jak pisać prace naukowe - tłumaczenie, Teksty


Rozdział 1

WPROWADZENIE

1.1 Nauka oraz jej podwaliny

„Pierwsza zasada, Clarice. Prostota. Czytaj Marka Aureliusza. Każdej szczególnej rzeczy zadawaj pytanie: Co to jest, samo w sobie, jaka jest tego natura...?” [1]

1.1.1 Szybki (krótki) przewodnik do nauki

Istotnie, przed wydaniem publikacji, powinniśmy jeszcze raz zastanowić się, dlaczego chcemy opublikować naszą pracę i dołączyć pewne rozważania filozoficzne dotyczące przygotowania i publikowania naszego artykułu. Może to nas zaskoczyć, że zaczynamy od mówienia na temat podstaw, lecz, w szczególności, mniej doświadczeni badacze zwykle próbują publikować swoje prace nie mając pojęcia, jaki temat naukowy ta praca przedstawia, gdzie oni widzą siebie w światowej nauce oraz komu ich praca ma być potrzebna. Wykorzystamy odpowiedzi na zadane pytania, aby uaktualnić i utworzyć swego rodzaju przepis tworzenia publikacji naukowych.

Czym jest nauka? - Najzwięźlejszą definicją tego pojęcia jest sformułowanie, że jest to zbiór obiektywnej wiedzy (informacji) otrzymanych na drodze systematycznych badań, które są prawidłowo opisane i mogą być powtórzone [2]. Innymi słowy, nauka jest nieustannie poszerzającą się ludzką wiedzą na temat naszego otoczenia oraz nas samych. Wiedza ta jest często niejasna lub niecałkowicie wyjaśniona i musi być wielokrotnie weryfikowana
i sprawdzana - „największą przeszkodą progresu w nauce jest złudzenie wiedzy” (Daniel Boorstin). To, co przyjmujemy za fakt jest często hipotezą z pewną dozą prawdy (dowodów), ale nie powinniśmy wdawać się w takie rozważania. Ważne do podkreślenia jest to, że nauka to nie tylko encyclopedia galactica, np. systematyczna lista faktów naukowych. Naukowcy także przyczyniają się nauce nowymi, doświadczalnymi systemami, które mogą nie mieć bezpośredniego zastosowania tak od zaraz.

Jakie są reguły w nauce? - Mimo, że nie ma oficjalnej listy praw w nauce, nauka posiada kilka podstawowych zasad. Zasadą pierwszą (niepisaną) pracy naukowej jest to, że wiedza naukowa musi być budowana na argumentach i dowodach, a nie na przekonaniach
i autorytetach. Drugą najważniejszą zasadą jest to, że badacz musi proponować (wysuwać) modele, które najlepiej odpowiadają rzeczywistości, a nie jego własnym aspiracjom (pragnieniom). Dla nauki, nawet najbardziej pesymistyczna prawda jest lepsza niż fikcja. Kolejną interesującą regułą jest to, że w nauce nie ma demokracji: wszyscy mogą się mylić,
a pojedyncza osoba może mieć rację tak długo jak jest w stanie jej dowieść. Badacze, którzy nie akceptują argumentów, lecz podążają za większością, często odkrywają, że środowisko było w błędzie. Innymi słowy, jeśli obecnie panująca wiedza jest niecałkowicie wyjaśniona
i niepewna, pluralizm (mnogość poglądów) oraz otwarta dyskusja, nawet spekulacja, musi być dozwolona [3]. Oczywiście, tak długo jak wiedza ta jest poparta wynikami i mocnymi argumentami, nauka nie powinna ograniczać możliwych rozwiązań i interpretacji niewyjaśnionego zjawiska: wszystko jest a priori (z założenia) możliwe; kwestia tylko na ile jest to prawdopodobne. Oczywiście, jesteśmy bardziej zainteresowani i polegalibyśmy na faktach, które są wysoce lub wielce prawdopodobne. Szóstą ważną regułą nauki jest to, że dowody naukowe muszą być budowane przede wszystkim na systematycznych badaniach - doświadczeniach badawczych [4]. Poza tym, wyniki doświadczeń badawczych muszą być ogłaszane w bezstronny, zrozumiały, konkretny, spójny, logicznie ułożony sposób, kładący nacisk na argumenty i dowody niż na osobiste wrażenia, czy aspiracje. Wielu ludzi wierzy, że badacze także muszą być zdolni do publikowania swoich wyników na podstawie nowej wiedzy w znany, wolny od uprzedzeń sposób, próbując zdobyć tak wielką liczbę słuchaczy jak to jest możliwe, a nie tylko pisać dla samych siebie. Ostatnią zasadą wartą wspomnienia jest to, że nauka nie ma ostatecznego celu ani ostatecznych teorii [5]. Nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o wyobraźnie, czy perfekcjonizm (doskonałość). Jeśli więc badacz myśli, że on/ona ma ostatnie słowo lub on/ona odkrył ostateczną teorię, on/ona może się rozczarować.

Jakie są cele nauki? - Zasadniczym celem pracy naukowej jest czynić odkrycia i wyjaśniać je. W większości (lub wszystkich) przypadkach, te odkrycia/wytłumaczenia pomagają polepszać warunki życia ludzkiego. Mimo, że wiele odróżnia badaczy czysto doświadczalnych od badaczy stosowanych, wszystkie wyniki, doświadczalne i stosowane mają ewentualne korzyści dla nich samych jak i dla społeczeństwa. W tym sensie, nauka jest stosowana orientacyjnie, kwestia tylko, czy użytkownicy zaczną czerpać z niej korzyści wcześniej, czy znacznie później. Jednakże, naukowcy pracujący nad pewnym teoretycznym lub praktycznym zagadnieniem, nie mogą być odpowiedzialni za brak ostatecznych bezpośrednich korzyści z ich pracy. Naukowcy potrzebują pewnego stopnia kreatywnej (twórczej) wolności - tak jak artyści.

Kim są naukowcy? - Naukowcami są ludzie, którzy prowadzą doświadczenia i badania
w celu wyjaśnienia istniejących zjawisk lub sugerują nowe drogi polepszania obecnych systemów. Mimo, że naukowcy posiadają jak wszyscy inni ludzie, wiele różnych cech
i zachowań, posiadają również cechy indywidualne odróżniające ich od innych. W zasadzie naukowcy kierowani są w swojej pracy przez trzy zjawiska psychologiczne: ciekawość, wyobraźnię i perfekcjonizm. Chcielibyśmy dodać do nich również entuzjazm (zapał), mimo, że ta cecha może czasem być kontrproduktywna.

Czy jesteś (urodzonym) naukowcem? - Możesz to naturalnie sprawdzić, jeśli posiadasz niektóre z wyżej wymienionych cech. Musisz być zdeterminowany [6], dlatego, że jest to biznes, w którym chcesz działać. Następnie musisz opisać wyniki swoich pomysłów i teorii
i opublikować je. Po jakimś czasie możesz zalogować się w przeglądarce (wyszukiwarce) informacji naukowych i sprawdzić, czy inni naukowcy korzystają z twoich prac. Im więcej cytowań swych prac znajdziesz, tym pewniejszy jesteś swego naukowego urodzenia.

Zasady nauki

  1. Wiedza naukowa musi być budowana na argumentach i dowodach, a nie na przekonaniach i autorytetach.

  2. Nawet najbardziej pesymistyczna prawda jest lepsza niż fikcja.

  3. W nauce nie ma demokracji: wszyscy mogą się mylić, a pojedyncza osoba może mieć rację.

  4. Pluralizm oraz otwarta dyskusja, nawet spekulacja, musi być dozwolona.

  5. Wszystko jest a priori możliwe; kwestia tylko na ile jest to prawdopodobne.

  6. Dowody naukowe muszą być budowane przede wszystkim na doświadczeniach badawczych, które są powtarzalne i niedwuznaczne.

  7. Wyniki doświadczeń badawczych muszą być ogłaszane w bezstronny, zrozumiały, konkretny, spójny, logicznie ułożony sposób.

  8. Naukowcy muszą być zdolni do publikowania swoich wyników na podstawie nowej wiedzy w znany, wolny od uprzedzeń sposób.

  9. Nauka nie ma ostatecznego celu ani ostatecznych teorii.

Zauważcie, że niektóre z wyżej wymienionych zasad mogą spowodować u Was wrażenie, że nauka jest pewnego rodzaju religią, a naukowcy jej wyznawcami. Być może powinniśmy skupić się więcej na właściwej nauce światowej. Z tego powodu będziemy dalej mówić o badaczach (ludziach, którzy zawodowo przeprowadzają doświadczenia badawcze), grupach badawczych (grupach naukowców pracujących nad podobnymi zagadnieniami
i regularnie się spotykających podczas zjazdów naukowych i warsztatów), organizacjach naukowych (narodowych i międzynarodowych organizacjach wraz z ich członkami, strukturą, zasadami i kryteriami rozwoju), organizacjach badawczych (towarzystwa badawcze, instytucje i uczelnie), komercjalnych przedsiębiorstwach naukowych (wydawcy, „dostawców” informacji naukowych), publikacjach badawczych (artykuły i książki opublikowane przez wydawców naukowych).

1.1.2 Cel publikacji naukowej

Czy kiedykolwiek zapytaliście siebie samych, co jest istotą artykułu naukowego? Czy jest to jedynie raport o doświadczeniu lub, czy jest to wypracowanie bądź przewodnik dla kolegów z pracy, którzy chcieliby przeprowadzać podobne badania? W rzeczywistości artykuł naukowy jest po części tym wszystkim. Wygląda jak raport naukowy, ale zawiera również pewne niepowtarzalne partie - (beletrystyczne) części zbliżone do wypracowania lub artykułu z czasopisma nienaukowego. Jakkolwiek, w odróżnieniu od wypracowania, czy powieści, artykuł powinien podawać ściśle logiczną konstrukcję. W zasadzie, w każdym artykule naukowym mogą być wyróżnione trzy poziomy konstrukcji: makro (sekcje), mezo (paragrafy) oraz mikro (zdania). Większość czasopism wymaga ażeby autorzy precyzyjnie podali przynajmniej makrostrukturę [7], mimo, że obecnie, nawet makrostruktura (tzw. „logiczne przemieszczenie”) może być przedefiniowana i uzgodniona (zobacz także dodatek). Zwróćcie uwagę, że główny cel każdego artykułu jest taki sam - podanie nowych [8] danych oraz nowych pomysłów do wiadomości badaczy.

Ważny punkt 1 Celem artykułu naukowego jest podanie do wiadomości nowej, autentycznej wiedzy (nowe koncepcje, nowe dane), żeby czytelnicy mogli ją zastosować, zmodyfikować
i rozszerzyć.

Mimo, że badacze komunikują swoje pomysły na konferencjach, zjazdach oraz za pośrednictwem systemu oświatowego, ich wkład w naukę jest mierzony głównie liczbą opublikowanych prac naukowych. Wielu naukowców [9] w historii nauki, którzy nie opublikowali swojej pracy we właściwym czasie, nie jest z nią kojarzonych. Jest to dobrze zilustrowane maksymą publikować czy ginąć. Aforyzm publikować czy ginąć oddaje również konkurencyjny charakter pracy naukowej - odkrycia naukowe są wiązane z osobą, która pierwsza je opublikowała (w znanym czasopiśmie). I to jest nazwa gry.

1.1.3 Typy publikacji naukowych

Publikowanie swoich pomysłów/odkryć nie jest (przynajmniej nie powinno być) ostatecznym dążeniem badacza. Najważniejszą rzeczą dla naukowca jest poczynienie znacznego wkładu w naukę np. działania, wpływu. Działanie to może być oszacowane różnymi sposobami. Jedną z najlepiej znanych organizacji oceniających wpływ artykułów
i autorów jest Institute of Scietific Information [10] (http://scientific.thomson.com) w Filadelfii. ISI monitoruje około 8000 czasopism oraz ma zgromadzonych w swojej bazie danych, od zakończenia II Wojny Światowej, prawie 20 milionów publikacji naukowych. Inaczej mówiąc, ISI po prostu wprowadza artykuły do swojej bazy danych i liczy ile razy były one cytowane przez innych. Opierając się na tym prostym pomiarze, ISI sporządza listę najważniejszych autorów, czasopism i artykułów. Tak więc, prawdziwym mottem badacza powinno być: czyń działanie albo giń.

Gdy artykuł jest opublikowany, zaczyna zbierać punkty np. przez cytowanie. Jest to absolutny pomiar jego wpływu. Oczywiście, nie jest sprawiedliwe porównywanie ile razy cytowana była 15-letnia publikacja w stosunku do świeżej publikacji. Najbardziej obiektywnym pomiarem wpływu artykułu jest prawdopodobnie średnia roczna liczba odwołań do danej publikacji (Garfield, 1990), innymi słowy chodzi tu o relative impact factor (IF). Im wyższa liczba cytowań w ciągu roku, tym ważniejszy artykuł. Zauważcie także, że wszystkie artykuły znikają z list odnośników, co oznacza, że mają one swój „citation half-life”: liczba lat, w których pojedynczy artykuł naliczył 50 % cytowań w stosunku do całkowitej liczby cytowań (Garfield, 1990). W naukach przyrodniczych, „citation half-life” wynosi zwykle 3-10 lat, mimo, że większość publikacji będzie cytowana tylko w pierwszych kilku latach po opublikowaniu (lub wcale nie).

Ważny punkt 2 Najbardziej obiektywnym kryterium oceniania artykułu naukowego są liczba cytowań w ciągu roku oraz „citation half-life” danego artykułu.

Opierając się na tym jak często artykuł jest cytowany, możemy z grubsza wyróżnić pięć kategorii publikacji naukowych:

Artykuły „opublikowane i zapomniane” - Są to artykuły prawie nigdy nie cytowane. „Citation half-life” tych publikacji jest nieskończenie krótki, co oznacza, że nie cieszą się one zainteresowaniem, artykuł jest „niestrawny” lub po prostu nudny. W niektórych publikacjach po prostu temat nie pokrywa się z treścią, ale musi upłynąć trochę czasu, zanim środowisko naukowe wyrazi na to swoją opinię. Niektórzy mogą się oburzać, że takie artykuły są marnowaniem zasobów placówek naukowych itp., ale nie jest to do końca prawdą. Pewien odsetek artykułów „opublikowanych i zapomnianych” posiada wielki potencjał („drzemiące piękno”), ale są one zbyt nowatorskie, zbyt introspekcyjne bądź zbyt hipotetyczne. Konkretyzując, dobrze jest mieć listę pomysłów/odkryć, nawet, jeśli nie wiemy właściwie, co one znaczą i jak one mogą się przysłużyć do rozwiązywania problemów życia codziennego. Rzeczywisty problem tkwi w tym, że dwie-trzecie całkowitej liczby publikacji należy do artykułów „opublikowanych i zapomnianych” (zobacz także pracę Garfield (1979) i Latour (1987)).

Artykuły „dowodzące znanego” - Wiele publikacji naukowych jest bardzo dobrze napisanych, opierają się one na wspaniałych danych, a cały projekt wydaje się być świetnie zorganizowany i wykonany, lecz jednocześnie nie wnoszą one nic znacząco nowego (inni już wykonali tę pracę). Mogą być one nadal użyteczne, ponieważ podtrzymują znaną teorię
w bardziej „strawny” sposób lub są bardziej efektywne dzięki szerszemu wyobrażeniu. Zauważcie (zobacz ważny punkt 1), że artykuł powinien odnieść sukces w przekazaniu nowej wiedzy. Tak więc, jeśli autor myśli, że on/ona może wykonać lepszą pracę niż pierwotny autor, wówczas taki artykuł będzie mile widziany. Oczywiście, taki autor musi wówczas poszukać i potwierdzić oryginalną pracę, nawet, jeśli on/ona nie jest tego świadom (odrób pracę domową - przeszukaj literaturowe bazy danych).

Artykuły „obiecujące” - Są to artykuły ukazujące nowe odkrycia/pomysły, które są znaczące dla nauki doświadczalnej i stosowanej. Czasem, nawet niepoprawnie napisana publikacja może być obiecująca. W odróżnieniu od artykułów „opublikowanych
i zapomnianych” oraz „dowodzących tego, co już wiemy”, autorzy publikacji obiecujących demonstrują zarówno talent jak i oddanie nauce. Należy także wziąć pod uwagę, że grupy badawcze potrzebują zwykle kilku lat, aby opisać koncepcje zaprezentowane w publikacji, tak więc takie artykuły „obiecujące” mogą ostatecznie awansować na wyższą półkę.

Artykuły najczęściej cytowane - Artykułami najczęściej cytowanymi (Garfield, 1990) lub najczęściej pobieranymi (ściąganymi) są te artykuły, które nie tylko są „obiecujące”, ale również te, którymi środowisko naukowe się najchętniej interesuje i zwraca na nie uwagę. Takie publikacje zwykle odróżniają wiodących naukowców [11] od naukowców tuzinkowych. W wielu przypadkach, najczęściej pobierane artykuły nie muszą być wyjątkowej wysokiej jakości (nie muszą także być praktyczne dla życia codziennego), lecz niemniej jednak podają rozwiązania konkretnych zagadnień konkretnymi argumentami w konkretnym czasie, tak więc są źródłem natchnienia dla innym badaczy.

Artykuły przełomowe - Są to publikacje naukowe zwykle wnoszące częściową lub całkowitą zmianę ważnych teorii. Najsławniejszymi przykładami są tu cztery artykuły Einsteina, opublikowane prze niego w 1905 roku w Annalen der Physik, publikacja Watsona
i Cricka pt. A Structure for Deoxyribose Nucleic Acid [12] itp. Rewolucje w świecie nauki spowodowane artykułami takimi jak wyżej wymienione są niezwykle rzadkie, zarówno
w czasie i przestrzeni, ale nigdy nie wiadomo.

1.1.4 Typy czasopism naukowych

Tak jak naukowcy, również czasopisma naukowe dążą do przewodzenia w danej dziedzinie, co może być również mierzone za pomocą IF. Bazując na tym punkcie widzenia, można wyróżnić (przynajmniej) cztery grupy czasopism naukowych:

Czasopisma „najgorętsze” - Są to czasopisma, w których opublikowanie artykułu jest marzeniem każdego naukowca. Trudno jest określić czasopisma „najgorętsze” lub wyznaczyć granicę między czasopismami uznanymi i standardowymi, ale można z pewnością sporządzić listę [13] czasopism o najwyższych IF. Zgodnie z sciencewatch.com, tylko Nature (http://nature.com) oraz Science (http://sciencemag.org) są w centrum największego zainteresowania. Publikacje naukowe z różnych dziedzin opublikowane w tych dwóch czasopismach naukowych są cytowane, średnio, 50 razy na artykuł.

Czasopisma katalogowane przez ISI - ISI monitoruje czasopisma i, opierając się na pewnych kryteriach jakościowych, wybiera czasopisma, które będzie katalogować. Wyróżnić tu można trzy liczące się grupy czasopism: Arts & Humanities Citation Index, Science Ctation Index oraz Social Science Citation Index. Dla nauk przyrodniczych najważniejszą bazą danych jest Science Citation Index (SCI), która ma w swoim spisie około 5600 czasopism. Koleiną ważną bazą danych ISI jest Current Contects (CC) Connect (około 8000 czasopism), która jest nieco mniej globalna oraz mniej wyszczególniona niż ISI.

Inne czasopisma międzynarodowe - wiele czasopism nie jest katalogowanych przez ISI, lecz również oferuje szansę przekazania naszych pomysłów szerszemu gronu odbiorców.
W tym przypadku wystarczające jest, jeśli artykuł może być łatwo zlokalizowany i pobrany za pośrednictwem Internetu. Najlepiej znanymi witrynami z dostępem do czasopism elektronicznych są Elsevier's Science Direct (http://sciencedirect.com), Blackwell Synergy (http://blackwell-synergy.com), Springerlink (http://springerlink.com), Wiley Interscience (http://www3.interscience.wiley.com/), Cambridge (http://journals-cambridge.org), Oxford (http://oxfordjournals.org/) University Press. Zauważcie, że wiele czasopism zapewniających dostęp do elektronicznych wersji artykułów nie znajduję się w bazach danych CC, czy ISI
i vice versa. Tak więc, lepiej sprawdźcie czasopismo, do którego zamierzacie wysłać jakiekolwiek materiały.

Czasopisma lokalne - Żurnale, które nazywamy lokalnymi czasopismami są niedostępne dla szerszej rzeszy odbiorców bądź proces recenzji jest „zbyt łagodny”. Wiele czasopism, nawet, jeśli proces recenzji jest rygorystyczny, pozostaje lokalnymi, ponieważ publikacje są napisane nie po angielsku. Tak, w nauce również, globalizacja (czytaj amerykanizacja) ma miejsce. SCI jest wciąż najbardziej profesjonalną naukowo-mierzalną bazą danych na świecie.

Oczywiście wszyscy chcielibyśmy wysyłać nasze prace wyłącznie do czasopism katalogowanych przez ISI. Z drugiej jednak strony, wysyłanie względnie dobrych artykułów do czasopism, które nie są katalogowane przez ISI może okazać się dobrą inwestycją w to czasopismo. Pamiętaj, to nie ISI decyduje, które czasopismo jest najważniejsze tylko Ty. Wiele czasopism, które obecnie znajduje się w bazie danych ISI musiało przejść przez rygorystyczną ocenę zanim się tam znalazły.

1.2 Kto wykorzystuje naukę?

„Myślę, że ważnym jest oddzielenie oszustwa - określonych intencji do okłamywania - od złych praktyk naukowych, często będących wynikiem niedoświadczenia lub obecnego parcia do publikowania... Myślę, że oszustwo być może jest tylko małym problemem plamiącym naukę, złe praktyki naukowe są znacznie większym, ale zdecydowanie największy problem to brak nowych idei.” [14]

W 2005 roku trzej studenci przedłożyli abstrakt zatytułowany „Rooter: a methodology for the typical unification of access points and redundancy” w World Multi-Conference of Systemics, Cybernetics and Informatics. Abstrakt został przyjęty do ustnej prezentacji oraz wydrukowany i nikt by się nie skarżył, jeśli autorzy nie przyznaliby się, że wygenerowali owy abstrakt przy pomocy programu komputerowego [15], który bez problemu dobrał żargon naukowy i wyprodukował nonsensowny i zarazem gramatycznie poprawny artykuł (magazyn New Science, zeszyt 2496). Dzięki temu, ci trzej studenci, pośrednio, zdołali udowodnić, że obecnie publikowanych jest wiele bzdur. O wiele skrajniejszy jest przypadek Alana Sokala, który zdołał opublikować totalnie nonsensowny artykuł w poważnym czasopiśmie. Więcej na temat nadużyć wymyślnego żargonu naukowego można znaleźć w jego książce (Sokal
i Bricmont, 1998). Doprowadziło nas to do następnego tematu tego artykułu - szarej strony obecnych systemów naukowych.

Jak stoi w powyższym cytacie, mimo, że w nauce jest również wiele oszust i kłamstw, o wiele poważniejszym problemem dla nauki są tzw. „złe praktyki naukowe” albo szara strona pracy naukowej. Naszym zdaniem, są trzy główne powody dla większości szarej strony w nauce: