25 lip 2011
by krystal28 in Archanioł Metatron
.
.
AA Metatron: Kalendarz Majów 2012 (wersja skrócona)
Chaneler: James Tyberonn
Przetłumaczyła Wika
.
Pozdrowienia! Jestem Metatron, Pan Światła! Obejmuję każde z was w Świetle, w miłości. Znam każde z was o wiele lepiej, niż sobie to uświadamiacie. I radujemy się tymi naszymi wspólnymi chwilami.
Drodzy Ludzie, Wszechświat, Kosmos, jest doskonałością samą w sobie, niezależnie od jakiejkolwiek interpretacji czy wyobrażenia na jego temat. W sensie kwantowym wszystkie rzeczy w krystalicznym zunifikowanym polu działają precyzyjnie, w idealnej zgodności ze swą naturą, z ich architektoniczną integralnością. Jednakże niektórzy są stworzeni na wyższych częstotliwościach, w wyższym rezonansie wibracyjnym niż inni. I tymi właśnie słowami rozpoczynamy tę niezwykle interesującą rozmowę.
Pytanie do AA Metatrona:
Według jednego ze współczesnych interpretatorów Kalendarza Majów, doświadczamy teraz wyjątkowego przyspieszenia świadomości. Badacz ten mówi nawet, że w roku 2011 świadomość przyspieszy dwudziestokrotnie, zatem zmiana poziomu świadomości, na którą od 1999 aż do teraz trzeba było zużyć cały rok, zajmie tylko 20 dni. To 20-krotne przyspieszenie będzie działało w pełni od 9 marca do 28 października 2011. Jeśli tak jest, co dokładnie to oznacza?
Archanioł Metatron:
Możliwość zwiększenia się świadomości rzeczywiście ma teraz miejsce jako ustalone wcześniej przyspieszenie procesu Wzniesienia. Jednakże „wskaźnik tempa” zmian różni się w zależności od danej jednostki, a zatem taki stały wskaźnik przyspieszenia nie może być tak naprawdę określony.
Zanim będziemy kontynuować wypowiedź na temat przyspieszenia świadomości, chcielibyśmy wam powiedzieć, że niezwykły kalendarz, który aktualnie nazywacie „majańskim”, nie był ani wynaleziony, ani pierwotnie zapisany przez Majów w taki sposób, jak się przypuszcza. Poprzedza on Majów o ponad 18 tysięcy lat. Pierwotnie został on stworzony przez oświeconych Atlantów z Posejdii, z pomocą Przymierza Syriańsko-Plejadiańskiego, a przechowywany przy użyciu krystalicznej technologii, określanej mianem „Krystalicznych Czaszek”.
Nawet co bardziej pomysłowi spośród waszych antropologów uważają, że najwcześniejsza społeczność Majów rozwinęła się dopiero około roku 2000 p.n.e. Zapewniamy was, że kalendarz był na swoim miejscu i w użyciu, i to w o wiele większym formacie na długo przed tym, zanim powstała społeczność Majów. To, co teraz określacie terminem „kalendarz Majów”, jest jedynie niewielką pozostałością tego, co istniało przed czasami Majów.
Obszar, zamieszkiwany przez poprzedników Majów na Jukatanie (aktualnie obszar Meksyku i Gwatemali), był połączony przesmykiem z atlantydzką wyspą Posejdią zanim wstrząsy i ostateczne zalanie Atlantydy spowodowały jego zatopienie. Wysoko zaawansowane technicznie kultury z Atlantydy zamieszkiwały Środkową Amerykę i Egipt na długo przed ostatecznym upadkiem Atlantydy. Kolonie i kultury środkowo-amerykańska, południowo-amerykańska (OG) i egipska, wyłoniły się z wysoce duchowej kultury atlantydzkiej „Prawa Jedynego” (the Law of One) i stanowiły z nią jedność przez wiele tysiącleci przed zniszczeniem Atlantydy.
Pośród tych społeczności istniała elita, wysoce zaawansowane grupa, którą można określić mianem „naukowców/kapłanów”. Ci mędrcy z Atla-Ra byli wysokimi adeptami sztuki panowania za pomocą umysłu nad materią. Mistrzowie ci posługiwali się mentalną fizyką i działali w pełnej świadomości w niezliczonych subtelnych poziomach wielowymiarowości.
Zatem podczas gdy niewyszkolone masy ludzkie w erze Atlantydy nie posiadały takich umiejętności i używały przesmyków i innych mniej zaawansowanych form transportu, poruszając się do i z kolonii Atlantydy, Og, Jukatanu i Egiptu, wewnętrzny krąg naukowców/kapłanów znał sposoby eterycznej bilokacji i fizycznego manifestowania się - nie tylko na Ziemi, ale również w galaktyce i wszechświecie. Współpracowali oni z pozaziemskimi rasami z Przymierza Syriańsko-Plejadiańskiego i stanowili pierwotne źródło cyklicznego kalendarza, który nazywacie obecnie „majańskim”.
Niewielkie enklawy tych naukowców/kapłanów świetnie prosperowały przez tysiąclecia po zalaniu Atlantydy i zachowały wiedzę o kalendarzu, jak również nadzorowały budowę rozmaitych piramid przy pomocy wspomnianych już przybyszów spoza Ziemi.
Jednak ci naukowcy/kapłani nie reprezentowali całości majańskiego społeczeństwa. Dlatego właśnie Majowie stanowią dla was dziś zagadkę. Niektóre z przypisywanych im osiągnięć wykazuje wielkie techniczne zaawansowanie, a jednak ich społeczność jako całość miała charakter wiejski i skłonności w kierunku niestosownych ceremonii powiązanych ze składaniem ofiar z ludzi, oraz innych dewiacji, gdy żyli pod panowaniem bezlitosnych tyranii.
Jak z tego wynika, naukowcy/kapłani z OG, Jukatanu, Egiptu i innych „zapomnianych” kultur istniejących wcześniej lub później, znali zasady fizyki mentalnej, a także mieli wiedzę o astronomii i cyklach wymiarów. Wiedzieli o tym tylko ci, którzy należeli do mistrzowskich i surowych tradycji i społeczności inicjacyjnych, chociaż bardzo niewiele istotnych dowodów na ten temat przetrwało do dzisiaj, a to, co przetrwało, nie zostało jeszcze ani rozpoznane, ani zrozumiane.
Zrozumienie fizyki mentalnej i zdolność do używania takiej wiedzy stanowi różnicę pomiędzy tym, co wiedzą dzisiejsi naukowcy/pracownicy naukowi, a tym, co wiedziały zaawansowane społeczeństwa przeszłości. Wpływ precyzyjnej myśli na materię nie jest jeszcze przez ludzkość rozumiany i stanowi naukę zapomnianą.
Naukowcy/kapłani dobrze znali sztukę dematerializacji i ponownej manifestacji. Wielkie piramidy zostały zbudowane za sprawą podróży poprzez bilokację oraz przesunięć fizycznej materii z jednego położenia w inne. Ta technologia do dzisiaj pozostaje dla was zagadką. Atla-Ra i ich spadkobiercy umieli mentalnie przemieszczać materię z 3.wymiaru w pola, które mogą być nazwane antygrawitacyjnymi; mogli ją dematerializować i formować na nowo jak substancję pozbawioną gęstości. W pewnych okolicznościach byli oni nawet zdolni zmienić swą własną rzeczywistość i wymiar.
Oznacza to, że ani Olmekowie, Aztekowie czy Majowie, ani ludy środkowo-amerykańskie nie osiągnęły w skali masowej tego mistrzostwa, które wyrażały pewne aspekty ich kultury. Chcemy tu podkreślić, że to Atla-Ra stworzyli kalendarz, a pewne odłamy Majów tę wiedzę utrzymały i odtworzyły zapisy i teksty, pomagające ją zachować. Ale tak jak na Atlantydzie, choć naukowcy/kapłani byli wielce poważani, jednak nie byli grupą rządzącą ani nie podejmowali decyzji dotyczących społeczeństwa jako całości.
Pytanie:
Czy jest to powód, dla którego zmiany zdają się nie tylko przyspieszać, ale i się wzmagać?
Archanioł Metatron:
To wzrost rezonansu podnosi potencjał każdej jednostki, by wznosić się ku coraz większej świadomości. Wzniesienie jest oparte i w rzeczy samej definiowane przez ekspansję wymiarów Ziemi, włączając w to sfery krystaliczne.
Cechą charakterystyczną Wzniesienia jest „nowy” napływ jednostek świadomości siły życiowej, określanych przez waszych starożytnych mianem „Akasz” albo „Esencja Adamantynowa”, które same w sobie stanowią potężne świetlne cząstki manifestacji rzeczywistości (innymi słowy - Jednostki Świadomości). Sfera krystaliczna zaczyna się na poziomie 5.wymiaru i rozciąga do 15. z perspektywy Omni-Ziemi.
To, co było dostępne dla ludzkości przed Wzniesieniem czyli ekspansją wymiarów, było przeniesioną czy też „obniżoną” wersją Jednostek Świadomości w obrębie tego, co można określić jako jednostki energii elektromagnetycznej, które są zdolne do funkcjonowania w polu fizycznej polaryzacji i linearnych czaso-przestrzennych aspektach trzeciego wymiaru.
Jednostki krystalicznej świadomości działają na częstotliwości o wiele szybszej i są pobudzane do twórczego manifestowania rzeczywistości przez wyższy aspekt umysłu, w sferze, którą określacie mianem „podświadoma”. Zatem intensywność energii zmiany świadomości i przyspieszenie pulsu czasu są wszystkie atrybutami rezonansu.
Wydarzenie, które nazywacie „Wzniesieniem”, jest w rzeczywistości poszerzoną zdolnością ludzkości 3.wymiarowej do wzniesienia się w „wyższy” wymiar, wymiar krystaliczny, który przez wiele tysiącleci był dla was niedostępny. Jednak ekspansja energii, dzięki której Wzniesienie stało się dostępne, sama przez się nie oznacza, że każda jednostka natychmiast wykorzysta sposobność, jaka jest jej znów zaoferowana. Tak naprawdę wybór, aby to uczynić, jest indywidualnym wyborem każdej osoby. Wzniesienie jest zatem opcją osobistą i zależy od gotowości, czystej intencji i w rzeczy samej ilorazu Światła danej jednostki. Wzniesienie odbywa się po jednym sercu i jednym umyśle na raz. I zawsze tak było.
Ziemia została celowo zaprojektowana jako środowisko wolnej woli i wolnego wyboru. „Wzniesienie” nie jest magicznym gwiezdnym pyłem, który natychmiastowo przekształca wszystko, czego dotyka - jest raczej nowo otwartymi drzwiami pewnej częstotliwości, przez które jednostka może zdecydować się przejść, kiedy będzie na to gotowa.
Ważne jest, by mieć świadomość, że kalendarz majański, choć dokładny w wyznaczaniu cyklów czasu, może zostać zanalizowany w odmienny sposób zależnie od perspektywy, stanowiska i ilorazu Światła każdego interpretatora. Zatem bardziej precyzyjne będzie stwierdzenie, że stopień „zmiany” czy wzrostu świadomości jest zdeterminowany świadomością jednostki, a nie żadnym ustalonym czynnikiem liczbowym.
Musimy tu dodać, że pewne teksty „Majów”, które zostały zniszczone przez hiszpańskich księży, dostarczały informacji, które umożliwiały o wiele szerszą perspektywę interpretacji tego kalendarza. Również na wiele stuleci przed Majami inne teksty, które były istotnymi elementami kalendarza, zaginęły, co poważnie ograniczyło możliwość zrozumienia pierwotnie zawartych w nim informacji.
Chcemy podkreślić raz jeszcze, że tempo Wzniesienia danej jednostki zależy od, i jest uruchamiane, jej intencją oraz zdolnością wzniesienia się w stany wyższej energii i jej wchłaniania.
Pytanie:
Czy mógłbyś powiedzieć coś o tym aspekcie przyspieszenia i tym, co daje on ludzkości?
Archanioł Metatron:
Rzeczywistość wymiarów na Ziemi jest zaprogramowana tak, aby przejawiać się w następstwie czasu, jaki postrzegacie w sposób linearny. Jest to - by użyć waszego słownictwa komputerowego - program o ułatwieniach pochodzących z serwera, którym jest w tym przypadku krystaliczna sieć 144. Poprzez tę sieć pod-programy „czasu” pojawiają się jako wstawki holograficznej rzeczywistości. Istnieją epoki i ery oraz całe cywilizacje, które są wstawione do Serwera Sieci jako programy. To dlatego właśnie pewne cywilizacje, takie jak majańska, mogą pozornie pojawić się znikąd w rozległym „morzu Stworzenia” wraz z przypływem zbiorowej nieświadomości, świadomej sieci, która umożliwia pojawianie się stworzonych rzeczywistości.
Czas linearny jest funkcjonalną, celową iluzją. W rzeczywistości wszystkie te programy działają równocześnie. Dlatego na poziomie nad-duszy doświadczacie istnienia wielu cywilizacji i wszystkich wcieleń w tym samym czasie w Zunifikowanym Polu Krystalicznego Multi-Wszechświata.
Jednym z aspektów Wzniesienia jest ześrodkowanie całego czasu, a mówiąc bardziej szczegółowo, przyspieszenie czasu, doświadczane teraz na Ziemi, wydarza się, ponieważ szczelina w programach holograficznych równoczesności czasowej pozwala wszystkim hologramom dopełnić się w tym cyklu. To, co nazywacie „Światłem” samo w sobie przyspiesza i wpływa na każdy aspekt waszego obecnego doświadczenia.
Pytanie:
Jak to wpływa na czas i czy czas jako taki zniknie?
Archanioł Metatron:
Powiedzieliśmy, że czas, taki jaki znacie, przyspiesza. Czas i przestrzeń są różnymi aspektami tej samej energii. Obydwa są aspektami Światła, zaś prędkość Światła wokół Ziemi się zwiększa. W rzeczy samej wasza planeta się przekształca. Ale pamiętajcie, że to nie tylko puls następstwa czasu narasta - tak naprawdę to sama ludzkość zwiększa swoją wibrację.
Jak już powiedzieliśmy, świat stwarza się teraz na nowo, w miarę jak inercja następstwa czasu pędzi dziś szybciej, niż to miało miejsce wczoraj. Zgodnie z tym w 2011 i 2012 przyspieszenie Światła będzie postępować dalej, a wasza świadomość będzie się rozszerzać.
Wraz z tym przypływem i wasze życie nabierze jeszcze szybszego tempa. Rozumiecie, prędkość Światła wzrosła. Jest to już oczywiste dla wielu z was, że wszystko przyspiesza, że czas przyspiesza, w miarę jak Wzniesienie się zbliża. Wasze chwile, godziny i dni przemykają o wiele szybciej. Więc gdy czas się przekształca, zmieni on również doświadczenie ludzkości, dotyczące widzialnych i niewidzialnych sił Natury oraz oblicza samej Ziemi.
Musicie zrozumieć, że każdy wymiar ponad 3. począwszy od 5. ma swe własne unikalne prawa fizyki i swój własny puls czasu. Na poziomie 5.wymiaru Światło staje się krystalicznym spójnym światłem, i zwiększa swą prędkość i częstotliwość w każdym następnym wyższym wymiarze. A czas jako taki ostatecznie znika.
W czasie Wzniesienia, gdy Ziemia i jej mieszkańcy wejdą w nową Krystaliczną erę, wielkie kryształy mocy nie zostaną wam zabrane i użyte w niewłaściwy sposób, jak to zdarzyło się dawno temu, co przyspieszyło upadek Atlantydy. Nigdy więcej nie zostaną one użyte w innym celu niż dla najwyższego dobra. Bądźcie tego pewni. Jest to święta przysięga i rzeczywiście zostanie ona dotrzymana.
4