdzić, że milicja to grupy o charakterze antyrządowym. Określenie milicja będzie do końca adekwatne względem wszystkich grup o charakterze antyrządowym, bo są organizacje mające taki charakter a niestosujące metod działania milicji. Krótka charakterystyka kilku grup zaliczanych do tego trendu terroryzmu krajowego:
National Alliance
Washington Militia
Aryan Nation
Colorado First Light Infantry
Southern California Minuteman
Viper Militia
World Church of the Creator
Mountaineer Militia
The New Order
Michigan Militia
Patriot's Council
Freeman
Ku Klux Klan
Sword and Arm of the Lord Covenant
Terroryzm Polityczny
Współczesny terroryzm polityczny sam w sobie jest zjawiskiem wielce różnorodnym i o wiele bardziej skomplikowanym niż sto czy dwieście lat temu. Jako jeden z aspektów walki politycznej jest wciąż aktualną formą osiągania własnych celów. W epoce coraz większego i szybszego rozwoju technologii, a co za tym idzie udoskonalaniem środków i sposobów masowego zabijania, sprawcy aktów terroryzmu mogą coraz silniej ingerować w politykę wewnętrzną i zewnętrzną państw. Ostatnia dekada XX wieku zapoczątkowała zmiany środowiska międzynarodowego. Rozpad ZSRR i upadek systemu bipolarnego przyczyniły się do wzrostu aktywności etnicznych i nacjonalistycznych ruchów społecznych, które wyrażając swoje dążenia separatystyczne sięgnęły po brutalną przemoc (republiki kaukaskie, była Jugosławia). Tego typu walka polityczna umożliwia gwałtowny wzrost przestępczości zorganizowanej oraz przerodzenie się konfliktu w wojnę domową. Z drugiej strony dynamiczny rozwój technologii, globalizacja systemów informacyjnych powodują zmiany technologiczno-operacyjne terroryzmu oraz zmiany w motywacjach i celach terrorystów. Wzrost konfliktów i napięć na tle etnicznym, religijnym, ideologicznym bądź społecznym sprawił, że terroryzm zaczął przybierać nowe formy i stał się sposobem na rozwiązanie zaistniałych problemów na skalę globalną. Spirala agresji narasta i mimo malejącej liczby ataków wzrasta liczba ofiar śmiertelnych (w 1998 r. miały miejsce 273 ataki terrorystyczne, podczas których zginęło 741 osób, a 5952 zostało rannych. Dla porównania: w 1997 r. podczas 304 ataków zginęły 221 osoby, a 695 zostało rannych).
Czy coś jest, czy też nie jest terroryzmem nie zależy od słuszności, czy niesłuszności sprawy, ani od tego, czy osoby występujące w jej imię mają możliwość przedstawienia swych żądań w sposób demokratyczny, czy też nie mają takiej możliwości. Terroryzm jako swoiście rozumiana polityka nie może być rozważany w kategoriach moralno-etycznych, nie może być też uznawany za słuszny. Jest to przemoc, która z zasady uderza w najmniej winnych.
Terroryzm jako pewien rodzaj walki jest sposobem, po który sięgają różni jego wykonawcy: przedstawiciele środowisk kryminalnych, ekstremiści motywowani różnorodnymi problemami socjalno-społecznymi (np. ekologiczni i antyaborcyjni ekstremiści), uczestnicy etnicznych konfliktów czy tradycyjnych walk politycznych, a skończywszy na powstaniach przeciwko władzy. Relatywnie do innych form przemocy politycznej, terroryzm pozostaje sposobem osiągania celów przy niskim ryzyku dla sprawcy.
Kooperatywne zwalczanie międzynarodowego terroryzmu politycznego zaczyna zatem odgrywać coraz większą rolę w polityce zagranicznej państw. Pojawienie się nowych regionalnych sił, dla których terroryzm jest najłatwiejszym sposobem na osiągnięcie własnych korzyści może zachwiać strukturą międzynarodowego bezpieczeństwa. Dlatego też wzmożenie współpracy w wymiarze regionalnym jak i globalnym nabiera coraz istotniejszego znaczenia. W sferze militarno - politycznej problem terroryzmu został uwzględniony w Dokumencie Podstawowym Euroatlantyckiej rady Partnerstwa (EAPC) przyjętym na sesji ministerialnej NATO 29 maja 1997 roku w Sintrze. Zgodnie z realizowanym obecnie Planem Pracy na lata 1998-2000 (Action Plan for 1998-2000) przewidziano problematykę konsultacji związaną m.in. z zapobieganiem konfliktom, problematyką bezpieczeństwa regionalnego, kontrolą zbrojeń i nieproliferacją, międzynarodowym terroryzmem. W październiku 1997 r. miało miejsce posiedzenie Specjalnego Komitetu NATO, na którym dyskutowano o zakresie konsultacji z państwami uczestniczącymi w PdP na temat problematyki terroryzmu i sabotażu.
W Comprehensive Progress Report on PfP Enhancement and Implementation of the EAPC Basic Document z maja 1998 roku, przeznaczonym dla państw wstępujących do NATO, do priorytetowych obszarów konsultacji w wymiarze politycznym związanym z problematyką bezpieczeństwa jak i praktyczną współpracą zaliczono m.in. sytuację w Bośni i Hercegowinie, proliferację broni masowej destrukcji oraz międzynarodowy terroryzm.
W porozumieniach bilateralnych w Madrycie, 9 lipca 1997 roku, podpisano Kartę o szczególnym partnerstwie między Organizacją Traktatu Północnoatlantyckiego i Ukrainą, w którym do obszarów konsultacji i współpracy pomiędzy NATO i Ukrainą zaliczono m.in. eksport broni i związane z tym transfery technologii oraz zwalczanie przemytu narkotyków i terroryzmu.
W Akcie podstawowym o stosunkach dwustronnych, współpracy i bezpieczeństwie między NATO i Federacją Rosyjską podpisanym w Paryżu 27 maja 1997 roku, zwalczanie terroryzmu i przemytu narkotyków, zapobieganie rozprzestrzenianiu broni jądrowej, biologicznej i chemicznej oraz środków ich przenoszenia, zwalczanie przemytu nuklearnego i utrwalanie współpracy w konkretnych obszarach kontroli zbrojeń, z uwzględnieniem politycznych i obronnych aspektów tego rozprzestrzeniania zaliczono m.in. do dziedziny konsultacji i współpracy między państwami NATO i FR.
W 1999 r. podczas Szczytu Waszyngtońskiego Szefowie Państw i Rządów NATO w Deklaracji Waszyngtońskiej i Komunikacie ze Szczytu Waszyngtońskiego potępili terroryzm i potwierdzili kontynuowanie działań mających na celu zwalczanie terroryzmu w oparciu o zobowiązania międzynarodowe i prawo własne państwa. Groźba terrorystycznego ataku na rozmieszczone siły wojskowe i infrastrukturę NATO wymaga umacniania właściwych środków zaradczych, mających na celu ochronę oraz przeciwdziałanie tego typu atakom.
Cyberterroryzm
Cyberterroryzm (zwany czasem soft terrorism) - definiowany jest jako działania blokujące, niszczące lub zniekształcające w stosunku do informacji przetwarzanej, przechowywanej i przekazywanej w systemach teleinformatycznych oraz niszczące (obezwładniające) te systemy. W pojęciu tym mieści się także wykorzystywanie systemów teleinformatycznych do dezinformacji, walki psychologicznej itp. Celem ataku jest najczęściej informacja przetwarzana, a nie system jako taki.
Pojawia się też czasem określenie cyberterroryzmu jako nowego rodzaju broni masowego rażenia (WMD - Weapon of Mass Destruction). Jak jednak zauważono w amerykańskim raporcie „President's Commissions on Critical Infrastructure” jest to raczej broń „masowych zakłóceń” (Mass Disruption), w tym przypadku w stosunku do „Systemu Systemów” jakim jest według autorów tego raportu współczesna Ameryka.
Również NATO (i inne wielkie organizacje międzynarodowe) są bez mała całkowicie uzależnione od niezawodnych i bezpiecznych systemów przekazywania, przetwarzania i przechowywania informacji. A więc cyberterroryzm może okazać się bardzo groźnym dla NATO.
Zdecydowana większość ataków na systemy teleinformatyczne prowadzona jest przez hobbystów lub nastoletnich hakerów sprawdzających swoje możliwości jak najgłębszego spenetrowania wrażliwych systemów oraz przez nielojalnych pracowników mających legalny dostęp do części systemu. Zdarzają się jednak i takie, które prowadzone są przez terrorystów. Czym one się różnią?
Cyberterroryzm - jako specyficzna kategoria zagrożeń obejmuje działania w stosunku do systemów teleinformatycznych podejmowane dla osiągnięcia konkretnych celów terrorystycznych. Organizacje terrorystyczne są z reguły powiązane z jakimś państwem, jego służbami specjalnymi lub grupami przestępczymi lub mogą funkcjonować po prostu dla zdobycia popularności i zaistnienia na scenie międzynarodowej (lub krajowej), dla osiągnięcia specyficznych celów lub uzyskania wpływu na decyzje socjalne, polityczne lub militarne. Powszechnie znane są organizacje terrorystyczne wysuwające żądania dotyczące ich regionu lub sekt i regularnie prowadzące działania terrorystyczne.
Terroryści poszukują popularności i dążą do uzyskania korzystnych dla nich zmian politycznych poprzez wprowadzanie zamieszania, rozległych zniszczeń lub stanu realnego zagrożenia motywowanego ideologią lub poglądami. Terroryści najczęściej uciekają się do brutalnych ataków destrukcyjnych, bardzo dokuczliwych i dobrze widocznych dla społeczeństwa. Aczkolwiek eksperci uważają, że ataki na systemy teleinformatyczne nie zastąpią bardziej efektywnych fizycznych akcji terrorystycznych, ataki te mogą być prowadzone jako „wspomagające” dla uzyskania wyższej skuteczności typowej akcji terrorystycznej poprzez utrudnienie działań ratowniczych i koordynowania reakcji na atak fizyczny. Dodatkowo ataki na sieci i systemy teleinformatyczne mogą obezwładnić niektóre środki ochrony fizycznej, co również może pogłębić skutki ataku. Bezpośrednio po ataku fizycznym terroryści mogą też atakować systemy teleinformatyczne w celu zdobycia informacji o planowanych i wdrażanych działaniach antyterrorystycznych, co pozwoliłoby im pokrzyżować plany takiej akcji.
Grupy terrorystyczne mogą stanowić niewielkie, kilkuosobowe zespoły amatorów (lub nawet pojedyncze osoby), aż do dużych struktur quasi-militarnych doskonale wyszkolonych i wyposażonych. Znane są przypadki sponsorowania takich grup oraz szkolenia i wyposażania ich zarówno przez sekty i grupy wyznaniowe, jak i niektóre państwa nazywane obecnie „bandyckimi”.
Systemy teleinformatyczne nie stanowią jednak szczególnie atrakcyjnego celu dla terrorystów w porównaniu z obiektami tradycyjnych ataków. Mogą natomiast stanowić cel pośredni lub wspomagający. Dotyczy to szczególnie systemów słabo zabezpieczonych, możliwych do „złamania” bez większych nakładów sił i środków.
Typowe umiejętności techniczne terrorystów sprowadzają się zasadniczo do możliwości produkowania różnorodnych bomb itp. oraz organizowania i prowadzenia fizycznych operacji - ataków.
Jednakże niektóre grupy terrorystyczne dysponują sporymi środkami finansowymi pochodzącymi m.in. z produkcji pirackiego oprogramowania, hakerstwa i nielegalnej produkcji np. skanerów i dekoderów TV. A więc dysponują znaczącymi umiejętnościami technicznymi. Wielu studentów wybitnych technicznych uczelni europejskich i amerykańskich wraca do swoich macierzystych krajów stanowiąc potencjalne źródło specjalistycznej wiedzy i umiejętności dla prowadzenia cyberterroryzmu. Podobnie jak większość innych organizacji przestępczych, stosują bez skrupułów i z powodzeniem podsłuchy linii telekomunikacyjnych, transmisji internetowych itp. Grupy terrorystyczne wykorzystują również w swojej działalności najnowsze zdobycze w dziedzinie systemów łączności i informatyki - np. telefonię komórkową (wraz z WAP) i technologie szyfrowania. Stosują również broadcasting poprzez Internet, TV i inne powszechnie dostępne techniczne środki rozpowszechniania typowo propagandowych informacji.
NarkoTerroryzm
Narkoterroryzm, terrorystyczne działania podejmowane przez kartele narkotykowe wobec państwa w celu ochrony swych interesów. Są to: morderstwa polityków, funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości wypowiadających walkę narkomanii, produkcji czy sprzedaży narkotyków, porwanie, zastraszanie, przekupstwo, dezorganizowanie struktur państwowych.
Szczególnie zjawisko to uwidoczniło się w Azji i Ameryce Łacińskiej, gdzie narkobiznes splótł się z interesami politycznymi, konfliktami zbrojnymi, a skala korupcji jest wyjątkowo wielka.
Bioterroryzm
Terroryzm określany jest przez niektórych mianem znaku obecnych czasów. Mówi się także, że obecna epoka to epoka tak zwanego super-terroryzmu, terroryzmu, który odchodzi od posługiwania się bronią konwencjonalną, który zmierza w kierunku nie tylko zastraszania społeczeństw, ale także w kierunku eksterminacji jak największej ilości osób w wyniku przeprowadzanych ataków.
Ten terroryzm niekonwencjonalny, terroryzm broni masowego rażenia, staje się coraz poważniejszym zagrożeniem. Użycie broni chemicznej czy materiałów rozszczepialnych, które w wielkiej obfitości pozostawiła po sobie epoka zimnej wojny, staje się przedmiotem troski coraz większej ilości osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo państw. W kategorii zagrożeń terrorystycznych nowego wieku szczególną troskę zaczyna budzić bio-terroryzm. Wiąże się to z dwoma zasadniczymi powodami. Pierwszy z nich to fakt, iż niebezpieczne czynniki biologiczne, bakterie i patogenny to organizmy żywe, zdolne do samodzielnej reprodukcji i mutacji, kiedy już raz zostaną uwolnione trudno je powstrzymać. Drugi z nich to fakt, iż nie można po prostu w imię bezpieczeństwa zablokować postępu biotechnologii i badań w pokrewnych dziedzinach. Nie ulega wątpliwości, że są to badania przyszłości. Bio-technologia może stanowić o przyszłości rozwoju przemysłu na ziemi, a inwestycje w tę dziedzinę będą prawdopodobnie stanowić oparcie rozwoju wielu gospodarek narodowych w nadchodzących dekadach. Z tych względów, a także ze względów bezpieczeństwa, warto szczególną uwagę poświęcać zagrożeniom, które może przynieść rozwój bio-technologii i sposobom zapobiegania im.
W wypadku zagrożeń biologicznych trzeba pamiętać przede wszystkim o tej ich cesze, która stanowi największą groźbę, czyli o możliwości mnożenia się i mutowania swobodnie nie zależnie od intencji organizacji / ugrupowania przypuszczających atak. Broń biologiczna jest niezmiernie trudna do kontrolowania, dlatego tak istotne jest, aby w ogóle nie dopuścić do jej użycia.
Osoby zajmujące się prowadzeniem badań nad terroryzmem wiedzą, że jedną z największych przewag, jakie mają nad państwami ugrupowania terrorystyczne, jest możliwość działania ponad prawem. Terroryści w swoich działaniach nie muszą brać pod uwagę konieczności respektowania cudzej suwerenności, konieczności poszanowania praw człowieka i obywatela, konieczności legalnego podróżowania. Ta przewaga, w znacznie większym stopniu, przysługuje bakteriom i patogenom. Nikt nie opracował sposobu na zmuszenie ich do przestrzegania prawa. Nadaje to szczególny wymiar trans-narodowości zagrożenia bio-terrorystycznego. Zagrożenie to zmienia wymiar i percepcję takich pojęć jak „suwerenność”, „granice” czy „wyłączna kompetencja państwa”. W dobie zagrożeń terrorystycznych, a zwłaszcza w kontekście bio-terroryzmu, żadne państwo nie może czuć się w pełni bezpieczne, jeśli w pełni bezpieczni nie są jego sąsiedzi. W dobie globalnego transportu, połączeń lotniczych, które umożliwiają przemieszczanie się ludzi, a tym samym przenoszonych przez nich drobnoustrojów, z coraz większą łatwością, konsekwentne i realizowane przez wszystkie państwa wdrażanie efektywnych systemów bio-bezpieczeństwa staje się warunkiem sine qua non zapewnienia bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego.
Trzeba pamiętać, że terroryzm biologiczny ma jedną bardzo charakterystyczną cechę pod względem planowania taktyki użycia bio-czynników w celu zrealizowania zamierzonego ataku. Kontrola skutków przeprowadzenia ataku może, jak już wspomniano, bardzo łatwo wymknąć się atakującym z rąk. Co więcej, bio-czynniki, jako organizmy żywe, obdarzone zdolnością reprodukcji, mogą rozpocząć fazę drugą bio-ataku, która będzie całkowicie spontaniczna. Ze względu na to, iż czynniki biologiczne, raz uwolnione, mogą doprowadzić do katastrofy na skalę globalną, ze szczególną uwagą należy przyjrzeć się sposobom unikania takiego zagrożenia, nie tylko w kontekście zagrożeń bio-terrorystycznych, ale także zagrożeń, które mogą wynikać z niewłaściwego zabezpieczenia laboratoriów, nadzoru nad badaniami i innych powiązanych zagadnień, które mogą doprowadzić do przeprowadzenia ataku terrorystycznego z użyciem broni biologicznej.
Kwestie takie, jak: bezpieczeństwo laboratoriów, zabezpieczania przechowywania i transportu patogenów, bezpieczeństwo - autoryzacja sprzętu, bezpieczeństwo badań, kontrola osób zaangażowanych w badania związane z biotechnologią (sprawdzanie przeszłości oraz badania psychologiczne), to kwestie, którym państwa powinny poświęcać coraz większą uwagę.
Wydaje się, iż nawet bez sporządzania konkretnych dogłębnych analiz nietrudno dostrzec, iż potencjalne konsekwencje spowodowania globalnej epidemii mogą być nieobliczalne. Jeśli nie uda się zapobiec wybuchowi takiej epidemii, jeśli nie uda się zapobiec takiemu atakowi, pod znakiem zapytania może stanąć system zasad, na których opierają się współczesne stosunki między państwami. W obliczu epidemii ospy nie będzie mowy o swobodnym przepływie osób i towarów. Epoka bio-terroryzmu może stać się jednocześnie epoką izolacjonizmu, epoką barier, które zniszczą współczesny model stosunków międzynarodowych.
Bio-terroryzm w chwili obecnej wydaje się niebezpieczeństwem, które nie dotyka nas bezpośrednio, epidemie kojarzone są raczej z krajami rozwijającymi się i wyniszczonymi wojnami. Trzeba jednak zacząć brać pod uwagę fakt, że aby zachować bezpieczne i stabilne status quo i nienaruszoną filozofię funkcjonowania naszego świata, trzeba zacząć traktować go jako niebezpieczeństwo bliskie i realne.
W przeciwnym razie ryzykujemy powtórne stanięcie do walki z mikrobami. Poprzednią bitwę udało się ludzkości wygrać, ponieważ mikroby mając swoje niezwykłe zdolności reprodukcji i zdolności przystosowawcze, nie miały jednego argumentu, który przechylił szalę na stronę człowieka, czyli umiejętności myślenia i planowania. Współcześnie ta przewaga zmalała, a terroryści posługujący się bio-czynnikami w celu przeprowadzenia ataku terrorystycznego, mogą zapewnić im wyrównanie szans pod tym względem. Wbrew pozorom nie jest ani o dzień za wcześnie na planowanie sposobów zapobieżenia takiemu rozwojowi wydarzeń.
Terroryzm w sektach
Czy istnieje terroryzm w sektach? Nad takim problemem zastanawiali się 14 czerwca br. uczestnicy międzynarodowego sympozjum, które zorganizowane zostało w Rudzie Śląskiej. Z pięciu referatów, jakie można było usłyszeć w czasie spotkania, dwa wygłoszone zostały przez gości z zagranicy: Henri Pierre'a Debord (Francja) oraz Borisa Rakowsky'ego (Słowacja). Podstawową myślą, jaka łączyła wszystkie wystąpienia było stwierdzenie, iż dotychczas powszechnie sądzono, iż akty przemocy w sektach czy innych ugrupowaniach były kierowane do wewnątrz tj. stosowane wobec własnych członków.
Znane są bowiem na całym świecie takie wydarzenia jak:
- zbiorowe samobójstwo w roku 1978 członków Świątyni Ludu Jima Jonesa, kiedy to 900 osób wypiło podczas makabrycznej ceremonii napój z cyjankiem potasu;
- we wrześniu 1985 r. na Filipinach 80 członków sekty Datu Mangayanona otruło się na polecenie kapłana, „aby zobaczyć wizerunek Boga”;
- w 1993 roku członkowie ukraińskiej sekty Białe Bractwo usiłowali popełnić masowe samobójstwo - tragedii udało się zapobiec dzięki interwencji policji;
- w kwietniu 1993 roku ponad 80 członków Szczepu Dawidowego Davida Koresha zginęło po wysadzeniu w powietrze i podpaleniu farmy Waco w Teksasie podczas szturmu sił policyjnych i FBI;
- w grudniu 1995 r. w okolicach Grenoble (Francja) popełniło rytualne samobójstwo 16 członków sekty Zakon Świątynia Słońca. Dwa lata później w ich ślady poszło jeszcze 5 osób, związanych z tą grupą w Kanadzie;
- w marcu 1997 roku 39 wyznawców sekty Wrota Niebios w Kalifornii popełniło zbiorowe samobójstwo, zażywając środki nasenne i dusząc się dla pewności foliowymi workami;
- W marcu 2000 roku 500 wyznawców ugandyjskiej skrajnie chrześcijańskiej sekty Ruch na Rzecz Przywrócenia Dziesięciu Bożych Przykazań popełniło zbiorowe samobójstwo - śpiewając i modląc się podpalili budynek
Wszystkie wymienione tragedie popełniane były w imię Boga i najwznioślejszych ideałów. Tym niemniej wydarzenia dotyczyły jedynie członków sekt, nie zagrażając ogółowi społeczeństwa.
Rok 1995 radykalnie zmienił tę perspektywę. W marcu tego, bowiem roku 12 osób zginęło i ponad 5000 zostało rannych w wyniku zamachu z użyciem gazu sarin, który miał miejsce w tokijskim metrze. Do zamachu przyznała się japońska sekta Najwyższa Prawda. Okazało się więc, że sekty mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla swoich członków, ale również dla całego otoczenia.
Tego rodzaju działalność można określić mianem terroryzmu religijnego, który wyróżnia się od innych form terroryzmu (państwowego, kryminalnego, etnicznego) szczególnym motywem religijnym (zbawieniem, połączeniem z istotą najwyższą, złożeniem ofiary) oraz specyficzną strategią i taktyką działania, a także strukturą wewnętrzną organizacji.
W związku z powyższym można wyróżnić następujące odmiany terroryzmu religijnego:
- terroryzm millenarystyczny (apokaliptyczny)
kiedy to fanatycy religijni, przepowiadając zbliżający się koniec świata dopuszczają się aktów terroru w imię wzniosłych i irrealnych celów;
- terroryzm etnoreligijny
kiedy to terroryści dokonują działań niezrozumiałych dla ogółu, twierdząc, iż kieruje nimi sam Bóg; celem ich jest zwycięstwo na ziemi dobra (rozumianego według zasad danej religii) przy pomocy wszystkich możliwych środków;
- terroryzm „jednej sprawy”
gdzie chodzi o wykonanie jednego ściśle określonego zadania.
W Polsce nie odnotowano przykładów zbiorowych samobójstw na dużą skalę. Znane są jednak wypadki zabójstw, samobójstw, uprowadzeń i innych przestępstw związanych z działalnością sekt. Do grup, co do których istnieje podejrzenie o stosowanie przemocy w realizacji założonych celów należy Bractwo Zakonne Himawanti. Ruchowi odmówiono oficjalnej rejestracji i obecnie funkcjonuje w formie różnych lokalnych organizacji np. klubów czy stowarzyszeń psychotronicznych, organizujących praktyczne warsztaty.
Od kilku lat obserwowana jest też działalność sekty Najwyższa Prawda, która nie stworzyła, co prawda w naszym kraju znaczących struktur, jednakże ze względu na doktrynę należy zachować daleko idące środki ostrożności.
Polska jest też penetrowana przez członków Kościoła Scjentologicznego, która to grupa oskarżana jest o stosowanie terroru psychicznego zarówno wobec członków, jak i ich bliskich.
Terroryzm religijny, to jedno z wielkich zagrożeń współczesności. W epoce internetu, kiedy to różne idee i poglądy są rozpowszechniane na cały świat bez najmniejszych przeszkód, żadne państwo, w tym również Polska, nie może z pewnością powiedzieć, że to zagrożenie go nie dotyczy.
Terroryzm fundamentalistów islamskich
Obserwowany w ostatnich latach kryzys tożsamości w społeczeństwach muzułmańskich, związany m.in. z pewnym zagubieniem powstałym na skutek nie nadążenia za zbyt szybkim unowocześnieniem niektórych państw arabskich czy załamaniem się tzw. doktryny socjalizmu arabskiego, doprowadził do powrotu do "kultury i wiary przodków". Sytuacja ta istotnie wpłynęła na rozwój fundamentalizmu islamskiego, przyczyniając się jednocześnie do wzrostu liczby i znaczenia ekstremistycznych ugrupowań islamskich (niekoniecznie stosujących przemoc).
Fundamentalizm jest m.in. wyrazem buntu części społeczeństw islamskich przeciwko wszechobecnym zachodnim wartościom i wzorcom. Niektóre radykalne odłamy fundamentalizmu islamskiego nie są przy tym wolne od idei totalitarnych, a do realizacji swych celów wykorzystują właśnie terroryzm. Według skrajnych ideologów tego ruchu, Zachód uznawany jest za bezbożny i zagrażający islamowi, dlatego też należy zwalczać go również przy użyciu siły. Obiektem szczególnej wrogości ze strony radykalnych fundamentalistów są Stany Zjednoczone utożsamiane jako centrum "pogaństwa i bezbożności" świata zachodniego.
Terroryzm islamski motywowany względami religijnymi oparty jest na zupełnie innym systemie wartości niż ten dominujący jeszcze do niedawna. W przeciwieństwie do "świeckich" terrorystów, fundamentaliści islamscy w znacznie mniejszym stopniu kierują się względami politycznymi. Dążą oni przede wszystkim do zburzenia zachodnich systemów politycznych i wzorców kulturowych, a nie jak terroryści "polityczni" do zmiany stosunków politycznych (z wyjątkiem grup o zabarwieniu anarchistycznym). Sam akt terroru jest według fundamentalistów islamskich wypełnieniem obowiązku religijnego i obroną przed sekularyzacją ze strony świata zachodniego.
Fundamentalizm islamski staje się na niektórych obszarach swoistą alternatywą państwowotwórczą i czynnikiem integrującym społeczeństwa muzułmańskie, odrzucające przejmowanie wzorców kulturalnych i politycznych świata zachodniego. Niemały wpływ na ekspansję fundamentalizmu islamskiego i jego radykalnych odłamów miały ogromne dotacje rządowe ze strony bogatych państw arabskich i prywatne przeznaczane na rozwój tej religii i pozyskiwanie nowych wyznawców - szczególnie na terenach "misyjnych". Islamskie grupy fundamentalistów potrafią wykorzystywać tę sytuację funkcjonując pod płaszczem ośrodków islamskich i oddziałując na współwyznawców przez odpowiednio dobranych nauczycieli islamu. Przykładem ilustrującym ten sposób działania jest historia organizacji Mudżahedini Kumpulan (KMM) z Malezji, gdzie dwóch przyjezdnych radykalnych imamów, szerząc ortodoksyjną wersję islamu, doprowadziło do utworzenia na bazie części członków KMM nowej - sprzymierzonej z Al-Kaidą - islamskiej organizacji o nazwie Dżimah Islamija.
Na rozwój fundamentalizmu islamskiego rzutuje także postrzeganie przez świat muzułmański konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Jest on coraz częściej oceniany w kategoriach ideologiczno-religijnych i przedstawiany jako nakaz walki z judeochrześcijaństwem i zsekularyzowanym światem Zachodu.
W perspektywie sytuacja ta może doprowadzić również do konfliktów etniczno-religijnych na terenie niektórych państw europejskich.
Do nadrzędnych celów islamskich fundamentalistów można zaliczyć:
— obalenie świeckich, prozachodnich rządów w krajach muzułmańskich (w tym m. in. Egipcie, Algierii, Indonezji) i upowszechnienie islamu oraz modelu państwa religijnego;
— zniszczenie głównych wrogów islamu, za których uważa się Stany Zjednoczone i Izrael;
— zjednoczenie muzułmanów oraz wspieranie ich w przypadku konfliktu z "niewiernymi" w każdym miejscu świata.
W tym kontekście warte jest podkreślenia to, iż hasła formułowane przez aktywistów tego ruchu budzą również niepokój wśród części samej społeczności muzułmańskiej, jak i wielu państw arabskich (np. Algierii, Arabii Saudyjskiej, Maroka). Sytuacja ta świadczy o złożoności świata islamu.
Podsumowanie
Znalezione w kabulskiej siedzibie al-Kaidy dokumenty jednoznacznie świadczą o przygotowywaniu się terrorystów do wykorzystania broni atomowej. Terroryzm nuklearny do dnia dzisiejszego nie zagroził bezpieczeństwu ludzkości. Mamy jednakże przykłady sięgania przez terrorystów po broń C i B. Prawdziwy atak terrorystyczny przy użyciu chemicznych środków trujących przeżyło społeczeństwo Japonii, kraju o najniższym na świecie wskaźniku popełnianych przestępstw. Działająca na jego trenie sekta Najwyższa Prawda (Aum Shinrikyo), kierując się wskazówkami swojego guru Shoko Asahary (prawdziwe nazwisko Chizuo Matsumoto), dokonała w tokijskim metrze dwóch ataków bojowymi środkami chemicznymi: sarinem i fosgenem. Zamach był kontynuacją rozpowszechnianej przez niego wizji końca świata, który miał nastąpić w 1997 roku i po którym, zgodnie z przepowiednią Ashahary, przeżyje tylko garstka wybranych, która dzięki odpowiednim praktykom osiągnie potęgę Boga i stworzy nowy świat. W wyniku ataków śmierć poniosło 12 osób, a ponad 500 uległo zatruciu. Zanim doszło do zamachu w metrze, wyznawcy sekty przeprowadzili „próbę”, w czerwcu 1994 roku w miejscowości Matsumoto, na północ od Tokio, wtedy zginęło 7 osób, a 12 doznało zatrucia. Po tokijskim zamachu na łamach paryskiego „Guardiana” w jednym z felietonów komentujących to, co się wydarzyło, padło pytanie: „Czyżbyśmy przechodzili od względnie racjonalnego (czyli przewidywalnego - przyp. K.J.) świata terrorystów, separatystów, rebeliantów i zamachowców do irracjonalnego świata uzbrojonych grup kultowych lub zwariowanych indywiduów, żądnych apokaliptycznych akcji protestacyjnych?”. Odpowiedź na powyższe pytanie jest obecnie twierdząca.
Po samobójczych atakach na USA, w których narzędziem zbrodni były pasażerskie statki powietrzne, kolejnym zagrożeniem dla cywilizacji XXI wieku stał się bioterroryzm - czyli terroryzm z użyciem broni biologicznej. Oznacza on zastosowanie różnych rodzajów śmiercionośnych mikrobów w skupiskach ludzkich w celu spowodowania licznych ofiar i zastraszania. W przeciwieństwie do broni chemicznej, broń biologiczna jest niezwykle trudna do kontrolowania. Jej głównym celem jest łańcuchowa reakcja śmierci i zniszczenia. Rezultaty ataku biologicznego nie są natychmiastowe i stają się widoczne dopiero po jakimś czasie. Mikroby mogą być rozniesione na ogromnych obszarach przez podróżujące zarażone osoby.
Próby wykorzystania broni biologicznej do celów terrorystycznych nie są zjawiskiem nowym. Dotychczas jednak policji i służbom specjalnym udawało się zapobiec potencjalnemu atakowi już w fazie jego przygotowywania, co pozwoliło na uniknięcie tragedii. Kilkanaście lat temu Departament Policji w Los Angeles wspólnie z FBI aresztował człowieka, który przygotowywał substancję trującą w celu zatrucia systemu wodnego miasta. W listopadzie 1980 roku policja paryska zatrzymała ukrywającego się członka Frakcji Czerwonej Armii. W jego kryjówce odkryto laboratorium wybudowane w celu rozwoju „kultury” bakterii, która przyczynia się do powstania botulizmu - formy zatrucia żywności przez bakterie, które selektywnie atakują system nerwowy. Grozę wśród społeczeństw cywilizacji XXI wieku wywołuje także realne zagrożenie atakiem bakterią wąglika. Obawa przed możliwością takiego zamachu jest o tyle realna, że od września 2001 roku odnotowano kilkanaście przypadków zakażenia tą bakterią. Kilka osób wskutek tego zmarło. Wąglik (anthrax) jest to ostra choroba zakaźna zwierząt roślinożernych. U człowieka występuje tylko jako zakażenie odzwierzęce, objawiające się bądź jako swoiste zapalenie płuc lub jelit, bądź jako wąglik skórny (pustula maligna). Powoduje dużą śmiertelność. Postać skórna daje poważne rokowanie, skórna z powikłaniami septycznymi - jeszcze poważniejsze. Obie postacie trzewne (płucna i jelitowa) przeważnie prowadzą do śmierci. Środkiem przenoszenia śmiercionośnych bakterii stały się przesyłki pocztowe. Terroryści wprzęgli w swoją „zbrodniczą machinę” kolejną, po samolotach pasażerskich, zdobycz cywilizacyjną - środek międzyludzkiej komunikacji. Nie ma dowodów na to, by obecne ataki bioterrorystyczne były dziełem islamskich ekstremistów. Władze Stanów Zjednoczonych są skłonne raczej do postawienia tezy, iż sprawcami ataków są biali ekstremiści z nacjonalistycznych, działających na terytorium USA, organizacji terrorystycznych, które to wykorzystując powstałą sytuację pragną skierować trop prowadzonego w tej sprawie śledztwa na islamskich fundamentalistów. Gdyby przepuszczenia amerykańskich władz okazały się słuszne, stanowiłoby to kolejny niepodważalny dowód na to, iż cele, jakie pragną osiągnąć terroryści, są jednakowe bez względu na ich światopoglądową orientację.
Organizacje Terrorystyczne
Organizacje terroryzmu krajowego
National Alliance
Grupa została założona przez Williama Pierce-a z Hillsboro, Zachodnia Wirginia. Pierce napisał dwie książki na temat grup nienawiści, które to mają niezmiernie szerokie grono czytelników. Pierwsza „The Turner Diaries", którą napisał pod pseudonimem Andrew MacDonald. Jest ona cytowana jako Biblia Chrześcijańskich Patriotów i podawana jako główna inspiracja dla McVeigha w planowaniu ataku na Oklahoma City. Książka opisuje łańcuch wydarzeń od rewolucji białych suprematystów w 1991 roku, do kulminacji tych wydarzeń w 1993 roku podczas „wojny wszystkich ras" kończącej się nuklearną destrukcją. Książka zawiera opis bezwzględnej kampanii przemocy, obejmującej morderstwa osób publicznych i znanych Żydów, zestrzeliwanie samolotów pasażerskich, zatruwanie zbiorników wody i wysadzanie w powietrze budynków użyteczności publicznej. Wydarzenia w niej opisane, chociaż brzmią jak fikcja literacka to miały odniesienie do rzeczywistości. W latach 1983-84 organizacja terrorystyczna Porządek pod przewodnictwem Roberta Matthewsa (nazwa „Porządek" to także nazwa organizacji terrorystycznej w książce, która tam podejmuje swe działania) toczyła kampanię przemocy, która w całości opierała się na planie batalii przedstawionej w książce. Druga książka to „The Hunter" bazująca luźno na losach skazanego snajpera Josepha Paula Franklina, który zamordował kilka par, które były związkami, gdzie każde z dwojga było przedstawicielem innej rasy. Grupa ta jest także bardzo aktywna w Internecie.
Washington Militia
Typowa grupa antyrządowa, która w swym programie ucieka się do przemocy dla atakowania rządu Stanów Zjednoczonych. Czterech jej członkowie zostało skazanych pod zarzutami przemocy przy użycia broni, konspiracji mającej na celu wysadzenie wieży radiowej i pociągu w tunelu oraz za produkcję materiałów wybuchowych.
Aryan Nation
Są to biali suprematyści nawiązujący do grupy Branch Davidians , która została zlikwidowana w Waco w Teksasie. Grupa założona przez wielebnego Richarda Grinta Butlera w połowie lat 70-tych. Jest ona bardzo aktywna w latach 90-tych. Od stycznia 1994 do grudnia 1995 grupa obrabowała 22 banki w siedmiu stanach na łączną kwotę powyżej 250 tys. $. W lutym 1997 Peter Longan członek tejże grupy został uznanym winnym pięciu napadów na banki i nielegalnego posiadania materiałów wybuchowych. Scott Stedford otrzymał w styczniu 1997 wyrok 10 lat więzienia za podobne akcje w Des Moines w stanie Idaho. Bracia Chevie i Cheyne Kehoe dwukrotnie wdawali się w strzelaniny z policją w stanie Ohio. Chevie Kehoe został później skazany za morderstwo handlarza bronią w Arkansas. W sierpniu 1999 Buford Furrow wszedł do żydowskiego centrum rodzinnego i i otworzył ogień zabijając pięcioro dzieci, a później zabijając na ulicy listonosza filipińskiego pochodzenia Ishmaela Ileto dziewięcioma strzałami.
Colorado First Light Infantry
Grupa ta publicznie wspierała Timothy-ego McVeigha po jego zamachu 19 kwietnia 1995 roku na budynek federalny w Oklahoma City. Trzech jej członków Ronald D. Cole, Wallace Stanley Kennett i Kevin I. Terry zostało oskarżonych o nielegalne posiadanie i produkcję broni palnej.
Southern California Minuteman
Grupa ta używa snajperów do kontrolowania napływu nielegalnych cudzoziemców z terytorium Meksyku. Wielu jej członków dokonujących tych akcji zostało oskarżonych w marcu 1998 o nielegalne posiadanie broni.
Viper Militia
Paramilitarna organizacja, skrajnie antyrządowa. Wiadomo, że posiada duże składy broni i materiałów wybuchowych. Prowadzi nielegalne próby produkcji broni, m.in. przerabiają broń półautomatyczną na w pełni automatyczną, do tego produkują i detonują bomby nawozowe. Właśnie taką bombę użył Timothy McVeigh w Oklahoma City - podejrzewa się tę grupę o duże powiązania z jego osobą. W lipcu 1997 roku stojący na trzecim miejscu w hierarchii tej organizacji Charles Knight zostało skazanych za akty przemocy przy użyciu broni i materiałów wybuchowych, a także postawiono mu zarzuty konspiracji w celu popełniania tychże czynów. Zdaniem prokuratury aresztowanie Knighta wraz z dziewięcioma innymi członkami Viper Militia zapobiegło znaczącym atakom terrorystycznym.
World Church of the Creator
Biali suprematyści, których lider Matt Hale twierdzi, że „biali powinni rządzić światem, ale przy pomocy legalnych środków". Uważają oni, że nadejdzie rasowa święta wojna. W jej wyniku moża dopiero zbudować „bielszy i jaśniejszy świat". Członek tej organizacji Benjamin N. Smith w trwającym trzy dni szaleństwie zabił Koreańczyka, czarnego i dziewięciu białych, po czym popełnił samobójstwo.
Mountaineer Militia
Antyrządowa grupa paramilitarna, konstytucjonaliści, a do tego zagorzali obrońcy prywatności. Ich lider został skazany w sierpniu 1997 roku za konspirację przeciwko strukturom federalnym. Prokuratorzy federalni twierdzili, że chciał zaatakować biuro FBI, gdzie przetrzymywane są dane o odciskach palców.
The New Order
Biali suprematyści, którzy postrzegają rząd jako siłę, która powstrzymuje ich przed oczyszczeniem kraju z jego wrogów. The New Order jest odłamem grupy The Order założonej przez Roberta Mathewsa. Jego czołowi członkowie to m.in. Dennis McGiffen, Glenn Lavelle Lowtharp, Wallace Weichending. Grupa ta cieszy się wielkim zainteresowaniem ze strony komórki FBI odpowiedzialnej za terroryzm. Członkowie The New Order potępiają Żydów, czarnych i inne nie białe rasy. Świat ma być „biały". Agenci FBI podejrzewają, że grupa ta planowała kradzież uzbrojonego pojazdu w St. Louis, a także ataki na budynki użyteczności publicznej. Odpowiedzialna jest za kradzieże w bankach, ataki na homoseksualistów, zabicie gospodarza programu z cyklu talk show, w którym głównie brali udział czarni. Lista innych morderstw i ataków jest długa.
Michigan Militia
Uchodzi ta grupa za najbardziej liczną w Stanach Zjednoczonych. Szacuje się, że w jej szeregach jest 12 tys. Członków. Została utworzona w kwietniu 1994 roku przez właściciela sklepu z bronią Normana Olsona i Raya Southwella. Do dziś dnia nie ma śladów większej ich aktywności.
Patriot's Council
Wojownicza grupa antyrządowa, protestująca też przeciw podatkom. Czterej jej członkowie zostali aresztowani za produkcję broni masowego rażenia. Po ich aresztowaniu odkryto, że grupa istotnie pracowała nad wyrobem toksyny z fasoli, która atakowała system nerwowy.
Freeman
Grupa, która utworzyła wewnętrzny rząd, separatystyczny wobec rządu Stanów Zjednoczonych wydając między innymi własne papiery płatnicze jako realny na ich terenie środek płatniczy. Poza tym wydali zbiór zasada pod tytułem „Citizen's Rule Book", który mówi, iż legalny system rządu Stanów Zjednoczonych nie jest wszechobowiązujący i obywatele nie muszą się jemu podporządkowywać. Nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa. Podobnie działa grupa znana jako Citizens of the Republic of Idaho, która stworzyła własny system sądowniczy i rząd. Dziewięciu liderów grupy Freeman zostało skazanych w listopadzie 1998 roku za oszustwa podatkowe i uczestnictwo w napadach na banki.
Ku Klux Klan
Biali suprematyści, ich grupa powstała jeszcze za czasów wojny domowej i była związana z grupą, która łapała niewolników, którzy zdecydowali się na ucieczkę. Występowali przeciwko równouprawnieniu czarnych, a także wzroście praw czarnych na południu i przeciw popierającym to białym. Jest to jedna z najlepiej opisanych grup w Stanach Zjednoczonych, dlatego też nie poświęcę im więcej uwagi. W latach 90-tych wykazują oni małą aktywność, jeśli brać pod uwagę doniosłe ataki o charakterze terrorystycznym.
Sword and Arm of the Lord Covenant
Grupa białych suprematystów, którzy pragną by nie było „nie białych" w rządzie Stanów Zjednoczonych. Są bardzo blisko powiązani z Ku-Klux-Klanem. Członek tej grupy Richard Wayne Snell zabił czarnego policjanta stanowego Lewisa Bryanta. W kwietniu 1995 roku wykonano na nim za ten czyn egzekucję.
Międzynarodowe Organizacje Terrorystyczne
Al.-Kaida
Znana też jako al Qaida lub al Qeada, Siły Islamskie, Islamski Front Wyzwolenia
Miejsc Świętych, Organizacja Osamy bin Ladena, Międzynarodowy Front Islamski na Rzecz Świętej Wojny z Żydami i Krzyżowcami. Wielonarodowa grupa terrorystyczna działająca na całym świecie. Założona przez Osama bin Ladena po zakończeniu wojny afgańskiej, około 1990 wcelu zjednoczenia walczących na niej Arabów. Grupa wspiera organizacje walczące z prozachodnimi - jej zdaniem - władzami islamskimi (Kuwejt, Arabia Saudyjska). Pomaga bojownikom w krajach represjonujących islam (Bośnia, Kosowo, Indie, Indonezja) oraz walczy o ustanowienie krajów islamskich (Dagestan, Czeczenia, Palestyna). Prowadzi również działalność charytatywną i związaną z opieką społeczną w wielu krajach muzułmańskich.
W 1998 wydała oświadczenie stwierdzające, że obowiązkiem każdego muzułmanina jest zabijanie obywateli Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników na całym świecie. Jest odpowiedzialna m.in. za:
11 grudzień 1994 - Filipiny. W wyniku eksplozji bomby na pokładzie filipińskich linii lotniczych ginie 1 osoba a 10 zostaje rannych.
7 sierpień 1998 - Nairobi, Kenia. W wyniku zamachu na ambasadę amerykańską ginie 254 osób. Ponad 5 tys. zostaje rannych.
7 sierpień 1998 - Dar es Sala'am, Tanzania. Zamach na ambasadę amerykańską. Ginie 10 osób, 77 zostaje rannych.
12 październik 2000 - Aden Harbor, Jemen. Atak na amerykański okręt USS Cole (ginie 15 marynarzy, 33 zostaje rannych).
11 wrzesień 2001 - Nowy Jork, Waszyngton, USA. W wyniku porwania czterech samolotów pasażerskich ginie 3 600 osób. 250 zostaje rannych.
17 marzec 2002 - Islamabad, Pakistan. W wyniku eksplozji granatów ręcznych w kościele ginie 5 osób, a 40 zostaje rannych.
11 kwiecień 2002 - Djerba, Tunezja. W wyniku samobójczego zamachu ginie 19 osób a 15 zostaje rannych.
8 maj 2002 - Karaczi, Pakistan. W wyniku zamachu bombowego ginie 15 osób, w tym 11 francuskich inżynierów - specjalistów w dziedzinie budowy okrętów wojennych. 23 osoby zostają ranne.
14 czerwiec 2002 - Karaczi, Pakistan. Eksplozja samochodu pułapki w pobliżu amerykańskiego konsulatu. 11 osób zostaje zabitych, 40 rannych.
5 sierpień 2002 - Pakistan. W ataku na szkołę dla dzieci zagranicznych misjonarzy ginie 6 osób. Dwie zostają ranne.
12 październik 2002 - Bali, Indonezja. Seria zamachów bombowych na nocne kluby. Giną 182 osoby, 250 zostaje rannych.
28 listopad 2002 - Mombassa, Kenia. 13 osób (trzech Izraelczyków i dziesięciu
Kenijczyków) zostaje zabitych a około 80 rannych w wyniku wybuchy bomby.
Organizacja planowała również zamachy m.in. na papieża Jana Pawła II i prezydenta USA Billa Clintona. Przywódcą bazy al Kaida jest Osama bin Laden, jego zastępcą Ayman al-Zawahri. W skład bazy wchodzą cztery komitety: ds. religijnych, finansowych, wojskowych i mediów. Najniższym stopniem organizacyjnym są rozsiane po całym świecie komórki. Liczebność grupy ocenia się na kilka tysięcy. Jej członkowie tworzą dobrze zorganizowaną, rozlokowaną po całym świecie sieć. Często wchodzą w skład innych organizacji terrorystycznych np. Egipskiego Islamskiego Dżihadu, Islamskiego Ruchu Uzbekistanu.Osama bin Laden przez wiele lat rezydował w Chartunie. Jednak w 1996 władze Sudanu, pod presją Stanów Zjednoczonych, poprosiły go o opuszczenie kraju. Schronił się wraz ze współpracownikami w Afganistanie, gdzie powstały obozy szkoleniowe dla terrorystów. Rozpoczęte w 2001 ataki koalicji Stanów Zjednoczonych znacznie osłabiły potencjał udzielających im poparcia talibów. Mimo to organizacja zapowiada dalsze ataki skierowane przeciw interesom USA. Szacuje się, że Bin Laden pochodzący z saudyjskiej rodziny multimilionerów odziedziczył około 300 mln dolarów, którymi finansuje działalność grupy. W posiadaniu Al Kaidy znajduje się również wiele przedsiębiorstw. Otrzymuje też datki od sympatyków z całego świata.
Sekta Najwyższa Prawda
Znana także jako Aum Shinrikyo, A.I.C. Sogo Kenkyusho, Aleph.
Sekta założona w 1987 przez Shoko Asahara. Rozpoczęła działalność najpierw w Japonii, potem rozszerzyła ją na inne kraje na całym świecie. W 1989 została zalegalizowana w Japonii jako ugrupowanie religijne. W 1990 wystawiła własnych kandydatów w wyborach parlamentarnych. Po zamachach w tokijskim metrze, rząd japoński uchwalił ustawę o organizacjach religijnych, która położyła kres swobodzie jej działania.
Władze uznały jednak, że środki, które wystarczą w przypadku zwykłych grup wyznaniowych, są zbyt liberalne w odniesieniu do Najwyższej Prawdy, która zagroziła bezpieczeństwu ludzi i dążyła do zniszczenia państwa. Dlatego sięgnęły po bezprecedensowe narzędzie: obowiązującą od 1952 roku, ale nigdy nie wykorzystaną, ustawę o zapobieganiu działalności wywrotowej. W oparciu o nią rozpoczęto postępowanie w sprawie delegalizacji Aum. Niezależnie od tego odbyły się procesy członków sekty i zapadły pierwsze, kilkuletnie wyroki. W ciągu roku za kratkami znalazło się niemal całe ścisłe kierownictwo Aum, także Shoko Asahara. Ciąży na nich długa lista najcięższych zarzutów: morderstwa z premedytacją, podżeganie do zabójstw, porwania i przetrzymywanie ludzi, nielegalne posiadanie broni, produkcja trujących środków chemicznych i handel narkotykami.
Shoko Asahara po trwającym osiem lat procesie, w lutym 2004 został uznany winnym i skazany na karę śmierci przez powieszenie. Obrońcy Asahary złożyli apelację od wyroku. Obserwatorzy nie wykluczają, że odwołania takie mogą zająć całe dziesięciolecia.
W 2000 pod kierownictwem Fumihiro Joyu Aum zmieniło nazwę na Aleph i ogłosiło rezygnację z apokaliptycznych nauk jej założyciela.
Do najsłynniejszych akcji przeprowadzonych przez sektę należy:
27 czerwiec 1994 - Matsumoto, Japonia. W wyniku rozproszenia gazu sarin w dzielnicy mieszkaniowej zginęło 7 osób, a 270 zostało rannych.
20 marzec 1995 - Tokio, Japonia. Rozproszenie w metrze gazu sarin. W wyniku ataku zmarło 12 osób a 6 tys. odniosło obrażenia.
Grupa przeprowadziła także co najmniej dziesięć innych ataków biologicznych na różne cele w Japonii m.in. Parlament, Pałac Cesarski i bazę amerykańską na Jokosuka. W żadnym z tych przypadków nie było jednak ofiar śmiertelnych. W 2001 władze rosyjskie aresztowały grupę Rosjan należących do Aum, którzy planowali zorganizowanie w Tokio zamachu w celu uwolnienia Shoko Asahary i przetransportowania go do Rosji. W momencie ataku na metro w Tokio grupa liczyła około 9 000 członków w Japonii i 40 000 za granicą. Obecnie jest to około 1650 członków w Japonii.Sekta działa głównie w Japonii oraz w Rosji
Kraj Basków i Wolność (ETA)
Znana jako ETA - Euzkadi Ta Askatasuna. ETA założona została w 1958, działalność rozpoczęła w 1959. Jest to separatystyczna organizacja działająca na północy Hiszpanii i w południowo-zachodnich prowincjach Francji. Za cel stawia sobie stworzenie niepodległego państwa Basków. Baskowie to naród mieszkający po obu stronach Pirenejów nad Zatoką Biskajską: w Hiszpanii w Baskonii (ok. 1,9 mln mieszkańców) oraz we Francji, w departamencie PyrÚnÚes-Atlantiques (ok. 200 tys.).
Działalność ETA sprowadza się do zamachów, egzekucji, pobierania "podatków rewolucyjnych" od właścicieli przedsiębiorstw, porwań dla okupu, eliminowania byłych członków organizacji lub jej współpracowników uznanych za zdrajców. Ataki ETA koncentrują się głównie na hiszpańskich funkcjonariuszach i instytucjach państwowych. W odpowiedzi na francuskie operacje skierowane przeciwko ETA, atakowane są również cele francuskie. Dotychczas w zamachach ETA zginęło ponad 850 osób. Ostatniego ataku z ofiarami śmiertelnymi ETA dokonała w maju 2003 r.
W ostatnim czasie policja hiszpańska w walce z ETA odniosła wiele znaczących sukcesów. Hiszpania może ponadto liczyć na pomoc międzynarodową. Jeszcze do niedawna ETA uważana była za jej wewnętrzny problem. Zwrot nastąpił po 11 września. Walka z terroryzmem stała się problemem globalnym. Stany Zjednoczone po latach wahań uznały ETA za organizację terrorystyczną. Francja rozpoczęła walkę z organizacją na swoim terytorium (m. in. aresztowała 20 terrorystów, zlokalizowała cztery kryjówki i trzy obozy treningowe). Działa głównie w Północnej Hiszpanii i południowo-zachodniej Francji, lecz atakuje także cele hiszpańskie i francuskie poza granicami tych państw. Organizacja ma swoich zwolenników w Algierii, Argentynie, Belgii, na Kubie, w Republice Dominikany, Ekwadorze, Niemczech, Holandii, Włoszech, Meksyku, Panamie, Urugwaju i Wenezueli. Obozy szkoleniowe ETA znajdują w Libii, Libanie i Nikaragui. Przypuszczalnie niektórzy członkowie ETA znaleźli schronienie na Kubie, w Meksyku i innych krajach Ameryki Południowej. Część członków ETA schroniła się również w Europie, m.in. Belgii, Holandii i Niemczech. Kraj Basków i Wolność uznana została przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną.
Hezbollah - Partia Boga
Znany też jako Jihad Islamski - Islamska Święta Wojna, Organizacja
Sprawiedliwości Rewolucyjnej, Jihad Islamski na Rzecz Wyzwolenia Palestyny, Rewolucyjna Organizacja w Obronie Sprawiedliwości, Islamski Opór. Największa, prawdopodobnie również najsilniejsza organizacja terrorystyczna na świecie. Skupia wiele radykalnych organizacji szyickich. Założona po inwazji izraelskiej na Liban w 1982 roku. Dąży do utworzenia republiki islamskiej na wzór irańskiej w Libanie oraz wyeliminowania wszystkich wpływów nie islamskich w strefie. Skrajnie anty-zachodnia i anty-izraelska. Od momentu powstania utrzymywała ścisłe związki z Iranem, który finansował i szkolił jej bojowników. W 1985 ogłosiła deklarację lojalności wobec ajatollaha Chomeiniego. Stosuje ataki terrorystyczne skierowane przeciwko cywilnym i wojskowym celom izraelskim, które nasilają się kiedy prowadzone są jakiekolwiek negocjacje pokojowe. Liczba ataków dochodzi nawet do kilkuset rocznie. Hezbollah prowadzi zakrojoną na szeroką skalę działalność propagandową, m. in. posiada własną stację telewizyjną al Manar. Zorganizował również doskonale działający system opieki społecznej, obejmujący szkoły i szpitale. Hezbollah liczy kilka tysięcy bojowników. Jego zdolność mobilizacyjna jest jednak znacznie większa. Działa głównie w Libanie i Izraelu. Posiada zagraniczne komórki w Azji, Europie, Afryce, Ameryce Północnej i Południowej. Otrzymuje znaczącą pomoc od Iranu i Syrii, która obejmuje zarówno wsparcie finansowe, szkoleniowe, dostarczanie broni i materiałów wybuchowych oraz poparcie polityczne, dyplomatyczne i administracyjne. Hezbollah uznany został przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną.
Egipski Islamski Dżihad
Znany też jako al-Jihad, Grupa Jihad, Jihad Islamski
Organizacja ekstremistów islamskich, działająca od końca lat 70-tych w Egipcie. Podobnie jak Grupa Islamska, Islamski Dżihad uważa za swojego duchowego przywódcę szejka Omara abdel Rahmana, osadzonego w więzieniu w Stanach Zjednoczonych. Za cel stawia sobie ustanowienie w Egipcie islamskiego państwa wyznaniowego. Za głównego wroga organizacja poczytuje rząd egipski. Silnie anty-amerykańska i anty-izraelska. Islamski Dżihad jest odpowiedzialny m.in. za:
18 sierpień 1993 - Kair, Egipt. Nieudany zamach na ministra spraw wewnętrznych Hassana al-Alfi, który został lekko ranny. Zginęło 5 osób a 15 zostało rannych.
25 listopad 1993 - Kair, Egipt. W pobliżu samochodu premiera Atefa Sedky eksplodowała bomba. Premier nie odniósł obrażeń, zginął przypadkowy świadek a 18 osób zostało rannych.
17 listopad 1996 - Istambuł, Turcja. Podpalenie hotelu. Zginęło 17 obywateli Ukrainy, rannych zostało ponad 40 osób.
Nie jest znana dokładna liczba członków organizacji, prawdopodobnie jest to około kilkuset osób. Grupa działa głównie w Kairze, a poza Egiptem również w Jemenie, Afganistanie, Pakistanie, Libanie i Wielkiej Brytanii. Grupa utrzymuje związki z siatką Bin Ladenem oraz różnymi islamskimi organizacjami pozarządowymi. Islamski Dżihad uznany został przez Stany Zjednoczone za organizację terrorystyczną
Walka z terroryzmem
Walka z terroryzmem nie jest kwestią nową czy też nieznaną współczesnym państwom. Wszak problem terroryzmu nie pojawił się dopiero z nadejściem XXI wieku. Z większą lub mniejszą intensywnością pojawiał się od zarania dziejów. Jego największa „aktywność” przypadła na drugą połowę XX wieku i trwa do dnia dzisiejszego. Determinacja władzy w zaangażowaniu w walkę z terroryzmem jest określona miarą stopnia zagrożenia nim państwa w danym okresie czasu. Gdy poziom ten jest na tyle duży, że zaczyna zagrażać stabilności sprawowania władzy w państwie, następuje skierowanie maksymalnego wysiłku (sił i środków) na walkę z terroryzmem. W okresach względnego spokoju można zaobserwować wyraźne „wyciszenie” tej aktywności. Stan taki nie jest domeną jakiegoś jednego, konkretnego państwa. Żaden kraj na świecie nie jest wolny od tego typu zachowań władzy wobec eskalacji i uspokojenia niebezpieczeństwa natury zarówno militarnej, jak też pozamilitarnej. Największym zagrożeniem dla głównych filarów działania państwa i koalicji w czasie asymetrycznej wojny nie jest brak środków, ograniczoność możliwości czy inne czynniki natury materialnej, lecz brak woli. Oby nie sprawdziło się cyniczne stwierdzenie, że szok, nawet najgłębszy, z czasem mija. Wtedy zza zdecydowanych deklaracji wyzierać zaczyna codzienność. Złudny spokój zwyczajnych dni powoli zaczyna przesłaniać ogrom zagrożenia. Wdrożone początkowo działania tracą swój impet, w ramach oszczędności obcinane są fundusze na przedsięwzięcia jeszcze kontynuowane i błogostan trwa ... do następnego zamachu. W Polsce nazywa się to symptomem powodzi tysiąclecia, która to stanowi właściwy przykład na występowanie tego typu „prawidłowości”. Olbrzymie zaangażowanie władzy podczas klęski powodzi nie przekłada się na późniejszą konieczność właściwego przygotowania państwa i podmiotów służących do tego celu, do wcześniejszego ostrzegania o możliwości pojawienia się kataklizmu, podejmowania skutecznych działań w walce z żywiołem po skuteczną i wymierną pomoc podczas usuwania jego skutków. Terroryzm jest tym współczesnym zagrożeniem pozamilitarnym, którego nie wolno w żaden sposób bagatelizować. Nie można nie dostrzegać zagrożeń, jakie płyną z faktu przynależności Polski do NATO oraz dążeń do integracji ze strukturami Unii Europejskiej. Nowe położenie polityczno-militarne Polski sprawia, że nasz kraj może być wciągnięty, o ile już nie jest, na listę państw, przeciwko którym fundamentaliści islamscy będą prowadzić „świętą wojnę” - dżihad. Z założenia bowiem kierują oni swoją agresję na wszystkich, którzy popierają czynnie lub chociażby politycznie Stany Zjednoczone i Izrael, które są uznawane przez islamistów za źródło „nauk szatana”. Z tego też względu Polska musi mieć świadomość, iż jej prozachodnia orientacja może być przyczynkiem do wkroczenia na jej terytorium międzynarodowego terroryzmu
Polska wobec terroryzmu
Nie można optymistycznie stwierdzić, że Polska jest krajem właściwie przygotowanym do podjęcia adekwatnego do potencjalnego zagrożenia działania. Dotyczy to wszystkich aspektów działalności państwa - tak w obszarze pozamilitarnym, jak również potencjału tkwiącego w tym zakresie w siłach zbrojnych. Brak jest wypracowanej koncepcji sposobów użycia wojsk lądowych oraz innych sił systemu obronnego państwa w okresie kryzysu, który można szeroko rozumieć jako okres zagrożenia, zarówno militarnego, jak i pozamilitarnego (do którego należy terroryzm). Dobitnym przykładem potwierdzającym tę tezę może być brak koordynacji działań różnych sił w czasie przywoływanej powyżej klęski powodzi w 1997 r. Istnieje pilna potrzeba ustawowego uregulowania użycia sił zbrojnych w sytuacjach kryzysowych. Należy w pierwszej kolejności dokonać analizy i oceny realnych i potencjalnych możliwych zagrożeń. Taka analiza pozwoli na sprecyzowanie przewidywanych zadań wojsk lądowych (wykonywanych wspólnie z innymi siłami) w systemie obronnym kraju w tym okresie. Przeobrażenia sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, jakim są one obecnie poddawane, muszą uwzględniać te nowe aspekty zagrożenia światowego bezpieczeństwa i rolę, jaką w nim odgrywają obecnie zagrożenia pozamilitarne. Praktycznie wszystkie rodzaje wojsk powinny realizować zadania w tym zakresie. Mając na uwadze terroryzm jako zagrożenie dla RP, należy uwzględnić, że walka z nim prowadzona jest na dwóch podstawowych, wzajemnie się uzupełniających płaszczyznach. Pierwsza z nich dotyczy obronnych działań antyterrorystycznych, rozumianych jako: „przedsięwzięcia obronne obejmujące działania wywiadowcze i kontrwywiadowcze, zapewniające zmniejszenie wrażliwości ludzi i obiektów na działania terrorystyczne do ograniczonego użycia lokalnych jednostek sił zbrojnych włącznie. Obejmują one działania i udział wyspecjalizowanego personelu ochronnego w celu uniemożliwienia niepowołanym osobom dostępu do ochranianego wyposażenia, instalacji, materiałów i dokumentów, a także ich ochronę przed szpiegostwem, sabotażem, uszkodzeniami i kradzieżą. W skład tych działań wchodzi również ochrona osób. Realizowana jest ona poprzez fizyczne prowadzenie działań ochronnych oraz uświadamianie ochranianym, drogą praktycznych treningów, zagrożenia aktami terrorystycznymi”. Natomiast druga płaszczyzna dotyczy zaczepnych działań antyterrorystycznych, określanych jako działania kontrterrorystyczne, definiowane jako: „wszelkie akcje i przedsięwzięcia realizowane przez cywilne i wojskowe instytucje rządowe, mające zapobiegać, powstrzymywać lub być odpowiedzią na akty terroru (...). Działania te mogą obejmować takie przedsięwzięcia, jak uwalnianie zakładników, odzyskiwanie ważnych materiałów będących w posiadaniu terrorystów, niszczenie organizacji i grup terrorystycznych”. W Polsce tego typu podział nie funkcjonuje. Powoduje to, iż wszelkie przedsięwzięcia (zadania) dotyczące walki z terroryzmem wrzucane są do wspólnego „worka” określonego przymiotnikiem „antyterrorystyczne”. Powoduje to niepotrzebne obciążanie zadaniami (np. ochrona palcówek dyplomatycznych), policyjnych jednostek przeznaczonych do działań mieszczących się w katalogu zadań kontrterrorystycznych. Obniża to ich potencjał bojowy, wyrażony w poziomie gotowości do podjęcia ewentualnych działań, związanych np. z potrzebą przeprowadzenia operacji ratunkowej mającej na celu uwolnienie przetrzymywanych przez terrorystów zakładników.
Wprowadzenie w Polsce, na wzór zachodni, rozdziału zadań w obszarze walki z terroryzmem na defensywne (prewencyjne) i ofensywne (stricte szturmowe) miałoby wyłącznie pozytywne konsekwencje. Można obecnie wygenerować najogólniejszy tego typu podział. Największy udział w przedsięwzięciach antyterrorystycznych przypadać winien wojskom obrony terytorialnej. Docelowa struktura wojsk OT Rzeczypospolitej powinna być przygotowana na najmniej korzystny rozwój sytuacji, a jednocześnie spełniać wymogi funkcjonalności, zarówno w sytuacji przedłużającego się samodzielnego działania militarnego Polski, jak i wsparcia ze strony sojuszu militarnego oraz sprawnego i efektywnego podejmowania działań humanitarnych w sytuacjach pokojowych zagrażających bezpieczeństwu obywateli i ich mieniu podczas zagrożeń wewnętrznych państwa, wśród których, oprócz przestępczości, zakłócania porządku, przeciwdziałania kataklizmom itp., swoje czołowe miejsce zajmuje terroryzm. Realizację zadań kontrterrorystycznych na terenie kraju, w sytuacjach tego wymagających, należałoby powierzyć wojskowej formacji specjalnej GROM, która to w znakomity sposób mogłaby wspierać i uzupełniać działania tego typu prowadzone przez policyjne pododdziały przeznaczone do fizycznej walki z terroryzmem. Wymagałoby to obecnie wprowadzenia odpowiednich rozwiązań prawnych oraz większego niż dotychczas wspólnego zaangażowania w szkolenie kontrterrorystyczne powyższych podmiotów.
Ważne jest pragmatyczne podejście państwa do kwestii powoływania i funkcjonowania w nim instytucji przewidzianych do walki z terroryzmem. Walka z terroryzmem kosztuje, nie wystarczy ubrać żołnierza czy też policjanta w kominiarkę i przez to stanie się on automatycznie antyterrorystą. Trzeba jeszcze stworzyć mu możliwości organizacyjne, szkoleniowe, finansowe i socjalne, wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem, aby można było mówić, że państwo jest przygotowane do walki z terroryzmem. Nie w ilości służb specjalnych, pododdziałów szturmowych i innych agend państwowych przeznaczonych do walki z terroryzmem tkwi siła antyterroryzmu, siła jest w ich jakości, a tę można osiągnąć wyłącznie przez stworzenie odpowiednich warunków i pragmatyczne podejście do problemu. Być może tragedia na Manhattanie i w Pentagonie uzmysłowi decydentom powyższe realia. Podobnie jak tragedia zakładników - izraelskich sportowców, na lotnisku w Monachium, w 1972 roku - uzmysłowiła konieczność tworzenia specjalistycznych jednostek szturmowych, zdolnych przeprowadzać operacje ratunkowe polegające na odbijaniu z rąk terrorystów przetrzymywanych przez nich zakładników.
USA wobec terroryzmu
Na początku trzeba sobie zdać sprawę, iż po wydarzeniach z 11 września 2001 roku amerykańska polityka względem terroryzmu zmieniła się z pasywnej na aktywną. Do tego czasu terroryzm był wręcz lekceważonym zjawiskiem . Niesłusznie, czego dowodami były między innymi zamachy na World Trade Center z 1993 roku oraz chociażby z 1998 na ambasady amerykańskie w Kenii i Tanzanii. Co więcej, należy stwierdzić, iż ta polityka nie dotyczyła w praktyce zabezpieczenia terytorium USA przed aktami terroryzmu. Ograniczała się jedynie do działań na arenie międzynarodowej. Aczkolwiek główne wyznaczniki tejże polityki nie zmieniły się od czasów prezydentury Jimmiego Cartera. Cztery najważniejsze zasady polityki Stanów Zjednoczonych względem terroryzmu, to:
1. Żadnych ustępstw względem terrorystów, żadnych negocjacji ani układów z nimi - oznacza to, iż USA nie prowadzą żadnych rozmów (przynajmniej oficjalnie) z ugrupowaniami, stosującymi metody terrorystyczne. W swej polityce zakładają także, iż nie można w żadnym wypadku spełniać żądań grup terrorystycznych.
2. Doprowadzić terrorystów przed oblicze sprawiedliwości - Amerykanie za wszelką cenę będą poszukiwać i tropić terrorystów, bez względu na to, jak dużo czasu to zajmie.
3. Izolować i naciskać na kraje wspierające terroryzm, aby zmusić je do zmiany swojej polityki - właśnie ten punkt jest głównym elementem prowadzonej przez Stany Zjednoczone wojny z terroryzmem - usprawiedliwił on ataki na Afganistan i Irak. Administracja G. W. Busha stwierdziła, iż sama izolacja nie wystarcza, niezbędne jest wywarcie presji, w tym także przy użyciu siły.
4. Wzmacniać możliwości przeciwdziałania terroryzmowi innych krajów, które współpracują ze Stanami Zjednoczonymi i wymagają wsparcia - Amerykanie nie są w stanie ingerować w wewnętrzną politykę swych sojuszników (przykład Arabii Saudyjskiej), wobec czego mogą przeciwdziałać terroryzmowi poprzez szkolenia , czy też pomoc sprzętową w tym zakresie. Wzmacnianie możliwości polega także na współpracy wywiadów.
14 lutego 2003 roku prezydent Bush ogłosił Narodową Strategię Walki z Terroryzmem (National Strategy for Combating Terrorism) . Określił w niej między innymi cele, które zamierza osiągnąć w swej Wojnie z Terroryzmem. Ciekawą wydaje się zawarta w niej zasada „4D” - zwalczać, odmawiać, osłabiać, bronić (Defeat, Deny, Deminish, Defend). Pierwszy element - „zwalczać” - odnosi się do zwalczania terroryzmu wszelkimi dostępnymi środkami - dyplomatycznymi, legalnymi, ekonomicznymi, wywiadowczymi, policyjnymi i w końcu zbrojnymi (zarówno bezpośrednimi, jak i pośrednimi) przy pomocy identyfikacji zagrożenia (ustalenie, kto jest terrorystą, jakie organizacje stosują metody terrorystyczne), ustalenia lokalizacji terrorystów i ich ugrupowań oraz w końcu zlikwidowania zagrożenia przy użyciu odpowiednich środków i metod. Drugi element - „odmawiać” - odnosi się przede wszystkim do odmawiania poparcia (finansowego i politycznego) oraz legitymacji ugrupowaniom, stosującym metody terrorystyczne. Metody, służące ku temu, to: wywieranie wpływu politycznego na kraje sponsorujące terroryzm, ustanowienie i przestrzeganie międzynarodowych standardów w kwestii zwalczania terroryzmu oraz wzmocnienie i podtrzymanie międzynarodowych wysiłków, zmierzających do walki z terroryzmem. Element „odmawiania” dotyczy zarówno nie udzielania poparcia przez Stany Zjednoczone, jak i zwalczania terroryzmu sponsorowanego przez państwo . Trzeci element to „osłabiać” - odnosi się on do niszczenia podłoża terroryzmu, a także do sprawienia, iż metoda terrorystyczna nie przynosi korzyści i przez to jest bezużyteczna. Metody, służące do osiągnięcia tego celu, to: poszukiwanie partnerów we wspólnej walce z terroryzmem, z którymi można będzie wygrać wojnę ideologiczną. Czwarty element tej strategii to „bronić” - czyli obrona terytorium Stanów Zjednoczonych, oraz obywateli przed atakami terrorystycznymi, ale także działanie zapobiegające aktom terroryzmu wymierzonym w obywateli amerykańskich poza granicami ich kraju. Metodą jest wcielenie w życie strategii bezpieczeństwa wewnętrznego oraz zintegrowanie środków zmierzających do ochrony obywateli amerykańskich poza granicami kraju.
Przejawami amerykańskiej polityki względem terroryzmu są także liczne programy, mające na celu wcielanie w życie zasad przeciwdziałania terroryzmowi. Jednym z takich programów, nazwany „Nagrody za sprawiedliwość” („Rewards for Justice”) polega na wypłacaniu, całkiem sporych (bo nawet do 25 mln $), nagród finansowych za wszelkie informacje, prowadzące do schwytania, bądź też zlikwidowania najgroźniejszych terrorystów. Kolejnym ważnym elementem jest, wprowadzona na mocy tzw. Patriot Act z 26 października 2001 roku Lista Organizacji Terrorystycznych (Terrorist Exclusion List - TEL). Członkowie organizacji, wpisanych na listę mogą być pociągnięci do odpowiedzialności - przede wszystkim w kwestiach emigracyjnych. Na mocy tego Aktu amerykańskie władze mogą deportować bądź też zakazać wjazdu osobom udzielającym poparcia tym organizacjom.
Wartym wspomnienia wydaje się także kolejny przejaw amerykańskiej polityki względem terroryzmu, jakim jest pomoc innym państwom (zgodnie z czwartą „żelazną” zasadą). Programów jest wiele, najpopularniejszy z nich to ATA (Anti-Terrorism Asistance), którego początki sięgają już 1984 roku .
Na końcu należy zadać sobie pytanie: czy taka polityka względem terroryzmu jest skuteczna? Czy przypadkiem stanowcze zwalczanie stosowania w polityce metod terrorystycznych nie przyczyni się do ich propagowania? W tej chwili nie sposób odpowiedzieć na nie. Jednakże ja jestem zwolennikiem tezy, iż ustępliwość prowadzi do poważnych następstw. Co więcej muszę przyznać, iż terroryzm jest zjawiskiem samonapędzającym się - spektakularne wzmacniają i przy tym legitymizują tą metodę prowadzenia polityki. Jednakże to już są dłuższe rozważania…
Podsumowanie
Terroryzm nie jest zwyczajną wojną. Jest wojną psychologiczną i ma na celu wymuszenie określonych koncepcji, wywieranie wpływu na całe społeczeństwa, opinię publiczną i rządzących oraz przekazywanie sygnałów, iż żądania grup terrorystycznych nie mogą być, podobnie jak i one same, ignorowane[25]. Władze każdego państwa muszą być permanentnie przygotowane do przeciwdziałania terroryzmowi oraz udzielenia właściwej odpowiedzi na zaistniały akt terroryzmu. Jak wykazują amerykańskie doświadczenia, zamach terrorystyczny może nastąpić w najmniej spodziewanym czasie i miejscu, a jego rozmiar zachwiać nie tylko państwem, ale też układem stosunków międzynarodowych. Doktryna antyterrorystyczna państwa powinna traktować zagrożenie tego typu działalnością w kategoriach wojny, dlatego też skala sił i środków (militarnych i pozamilitarnych) przewidywanych do ewentualnych działań stanowi bardzo szeroki wachlarz podmiotowy. Wszystkie one muszą być we właściwy sposób skoordynowane odpowiednimi aktami prawnymi. Tylko takie rozwiązanie gwarantuje bowiem skuteczność całości przedsięwzięcia.
Bibliografia:
K. Kubiak, Pearl Harbor wojny asymetrycznej?, „Raport - wojsko, technologia, obronność” 2001, nr 10
B. Hoffman, Oblicza terroryzmu, Warszawa 2001
S. Koziej, Teoria sztuki wojennej, Warszawa 1993
Mała encyklopedia wiedzy politycznej, red. M. Chamaj, W. Sokół, Toruń 1999
J. Zieliński, Zarys teorii sztuki operacyjnej wojsk lądowych Rzeczypospolitej Polskiej, Toruń 1998
K. Jałoszyński, Terroryzm czy terror kryminalny w Polsce?, Warszawa 2001
R. Jakubczak, J. Marczak, Obrona terytorialna Polski na progu XXI wieku, Warszawa 1999
Źródła elektroniczne:
http://www.terroryzm.com
http://www.aon.edu.pl
http://www.abw.gov.pl
http://pl.wikipedia.org
Załączniki:
Płyta CD z materiałami audio oraz wideo dotyczącymi terroryzmu.
Na podstawie „Wikipedia - wolna encyklopedia”; http://pl.wikipedia.org
B. Hoffman, Oblicza terroryzmu, Warszawa 2001, s. 12
S. Koziej, Teoria sztuki wojennej, Warszawa 1993, s. 8.
A. i H. Toffler, Wojna i antywojna, Warszawa 1997, s. 31 i następne
Mała encyklopedia wiedzy politycznej, red. M. Chamaj, W. Sokół, Toruń 1999, s. 78
Y. Alexander, M.S. Swetnam, Siewcy śmierci. Osama bin Laden i inni szefowie al-Kaidy, Warszawa 2001, s. 14.
Bliższa charakterystyka krajowych organizacji terrorystycznych w rozdziale „Organizacje terrorystyczne”
źródło: Encyklopedia Multimedialna Wiem 2003
Artykuł Podinspektora Krzysztoaf Liedela, który jest wykładowcą w Collegium Civitas, pełni także funkcję naczelnika Wydziału ds. Terroryzmu. Źródło: http://www.terroryzm.com/
autor:Joanna Jarzębińska-Szczebiot, Marek Szczebiot źródło: http://www.opoka.org.pl/
źródło: www.abw.gov.pl
K. Jałoszyński, Terroryzm antyizraelski. Przedsięwzięcia kontrterrorystyczne w Izraelu, Warszawa 2001, s. 31.
K. Jałoszyński, Terroryzm fundamentalistów islamskich, Warszawa 2001, s. 21
R.M. Barnas, Terroryzm. Od Asasynów do Osamy bin Ladena, Wrocław 2001, s. 16.
K. Jałoszyński, Prognozy rozwoju terroryzmu, „Policyjny Biuletyn Szkoleniowy” 1999, nr 1-2/99, s. 4.
Z. Żółtowski, Broń i wojna biologiczna, Warszawa 1969, s. 204.
Człowiek o poglądach rasistowskich.
K. Jałoszyński, Terroryzm czy terror kryminalny w Polsce?, Warszawa 2001, s. 88.
J. Zieliński, Zarys teorii sztuki operacyjnej wojsk lądowych Rzeczypospolitej Polskiej, Toruń 1998, s. 62.
S. Kulczyński, R. Kwećka, Działania specjalne w walce zbrojnej wojsk lądowych, AON, Warszawa 1997, s. 73.
Tamże, s. 78.
R. Jakubczak, J. Marczak, Obrona terytorialna Polski na progu XXI wieku, Warszawa 1998, s. 70.
K. Jałoszyński, Terroryzm fundamentalistów..., wyd. cyt., s. 142.
Szymon Wudarski, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Tekst pochodzi z konferencji "Polityczne metody zwalczania terroryzmu", która odbyła się w Toruniu 14 stycznia 2005 roku
24