To koniec klasycznych farm wiatrowych? Polacy wymyślili coś znacznie lepszego
PolskieRadio 24
23.10.2014
Pionowe turbiny wiatrowe, foto: ProEnergetyka
Polski wynalazek zrewolucjonizuje energetykę wiatrową? Chodzi o turbiny pionowego obrotu. W przeciwieństwie do klasycznych wiatraków z poziomą osią obrotu, nie są one źródłem hałasu oraz nie bywają podatne na zawirowania powietrza.
Ponad to, nowe rozwiązanie pozwala pracować na niskich masztach oraz w strefach zurbanizowanych. - Siłownie wiatrowe Piskorza to rozwiązanie wykorzystujące oś pionową do obrotu i energię kinetyczną wiatru. Dodatkowo budowa składa się z modułów, które można składać w instalacje dowolnych mocy - mówi Sylwester Salach z firmy ProEnergetyka.
Ciche i bezpieczne dla środowiska
Ale zalet - jak dodaje - jest znacznie więcej: elektrownie tego typu startują od niskiego wiatru, nie są głośnie, są bezpieczne dla środowiska, można je zbudować w niecały rok oraz mają wysoką efektywność.
Z racji wyższej wydajności, a także tego, że jest to technologia pionierska, cena siłowni wiatrowych Piskorza jest wyższa od tradycyjnych turbin. To jednak nie powinien być problem, bo jak mówi Sylwester Salach - inwestycja zwraca się bardzo szybko, ze względu na większą o nawet 50 procent wydajność, w porównaniu z tradycyjnymi wiatrakami.
Na razie powstała jedna elektrownia wiatrowa z turbinami pionowego obrotu, w miejscowości Kodeń na Podlasiu. - W tym roku jeszcze pójdzie rzeszowskie i stocznie w Trójmieście. Zainteresowanie jest duże nie tylko w Polsce, ale także zagranicą, szczególnie w Azji - dodaje Salach.
Błażej Prośniewski