Bank Centralny i banki komercyjne
System bankowy w większości państw jest dwupoziomowy. W skład jego struktury podmiotowej wchodzą bank centralny oraz banki komercyjne.
Bank centralny jest głównym podmiotem rynku pieniężnego, odpowiedzialnym za emisję pieniądza gotówkowego oraz politykę pieniężną państwa. Szeroki zakres historycznie ukształtowanych uprawnień kompetencyjnych powoduje, iż bank centralny pełni rolę:
• banku emisyjnego,
• banku banków oraz
• banku państwa.
W ramach funkcji emisyjnej bank centralny emituje pieniądz gotówkowy w postaci banknotów i zdawkowych monet, które stanowią ostateczny, prawnie zagwarantowany środek zapłaty. Gdy pieniądz gotówkowy trafia w formie wkładu do banku komercyjnego, staje się podstawą kredytowej emisji pieniądza bezgotówkowego. Pieniądz bezgotówkowy krąży po gospodarce, przybierając różne formy od wkładów na żądanie przez różnego rodzaju czeki do pieniądza elektronicznego włącznie.
Bank centralny
ustala wielkość emisji
moment wprowadzania pieniądza gotówkowego do obiegu,
zajmuje się organizowaniem obiegu pieniężnego,
reguluje ilość znajdującego się w nim pieniądza, dbając przy tym o płynność systemu bankowego i utrzymanie kursu waluty krajowej na ustabilizowanym poziomie.
Bank centralny, odpowiadając za stabilizowanie kursu waluty krajowej, musi prowadzić systematyczną kontrolę wszystkich aktywów finansowych, które wywierają wpływ na kształtowanie się wydatków w gospodarce. Oznacza to konieczność analizowania aktywów finansowych od strony ich płynności; tj. łatwości ich zamiany na gotówkę i wysokości kosztów, jakie należy przy tym ponieść. Zarówno płynność, jak i koszty zamiany nie stanowią imma-nentnych cech poszczególnych rodzajów aktywów finansowych, które ponadto mogą zmieniać się w czasie dla jednego ich rodzaju. Rodzi to poważne trudności w ustaleniu form występowania pieniądza, które - ze względu na wpływ wywierany na wydatki w gospodarce - powinny być kontrolowane w celu zapewnienia skuteczności polityki pieniężnej.
W tradycyjnych, wywodzących się od Arystotelesa definicjach, pieniądz określany jest poprzez funkcje (miernika wartości, środka cyrkulacji, środka płatniczego oraz środka gromadzenia oszczędności), które musi spełniać. Określanie pieniądza poprzez jego funkcje pozwala na wyjaśnienie wielu złożonych procesów oraz występujących w gospodarce powiązań między zjawiskami pieniężnymi, nie jest to jednak wystarczające do objęcia analizą wszystkich czynników, które należy uwzględnić dla zachowania równowagi pieniężnej.
Dla potrzeb polityki pieniężnej w praktyce zaczęto posługiwać się agregatami pieniężnymi, które stanowią odzwierciedlenie szerszego podejścia do pojęcia podaży pieniądza od znaczenia nadawanego jej w tradycyjnym podejściu funkcjonalnym. powodu rozbieżności między ustaleniami teorii i praktyki gospodarczej. Dokonanie wyboru jakie aktywa mogą służyć jako miara pieniądza nie jest sprawą łatwą z uwagi na rozbieżności między ustaleniami teorii i praktyki gospodarczej. Przy dokonywaniu wyborów na bazie empirii decydujące znaczenie będzie więc miała przydatność poszczególnych aktywów na etapie określania prognozowanej wielkości podaży pieniądza. Wybór sprowadzać się będzie do ustalenia która z miar jest najściślej skorelowana z założeniami polityki pieniężnej, przez co zapewni wysoki lub pełny stopień ich realizacji. Przy takim układzie zależności cele polityki pieniężnej determinują wybór aktywów, które będą traktowane jako pieniądz. Aktywa wykorzystywane w pomiarze mogą ulegać zmianom, jeżeli będzie to podyktowane zmianami w realizowanych przez politykę pieniężną celach. Może to okazać się konieczne, gdyż agregat pieniężny dający pozytywne efekty przy realizowaniu celu zakładającego utrzymanie inflacji na zaplanowanym poziomie, może ich nie dawać wówczas, gdy za pomocą podaży pieniądza zamierzamy stymulować wzrost gospodarczy;
• doświadczenia empiryczne dowodzą, że powiązania między miarami pieniądza a celami polityki pieniężnej nie mają trwałego charakteru, gdyż miara, która pozwalała w przeszłości na opracowywanie precyzyjnych prognoz podaży pieniądza, może w przyszłości okazać się pod tym względem wielce zawodna.
Z dotychczasowych rozważań wynika, że zarówno podejście teoretyczne, jak i empiryczne nie daje podstaw do sformułowania jednoznacznej i precyzyjnej miary pieniądza. Tłumaczy to, dlaczego w poszczególnych krajach wykorzystywane są różne ilości agregatów pieniężnych, które różnią się między sobą płynnością zaklasyfikowanych do nich aktywów finansowych. Poszczególne agregaty pieniężne oznaczane są literą M i symbolami cyfrowymi wzrastającymi w miarę zmniejszającej się płynności zawartych w nich aktywów. Aktywa finansowe charakteryzujące się wysoką płynnością częściej wykorzystywane są w funkcji środka płatniczego, natomiast gdy ich płynność maleje, zwiększa się zakres występowania w funkcji środka gromadzenia oszczędności.
Ilość agregatów pieniężnych stosowanych w poszczególnych krajach waha się od 3 do 5, przy czym agregaty o takim samym oznaczeniu cyfrowym mogą zawierać inne rodzaje aktywów finansowych. Ich dobór jest bowiem zdeterminowany specyfiką i zakresem występowania poszczególnych form regulowania płatności, które podlegają zmianom wraz z rozwojem rynków finansowych.
najbardziej wąskie pojęcie podaży pieniądza odzwierciedla agregat pieniężny Mo- nazywany jest on pieniądzem rezerwowym banku centralnego lub pieniądzem wielkiej mocy, gdyż zawiera aktywa finansowe tworzące bazę monetarną, na którą składają się depozyty na żądanie banków komercyjnych w banku centralnym oraz pieniądz gotówkowy znajdujący się poza systemem bankowym. Kolejne agregaty pieniężne zawierają elementy składowe poprzedniego agregatu oraz dołączone do niego aktywa finansowe charakteryzujące się relatywnie niższym stopniem płynności.
agregat M1 obejmuje elementy składowe bazy monetarnej oraz wkłady na żądanie,
w agregacie pieniężnym M2 uwzględnia się wszystkie elementy składowe agregatu M1j oraz mniej płynne depozyty oszczędnościowe i terminowe.
Agregaty pieniężne są wykorzystywane przez bank centralny do przeprowadzania analiz makroekonomicznych, stanowiących podstawę ustalania założeń i instrumentów realizacji celów polityki pieniężnej. Posługiwanie się w analizie większą ilością agregatów pieniężnych pozwala na obejmowanie analizą różnych zakresów przedmiotowych zjawisk wpływających na kształtowanie się sytuacji gospodarczej kraju ale w przypadku zastosowania agregatów zawierających aktywa finansowe o coraz mniejszej płynności pomiar staje się trudniejszy i zmniejszają się możliwości oddziaływania na przebieg niektórych zjawisk pieniężnych. Zależność ta działa w obie strony, powodując, iż bank centralny nie może również wybrać agregatu zawierającego zbyt wąskie pojęcie zasobów pieniądza, gdyż pozbawi się w ten sposób możliwości uwzględniania czynników monetarnych, rzutujących na stopień realizacji celów polityki pieniężnej.
Od końca marca 2002 roku NBP stosuje miary pieniądza dostosowane do definicji Europejskiego Banku Centralnego, zgodnie z którymi:
• M1 - obejmuje gotówkę w obiegu bez znajdującej się w kasach banków oraz depozyty bieżące gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych, niemonetarnych instytucji finansowych, funduszy ubezpieczeń społecznych oraz instytucji samorządowych,
• M2 - obejmuje elementy składowe agregatu M1 i dodatkowo depozyty z terminem wypowiedzenia do 3 miesięcy oraz depozyty terminowe gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, instytucji niekomercyjnych działających na rzecz gospodarstw domowych, niemonetarnych instytucji finansowych, funduszy ubezpieczeń społecznych oraz instytucji samorządowych,
• M3 - obejmuje elementy składowe agregatu M2 powiększone o operacje z przyrzeczeniem odkupu oraz dłużne papiery wartościowe z terminem pierwotnym do dwóch lat.
Pomimo posługiwania się wieloma agregatami pieniądza pod bezpośrednim oddziaływaniem banku centralnego znajduje się baza monetarna, przez co odgrywa ona razem z mnożnikiem kreacji pieniądza istotną rolę przy dokonywaniu wyboru celów i instrumentów realizacji polityki pieniężnej. Cele polityki pieniężnej tworzą hierarchicznie uporządkowaną strukturę, w ramach której można wyróżnić cele finalne, cele pośrednie i cele operacyjne.
Mogą one zawierać różne treści ekonomiczne, gdyż wybór celów polityki pieniężnej jest bardzo silnie zdeterminowany szkołą ekonomii, której poglądy zaważyły na wyborze modelu oddziaływania na gospodarkę za pomocą zjawisk i procesów pieniężnych. W praktyce można spotkać się z podporządkowywaniem hierarchicznej struktury celów polityki pieniężnej:
koncepcji keynesowskiej,
monetarystycznej,
stabilności zewnętrznej oraz
koncepcji celów inflacyjnych4.
1) W koncepcji keynesowskiej celem finalnym polityki pieniężnej powinien być wzrost gospodarczy i pełne zatrudnienie przy zachowaniu równowagi gospodarczej,
2) według monetarystów za cel finalny należy przyjmować stabilność cen, która w długim okresie zapewnia wzrost gospodarczy przy złagodzonych wahaniach koniunkturalnych w dochodach i zatrudnieniu5.
Hierarchiczna struktura celów ma istotne znaczenie dla prowadzenia bieżącej polityki pieniężnej gdyż przy oddziaływaniu za pomocą instrumentów polityki pieniężnej bank centralny powinien mieć na uwadze wpływ przeprowadzanych operacji na kształtowanie się wielkości przyjętych jako cel pośredni, którego osiągnięcie przyczynia się do realizacji celu finalnego. Od prawidłowego doboru celów pośrednich zależy więc skuteczność polityki pieniężnej, mierzona stopniem realizacji celu finalnego.
W praktyce za cel pośredni przyjmuje się:
kontrolę rynkowych stóp procentowych,
agregatów pieniężnych lub
kursów walutowych.
Podstawowym celem realizowanej w Polsce polityki pieniężnej jest utrzymywanie stabilnego poziomu cen, co uznano za niezbędne, by gospodarka weszła na drogę długookresowego, zrównoważonego wzrostu gospodarczego.Na początku 2004 roku wprowadzono zasadę, by działalność Narodowego Banku Polskiego podporządkowana była realizowaniu ciągłego celu inflacyjnego, zakładającego utrzymanie wskaźnika wzrostu cen na poziomie 2,5% z dopuszczalnym przedziałem wahań +/- 1 punkt procentowy6. Przy opracowywaniu zasad polityki pieniężnej na 2005 rok zaostrzone zostały wymogi związane z realizowaniem ciągłego celu inflacyjnego.
Przyjęto bowiem, że polityka pieniężna powinna być jednoznacznie ukierunkowana na utrzymanie wskaźnika wzrostu cen jak najbliżej ciągłego celu inflacyjnego, a nie jedynie wewnątrz dopuszczalnego przedziału wahań od wskaźnika ustalonego na poziomie 2,5%.
Na podstawie dotychczasowych rozważań można stwierdzić, iż szeroki zakres uprawnień kompetencyjnych związanych z funkcją emisyjną powoduje, iż bank centralny staje się bankiem gospodarki narodowej.
Reguluje on bowiem cały obieg pieniężny wewnątrz kraju,
dostosowuje podaż pieniądza do potrzeb gospodarki,
zapewnia dostęp i określa ogólne warunki kredytowania, mając przy tym na uwadze zachowanie równowagi bilansu płatniczego.
Możliwości oddziaływania banku centralnego na równowagę wewnętrzną i zewnętrzną kraju zależą w dużym stopniu od przyjętej koncepcji w zakresie prowadzenia polityki kursowej, która może opierać się na kursie stałym, płynnym lub regulowanym.
Przy polityce kursowej opartej na kursie stałym bank centralny odpowiada za utrzymanie jego na ustalonym poziomie. 7 8 w stosunku do sztywnego, odgórnie ustalonego kursu. W takiej sytuacji interwencje banku centralnego sprowadzają się do stworzenia sztucznego popytu na walutę krajową poprzez sprzedanie na rynku dewizowym części rezerw dewizowych państwa. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży dewiz powracają do kas banku centralnego, co jest równoznaczne z wycofaniem ich z obiegu i zmniejszeniem możliwości banków komercyjnych w zakresie udzielania kredytów.
Polityka kursowa zakładająca utrzymanie kursu dewizowego waluty krajowej na stałym poziomie wymaga podejmowania interwencji prowadzących do zmiany ilości pieniądza w obiegu, co działa destabilizująco na sytuację finansową państwa. Za jej stosowaniem przemawiają korzyści osiągane przez eksporterów i importerów i większe możliwości wpływania na stan równowagi w bilansie płatniczym państwa.
Polityka kursowa oparta na płynnym kursie dopuszcza jego swobodne kształtowanie się na rynku dewizowym pod wpływem relacji zachodzących między popytem i podażą. Przy zmianach kursu waluty krajowej do walut obcych bank centralny nie podejmuje żadnych interwencji, w efekcie czego nie zmienia się z tego tytułu ilość pieniądza w obiegu. Zwolennicy kursu płynnego podkreślają, iż przy jego stosowaniu zwiększa się bezpieczeństwo finansowe państwa, ponieważ gospodarka sama dostosowuje się bądź po stronie kursowej, bądź po stronie realnej.
Jednym z wariantów prowadzenia polityki opartej na kursie regulowanym jest wyznaczenie stałego poziomu kursu waluty krajowej i określenie skali procentowych odchyleń, których wystąpienie nie spowoduje podejmowania przez bank centralny interwencji na rynku dewizowym.
Inną odmianą kursu odgórnie regulowanego jest kroczący kurs sztywny, zakładający jego systematyczne powiększanie w ustalonym tempie. Charakteryzuje się on podobnymi wadami i zaletami, jak kurs sztywny. Za jego stosowaniem przemawia fakt, iż przy posługiwaniu się nim można zachować zbieżność między zmianami cen na rynku krajowym i zagranicznym. By nie dopuścić do przeniesienia zjawisk inflacyjnych na rynek krajowy, kurs waluty krajowej wyznaczany jest na podstawie koszyka walut lub waluty kraju o ustabilizowanym poziomie cen.
W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku polityka kursowa Polski zmieniała się od polityki opartej na kursie sztywnym, poprzez politykę kursu pełzającego i jej odmianę dopuszczającą wahania w wyznaczonym przedziale aż po kurs płynny, który został wprowadzony 12 kwietnia 2000 roku. Od tego momentu kurs złotego do innych walut nie podlega wprawdzie żadnym ograniczeniom, jednak bank centralny ma zastrzeżone prawo do ingerencji, jeżeli uzna ją za konieczną do realizacji nadrzędnego celu polityki pieniężnej, którym jest ciągły cel inflacyjny. W najbliższym czasie zasady polityki kursowej ulegną zmianie, gdyż kraje wprowadzające wspólną walutę euro muszą w okresie poprzedzającym przez co najmniej dwa lata utrzymywać usztywniony kurs swojej waluty w ramach systemu kursowego ERM II (Exchange Ratę Mechanism //). W praktyce oznacza to, że przez ten czas Narodowy Bank Polski będzie musiał utrzymywać rynkowy kurs złotego wobec euro w przedziale dopuszczalnych wahań w stosunku do ustalonego kursu centralnego.
W roli banku centralnego jako banku banków jego aktywność przejawia się na kilku płaszczyznach, które dotyczą:
nadzoru nad operacjami banków komercyjnych dokonywanych w walucie krajowej i zagranicznej,
regulowania rozmiarów działalności kredytowej oraz
dbania, by banki komercyjne zachowywały status instytucji zaufania publicznego.
Ad1) W celu stworzenia warunków zapewniających zachowanie przez banki komercyjne statusu instytucji zaufania publicznego bank centralny ustala regulacje ostrożnościowe zabezpieczające przed ryzykiem upadłości. Odbywa się to poprzez:
wydawanie licencji upoważniających do prowadzenia działalności bankowej,
konsolidowania banków w celu ich wzmocnienia kapitałowego,
opracowywanie wymogów dotyczących struktury pasywów,
koncentracji kapitałowej,
dopuszczalnych granic zaangażowania kredytowego,
norm dopuszczalnego poziomu ryzyka walutowego,
rezerw celowych,
prowadzenia sprawozdawczości oraz
zasad badania ryzyka kredytowego kredytobiorców.
Oprócz działalności o charakterze ostrożnościowo-zabezpieczającej bank centralny prowadzi za pomocą instrumentów pośredniego i bezpośredniego oddziaływania działalność regulacyjną, wpływając na płynność banków komercyjnych. Mając ją na uwadze, bank centralny prowadzi bieżące rozrachunki międzybankowe, włącza się aktywnie w funkcjonowanie międzyban-kowego rynku pieniądza, stwarza bankom możliwości refinansowania i występuje w stosunku do nich w roli kredytodawcy ostatniej instancji.
9 Instrumenty i metody oddziaływania banku centralnego na działalność banków komercyjnych są przedmiotem pogłębionej analizy w pkt. 5.4.
Rozdział 5. Bank centralny i banki komercyjne
201
Pełniąc rolę banku państwa, bank centralny prowadzi obsługę kasową budżetu państwa, świadcząc usługi w zakresie obrotu emitowanymi przez skarb państwa papierami wartościowymi, pośredniczy w finansowaniu deficytu budżetowego, zajmuje się obsługą zaciągniętych przez rząd kredytów zagranicznych i zarządza rezerwami dewizowymi państwa.
Przy wykonywaniu kasowej obsługi budżetu bank centralny za pośrednictwem swoich oddziałów terenowych pobiera dochody i reguluje wydatki budżetu państwa. Obsługą kasową budżetów samorządów terytorialnych zajmują się banki komercyjne wyłonione w drodze przetargów organizowanych przez właściwe organy samorządowe. Rozdzielenie podmiotowe dyspozycji do pobierania dochodów i dokonywania wydatków budżetowych od ich kasowego wykonania umożliwia prowadzenie kontroli i przeciwdziała nadużyciom i niegospodarności w wydawaniu środków publicznych. W przypadku wystąpienia deficytu w budżecie państwa bank centralny przyjmuje rolę agenta emisji bonów skarbowych i zajmuje się ich rozprowadzeniem w drodze organizowanych przetargów. Współuczestniczy również w zarządzaniu długiem państwowym, głównie od strony organizacyjno-finansowej, obejmującej uprawnienia do zawierania i realizowania umów kredytowych i wykonywania czynności związanych z ich obsługą.
Bank centralny jest głównym podmiotem odpowiedzialnym za gospodarkę dewizową państwa, W ramach przyznawanych mu uprawnień kompetencyjnych zajmuje się gromadzeniem i utrzymywaniem rezerw dewizowych, zarządza nimi, mając na uwadze zapewnienie bezpieczeństwa dewizowego i płynności płatniczej państwa.
Przy omawianiu roli i funkcji, które spełnia bank centralny, uwaga została skoncentrowana na obszarach kompetencyjno-decyzyjnych, pozwalających na aktywne oddziaływanie na przebieg procesów gospodarczych za pomocą zjawisk i procesów pieniężnych. Poza obszarem zainteresowań pozostały więc tak istotne dziedziny aktywności banku centralnego, jak prowadzona przez niego działalność statystyczno-analityczna. Dostarcza ona informacji wykorzystywanych przy ustalaniu uwarunkowań i metod prowadzenia polityki pieniężnej oraz monitorowania w celu stwierdzenia jej wpływu na kształtowanie się zjawisk i procesów gospodarczych.
5.3. BANKI KOMERCYJNE
Banki komercyjne wchodzą w skład systemów bankowych, które ukształtowały się w różnych krajach, zależnie od tradycji i rozwiązań prawnych. Szczególna funkcja systemu bankowego przejawia się w zadaniach, wynikających z prowadzonej polityki gospodarczej i społecznej kraju. Funkcje systemu bankowego można scharakteryzować następująco:
• stworzenie mechanizmów gromadzenia i inwestowania środków w różne przedsięwzięcia,
• zapewnienie możliwości dokonywania płatności pomiędzy podmiotami, zapewnienie informacji cenowej, co umożliwia podejmowanie decyzji przez podmioty gospodarcze,
• stworzenie warunków do transformacji środków inwestowania.
W każdym kraju o gospodarce rynkowej system bankowy ma budowę dwuszczeblową, składającą się z banku centralnego oraz różnego typu banków komercyjnych, poczynając od banków uniwersalnych, a na specjalistycznych kończąc.
Podmioty tworzące system bankowy w Polsce można również podzielić na instytucje stabilizujące, do których należą: Narodowy Bank Polski (NBP) jako bank centralny; Komisja Nadzoru Bankowego (KNB)10, jako organ nadzorujący banki oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG), którego celem jest zapewnienie deponentom wypłaty, do wysokości określonej ustawą, środków gwarantowanych w razie ogłoszenia upadłości banku . Do instytucji tworzących rynek należą natomiast wszystkie banki.
Ze względu na wysokość aktywów i różnorodność prowadzonej działalności podstawą sektora bankowego są banki komercyjne. Celem ich działania jest zaspokajanie potrzeb klientów, przy jednoczesnym dążeniu do osiągania zysku. Istotą działalności banku jest przyjmowanie pieniędzy klientów, które podlegają zwrotowi, oraz udzielanie kredytów na własny rachunek ".
Do najistotniejszych funkcji banków komercyjnych należą13:
• kredytowa, polegająca na udzielaniu kredytów;
• płatnicza, polegająca na dokonywaniu płatności w imieniu klientów indywidualnych i korporacyjnych;
• depozytowa, polegająca na przyjmowaniu depozytów, zarządzanie aktywami finansowymi i majątkiem na rzecz i w imieniu klientów oraz czynności związane z pośrednictwem banków w obrocie papierami wartościowymi.
10 Zgodnie z ustawą z dnia 21 lipca 2006 r. o nadzorze nad rynkiem finansowym zadania nadzoru bankowego od 1 stycznia 2008 r. przejmie Komisja Nadzoru Finansowego.
"Wysokość środków gwarantowanych wynosi: do równowartości w złotych 1000 euro - 100%. a w przedziale 1000-22500 euro 90% wartości.
Banki, ze względu na swoją rolę i zadania im powierzone są instytucjami zaufania publicznego.
Działalność banków komercyjnych jest zorientowana na operacje bieżące, dlatego też banki te są podstawowymi uczestnikami rynku pieniężnego i rynku kredytu krótkoterminowego.
Pojęcie banku oraz zakres jego działalności precyzuje prawo bankowe. Do czynności bankowych, określonych w ustawie Prawo bankowe14 (art. 5 i 6) zalicza się:
• przyjmowanie wkładów pieniężnych płatnych na żądanie lub z nadejściem oznaczonego terminu oraz prowadzenie rachunków wkładów,
• prowadzenie innych rachunków bankowych,
• udzielanie kredytów, udzielanie gwarancji bankowych,
• emitowanie bankowych papierów wartościowych,
• przeprowadzanie bankowych rozliczeń pieniężnych,
• wykonywanie innych czynności przewidzianych w odrębnych ustawach wyłącznie dla banku.
Powyższe czynności mogą być dokonywane tylko przez uprawnione podmioty, czyli przez banki, po uzyskaniu niezbędnych zezwoleń, uprawniających do wykonywania tego typu czynności bankowych. Można zatem stwierdzić, że działalność bankowa jest reglamentowana przez przepisy prawa i dozwolona tylko i wyłącznie na podstawie specjalnego zezwolenia. Komisja Nadzoru Bankowego, wydając licencję na utworzenie banku, każdorazowo podaje dokładny zakres jego działalności. Obecnie w Polsce jako kraju członkowskim Unii Europejskiej swoje usługi mogą oferować instytucje kredytowe z innych państw Unii bez konieczności występowania o licencję. Muszą one jedynie za pośrednictwem właściwych władz nadzorczych poinformować KNB o zamiarze podjęcia przez nie działalności transgra-nicznej na terytorium RP.
Ze względu na specyficzny charakter banków - dysponowanie środkami wielu podmiotów gospodarczych - istnieje potrzeba zapewnienia bezpieczeństwa wkładów gromadzonych przez banki. W Polsce nad bezpieczeństwem tym czuwa specjalna instytucja, wydzielona organizacyjnie ze struktury NBP - Generalny Inspektorat Nadzoru Bankowego. Zadaniem GINB-u jest przede wszystkim: niedopuszczenie do naruszenia obowiązujących przepisów i utraty płynności przez banki czy takiego pogorszenia się rentowności banków, które może prowadzić do ich likwidacji.
Ze względu na rodzaj prowadzonej działalności, banki w Polsce podzielić można na:
- banki uniwersalne,
- banki detaliczne,
- banki inwestycyjne,
- banki specjalistyczne,
- banki spółdzielcze,
- holdingi bankowe,
- parabanki.
Banki uniwersalne można scharakteryzować jako instytucje, które dokonują wszystkich czynności bankowych bez ograniczeń w ich działalności. Łączą one transakcje depozytowo-kredytowe z transakcjami w zakresie papierów wartościowych i czynnościami emisyjnymi. Banki te mogą prowadzić obsługę wyłącznie osób fizycznych, bądź podmiotów gospodarczych lub prowadzić działalność mieszaną, czyli łączyć oba typy obsługi klienta.
Banki detaliczne nastawione są przede wszystkim na obsługę osób fizycznych i małych firm. Oferują usługi dostosowane do klienta dokonującego niedużych operacji finansowych, potrzebującego szybkiej i możliwie nie-sformalizowanej obsługi.
Banki inwestycyjne koncentrują się na: gromadzeniu kapitałów długoterminowych, przyjmowaniu lokat długoterminowych, pośrednictwie w przeprowadzaniu publicznych emisji papierów wartościowych, dostarczaniu kapitałów nowym podmiotom gospodarczym. Banki inwestycyjne prowadzą także bezpośrednie inwestycje, przygotowują i przeprowadzają fuzje przedsiębiorstw, pośredniczą we wtórnym obrocie instrumentami finansowymi i prowadzą działalność analityczną.
Banki specjalistyczne finansują działalność, wymagającą szczególnego rodzaju fachowej obsługi bankowej, np. projekty inwestycyjne, programy restrukturyzacyjne, zaspokajanie potrzeb budownictwa mieszkaniowego. Wśród nich możemy wyróżnić:
- banki hipoteczne, zajmują się udzielaniem kredytów, finansujących budownictwo mieszkaniowe i gospodarcze. Zabezpieczeniem tych kredytów jest hipoteka na nieruchomości, a nieruchomość jest zabezpieczeniem listów zastawnych, których sprzedaż przynosi bankowi środki na prowadzenie działalności. W Polsce działają obecnie cztery banki tego
typu,
- banki samochodowe to instytucje finansowe tworzone najczęściej przez koncerny z branży motoryzacyjnej w celu prowadzenia działalności kredytowej związanej ze sprzedażą danej marki samochodowej. Środki na tę działalność banki pozyskują również z prowadzonych ofert depozytowych,
- banki komunalne zakładane są przez władze samorządowe (związki miast i gmin) m.in. w celu obsługi bankowej własnej działalności oraz przyjmowania depozytów i udzielania kredytów na cele gospodarcze przedsiębiorstwom z danego regionu,
- oraz dynamicznie rozwijające się banki internetowe. W Polsce istnieją banki „wirtualne" oferujące swoje usługi jedynie za pośrednictwem kanałów teleinformatycznych (mBank czy Volkswagen Bank Direct). Poza nimi większość banków oferuje dodatkowo swoje usługi poprzez inne kanały dystrybucji takie jak: internet czy telefon.
Banki spółdzielcze są to małe, lokalne banki, działające samodzielnie. Łączą się one w regionalne i krajowe związki, które są centralami rozliczeniowymi i finansowymi. Ze względu na zakres usług, coraz częściej traktowane są one jako banki uniwersalne, chociaż funkcjonują głównie na obszarach wiejskich. W ostatnich latach banki spółdzielcze nieznacznie powiększyły swój udział w rynku.
Pozostałymi uczestnikami systemu bankowego są parabanki, czyli różnorodne instytucje świadczące zbliżone do bankowych usługi, do których należą m.in.: spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK) i pośrednicy kredytowi. Celem działania SKOK-ów jest realizacja idei samopomocy finansowej, polegającej na wzajemnym kredytowaniu się członków kas, ze zgromadzonych przez siebie środków w kasie15. W ostatnim okresie SKOK-i, dzięki atrakcyjnym warunkom przyjmowania depozytów oraz udzielania pożyczek i coraz szerszej ofercie znacznie rozszerzyły bazę swoich klientów i co za tym idzie zwiększyły swój udział w rynku. Agencje pośrednictwa kredytowego natomiast w większości udzielają kredytów na podstawie umów agencyjnych zawartych z bankiem. Przykładem mogą tu być np. AIG Credit SA czy Żagiel SA. Istnieją również podmioty niepowiązane z bankami, które również udzielają pożyczek, np. Provident Polska SA. Wymienione powyżej podmioty dopełniają i uzupełniają działalność banków, szczególnie w sektorach uboższych klientów indywidualnych, drobnych przedsiębiorców czy w lokalnych społecznościach.
Obecnie następuje łączenie się instytucji bankowych w holdingi i konglomeraty1 , a co za tym idzie - odchodzenie od ścisłego podziału banków
15 Ustawa z dnia 14 grudnia 1995 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (DzU nr 1 z 1996 r., poz. 2).
na wyżej wymienione rodzaje. Holdingi bankowe to korporacje, które są właścicielem co najmniej jednego banku. Holdingi tworzone są przez instytucje bankowe lub niebankowe: firmy ubezpieczeniowe, leasingowe, fakto-ringowe, hipoteczne, itp. Zaletą jest szerszy wachlarz usług i zmniejszenie możliwości bankructwa, z drugiej jednak strony ograniczają one konkurencję oraz, ze względu na swoją wielkość, nie uwzględniają potrzeb rynków lokalnych. Konglomeraty finansowe są rodzajem holdingów finansowych. Świadczą one „pod jednym dachem" zarówno usługi bankowe, leasingowe, jak i ubezpieczeniowe i maklerskie.
Sektor bankowy pozostaje największym segmentem rynku finansowego w Polsce. Polski sektor bankowy jest również największym wśród krajów, które weszły w 2004 r. wraz z Polską do Unii Europejskiej. Na koniec 2005 r. aktywa polskiego sektora bankowego wyniosły 587,0 mld zł . Jednak w porównaniu do największych banków działających w skali globalnej aktywa polskiego sektora stanowiły niecałe 9% aktywów największego pod tym względem banku świata (Barclays Bank). Największy polski bank pod względem kapitałów znajdował się na 229 pozycji listy Top 1000 World Banks18.
Istotnym procesem przemian polskiego systemu bankowego po 1989 r. była prywatyzacja i konsolidacja. W ich wyniku zdecydowanie zmienił się obraz polskiego systemu bankowego (patrz tab. 5.1). Procesy te spowodowały również wzrost koncentracji usług bankowych (patrz tab. 5.2).
Tabela 5.1. Liczba banków w Polsce oraz udział wyróżnionych grup banków w sektorze bankowym (bez banków w stanie upadłości i w likwidacji)
Wyszczególnienie |
1993 |
1995 |
1997 |
1999 |
2001 |
2003 |
2005 |
Banki prowadzące działalność operacyjną |
|
|
|
|
|
|
|
Banki komercyjne, z tego: |
87 |
81 |
81 |
77 |
69 |
58 |
61 |
Krajowe banki komercyjne, z tego: |
87 |
81 |
81 |
77 |
69 |
58 |
54 |
z przewagą kapitału państwowego, w tym: |
29 |
27 |
15 |
7 |
7 |
6 |
4 |
- stanowiące bezpośrednio własność Skarbu Państwa |
16 |
13 |
6 |
3 |
3 |
3 |
2 |
- stanowiące pośrednio własność Skarbu Państwa |
11 |
11 |
8 |
4 |
4 |
3 |
2 |
- będące własnością NBP |
2 |
3 |
I |
0 |
0 |
0 |
0 |
z przewagą kapitału prywatnego, z tego: |
58 |
54 |
66 |
70 |
62 |
52 |
50 |
- z przewagą kapitału polskiego |
48 |
36 |
38 |
31 |
16 |
6 |
7 |
- z większościowym udziałem kapitału zagranicznego |
10 |
18 |
28 |
39 |
46 |
46 |
43 |
17 Sytuacja finansowa banków w 2005 r. Synteza, Komisja Nadzoru Bankowego. 's „The Banker" z lipca 2006 r.
Rozdział 5. Bank centralny i banki komercyjne
207
Wyszczególnienie |
1993 |
1995 |
1997 |
1999 |
2001 |
2003 |
2005 |
Oddziały instytucji kredytowych |
X |
X |
X |
X |
X |
X |
7 |
Banki spółdzielcze |
I 653 |
1 510 |
I 295 |
781 |
642 |
600 |
588 |
Sektor bankowy |
I 740 |
1 591 |
I 376 |
858 |
7ll |
658 |
649 |
Banki nieprowadzące działalności operacyjnej, w tym: |
|
|
2 |
|
2 |
2 |
8 |
Banki krajowe |
|
|
2 |
|
9 |
2 |
4 |
Oddziały instytucji kredytowych |
X |
X |
X |
X |
X |
X |
4 |
|
Suma bilansowa (w %) |
||||||
Banki komercyjne, z tego: |
93,4 |
95,2 |
95,5 |
95,8 |
95,4 |
94,8 |
94,2 |
Krajowe banki komercyjne, z tego: |
93,4 |
95,2 |
95,5 |
95,8 |
95,4 |
94,8 |
93,3 |
z przewagą kapitału państwowego, w tym: |
80,4 |
68,3 |
49,3 |
23,9 |
23,5 |
24,4 |
20,3 |
- stanowiące bezpośrednio własność Skarbu Państwa |
76,1 |
63,0 |
38,2 |
22,1 |
21,7 |
22.3 |
18.6 |
z przewagą kapitału prywatnego, z tego: |
13,0 |
26,9 |
46,2 |
71,8 |
71,9 |
70,4 |
73,0 |
- z przewagą kapitału polskiego |
10,4 |
22,7 |
30,9 |
24,6 |
3,2 |
2,6 |
4,0 |
- z większościowym udziałem kapitału zagranicznego |
2,6 |
4,2 |
15,3 |
47,2 |
68,7 |
67,8 |
69,0 |
Oddziały instytucji kredytowych |
X |
X |
X |
X |
X |
X |
0,9 |
Banki spółdzielcze |
6,6 |
4,8 |
4,5 |
4,2 |
4.6 |
5,2 |
5,8 |
Sektor bankowy |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
100,0 |
Źródło: Sytuacja finansowa banków w 2005 r. Synteza. Komisja Nadzoru Bankowego.
Tabela 5.2. Udział największych |
banków w sektorze |
bankowym (w %) |
|||
Stan na koniec |
5 banków |
|
10 banków |
|
15 banków |
|
|
w aktywach |
|
||
1996 |
48,8 |
|
67,3 |
|
78,2 |
2005 |
48,6 |
|
69,3 |
|
78,2 |
2 ród to: Sytuacja finansowa banków w 2005 r. Synteza. Komisja Nadzoru Bankowego.
208
CZĘŚĆ U. UCZESTNICY RYNKU FINANSOWEGO
Na początku przemian systemowych w Polsce wiele kontrowersji wzbudzał udział kapitału zagranicznego. Wydaje się jednak, że mimo niebezpieczeństwa wynikającego z możliwości nieuwzględniania przez obcy kapitał niektórych interesów gospodarczych Polski, z punktu widzenia unowcze-śnienia, rozwoju i wzrostu efektywności oraz konkurencyjności polskiego sektora bankowego był on niezbędny.
Wykres 5.1. Struktura własności banków w Polsce oraz udział banków z przewagą kapitału zagranicznego w aktywach polskiego sektora bankowego
Struktura własnościowa banków w Polsce (stan na 30gaidnia 2005 r.) pozostałe podmioty krajowe , 8.1% udziałowcy. Uników spółdzielczych 4.3% państwowe osoby prawne 1.4%
Udział banków z przewagą kapitału zagranicznego w aktywach polskiego sektora bankowego
(stan na 31 grudnia 2005 r.)
3 21,1 Źródło: Sytuacja finansowa banków w 2005 r. Synteza. Komisja Nadzoru Bankowego.
5.4. INSTRUMENTY ODDZIAŁYWANIA BANKU CENTRALNEGO NA RYNEK PIENIĘŻNY
Istotny wpływ na stan gospodarki kraju i jej rozwój ma polityka pieniężna, którą realizuje bank centralny za pomocą instrumentów i procedur kierowanych do sektora bankowego, obejmującego banki komercyjne, instytucje pośrednictwa bankowego oraz międzybankowy rynek pieniądza. Przedmiotem zainteresowania banku centralnego jest nie tylko płynność i stabilność sektora bankowego, ale i zachowanie wewnętrznej i zewnętrznej równowagi finansowej kraju. Trudności w zapewnieniu gospodarce krajowej szybkiego i zrównoważonego rozwoju powoduje, iż bank centralny przy opracowywaniu założeń polityki pieniężnej wyznacza jej bezpośrednie i pośrednie cele, które powinny zostać zrealizowane w określonym przedziale czasowym za pomocą pozostających do jego dyspozycji instrumentów. Ze względu na sposób ich oddziaływania można je podzielić na instrumenty pośrednie, bezpośrednie i perswazyjne.
5.4.1. Pośrednie instrumenty polityki pieniężnej
Instrumenty pośrednie kierowane są do ogółu podmiotów sektora bankowego, na które oddziałują poprzez odpowiednie zmiany w podaży pieniądza lub wysokości rynkowych stóp procentowych. Można je podzielić na trzy grupy, obejmujące:
1) politykę rezerw obowiązkowych,
2) operacje otwartego rynku,
3) transakcje depozytowo-kredytowe.
5.4.1.1. Polityka rezerw obowiązkowych
Wyznaczanie stopy rezerw obowiązkowych należy do administracyjnych instrumentów polityki pieniężnej prowadzonej przez bank centralny. Ze względu na sposób oddziaływania na działalność banków komercyjnych zalicza się go do instrumentów ilościowych. Pomimo administracyjnego charakteru rezerwie obowiązkowej przypisuje się rolę rynkowego instrumentu ogólnego oddziaływania, gdyż stopy ich ustalane są zazwyczaj w jednakowej wysokości dla wszystkich banków, a obowiązek ich tworzenia nie łączy się z ingerencją w układ stosunków między bankami komercyjnymi i ich klientami.
Stopa rezerw obowiązkowych określa, ile procent od każdej złotówki zdeponowanej na rachunkach a vista lub terminowych banki komercyjne
muszą przekazać na swój rachunek w banku centralnym lub utrzymywać je w swojej kasie w formie zapasów gotówki. W praktyce można spotkać się z różnymi zasadami odprowadzania rezerw na rachunek w banku centralnym. Różnice mogą dotyczyć podstawy naliczania rezerw, wysokości stopy, oprocentowania środków utrzymywanych w formie rezerw i miejsca gromadzenia środków.
Banki komercyjne mogą być obciążone obowiązkiem tworzenia rezerw od wszystkich, zgromadzonych depozytów, od wkładów a vista, niektórych lokat terminowych, od lokat i kredytów udzielanych na niektóre cele, emisji papierów wartościowych, zobowiązań wobec zagranicznych ośrodków finansowych oraz salda pozycji dewizowych19. Podstawą naliczania rezerw obowiązkowych może być wysokość wymienionych pozycji lub ich przyrost. Może być przy tym stosowana jedna stawka dla wszystkich, zdeponowanych w banku środków, różne stawki dla poszczególnych podstaw lub różne stawki dla jednej podstawy w zależności od jej wysokości. Rezerwy odprowadzane na rachunek w banku centralnym mogą być oprocentowane lub nie. Naliczanie oprocentowania może być uzależnione od charakteru rezerw, w efekcie czego banki komercyjne od środków zgromadzonych na rezerwach obowiązkowych nie otrzymują żadnego oprocentowania, natomiast otrzymują je od rezerw nadobowiązkowych lub niektórych pozycji obligujących do tworzenia rezerw obowiązkowych.
Z zasady rezerwy powinny być przechowywane na specjalnych rachunkach w banku centralnym, w praktyce stosowane są jednak rozwiązania dopuszczające przechowywanie określonych części rezerw w kasach banków komercyjnych. Wysokość rezerwy, którą bank komercyjny jest zobowiązany odprowadzić na swój rachunek w banku centralnym, ustala się na podstawie obowiązującej stopy rezerwy i stanu zobowiązań we wszystkich lub tylko określonych dniach okresu naliczania. Ustalona wysokość rezerwy obowiązkowej musi być utrzymywana albo przez cały czas, albo jako średnia wielkość w określonym czasie.
W niektórych krajach rezerwy obowiązkowe nie są oprocentowane20, przez co traktowane są jako dodatkowy koszt ponoszony przez banki komercyjne na rzecz banku centralnego, jako instrument wykorzystywany do przejmowania części potencjalnych dochodów lub quasi podatek o charakterze pozafiskalnym.
Rezerwy zostały wprowadzone w celu zabezpieczenia właścicieli oszczędności przed ryzykiem niewypłacalności banku. Z nich bowiem w razie kłopo-
" Por. I.D. Czechowska, Bank centralny na rynku pieniężnym, Wyd. Absolwent, Lodź 1998, s. 82.
20 W ostatnich latach maleje liczba krajów, w których rezerwy obowiązkowe nie są oprocentowane. Przykładem może być Polska, która w ramach dostosowywania swojego ustawodawstwa do rozwiązań obowiązujących w Unii Europejskiej wprowadziła 1 maja 2004 roku oprocentowanie rezerw w wysokości odpowiadającej 0,9 stopy redyskonta weksli.
Rozdział 5. Bank centralny i banki komercyjne
211
tów finansowych bank pobiera środki na realizowanie dyspozycji wypłacenia z kont depozytowych określonych kwot. W miarę rozwoju rynków finansowych następowało przewartościowanie w funkcjach spełnianych przez system rezerw obowiązkowych. Zaczęto im przypisywać rolę instrumentu oddziaływującego na wzrost gospodarczy za pomocą kształtowania podaży pieniądza.
W ostatnich latach obserwuje się kolejne przewartościowanie roli przypisywanej rezerwom obowiązkowym. W krajach o rozwiniętych gospodarkach rynkowych na skutek dokonującego się procesu globalizacji banki stały się bowiem tak silnymi pod względem kapitałowym instytucjami, iż straciły na znaczeniu funkcje ostrożnościowe. mające zabezpieczyć ich wypłacalność wobec klientów. Proces globalizacji zaostrzył natomiast konkurencję między bankami działającymi w różnych krajach, w efekcie czego pojawiły się naciski na banki centralne, by zredukowały stopy rezerw obowiązkowych i wprowadziły systemowe rekompensaty kosztów związanych z ich utrzymywaniem. Przy wyższych stopach rezerw banki mogą przeznaczyć na akcję kredytową mniejszą część zgromadzonych wkładów i by to wyrównać proponują albo niższe oprocentowanie depozytów, albo pobierają wyższe odsetki od udzielanych kredytów, przez co stają się mniej konkurencyjne w stosunku do banków zobligowanych do tworzenia rezerw według niższych stawek.
Niektóre banki centralne, chcąc poprawić pozycję konkurencyjną krajowych banków komercyjnych, obniżyły w ostatnich latach stopy rezerw obowiązkowych. W Danii i Szwecji rezerwy nie występują, a w Kanadzie rozważa się możliwość całkowitego zrezygnowania z tworzenia rezerw obowiązkowych przez banki komercyjne. Troska o konkurencyjność banków zaważyła również na przyjętych w Unii Europejskiej rozwiązaniach, w których zneutralizowano obciążenia wynikające z obowiązku tworzenia rezerw. Uzyskano to dzięki wprowadzeniu na obszarze Unii dwuprocentowej stawki i zasady oprocentowania środków gromadzonych na rezerwach obowiązkowych. Są one oprocentowane według stawek pobieranych przez Europejski Bank Centralny od operacji refinansujących21. W sytuacji gdy oprocentowanie rezerw jest takie same jak koszt pozyskania środków pieniężnych za pośrednictwem operacji refinansujących, banki z państw członkowskich mogą pożyczać od Europejskiego Banku Centralnego środki na utrzymywanie rezerw w wymaganej wysokości bez pogarszania swoich wyników finansowych. Ponieważ środki przekraczające poziom rezerwy obowiązkowej nie podlegają oprocentowaniu, a przy ich niedoborze grożą dotkliwe sankcje, banki są zainteresowane w utrzymywaniu ich na optymalnym poziomie.
:i W instrumentarium Europejskiego Banku Centralnego znajdują się dwa główne typy operacji refinansujących. Są to przeprowadzane co tydzień z terminem dwutygodniowym podstawowe operacje refinansujące oraz przeprowadzane raz w miesiącu z terminem trzymiesięcznym długoterminowe operacje refinansujące.
Stosowane w ramach Unii Europejskiej rozwiązania podnoszą znaczenie systemu rezerwy obowiązkowej jako narzędzia polityki pieniężnej, gdyż stwarzają w systemie bankowym sytuację strukturalnego niedoboru płynności, przez co wywołują popyt na pieniądz Europejskiego Banku Centralnego. Zwiększa to jego rolę jako pożyczkodawcy ostatniej instancji, a uśredniona rezerwa obowiązkowa" umożliwia prowadzenie polityki stabilizującej wahania stóp procentowych na rynku.
Utrwalany systemem rezerwy obowiązkowej niedostatek płynności w systemach bankowych krajów UE powoduje, iż stają się one wrażliwe na jej niewielkie zmiany. Przy uśrednionych w skali miesiąca rezerwach nie prowadzi to jednak do znacznych wahań rynkowych stóp procentowych, gdyż banki zgłaszają zwiększony popyt na pieniądz głównie ostatniego dnia każdego miesiąca. Powiększając lub obniżając w tym dniu stan środków przechowywanych na rachunku rezerwowym, banki mogą wykazać, iż utrzymywane przez nich rezerwy kształtują się na prawidłowym poziomie. Przy niedostatku płynności zwiększony popyt na pieniądz wywiera presję na wzrost stóp procentowych23. W celu niedopuszczenia do jednodniowych wahań stóp procentowych w ostatnim dniu miesiąca dokonywane są krótkoterminowe operacje otwartego rynku lub transakcje kredytowo-depozytowe. Przy ich wsparciu stosowany w ramach Unii Europejskiej system rezerwy obowiązkowej pozwala na neutralizowanie większości zaburzeń płynności w sektorze bankowym i działa stabilizująco na wahania stóp procentowych na rynku, umożliwiając utrzymanie ich na poziomie spójnym z realizowaną polityką pieniężną.
Oddziaływanie na rynkowe stopy procentowe nie jest jednak cechą immanentną dla systemu rezerw obowiązkowych. W historycznie ukształtowanym modelu rezerwy obowiązkowe stanowią instrument regulowania podaży pieniądza. Poprzez zmianę stopy rezerw obowiązkowych bank centralny wpływa na akcję kredytową banków komercyjnych. Podwyższenie stopy rezerw oznacza bowiem konieczność utrzymywania większej części aktywów w formie gotówki lub na nieoprocentowanym rachunku w banku centralnym. Środki te nie mogą być wykorzystane na udzielenie kredytów, w wyniku czego ograniczona zostaje kreacja pieniądza przez banki komercyjne, maleje ilość
~ Uśredniona rezerwa obowiązkowa zakłada konieczność utrzymywania wymaganego poziomu środków średnio w okresie. Podstawą do naliczania rezerw obowiązkowych jest średnia arytmetyczna stanów środków na koniec pierwszej i drugiej dekady oraz ostatniego dnia miesiąca.
2:1 Należy podkreślić, iż przyczynianie się do krótkookresowych wzrostów rynkowych stóp procentowych nie jest immanentną cechą, występującą przy tworzeniu rezerw obowiązkowych. Rynkowe stopy procentowe wzrastają jako wypadkowa ogótu stosowanych w UE zasad, przewidujących uśredniony sposób naliczania rezerw oraz takie samo oprocentowanie rezerw jak oprocentowanie, które trzeba zapłacić przy pożyczaniu środków od Europejskiego Banku Centralnego.
pieniądza znajdującego się w obiegu i globalny popyt, którego obniżenie prowadzi do osłabienia aktywności gospodarczej. Mówi się wówczas, iż bank centralny prowadzi restrykcyjną politykę pieniężną.
Z ekspansywną polityką pieniężną mamy do czynienia w sytuacji odwrotnej, gdy bank centralny obniża wysokość stopy rezerw obowiązkowych. Pozwala to na uwolnienie części środków utrzymywanych w formie rezerw obowiązkowych. Banki komercyjne mogą je wykorzystać na rozszerzenie akcji kredytowej. Zwiększając poprzez udzielanie kredytów ilość wykreowanego pieniądza, banki komercyjne tworzą dodatkowy popyt, który powoduje wzrost aktywności gospodarczej.
Stosowany w tradycyjnym ujęciu mechanizm systemu rezerw obowiązkowych jest stosunkowo prosty. Pozwala on skutecznie regulować płynność banków, pozostając neutralnym dla kształtowania się rynkowych stóp procentowych. W przypadku podwyższenia lub obniżenia przez bank centralny wskaźnika rezerw obowiązkowych zmienia się jedynie ilość pieniądza w obiegu bez efektu cenowego w postaci zmiany rynkowych cen papierów wartościowych, w następstwie czego nie ulegają zmianie stopy procentowe. Brak efektu cenowego powoduje, iż wskaźnik rezerw obowiązkowych zalicza się do ilościowych instrumentów oddziaływania przez bank centralny na gospodarkę, a ze względu na ograniczenia w jego stosowaniu zaliczany jest do instrumentów długookresowych.
Zmiany wskaźnika rezerw obowiązkowych nie mogą być wysokie i zbyt częste. Jego zmiana o jeden punkt procentowy pociąga za sobą duże zmiany w wysokości rezerw obowiązkowych banków komercyjnych, wywołując tym samym duże wahania w ilości kreowanego przez nie pieniądza. Stanowi to istotny czynnik ograniczający częstotliwość posługiwania się przez bank centralny wskaźnikiem rezerw obowiązkowych. Wysoka amplituda wahań w podaży pieniądza stanowi z jednej strony zagrożenie dla stabilności monetarnej i ekonomicznej państwa, z drugiej zaś wymaga, by banki komercyjne miały czas na uzupełnienie rezerw do poziomu narzuconego przez podwyższony wskaźnik. W praktyce sprowadza się to do konieczności odpowiednio wcześniejszego informowania o planowanych zmianach w wysokości wskaźnika rezerw obowiązkowych.
W literaturze przedmiotu24 oprócz malej elastyczności podkreśla się niską skuteczność wskaźnika rezerw obowiązkowych w regulowaniu płynności banków komercyjnych. Jako instrument ogólnego oddziaływania w jednakowym stopniu zwiększa on lub zmniejsza płynność banków komercyjnych zarówno tych, które dysponują nadmiarem rezerw, jak i tych, które odczuwają ich niedobór. Brak możliwości selektywnego oddziaływania ma istotne znaczenie w przypadku obniżania wskaźnika rezerw obowiązkowych, gdyż zwiększa on dodatkowo zdolności emisyjne banków komercyjnych, którym już przy podwyższonym wskaźniku nie udało się zagospodarować wszystkich posiadanych aktywów.
Zalety wskaźnika rezerw obowiązkowych ujawniają się, gdy dany kraj musi neutralizować skutki przepływów międzynarodowego, krótkoterminowego kapitału spekulacyjnego. W przypadku dopływu, jeżeli nie w całości, to znaczna jego część jest lokowana na rachunkach w bankach komercyjnych. Zwiększa on aktywa banków, stanowiące podstawę emisji pieniądza, którego ilość znajdująca się w obiegu krajowym może w sposób istotny wzrosnąć i zmniejszyć się, jeżeli krótkoterminowy kapitał międzynarodowy odpłynie z powrotem zagranicę. Odpowiednio wysokie podwyższenie wskaźnika rezerw obowiązkowych przy dopływie kapitału zagranicznego i jego obniżenie przy odpływie kapitału poprzez korygujące oddziaływanie na możliwości kredytowe banków komercyjnych zneutralizuje wpływ na płynność krajowego systemu bankowego międzynarodowych, krótkookresowych przepływów kapitałowych.
W Polsce rezerwy obowiązkowe zostały wprowadzone w 1989 roku na mocy wydanej wówczas ustawy o Narodowym Banku Polskim. Banki komercyjne musiały je tworzyć od środków pieniężnych gromadzonych w złotych, a od stycznia 1994 roku również od wkładów i lokat w walutach obcych. Dane o wysokości wskaźników rezerw obowiązkowych przedstawiono w formie graficznej na wykresie 5.2.
Wykres 5.2. Wskaźniki rezerw obowiązkowych w Polsce w latach 1990-2006
Źródło: www.nbp.gov.pl
Zaraz po wprowadzeniu w 1989 roku funkcjonowania wskaźnik rezerw obowiązkowych charakteryzował się tendencją rosnącą z 15% do 30% od wkładów a vista, z 5% do 10% od lokat terminowych oraz z 10% do 30% od oszczędności. Bank centralny utrzymywał wysokie wskaźniki rezerw obowiązkowych do kwietnia 1992 roku, w którym zwolnił banki komercyjne od obowiązku gromadzenia rezerw od oszczędności i obniżył wskaźnik od wkładów a vista do 25%, utrzymując na niezmienionym poziomie wskaźnik od lokat terminowych. Zapoczątkowało to trwający do 1997 roku proces obniżania wskaźnika rezerw od depozytów złotowych do wysokości 17% dla wkładów a vista i 9% dla wkładów terminowych. Pomimo kilkakrotnego obniżania stóp rezerw obowiązkowych, kształtowały się one na relatywnie wysokim poziomie w stosunku do wskaźników rezerw obowiązujących w innych krajach25.
Odwrotna tendencja występowała w przypadku depozytów przechowywanych w dewizach obcych. W początkowym okresie banki komercyjne nie musiały tworzyć od nich rezerw obowiązkowych. Wprowadzono je w styczniu 1994 roku, ustalając ich wysokość na poziomie 0,75% od wkładów dewizowych a vista oraz 0,50% od gromadzonych w dewizach wkładów terminowych. Po dwukrotnych podwyżkach obowiązywała jedna stopa rezerw od depozytów dewizowych, która na koniec 1996 roku wynosiła 2%.
W 1997 roku odnotowano zaostrzenie w prowadzonej przez bank centralny polityce rezerw obowiązkowych. W ciągu roku przeprowadzono dwukrotną podwyżkę wskaźników tworzenia rezerw, w efekcie czego ich poziom wzrósł do 20% od złotowych depozytów a vista, do 11 % od złotowych wkładów terminowych i 5% od wszystkich wkładów dewizowych. Zaostrzono również zasady określające miejsce gromadzenia rezerw obowiązkowych. Po ich wprowadzeniu banki komercyjne mogły przechowywać w swoich kasach do 10% wymaganego poziomu rezerw. Skutkiem wprowadzonych zaostrzeń było obniżenie kosztów ponoszonych przez bank centralny przy przeprowadzaniu operacji regulujących płynność systemu bankowego i przerzucenie ich na banki komercyjne, których możliwości w zakresie udzielania kredytów zmniejszyły się.
W 1999 roku bank centralny dokonał zasadniczej redukcji wskaźników rezerw obowiązkowych od wszystkich wkładów, ustalając ich wysokość na
Dla złagodzenia skutków utrzymywania wysokich wskaźników rezerw w 1994 roku bankom komercyjnym pozwolono na wykorzystywanie środków ze scentralizowanego rachunku rezerw do regulowania bieżących płatności pod warunkiem utrzymania ich uśrednionego stanu na wymaganym poziomie. Rozwiązanie to obowiązywało do momentu mającej miejsce w 1999 roku zasadniczej redukcji wskaźnika rezerwy obowiązkowej, który został obniżony do 5%.
poziomie 5%26. Realna wartość rezerw utrzymywanych przez banki komercyjne na prowadzonych dla nich rachunkach w banku centralnym mogła być niższa, gdyż od 1997 roku 10% należnej rezerwy mogło być przechowywane w formie gotówki w kasach banków komercyjnych. W lutym 2002 roku obniżono stopę rezerwy obowiązkowej do 4,5%, czemu towarzyszyło pozbawienie banków komercyjnych możliwości przechowywania we własnych kasach do 10% wymaganego poziomu rezerwy obowiązkowej. W efekcie tego wysokość realnej stopy rezerwy obowiązkowej nie zmieniła się, a obniżenie nominalnej stawki rezerwy było neutralne z punktu widzenia wpływu na płynność systemu bankowego w Polsce. Od obniżenia płynności sektora bankowego uzależnia się przeprowadzenie kolejnych redukcji stopy rezerw obowiązkowych.
System naliczania rezerwy obowiązkowej w Polsce zmienił się w 1999 roku. Wcześniej zakładał on uśrednienie rezerw w skali miesiąca według zasad stosowanych przez Europejski Bank Centralny, w efekcie czego podstawę do ich naliczania stanowiła średnia arytmetyczna stanu środków na koniec pierwszej i drugiej dekady oraz ostatniego dnia każdego miesiąca. Od stycznia 1999 roku podstawę naliczania rezerw obowiązkowych stanowi średnia arytmetyczna depozytów z każdego dnia miesiąca, dzięki czemu stworzone zostały warunki do zwiększenia skuteczności działań podejmowanych przez bank centralny na rzecz zmniejszenia nadpłynności w polskim systemie bankowym.
Banki realizujące program naprawczy mogą starać się o uzyskanie na czas jego przeprowadzania całkowitego lub częściowego zwolnienia z obowiązku odprowadzania rezerw27. Nieprzekazane na rachunek w banku centralnym kwoty rezerw obowiązkowych banki komercyjne muszą wydać na zakup skarbowych papierów wartościowych. Stanowią one zabezpieczenie dla deponentów, a dla banku źródło dodatkowego i pewnego dochodu, poprawiającego jego złą kondycję płatniczą.
-6 Skokowa obniżka wskaźnika rezerw obowiązkowych z 20% do 5% spowodowała uwolnienie olbrzymich kwot z rachunków rezerwowych banków komercyjnych. Nie chcąc dopuścić do ich wykorzystania na rozszerzenie akcji kredytowej, bank centralny zaproponował bankom komercyjnym zakup długookresowych obligacji o wartości ponad 13 mld zł z okresami wykupu od 6 do 10 lat. Oprocentowanie obligacji zostało ustalone na poziomie wskaźnika inflacji, a ich wykup ma się rozpocząć w 2006 roku. NBP nie został obciążony kosztami operacji zmniejszenia rezerw obowiązkowych, gdyż sprzedane bankom komercyjnym obligacje pochodziły z konwersji na papiery wartościowe rządowego długu wobec banku centralnego. Zagospodarowane w ten sposób płynne rezerwy banków komercyjnych nie doprowadziły poprzez emisję pieniądza kredytowego do inflacji i zachwiania równowagi finansowej w skali całego kraju.
27 W 2005 roku na mocy decyzji z 1999 roku z częściowego zwolnienia z obowiązku odprowadzania środków na rezerwę obowiązkową korzystał tylko jeden bank komercyjny. Uzyskał on zwolnienie w wysokości 421,7 min zł.
Jeżeli banki komercyjne nie zgromadzą rezerw w wymaganej wysokości, muszą zapłacić karne odsetki w wysokości odpowiednio wyższej od stopy procentowej pobieranej przez bank centralny od operacji refinansujących28. Płaci się je od różnicy między kwotą, którą bank powinien utrzymywać w formie rezerw, a kwotą faktycznie nagromadzoną.
Obowiązujący do 1999 roku uśredniony system naliczania rezerw ułatwiał bankom komercyjnych ich gromadzenie na1 wymaganym poziomie, stwarzając jednocześnie możliwość korzystania z nich dla utrzymania bieżącej płynności. W ciągu miesiąca banki komercyjne, gdy odczuwały niedobór płynności, mogły realizować swoje bieżące rozliczenia gotówkowe, przeznaczając na ten cel środki rezerw obowiązkowych przechowywanych we własnych kasach lub na rachunku w banku centralnym29. Gdy stan płynności poprawiał się, banki uzupełniały środki gromadzone w formie rezerw obowiązkowych, bacząc by ich poziom zapewniał utrzymanie ich w wysokości wyznaczonej przez uśrednioną w skali miesiąca stopę rezerw.
Możliwość korzystania ze środków utrzymywanych na rezerwach obowiązkowych była przedmiotem krytyki30. Zarzucano, iż hamuje to rozwój międzybankowego rynku pieniądza i obniża skuteczność przeprowadzanych przez bank centralny operacji otwartego rynku. Możliwość korzystania ze środków rezerw obowiązkowych zmniejszała bowiem z jednej strony zainteresowanie banków pożyczaniem pieniędzy na rynku międzybankowym, z drugiej zaś umożliwiała osiąganie dodatkowych dochodów w postaci odsetek od papierów wartościowych, zakupionych podczas inicjowanych przez bank centralny operacji otwartego rynku. W takiej sytuacji nie powodowały one oczekiwanych zmian w płynności systemu bankowego31.
"8 W Polsce sankcja za posiadanie rezerw obowiązkowych na poziomie niższym od wymaganego nie może wynosić mniej niż dwukrolność stopy oprocentowania kredytu lombardowego. Przy ustalaniu wysokości sankcji bierze się pod uwagę wymóg, by była ona wyższa od krańcowego kosztu pozyskania kapitału na rynku pieniężnym. Przy spełnieniu tego wymogu bankom komercyjnym opłaca się pożyczyć pieniądze na rynku międzybankowym lub uzyskać je poprzez zwiększenie zadłużenia z tytułu kredytu lombardowego w banku centralnym.
Do końca 1997 roku banki komercyjne w Polsce mogły utrzymywać we własnych kasach do 50% wysokości wymaganej rezerwy obowiązkowej. Od początku 1998 roku do lutego 2002 roku limit rezerwy obowiązkowej, którą można było przechowywać we własnych kasach banków komercyjnych wynosił 10%. Obecnie banki mogą zaliczać na poczet rezerwy obowiązkowej jedynie środki odprowadzone na scentralizowany rachunek w banku centralnym. Wprowadzane zmiany wymuszały na bankach coraz większą precyzję w zarządzaniu wolnymi rezerwami gotówkowymi. W ostatnich latach kwoty gromadzone na rachunkach banków komercyjnych w banku centralnym przekraczają wysokość wymaganych rezerw. 30 Por. I.D. Czechowska, Bank centralny.... wyd. cyt., s. 86-87.
Formułowane w literaturze przedmiotu zarzuty, negujące zasadność rozwiązań pozwalających na korzystanie ze środków utrzymywanych na rezerwach obowiązkowych banków komercyjnych, straciły na swojej ostrości w momencie oprocentowania środków rezerw obowiązkowych (tj. z dniem 1 maja 2004 roku). W sytuacji, gdy środki rezerw obowiązkowych są oprocentowane w wysokości 0,9 stopy redyskontowej w sposób istotny zmniejsza się opłacalność wykorzystywania ich na zakupy papierów wartościowych.
Prowadzona przez Narodowy Bank Polski polityka rezerw obowiązkowych była w ostatnich latach prowadzona pod dyktatem konkurencji międzynarodowej, która doprowadziła w 1999 roku do obniżenia wskaźnika rezerw z 20% do 5,0%, do 4,5% w 2002 roku i do 3,5% w październiku 2003 roku.
Dłuższy rodowód ma prowadzona od 1994 roku za pośrednictwem stopy rezerw polityka zapobiegania dolaryzacji oszczędności. Wprowadzenie, a następnie kilkakrotne podwyższanie wysokości wskaźnika rezerw obowiązkowych od wkładów dewizowych powodowało obniżenie atrakcyjności przechowywania oszczędności w walutach obcych. Od zdeponowanych na nich wkładów dewizowych banki komercyjne odprowadzają rezerwy w walucie polskiej, w efekcie czego ich wartość rośnie w ślad za deprecjacją złotego, a maleje zainteresowanie banków przyjmowaniem depozytów dewizowych. By ograniczyć ich dopływ, banki obniżają oprocentowanie, zmniejszając tym samym ich atrakcyjność w stosunku do wkładów przechowywanych w złotych.
Poczynając od 2003 roku zasady oddziaływania na rynek pieniężno-kre-dytowy w Polsce za pomocą instrumentów polityki rezerw obowiązkowych były kilkakrotnie zmieniane, w efekcie czego następowało stopniowe ich dostosowywanie do reguł stosowanych przez Europejski Bank Centralny. Od 30 września 2003 roku wszystkie banki w Polsce mają prawo pomniejszenia naliczonej rezerwy obowiązkowej o kwotę stanowiącą równowartość 500 000euro, a od 31 października 2003 roku naliczają ją od wszystkich rodzajów depozytów według stopy wynoszącej 3,5%. Ostatnią datą wprowadzającą istotne pod względem jakościowym zmiany w polityce rezerw obowiązkowych jest 1 maja 2004 roku. W dniu tym wprowadzono zasadę oprocentowania środków zgromadzonych na rezerwach obowiązkowych, w wyniku czego przestały one pełnić funkcje ochronno-ostrożnościowe i stały się instrumentem łagodzącym z jednej strony wpływ krótkookresowych zmian płynności sektora bankowego na stopy procentowe na rynku międzybanko-wym, z drugiej zaś pozwalającym na ograniczanie nadpłynności banków komercyjnych.
Wprowadzenie zasady oprocentowania rezerw obowiązkowych nie rozwiązało wszystkich problemów, gdyż nie poprawiło w sposób istotny pozycji konkurencyjnej polskich banków. Znaczną część kwot otrzymywanych w formie oprocentowania rezerw obowiązkowych banki zobligowane są od odprowadzania na Fundusz Poręczeń Unijnych. W 2004 roku banki musiały przekazać na Fundusz Poręczeń Unijnych równowartość 80% środków pozyskanych z tytułu oprocentowania rezerwy obowiązkowej, w 2005 roku równowartość 60%, a w 2006 roku - 50%. Odprowadzane kwoty powiększają koszt pozyskiwania środków pieniężnych przez banki polskie, w efekcie czego ich oferta kredytowa jest mniej atrakcyjna pod względem oprocentowania od ofert banków zagranicznych otrzymujących oprocentowanie rezerw obowiązkowych w wysokości odpowiadającej oprocentowaniu operacji refinansujących.
5.4.1.2. Operacje otwartego rynku
Operacje otwartego rynku prowadzone są z bankami komercyjnymi z inicjatywy banku centralnego. Polegają one na zakupie lub sprzedaży papierów wartościowych, dewiz oraz bonów pieniężnych emitowanych na własny rachunek przez bank centralny. W ramach operacji otwartego rynku może być dokonywana warunkowa lub bezwarunkowa sprzedaż i zakup papierów wartościowych, dewiz i bonów pieniężnych. Poprzez ich sprzedawanie i kupowanie bank centralny wpływa na:
• płynność i zdolności emisyjne banków komercyjnych,
• wysokość stóp procentowych,
• efektywność funkcjonowania rynku pieniężnego.
W operacjach otwartego rynku mogą brać udział wybrane banki, zwane dealerami rynku pieniężnego32. Są one pośrednikami, którzy za prowizję umożliwiają zakup bonów innym podmiotom. Ograniczenie ilości podmiotów biorących udział w transakcjach zakupu lub sprzedaży papierów wartościowych pozwala na sprawne i szybkie ich przeprowadzenie, co ma bardzo istotne znaczenie ze względu na formę przetargu, w której wszystko się odbywa. Jest ona stosowana w celu wyeliminowania uznaniowości przy dokonywaniu selekcji ofert i zachowania rynkowego charakteru operacji otwartego rynku.
Przetargi mogą być organizowane w dwóch formach. W pierwszej z nich przedmiotem przetargu jest wysokość oferowanej kwoty, a w drugiej - kwota wraz z podaną ceną wysokości oprocentowania transakcji. Przy pierwszej, kwotowej formie przeprowadzania przetargu bank centralny podaje wysokość stopy procentowej, po jakiej będzie sprzedawał lub kupował walory. Znając jej wysokość, uczestniczące w przetargu banki składają oferty, okre-
" Od 1996 roku wybór banków-dealerów odbywa się przy wykorzystaniu melody punktowej, której zasady zostały opracowane w tzw. Indeksie Aktywności Dealerskiej. Bankom ubiegającym się o tytuł dealera rynku pieniężnego przyznawane są punkty za udział w obrotach na wtórnym rynku bonów skarbowych, wysokość udziału portfela bonów skarbowych klientów niebankowych oraz wyniki oceny relacji danego banku z bankiem centralnym. Dealerów wybiera się na rok. Zostają nimi banki, które otrzymały największą ilość punktów. Pod koniec 2001 roku w przetargach organizowanych w ramach operacji otwartego rynku mogło uczestniczyć 12 banków komercyjnych. Od 2002 roku w operacjach otwartego rynku uczestniczy 13 podmiotów - 12 banków dealerów oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny. W roku tym zmieniono również kryteria uwzględniane przy przyznawaniu bankom statusu banku - dealera. Uzyskanie statusu dealera wymaga odpowiednio wysokiej aktywności na rynku skarbowych papierów wartościowych, lokat międzybankowych, bonów pieniężnych NBP oraz swapów walutowych.
ślając w nich kwoty transakcji. Niezależnie od rodzaju transakcji stopa podawana przez bank centralny zwyczajowo nazywana jest stopą repo. Stanowi ona bardzo silny instrument rynku pieniężnego, którego przydatność uwidacznia się przy dużej niestabilności rynku oraz w sytuacji, gdy stopy procentowe zmierzają w kierunku niepożądanym z punktu widzenia realizowanej polityki pieniężnej.
Przy drugim, procentowym typie przetargu oferty banków muszą zawierać oprócz kwoty również proponowaną cenę, determinującą wysokość stopy procentowej, po jakiej zostanie przeprowadzona transakcja. Jeżeli suma zgłoszonych przez banki kwot transakcji przekracza kwotę oferowaną przez bank centralny, wówczas pojawia się konieczność przeprowadzenia redukcji ofert bankowych. Dokonuje się jej przy zastosowaniu metody amerykańskiej lub holenderskiej. Przy metodzie amerykańskiej banki, których oferty zostały zaakceptowane przez bank centralny otrzymują lub płacą odsetki w podanej przez siebie wysokości. Natomiast przy holenderskiej metodzie redukcji ofert transakcje są przeprowadzane według jednolitej stopy procentowej, której wysokość zazwyczaj ustalana jest jako średnia ważona stóp zaproponowanych w zaakceptowanych przez bank centralny ofertach. W praktyce częściej wykorzystywana jest metoda amerykańska, gdyż pozwala na pełniejsze uwzględnienie oczekiwań rynku przy jednoczesnym nieingerowaniu w układy konkurencyjne między bankami komercyjnymi.
Przy procentowym typie przetargu może pojawić się problem konieczności wyselekcjonowania dostatecznej ilości ofert z satysfakcjonującymi bank centralny propozycjami określającymi wysokość oprocentowania. By proponowane w ofertach bankowych oprocentowanie nie odbiegało w sposób zasadniczy od oczekiwań banku centralnego, do instrumentarium polityki pieniężnej wprowadzono stopę referencyjną, determinującą wysokość stopy procentowej, po jakiej dokonywane są transakcje kupna i sprzedaży papierów wartościowych w ramach operacji otwartego rynku. Ponieważ różnice między stopą referencyjną a oprocentowaniem transakcji kupna i sprzedaży papierów wartościowych kształtują się w przedziałach o niewielkiej rozpiętości, uczestniczące w przetargach banki orientują się, jakie warunki cenowe muszą zaproponować, by uzyskać z banku centralnego środki lub zdeponować w nim swoje nadwyżki środków pieniężnych.
Poprzez operacje otwartego rynku bank centralny reguluje stan płynności w systemie bankowym, ogranicza wahania krótkoterminowych stóp procentowych, wykorzystując do tego celu głównie krótkoterminowe papiery wartościowe. Najczęściej są nimi bony skarbowe oraz bony pieniężne.
Bony skarbowe są emitowane przez Ministerstwo Finansów dla pozyskania środków służących do finansowania deficytu budżetowego lub okre-
sowo występujących rozbieżności między wydatkami a dochodami budżetowymi. Obsługą emisji bonów skarbowych zajmuje się Narodowy Bank Polski, który wykonuje wszystkie czynności, począwszy od ich sprzedaży na rynku pierwotnym aż do wykupu.
Od 1999 roku bank centralny nie może dokonywać zakupów bonów skarbowych na rynku pierwotnym, co ma zapobiegać monetaryzacji długu publicznego. Przy zakupie przez bank centralny bonów skarbowych na rynku pierwotnym dochodzi bowiem do finansowania wydatków budżetowych ze środków pochodzących z dodatkowej emisji pieniądza gotówkowego33, w efekcie czego następuje nasilenie zjawisk inflacyjnych jako skutek zwiększenia ilości pieniądza w obiegu. Zależności te nie występują, gdy bank centralny zaopatruje się w bony skarbowe na rynku wtórnym, skupując je za pośrednictwem banków-dealerów od osób fizycznych i prawnych, które oferują ich sprzedaż dla zwiększenia własnej płynności.
Podaż bonów skarbowych pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z wysokością deficytu budżetowego i sposobu jego finansowania. Gdy źródłem pokrycia deficytu budżetowego będą środki uzyskane głównie w drodze emisji obligacji państwowych, wówczas ilość bonów skarbowych znajdujących się na rynku pieniężnym może okazać się niedostateczna dla przeprowadzenia operacji otwartego rynku na skalę zapewniającą wywołanie pożądanych zmian w płynności systemu bankowego. Nie można do tego celu wykorzystać obligacji państwowych, gdyż ze względu na ich długookresowy charakter można za ich pomocą wpływać na długookresową płynność sektora bankowego. Aby uniezależnić wysokość transakcji dokonywanych w ramach operacji otwartego rynku od sposobu finansowania deficytu budżetowego, bankowi centralnemu przyznano prawo do emitowania na własny rachunek bonów pieniężnych. Są one krótkoterminowymi zobowiązaniami banku centralnego, emitowanymi na okaziciela, co ułatwia obracanie nimi. Wprowadzenie ich do obrotu odbywa się w formie przetargów, organizowanych na analogicznych zasadach, jakie są stosowane przy sprzedawaniu bonów skarbowych wybranym bankom, posiadającym status dealera rynku pieniężnego. Bankowi centralnemu przysługuje jednak prawo do określenia wysokości oprocentowania oraz wielkości i struktury emisji bonów pieniężnych.
Zarówno bony skarbowe, jak i emitowane przez bank centralny bony pieniężne są instrumentami dyskontowymi, co oznacza., iż są one sprzedawane po
33 W mechanizmie kreacji pieniądza występują dwa jego rodzaje, emitowany przez bank centralny pieniądz gotówkowy oraz emitowany przez banki komercyjne pieniądz wkładowy, zwany również kredytowym. Banknoty i bilon emitowane przez bank centralny stanowią bazę monetarną kraju, zwaną pieniądzem wielkiej mocy.
cenie rynkowej niższej od wartości nominalnej. Różnią się one między sobą rolą, jaką spełniają na pierwotnym rynku pieniężnym. Sprzedawane na nim bony skarbowe nie są zaliczane do operacji otwartego rynku, co ma miejsce w przypadku bonów pieniężnych, których sprzedanie na rynku pierwotnym pociąga za sobą zmniejszenie płynności banków komercyjnych.
Ze względu na cel podejmowania przez bank centralny działań ingerujących w stan płynności sektora bankowego wyróżnia się trzy typy operacji otwartego rynku: podstawowe, dostrajające i strukturalne. Podstawowe operacje otwartego rynku obejmują transakcje realizowane w celu osiągnięcia założeń polityki pieniężnej. Odbywają się one regularnie, najczęściej raz w tygodniu. Przy ich przeprowadzaniu wykorzystuje się krótkoterminowe papiery wartościowe34, których rentowność wyznacza stopa referencyjna. Operacje dostrajające podejmowane są przez bank centralny w przypadku pojawienia się nieoczekiwanych zakłóceń w płynności sektora bankowego i niepożądanych z punktu widzenia polityki pieniężnej zmian wysokości rynkowych stóp procentowych. Za pomocą operacji strukturalnych bank centralny stara się wywołać długoterminowe zmiany w stanie płynności sektora bankowego.
Transakcje dokonywane w ramach operacji otwartego rynku mogą mieć charakter bezwarunkowy lub warunkowy. W stosowaniu operacje bezwarunkowe charakteryzują się większą prostotą, jednak w praktyce częściej wykorzystuje się warunkową formę przeprowadzania operacji otwartego rynku. Operacje warunkowe stanowią bowiem instrument, za pomocą którego bank centralny może wpływać na stan płynności systemu bankowego w przedziałach czasowych wyznaczonych przez okres, na jaki została zawarta transakcja. Może się to odbywać na zasadzie warunkowego zakupu walorów wartościowych lub warunkowej ich sprzedaży.
Transakcje warunkowego zakupu papierów wartościowych nazywane są transakcjami repo (repurchase agreement) lub porozumieniami odkupu. Polegają one na zakupie przez bank centralny papierów wartościowych od banków komercyjnych, które zobowiązują się, że je później odkupią w uzgodnionym terminie i po ustalonej cenie. Dokonując transakcji repo, bank centralny powoduje przejściowe zwiększenie płynnych rezerw banków komercyjnych o sumę, jaką przeznaczył na warunkowy wykup papierów wartościowych. Dlatego można je uznać za formę krótkoterminowego kredytu udzielonego przez bank centralny bankom komercyjnym pod zastaw papierów warto-
34 W latach 1998-2002 w operacjach otwartego rynku bank centralny posługiwał się 28-dniowymi bonami pieniężnymi, w 2003 roku 14-dniowymi, a od 2004 roku wykorzystuje 7-dniowe papiery wartościowe. Informacje na temat papierów wartościowych wykorzystywanych przez bank centralny w operacjach podstawowych i dostrajających są istotne, gdyż stopa referencyjna (zwana również stopą interwencyjną) określa minimalną ich rentowność.
ściowych. Jest on spłacany w momencie odkupienia przez banki komercyjne od banku centralnego sprzedanych mu wcześniej walorów. O wysokości oprocentowania kredytu udzielanego za pośrednictwem transakcji repo decyduje różnica między ceną zakupu a ceną odsprzedaży papierów wartościowych przez bank centralny.
Przeciwieństwem transakcji repo są transakcje warunkowej sprzedaży przez bank centralny bankom komercyjnym papierów wartościowych. Transakcje te nazywane są lokatami aukcyjnymi lub operacjami reverse repo (reverse repurchase agreement). Przy ich przeprowadzaniu bank centralny sprzedaje papiery wartościowe bankom komercyjnym, zobowiązując je do ich odsprzedaży w określonym terminie i po ustalonej cenie.
Transakcje reverse repo można uznać za formę lokowania w banku centralnym nadwyżek pieniężnych banków komercyjnych. Ich oprocentowanie kształtuje się pod wpływem różnicy cen sprzedaży i późniejszego odkupu papierów wartościowych przez bank centralny. Wyznacza ono dolną granicę opłacalności lokat dokonywanych przez banki komercyjne na rynku między-bankowym. Gdy oprocentowanie lokat na rynku międzybankowym spada poniżej stopy oprocentowania transakcji reverse repo, bankom komercyjnym opłaca się kupować papiery wartościowe oferowane przez bank centralny w ramach operacji otwaitego rynku. Dokonujące się pod wpływem różnic w oprocentowaniu przesunięcie w popycie spowoduje obniżenie podaży płynnych rezerw na rynku międzybankowym, w efekcie czego wzrośnie na nim oprocentowanie lokat do wysokości nie niższej od oprocentowania transakcji reverse repo.
Do regulowania płynności w okresach dłuższych wykorzystywane są transakcje bezwarunkowe. Przy ich dokonywaniu bank centralny kupuje od banków komercyjnych (outright purchase) lub sprzedaje bankom (outright sale) papiery wartościowe. Gdy bank centralny przeprowadza bezwarunkowy zakup papierów wartościowych, wówczas system bankowy zostaje trwale zasilony w płynne rezerwy, co jest równoznaczne z jego refinansowaniem, pozwalającym na rozszerzenie akcji kredytowej. Natomiast w przypadku bezwarunkowej sprzedaży papierów wartościowych dochodzi do trwałego wycofania z systemu bankowego płynnych rezerw, w wyniku czego możliwości kredytowe banków komercyjnych maleją.
Bank centralny może oddziaływać na płynność sektora bankowego, wykorzystując do tego celu operacje swap. Ich konstrukcja jest podobna do transakcji warunkowych, od których różnią się tym, że ich przedmiotem są waluty obce. Przy przeprowadzaniu operacji swap bank centralny dokonuje transakcji sprzedaży i kupna walut obcych jednocześnie na kasowym i terminowym rynku walutowym, wpływając za ich pośrednictwem na sytuację na międzybankowym rynku pieniężnym. Gdy bank centralny kupuje od banków komercyjnych waluty obce na rynku kasowym i zaraz je odsprzedaje na określony termin z klauzulą dostawy w przyszłości po kursie uzgodnionym w umowie, wówczas pojawia się efekt podobny do występującego przy transakcjach typu repo. Bank centralny, kupując od banków komercyjnych waluty obce de facto udziela im pożyczki, przy której zastawem są waluty obce. Pożyczone pieniądze zwiększają płynność sektora bankowego i jego możliwości w zakresie emisji pieniądza kredytowego.
Operacje typu swap mogą być również wykorzystywane do obniżenia płynności w sektorze bankowym. Bank centralny może to osiągnąć, sprzedając bankom komercyjnym waluty obce z natychmiastową dostawą i zobowiązaniem się do ich późniejszego odkupienia po ustalonym kursie i w uzgodnionym terminie. Dokonując sprzedaży walut obcych, bank centralny przyjmuje od banków komercyjnych terminową lokatę.
Za pomocą operacji otwartego rynku bank centralny może wpływać na operacyjną i strukturalną płynność systemu bankowego. Przy kształtowaniu płynności operacyjnej wykorzystywane są walory krótkoterminowe, którymi obrót dokonywany jest za pomocą warunkowych transakcji zakupu i sprzedaży krótkoterminowych papierów wartościowych oraz walut obcych. Długookresowa płynność strukturalna kształtowana jest za pomocą długoterminowych obligacji państwowych.
Operacje otwartego rynku stanowią podstawowy instrument, za pomocą którego Europejski Bank Centralny prowadzi politykę pieniężną w ramach Eurosystemu. Ma on do swojej dyspozycji pięć typów instrumentów, obejmujących transakcje repo i outright, swapy walutowe, przyjmowanie depozytów oraz emisję certyfikatów dłużnych. Udostępniony Europejskiemu Bankowi Centralnemu zestaw instrumentów ma mu zapewnić skuteczność w zakresie zarządzania płynnością, sterowania stopami procentowymi oraz wysyłania sygnałów informujących o kierunku prowadzonej polityki monetarnej. W dotychczasowej praktyce aktywnie wykorzystywane są dwa instrumenty: regularne, cotygodniowe transakcje z dwutygodniowym terminem zapadalności oraz długoterminowe operacje z trzymiesięcznymi terminami zapadalności. Są one wspierane operacjami kredytowo-depozytowymi stosowanymi przy eliminowaniu wahań w płynności Eurosystemu i kształtowaniu stóp procentowych w granicach przedziału ustalonego przez Europejski Bank Centralny.
Operacje otwartego rynku uważane są za instrument o wysokiej skuteczności przy wykorzystywaniu go do regulowania podaży pieniądza. Jego przydatność uwidacznia się przy bieżącym niwelowaniu różnic w płynności sektora bankowego. Dzięki możliwości ciągłego stosowania operacje otwartego rynku charakteryzują się elastycznością oraz łagodnym i płynnym oddziatywaniem na gospodarkę. Za wadę uważa się wpływ, jaki one wywierają na rynkowe stopy procentowe, przez co nie można ich wykorzystywać do realizowania obu, podstawowych celów polityki pieniężnej, zakładających utrzymywanie rynkowych stóp procentowych na ustabilizowanym poziomie przy jednoczesnym dostosowaniu podaży pieniądza do potrzeb gospodarczych kraju.
Operacjom otwartego rynku może przyświecać jeden z tych celów, przy czym jego realizacja odbywa się kosztem niemożności zrealizowania drugiego z podstawowych celów polityki pieniężnej35. Gdy bank centralny, kierując się potrzebami gospodarki, obniża za pomocą operacji otwartego rynku podaż pieniądza, przyczynia się do wzrostu rynkowych stóp procentowych, które w pewnym momencie mogą okazać się na tyle atrakcyjne, iż zaczną przyciągać krótkoterminowy kapitał zagraniczny. Dla zahamowania naruszającego równowagę bilansu płatniczego dopływu kapitału zagranicznego należałoby doprowadzić do obniżenia stopy procentowej poprzez zwiększenie podaży pieniądza, która wywrze niekorzystny wpływ na sytuację wewnątrz kraju.
Problem wyboru celu polityki pieniężnej, któremu powinno się nadać priorytetowe znaczenie, znalazł swoje odbicie w sporze toczonym na gruncie teorii. Wypowiadane są na ten temat skrajne opinie. Przedstawiciele postkeyne-sowskiej szkoły ekonomii większą wagę przypisują do oddziaływania na wysokość rynkowych stóp procentowych, natomiast przedstawiciele szkoły monetarystycznej nie zwracają uwagi na wahania stóp procentowych, bo dla nich ważniejsze jest ukształtowanie na odpowiednim poziomie ilości pieniądza znajdującego się w obiegu. Spór o to co jest ważniejsze: stopa procentowa, czy podaż pieniądza przez cały czas toczy się na gruncie teorii, gdyż dotychczasowa praktyka gospodarcza nie zweryfikowała w sposób jednoznaczny trafności założeń ani postkeynesowskiej, ani monetarystycznej teorii ekonomii.
Na skuteczność operacji otwartego rynku wpływa stan płynności w sektorze bankowym. Jeżeli występuje w nim trwały niedobór płynności, banki komercyjne cechuje wysoka wrażliwość reagowania na poziom stóp procentowych ustalanych przez bank centralny. Posiadane przez banki środki są bowiem zbyt niskie w stosunku do potrzeb, wynikających z konieczności prowadzenia bieżących rozliczeń i obowiązku utrzymywania rezerwy obowiązkowej na wymaganym poziomie. Niemożność zaspokojenia potrzeb rodzi popyt na pożyczanie pieniędzy od banku centralnego. Wiąże się z tym koszt w postaci oprocentowania, którego wysokość banki komercyjne muszą uwzględnić przy ustalaniu wysokości odsetek od depozytów oraz odsetek pobieranych przy udzielaniu kredytów.
Przy nadpłynności36 bank centralny, nie chcąc dopuścić do spadku rynkowych stóp procentowych i przeznaczenia wolnych środków na powiększenie akcji kredytowej, musi dokonać absorbcji rezerw nadwyżkowych. Jeżeli przyczyną nadpłynności są dysproporcje między przyrostem aktywów banku centralnego a wzrostem popytu na pieniądz rezerwowy, wówczas dochodzi do obniżenia skuteczności polityki pieniężnej. Przy nadpłynności stopa lombardowa przestaje być wyznacznikiem kosztu krańcowego pozyskania pieniądza, a w takiej sytuacji banki komercyjne mogą udzielać kredytów, oprocentowanych według stopy niższej od kosztu refinansowania się w banku centralnym. W potrzebne do tego rezerwy gotówkowe mogą zaopatrzyć się po niskim koszcie za pośrednictwem międzybankowego rynku pieniądza.
Prowadzone obecnie przez NBP operacje otwartego rynku mają na celu oddziaływanie na wysokość krótkoterminowych stóp procentowych na rynku międzybankowym. Dla osiągnięcia tego celu NBP dąży do równoważenia popytu i podaży środków utrzymywanych u niego przez banki komercyjne, emitując własne, papiery dłużne, których minimalna rentowność kształtuje się na poziomie wyznaczonym przez wysokość stopy referencyjnej.
5.4.1.3. Transakcje kredytowo-depozytowe
Transakcje depozytowo-kredytowe są instrumentem polityki pieniężnej, za pośrednictwem których banki komercyjne mogą pożyczać pieniądze od banku centralnego. Odbywa się to z inicjatywy banków komercyjnych, ale w ramach limitów i na warunkach ustalonych przez bank centralny, który w operacjach refinansowania występuje jako kredytodawca ostatniej instancji. Dzięki stworzonym możliwościom refinansowania się następuje zminimalizowanie ryzyka utraty przez system bankowy płynności oraz zapewnienie bankom komercyjnym możliwości wywiązania się z obowiązku utrzymywania rezerw obowiązkowych na wymaganym poziomie.
W ustawie o Narodowym Banku Polskim wymienione są następujące formy refinansowania się banków komercyjnych w banku centralnym:
1) do określonej kwoty w rachunku kredytowym,
2) pod zastaw papierów wartościowych (kredyt lombardowy),
3) w innej formie określonej przez zarząd NBP37.
36 Nadpłynnością charakteryzuje się polski system bankowo-kredytowy.
37 Banki komercyjne mogą zaciągać w banku centralnym nieoprocentowany kredyt techniczny, udzielany na przeprowadzenie bieżących rozliczeń płatniczych. Banki muszą go spłacić w ciągu dnia operacyjnego, w którym go zaciągnęły i dlatego nie jest on zaliczany do instrumentów polityki pieniężnej. O jego popularności może świadczyć fakt, iż w 2005 roku banki codziennie korzystały z kredytu technicznego, z zadłużenie z tego tytułu wahało się od 4,4 mld zł do 15,3 mld zł.
Natomiast do operacji depozytowych należą lokaty na rachunku terminowym w banku centralnym, zwane depozytami na koniec dnia.
Najczęściej wykorzystywaną formą refinansowania się banków komercyjnych w banku centralnym jest kredyt lombardowy. Jest on formą krótkookresowej pożyczki udzielanej bankom komercyjnym pod zastaw papierów wartościowych. Jest on oprocentowany według stopy lombardowej, której wysokość ustala Rada Polityki Pieniężnej. Jego zadaniem jest domykanie krótkookresowych luk płynności, ale w praktyce zdarzają się przypadki innych zastosowań. W Stanach Zjednoczonych banki komercyjne mogą otrzymać kredyt lombardowy na finansowanie sezonowego skupu płodów rolnych.
W Polsce do 1999 roku był on wykorzystywany jako instrument zapewniający dopływ środków na finansowanie restrukturyzacji banków o niskich wskaźnikach wypłacalności. Wypaczało to jego rolę jako regulatora eliminującego krótkookresowe braki płynności. Stąd w 2000 roku zasady udzielania kredytu lombardowego zostały zmienione. Zgodnie z nowymi zasadami termin wykorzystywania kredytu lombardowego został obniżony do jednego dnia operacyjnego, a jego udzielenie jest uzależnione od spłaty kredytu zaciągniętego w poprzednim dniu operacyjnym. Przy takich zasadach banki komercyjne nie mają możliwości długookresowego kredytowania się w Narodowym Banku Polskim.
Górną granicę zadłużenia banków komercyjnych z tytułu kredytu lombardowego wyznacza wartość możliwych do zastawienia skarbowych papierów wartościowych, pozostających w dyspozycji banków komercyjnych. Maksymalna kwota przyznanego kredytu może stanowić do 80% zastawionych walorów. W przełożeniu na język praktyki oznacza to, że wysokość kredytu lombardowego nie podlega limitowaniu, co w niektórych sytuacjach może doprowadzić do pojawienia się niekorzystnych zjawisk na rynku pieniężnym. By nie dopuścić do ich wystąpienia, bank centralny powinien być wyposażony w możliwość wprowadzania ograniczeń o różnej skali restryk-cyjności, nie wyłączając zawieszenia udzielania kredytów lombardowych nie tylko pojedynczym bankom, ale i całemu systemowi bankowemu. Przesłankami do wprowadzenia ograniczeń mogą być stwierdzone fakty wykorzystywania kredytu lombardowego jako źródła długookresowego refinansowania oraz tzw. pułapki lombardowe.
Impulsem prowadzącym do pojawienia się pułapek lombardowych są przewidywania banków komercyjnych co do kształtowania się w przyszłości rynkowych stóp procentowych oraz kursu waluty krajowej. Jeżeli banki komercyjne przewidują, że rynkowe stopy procentowe wzrosną do poziomu znacznie wyższego od stopy lombardowej, wówczas zaczynają na szeroką skalę zaciągać kredyty, przyczyniając się tym samym do gwałtownego powiększenia ilości pieniądza rezerwowego. Przyczyną wzrostu zapotrzebowania na kredyt mogą być również przewidywania banków komercyjnych dotyczące wysoce prawdopodobnej dewaluacji w najbliższej przyszłości waluty krajowej. Środki uzyskane za pośrednictwem kredytu lombardowego są wykorzystywane do refinansowania krótkiej sprzedaży waluty krajowej, której ilość pozostająca w obiegu bankowym wzrasta, powodując pojawienie się w nim zjawiska nadpłynności.
Zwiększony popyt na kredyt lombardowy można zneutralizować poprzez odpowiednio wysokie podwyższenie stopy lombardowej. Nie może tego uczynić bank centralny, gdyż uprawnienia do ustalania jej wysokości posiada Rada Polityki Pieniężnej. Jest ona organem kolegialnym, który zbiera się raz w miesiącu, przez co procedura podwyższenia stopy lombardowej może okazać się zbyt długa w stosunku do bieżących potrzeb rynku pieniężnego. I z tego też powodu bank centralny powinien dysponować prawem do wprowadzania w trybie natychmiastowym różnego rodzaju ograniczeń, które mogą mieć charakter ilościowy lub wartościowy. Przy stosowaniu ograniczeń ilościowych bank centralny wyznacza gómy pułap zadłużenia się danego banku w kredycie lombardowym i redyskontowym. Natomiast przy ustalaniu ograniczeń jakościowych określane są warunki, od spełnienia których będzie zależeć, czy bank centralny udzieli danemu bankowi kredytu lombardowego.
Kredyt lombardowy charakteryzuje się wysoką elastycznością, co powoduje, iż jest on uważany za swego rodzaju wentyl, zabezpieczający rynek pieniężny i system rozliczeń przed skutkami krótkookresowych niedoborów płynności. W praktyce występują bardzo duże rozpiętości między stanami zadłużenia sektora bankowego z tytułu udzielonych kredytów lombardowych. Potwierdza to, iż jest on traktowany jako kredyt ostatniej instancji, z którego banki komercyjne korzystają dla zachowania bezpieczeństwa finansowego i zminimalizowania ryzyka utraty płynności.
O ile rola kredytu lombardowego jako instrumentu regulującego płynność operacyjną w sektorze bankowym przybiera na znaczeniu, o tyle spada znaczenie drugiego typu transakcji kredytowo-depozytowych, przeprowadzanych za pośrednictwem kredytu redyskontowego. Stanowi on formę refinansowania banków komercyjnych i charakteryzuje się najdłuższym rodowodem. Posługując się nim, bank centralny może oddziaływać na system bankowy za pomocą stopy redyskonta, kontyngentów oraz warunków przyjmowania weksli do redyskonta.
W klasycznym ujęciu stopa redyskonta jest ceną, jaką banki komercyjne muszą zapłacić przy zaciąganiu w banku centralnym pożyczki poprzez sprzedanie mu wykupionych od klientów weksli handlowych. Na obecnym etapie rozwoju gospodarczego przedmiotem obrotu mogą być różne rodzaje krótkoterminowych papierów wartościowych o podobnych do weksla zasadach działania. Rodzaje walorów dopuszczanych do sprzedaży przy kredycie redyskontowym różnią się w poszczególnych krajach, w niektórych z nich przedmiotem obrotu dyskontowego mogą być wystawiane bankom przez kredytobiorców weksle własne, w innych zaś do redyskonta można oddawać pochodzące z portfela banków komercyjnych weksle skarbowe.
Procedura udzielania kredytu redyskontowego przebiega niejako w dwóch etapach. Banki komercyjne przy kredytowaniu swoich klientów przyjmują do dyskonta wystawione przez nich lub będące w ich posiadaniu weksle handlowe, które przed terminem wykupu mogą przedłożyć do redyskonta w banku centralnym. Banki komercyjne przy dyskontowaniu weksli pobierają cenę w postaci stopy dyskontowej, określającej wysokość oprocentowania, o które pomniejsza się wartość nominalną weksla przy udzielaniu pod jego równowartość kredytu. W podobny sposób postępuje bank centralny przy udzielaniu kredytów poprzez redyskontowanie weksli przyjmowanych od banków komercyjnych. Oprocentowanie, które potrąca dla siebie bank centralny dla odróżnienia nazywane jest stopą redyskontową. Odgrywa ona bardzo istotną rolę w kształtowaniu popytu na kredyt redyskontowy, będąc jednocześnie bardzo ważnym parametrem cenowym rynku pieniężnego.
Pomiędzy popytem na kredyt redyskontowy a wysokością stopy redyskontowej istnieje zależność odwrotnie proporcjonalna. Przy wzroście stopy redyskontowej maleje zainteresowanie banków komercyjnym oddawaniem weksli do redyskonta, gdyż za sprzedane bankowi centralnemu weksle uzyskuje się wówczas relatywnie niższą cenę, której skutkiem będzie obniżenie wartości rezerw gotówkowych banków komercyjnych i odpowiednie do tego zawężenie ich akcji kredytowej. Popyt na kredyt redyskontowy zwiększa się w przypadku obniżenia stopy jego oprocentowania. Przy jej obniżeniu wzrasta bowiem cena wypłacana bankom za sprzedane weksle, powiększają się ich rezerwy gotówkowe oraz możliwości w zakresie udzielania kredytów. Ze względu na wywoływane następstwa zabieg podwyższenia stopy redyskontowej jest uważany za przejaw prowadzenia przez bank centralny restrykcyjnej polityki pieniężnej, natomiast operacja obniżenia stopy redyskontowej jest traktowana jako element świadczący o ekspansywnym charakterze polityki pieniężnej.
Kredyt redyskontowy nie jest dogodną formą kształtowania podaży pieniądza. W praktyce wymaga on określania ilościowych i jakościowych warunków, które muszą być spełnione przy przyjmowaniu weksli do redyskonta. Dla banków komercyjnych dyskonto weksli nie jest zajęciem wysoce dochodowym, gdyż wiąże się z nim duża pracochłonność oceniania wiarygodności wekslowej. Szansę na oddanie weksla do dyskonta mają zazwyczaj duże i wiarygodne przedsiębiorstwa. Ich preferowanie pozostaje w sprzeczności z zasadami rynkowej weryfikacji podmiotów gospodarczych.
Kredyt redyskontowy nie pozwala na wykorzystanie stopy jego oprocentowania do regulowania płynności w sektorze bankowym w sposób płynny i elastyczny. Podwyższenie stopy redyskontowej spowoduje wprawdzie spadek popytu na nowe kredyty, na rynku pozostaną jednak kwoty pozyskane w okresach wcześniejszych.
Działania banku centralnego zmierzające do zmniejszenia podaży pieniądza poprzez ograniczenie skali refinansowania banków komercyjnych za pomocą kredytu redyskontowego mogą okazać się nieskuteczne, jeżeli do kraju będzie dopływał z zagranicy krótkoterminowy kapitał o charakterze spekulacyjnym. Próby zneutralizowania jego wpływu na płynność krajowego systemu bankowego mogą doprowadzić do pojawienia się sprzeczności między podejmowanymi działaniami a działaniami, od których zależy zachowanie wewnętrznej równowagi finansowej. Do zahamowania dopływu kapitału zagranicznego można doprowadzić poprzez obniżenie rynkowych stóp procentowych, które jednak powinny kształtować się na wysokim poziomie, gdyż w gospodarce krajowej powinno nastąpić ochłodzenie koniunktury.
Kredyt refinansowy38 udzielany w rachunku kredytowym jest kolejnym instrumentem za pośrednictwem którego banki komercyjne mogą pożyczać pieniądze od banku centralnego. Różni się on od kredytu lombardowego i redyskontowego tym, iż przy jego udzielaniu nie jest wymagane zabezpieczenie w postaci papierów wartościowych lub weksli.
W Polsce kredyt refinansowy w rachunku kredytowym udzielany jest na finansowanie inwestycji centralnych (rządowych) oraz programów naprawczych banków komercyjnych, zagrożonych upadłością. Istnieje również możliwość zaciągania go przez banki odczuwające niedobory płynności, ale nie zagrożone upadłością. Banki komercyjne niechętnie korzystają z refinansowania w formie rachunku kredytowego, gdyż w przypadku częstego korzystania narażają się na opinię źle zarządzanych, wskutek czego bank cen-
38 Określenie „kredyt refinansowy" jest wieloznaczne. W liczbie mnogiej używane jest dla określenia różnych form zadłużania się banków komercyjnych w banku centralnym. W liczbie pojedynczej wskazuje na jeden z instrumentów, za pomocą którego bank centralny wpływa na stan płynności sektora banko-wo-kredytowego i równowagę finansowa państwa. Z terminem „kredyt refinansowy" można spotkać się również w niektórych bankach komercyjnych, które stosują go dla określenia jednej z form udzielania pomocy nadmiernie zadłużonemu kredytobiorcy, mającemu kłopoty ze spłatą kredytów zaciągniętych na budowę, remont i modernizację domu lub lokalu mieszkalnego lub pokrywania kosztów innych kredytów bankowych. W takim znaczeniu kredyt refinansowy oznacza przeniesienie zadłużenia z jednego banku do drugiego, w którym ustalane są harmonogramy spłaty dostosowane do aktualnych możliwości kredytobiorcy.
tralny zaczyna się nimi interesować. Chcąc tego uniknąć, banki zadłużają się na rynku międzybankowym. Kwoty zadłużenia w NBP z tytułu kredytu refinansowego w rachunku kredytowym są bardzo niskie. Udzielany jest on głównie na finansowanie inwestycji rządowych. W 2002 roku tylko trzy banki korzystały z kredytu na finansowanie działań naprawczych, dwa z nich spłaciły swoje zadłużenie w 2003 roku, a jeden uczynił to w 2004 roku.
W ostatnich latach w Polsce system bankowo-kredytowy charakteryzuje nadpłynność, co w sposób istotny wpływa na spadek zainteresowania zadłużaniem się banków komercyjnych w rachunku kredytowym prowadzonym przez bank centralny. Natomiast działania konsolidacyjne w sektorze bankowym spowodowały, iż maleje liczba banków, w których z powodu złej sytuacji koniecznością staje się przeprowadzenie programu naprawczego.
Fakt, iż przy kredycie refinansowym w rachunku kredytowym nie jest wymagane zabezpieczenie powoduje, iż przy jego udzielaniu wprowadzane są różnego rodzaju ograniczenia dotyczące celu, na jaki można go wykorzystać, terminów spłaty lub wysokości pożyczanych kwot. W Polsce ograniczenia dotyczą celów, na jakie można wykorzystać środki pozyskane dzięki zaciągnięciu w banku centralnym kredytu refinansowego w rachunku kredytowym. Za swego rodzaju ograniczenie można również uznać cenę, jaką należy zapłacić za korzystanie z kredytu refinansowego w rachunku kredytowym. Jeżeli kredyt refinansowy zaciągany jest na finansowanie inwestycji rządowych, wówczas jego oprocentowanie kształtuje się na poziomie oprocentowania kredytu lombardowego. W przypadku kredytu zaciąganego na finansowanie programów naprawczych stopa oprocentowania jest wyższa o 1 punkt procentowy od stopy kredytu lombardowego. Różnice w oprocentowaniu nie są regulowane ustawowo, lecz wynikają z ustaleń Rady Polityki Pieniężnej, dla której stopa oprocentowania kredytu refinansowego stanowi instrument oddziaływania na sektor bankowo-kredytowy.
Należy wyraźnie zaznaczyć, iż w niektórych krajach kredyt refinansowy należy do form refinansowania o relatywnie niskiej stopie oprocentowania. Zmienia to w sposób zasadniczy rolę i siłę wpływu stopy refinansowej na kształtowanie się zjawisk w sektorze bankowym. Jest przy tym dość znamienne, iż bez względu na wysokość oprocentowania przy niezabezpieczonych kredytach refinansowych zawsze występuje niechęć banków komercyjnych do ich zaciągania. Niechęć tę można przypisać funkcjom, które powinien spełniać kredyt refinansowy. Zgodnie z przydzielanymi mu zadaniami kredyt refinansowy ma stanowić:
• formę ostatecznego zabezpieczenia środków niezbędnych dla zachowania płynności banków komercyjnych,
• instrument kontrolujący za pośrednictwem stopy refinansowej sytuację w sektorze bankowo-kredytowym,
• instrument pozwalający na realizowanie selektywnej polityki pieniężnej. Ostatnim instrumentem, zaliczonym do transakcji depozytowo-kredytowych
jest lokata terminowa w formie depozytu na koniec dnia, która stwarza bankom komercyjnym możliwość deponowania w banku centralnym krótkookresowych, jednodniowych depozytów. Mogą być one przekazywane na rachunek w banku centralnym do końca dnia operacyjnego. Zdeponowane środki wraz z należnymi odsetkami są zwracane w następnym dniu roboczym. Odsetki naliczane są według zmiennej stopy, zwanej stopą depozytową. Jej wysokość ustala Rada Polityki Pieniężnej, bacząc, by kształtowała się ona na poziomie niższym od stopy referencyjnej, określającej minimalne oprocentowanie papierów wartościowych z 7-dniowym terminem zapadalności, wykorzystywanych przez bank centralny przy przeprowadzaniu operacji otwartego rynku.
Dzięki lokatom terminowym w formie depozytu na koniec dnia banki komercyjne mają możliwości zagospodarowywania płynnych rezerw. Dla banku centralnego stanowią one natomiast instrument, który można wykorzystywać do niwelowania jednodniowych wahań stóp procentowych na rynku międzybankowym.
Instrumentami, które umożliwiają neutralizowanie wahań stóp procentowych, jest odpowiednio skonstruowany układ operacji depozytowo-kredytowych, obejmujący z jednej strony przyznawany na jeden dzień kredyt lombardowy, z drugiej zaś jednodniowe depozyty na koniec dnia. Stopy oprocentowania tych operacji wyznaczają przedział wahań jednodniowych stóp międzyban-kowego rynku pieniądza. Górną granicę przedziału wahań rynkowej stopy procentowej wyznacza stopa lombardowa, określająca krańcowy koszt pozyskania pieniądza na rynku międzybankowym, dolną zaś stopa depozytowa, określająca minimalną rentowność lokat dokonywanych na tym rynku. Jeżeli rentowność lokat na międzynarodowym rynku pieniądza spadnie poniżej poziomu wyznaczonego przez stopę depozytową, bankom będzie opłacało się przekazywanie nadwyżek wolnych środków na rachunek terminowy w banku centralnym. Będzie to dla nich tym bardziej korzystne, iż nie muszą obawiać się niewypłacalności partnera.
W praktyce innych krajów można spotkać się z szerszym zakresem wykorzystywania instytucji lokat na rachunkach terminowych w banku centralnym. Przy słabo rozwiniętym rynku papierów wartościowych bank centralny może organizować przetargi na przyjmowanie od banków komercyjnych wolnych środków w oprocentowany depozyt (deposit auctions). Technika rozliczeń związanych z przyjmowaniem depozytów jest znacznie prostsza niż przy rozliczaniu operacji otwartego rynku.
Operacje depozytowo-kredytowe mogą stanowić istotne elementy polityki pieniężnej w przypadku, gdy regulowanie płynności płatniczej sektora bankowego za pomocą operacji otwartego rynku nie zapewnia utrzymania rynkowych stóp procentowych na ustabilizowanych i zgodnych z oczekiwaniami banku centralnego poziomach. Powodują to różnice w stanie płynności sektora bankowego. Do zmniejszenia ich wpływu na wahania rynkowych stóp procentowych można wykorzystać instrumenty depozytowo-kredytowe, które zawężą amplitudę wahań do wąskiego przedziału. Dolną jego granicę wyznaczy oprocentowanie rachunków depozytowych, na których banki będą mogły lokować wolne rezerwy gotówkowe, górną natomiast oprocentowanie kredytu lombardowego, przez zaciągnięcie którego banki mogą powiększać swoje rezerwy gotówkowe. Ten sam efekt można uzyskać poprzez odpowiednie oprocentowanie operacji otwartego rynku. By powstała dolna granica wahań rynkowych stóp procentowych, bank centralny musi stworzyć bankom komercyjnym możliwość zakupu emitowanych przez siebie krótkoterminowych papierów wartościowych o rentowności niższej od pożądanego poziomu rynkowych stóp procentowych. Górną granicę można wyznaczyć za pomocą systematycznie prowadzonych operacji repo i outright purchase, których oprocentowanie zostanie ustalone na poziomie wyższym od rynkowego.
5.4.2. Instrumenty bezpośrednie
Omówione w poprzednim punkcie pracy instrumenty były kierowane do ogółu podmiotów działających w sektorze bankowym, na które oddziaływały poprzez odpowiednie modelowanie układu zależności między stopami procentowymi a popytem i podażą pieniądza. Przy charakteryzowaniu poszczególnych instrumentów ogólnego oddziaływania na przebieg zjawisk pieniężnych w gospodarce wielokrotnie zwracano uwagę, iż ich skuteczność zależy od stanu płynności w sektorze bankowym.
Przy istniejącej w systemie bankowym nadpłynności banki komercyjne stają się niezależne pod względem finansowym od banku centralnego. Dotyczy to nie tylko banków komercyjnych, posiadających nadmiar wolnych środków pieniężnych, ale również banków odczuwających niedobory płynności, gdyż mogą je uzupełniać poprzez zaciągnięcie pożyczki na międzybankowym rynku pieniądza. Jest on znaczącym dystrybutorem, regulującym przepływ strumieni pieniężnych w gospodarce w sposób nie zawsze zgodny z wolą banku centralnego, uwzględniającego w swoich oczekiwaniach potrzeby gospodarcze kraju. Dlatego też w niektórych sytuacjach obiektywną koniecznością może okazać się sięgnięcie po instrumenty, które w sposób bezpośredni i selektywny będą oddziaływały na przebieg zachodzących w gospodarce procesów rzeczowych i pieniężnych.
Stosowane przez bank centralny instrumenty bezpośredniego oddziaływania można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich obejmuje instrumenty wykorzystywane do kontroli rozmiarów udzielanych kredytów, druga zaś -instrumenty kontrolujące stopy procentowe.
5.4.2.1. Kontrola udzielanych kredytów
Zadaniem kontroli wysokości udzielanych przez banki komercyjne kredytów jest utrzymanie podaży pieniądza na określonym poziomie w celu przywrócenia lub zapewnienia równowagi w gospodarce lub w obrotach bieżących z zagranicą. Kontrola kredytów może przybierać różne formy. Różny może być również zakres jej stosowania.
Do najbardziej rygorystycznych sposobów kontrolowania wysokości udzielanych kredytów należą limity, które mogą przybierać formę kontyngentów lub pułapów kredytowych. Mogą być one stosowane dla określania kwot wyznaczających górny pułap ilości kredytów, które może udzielić dany bank lub ustalania limitów, do wysokości których może on korzystać przy refinansowaniu się w banku centralnym. Przyznawane bankom kontyngenty mogą wyznaczać maksymalną sumę wszystkich kredytów lub form refinansowania, bądź mogą mieć węższy zakres, wówczas przyznawane kontyngenty będą dotyczyły tylko określonej formy zadłużania się w banku centralnym lub kredytów udzielanych na określone cele.
Działalność kredytowa banków komercyjnych może być również limitowana poprzez wprowadzanie kwotowych lub procentowych ograniczeń dotyczących depozytów lub papierów wartościowych. Ich wpływ na akcję kredytową banków komercyjnych jest wówczas pośredni i w zależności od sytuacji może wywoływać różne skutki dla sytuacji płatniczej danego banku. Depozyty przyjmowane do wysokości przyznanego limitu ograniczają możliwości banku w kreowaniu pieniądza wkładowego, a po przekroczeniu limitu zaczynają osiadać w formie przymusowych rezerw gotówkowych, których posiadanie pogarsza wyniki osiągane z działalności, która w pewnym momencie zacznie przynosić straty. W miarę posiadanych możliwości bank będzie bronił się przed negatywnymi skutkami obniżając oprocentowanie depozytów. Przy niskiej dochodowości lokat część z nich zostanie wycofana z banku i zamieniona na inną formę lokowania oszczędności lub skierowana na rynek z przeznaczeniem na zakup towarów i usług. Cel zostanie osiągnięty, jeżeli przesłanką wprowadzenia limitów depozytowych było zwiększenie popytu rynkowego dla uruchomienia w gospodarce impulsów rozwojowych.
Impulsy zostaną stłumione, jeżeli ograniczenia po stronie depozytów będą zbyt długo utrzymywane. Momentem granicznym jest odczekanie aż zwiększony popyt rynkowy doprowadzi do wyeliminowania nieprawidłowości, które były przyczyną wprowadzenia limitów depozytowych lub osiągnięty zostanie pożądany poziom relacji między popytem i podażą pieniądza.
Stosowanie ograniczeń dotyczących papierów wartościowych znajduje uzasadnienie w krajach z wysokimi deficytami budżetowymi. Konieczność znalezienia nabywców dla dużej puli bonów i obligacji skarbowych wymaga zaproponowania atrakcyjnego ich oprocentowania. Z powodu ich wysokiej dochodowości banki komercyjne mogą przeznaczać na ich zakup wolne rezerwy gotówkowe39, ograniczając tym samym swoją akcję kredytową. Trudny dostęp do kredytów może stać się czynnikiem hamującym tempo wzrostu gospodarczego.
Do łagodniejszych form kontroli udzielanych kredytów należą metody uzależniające możliwość przyznania kredytu od wniesienia przez kredytobiorcę wkładu własnego lub nakładanego na bank obowiązku utworzenia rezerwy obowiązkowej według podwyższonej stawki, przy czym obowiązek ten może odnosić się zarówno do kredytów, jak i przyjmowanych depozytów - wszystkich lub tylko niektórych. Podane sposoby kontroli kredytów prowadzą do negatywnej selekcji aktywności gospodarczej lub tylko niektórych jej dziedzin, co może dawać korzystne efekty w przypadku niebezpieczeństwa przegrzania koniunktury lub konieczności przeprowadzenia zmian strukturalnych w gospodarce.
Do kontrolowania działalności kredytowej banków komercyjnych wykorzystuje się również dyrektywne wskaźniki określające procentowy stosunek danego typu kredytów do kapitału własnego, wyznaczanie celów, na jakie można lub nie można udzielać kredytów, podawanie maksymalnych okresów kredytowania, uzależnianie udzielenia kredytu od uzyskania gwarancji lub zabezpieczenia. Są to instrumenty selekcji jakościowej, które wykazują przydatność przy przeprowadzaniu zmian strukturalnych w gospodarce lub usuwaniu z niej nieprawidłowości lub niekorzystnych zjawisk, których ze względu na zawężony zakres przedmiotowego lub podmiotowego występowania nie można wyeliminować za pomocą pośrednich instrumentów polityki pieniężnej.
Do instrumentów kontroli kredytów należą wyznaczane przez nadzór bankowy zasady badania wypłacalności banków komercyjnych oraz zalecenia dotyczące metod oceny zdolności kredytowej kredytobiorców.
Zarówno limitowanie, jaki i pośrednie metody kontroli wysokości kredytów udzielanych przez banki komercyjne spotykają się z ostrą krytyką, podnoszącą ich wady w postaci eliminowania konkurencji między bankami, petryfikowania w systemie bankowym status quo, obniżania w skali całej gospodarki efektywności na skutek konieczności odrzucania po wyczerpaniu limitów nawet wysoce dochodowych przedsięwzięć inwestycyjnych oraz prób obchodzenia niewygodnych ograniczeń.
Z dotychczasowych doświadczeń praktyki gospodarczej wynika, że z mniej lub bardziej rygorystycznych form racjonowania kredytów korzystają nie tylko kraje rynków wschodzących, ale i kraje o rozwiniętych gospodarkach rynkowych. Prowadzenie kontroli kredytów znajduje uzasadnienie w przypadku nierównowagi lub problemów gospodarczych, których przezwyciężenie wymaga ograniczania podaży pieniądza przy jednoczesnym utrzymaniu rynkowych stóp procentowych na ustabilizowanym poziomie. Przez etap prowadzenia kontroli kredytów przechodzą kraje realizujące programy naprawcze uzgadniane z Międzynarodowym Funduszem Walutowym.
Możliwości oddziaływania za pomocą pośrednich instrumentów polityki pieniężnej zależą z jednej strony od stanu płynności i infrastruktury technicznej systemu bankowego, z drugiej zaś od poziomu rozwoju rynku pieniężnego. Nie można w sposób skuteczny oddziaływać na gospodarkę za pomocą operacji otwartego rynku, jeżeli infrastruktura techniczna nie pozwala na ich sprawne rozliczenie, a niedorozwój rynku pieniężnego limituje skalę ich przeprowadzania. Dopóki nie stworzone zostaną warunki zapewniające skuteczność posługiwania się przez bank centralny instrumentami pośredniego oddziaływania, dopóty wykorzystywanie przy prowadzeniu polityki pieniężnej instrumentów bezpośrednich stanowi swego rodzaju obiektywną konieczność. Problem sprowadza się do tego, by instrumenty bezpośrednie wspierały lub uzupełniały działanie instrumentów pośrednich, a nie były stosowane zamiast nich, jeżeli na posługiwanie się nimi pozwala poziom rozwoju rynku pieniężnego oraz infrastruktura techniczna systemu bankowego.
Wady limitowania akcji kredytowej banków komercyjnych ujawniają się, gdy jest ono stosowane przez czas dłuższy niż wymaga tego konieczność rozwiązania problemów gospodarczych danego kraju. W praktyce często zdarza się, iż restrykcje kredytowe stosowane są latami ze względów ostroż-nościowych, by nie dopuścić do odrodzenia się nieprawidłowości gospodarczych. Jest to sprzeczne z ich naturą, stąd rodzą sprzeciw i próby obchodzenia metodami nie zawsze korzystnymi dla gospodarki danego kraju, a wówczas widoczne stają się przede wszystkim ich wady, które podnoszone są, jakby stanowiły immanentne cechy bezpośrednich instrumentów kontrolujących wysokość udzielanych przez banki komercyjne kredytów.
5.4.2.2. Kontrola poziomu stóp procentowych
Kontrola wysokości stóp procentowych należy do bezpośrednich instrumentów selektywnego oddziaływania na gospodarkę za pomocą zjawisk pieniężnych. Prowadzi się ją poprzez podmiotowe lub przedmiotowe różnicowanie stawek oprocentowania. Może się to odbywać za pomocą wyznaczania górnej lub dolnej wysokości stóp procentowych lub narzucania bankom komercyjnym ściśle określonej wysokości stawek.
W praktyce zasada podmiotowego różnicowania stawek procentowych jest najczęściej wykorzystywana jako instrument realizowania celów polityki gospodarczej, zakładającej preferowanie określonych dziedzin działalności lub wspieranie małych i średnich przedsiębiorstw. Możliwości wspierania polityki gospodarczej poprzez odgórną ingerencję w wysokość oprocentowania depozytów lub kredytów zależy od stopnia specjalizacji banków komercyjnych, których klientami powinny być głównie podmioty prowadzące preferowane dziedziny działalności.
Z wyspecjalizowaniem się w obsługiwaniu określonej grupy podmiotów można spotkać się w bankach spółdzielczych oraz w bankach zorganizowanych na zasadzie wzajemnej pomocy. Klientami banków spółdzielczych są zazwyczaj zakłady rzemieślnicze oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Potrzeby kredytowe dużych podmiotów gospodarczych nie mogą być zaspokajane w bankach spółdzielczych, gdyż przekraczają ich możliwości kredytowe, będące wypadkową wysokości posiadanych kapitałów oraz przepisów gwarantujących zachowanie wypłacalności. W związku z tym bank centralny może poprzez ustalenie maksymalnej wysokości oprocentowania depozytów w bankach spółdzielczych na relatywnie wyższym poziomie spowodować wzrost zainteresowania lokowaniem w nich środków, w efekcie czego zwiększą się ich możliwości w kreowaniu pieniądza kredytowego, który stanie się bardziej dostępny dla rzemiosła czy małych i średnich przedsiębiorstw. Bank centralny może również ingerować w oprocentowanie kredytów, doprowadzając do tego, że wybrane grupy podmiotów będą miały łatwiejszy dostęp do kredytów zaciąganych po niższym koszcie.
Specjalizacja banków zorganizowanych na zasadzie wzajemnej pomocy może być różna, stąd mogą występować duże różnice w ich wyposażeniu w kapitały własne. Banki te zakładane są przez podmioty o wspólnych interesach, które zamierzają realizować ze środków pozyskanych w drodze zaciągnięcia kredytów. Najczęściej są to rzemieślnicy, producenci rolni lub eksporterzy, co pozwala na objęcie ich preferencjami gospodarczymi, przejawiającymi się w ułatwieniu dostępu do kredytu lub obniżeniu kosztów jego pozyskania.
Znacznie większe możliwości oddziaływania na przebieg zjawisk rzeczowych w gospodarce występuje przy przedmiotowym różnicowaniu wysokości stawek procentowych. Realizując założenia polityki pieniężnej i gospodarczej, bank centralny może z jednej strony sterować skłonnością do oszczędzania w bankach, z drugiej zaś wyznaczać niższe oprocentowanie kredytów przyznawanych na określone cele. Wprowadzenie preferencyjnego oprocentowania kredytów wiąże się ze wsparciem finansowym, udzielanym przez budżet państwa, który wyrównuje bankom komercyjnym różnicę między rynkową stopą kredytową a wysokością stawki preferencyjnej. Dla ułatwienia związanych z tym rozliczeń do udzielania kredytów o obniżonych stawkach oprocentowania wybierane są banki posiadające rozbudowaną sieć oddziałów, co ułatwia do nich dostęp wszystkim podmiotom bez względu na lokalizację.
5.4.2.3. Oddziaływanie poprzez perswazję
Bank centralny może oddziaływać na banki komercyjne, wykorzystując do tego celu perswazję, polegającą na przekazywaniu w różnej formie informacji na temat krótko- i średniookresowych założeń polityki pieniężnej, instrumentów stosowanych przy ich realizowaniu oraz oczekiwanych efektów. Ze względu na niepewność osiągnięcia pożądanych efektów, metody perswazyjne są wprawdzie permanentnie wykorzystywane przy prowadzeniu przez bank centralny polityki pieniężnej, jednak skala posługiwania się nimi zależy od całego szeregu uwarunkowań, mających swoje źródła w sytuacji wewnętrznej danego kraju oraz w jego powiązaniach z zagranicą. Można zaryzykować stwierdzenie, iż zapotrzebowanie na wspieranie polityki pieniężnej instrumentami perswazji powinno pozostawać w związku korelacyjnym z niepewnością lub niemożnością osiągnięcia jej celów za pomocą instrumentów ogólnego oddziaływania na system bankowy.
Do przesłanek stosowania instrumentów perswazyjnych należy zaliczyć:
• stany nadpłynności w sektorze bankowym, które poprzez finansowe uniezależnienie banków komercyjnych od banku centralnego zawieszają regulacyjne właściwości stopy oprocentowania kredytu lombardowego,
• konieczność jednoczesnego realizowania wykluczających się nawzajem celów polityki pieniężnej, czego przykładem może być potrzeba schłodzenia koniunktury gospodarczej oraz zmniejszenia dopływu kapitału z zagranicy,
• wpływ wywierany przez kurs walutowy oraz zmiany w rezerwach dewizowych państwa,
• niejednoznaczność w interpretowaniu zamierzeń banku centralnego na podstawie wykorzystywanych przez niego instrumentów pośrednich.
Znawcy przedmiotu bardzo wysoko oceniają skuteczność oddziaływania na banki komercyjne za pośrednictwem przekazywanych im informacji o efektach, jakich spodziewa się bank centralny. Przy przekazywaniu informacji nie przewiduje on stosowania żadnych sankcji wobec banków, które postąpią niezgodnie z jego sugestiami. Pomimo tego banki w swoich zachowaniach będą brały pod uwagę sugestie przekazywane w kierowanych do nich informacjach. Zależy im bowiem na utrzymywaniu dobrych stosunków z bankiem centralnym, co mogą sobie zapewnić spełniając jego oczekiwania. Jednak nigdy nie wiadomo, jaka część banków tak postąpi, stąd przy posługiwaniu się pośrednimi instrumentami polityki pieniężnej występuje -odbijający się na ich skuteczności - duży stopień niepewności, który można zawęzić poprzez stałe komunikowanie banków o zamierzeniach banku centralnego i sytuacji nie tylko w sektorze bankowym, ale i w całej gospodarce. W ostatnich latach w Polsce instrumenty perswazji wykorzystuje również Rada Polityki Pieniężnej, która w sprawozdaniach ze swoich posiedzeń informuje o kształtowaniu się nie tyle bieżącej co przyszłej inflacji, wskazując przy tym prawdopodobny kierunek zmian stóp procentowych w przyszłości.
Z rozstrzygnięć teorii ekonomii wynika, że aktywami, które powinny być wykorzystywane jako miara pieniądza, mogą być jedynie aktywa bezpośrednio uczestniczące w wymianie, a więc aktywa, za pomocą których następuje zapłata za nabyte dobra i usługi. Spośród ogółu aktywów w sposób bezpośredni jako środek wymiany występują banknoty, bilon, czeki gotówkowe i czeki podróżne i z punktu widzenia teorii tylko one mogą stanowić miarę podaży pieniądza.
W praktyce podejście teoretyczne okazuje się jednak bardzo niejednoznaczne i to z dwóch powodów, a mianowicie:
• inne aktywa (poza gotówką, czekami pieniężnymi i podróżniczymi) pełnią zbliżoną rolę do środków wymiany, a tym co je różni jest niższy stopień płynności, jaką charakteryzują się aktywa wskazywane na gruncie teorii jako środek wymiany. Przykładem takich aktywów mogą być wkłady na żądanie na rachunkach oszczędnościowych, które szybko i po stosunkowo niskich kosztach można zamienić na gotówkę. Można również za pośrednictwem elektronicznych kart płatniczych dysponować nagromadzonymi na wkładach na żądanie środkami regulować płatności za towary i usługi;
• płynność czeków, uznawanych przez teorię za środek wymiany, w praktyce jest częstokroć zmniejszana przez wprowadzane ograniczenia podmiotowe lub przedmiotowe. Przy ograniczeniach podmiotowych mamy do czynienia z ograniczeniem liczby podmiotów uprawnionych do wystawiania czeków, natomiast przy ograniczeniach przedmiotowych z limitowaniem kwot, na jakie mogą opiewać czeki lub wskazywaniem transakcji, przy których czeki nie mogą być stosowane jako środek wymiany.
Są to cele wzajemnie wykluczające się, gdyż realizowanie jednego z nich nie pozwala na osiągnięcie pozostałych. Przy przyjęciu za cel pośredni utrzymanie stabilnego poziomu kursu walutowego niemożliwe jest zarówno zachowanie ustalonego wzrostu podaży pieniądza, jak i pożądanego poziomu rynkowych stóp procentowych. Gdy przedmiotem kontroli będzie podaż pieniądza, wówczas stopa procentowa i kurs walutowy ukształtują się na poziomie równoważącym popyt z podażą, a bank centralny nie będzie mógł podejmować ingerencji na rynku dewizowym i pieniężnym dla utrzymania pożądanych wartości kursu i stopy procentowej, albowiem wszelkie ingerencje wiążą się ze zmianami w podaży pieniądza.
Realizowana od 1999 roku polityka pieniężna opiera się na strategii bezpośredniego celu inflacyjnego. Jest on określany przez Radę Polityki Pieniężnej, która mając na uwadze jego realizację, ustala wysokość podstawowych stóp procentowych NBP na poziomie maksymalizującym prawdopodobieństwo utrzymania inflacji na wyznaczonym poziomie.
W latach wcześniejszych polityka pieniężna podporządkowywana była realizacji celu inflacyjnego, którego wysokość ustalała Rada Polityki Pieniężnej w zależności od aktualnej sytuacji finansowej i gospodarczej państwa. Cel inflacyjny określany byl jako pożądany wskaźnik inflacji ze wskazaniem skali odchyleń, niepowodujących rozpoczęcia przez bank centralny działań interwencyjnych na rynku pieniężnym. Powiązanie z występującą w danym okresie sytuacją finansową i gospodarczą państwa powodowało, iż cel inflacyjny byl jednym z elementów zmiennego instrumentarium polityki pieniężnej. W przeciwieństwie do niego ciągły cel inflacyjny stanowi stalą, realizacji której podporządkowane są zmienne instrumenty polityki pieniężnej.
Drugą, istotną zmianą jest uznanie, że przy realizowaniu celu „ciągłego" stopa inflacji powinna być mierzona co miesiąc poprzez porównanie z analogicznym miesiącem ubiegłego roku, a nie -jak to czyniono w latach 1999-2003 -jedynie w grudniu, porównywanym z grudniem ubiegłego roku.
7 Jżeli następuje aprecjacja waluty krajowej w stosunku do wyznaczonego odgórnie kursu, bank centralny skupuje walutę zagraniczną na rynku dewizowym, płacąc za nią walutą krajową. Po interwencyjnych zakupach banku centralnego kurs waluty krajowej obniża się i wraca do wyznaczonego poziomu, jednak odbywa się to kosztem niekorzystnych zmian w krajowym obiegu pieniężnym. Przeprowadzony przez bank centralny skup waluty obcej jest bowiem równoznaczny z dodatkową emisją pieniądza gotówkowego, który powiększa bazę monetarną i przez działanie mnożnika pieniężnego doprowadza do zwiększenia ilości pieniądza w obiegu ze wszystkimi skutkami dla gospodarki kraju.
Odwrotnie postępuje bank centralny w przypadku, gdy następuje deprecjacja waluty krajowePrzy aprecjacji mamy do czynienia ze wzrostem siły nabywczej pieniądza krajowego w stosunku do walut innych państw. Przyczyny aprecjacji mogą być różne. Może być ona spowodowana niedostateczną podażą, emitowanego przez bank centralny pieniądza papierowego, niskim popytem na waluty obce i metale szlachetne oraz wysokim popytem na walutę krajową. Aprecjacji pieniądza towarzyszy zazwyczaj dodatnie saldo bilansu płatniczego państwa.
s Deprecjacja pieniądza krajowego przejawia się w spadku jego siły nabywczej, w efekcie czego za określoną kwotę można kupić mniej towarów i walut obcych. Spowoduje to, iż w krótkim okresie pogorszy się bilans handlowy z powodu konieczności zwiększenia wydatków na zakup dóbr importowanych. W dłuższym horyzoncie czasowym wpływ deprecjacji pieniądza krajowego na bilans handlowy jes' korzystny, gdyż relacje waluty krajowej do walut obcych sprzyjają powiększaniu produkcji eksportowej.
. Konieczność ich podejmowania w dużym stopniu zależy od szerokości przedziału, w ramach którego może swobodnie wahać się kurs walutowy. Gdy przedział dopuszczalnych odchyleń jest wąski, wówczas efekty polityki kursowej są podobne do tych, które występują przy działaniu mechanizmu opartego na kursie sztywnym. W miarę jak przedział się rozszerza, oddziaływanie kursu walutowego wykazuje coraz więcej podobieństw do efektów uzyskiwanych przy działaniu kursu płynnego, czego zewnętrznym przejawem jest coraz rzadziej pojawiająca się konieczność podejmowania ingerencji dla podtrzymania kursu na wyznaczonym poziomie.
1