Wspolczesne problemy psychologii, Oligofrenopedagogika


  1. Kierunki współczesnej psychologii.

Przez psychologię współczesną należy rozumieć psychologię w okresie jej autonomicznej działalności, tzn. po wydzieleniu się jej z obszaru filozofii. Przez wiele bowiem wieków była ona uprawiana w ramach filozofii, stanowiąc jeden z jej działów. Ślady takiego usytuowania psychologii możemy obecnie spotkać jeszcze w strukturach niektórych studiów uniwersyteckich, gdzie jest ona umieszczana w ramach Wydziału Filozofii (na KUL-u było tak do roku 1981, w którym został utworzony nowy wydział; Wydział Nauk Społecznych, w ramach którego została umieszczona psychologia). Usamodzielnienie się psychologii, tzn. jej oddzielenie się od filozofii nastąpiło w drugiej połowie XIX wieku. Za datę graniczną usamodzielnienia się psychologii, przyjmuje się rok 1879, w którym znany psycholog niemiecki Wilhekm Wundt utworzył w Lipsku pierwsze w świecie laboratorium do badań eksperymentalnych z psychologii, przemianowane później na Instytut Psychologii. Instytut ten stał się niejako "Mekką" dla wszystkich psychologów, którzy z różnych krajów przybywali do Lipska, aby uczyć się eksperymentalnych metod badań w obszarze psychologii. Zastosowanie metod eksperymentalnych w badaniach psychologicznych i usamodzielnienie się psychologii poprzez jej odłączenie się od filozofii spowodowały szybki jej rozwój. Zaczęły powstawać różne kierunki badań w psychologii, jak psychologia asocjacyjna, psychologia głębi, neopsychoanaliza, psychologia kognitywna, behawioryzm, psychologia humanistyczna, egzystencjalna i wiele innych, które podejmowały problemy badawcze, dotąd nie poruszane w ogóle, albo w niewielkim stopniu. Różne kierunki nowożytnej psychologii podejmowały różne problemy badawcze, np. psychologia głębi-badanie nieświadomego życia psychicznego w człowieku, psychologia humanistyczna-problem jaźni, psychologia egzystencjalna-różne dylematy ludzkiej egzystencji itp.

Zagadnienie 1.

Kierunki współczesnej psychologii

1. Psychologia głębi - problem nieświadomego życia psychicznego w człowieku.

2. Psychologia egzystencjalna - problem intencjonalności w psychologii współczesnej. Porusza różne dylematy ludzkiej egzystencji.

3. Psychologia humanistyczna - zajmuje się problematyką selfu (jaźni)

4. Problem intuicji w psychologii - oznacza poznanie bezpośrednie, nierefleksyjne, niedyskursywne rzeczywistości.

5. Problem dojrzałej osobowości w psychologii.

6. Problem miłości w psychologii - zajmuje się nim psychologia humanistyczna i egzystencjalna.

2. Problem nieświadomości we współczesnej psychologii.

Szczególnym obszarem badań problemu nieświadomości (obok filozofii i psychiatrii) była psychologia, a osobliwie psychologia głębi. Wyjątkowe zasługi położyli tu tacy psychologowie, jak: Zygmunt Freud- odkrycie obok nieświadomości popędowej-indywidualnej, Carl Gustaw Jung- odkrycie nieświadomości personalnej, także nieświadomości kolektywnej (zbiorowej) i Viktor Emil Frankl- odkrycie obok nieświadomości popędowej także nieświadomości duchowej, związanej ściśle z zagadnieniem sumienia, twórczości, miłości, odpowiedzialności.

Badania nad problemem nieświadomości uprawiane są w 3 obszarach: filozofii, psychiatrii, psychologii (głębi). Odkrywcą tego problemu jest Freud. Nietzsche odkrył rolę nieświadomości w życiu człowieka. Schopenhauer przedstawił wersję nieświadomości, która może być nowożytną. Zauważył możliwy związek nieświadomości z chorobą psychiczną. Problemem nieświadomości zajmował się też Karl Jaspers, Jacqe Maritain. Maritain zajmował się wpływem nieświadomości na twórczość. Widzi on umysł ludzki-wg niego istnieje rozum ludzki logiczny i intuicyjny. Dopuszcza on funkcje dyskursywną i intuicyjną rozumu ludzkiego.

W nowszej psychologii o wiele więcej uwagi poświęca się nieświadomym motywom postępowania. Tak np. E. Hilgard pisze o nieświadomych motywach działających w człowieku. Istnieje więc również nieświadoma motywacja, którą jednak można doskonale odróżnić u ludzi normalnych i nie normalnych. U ludzi normalnych, nawet w przypadku pojawienia się nieświadomych motywów, jednostka ma zawsze możliwość decyzji, czy pójdzie za tymi motywami czy też nie. Inna rzecz, że te nieświadome motywy mogą wywierać wielki wpływ na nasze świadome zachowanie.

Z kolei psychologowie radzieccy wiele uwagi poświęcali teorii nieświadomych tendencji regulujących zwanych " nastawieniami", którą uważają za jedynie uzasadnioną eksperymentalnie teorię "nieświadomości”. Także w procesie twórczości nieświadomość odgrywa b.ważną rolę, szczególnie na tzw. etapie inkubacji, a więc podświadomego myślenia nad rozwiązaniem problemu. Oprócz pozytywnych przejawów nieświadomości, można również mówić o negatywnych jej przejawach, na co zwraca szczególną uwagę Franklowska analiza egzystencjalna. Gdy nieświadomość zostaje pozbawiona istnienia, reaguje jako niezawodna przyczyna nerwicy, psychozy, inflacji, jałowości i różnych innych niedomagań. Ponadto ilekroć zbiorowa nieświadomość zostaje wyparta, ego nie może zachować swej tożsamości i pogrąża się w "świadomą zbiorowość". Wg analizy egzystencjalnej noodynamika manifestuje się negatywnie także przez "nieświadomość duchową", tzn. przez nerwice, skrzywione struktury bytowe, na podstawie niezrealizowanych potrzeb sensu i celu. Ma to np. miejsce w przypadku nieuświadomienia sobie winy realnej, co może prowadzić do powstania nerwicy.

. 2. Problem nieświadomości we współczesnej psychologii - ogólnie.

Nieświadomość według psychoanalizy skupia wyobrażenia, które są nieakceptowane przez świadomość i między innymi z tego względu nie mogą zostać uświadomione. Zachowują jednak duży ładunek energetyczny, dzięki czemu stale próbują przedostać się do świadomości. Efektem tych dążeń mają być takie akty psychiczne jak marzenia senne, objawy nerwicowe (np. lęki, natręctwa, objawy konwersyjne), przejęzyczenia i czynności pomyłkowe.

Problem nieświadomości zajmuje się psychologia głębi. Najwcześniej na problem nieświadomości zwrócili uwagę filozofie greccy jak Nitzhe ( odkrył rolę podświadomości w życiu człowieka), Leibniz, Schopenhauer ( przedstawił nowoczesną wizje nieświadomości ), Hartman. Napisał on trzytomowe dzieło pt. „Filozofia nieświadomości” był on wielkim autorytetem a jego dzieło cieszyło się ogromnym uznaniem. Filozofia nieświadomości rozważała 26 aspektów nieświadomej działalności umysłu.

Szczególnym obszarem badań problemu nieświadomości ( obok filozofi i psychiatrii) była psychologia a w szczególności psychologia głębi. Wyjątkowe zasługi przypisano tu takim filozofom jak Zygmunt Freud,- odkrycie obok nieświadomości popędowej- indywidualnej. Uważa się go za odkrywcę nieświadomości. Carl Gustaw Jung - odkrycie nieświadomości personalnej, także nieświadomości kolektywnej ( zbiorowej) i Viktor Emil Frankl - odkrycie obok nieświadomości popędowej także nieświadomości duchowej, związanej ściśle z zagadnieniem sumienia, twórczości, miłości, odpowiedzialności.

3. Problem nieświadomości w psychoanalizie Z. Freunda

Od Z. Freunda bierze początek tradycja psychologicznych badań nad procesami nieświadomymi. Nieświadomość wg Freunda to całokształt zjawisk psychicznych, których cechy wyróżniające określone są w zasadzie tylko negatywnie przez fakt, że zjawiska te nie są uświadamiane. Ich cechy pozytywne wyczerpują się niemal całkowicie we wskazaniu na właściwą im skłonność do przejawiania się w zachowaniu albo w „języku ciała” w sposób symboliczny. Wg Freunda całe życie psychiczne składa się z 3 poziomów: 1 nieświadomego 2.pezdświadomego 3. świadomego.

Sfera nieświadomości nasycona energią seksualną jest źródłem i motorem aktywności psychicznej.. Sfera przedświadomości obejmuje te treści psychiczne, które nie są bezpośrednio uświadamiane, ale łatwo mogą się do świadomości przedostać. Przedświadomość nazywa Freud również nieświadomością latentną. Mamy zatem dwojakiego rodzaju nieswiadomośc-latentną, zdolną do uświadomienia, oraz treści stłumione, z racji swej natury same w sobie bezwzględnie niemożliwe do uświadomienia. Zjawiska latentne, które są nieświadome tylko w sensie opisowym, a nie w sensie dynamicznym, nazywami przedświadomymi; nazwę "nieświadome" stosujemy tylko do procesów nieświadomych w sensie dynamicznym. Świadomość jest niestała. Jej treści zmieniają się z chwili na chwilę i to nie jest nieważne jako czynnik sprawczy zachowania. Nieświadomość zawiera potężne popędy, które pozostają całkowicie poza świadomością, ale są odpowiedzialne za wszystkie ważne zachowania ludzkie. Życie religijne, moralne wywodzi się ze sfery nieświadomości. Z tej sfery wywodzą się także Wszystkie choroby psychiczne, nerwice itp.. Pomimo to nieświadomość jest skutecznym arbitrem wszelkiego zachowania- złoża motywów, życzeń, pragnień, impulsów, konfliktów, tworzą główne źródła aktywności ludzkiej. Zachowanie nie jest ważne samo w sobie i przez siebie lecz tylko jako symptom nieświadomego funkcjonowania. Pomiędzy sferą nieświadomości a świadomości leży sfera przedświadomości, zawierająca myśli, wspomnienia i spostrzeżenia, które mają małe znaczenie emocjonalne i mogą dlatego łatwo być przeniesione do świadomości, jeśli one zostaną umieszczone w ognisku uwagi.

4. Problem nieświadomości psychologii analitycznej C. G. Junga.

Jung podzielił nieświadomość na nieświadomość osobistą (personalną) i zbiorową (kolektywną). Osobista nieświadomość znajduje się pobliżu świadomości. Składa się z doświadczeń, które były kiedyś świadome, ale zostały represjonowane lub zapomniane. Osoba nieświadoma jest jedyna i niepowtarzalna dla jednostki. Jest składnicą przeszłych doświadczeń każdej osoby. Nieświadomość indywidualna zawiera treści wynikające historii życia jednostki, czyli to co zostało wyparte, odsunięte, zapomniane. Nieświadomość kolektywna zawiera wszystkie nagromadzone doświadczenia osoby z egzystencji przedludzkiej, zakładając, że były one powtarzane dość, często, aby pozostawić to, co Jung nazwał „śladami pamięci”, w korze mózgowej. Jest ona przeszłością ludzkiej rasy. Wszystkie doświadczenia, instynkty, wyobrażenia, ideały, wzorce zachowania gatunku ludzkiego są zgromadzone w tej nieświadomości. Kolektywna nieświadomość jest opisywana jako potężna i wszechwładna, tak że jakieś wielkie odchylenia od niej lub jej nadmierna dominacja, mogą spowodować nienormalności w psychice. Zbiorowa nieświadomość składa się z treści stanowiących nawarstwienie typowych, właściwych ludzkości od jej czasów pierwotnych reakcji na powszechne ludzkie sytuacje, jak np. lęk, niebezpieczeństwo, walka przemocą, wzajemny stosunek między płciami, rodzicami i dziećmi, postawy wobec nienawiści i miłości, wobec narodzin i śmierci. Jung uważał sny za prymitywna formę myślenia. Szczególnym przejawem nieświadomości kolektywnej są archetypy. Archetypy dążą do świadomości, ujawnienia się. W kontakcie z nieświadomością przyjmują formę symboli. Symbol wg Junga jest rezultatem interakcji pomiędzy świadomością a nieświadomością.

V. E. Frankl zarzuca Jungowi, że „błędnie zlokalizował” nieuświadomionego Boga”. Umieścił nieświadoma religijność w sferze id. Dla religijności w sensie Junga ego było niejako niepoczytalne, niekompetentne; religijność nie leży w zasięgu odpowiedzialności i decyzji ego.

Wg Junga „coś” jest we mnie religijne, ale to nie „ja” jestem wierzący, „coś” popycha mnie ku Bogu, ale to nie ja decyduję się co do Boga. U Junga nieświadomość, także „religijna”, jest zawsze czymś, co determinuje osobę. W teorii Junga Bóg i dusz nie są traktowane jako rzeczywistości metafizyczne, ale często psychologiczne tzn. istniejące w psychice jednostki. Jung wywnioskował, że nieświadomość musi zawierać rezerwuar myśli i idei, które maja pochodzenie inne aniżeli represjonowanie świadomego materiału. Nieświadomość kolektywna wyraża się w symbolice o tematyce mitologicznej, biblijnej, w legendach ludowych, w baśniach itp.. Kolektywna nieświadomość może być rozważana jako złożona z ukrytych śladów pamięci z przeszłości przodków człowieka. Jest ona magazynem powtarzanych doświadczeń przez wiele pokoleń. Szczególnym składnikiem nieświadomości zbiorowej są, wg Junga, archetypy. Formy archetypowe istnieją w nieświadomości i z nich powstają w świadomości różne myśli.

Zbiorowa nieświadomość składa się dwóch związanych ze sobą, ale odmiennych treści, mianowicie archetypów i instynktów. Głębsza warstwa nieświadomości jest wg Junga ponadosobowa, zbiorowa, uniwersalna, ponieważ jej treść nie zostaje przyswojona w ciągu życia indywidualnego i jest jednakowa u wszystkich ludzi. Wg Junga nieświadomość jest żywą siłą, która swą aktywność przejawia poprzez działanie instynktów.

Elementy nieświadomości zwane archetypami ujawniają istnienie w nas zbiorowych czynników kształtujących nasze zachowanie na podobieństwo zachowania się poprzednich pokoleń i innych ras ludzkich, nawet na podobieństwo ludzi prymitywnych.

4. Problem nieświadomości w psychologii analitycznej C.G. Junga

Jung podzielił nieświadomość na nieświadomość osobistą (personalną) i nieświadomość zbiorową (kolektywną), obejmującą zasadnicze formy myśli albo archetypy.

1. Osobowa nieświadomość - znajduje się w pobliżu świadomości, pomiędzy świadomym ego a głęboką, kolektywną nieświadomością. Ten region psychiki składa się z doświadczeń, które były kiedyś świadome, ale zostały zrepresjonowane lub zapomniane, jak również doświadczenia, które były podprogowe, lub poniżej poziomu świadomości, kiedy się działy. Ważne jest że owa nieświadoma osobowość jest jedyna i niepowtarzalna dla każdej jednostki. A więc osobowa nieświadomość jest składnicą przeszłych doświadczeń każdej osoby, interakcji ze światem i interpretacji okolicznych przedmiotów i idei.

Materiał osobowej nieświadomości jest zwykle dostępny dla świadomości i jako rezultat istnieje stała interakcja między osobową nieświadomością a ego. Stłumione lub zapomniane doświadczenia mogą wejść do świadomości ego, wpływać na zachowanie lub myśli i powracać do ich stanu nieświadomego.

2. Kolektywna nieświadomość - zwana również nieświadomością transpersonalną lub impersonalną, jest nazywana centrum systemu Junga. Zawiera ona wszystkie nagromadzone doświadczenia osoby z egzystencji przedludzkiej, zakładając, że te doświadczenia były powtarzane dosyć często, aby pozostawić to co Jung nazwał „śladami pamięci”, w korze mózgowej. Kolektywna nieświadomość jest identyczna we wszystkich istotach ludzkich, jest uniwersalna, a jej treści nie były nigdy na poziomie przytomności lub świadomości. Kolektywna nieświadomość jest opisywana jako potężna i wszechwładna, także jakieś wielkie odchylenie od niej lub jej nadmierna dominacja, mogą spowodować nienormalności w psychice.

Jung uważał sny (marzenia senne) za prymitywną formę myślenia. Szczególnym przejawem nieświadomości kolektywnej są archetypy. Nie są one statycznymi dyspozycjami nieświadomości, ale mają dynamiczną naturę czyli dążą do świadomości. Istnieje interakcja między poziomem świadomości a nieświadomością, która nadaje archetypom określone rysy.

W teorii Junga Bóg i dusza nie są traktowane jako rzeczywistości metafizyczne, ale często psychologiczne, to znaczy istniejące w jednostki. W podobnym sensie interpretuje on pochodzenie religii.

5. Problem nieświadomości w analizie egzystencjalnej V. E. Frankla.

Wg Frankla nieświadomość odnosi się do sfery duchowej i ma poważne znaczenie w jej charakterystyce. Frankl sądzi, że nieświadomy umysł jest nie tylko instynktowy, ale także duchowy. Egzystencja zawsze w dużym stopniu jest nieświadomej natury, ponieważ nie może być w pełni pojęta. Jeśli tak, to, to co świadome i to co nieświadome, nie może być ściśle oddzielone. Duchowość nieświadoma jest wymiarem egzystencjalnej względnie wewnętrznej wrażliwości lub podatności. Moralność i miłość należą poduchowego nieświadomego centrum osoby. Duchowa nieświadomość implikuje, że byt ludzki ma nieświadomą relację do Boga i, że może ona stać się świadomą. Byt ludzki ma intencjonalna relację do transcendencji, jeśli nawet tylko na nieświadomym poziomie.

Wg Frankla istnieje nieświadomość popędowa oraz nieświadomość duchowa; nieświadomość obejmuje nie tylko to, co popędowe, lecz również to co duchowe. Nieświadomość dzieli się na nieświadomą popędowość i nieświadomą duchowość.

1)Pojęcie duchowej nieświadomości

Duch jest nieświadomy nie tylko u swych źródeł duchowych, nie tylko w tym, co pierwsze, lecz również w tym, co ostatnie.

Nieświadoma duchowość nie jest u Frankla pojmowana jako siła zagrażająca bytowi ludzkiemu ale jako źródło i korzeń wszelkiej świadomej duchowości. Daje ona świadomej duchowości możliwość rozwoju, a jak długo człowiek egzystuje w swych duchowych aktach, tak długo jest wolny w stosunku do swoich popędów, stąd nie powinien się pozbywać swej nieświadomości duchowej. W analizie egzystencjalnej człowiek jest pojmowany jako istota, która jest „niesiona” przez nieświadomość, w tym także przez nieświadomą duchowość. U podłoża duchowych aktów, logosu i miłości, spotykamy nieświadomą duchowość.

2) Przejawy duchowej nieświadomości

Modelem nieświadomości duchowej jest zjawisko sumienia. U swych źródeł sumienie zanurzone jest w nieświadomości. Do nieświadomości duchowej należy zaliczyć przede wszystkim nieświadomą religijność. W drugiej fazie rozwojowej analiza egzystencjalna podejmuje próbę wypadu w ową nieświadomą duchowość. Wynika stąd, że poza świadomością odpowiedzialności musi istnieć też cos takiego jak nieświadoma odpowiedzialność.

Analiza egzystencjalna, odkrywając nieświadomość duchownie dopuściła się pozbawienia nieświadomości podmiotowego charakteru i zepchnięcia jej w sferę id. Ponadto uznając nieświadomość duchową, przeciwstawiła się jednostronnej intelektualizacji i racjonalizacji w ujmowaniu istoty człowieka.

Natomiast w trzeciej fazie rozwojowej, analiza egzystencjalna okrywa wewnątrz nieświadomej duchowości człowieka nieświadomą religijność, tzn. nieświadome odniesienie do Boga, jako przypuszczalnie immanentną człowiekowi, choć często utajoną postawę wobec tego, co transcendentne.

W człowieku istnieje nieświadome odniesienie do Boga, którego nie wolno zniszczyć w żadnym wypadku, bo to uderzałoby w sama osobę ludzką.

Innym przejawem nieświadomości duchowej jest zjawisko miłości. Do miłości ego nie jest pociągane przed id-w miłości ego decyduje się na drugiego człowieka.

Kolejnym przejawem duchowej nieświadomości jest twórczość artystyczna. Nie tylko to, co etyczne i erotyczne, nie tylko sumienie i miłość są zakorzenione w nieświadomości duchowej. Dotyczy to w pewnym sensie tego co patetyczne, o tyle mianowicie, że wewnątrz nieświadomości duchowej istnieje obok nieświadomości etycznej, obok sumienia etycznego, nieświadomość estetyczna-sumienie artystyczne.

Nieco inne są przejawy nieświadomości w sytuacji jej niezgodności ze świadomością, konfliktu, jaki istnieje między świadomością a nieświadomością. Takim przejawem są marzenia senne, interpretowane przy założeniu istnienia świadomości duchowej. Frankl jest przekonany bowiem, że w snach, występują nie tylko elementy nieświadomości popędowej, lecz również duchowej. Sen nie kieruje tu ostrzeżenia do śniącego, lecz przedstawia zarzut. W obu przypadkach wypływa z sumienia, a więc z nieświadomości duchowej.

Sumienie, które od początku zostało uczynione modelem duchowej nieświadomości, staje się niejako miejscem kluczowym, w którym odsłania się istotna transcendencja duchowej nieświadomości, stąd dużą zasługą twórcy analizy egzystencjalnej jest to, ze w sferze

nieświadomości obok popędowości dostrzegł i duchowość.

5. Problem nieświadomości w ujęciu V. E Frankla:

V.E Frankl- twórca analizy egzystencjalnej i logoterapii wprowadza do psychologii pojęcie nieświadomości duchowej. Freud i jego zwolennicy uważali, że nieświadomość dotyczy tylko tego, co popędowe. Frankl stwierdził, że odnosi się ona także do sfery duchowej i ma znaczenie w jej charakterystyce. Takie zjawiska jak moralność i miłość należą do duchowego nieświadomego centrum osoby. Duchowa nieświadomość włącza to, co Frankl nazywa nieświadomą religijnością, która bardziej jak sumienie jest ukrytą relacją do transcendencji tkwiącą w człowieku. Posunął się on do stwierdzenia, że sama egzystencja jest z konieczności, z istoty swej nieświadoma. Twierdzi też, że przy pomocy takich technik jak wolne skojarzenia czy interpretacja snów można dotrzeć do treści duchowych, np. religijnych myśli i wartości. Analizie filozoficznej zjawiska duchowej nieświadomości poświęcił pracę

„ Nieuświadomiony Bóg”, za którą otrzymał doktorat w zakresie filozofii. Poglądy zawarte w tej książce są niemal identyczne z poglądami J. Maritaine`a i innych tomistów.

  1. Pojęcie duchowej nieświadomości:

Uważa on, że sfera nieświadomości zostaje poszerzona i nie obejmuje już tylko tego, co popędowe ale również to, co duchowe. Frankl widzi konieczność włączenia tego, co duchowe w obręb nieświadomości czyli w nieświadomość duchową. Dokonuje więc czegoś w rodzaju rehabilitacji nieświadomości. Psychologia głębi dotychczas śledziła tylko popędowość ludzką aż do jej nieświadomej głębi, o wiele z mało wkraczała jednak w duchowość człowieka. Mówiąc inaczej, psychologia głębi była psychologią nieświadomego id, nie zaś nieświadomego ego. Teraz było już wiadomo, że nie tylko samo id ma nieświadomą głębię. Także prawdziwa osoba głęboka, tzn. to, co duchowo-egzystencjalne w jej głębi, jest zawsze nieświadoma; osoba głęboka nie jest więc niejako przygodnie, lecz nieuchronnie nieświadoma. Każde zjawisko- duchowe, psychofizyczne czy cielesne może występować na dowolnym poziomie- świadomym, przedświadomym, nieświadomym. Osoba duchowa może więc być świadomą jak też nieświadomą, zaś o duchowej osobie głębokiej można tylko powiedzieć, że jest nieuchronnie, a nie tylko zupełnie przygodnie nieświadoma. Innymi słowy, u podstaw tego, co duchowe jest z konieczności, ponieważ z istoty swej nieświadome. Duch więc jest nieświadomy nie tylko u swoich źródeł ale również i w ostatniej intencji. Jest nieświadomy w tym, co najgłębsze lecz i w tym, co najwyższe- stąd instancja najwyższa, która w równej mierze decyduje o tym, czy coś jest świadome czy też pozostaje nieświadome, sama funkcjonuje nieświadomie. Musi jednak decydować, musi być zdolna do rozróżnienia. Te obie czynności może spełniać tylko to, co duchowe. W tym sensie znów okazuje się, że to, co duchowe nie tylko może być nieświadome, lecz ostatecznie, także u źródeł także musi być nieświadome. Frankl rozgranicza nieświadomą popędowość i nieświadomą duchowość. Ta druga jest pojmowana jako źródło i korzeń wszelkiej świadomej duchowości. Daje ona świadomej duchowości możliwość rozwoju. Do przyjęcia tezy o nieświadomości duchowej skłoniła Frankla fenomenologiczna analiza poznania prowadzona przez Schelera, zwłaszcza spostrzeżenie, że osoba ujawnia się w dokonywaniu duchowych aktów i dlatego uchodzi wszelkiej samoobserwacji i obserwacji ze strony innych, co prowadzi do wniosku, że tworzące byt osobowy akty duchowe są nieświadome.

Jeśli chodzi o samą egzystencję to jest ona z istoty nieświadoma i wraz z nieświadomą duchowością człowieka odsłania się nieświadoma głębia w której zapadają wielkie, autentyczne rozstrzygnięcia.

  1. Przejawy duchowej nieświadomości:

Modelem nieświadomości duchowej jest zjawisko sumienia. Sięga ono do nieświadomej głębi. Właśnie wielkie rozstrzygnięcia w ludzkim istnieniu występują bez refleksji więc nieświadomie. W drugiej fazie rozwojowej analiza egzystencjalna podejmuje próbę wypadu w ową nieświadomą duchowość. Logoterapia dokonuje włączenia tego, co duchowe w dziedzinę psychiki, tak uczy i naucza by w obrębie nieświadomości widzieć to, co duchowe. Do id, jako nieświadomości popędowej przyłącza się w wyniku nowego ustalenia nieświadomość duchowa. W trzeciej fazie rozwojowej analiza egzystencjalna odkrywa wewnątrz nieświadomej duchowości człowieka coś takiego jak nieświadomą religijność

( nieświadome odniesienie do Boga). Wraz z odkryciem nieświadomej duchowości spoza id ukazuje się ego, zaś odkrycie nieświadomej religijności ukazuje poza immanentnym ego transcendentne Ty. Jeśli więc ego okazuje się również nieświadome , a nieświadomość również duchowa, to po odkryciu nieświadomej religijności owa nieświadoma duchowość odsłania się jako również transcendentna. Twórca logoterapii jest zdania, że religijność nieświadoma występuje ze środka człowieka, z samej osoby i w tym sensie prawdziwie istnieje właśnie w duchowej nieświadomości, w utajnieniu, jako religijność stłumiona. Wyrażenie „Bóg nieuświadomiony” nie znaczy więc, że Bóg w sobie, dla siebie i sam sobie jest nieświadomy. Znaczy natomiast, że Bóg jest nieuświadomiony w nas, że nasz stosunek do Niego może być nieświadomy, tzn. stłumiony i ukryty przed nami samymi. Trzeba się wystrzegać by tej nieświadomej religijności nie interpretować fałszywie bo nie należy ona do zakresu popędowej nieświadomości lecz do duchowej nieświadomości.

Pisząc o nieświadomej religijności Frankl pragnie unikać błędów Junga, który pojmował ją jako wrodzoną, związaną z mózgiem i stanowiącą tylko rodzaj popędu.

Frankl uważa nieświadomość religijną podobnie jak i całą nieświadomą duchowość a więc transcendentną nieświadomość za byt duchowy podejmujący decyzje, związany ściśle z wnętrzem człowieka, z jego osobą. Zjawisko miłości jest przejawem nieświadomości duchowej. Do miłości ego nie jest pociągane przez id, to właśnie ego decyduje się na drugiego człowieka. Innym przejawem może być twórczość artystyczna. Zarówno w twórczości jak i w odtwórczości artysta zdany jest na nieświadomość duchową. Z niej wyłania się twórczość artysty.

Podsumowując przejawy nieświadomości duchowej, można powiedzieć, że gdy duchowe ja zanurza się w dziedzinie nieświadomości możemy mówić o sumieniu, miłości czy sztuce. Zaś na odwrót- gdy id wdziera się w świadomość mówimy o nerwicy lub psychozie. Przejawem nieświadomości w sytuacji jej niezgodności ze świadomością mogą być marzenia senne interpretowane zgodnie z wykładnią egzystencjalno- analityczną. Frankl uważał, że w snach występuje też oprócz nieświadomości popędowej nieświadomość duchowa. Sen kieruje tu do śniącego zarzut. Osobista problematyka religijna pojawia się w snach jako konkretny przedmiot nieświadomej duchowości może pojawić się również w sposób jawny. Koncepcja nieświadomej duchowości wymaga jeszcze pogłębionych analiz, zwłaszcza w kwestii stosunku tej duchowości do duchowości świadomej. Człowiek jest bowiem odpowiedzialny za swoje świadome życie duchowe. Franklowi prawdopodobnie chodzi o stworzenie harmonii między jednym a drugim poziomem duchowości, o umożliwienie swobodnego wyrażania duchowości nieświadomej w sferze świadomej i niezafałszowanie tej duchowości w sposób świadomy i celowy, samo jednak zwrócenie uwagi na fakt nieświadomej duchowości i religijności stawia go w rzędzie wielkich filozofów i psychologów współczesnych.

6. Problem intencjonalności w psychologii współczesnej.

Problem intencjonalności ma swoją długą historię, zarówno na terenie filozofii jak i psychologii. W psychologii współczesnej zagadnienie to było szeroko poruszane w psychologii egzystencjalnej logoterapii.

Samo pojęcie intencjonalności wydaje się być centralnym pojęciem w koncepcji osoby u twórcy analizy egzystencjalnej i logoterapii, V. E. Frankla. Pojęcie to wywodzi się od św. Tomasza z Akwinu, do którego nawiązuje F. Brentano, a z kolei do niego E. Husserl, rozwijając w pełni koncepcję intencjonalności. Frankl nawiązuje do poglądów fenomenologów na ten temat, zwłaszcza do poglądów Husserla i Schelera. Nawiązując do dorobku fenomenologii w tym względzie, twórca logoterapii szerzej jednak traktuje to zjawisko, gdyż jego pojęcie intencjonalności jest bardzo pokrewne pojęciu `bycie w świecie” u Heideggera.

Egzystencjalno-analityczna koncepcja intencjonalności zdaje się znacznie wykraczać poza tradycyjne, fenomenologiczne jej ujęcie także i pod tym względem, że twórca analizy egzystencjalnej pisze o intencjonalności ludzkiego ducha, ducha w ogóle, a nie tylko o intencjonalności świadomości, jak to czynią fenomenologowie.

Według niego zasadnicza cechą bytu ludzkiego jako bytu duchowego jest intencjonalność. Byt ten jest nastawiony intencjonalnie, także w warstwie cielesnej i psychicznej, jest wtedy intencjonalnością w węższym znaczeniu, nieświadomą albo nie zawsze uświadamianą. Intencjonalność w sensie ukierunkowania na świat materialny, duchowny, społeczny, idealny jest wpisana w ludzka naturę. Jest wynikiem napięcia bytu ludzkiego, które wynika z faktu bycia w świecie osoby ludzkiej. Intencjonalność cechuje:1)relatywność-skierowanie i dążenie „do” i 2)refleksyjność- zwrot ku sobie(wewnętrzna). Twórca logoterapii wyróżnia dwojakiego rodzaju intencjonalność: 1)przestrzenną-tj. ukierunkowanie bytu ludzkiego poza siebie, na cele i zadania w świecie zewnętrznym, 2)czasową-skierowanie bytu ludzkiego na cele i zadania w przyszłości.

7. Problem intencjonalności w analizie egzystencjalnej i logoterapii.

Wg. Frankla zasadniczą cechą bytu ludzkiego jako bytu duchowego jest intencjonalność. Intencjonalność istnieje przede wszystkim w wymiarze duchowym, ale można też powiedzieć, że cały byt ludzki jest nastawiony intencjonalnie, także w warstwie cielesnej i psychicznej, chociaż intencjonalność na poziomie cielesnym czy psychicznym jest intencjonalnością w węższym znaczeniu, intencjonalnością nieświadomą albo nie zawsze uświadamianą. Intencjonalność w sensie ukierunkowania na świat obiektywny poza osobą ludzką, na świat materialny, duchowy, społeczny, idealny jest wpisana w ludzką naturę. Jednakże najbardziej intencjonalność ta przejawia się i jest przeżywana świadomie-na poziomie duchowym, stąd też pojęcie "intencjonalności" łączymy przed wszystkim z tym wymiarem bytu ludzkiego. Intencjonalność jest wynikiem napięcia charakteryzującego byt ludzki. Owo nieustanne napięcie bytu ludzkiego wynika z faktu bycia w świecie osoby ludzkiej. Osoba ta bytuje w świecie przedmiotów i w świecie innych osób, z którymi pozostaje w ścisłych relacjach. Intencjonalność cechuje:1)relacyjność-skierowanie i dążenie"do" i 2)refleksyjność-zwrot ku sobie.

Twórca logoterapii wyróżnia dwojakiego rodzaju intencjonalność: przestrzenną-tj. ukierunkowanie bytu ludzkiego poza siebie, na cele i zadania w świecie zewnętrznym; czasową-skierowanie bytu ludzkiego na cele i zadania w przyszłości-bliższej lub dalszej. Pojęcie intencjonalność aktów duchowych jest brane w analizie egzystencjalnej w rozumieniu przede wszystkim Husserlowskim. Chodzi o zasadnicze ukierunkowanie wszelkich aktów duchowych na jakiś przedmiot, który jest kresem intencji. Przedmiotem tym może być rzecz materialna, byt realny, duchowy, a nawet byt intencjonalny.

Intencjonalność ducha ludzkiego widoczna jest szczególnie w fenomenie sumienia. Intencjonalność sumienia dotyczy nie bytu już istniejącego, ale bytu możliwego, który dopiero może zaistnieć.

Intencjonalność jako istotna właściwość ducha i zasadnicze zródło relacyjności osoby polega zdaniem analizy egzystencjalnej na umiejętności osoby do "bycia przy" innch bytach. Twórca logoterapii nie wyjaśnia bliżej istoty owego "bycia przy", chodzi jednak niewątpliwie o właściwość ducha, bycia swą mocą w dowolnym mijscu i czasie, o przekraczanie także przez ducha ludzkiego wszelkich granic materialnych, czasoprzestrzennych.

Charakterystyczną cechą intencjonalności aktów duchowych w ujciu Frankla jest akcentowanie przede wszystkim aktów skierowanych do świata logosu czyli świata sensu i wartości. Relacja człowieka do świata logosu albo jest relacją intencjonalną albo nie ma jej wcale. Natomiast przy kontakcie człowieka ze światem materialnym lub duchowym to intencjonalne ukierunkowanie naszych aktów nie jest już tak wyraznie zaznaczone.

Należy wyróżnić 2 rodzaje intencjonalności: spontaniczną i nadawaną. Niektóre akty intencjonalne są nakazane a niektóre ze swej natury są intencjonalne. Do takich należą niewątpliwie akty rozumu i woli. Inne akty są nakazane. Dotyczy to pewnych stanów czy przeżyć psychicznych, jak np. przeżywanie cierpienia. Do tego stanu przeżyciowego intencja może dojść lub nie. Zależy to od wolnej decyzji człowieka.

8. Problem jaźni we współczesnej psychologii

Na rehabilitację pojęcia jaźni we współczesnej psychologii wielki wpływ miała filozofia fenomenologiczna. Allport wyróżnia w osobowości człowieka sferę bardzo intymną i wewnętrzną, którą określa jako „proprium” i w tej właśnie sferze proprium wyróżnia aż 7 składników: 1)bolidy self, 2)self identity,3)self estrem, 4) self extension, 5) self image, 6^ self as ratio, 7) propriate striving.

Hall i Lindzey wykazali, że termin „jaźń” (self) ma dwa zupełnie odrębne znaczeniowe współczesnych teoriach. Self definiowany przedmiotowo odnosi się do selfu jako całości lub przedmiotu w polu doświadczenia. Jest to indywidualne widzenie lub proces samego siebie, jednostkowa analiza lub synteza własnej indywidualności. Self definiowany jako proces natomiast ujmuje self jako grupę procesów psychologicznych służących często do interpretacji osobowości jak również pośredniczeniu z zewnętrznym otoczeniem.

Hartmann umieszcza ego w sferze przedświadomej psychiki. Z kolei P. Federn oparł swoja psychologię ego na trzech definicjach: opisowej, fenomenologicznej i metapsychologicznej. Jaźń jest odczuwana i poznawana przez jednostkę jako trwająca lub powracająca ciągłość ciała i życia duchowego w odniesieniu do czasu, przestrzeni, przyczynowości, odczuwana i ujmowana jako jedność. Federn wyróżnia „ja” cielesne i „ja” psychiczne, wyróżnia związki ego, kompleks ego, uczucia ego jako dające nam nowy wgląd w istotę ego, podkreślając, że nie jest to sprawą teorii czy konstrukcji lecz doświadczenia fenomenologicznego.

R. May określa ”ja” jako „zdolność do widzenia siebie w aspekcie wielu możliwości, tj. zdolność, dzięki której ktoś wie, że nie jest sumą cech czy określonych sposobów zachowania, ról społecznych, ale, że on jest tym, który ma te cechy i pełni dane role.

Z kolei E. Fromm wyróżnia "ja" fizyczne i "ja" umysłowe. Uważa on, że jednym z tragicznych zjawisk życia jest fakt, że potrzeby naszego fizycznego "ja" mogą się skłócić z celowością naszego "ja" umysłowego, że nieraz musimy poświęcić nasze "ja" fizyczne, żeby zapewnić sobie integralność "ja" duchowego. Fromm wyróznia także "ja" i "pseudoja". Pierwotne "ja" jest autorem czynności psychicznych i umysłowych. Pseudo "Ja" jest tylko pośrednikiem, reprezentującym rolę, jakie dana osoba powinna odgrywać, czyni to jednak pod firmą "ja". Przez utratę własnego "ja" i zastapienie go przez "ja pozorne", jednostka popada w stan integracyjnego zagrożenia.

O problemie jazni pisze wiele także Frankl. Akcentuje on przede wszystkim fakultatywność jazni. W przeciwieństwie do rzeczywistego "ja" człowieka jego jazń jest czymś fakultatywnym. Frankl rozróżnia też między "ja" egzystencjalnym, które jest "ja" osobowym, a "ja" faktycznym. Pierwsze "ja" okresla bardziej, kim "jestem"; drugie "ja" odnosi sie bardziej do tego, "co posiadam".

Jazń jest zródłem i podstawą zarówno funkcjonowania osoby w jej podmiotowości, jak i dialogu międzyosobowego, również dialogu na płaszczyznie miłości. To nie mój organizm kocha drugi organizm, lecz moje "ja" kocha jakieś "ty".

9. Ja osobowe a ja duchowe.

Na określenie "ja" osobowego spotyka się różne sformułowania. Analogiczne czy też synonimiczne nazwy na okreslenie "ja" osobowego, to: "ja" podmiotowe, "ja" integralne, "ja"ontologiczne, "ja" w szerszym znaczeniu, "ja" egzystencjalne, "ja" fenomenologiczne.

Przez "ja' osobowe rozumie się najczęściej 'ja' odnoszące się do całej osoby ludzkiej, do całego podmiotu ludzkiego. "Ja" osobowe jest złożone, stąd też niekiedy może być uznane za synonim "ja" integralnego. Takie "ja" J. Tischner nazywa 'sumatywną całością". Na tę całość składają się 'ja" duchowe, "ja" psychiczne i "ja" cielesne. "Ja" integralne jest podstawą integralności osobowej. Całkowitość "ja" integralnego może być pierwotna bądz wtórna, "ja" integralne pierwotne powstaje w ten sposób, że w toku rozwoju "ja" duchowe tworzy sobie stopniowo "ja" psychiczne i "ja" cielesne, zachowując ciągle integralność doświadczenia "ja". "Ja" integralne wtórne powstaje drogą integracji, po rozbiciu pierwotnie jednolitego doświadczenia 'ja" na szereg systemów "ja", często oddalonych od siebie.

Stopień integracji samego "ja" integralnego, osobowego może być różny. Zależy on od stopnia intgracji "ja" psychicznego i cielesnego, a także od siły i skupienia "ja" duchowego. Sposób integracji, złożenia "ja" integralnego wywiera wpływ na sposób funkcjonowania moralnego jednostki ludzkiej, decyduje o przeżywaniu poczucia winy i funkcjonowania sumienia.

"Ja" osobowe jest określane przez wielu autorów jako "jądro ludzkiej egzystencji". To "ja" może być uważane jednoczesnie za podmiot, zródło, centrum i spełniacz aktów moich.

Osobowe "ja" jest podstawą poczucia tożsamości, jedności i autonomii osoby ludzkiej. "Ja" osobowe pozostaje bowiem niezmienne pomimo zmienności "ja" psychicznego. "Ja" osobowe jest rozumnj natury.

Najważniejszym podsystemem w "ja" osobowym jest "ja" duchowe. To "ja" duchowe jest utożsamiane z czystym "ja". Ten zadasniczy element składowy struktury "ja" osobowego, jakim jest "ja" duchowe lub 'ja" głębokie, jest zródłem jedności całego "ja" osobowego i jednocześnie tworzy inne podsystemy, "ja" pochodne w "ja" osobowym.

"Ja" duchowe rozwija się poprzez odpowiednio rozwinięte i zintegrowane "ja" psychiczne i "ja" cielesne. Możliwość wyrażenie się w 'ja' osobowym "ja" duchowego poprzez "ja" psychiczne i cielesne jest podstawą otwartości osoby ludzkiej. Również kwestia integracji osoby ludzkiej to sprawa panowania "ja" duchowego nad 'ja" psychicznym i 'ja' cielesnym.

"Ja" duchowe, które leży u podstaw "ja" osobowego, może się przejawić tylko wówczas, gdy "ja" psychiczne i cielesne są wystarczająco rozwinięte.

Struktura "ja" duchowego jest zasadnicza i podstawowa dla pozostałych struktur.Na bazie tego "ja" duchowego i pod jego wpływem tworzą się w osobie ludzkiej dwie dalsze struktury: struktura "ja" psychicznego i "ja" cielesnego. Te dwie struktury są pochodne od "ja" duchowego, od niej zależne i służące "ja" duchowemu za narzędzie ekspresji, wyrażania się, przejawiania i działania na zewnątrz.

10. Ja duchowe a ja pochodne

"Ja" duchowe w stosunku do "ja" pochodnego może pozostawać w następujących relacjach:

Może to być relacja tożsamości i nakładania się. "Ja" zródłowe i "ja" pochodne zachodzą na siebie i nakładają się na siebie tak, że mamy mocną świadomość jedności "ja". "Ja" duchowe przejawia sie wówczas w pełni poprzez "ja" psychiczne czy cilesne. Taka sytuacja ma miejsce w stanie zdrowia psychofizycznego i przy dobrej i pełnej integracji psychicznej człowieka.

Druga sytuacja-to oddalenie się "ja" duchowego od "ja" psychofizycznego. Występuje wówczas zjawisko depersonalizacji, rozdwojenia jazni, rozszczepionego "ja:", z których jedno "ja" jest przeżywane jako "ja" prawdziwe, a drugie jako "ja" fałszywe.

Trzecia możliwość to rozpad "ja" pochodnego(psychofizycznego), co powoduje niemożność ujawniania się w pełni "ja" duchowego. Jest to stan ciężkiej psychozy.

"Ja" duchowe dąży zawsze do zachowania integralności "ja" osobowego lub do przywrócenia tej integralności, gdy została ona utracona.

"Ja" duchowe może być w róznym stosunku so stworzonych przez siebi "ja" pochodnych. Może to być relacja dominacji i kontroli ze strony "ja" duchowego nad "ja" pochodnymi lub też relacja pewnej niezalezności 'ja" pochodnego w stosunku do "ja" duchowego. Jeżeli "ja" duchowe panuje nad "ja" psychicznym i cielesnym, jesli więc sprawuje pełną kontrolę nad funkcjami "ja" pochodnych, wówczas mamy do czynienia z pełną integracją osoby ludzkiej.

"Ja" autentyczne, zródłowe jest tylko jedno. Jest nim "ja" duchowe człowieka, "ja" głebokie, bezpośrednio jako takie nieuświadamialne. Uświadamialne jest tylko "ja" osobowe, w którym "ja" duchowe się jakoś uzewnętrznia.

10.„Ja” duchowe a „ja” pochodne

Ja duchowe w stosunku do ja pochodnego można pozostawać w następujących relacjach:

Może to być relacja tożsamości i nakładania się. Między ja źródłowym a ja pochodnym nie ma właściwie żadnej rozbieżności. Te dwa rodzaje ja zachodzą na siebie i nakładają się tak, że mamy mocną świadomość jedności ja. Ja duchowe przejawia się wówczas poprzez ja psychiczne czy ja cielesne.

Druga sytuacja to oddalenie się ja duchowego do ja psychofizycznego. Występuje wówczas zjawisko depersonalizacji, rozdwojenia jaźni, rozszczepionego ja, z których jedno ja jest przeżywaniem jako ja prawdziwe, a drugie jako ja fałszywe.

Może mieć również miejsce proces silnej dezintegracji pozytywnej i wówczas ja duchowe jest czynnikiem bądź prowadzącym do tej restrukturyzacji bądź kierującym tym procesem, jest ono źródłem i ośrodkiem integracji wtórnej, czyli tworzenia się nowego ja integralnego przez zmianę i przekształcenie ja psychicznego. Dużym zmianom może ulec ja psychiczne.

Ja duchowe dąży zawsze do zachowania integralności ja osobowego lub do przywrócenia tej integralności, gdy została ona utracona. Zdolność do przywrócenia tej integralności zależy od siły ja duchowego, od ilości energii psychicznej, jaką ja duchowe ma do swej dyspozycji i od stopnia dezintegracji.

Ja duchowe może być więc w różnym stosunku do stworzonych przez siebie ja pochodnego. Może być to relacja dominacji i kontroli ze strony ja duchowego nad ja pochodnym lub tez relacja pewnej niezależności ja pochodnego w stosunku do ja duchowego. Jeżeli ja duchowe panuje nad ja psychicznym i cielesnym, jeśli więc sprawuje pełną kontrolę nad funkcjami ja pochodnym, wówczas mamy do czynienia z pełną integracją osoby ludzkiej. Ja autentyczne, źródłowe jest tylko jedno. Jest nim ja duchowe człowieka, ja głębokie, bezpośrednio jako takie nieuświadamiane. Uświadamiane jest tylko ja osobowe, w którym ja duchowe się jakoś uzewnętrznia. Ja źródłowe-autentyczne oddziałuje zawsze na psychikę ciało człowieka doprowadzając do powstania drogą prokreacji ja psychicznego i ja cielesnego czy tez ja psychofizycznego.

Nieobecność ja duchowego w ja integralnym czy odłączeniu się od ja duchowego od ja psychicznego sprawia, że człowiek, mimo społecznie funkcjonuje bez zastrzeżeń, nie może podejmować ważnych i wiążących na całe życie decyzji o znaczeniu prawnym.

11. Problem struktury ja całościowego.

Ja duchowe - Ważnym podsystemem jest ja osobowego jest ja duchowe. Jest utożsamiane z czystym ja, jest źródłem jedności całego ja osobowego i tworzy inne podsystemy ja pochodne w ja osobowym. Ja duchowe rozwija się poprzez odpowiednio rozwinięte i zintegrowane ja psychiczne i cielesne. Kwestia integracji osoby ludzkiej to sprawa panowania ja duchowego nad ja psychicznym i cielesnym. Ja duchowe spełnia funkcje scalania i ogniskowania w jedno wszystkich zewnętrznych bodźców działających na nasze ciało czy psychikę. Działanie ja odbywa się za pomocą odpowiednich władz zmysłowych i duchowych. U podłoża tych władz znajduje się ludzka nieświadoma dusza.

Ja cielesne według M. Scheller stwierdza ze moje ciało przynależy do mnie do mojego ja i do ciała w aspekcie psychicznym i fizycznym, ja cielesne wskazuje na niejednoznaczne ujecie i rozumienie, jedni ujmują jako całkowicie autonomiczne niezależne samodzielne od ja psychicznego czy duchowego. Inni ujmują je w ścisłym związku z ja psychicznym i duchowym a jeszcze inni jako cześć ja całościowego podmiotowego osobowego. Ja cielesne jest składnikiem ja całościowego podmiotowego osobowego, jest to rodzaj ja który tworzy się w rozwoju osobniczym, gdy świadomość człowieka zaczyna obejmowac jego ciało i włącza ciało w całość przezywania osoby we własne ja. Świadomość poczucia ja somatycznego zależy od stopnia ekspansywności i siły naszej świadomości, od egotycznej solidarności z cialem. Może być również wynikiem błędnego wychowania i wad moralnych. Ja cielesne może być rozumiane jako autonomiczne wyodrębnione od ja całościowego i odłączone od ja duchowego, brak tu współdziałania pomiędzy ja duchowym a cielesnym, czego efektem jest daleko posunięta desolidaryzacja egotyczna, poczucie obcości własnego ciała, funkcjonowanie ciała niezależnie od kontroli ja prawdziwego. Ja cielesne powstaje poprzez oddziaływanie ducha na cialom który odbiera bodzce pochodzące ze swiata i tworzy poczucie ja cielesnego które jest świadomością naszego ciala i przynaleznosci do niego.

Ja psychiczne - nazwane ja pozornym lub fałszywym, ja projekcyjnym. Chodzi o to ze psychika pod wpływem oddziaływania ja duchowego czuje się przynależna do mojego ja duchowego, ja psychiczne tworzy się z chwila powstania podstawowych funkcji psychicznych które zaczynają się koncentrować wokół jednego ośrodka. Silą są akty psychiczne ja duchowego. Stany depersonalizacji opisywane w psychiatrii wiążą się z nieobecnością ja duchowego w ja psychicznym, Człowiek może działać odruchowo automatycznie np. u neurotyków który może spełniać różne funkcje zawodowe, nieobecność ja duchowego u niego może powodować rozpad ja psychicznego. Ja psychofizyczne jest polaczeniem ja psychicznego i cielesnego które posiada duża autonomie i zdolność samodzielnego funkcjonowania. Ja psychiczne tworzy się dwukierunkowo od wewnątrz i zewnątrz. Wewnątrz powstaje ono pod wpływem jednoczesnego ja duchowego które ogniskuje w jedno centrum, tak wszystkie funkcje cielesne jak i psychiczne. Od zewnątrz powstaje pod wpływem oddziaływania środowiska zewnętrznego świata fizycznego

fizycznego psychicznego.

12. Problem komunikacji interpersonalnej.

W obecnych czasach pojawia się nowe określenie człowieka - człowiek komunikujący się. Człowiek jest istotą komunikującą się z innymi i przez komunikację rozwija się jego osobowość. Komunikacja odbywa się nie tylko za pomocą słów, często też za pomocą spojrzenia, wyrazu twarzy czy nawet ciszy. Komunikowanie to proces porozumiewania się jednostek, grup lub instytucji a jego celem jest wymiana myśli, dzielenie się wiedzą, ideami czy informacjami. Proces ten odbywa się na różnych poziomach, przy użyciu różnych środków i wywołuje określone skutki. W psychologii społecznej komunikacja obejmuje wzajemne komunikaty jednostek i odbiór takich komunikatów. Jedna z definicji: komunikacja to proces w którym jednostka przekazuje i otrzymuje informacje. Do zasadniczych cech procesu komunikowania należy zaliczyć to, że:

-komunikowanie jest procesem społecznym

-proces ten zachodzi w określonym kontekście społecznym

-jest to proces kreatywny

-komunikowanie ma charakter dynamiczny

-jest to proces ciągły

-komunikowanie jest procesem symbolicznym

-to proces interakcyjny

-komunikowanie jest celowe i świadome

-komunikowanie jest nieuchronne

-jest to proces złożony

-komunikowanie jest nieodwracalne.

Proces komunikowania składa się z kilku elementów ze sobą powiązanych. Do stałych elementów procesu zalicza się: kontekst, uczestników, przekaz, kanał, szumy i sprzężenie zwrotne. U podstaw procesów komunikowania leży komunikowanie intrapersonalne, dokonujące się w ramach organizmu i psychiki każdej jednostki. Podstawowym warunkiem dobrej komunikacji jest znajomość siebie i umiejętność rozumienia i nadawania znaczenia. Ma to miejsce w komunikacji wewnętrznej czyli intrapersonalnej. Komunikacja intrapersonalna jest podstawą komunikacji interpersonalnej czyli zewnętrznej, międzyosobowej. Na bazie komunikowania intrapersonalnego możemy wyróżnić kilka rodzajów komunikowania społecznego: komunikowanie interpersonalne, grupowe, międzygrupowe, organizacyjne i masowe. Jeśli chodzi o sposoby porozumiewania się, możemy podzielić komunikowanie na bezpośrednie czyli interpersonalne, pośrednie czyli masowe i medialne. Komunikacja interpersonalna zwana jest też jako komunikacja międzyludzka czy międzyosobowa i jest typem komunikowania społecznego. Wg Głodowskiego komunikowanie interpersonalne to proces przekazywania i odbierania informacji między dwiema osobami lub między małą grupą osób wywołujący określone skutki i rodzaje sprzężeń zwrotnych. Jest to komunikacja „twarzą w twarz”, ze względu na konieczność obecności uczestników procesu komunikowania.

Cele: komunikacja interpersonalna spełnia bardzo ważne cele społeczne, służy kształtowaniu, modyfikacji lub zmianie wiedzy, postaw i zachowań, zgodnie z interesami i wartościami oddziałujących na siebie nadawców i odbiorców. Służy poznaniu siebie, zaspokaja potrzebę uznania czy uczucia. Dzięki komunikacji otrzymujemy ze świata wzorce, odgrywamy role społeczne, tworzymy obraz siebie, formułujemy cele społeczne. Komunikacja pozwala nam wpływać na innych, bawić się, relaksować. Główne cele to: informowanie, wyrażanie uczuć, pobudzanie wyobraźni, wywieranie wpływu, spełnienie społecznych oczekiwań.

Główne formy komunikowania: informacyjne, emocjonalne, imaginacyjne, perswazyjne, rytualne.

Podstawowe zasady komunikacji: jest pięć pragmatycznych aksjomatów komunikacji interpersonalnej: 1. jest rzeczą niemożliwą nie komunikować się, jednostki znajdują się stale w stosunku komunikacji. 2. każda komunikacja ma aspekt treściowy i relacyjny, ostatni określa pierwszy i dlatego jest to metakomunikacja. Informacje są określone przez sposób osobistych relacji partnerów. 3.partnerzy komunikacji ustalają początek i koniec procesu informacji. 4. komunikacja między partnerami może przebiegać wg zasady „wszystko albo nic”. 4. relacje między równowartościowymi partnerami są symetryczne, zaś relacje nacechowane dominacją są komplementarne.

Cztery aspekty nadawania i odbioru: Odbiorcy mogą rozumieć wiadomości jako wypowiedzi rzeczowe lub relacyjne. One mogą być rozumiane jako samowyrażanie nadawcy lub jako apel sam w sobie.

Modele komunikacji:

Najprostszy model komunikowania obejmuje 3 elementy: nadawcę, komunikat i odbiorcę. Cybernetyczny model komunikowania się to: nadawca, kodowanie, komunikat, odbiorca, dekodowanie, szum, sprzężenie zwrotne, kontekst.

Czterowymiarowy model rozpatruje komunikat w 4 płaszczyznach: treści-w jaki sposób przekazywać treść, relacji-w jaki sposób traktować ludzi, otwartości-co dawać z siebie podczas komunikowania, apelu-co chce się osiągnąć za pomocą swoich informacji.

Proces komunikacji interpersonalnej: komunikacja interpersonalna zaczyna się od spostrzegania ludzi. Nie istnieje obiektywne postrzeganie drugiego człowieka. Wchodząc w kontakt z drugą osobą tworzymy pozytywne lub negatywne wrażenia, które potem wpływają na nasze zachowanie. Mamy też własne sposoby interpretowania zachowań innych, są to nasze pryzmaty oglądania świata społecznego. Wynikają z charakteru i motywacji człowieka. Na proces percepcji wpływają też cechy osobowości, system wartości, doświadczenia, zainteresowania. Tworzymy stereotypy które ułatwiają zorganizowanie informacji o ludziach ale i usztywniają ocenę innych ludzi. Innym zniekształcającym czynnikiem są mechanizmy obronne, które bronią akceptowaniem informacji nie pasujących do zasobu naszej wiedzy, lub zagrażają poczuciu własnej wartości. Do czynników zniekształcających należy też znajdowanie się w stanie lęku czy presja. Właściwe spostrzeganie innych zależy od zdrowego funkcjonowania psychicznego, emocjonalnego osoby spostrzegającej i od jej obrazu siebie. W obrazie siebie wyróżniamy myśli, uczucia o sobie, których nie chcemy dzielić z innymi.

Przebieg procesu komunikacji interpersonalnej:

Proces komunikacji oprócz spostrzegania drugiej osoby zawiera i inne elementy: 1. intencję czyli potrzebę, myśl którą chcemy przekazać,2.kodowanie czyli przekład intencji na konkretną informację werbalną lub pozawerbalną, 3.nadanie wiadomości słowem lub gestem, 4. odbiór przekazanych sygnałów, 5.odkodowanie czyli nadawanie informacji znaczenia, 6.interpretację czyli intencje nadawcy. Na każdym etapie może dochodzić do błędu. Możemy nadać błędnie komunikat lub odbiorca niewłaściwie go zrozumieć. Nie każdy komunikat dociera do odbiorcy. Czasem wybieramy z komunikatu te informacje, które potwierdzają wcześniej przyjęte opinie i są one dla nas wygodne. Różnie też można interpretować wiadomości. Psychologowie uważają, że główną przeszkodą w prawidłowym odbiorze komunikatów jest tendencja do oceniania. Podstawowym rozwiązaniem jest więc słuchanie ze zrozumieniem. Zrozumienie znaczenia komunikatu jest podstawą budowania dobrych stosunków i warunkiem pomagania oraz rozwiązywania problemów.

Komunikacja interpersonalna w świetle analizy transakcyjnej E. Bernea:

Komunikacja werbalna i niewerbalna może być rozpatrywana w ramach analizy transakcyjnej Bernea. Transakcja bowiem to dowolna wymiana pomiędzy dwiema osobami. Transakcja jest podstawową jednostką relacji międzyludzkich, ujawnia się w postaci słów, gestów, spojrzeń. Są to reakcje „ja” obu osób. Dzięki obserwacji mowy ciała możemy określić z jakiego stanu „ja” pochodzi bodziec. Interakcje czyli transakcje między dwoma osobami mogą się dokonywać na różnych poziomach naszego„ja” i „ja” partnera. Jeśli w naszej i partnera strukturze osobowości wyróżnimy trzy zasadnicze sfery naszego „ja” czyli „Rodzica”, „Dorosłego” i „Dziecka” to istnieje wiele typów możliwych interakcji. Analiza transakcyjna wyróżnia 3 rodzaje wymiany informacji: 1.prostą (równoległą, nieskrzyżowaną, komplementarną), 2.skrzyżowaną, 3. ukrytą lub podwójną. W transakcji prostej reakcja na bodziec pochodzi od tego stanu „ja” do którego był skierowany. Komunikacja jest bezproblemowa. Jeżeli reakcja drugiej osoby od tego stanu „ja”do którego pierwsza osoba skierowała informację, to jest to transakcja skrzyżowana. Komunikacja między tymi osobami zostaje zakłócona i może to prowadzić do konfliktów. Podwójna komunikacja przebiega na dwóch płaszczyznach, jedna jest jawna, społeczna a druga ukryta, psychologiczna. Ta druga jest podłożem tzw. gier psychologicznych. Są to mechanizmy obronne, stosowane przez ludzi, którzy nie mogą w inny sposób zwrócić na siebie uwagi a potrzebują uznania. Gry te tak jak mechanizmy obronne spełniają pozytywną rolę bowiem pomagają przystosowaniu się jednostki i pomagają uwolnić się od negatywnych uczuć, które nieświadomie przenoszą oni na innych i spostrzegają siebie jako lepszych. Znajomość analizy transakcyjnej pozwala nam lepiej poznać siebie i poprawić komunikację z innymi ludźmi.

13. Komunikacja werbalna i niewerbalna.

Komunikacja interpersonalna może być werbalna lub niewerbalna. Komunikacja werbalna dokonuje się przez kanał werbalny w formie ustnej lub pisemnej. Komunikacja ustna może być bezpośrednia lub pośrednia. W zakres komunikacji ustnej bezpośredniej wchodzą: rozmowy, negocjacje i konferencje. Komunikacja pośrednia dokonuje się poprzez rozmowy telefoniczne, telekonferencje, radio i tv. W komunikacji ustnej bezpośredniej biorą udział 3 kanały: werbalny, wokalny i wizualny.

W kanale werbalnym dużą rolę odgrywają słowa, formy gramatyczne, budowa zdania, zwięzłość, przystosowanie przekazu do odbiorcy.

Podstawową formą komunikacji ludzkiej jest mowa artykułowana, która składa się przede wszystkim ze słów i zdań zbudowanych wg odpowiednich reguł.Ponieważ mowa artykułowana jest odzwierciedleniem naszego myślenia, a myślenie przebiega w 3 zasadniczych formach: pojęciowania, sądzenia i rozumowania, stąd też i te operacje myślowe, tzn. pojęcia ogólne, sądy, zarówno egzystencjalne jak i orzecznikowe, a także wnioski czyli efekty rozumowania różnego typu, będą podstawowym zródłem komunikacji werbalnej. Od poprawnego przeprowadzenia tych operacji myślowych oraz od dokładnego i jednoznacznego ich wyrażenia w strukturach danego języka zależy skuteczność komunikacji werbalnej.

Ponadto w komunikacji werbalnej bardzo istotna rolę odgrywa zdolność empatycznego słuchania partnera, jak też i asertywnego komunikowania mu swoich stanów i treści.

Komunikatom werbalnym przekazywanym rozmówcy, nieodłącznie towarzyszy ekspresja niewerbalna, która dostarcza kontekstu ułatwiającego interpretację usłyszanej wypowiedzi.Na kontekst wypowiedzi składa się bowiem nie tylko treść słowna, ale także ton głosu, kontakt wzrokowy, mowa ciała.

Komunikacja niewerbalna jest to proces komunikowania się bez słów lub w taki sposób, w którym wypowiadane słowa nabierają znaczenia szerszego niż semantyczne.

Psychologia komunikacji wyróznia różne rodzaje ekspresji niewerbalnej, takie jak: mimika, proksemika, kinezjetyka, parajęzyk, samoprezentacja, dotyk, chronemika, przestrzeń, elementy otoczenia.

W kategorii mimiki zwracamy uwagę na uśmiech, płacz, marszczenie brwi. Mimika twarzy stanowi zródło informacji na temat stanów emocjonalnych i postaw takich jak sympatia czy wrogość.

Proksemika dostarcza informacji o osobach komunikujących się na podstawie przestrzennej odległości miedzy nimi. Zachowania proksemiczne pozostają pod wpływem dwóch sprzecznych potrzeb: afiliacji i prywatności.

Kinezjetyka-analizuje postawy ciała, gesty i inne ruchy ciała.

Parajęzyk-informuje o takich cechach głosu, jak: wysokość, natężenie, tempo mówienia, wahania i inne zakłócenia płynności mowy.

Samoprezentacja obejmuje takie elementy jak wygląd fizyczny, budowa ciała, męskość, kobiecość, twarz, ubranie i inne dodatki, które to elementy doatarczają dużo informacji o jednostce.

Dotyk jest ważnym dygnałem świadczącym o stosunku emocjonalnym, a zależy on od wielu czynników, jak uprzejmość, kultura osobista, wychowanie, preferencje jednostki i kontekst kulturowy. Najważniejsze funkcjekomunikacyjne dotyku, to: dawanie poczucia obcności, bezpieczeństwa, wspieranie, pocieszanie, funkcja afiliacyjna czy funkcja władzy.

Chronemika wykorzystuje czas jako sygnał informacyjny, np.punktualność, oczekiwanie, czas trwania jakiegoś zdarzenia.

Przestrzeń-w kategorii przestrzeni dużą rolę odgrywa dystans i architektura.

Elementy otoczenia-w kategorii otoczenia bierze się pod uwagę:dom, pracę, rodzinę.Np. takie elementy otoczenia, jak: temperatura, oświetlenie, kolor mogą wpływać na zachowanie się ludzi, stymulować ich lub odstraszać.

Komunikacja niewerbalna w kontaktach interpersonalnych spełnia 6 zasadniczych funkcji: informacyją, wspierającą przekazy słowne, wyrażającą postawy, emocje, definiującą relacje i kształtującą wrażenia.

14.Komunikacja prawidłowa i nieprawidłowa.

O prawidłowej komunikacji można mówić wtedy, kiedy treść wypowiedzi jest zrozumiana zgodnie z intencjami nadawcy przekazu. Efektywna komunikacja zachodzi wówczas, gdy przekaz werbalny i niewerbalny przekazują nam spójne, kompatybilne informacje.

Ważnym warunkiem udanej komunikacji jest otwartość osoby tzn. dzielenie się tym, co się czuje w reakcji na to, co druga osoba zrobiła, powiedziała.

Innym warunkiem prawidłowej komunikacji jest traktowanie drugiego jako osoby, a więc personalne podejście do drugiego.

Istotnym warunkiem udanej komunikacji jest umiejętność empatycznego słuchania. Do warunków empatycznego słuchania M. Dziewiecki zalicza: 1)miłość jako motyw słuchania, 2)dystansowanie się od własnych sposobów myślenia i przeżywania, 3)równowagę psychiczną słuchającego, 4)zróżnicowane patrzenie na siebie i świat, 5)adekwatne rozumienie siebie samego, 6)akceptację odrębności partnera, 7)słuchanie otwarte, 8)uwagę właściwie ukierunkowaną.

Kominikacja skuteczna, "tu" i "teraz" jest nierozerwalnie związana z postawą asertywności, z umiejętnością wypowiadania się na temat rzeczywistości oraz z umiejętnością wypowiadania się na temat siebie samego, a więc mówienia o sobie w pierwszej osobie.

W budowaniu bliskości i realizowaniu siebie w miłości bezcenne są komunikaty typu "ja" oraz "tu" i "teraz". Komunikat typu "tu i teraz" jest to taka wypowiedz, która wyraża obserwację, przemyślenia, uczucia i potrzeby "ja" w odpowiedzi na zachowanie "ty". Komunikat "tu i teraz jest w pełni dkuteczny, gdy spełnia pewne warunki: bezpośredniość, aktualność, klarowność.

Komunikacja nieprawidlowa:

Jedną z zasadniczych przyczynnieprawidłowj komunikacji jest nadrzedne traktowanie drugiego człowieka, instrumentalizacja, relacji osobowej. Inną przyczyną jest różnica w dążeniach osób komunikujących się, wynikająca z natury człowieka jako istoty płciowej.

W zależności od układu komunikacji możemy rozróżnić następujące zagrożenia:

w układzie równoległym są to: rywalizacja o prowadzącego lub dążenie do dominacji nad rozmówcą;w układzie komplementarni-hierarchicznym-demonstracja siły lub władzy, wyzysk, bunt, uzależnienie;w sposobie formułowania komunikatów-są to następujące zagrożenia:błędne formułowanie komunikatów, brak posługiwania się słowem "ja", nie dzielenie się rzeczami radosnymi, które nas dowartościowują, ubogie słownictwo,brak bezpośredniego wyrażania uczuć.

Często przyczyną nieudanej komunikacji są tzw. bariery komunikacyjne. Przez te bariery rozumiemy czynniki, które utrudniają zrozumienie przekazu zawartego w wypowiedzi.

Do błędów nadawcy należy zaliczyć: sprzeczne lub niespójne sygnały, niewiarygodność wiadomości oraz zachowania wywołujące opór odbiorcy, takie jak: osądzanie, decydowanie za innych, uciekanie od cudzych problemów.

Do błędów odbiorcy należy zaliczyć: brak nawyku słuchania i nastawienie do danej wiadomości.

Poważną przeszkodą w skutecznej komunikacji interpersonalnej jest brak spójności pomiędzy przekazami werbalnymi i niewerbalnymi, brak komunikacji "tu i teraz", nieumiejętność aktywnego słuchania, manipulacja.

15. Koncepcja miłości w analizie egzystencjalnej i logoterapii.

Na koncepcje miłości w ujęciu analizy egzystencjalnej Frankla zasadniczy wpływ miały poglady M. Schelera. Scheler okreśłał miłość jako duchowy ruch ku mozliwie najwyższj wartości, dążenie do kochanej osoby, duchowy akt, w którym ta mozliwie najwyższa wartość zostaje uchwycona. M. Scheler miłość wiąże ściśle z wartościami. Określa on ją jako ruch od wartości niższej do wartości wyższej. Jest przy tym rzeczą całkowicie uboczną, czy ta wyższa wartość już istnieje i jest dostrzeżona czy też jeszcze nie istnieje albo też nie została jeszcz odkryta.

Miłość wg Schelera jest związana ściśle z przedmiotami wartościowymi a także z człowiekiem jako nosicielem wartości. Wartości związane z człowiekiem, z osoba jako ich nosicielem mogą być wartościami cnoty, albo też wartościami osoby jako osoby. Miłość do wartości osoby ajko osoby nazywa Scheler miłością obyczajową albo moralną.

Twórca logoterapii jest przekonany, że miłość między ludzmi zasługująca na to miano zaczyna się tam, gdzie chodzi o samorealizację, jaką gotują sobie nawzajem kochający się ludzie, natomiast od razu kończy się, gdy dwu istotom ślepo dążącym ku sobie chodzi tylko o wzajemne zaspokojenie się.

Wg analizy egzystencjalnej istnieją 3 zasadnicze rodzaje postaw w stosunku do drugiego, jakie zająć może człowiek kochający, czyli miłość pochodząca od osoby może odnościć sie do róznych poziomów drugiego człowieka. W pierwsdzej p[ostawie miłość może być skierowana do ciała drugiego i wówczas może rodzić pożądanie. Tak się dzieje w miłości seksualnej. W drugiej postawie miłość może być zwrócona do sfery psychocznej drugiego człowieka i widzieć w nim pewien typ psychiczny, który nam odpowiada. Ma to miejsce w miłości erotycznej albo romantycznej. Po trzecie, może sięgać aż do duchowego jądra drugiej osoby, a nawet aż do absolutnej intymnej osoby drugiego, tzn.wartość jej aktów intelektualnych i wolitywnych, mianowicie czy akty intelektualne zdążają w kierunku dobra lub zła, a także czy sama wola jest prawa. Miłość może odczytywać, w jakim stopniu osoba panuje nad ciałem i psychiką, a w jakim podlega uwarunkowaniom z ich strony. W tym trzecim typie odniesienia drugi człowiek jest kochany takim, jakim jest, jako jedyna i niepowtarzalna osoba. Dopiero taka miłość, skierowana do osoby jako osoby jest miłością prawdziwa i godną tego miana w całej pełni.

Frankl wskazuje przede wszystkim na unikalność przeżycia czy postawy miłości, cechującej się bardzo określonym stosunkiem do drugiego człowieka. W miłości stosunek ten nie może być anonimowy.

Wg analizy egzystencjalnej istota miłości polega na afirmacji osoby drugiego. Miłość stanowi o sensie bytu, także bytu ludzkiego.Miłość jest doświadczeniem innej osoby w całej jej indywidualności, jedyności i pojedynczości. Miłość jest więc szczególnym typem relacji osobowych, w których dokonuje się afirmacja odrębności i niepowtarzalności "ty". Kocha się nie to co ktoś "ma", ale czym ktoś "jest".

Wg analizy egystencjalnej w relacji miłości chodzi o afirmację jedynego i niepowtarzalnego sposobu istnienia, jedynej i niepowtarzalnej istoty ludzkiej. Miłość to "bycie przy kimś":bycie "przy" kimś fizyczne, psychiczne, psychiczne, duchowe. Im wiecej tych przejawów obecności, tym wieksza jest sama miłość.

Miłość bazuje na tym co, co Frankl nazywa samotranscendencją. Jest to indywidualny byt zanurzony w drugim.Miłość nie jst tylko sytuacją "ja"-"ty". Frankl miłość łączy także ściśle z innymi wartościami osobowymi, np. z wiernością.

15. Koncepcja miłości w analizie egzystencjalnej i logoterapii

Koncepcja miłości w analizie egzystencjalnej

Miłość-( wg.Schelera) duchowy ruch ku możliwie najwyższej wartości, dążenie di kochanej osoby, duchowy akt, w którym ta możliwie najwyższa wartość zostaje uchwycona.

Miłość jest ruchem od wartości niższej do wartości wyższej. Miłość jest związana z przedmiotami wartościowymi a także z człowiekiem jako nosicielem wartości.

Wg. Analizy egzystencjalnej istnieją 3 rodzaje postaw w stosunku do drugiego, jakie zająć może człowiek kochający, czyli miłość pochodząca od osoby może odnosić się do różnych poziomów drugiego człowieka:

  1. Miłość może być skierowana do ciała drugiego i wtedy może rodzić pożądanie

  2. Miłość może być zwrócona do sfery psychicznej drugiego człowieka i widzieć w nim pewien typ psychiczny, który nam odpowiada .

  3. Miłość może sięgać aż do duchowego jądra drugiej osoby i odczytywać wewnętrzną istotę tej osoby.

Miłość prawdziwa sięga od duch jednej osoby do ducha drugiej osoby. Miłość to bycie przy kimś. To ,,bycie przy kimś'' może być różnorodne:

-bycie przy kimś fizyczne -fizyczna obecność

-bycie przy kimś psychiczne- sympatia, współczucie

-bycie przy kimś duchowe- myślenie o kimś, szczególnie modlitwa za kogoś.

Koncepcja miłości w logoterapii

Miłość między ludźmi zaczyna się tam, gdzie chodzi o samorealizację, jaką gotują sobie nawzajem kochający się ludzie, natomiast od razu kończy się, gdy dwu istotom ślepo dążącym ku sobie chodzi tylko o wzajemne zaspokojenie się.

Frankl, twórca logoterapii przypisuje miłości dwie istotne funkcje:

1.Poznawczą:

Jeśli chodzi o rolę miłości w procesie poznania, możemy wyróżnić 3 zasadnicze stanowiska:

  1. akcentujące rolę miłości w procesie poznania ( św. Augustyn, Blondel, Marcel, Scheller, Frankl)

  2. miłość nie ma żadnego znaczenia w procesie poznania

  3. stanowisko umiarkowane - miłość spełnia rolę przygotowawczą i wspomagającą w procesie poznania ( przedstawiciele filozofii arystotelesowsko- tomistycznej).

2. Twórczą:

Miłość prawdziwa jest twórcza w podwójnej relacji:

- w relacji do osoby kochającej i do osoby kochanej, tzn. przyczynia się zarówno do pełnej samoaktualizacji osoby, która kocha, jak też i do pełnego rozwoju osobowościowego osoby, która miłości doznaje.

16. Koncepcja sumienia w psychologii.

analiza egzystencjalna, której tworca był E.Frankl opiera się na specyficznej koncepcji bytu ludzkiego jako bytu integralnego, posiadającego trzy wymiary:somatyczny, psychiczny i duchowy czyli noetyczny. poetyczny wymiarem duchowym u człowieka wiąże się ściśle fenomen wolności i odpowiedzialności, z kolei z ze zjawiskiem odpowiedzilanosci w bliskim związku pozostaje sumienie. Bycie odpowiedzialnym, jest przypadkiem ludzkiej wolności, :do” czegoś, w odróżnieniu od wolności „od” czegoś. Wolnośc woli ludzkiej jest więc wolnością „od”bycia we władzy popędów „do” bycia odpowiedzialnym, do posiadania sumienia.

W zjawisku sumienia jest więc przeżywana odpowiedzialność za cos i przed kimś. Odpowiedzialnośc przeżywana w sumieniu nabiera charakteru wymagającego i zobowiązującego dzięki wartości osoby, dzięki odniesienia człowieka do innych osób, do wspólnoty osob, do Osoby Absolutu. Ten relacyjny charakter odpowiedzialności jest czymś absolutnym, ponieważ kazda decyzja sumienia wiąże osobę już na stałe.

A)sumienie głosem Transcendencji- Sumienie Frankl nz.”korzeniem odpowiedzialności”, jest pierwsza instancja, wobec której człowiek jest odpowiedzialny, instancja ostateczną, na którą wskazuje samo sumienie, jest Bóg. Sumienie w ujeciu Franka ma charakter relacyjny i transcendentny, wskazuje poza siebie, na Osobe. Uznanie transcendentalnego charakteru sumienia jest podstawowym i koniecznym warunkiem posłuszeństwa ”głosowi sumienia”, służebnej postawy wobec niego. Mogę być sluga swojego sumienia gdy w autorefleksji pojmuje sumienie jako zjawisko transcendujące mój byt ludzki, a tym samym ujmuje siebie maja egzystencje z perspektywy transcendencji. Fakt transcendencji sumienia wg Franka jest głównym powodem, dla którego nie można redukcjonistycznie rzutowac sumienia z płaszczyzny duchowej na tylko psychiczną. Analiza sumienia dochodzi do wskazania Bytu Bożego, jako bytu najbardziej osobowego, jako Tego, przed którym ostatecznie każdy człowiek jest odpowiedzialny i do którego kieruje go nieustannie jego sumienie.

B)sumienie organem sensu-Funkcjonowanie i role sumienia ujmuje tworca analizy egzystencjonalnej i logoterapii w związku z jego naczelna teza o podstawowym dążeniu człowieka do znalezienia sensu w życiu, które jest warunkiem zdrowia psychicznego psychicznego prawidłowego rozwoju człowieka. Sumienie jest organem sensu, tj. zdolność tropienia ustalonego w każdej sytuacji, niepowtarzalnego i jedynego w swoim rodzaju sensu. Sumienie pozwala nam osiągnąć niepowtarzalne postaci sensu, drzemiące we wszystkich niepowtarzalnych sytuacjach. Frankl okresla sumienie jako antropologiczne miejsce znajdowania sensu, w którym dochodzi do głosu to, jakie wartości człowiek musi zrealizowac dla urzeczywistnienia swego bytu. Sumienie aby ukazac jedyny i jednorazowy sens konkretnemu człowiekowi musi dokonac interpretacji danych sytuacji życiowych Frankl nz je „prawdziwym interpretatorem życia:, Aby sumienie mogło odkryc sens, musi być zdolne do ujmowania postaci, całości, musi posiadac zdolnoścsyntezy i analizy, powinno ono ujmowac cała rzezcywistośc na zasadzie figury i tła, czyli zarówno zarówno aspekcie obiektywnym jak i subiektywnym. Odkrywanie sensu ma cos wspolnego z postrzeganiem postaci, chodzi tu o szczególna zdolność spostrzegania poszczególnych elementów na tle całości, tą zdolnośc Frankl okresla jako wolę sensu. Umiejetnoś odczytywania jednego i jednorazowego sensu wiaze ja ze zdolnościa jasnowidzenia, jaka obdarzone jest sumienie. W tym znaczeniu sumienie musi przewidywac przyszłośc. Istote sumienia upatruje ja Frankl w jego funkcji intuicyjnej, nie sprowadza jednak sumienia człowieka do intuicji, ale wiąże je również ze sferą poznawczą człowieka. Momo tych zdolności sumienie może człowieka wprowadzac w błąd, tę niedoskonałośc wiążę ja frankl z kondycja ludzka, a nie z relatywnościa prawdy.

C)Sumienie wyrazem duchowości człowieka-W funkcjonowaniu sumienia widoczne SA dwa istotne atrybuty związane z duchowościa człowieka: wolnośc i odpowiedzialność. Położony jest tu akcent na „duchowa nieświadomość”, Sumienie funkcjonuje na zasadzie wolności, tzn. nie przymusza człowieka do czegoś, do jakiejs decyzji, ale wobec niego człowiek musi się zdecydowac na określony wybór. W tym sensie wolnośc naszego sumienia jest czymś dynamicznym, może się zwiększac lun zmniejszac. Wszystko co sprzyja realizacji sensu możemy uzanc za dobre, a to wszystko co hamuje za złe. Nie tylko ze względu na urzeczywistniane przy tym wartości, lecz również z uwagi na wolnośc osoby ludzkiej. Frankl uwaza że egzystencjonalne decyzje człowieka nie są w istocie decyzjami świadomymi, ale nieswiadomymi i nierefleksyjnymi. Sumienie wg Franka jest wiec wyrazem duchowości człowieka, ale duchowości obejmującej zarówno sfere swiadomości jak i nieświadomości duchowej. Wyrastając z głębin nieświadomości duchowej sumienie przejawia się w sferze świadomości, uzdalniając człowieka do podejmowania wolnych decyzji, za które czuje się odpowiedzialny. Frankl podkreślał role sumienia w zyciu ludzkim, zwłaszcza w sytuacji dośc częstego zagubienia się w świecie współczesnego człowieka.

17 SUMIENIE A SUPEREGO A POCZUCIE WINY-

Problem sumienia jest niewatpilwie jednym z najdonioślejszych zagadnień antropologiczno-etycznych.Wskazuje na dwie zasadnicze interpretacje dotyczące fenomenu sumienia, dwie odmienne koncepcje dotyczące pochodzenia sumienia, przyjmowane przez róznych myślicieli o róznych orientacjach światopoglądowych:1)koncepcja sumienia wrodzonego akceptowana przez filozofów filozofów inspiracji chrześcijańskiej, gdzie sumienie jest głosem rozumnej ludzkiej natury, oceniającym wartoś naszych uczynków uczynków jest ono wpisane od początku w nature. Ujawnia się stopniowo i podlega procesowi powolnego formowania i doskonalenia toku wychowania i samowychowania, jako glos naszej rozumnej natury jest ono zarazem głosem boga w człowieku. 2)koncepcja sumienia nabytego reprezentowana przez przedstawicieli marksistowskich, jest formacja nabyta, bedaca efektem oddziaływania środowiska społecznego na osobowośc rozwijającej się jednostki. Sumienie wg niej kształtowało się rownolegle z całokształtem stosunków moralnych w procesie pracy.zwolennicy tej koncepcji podkreślają szczególna role środowiska rodzinnego i osobowościowo-wychowawczych oddziaływań rodziców(ojca) w tworzeniu się sumienia u dziecka.

a)struktura sumienia integralnego-w pojeciu tym mieściłaby się zarówno interwencja Boza, w postaci”glosu Bożego:, jaki i wpływ oddziaływań środowiska społecznego, a zwłaszcza rodzinnego.Sumienie pojęte integralnie jest pewna wypadkowa sumienia jako wrodzonej struktury i sumienia jako wyniku internalizacji nakazów i zakazów społecznych, głównie z okresu wczesnego dzieciństwa pod wpływem oddziaływań”osób znaczących”, rodziców-ojca.W strukturze sumienia integralnego należy wyróżnic sumienie świadome( wg. Kępińskiego-jest zewnetrzna warstwa systemu naszych związków z otoczeniem społecznym) i nieswiadome(jest zasadniczym punktem teorii psychoanalitycznych). Autor utożsamia sumienie nieswiadome z superego, ale również i sumienie wrodzone może by w dużym stopniu sumieniem nieswiadomym. Formowanie się sumienia będzie polegac na procesie uzgadniania, integrowania tych elementów, by sumienie wrodzone moglo sie bez przeszkod przejawiac i wyrazac poprzez struktury sumienia nabytego.

B)struktura i rozwój superego-Oprócz sumienia wrodzonego w strukturze sumienia integralnego wyróżniamy sumienie nabyte, które w swej warstwie nieswiadomej, utworzonej w okresie wczesnego dzieciństwa równoznaczne jest z Freudowskim superego. Według psychoanalizy Freuda superego jest jedna z trzech instancji psychicznych, psychicznych których składa się osobowoś człowieka, powstała z ego.Superego jest wbudowanym w jednostke zbiorem nakazów i zakazów postepowania, które kontroluja tendencje id. Superego jest sumieniem jednostki, jest zbiorem wzrorów działania jednostki działającym dynamicznie tzn dóbr ten zmusza jednostke do działania zgodnie z treścią i schematami reagowania, zmuszanie to pojawia się kiedy człowiek nie działa zgodnie z nakazami wlasnego duperego, pojawiaja się leki, niepokój poczucie winy. W kształtowaniu się superego wazna role odgrywa wpływ rodziców zwłaszcza ojca, aprobata lub dezaprobata jest jednym z kryterium wartościującym zachowanie dziecka. Jeśli w rodzinie panuje normalna atmosfera, dziecko rozwija się pomyślnie, superego nie popada w konflikty z pozostałymi sferami, jeśli rodzice SA skrupulatni lub niezrównoważeni, używają systemu nagród i kar, ich nakazy i zakazy nie SA zgodne z dobrem dziecka, wtedy superego jest siła hamująca i destruktywną. W kontakcie uczuciowym dziecka z rodzicami zasadnicza role odgrywa zjawisko identyfikacji stanowiące podłoże pod proces internalizacji, zdrowe stosunki dziecka z rodzicami wpływa na to ze jest skłonne do przyjecia ich zasad moralnych i wzorów etycznych, zad gdy stosunki sa zaburzone-dziecko może się buntowac przeciw nim. Podstawowa role w relacjach dziecka z otoczeniem społecznym, zwłaszcza z rodzicami A> Kępiński przypisuje tzw.lekowi społecznemu skoncentrowanemu na osobie ojca. Koncentracja ta nie jest wina ojca, ojciec w przeżyciach świadomych dziecka może wcale leku nie budzic, ale gdzieś poniżej progu świadomości tkwi lęk przed społecznym potepieniem, i ojciec staje się pierwszym sedzią, jako reprezentant otoczenia społecznego. Również problem przeżywania przez dziecko „kompleksu Edypa” ( kiedy u małego chłopca nastepuje zachwianie proporcji między tendencja di identyfikowania się z postacia ojca i pragnieniem miłości matki, pragnie jej wyłącznie dla siebie, a identyfikacja z ojcem przybiera odcień wrogości) względnie”kompleksu elektry”. Ambiwalencja wystepujaca w przeżywaniu kompleksu Edypa powoduje, że stosunek superego do ego jest tez ambiwalentny.

C)sumienie wrodzone a superego-Relacja miedzy sumieniem wrodzonym a sumieniem nabytym, zwłaszcza superego, jest taka, że sumienie wrodzone wyraża się i przejawia się w świadomości moralnej poprzez struktury sumienia nabytego, a osobliwego superego. Prawidłowa sytuacja w zyciu moralnym to taka gdzie nie ma sprzeczności miedzy tym sumieniem wrodzonym a superego, gdzie sumienie to dominuje nad superego, posluguje się nim jako narzędziem i środkiem wyrazu. Wszelkie zaburzenia powstające w strukturze superego będą się przyczyniac, wskutek niemożności adekwatnego wyrażenia się sumienia wrodzonego, do wypaczenia funkcjonowania sumienia integralnego. Złozona struktura sumienia integralnego oraz wzajemne relacje, jakie mogą zaistniec pomiedzy sumieniem wrodzonym a nabytym, zwłaszcza między nieuswiadomioną jego częścią, czyli superego, stwarzaja możliwość rozmaitych konfliktów konfliktów obrebie sumienia integralnego integralnego powstaja obok prawidłowego poczucia winy, także poczucie winy chorobliwego, patologicznego.

d)) normalne a chorobliwe poczucie winy-poczucie winy związane jest z rozwojem moralnym człowieka, zwłaszcza z rozwojem sumienia. Gdy rozwój ten jest zaburzony albo zahamowany, poczucie winy może nie wystąpic albo przybierac formy patologiczne. Czynnikiem decydującym o moralności czy tez patologii poczucia winy jest wzajemny stosunek do siebie sumienia wrodzonego i nabytego, zwłaszcza w formie superego. U podłoza chorobliwego poczucia winy należy wiec szukac patologicznej struktury i funkcjonowania superego, co z kolei wiąże się z wadliwymi relacjami dziecka w stosunku do rodziców rodziców niewłaściwie rozwiązanym kompleksem Edypa czy Elektry. Decydujaca role w tworzeniu się superego u dziecka odgrywa ojciec, stad tez jego relacje do dziecka, zwłaszcza do syna, będą mieć istotny udział w powstawaniu prawidłowego względnie chorobliwego poczucia winy. Superego tworzące się w relacjach z ojcem może być dojrzałe, zintegrowane, bądź niedojrzałe, które prowadzi do powastania skrupułów(są one zaburzeniami w których sumienie zostało całkowicie opanowane przez superego). Chorobliwe poczucie winy zakorzenione w nieswiadomym superego może niekiedy prowadzic ludzi młodych do przestępstw. Innym przykładem poczucia winy jest poczucie bedace efektem superego w konflikcie. Objawami SA tu samobójcze myśli, natręctwa liczenia i porządkowania,niemoznoś zdecydowania się na jakies działanie itd. Również chorobliwe poczucie winy jest podwójne poczucie winy występujące u jednostek schizoidalnych przeżywających samoaliencję. Każda wine występująca w systemie ja fałszywego, nz.wina fałszywą. Chorobliwe poczucie winy wskazuje na ścisły związek powstawania poczucia winy ze struktura osobowości człowieka, zwłaszcza ze struktura superego jej uwarunkowaniami, relacjami jakie mogą się zrodzić miedzy sumieniem wrodzonym a superego.

18 KSZTAŁTOWANIE SUMIENIA DZIECKA

Rodzice świadomi swego wielkiego wpływu na dziecko, na formowanie się jego :wrażliwości psychicznej i moralnej , sumienia, poprzez kształtowanie superego dziecka, winni uczynic wszystko, by atmosfera psychiczna w domu ich była spokojna, życzliwa, by nie było tam stanu napięcia nerwowego i sytuacji budzących lęk i niepokój dziecka. Wychowanie w rodzinie i kształcenie sumienia, dokonuje się w sposób niezamierzony, spontaniczny, na zasadzie uczestnictwa dziecka w zyciu rodziny. W kształtowaniu atmosfery domu wazne znaczenie maja wiezi uczuciowe łaczące członków rodziny, chodzi tu o miłosc, szacunek, zrozumienie, spokój poczucie bezpieczeństwa.

To wszystko kształtuje sumienie dziecka, uwrażliwiając je na wartości moralne, których dziecko doświadcza w życiu rodzinnym. Miłość rodzicielska kształtuje postawę otwarcia się ku światu i otwarcia się na Boga, pomaga w pełnieniu dobra i we właściwym przezywaniu winy, co jest konieczne do prawdziwej formacji sumienia dziecka. Warunkiem kształtowania sumienia dziecka przez rodziców jest posiadanie bliskiego kontaktu z dzieckiem, który będąc pozytywnym kontaktem umożliwia zaistnienie procesu identyfikacji czy psychicznego utożsamiania się dziecka ze swymi rodzicami, syna z ojcem , corki z matka,a także identyfikacja na krzyż. Zaś brak bliskiego kontaktu może spowodowac, iż proces identyfikacji nie nastapi bądź nie będzie przebiegac prawidłowo, co może łaczyc się ze szkodadla urzeczywistnienia (internalizacji) ich ocen i norm. Dlatego internalizacja norm prezentowanych dziecku przez ojca będzie tym skuteczniejsza, im większy autorytet moralny będzie posiadał ojciec w oczach dziecka. Warunkiem uznania przyjecia autorytetu jest bliski uczuciowo związek z ojcem. Jesli rodzice dziecka nie kochaja i ono poswiadomie to czuje, to rodzi się w nim podświadomie poczucie winy, które będzie mocno ciążyć na funkcjonowaniu sumienia dziecka przez długie lata. Istotny jest również w kształtowaniu sumienia dziecka przykład dawany dzieciom przez rodziców.jesli przestrzegaja zasadyetyczne i SA konsekwentni, jeśli dziecko nie dostrzega zadnego fałszu to będzie chętnie Wierzyc rodzicom, słuchać ich, brac z nich przykład pod względem postepowania. Gdu zas wystepuje rozdźwięk miedzy tym czego wymagaja , a jak sami postępuja, wówczas dziecko straci do nich zaufanie i ich wpływ na kształtownie sumienia będzie znikomy.Rodzice musza pamiętać ze tylko wtedy mogą pozytywnie i właściwie kształtowac sumienie swoich dzieci w kierunku osiągnięcia przez nie większej dojrzałości i wolności, kiedy sami będą posiada prawidłowo uformowane sumienie zgodnie z Ewangelia i nauka Kościoła. Nieprawidłowo ukształtowane sumienie rodziców będzie prowadzic do podania błednych ocen i norm moralnych dziecku, a w konsekwencji do tworzenia się u niego sumienia nabytego niezgodnego z „glosem Bożym”, czyli sumieniem wrodzonym, co spowoduje konflikty moralne u dziecka i może prowadzic do różnych wypaczeń sumienia.

18. Kształtowanie sumienia człowieka dorosłego.

Sumienie nie jest wrodzoną, od początku gotową strukturą, ale rozwija się w życiu jednostki w oparciu o genetyczne uwarunkowane zadatki (predyspozycje). Tak jak dziecko nie rodzi się z gotowym, rozwiniętym intelektem, z gotowym systemem językowym, gotową osobowością, tak samo nie rodzi się z rozwiniętym i uformowanym sumieniem. Sumienie może z predyspozycji rozwijać się prawidłowo, osiągając stopniowo dojrzałość, ale może w patologicznych sytuacjach wychowawczo-społecznych nie rozwijać się w ogóle, pozostawać przez całe życie na poziomie infantylnym, może też ulegać różnym poważnym deformacjom. Z tego względu podjęcie własnej odpowiedzialności za rozwój dojrzałego sumienia jest zadaniem każdego człowieka. Rozwój sumienia może zostać na wczesnym etapie zahamowany we wczesnym etapie co może doprowadzić do jego deformacji. Rozwój sumienia w ciągu całego życia niekoniecznie musi być ciągły-liniowy. Jako kryterium rozwoju sumienia przyjmuje się zwykle rozwój psychicznych struktur poznawczo-oceniających, dzięki którym jednostka zna i uznaje za własne reguły moralne oraz rozwój odpowiednich z nimi sprzężonych reakcji emocjonalnych ostrzegających przed naruszeniem reguł moralnych, karzących w wypadku popełnienia zła, bądź satysfakcjonujących w wypadku zrealizowania dobrego czynu. O dojrzałym sumieniu można będzie mówić wówczas, gdy jednostka zinternalizuje normy moralne i osiągnie autonomię w swoich decyzjach moralnych. Zakłada się bowiem, że w tym większym stopniu decyzja moralna zależy od uznanego przez jednostkę obiektywnego systemu wartości, im jest bardziej niezależna od wpływów innych osób czy wzorców kulturowych reprezentujących inne normy niż normy danej jednostki, tym jest ona bardziej dojrzała. Rozwój moralny człowieka różni się od innych dziedzin rozwoju (np. od rozwoju intelektualnego), swą złożonością, gdyż złożony jest sam charakter moralności. Dziecko a także dorosły może przejść na wyższy poziom rozwoju moralnego z pominięciem niektórych faz pośrednich. Rozwój moralny nie ma zatem charakteru ściśle liniowego, jak np. rozwój fizyczny czy poznawczo-intelektualny, lecz może odbywać się skokami. Znane są też przypadki degradacji pod względem moralnym, cofania się w życiu moralnym do niższego poziomu m.in. wskutek uszkodzenia mózgu, w efekcie- zmiany charakteru norm moralnych lub ich negacji w ogóle. W związku z tym w rozwoju moralnym dzieci i dorosłych występują bardzo znaczące różnice indywidualne. Rozwój moralny dziecka i dorosłego nie ma ostrych linii granicznych, gdyż może mieć różny przebieg. Od strony biologicznej warunkiem rozwoju sumienia jest prawidłowe ukształtowanie się mózgu, natomiast podstawowe czynniki kulturowo-społeczne warunkujące prawidłowy rozwój sumienia tkwią przede wszystkim we wczesnych oddziaływaniach rodziny. Na kształtowanie się sumienia ma wpływ całokształt funkcjonowania rodziny, a nie tylko przekazywanie wskazówek, jak należy postępować i jak nie należy postępować.

W wychowaniu i samowychowaniu istotną sprawą jest kształtowanie autonomii, autentyczności, otwartości w sytuacji olbrzymiej ilości rozmaitych wpływów, popularnych modeli postępowania oferowanych np. mass media, nierzadko sprzecznych ze sobą, nie dających się pogodzić lub trudnych do pogodzenia w płaszczyźnie naszej świadomości. Żyjąc w kulturze uwolnić się od tego nie możemy, a rozwijać się poza kulturą człowiek nie może. Dlatego w wychowaniu młodzieży chodzi o propagowanie postaw niezależnych, otwartych, odważnych, opartych na własnej refleksji; one uzdolniają młodego człowieka do samodzielnych, życiowych wyborów dyktowanych jego autonomicznym sumienie.

19 KSZTAŁTOWANIE SUMIENIA CZŁOWIEKA DOROSŁEGO

a)sumienie jako zadanie dla człowieka-Sumienie z jednej strony jest darem Bozym, wpisanym w naturę człowieka jako Głos Boży, słyszany we wnętrzu naszej osobowości, a z drugiej strony jako immanentne, złączone ściśle z osobowością człowieka i podległe prawom jej rozwoju, jest dla człowieka także zadaniem. Każdy człowiek rodzi się z wrodzoną zdolnością mówienia, która jest wpisana w jego naturę, zależy ona od tego, w jakim środowisku będzie się rozwijał, w środowisku ludzkim czy pozaludzkim. Zdolnośc rozróżnienia dobra od zła, ogólne zasady moralne są wpisane przez Boga w nasza nature w postaci tzw. Sumienia wrodzonego. Jaka postac przybierze zależy w dużym stopniu od procesu formowania się tego szczegółoweo sumienia, od wszystkich czynników, które wpływały na jego rozwój i funkcjonowanie, zalezy w dużym stopniu od procesu wychowania i samowychowania sumienia, w tym sensie stanowi ono dla człowieka zadanie.

b)etapy rozwoju sumienia-Kształtowanie sumienia obejmuje dwa zasadnicze okresy1)dzieciństwa i młodości, kiedy sumienie kształtowane jest pod wpływaem oddziaływań rodziców rodziców wychowawców wychowawców 2) okres życia dojrzałego, kiedy to formowanie sumienia zależne jest od osobistego wysiłku pracy nad sobą danego człowieka. W 1)etapie wazne jest by, oddziaływania rodziców były poprawne, by nie przyczyniały się one do wypaczania sumienia wrodzonego u dziecka, wskutek np. niewłaściwych zasad moralnych, znieczulenia jego sumienia. W tym okresie wiele zależy od jakiego typu superegoutworzy się w osobowości dziecka i jak będzie ono wpływac na funkcjonowanie sumienia wrodzonego. Kształtowanie się sumienia u człowieka dorosłego zależec będzie od własnych postaw, wyborów i decyzji człowieka.

c)naturalna droga kształtowania sumienia- w życiu dorosłego człowieka może się ono odbywac 1) w sposób naturalny-przez wysiłek własnego umysłu i woli, 2) w sposób nadprzyrodzony-przez działanie czynników nadnaturalnych. Na naturalnej drodze zasadnicza role odgrywa czynnik wiedzy, dobrego poznania odnoszącego się zarówno do własnej osobowości, jak i do różnych sytuacji życiowych. a)poznania własnej osobowości- zarówno warstwie świadomej jak i podświadomej, Poznanie winno obejmowac poznanie motywów swego postepowania, wpływu na decyzje i wybory różńych uczuc, emocji, popędów popędów namiętności, a także wpływu superego sumienia nabytego od rodziców rodziców otoczenia na ostateczny kształt sumienia integralnego. Solidna praca nad rozwojem własnej osobowości, nad charakterem łączy się z poznaniem siebie, a także wszelkie wypaczenia będą odbijac się na naszym sumieniu. Prawidłowy rozwoj osobowości winien obejmowac: wszechstronny rozwoj intelektu, woli uczuc, harmonizacje miedzy poszczególnymi sferami osobowości, ich integracje.tak rozwinieta osobowość pozwala na ujawnienie się głosu sumienia.b)poznanie różnych sytuacji życiowych-by dobrze mogł człowiek wybierac i kierowac swoim sumieniem, by wiedział jak się w konkretnej sytuacji ma zachowac bez szkody dla swojej duszy, a z pożytkiem dla innych.Znajomośc róznych sytuacji życiowych zwiazana jest ze zdobywaniem doświadczenia, zalezy od wykształcenia i wychowania, a także od wrodzonej inteligencji,Prawidłowe funkcjonowanie wiążę się z mądrościa życiową i związana z nią cnota roztropności. C)poznania norm moralnych ogólnych i szczegółowych, zwłaszcza związanych z etyka zawodowa i stanem życia- SA to normy które określają różne konkretne ludzkie działanie. Znajomość norm moralnych zdobywamy przez nauke katechizmu, przez poznawanie objawionego Prawa Bożego i prawa naturalnego, a także ludzkiego, zas w zakresie etyki zawodowej, każdy powinien dobrze poznac zasady etyczne, które wiażą si z wykonywanym zawodem. D)poznawania norm dotyczących funkcjonowania sumienia- znajomość norm odnoszących się do funkcjonowania samego siebie, np. zasada ze nie wolno działac nigdy z sumieniem watoliwym, lecz należy najpierw zdobyc pewność sumienia przez usuniecie wątpliwości droga rozwazenia sprawy, szukania rad u kogoś lub powstrzymanie się od dzialania. Te zasady człowiek zdobywa ucząc się religii, słuchając nauczania Kościoła, studiując podręczniki etyki. Kształtowanie sumienia wymaga odpowiedniego zachowania się w stosunku do wskazań sumienia:1) dążyc należy do wyprostowania różnych deformacji, jaie mogły się pojawic w ciagu rozwoju, wymaga również poprawnego rozwiązywania tzw.konfliktów sumienia, miedzy wskazaniami sumienia wrodzonego a nabytego, bądź w zakresie wyboru wartości, również naprawienia błędnych wyborów i decyzji sumienia z przeszłości, jeśli nie zostały one dotychczas naprawione. Prawidłowe sumienie wymaga właściwego reagowania na wyrzuty sumienia, gdy sa to wyrzuty po popełnionej winie

realnej.nalezy dazyc do uspokojenia sumienia przez prawidłowa pokute i ekspiacje.

20 PRZYCZYNY WYPACZEŃ SUMIENIA

-sumienie jest pochodzenia Boskiego („Głos Boży w człowieku”), niemniej ze względu na swój ścisły związek z osobowością i z przeobrażeniami, jakim ona podlega, także i ono może podlegać różnym deformacjom i wypaczeniom. Wypaczenia w funkcjonowaniu sumienia mogą mieć bardzo różnorodne źródła. Mogą one rodzić się w sferze naturalnej i nadprzyrodzonej, podświadomej i świadomej, indywidualnej i społecznej. 1. Źródła deformacji sumienia-deformacje mogą powstawać bezpośrednio w samym sumieniu, jeśli zostanie ono skażone grzechem ciężkim, zwłaszcza grzechem ciągle powtarzanym, nałogowym, a człowiek nie podejmuje żadnych środków, by się z tego grzechu wyzwolić, by za niego żałować i pokutować oraz oczyścić się z winy. Wówczas sumienie takie, obciążone ciężką winą, początkowo reaguje bardzo mocno, później jednak coraz słabiej, aż może dojść do całkowitego zamilknięcia i zabicia względnie poważnego wypaczenia sumienia. Szczególnie zabójczo działa na sumienie grzech świętokradztwa. Może on doprowadzić do zagłuszenia i zabicia sumienia. Wypaczenia mogą mieć swoje źródło w naszej psychice. Różne składniki naszego życia psychicznego mogą wpływać zaburzająco i wypaczająco na funkcjonowanie sumienia, jeśli dojdzie do ich przerostu względnie pewnej deformacji. Na funkcjonowanie sumienia wywiera wpływ nasza wyobraźnia, pamięć, nasze uczucia i emocje, nasze namiętności i popędy. Jeśli człowiek straci kontrolę nad tymi elementami naszego życia psychicznego i podda się im w niewolę, wówczas szybko dochodzi do wypaczenia czy też zagłuszenia sumienia. mogą mieć swe źródło nie tylko we władzach zmysłowych lecz również i duchowych u człowieka, a więc w jego rozumie i woli. Wypaczenia ze strony rozumu pojawiają się wówczas, gdy rozum ludzki nie zdobywa odpowiedniej wiedzy dotyczącej postępowania moralnego lub ulega deprawacji wskutek poddania się namiętnościom i złym skłonnościom. Wówczas próbuje on usprawiedliwić złe postępowanie i szuka racji tłumaczących i uniewinniających przeciwstawiając je głosowi sumienia wrodzonego.      Wypaczenia mogą pochodzić również i ze strony woli, jeśli jest ona zdeprawowana, tzn. ulegająca namiętnościom i popędom, oddana na ich usługi. Wówczas wola dyktuje wybory i decyzje nieraz wprost przeciwne wskazaniom sumienia, co z czasem przyczynia się do jego stopniowego zagłuszania czy wypaczenia Takie uczucia duchowe, których źródłem, jest wola mogą prowadzić do wypaczenia sumienia, jeśli tylko wymkną się spod kontroli rozumu i woli i przejmą decydującą rolę w osobowości. Kolejną sferą, sumienia, jest sfera kontaktów społecznych człowieka., człowiek nie jest „samotną wyspą”, nie jest całkowicie wyizolowaną istotą, ale żyje i działa w społeczeństwie i jest od niego wielorako uzależniony, stąd też i ulega on mimo woli różnym wpływom pochodzącym ze środowiska społecznego. Wpływy te mogą być zarówno pozytywne jak i negatywne. Deformacje mogą się już tu pojawić w okresie kształtowania się superego u dziecka, co dokonuje się wskutek oddziaływania rodziców, a szczególnie ojca. W życiu człowieka dorosłego oddziaływanie sfery społecznej przyczyniające się do deformacji sumienia może przybierać rozmaite formy. Może to być niekiedy prosty lęk przed opinią publiczną. Występuje on zwłaszcza u jednostek bojaźliwych, o niepewnym obrazie samego siebie.   Na deformację sumienia pośrednio wpływa wszelka nieprawda, fałsz głoszony publicznie w jakikolwiek sposób. chodzi tu o wypaczenie prawdy dotyczącej człowieka, sensu jego życia czy zasad moralnych, którymi ma się w życiu kierować. Ostatnia wreszcie sfera, z której mogą pochodzić wypaczenia naszego sumienia, to sfera nadnaturalna, w sensie oddziaływania złego ducha na ludzkie sumienie. Szatan może niekiedy siać niepokój w ludzkie sumienie, budzić różne wątpliwości i popychać człowieka do błędnych i nieprzemyślanych decyzji.

2. Typy deformacji sumienia- Przypadkiem deformacji sumienia jest tzw. „moral insanity” - choroba moralna, polegająca na całkowitej niewrażliwości na dobro i zło moralne, na jakiekolwiek wyższe wartości. niewrażliwość moralna jest utożsamiana z brakiem serca „serce” zarówno w Biblii, jak i w języku potocznym jest siedliskiem wyższych uczuć i organem reagowania na wartości. Gdy chodzi o przyczynę powstawania Jedne teorie o charakterze bardziej biologicznym czy fizjologicznym przyjmują wrodzony brak wrażliwości moralnej, inne - o charakterze bardziej psychologicznym, uważają ten stan za nabyty wskutek błędów popełnionych w wychowaniu czy też wskutek wadliwych decyzji i wyborów jednostki. Fenomen „moral insanity” rzeczywiście zachodzi i że może on współistnieć nawet z wysoko rozwiniętym intelektem i sprawnie funkcjonującymi pozostałymi sferami psychiki, poza nieokreśloną, ale intuicyjnie wyczuwaną sferą „serca”. Stan niewrażliwości sumienia występuje często w psychozach, w których brak jest warunków psychicznych do rozeznania dobra i zła moralnego, ale niekiedy stan ten może występować i u ludzi psychicznie zdrowych, lecz pozbawionych całkowicie uczuciowości wyższej (psychopatów) czy ludzi zatwardziałych w złu i przyzwyczajonych do nagminnego popełniania złych uczynków. Innym rodzajem wypaczonego sumienia jest sumienie faryzejskie. Jest to sumienie nie reagujące na ważne sprawy w zakresie życia moralnego, a uwrażliwione na sprawy mało ważne, drugorzędne. inny rodzaj sumienia wypaczonego to sumienie nadwrażliwe, nadmiernie bojaźliwe, zwane skrupulackim. „Skrupulactwo to chorobliwie wzmożona wrażliwość na sprawę zła moralnego. sumienie tzw. „zawikłane” lub „poplątane”. Chodzi tu o takie stany powikłań, „w których nie jest się zdolnym w sytuacjach alternatywnych odkryć drogi wyjścia, widzi się bowiem zło i z jednej i z drugiej strony”. Jeszcze inny rodzaj wypaczenia sumienia stanowi sumienie „za wąskie”, za ciasne, które zbyt surowo osądza czyny człowieka. Do wypaczonych form sumienia należy też zaliczyć sumienie wątpliwe i niepewne, które nigdy nie pozwala na uformowanie sobie stałego i mocnego sądu o wartości moralnej poszczególnych czynów, ale zawsze pozostawia osad wątpliwości czy decyzja była słuszna, moralnie dobra czy też zła. 3. Terapia wypaczeń sumienia -Wszystkie wymienione powyżej formy wypaczonego sumienia wymagają oczywiście specjalnej terapii, dostosowanej do typu deformacji. Terapia sumienia szerokiego wymaga dobrego poznania norm moralnych wiążących ludzkie sumienie, jak też uwrażliwienia na wyższe wartości, które człowiek przede wszystkim winien wybierać, jak również wdrażania do obowiązków i zadań życiowych, które powinien wypełniać. Korygowanie sumienia szerokiego wymaga też oceny i pomocy innych ludzi, znanych ze swego delikatnego sumienia. Podobnie terapia sumienia faryzejskiego wymaga dobrego ustawienia hierarchii wartości, aby to, co najważniejsze i najistotniejsze, poruszało przede wszystkim ludzkie sumienie, natomiast by rzeczy drugorzędne i drobne były traktowane z należną im uwagą, bez ich przeakcentowania i nadmiernego rygoryzmu. Również leczenie sumienia powikłanego wymaga pomocy z zewnątrz Najtrudniejsza jest niewątpliwie terapia sumienia skrupulackiego. jednocześnie jest ona koniecznością, ponieważ dla dotkniętego skrupulatyzmem człowieka sumienie to jest źródłem prawdziwej udręki, prowadząc do wyczerpania fizycznego i psychicznego oraz hamując postęp w życiu wewnętrznym. Leczenie stanu skrupulatyzmu wymaga wzmocnienia psychiki tego człowieka i jego stanu nerwowego, a z drugiej strony stałego kierownictwa duchowego, trudna jest terapia „moral insanity”, gdyż nie ma tu punktu zaczepu i nie ma się do czego odwołać. W tym przypadku trzeba przede wszystkim wyrabiać wrażliwość na wyższe wartości, zwłaszcza wartości religijne. Działanie łaski Bożej w duszy takiego człowieka może rozbudzić w nim zagłuszone bądź też w ogóle nie rozwinięte sumienie. Terapia wypaczeń sumienia musi zmierzać w kierunku wytworzenia sumienia delikatnego i czułego, reagującego na każdy przejaw dobra i zła i znajdującego się stale w stanie czujnego pogotowia. Posiadanie takiego sumienia jest ideałem w życiu chrześcijanina. Sumienie takie jest, bowiem czułym regulatorem naszego życia moralnego i pewnym przewodnikiem na drodze do Boga.

4



Wyszukiwarka