TEKSTY DO PIOSENEK CHÓRU
100 uśmiechów na minutę
Czy pod górę droga wiedzie, czy pod chmurkę,
100 uśmiechów na minutę przyjacielu,
100 uśmiechów na minutę przyjacielu… 100 uśmiechów na minutę przyjacielu… x2
|
ACCAPULCO
Acapulco, strajati insieme sot al sole
|
ALE TO JUŻ BYŁO
Z wielu lektur czytałam te, które miały stron kilkanaście,
|
Babę zesłał Bóg
Babę zesłał Bóg - raz mu wyszedł taki cud
|
BAJECZNY UŚMIECH TWÓJ
Pewnego dnia, gdy w deszczu mokły drzewa
REF:
REF:
|
BARKA
1.Pan kiedyś stanął nad brzegiem.
4.Dziś wypłyniemy już razem
|
Biały krzyż
Gdy zapłonął nagle świat, bezdrożami szli, przez śpiący las. Równym rytmem młodych serc niespokojne dni odmierzał czas. Gdzieś pozostał ognisk dym, dróg przebytych kurz, cień siwej mgły... Tylko w polu biały krzyż nie pamięta już, kto pod nim śpi...
Jak myśl sprzed lat, jak wspomnień ślad Wraca dziś, pamięć o tych, których nie ma.
Żegnał ich wieczorny mrok, gdy ruszali w bój, gdy cichła pieśń. Szli, by walczyć o twój dom, wśród zielonych pól - o nowy dzień.
Jak myśl sprzed lat…
Bo nie wszystkim pomógł los wrócić z leśnych dróg, gdy kwitły bzy. W szczerym polu biały krzyż nie pamięta już, kto pod nim śpi. x2
|
Być kobietą
Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle będąc dzieckiem, być kobietą, bo kobiety są występne i zdradzieckie... Być kobietą, być kobietą - oszukiwać, dręczyć, zdradzać nawet, gdyby komuś miało to przeszkadzać.
Mieć z pół kilo biżuterii, kapelusze takie duże i od stałych wielbicieli wciąż dostawać listy, róże. Na bankietach, wernisażach pokazywać się codziennie... Być kobietą - ta tęsknota się niekiedy budzi we mnie.
Ekscentryczną być kobietą - przyjaciółki niech nie milkną, czas niech płynie w rytmie walca, dzień niech jedną będzie chwilką. Jakaś rola w głównym filmie, jakiś romans niebanalny... Być kobietą w dobrym stylu, Boże, daj mi...
Gdzieś wyjeżdżać niespodzianie, coś porzucać bezpowrotnie, łamać serca twardym panom, pewną siebie być okropnie... Może muzą dla poetów, adresatką wielkich wzruszeń? Być kobietą w każdym calu kiedyś przecież zostać muszę!
Być kobietą, być kobietą - marzę ciągle... itd.
Ach, kobietą być nareszcie, a najczęściej o tym marzę, kiedy piorę ci koszule, albo... naleśniki smażę...
Szaga czaga karirarira…
|
Co powie tata?
Dlaczego biedronka jest mała? Czy może być morze bez dna? Czy każda królewna ma pałac? I czy on jest ze szkła? Dlaczego raz jestem nieśmiała? A potem to brykam, aż wstyd?
Ref: Co powie tata? Co powie tata? Co tata mi powie, co na to odpowie mi dziś? Co powie tata? Co powie tata? Czy znów się wykręci, czy dziecko zniechęci, on śpi?
Skąd wzięły się mrówki w słoiku? Czy lepiej mieć kota czy psa? Dlaczego wciąż mówią: Bądź cicho! Przecież głos mam i ja! Czy można pokochać ślimaka? Skąd biorą się burze i mgły?
Ref: Co powie tata?...
|
Cza - cza
Tańczmy razem czaczę, codziennie cały rok, Ja w czaczy ci wybaczę, gdy czasem zmylisz krok. Już nie płacz, nie rozpaczaj, nie zawsze wszystko gra, Zatańczmy razem czaczę, śpiewając cza, cza, cza.
Nie jestem wcale "maczo", choć lubię czaczy styl, Spędzimy razem z czaczą radosnych kilka chwil. Lambada, albo samba dla innych niechaj gra, Prowadzi nas "Karamba!" rytmiczna cza, cza, cza!
Cza, cza, cza… x7 Prowadzi nas Karamba!, rytmiczna cza, cza, cza!
|
Dozwolone od lat 18
Nie możemy iść dzisiaj do kina, dozwolone od lat osiemnastu. Mówić „chłopiec mój, moja dziewczyna”, dozwolone od lat osiemnastu. Czy mi wolno zakochać się w tobie, w twym uśmiechu i w twych oczu blasku, czy ktoś głosem surowym nie powie, dozwolone od lat osiemnastu.
Taki refren powtarza starszy brat dozwolone od osiemnastu lat. Już po nocach się śni, już każdy zgadł, dozwolone od osiemnastu lat.
Lecz możemy umówić się wiosną, dozwolone do lat osiemnastu. Śmiać się, śpiewać piosenki zbyt głośno, dozwolone do lat osiemnastu. W śnieżną bitwę zabawić się zimą, dozwolone do lat osiemnastu. Mówić serwus do swojej dziewczyny, dozwolone do lat osiemnastu.
Nowy refren powtarza wszystkim wiatr, dozwolone do osiemnastu lat. Już po nocach się śni, już każdy zgadł, dozwolone do osiemnastu lat.
Czas ucieka choć nikt go nie prosi, wkrótce drogę wybierzesz już własną i niedługo przestanie ci grozić dozwolone od lat osiemnastu. Ale choćbyś przekroczył trzydziestkę, gdy pewnego dnia kiepski masz nastrój, to rób wszystko, co tylko na świecie dozwolone do lat osiemnastu.
|
Drogi
W życiu dróg wiele jest, którą wybrać, jak iść - nie wiemy, W każdej z nich inny cel, inna trudność i sens czy dojdziemy? A Bóg map nie rozdaje, Bóg map nie rozdaje, nie wiesz, dokąd iść. A Bóg czasu nie mierzy, Bóg czasu nie mierzy Nie wiesz czy ci wystarczy sił.
Potykasz sie potem wstajesz lub nie - zależy, Na rozstajach tych dróg może spotkać cię wróg, co nie wierzy A Bóg map nie rozdaje, Bóg map nie rozdaje, nie wiesz, dokąd iść A Bóg czasu nie mierzy, Bóg czasu nie mierzy Nie wiesz czy ci wystarczy sił, Na wędrowanie, na wędrowanie
Mówię tobie - wiarę miej, w drodze swojej nie ustawaj. żebyś doszedł, dokąd chcesz. Niech marzenia staną się Twoją nocą, twoim dniem, głosem serca w życiu kieruj się.
Chciałbym mapę i czas, w przybliżeniu chodź raz, mieć podany Tymczasem drogi tej znów, niczym w ostatni bój, w pokutę dany Boże, ciężka ta droga, czemu siły nie dodasz, nie prowadzisz? Daj mi wiarę i siłę, popatrz znowu zbłądziłem, cóż poradzić? A Ty map nie rozdajesz, Ty map nie rozdajesz, nie wiem dokąd iść A Ty czasu nie mierzysz, Ty czasu nie mierzysz Nie wiem, czy mi wystarczy sił Na wędrowanie, na wędrowanie Mówię tobie...
|
Dzień Nauczyciela (Cuppa Romana)
Wszyscy wkoło dobrze wiedzą, że to dzisiaj właśnie nadszedł Dzień Nauczyciela. Każdy strój odświętny włożył, żeby uczcić ten jedyny Dzień Nauczyciela. Uśmiechnięci i weseli idziemy do szkoły nikt sprawdzianów i klasówek się nie boi. Takie lekcje to marzenie, więc cudownie że to dziś jest Dzień Nauczyciela.
Drogi uczniu dziś pamiętaj by być uśmiechniętym, nie przeszkadzać w lekcjach, szkoła jednak to nie wczasy, nie ma co grymasić - raźno ruszaj do swej klasy.
Nikt uwagi nie dostanie bo świąteczny nastrój mają dziś nauczyciele, Do dziennika piątki, szóstki - to nie bajka - nam wpisują dziś nauczyciele. My lubimy takie święta - pytacie dlaczego? Bo nam dał Minister jeden dzień wolnego. Więc życzenia przesyłamy pozdrawiając w ten jedyny Dzień Nauczyciela. solo Drogi uczniu dziś pamiętaj…
Nikt uwagi nie dostanie bo świąteczny… |
Dziś życzeń wiele Ref.:
Dziś życzeń wiele - to dla Was- nauczyciele! Dziś życzeń wiele - na co dzień i na niedzielę! Uśmiech i kwiaty, przyjmijcie serdeczne słowa Niechaj rozbrzmiewa radością dziś nasza szkoła.
Jesienią wszystko się zmienia I jesień lubi wspomnienia Gdy pierwszy raz szłam do szkoły Trzymając mamę za rękę Nie wiedząc co mnie tu czeka Czas szkoły- droga daleka.
Ref.: Dziś życzeń wiele - to dla Was- nauczyciele…
Potem klasówki, lektury Ewaluacje i testy Zebrania i planowania Wycieczki a nawet festyn Na koniec jeszcze sprawdziany Kto to przeżyje, kochany.
Ref.: Dziś życzeń wiele- to dla Was- nauczyciele… solo Ref.: Dziś życzeń wiele- to dla Was- nauczyciele… Nauczyciele!!!
|
Dłonie
Morze szumi w muszelkach dłoni Twych, podnieś dłonie do ucha i słuchaj. Morze snuje opowieść o ludziach złych, oczy ich są fałszywe, a pięści chciwe. A przecież dłonie mogą prawdę nieść i pomóc zawsze kiedy bywa źle.
Na raz, na dwa, świat za uszy dziś złap, Ty w przód, jak żółw, on rakietą ucieka. Na raz, na dwa, dość już tego człap, człap, Więc weź się w garść, ramion bramą wybiegnij w świat!
Los nam pisze na dłoniach drogi swe, otwórz tę mapę życia i czytaj. Są tam rzeki przyjaźni i mosty serc, są doliny cierpienia i wzgórza, cienia. Te same dłonie pielęgnują broń, te same biegną na spotkanie z łzą.
Na raz...
Mamo weź mnie za ręką i prowadź mnie, ja prowadzę za ręką me lalki. Mamo, czemu z piosenką się żyje lżej? Może nuty nas niosą jak radość wiosną. Gdy nasze głosy w jeden splotą się, to nawet lalkom wtedy żyć się chce.
Na raz...
solo
Na raz...
|
Grudniowe noce
W grudniowe noce, zimowe noce, dzieciątko Boże z zimna dygoce. Idzie przez pola pokryte szronem, wiatr mu wydzwania piosnki znajome.
Hej kolęda, kolęda, hej kolędy to czas, kto ogrzeje rączęta, kto schronienie mu da? x2
Tyle tych domów i okien tyle, może go schronią choćby przez chwilę. Może przygarną do serca ludzie, może nakarmią nim dalej pójdzie.
Hej kolęda...
Świeczki się jarzą w świerkach zielonych i złote gwiazdy wieńczą koronę. Bo zewsząd dzwoni kolęda święta, lecz o nim, o nim nikt nie pamięta.
Hej kolęda...
|
Kropelka złotych marzeń
Kiedy już trzeba będzie powiedzieć cześć, Kiedy już lato pęknie i spadnie deszcz, Co ci dać przyjaciółko mych słonecznych dni, Żeby czas nie zamazał tych wspólnych chwil?
Ref: Bursztynek, bursztynek - znalazłam go na plaży, Słoneczna kropelka, kropelka złotych marzeń. Bursztynek, bursztynek położę ci na dłoni, Gdy spojrzysz przez niego, mój uśmiech cię dogoni.
Kiedy znów się spotkamy za wieków sześć, Kiedy znów powiesz do mnie po prostu „cześć”, Może nawet nie poznam przez chwilę cię, Ale ty prędko wtedy wyciągniesz ten…
Ref: Bursztynek, bursztynek - znalazłam go na plaży, Słoneczna kropelka, kropelka złotych marzeń. Bursztynek, bursztynek położysz go na dłoni, Gdy spojrzę przez niego, twój uśmiech mnie dogoni.
|
Kto
Nie przejmuj się, że w kroplach deszczu kolejny problem zmoczył twarz. Posłuchaj jak wiatr pięknie nuci żart. A gdyby tak na skrzydłach gwiazd, nad szare chmury unieść się i uśmiechem przegonić każdą z łez.
Nie śpij w cieniu drzew, jak najpiękniej przeżyj dzień, zapamiętaj. Każda życia chwila tak szybko przemija, w dłonie chwytaj słońce i wrzuć na luz, i zapamiętaj jedno:
Ref: Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato? Kto odkłada na bok sterty spraw? Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato? Wie jak znaleźć słodki życia smak.
Na łące wśród motyli zatańcz w rytmie spadających gwiazd. Podążaj tam gdzie szczęścia rośnie las. I życia karty rozłóż tak, by była prosta każda gra, odkryj ile tajemnic w sobie ma.
Nie śpij w cieniu drzew...
Ref: Kto lubi słońce? Kto ma w sercu lato?...
|
Laciate mi cantare (fonetycznie)
Ref: Lasziatemi kantare kon la gitarraj mano lasziatemi kantare - sono n'italiano
Bondżior Italia gli spagetti al dente Un partidżiano kome Prezidente Kon l'autoradio sempre nella mano destra un kanarino sopra la finestra Bondżior Italia kon i tłoi artisti Kon troppa merica sui manifesti Kon le kanconi kon amore kon il kłore Kon piu' donne sempre meno słore Bondżior Italia bondżiorno Maria Kon glioki pieni di malinkonija Bondżior Dio lo sajke czi son ankijo
Ref: Lasziatemi kantare kon la gitarraj mano Lasziatemi kantare una kancone piano, piano Lasziatemi kantare perke ne sono fiero Sono n'italiano, un italiano wero.
Bondżior Italia ke non si spawenta e kon la krema da barba la menta kon un westito dżesato sul blu, e la mowiola la domenikan tiwu Bondżior Italia col caffe' ristretto le kalce nowe nel primo casetto kon la bandiera in tintoria una sejczento dżiu' di carroceria Bondżior Italia Bondżiorno Maria kon glioki pieni di malinkonija Bondżior Dio lo sajke czi son ankijo
Ref: La la la la la la la la... |
Legiony (Pierwsza Brygada)
Legiony to - żołnierska nuta, legiony to - ofiarny stos, legiony to - żołnierska buta, legiony to - straceńców los.
My Pierwsza Brygada, strzelecka gromada, | na stos rzuciliśmy nasz życia los, na stos, na stos. | x2
O ileż mąk, ileż cierpienia, o ileż krwi, wylanych łez, pomimo to nie ma zwątpienia, dodawał sił wędrówki kres.
My Pierwsza Brygada... x2
Nie chcemy już od was uznania, i waszych but, i waszych łez, skończyły się dni kołatania, do waszych dusz, do waszych twierdz.
My Pierwsza Brygada... x2
|
Lolek
Wadowice- rok 20 Emi rodzi syna Szkoła, teatr i kapłaństwo tutaj się zaczyna Pierwsze mecze, pierwsze smutki, w gimnazjum klasówki Po maturze z kolegami wypad na kremówki Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2
Całą drogę życia oddał Lolek Swemu Panu Wnet go droga ta zawiedzie aż do Watykanu 16 października 7 8 roku słyszy świat: „Habemus Papa” i doznaje szoku. Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2
13 maja cały świat oddech wstrzymuje Ali w stronę Jana Pawła pistolet kieruje Matka Boża miała tutaj plany widać własne Totus Tuus i wszystko staje się zupełnie jasne Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2
2005 to kwiecień, Bóg sam decyduje Świat się modli gdy Jan Paweł niebo obejmuje Pontyfikat się nie kończy dobrze o tym wiecie Papież dalej pielgrzymuje, lecz na tamtym świecie Ref.: Nie ma lepszego od Jana Pawła II /x2
Pan kiedyś stanął nad brzegiem, Pan kiedyś stanął nad brzegiem.
Kościół żyje i żyć będzie słowo Boga dane Od wiek wieków klucze Piotra są przekazywane Znów Habemus Papa słyszy świat i się raduje Dzieło Jana Pawła Benedetto podejmuje Ref.: Mamy nowego Benedykta XVI /x4
|
Maleńka Miłość
Do naszych serc, do wszystkich serc uśpionych, dziś zabrzmiał dzwon, już człowiek obudzony. Bo nadszedł czas i Dziecię się zrodziło, a razem z Nim maleńka przyszła Miłość.
Maleńka Miłość w żłobie śpi, Maleńka Miłość przy Matce Świętej. x2 Dziś cała ziemia i niebo drży dla tej Miłości Maleńkiej.
solo
Porzućmy zło, przestańmy złem się bawić i czystą łzą spróbujmy serce zbawić. Już nadszedł czas, już Dziecię się zrodziło. A razem z Nim Maleńka przyszła Miłość.
Maleńka Miłość zbawi świat Maleńką Miłość chrońmy z lękiem. x2 Dziś ziemia drży i niebo drży Od tej Miłości Maleńkiej.
|
Mikołaj jedzie tu już
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
On dostał twój list - na pamięć go zna Prezenty wziął i w worku je ma Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
On widzi cię przez sufit Czy śpisz, czy bawisz się On czuje niezawodnie Kto był grzeczny, a kto nie
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
Więc jeśli byłeś grzeczny Do okna przyklej wzrok Wypatruj reniferów, co Po niebie do nas mkną
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już.../4x/ Bo Mikołaj jedzie /x2/ Bo Mikołaj jedzie tu już.
|
Mikołaj jedzie tu już
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
On dostał twój list - na pamięć go zna Prezenty wziął i w worku je ma Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
On widzi cię przez sufit Czy śpisz, czy bawisz się On czuje niezawodnie Kto był grzeczny, a kto nie
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już /3x/
Więc jeśli byłeś grzeczny Do okna przyklej wzrok Wypatruj reniferów, co Po niebie do nas mkną
Uśmiechnij się już - ja otrę ci łzy I nie rób tych min i nie bądź zły Bo Mikołaj jedzie tu już.../4x/ Bo Mikołaj jedzie /x2/ Bo Mikołaj jedzie tu już.
|
Modlitwa
Boże mój, do Ciebie ramiona z prośbą swoją wznoszę Proszę, usłysz tam w niebie mój głos niedoskonały I spraw o co Cię proszę
Niech sztormy świata ucichną zastygną łzy świec na grobach. Ludzi czynu wciąż walczących - proszę usłysz mnie Panie. Niech przyroda sobą zostanie, bo to w niej najpiękniejsze. Bardzo cię proszę, Boże kochany spełnij modły dzisiejsze.
Ref: Pragniemy żyć w czystości świata, całować ciepłą ziemię tysiąc razy, Płakać z deszczem i śmiać się z wiosną, dziś nasze dłonie są gotowe do pracy.
Obdaruj nas proszę słodkim łzami, uśmiechnij się do ludzi słońca promieniami. Ja wiem Ojcze Świata, nie powinnam poprosić, lecz do kogo mam serce swe wznosić. Chcę Ci podziękować za zielone drzewa, za śnieg grudniowy, za błękit nieba. Do Ciebie śle mój głos cichutki, Daj nam to, oddal wszystkie smutki.
Ref:
|
Moja fantazja
Ref: Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego, aby bawić się, aby bawić, aby bawić się na całego, x2
Fantazja, la la la la la la la, la la la la la la.
To szkiełko wszystko potrafi, na każde pytanie odpowie, wystarczy wziąć je do ręki i wszystko będzie różowe. Wystarczy wziąć je do ręki, usypać ziarnko fantazji i już za chwilę można dolecieć aż do gwiazdy.
Ref: Bo fantazja, fantazja… x2
To szkiełko nigdy nie płacze, zawsze jest w dobrym humorze, to szkiełko wszystko rozumie, każdemu chętnie pomoże. Wystarczy wziąć je do ręki ziarnko fantazji dosypać i już za chwile można z panem Kleksem w świat pomykać.
Ref: Bo fantazja, fantazja… x2
|
Mydło lubi zabawę
Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą, każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą. Kiedy dobry ma humor to zamienia się w pianę, a jak znajdzie gdzieś słomkę - puszcza bańki mydlane.
Ref. Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję, Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.
Mydło lubi kąpiele, kiedy woda gorąca, skacząc z ręki do ręki, złapie czasem zająca. Lubi bawić się w berka, gąbką chętnie gra w klasy i do wspólnej kąpieli wciąga wszystkie brudasy.
Ref. Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję, Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące.
|
Na drugi brzeg
Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil, niespokojne czeka, wierci się, kiedy w końcu Ty przytulisz je. Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil, nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.
Ref: Zabierzesz mnie na drugi brzeg, za Tobą będę do nieba biegł. x2
Nie jest wcale ciężko kiedy wiem, że na końcu drogi spotkam Cię, chociaż było tyle trudnych dni codziennie bliżej nieba warto żyć. Tak jest mało czasu, mało dni, serce bije tylko kilka chwil, nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.
Ref: Zabierzesz mnie....
Mijają godziny, mija czas, szukam Cię na niebie pośród gwiazd, nie wiem, czy Cię poznam, ale wiem, że na pewno Ty rozpoznasz mnie.
Ref: Zabierzesz mnie...
|
Nauczycielu
Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski, nauczycielu chociaż byłeś mi jak kat. Dałem Ci zeszyt, dałem ćwiczenia, wypracowania dwa do sprawdzenia. A Ty chcesz więcej! Co Ci mogę więcej dać!
Nauczycielu jak wyrazić to co czuję? Jak wytłumaczyć czym jest dla mnie przyjaźń Twa? Mam już uwagi w zeszyt wpisane, i dwie kartkówki zapowiedziane, wkrótce zebranie, znowu w domu będzie dym?
Dwie uwagi, dwie kartkówki, w domu będzie dym!
Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt i wpisujesz dwa, pod tablicą pytasz - a nic nie wiem ja. x2 Zaraz będzie dzwonek i męczarni kres, wreszcie długa przerwa - no i wyszaleję się.
solo
Nauczycielu zawróciłeś mnie z ulicy, gdy właśnie chciałem przed klasówką z lekcji wiać. Dałeś mi piątkę z wypracowania i jeszcze szóstkę dziś ze śpiewania. Wrócę do domu i pochwalę mamie się.
Nauczycielu jesteś mi naprawdę bliski. Nauczycielu, Ty pomagasz mi jak brat. Dałeś pochwałę i serce całe, dałeś mi wiarę , choć sam nie miałeś, piątki nie dałeś, więc wpisałem sobie sam…
Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!
Ref: Znowu sprawdzasz zeszyt… x2
Dał pochwałę, dał i wiarę, piątki nie dał, nie!
|
Nie płacz szkoło (zakończenie roku)
Nie płacz szkoło, bo tu miejsca brak, na Twe babskie łzy, Korytarze puste, hula wiatr, wśród otwartych drzwi. Patrz, my dzisiaj opuszczamy Cię, wyruszamy w dal. W sms-ach dzisiaj S.O.S., wysyłamy w świat.
Ref:
Żegnam was, już wiem Nie załatwię wszystkich, pilnych spraw Idę sam, właśnie tam, gdzie czekają mnie. Tam przyjaciół kilku mam, od lat Dla nich zawsze śpiewam, dla nich gram. Jeszcze raz żegnam was, nie spotkamy się.
Koniec szkoły to przyjaźni kat, pęka cienka nić, szóstki, piątki, czwórki - każdy z nas miał za marzeń szczyt. Chociaż dzisiaj rozstajemy się, pamiętajcie nas, każdy w swoją stronę idzie gdzieś, w oku błyszczy łza.
Ref: Żegnam was, już wiem... x2
|
No bo Ty się boisz myszy
Jesteś taka jak inne dziewczęta: Lubisz bawić się, być uśmiechnięta. I choć wad masz różnych sto, Najdziwniejsze jest jednak to:
Ref:
To, że ty się boisz myszy - Czy nie śmieszne to? Tak, śmieszne to! Ale ty się boisz myszy, Tak jak mało kto! Jak mało kto! Ty się bardzo boisz myszy; Nie wie o tym nikt. Tak, nie wie nikt! O tym, że się boisz myszy, Choć to taki wstyd! Ach, jaki wstyd!
Nie powinno to nikogo dziwić. Każdy przecież ma swoją słabą stronę. I choć ta zabawną jest - Ciebie jednak przeraża mysz!
Ref:
No, bo ty się boisz myszy…
O tym, że się boisz myszy, choć to taki wstyd! Ach, jaki wstyd!
|
O le, o la
Cztery pory roku, kółko to graniaste, wiosna mknie za zimą, jesień tuż za latem. Wiosna jest radosna, lato ukochane, Jesień kusi wrzosem, zima dzwonkiem sanek.
Ref: Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola. Zima sani sznur, wiosna tonie w bzach, Ole, Ole, Ola. Latem wabi ciemny bór, jesienią liści szmer. Każda, każda z czterech pór trafia nam do serc. Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola. Swe uroki ma.
Każda pora roku jest zupełnie inna, przemijają wokół, żadnej nie zatrzymasz. Wszystkie je kochamy, w każdej jest coś dla nas, gdy się bawi z nami, każda jest kochana.
Ref: Każda z czterech pór swe uroki ma, Ole, Ole, Ola…
|
O mnie się nie martw
Refren: O mnie się nie martw, o mnie się nie martw ja sobie radę dam Jesteś to jesteś, a jak cię nie ma to też niewielki kram Jeśli chcesz wiedzieć same zmartwienia tylko przez ciebie mam O mnie zapomnij, o mnie się nie martw ja sobie radę dam
Kiedy ochotę miałam na kino Tyś miał na lody nastrój Chciałam, by razem czas nam upłynął Ale tyś cenił czas twój Zawsze lubiłam stare piosenki A ty wolałeś big-beat Wszystko się zmienia, teraz te dźwięki Humor poprawią mi w mig
Refren: O mnie się nie martw, o mnie się nie martw…
Pójdę do kina z Wackiem lub z Wickiem Z Jackiem zatańczę twista Jurek ma także oczy niebrzydkie Skoczę więc z nim na przystań Maciek zaprosi mnie do teatru Wojtek na rurki z kremem Więc za mną oczu już nie wypatruj I mnie już dłużej nie męcz
Refren: O mnie się nie martw, o mnie się nie martw… Jak sobie radę dasz niewdzięczniku kiedy zostaniesz sam Jak sobie radę dasz niewdzięczniku kiedy zostaniesz sam
|
Oda do radości
O, radości, iskro Bogów, kwiecie elizejskich pól, święta, na twym świętym progu staje nasz natchniony chór. Jasność twoja wszystko zaćmi, złączy co rozdzielił los, wszyscy ludzie będą braćmi tam, gdzie twój przemówi głos.
Patrz, patrz, wielkie słońce światem biegnie, sypiąc złote skry, jak zwycięzca i bohater biegnij bracie, tak i ty. Radość tryska z piersi ziemi, radość pije cały świat, dziś wchodzimy, wstępujemy na radości złoty ślad.
Ona w sercu, w zbożu, w śpiewie, ona w splocie ludzkich rąk, z niej najlichszy robak czerpie, w niej największy nieba krąg. Wstańcie ludzie, wstańcie wszędzie, ja nowinę niosę wam: na gwieździstym firmamencie bliska radość błyszczy nam.
|
Ostatni dzwonek
Dziś już ostatni dzień w naszej szkole, Szybko minęło tych parę lat. Każdy z nas pewnie łezkę uroni Zanim do domu powróci stąd.
Ref: Do widzenia przyjaciele, wspólnych spraw mieliśmy wiele, Dziś ta nitka się urywa coś się kończy, a coś zaczyna.
Gdzieś tam na ławce zostało serce, Które wyryłeś Jolce czy Elce. I ten inicjał waszej miłości Pozostawiłeś na zawsze już.
Ref: Do widzenia...
|
Otwórz oczy
Niekiedy myślisz sobie, że świat jest szarobury, Niechętnym patrzysz wzrokiem na mury i na chmury. Bo kiedy nosisz w sercu najmniejszą nawet zadrę, x2 Płowieje wszystko wokół i pejzaż traci barwę.
Ref: Otwórz oczy szeroko i patrz, Jak ciekawy otacza Cię świat, Krajobrazy ojczyste, barwy sercu najbliższe, To co było, co będzie, co jest.
Otwórz oczy szeroko i patrz, Jaki barwny otacza Cię świat, Chwyć za pędzel i maluj, by to piękno utrwalić, By zatrzymać i kolor, i czas.
Uśmiechnij się do świata, a świat Ci uśmiech odda, Zobaczysz, że bezbarwna jest tylko złość i nuda. Na moście stań tęczowym i baw się kolorami, Namaluj to co widzisz, co czujesz, o czym marzysz.
Ref: Otwórz oczy szeroko i patrz…
|
Pada śnieg
Kiedy już siwy i Stary Rok Gubi na drzewach szron Kiedy już w sobie masz zapachy z wielkiej skrzyni świąt
W wannie już pływa świąteczny karp Balkon się zmienia w las Tata coś chowa, gdyż Spotkanie z Mikołajem miał
Pada śnieg, puszysty śnieg Lubię patrzeć, gdy Tak cicho spływa w dół
Pada śnieg jak w białym śnie Mamo, spójrz na świat jak z bajki cały jest Dziś Pan Andersen cieszy się Bo wszyscy dziećmi stają się
Pada na stada skulonych aut Na posolony świat Cieszy się śnieżny pług Dziś prosto w "Teleekspres" kurs
Sanki z tornistra sprawdzają się Choć już w zeszytach śnieg Krzyknie się - Bałwan ! I ... Nikt dzisiaj nie obraża się
Pada śnieg puszysty śnieg Lubię patrzeć, gdy Tak cicho spływa w dół
Pada śnieg jak w białym śnie Mamo, spójrz na świat Jak z bajki cały jest Dziś Pan Andersen cieszy się Bo wszyscy dziećmi są, gdy ...
Staje się biel i łagodzi, co złe I żal, I gniew Gerda i Kay Wyszli z baśni na świat Topią w nas odłamkami szkła Pada śnieg… |
Piechota (Maszerują strzelcy)
Nie noszą lampasów lecz szary ich strój, Nie noszą ni srebra, ni złota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój | Piechota, ta szara piechota. | x2
Maszerują strzelcy, maszerują, Karabiny błyszczą, szary strój, A przed nimi drzewa salutują, Bo za naszą Polskę idą w bój!
Bo idą, a w słońcu kołysze się stal, Dziewczęta zerkają zza płota, A oczy ich dumnie utkwione są w dal, | Piechota, ta szara piechota! |x2
Maszerują.....
Nie grają im surmy, nie huczy im róg, A śmierć im pod stopy się miota, Lecz w pierwszym szeregu podąża na bój | Piechota, ta szara piechota. |x2
Maszerują ......
|
Pierwsza kadrowa (Raduje się serce)
Raduje się serce, raduje się dusza, Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza.
Oj da, oj da dana, kompanio kochana, Nie masz to jak Pierwsza, nie!
Więc do przodu piersi i do góry głowa Bośmy przecież Pierwsza kompania kadrowa!
Oj da, oj da dana....
A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie, To Pierwsza Kadrowa gwardyją zostanie.
Oj da, oj da dana....
Chociaż w butach dziury, na mundurach łaty, To Pierwsza Kadrowa pójdzie na armaty.
Oj da, oj da dana....
|
Pies na medal Gdy był mały to znalazłam go w ogródku i wyglądał jak czterdzieści osiem smutków. Taki mały, taki chudy nie miał domu ani budy więc go wzięłam, przygarnęłam no i jest.
Ref: Razem ze mną kundel bury, penetruje wszystkie dziury. Kundel bury, kundel bury, kundel bury fajny pies.
Gdy jest obiad to o kundlu najpierw myślę, gdy jest brudny to go czasem kąpię w Wiśle. Ma numerek ma obrożę i wygląda nie najgorzej chociaż czasem ktoś zapyta: co to jest?
Ref: Razem ze mną...
Ludzie mają różne pudle i jamniki, ale ja tam nie zamienię się już z nikim. Tylko mam troszeczkę żalu, że nie dadzą mu medalu, bo mój kundel to na medal przecież pies.
Ref: Razem ze mną... |
Poleć ze mną
Chcesz opowiem ci o jednym z letnich dni, bawiłam się na łące gdy ktoś szepnął mi: wielki kłopot mam, bo ciągle jestem sam, choć zabaw znam tysiące z kim się bawić mam?
Ref:
Poleć, poleć ze mną hen wysoko, zabiorę cię ze sobą tam gdzie gwiazdy, razem pokłonimy się obłokom, sam król motyli dał mi prawo jazdy. Może w górze u małego księcia, będzie dzisiaj znowu wielki bal ja zabiorę zapach kwiatów z łąki, na gwiezdnej harfie będę grał… Może w górze u małego księcia znów będzie dzisiaj gwiezdnych planet bal, biały motyl ze mną tańczyć będzie, a różą będzie jedna z lal ..
Od tej pory już on nigdy nie był sam, zabrałam go do domu przyjaciela mam, w wolnych chwilach, gdy jesteśmy sam na sam on siada na mej dłoni i powtarza tak:
Ref: Poleć, poleć ze mną hen wysoko… |
Profesor Robert
Codziennie w kapeluszu jest - profesor Robert, Składa ręce w śmieszny gest - profesor Robert, Na nosie okulary ma - profesor Robert, Z walizką ulicami gna - profesor Robert.
Ref: Mówią o nim: dziwny człowiek, czyta książki w autobusie. Może liczyć godzinami tłuste plamy na obrusie. Widzi idealny świat, kobietom daje róży kwiat. Beztroski zawsze jest, beztroski zawsze jest, beztroski jest.
W teatrze rzadko nudzi się - profesor Robert. Kto śpiewa w radio dobrze wie - profesor Robert. Wychodząc nie zamyka drzwi - profesor Robert. I z wielu uwag sobie kpi - profesor Robert.
Ref: Mówią o nim:… Solo: Ref: Mówią o nim:…
Ragtime na pianinie gra - profesor Robert. Teatry wszystkie w mieście zna - profesor Robert. Uczelni skończył chyba sto - profesor Robert. Dlatego nazywają go - profesor Robert.
Ref: Mówią o nim:…
|
Przeżyj to sam
Na życie patrzysz bez emocji, na przekór czasom i ludziom wbrew. Gdziekolwiek jesteś w dzień czy w nocy, oczyma widza oglądasz grę. Ktoś inny zmienia świat za ciebie, nadstawia głowę podnosi krzyk, a ty z daleka bo tak lepiej i w razie czego nie tracisz nic.
Ref: Przeżyj to sam, przeżyj to sam, nie zamieniaj serca w twardy głaz, póki jeszcze serce masz.
Widziałeś wczoraj znów w dzienniku zmęczonych ludzi wzburzony tłum. I jeden szczegół wzrok twój przykuł ogromne morze ludzkich głów. A spiker cedził ostre słowa, od których nagła zbierała złość. I począł w tobie gniew kiełkować, aż pomyślałeś milczenia dość.
Ref: Przeżyj to sam...
|
Przybyli ułani pod okienko
Przybyli ułani pod okienko, Przybyli ułani pod okienko, Pukają, wołają: "puść panienko! ", Pukają, wołają: "puść panienko! "
Przyszliśmy napoić nasze konie, Za nami piechoty pełne błonie."
"O Jezu, a cóż to za wojacy?" "Otwieraj! Nie bój się to czwartacy!"
"O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?" "Warszawę odwiedzić byśmy radzi.
"O Jezu, a cóż to za mizeria?" "Otwórz no, panienko! Kawaleria."
"O Jezu! A cóż to za hołota?" "Otwórz no, panienko! To piechota!"
Panienka otwierać podskoczyła, Żołnierzy do środka zaprosiła. |
Rozkołysz pieśnią świat
Zagrajcie nam dzwony od serca, srebrne serce ma w sobie każdy dzwon. Zagrajcie nam dzwony najpiękniej, rozkołyszcie wszystkie jeden ton
Śpiewaj dziś co ci serce gra. Niech poleci pieśń aż do gwiazd. Nasza pieśń lot wysoki ma, wyśpiewamy to, co jest w nas.
Zagrajcie nam skrzypce skrzydlate, tak jak śpiewa ptak, kiedy budzi dzień. Niech słońce obudzi nad światem ta skrzydlata nasza młoda pieśń.
Śpiewaj dziś co ci serce gra. Niech poleci pieśń aż do gwiazd. Nasza pieśń lot wysoki ma, wyśpiewamy to co jest w nas.
Wyśpiewaj najpiękniej, najprościej, tak jak śpiewa ptak, tak jak śpiewa wiatr. Te nuty słonecznej radości i rozkołysz pieśnią cały świat.
Wyśpiewaj najpiękniej, najprościej, tak jak śpiewa ptak, tak jak śpiewa wiatr. Te nuty słonecznej radości i rozkołysz pieśnią cały świat.
|
Rozkwitają pąki białych róż
Rozkwitają pąki białych róż, Wróć, Jasieńku, z tej wojenki wróć, Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat, | Dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat. |x2
Kładłam ja Ci idącemu w bój, Białą różę za karabin twój, Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd, | Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł. |x2
Ponad stepem nieprzejrzana mgła, Wiatr w burzanach cichuteńko łka. Przyszła zima, opadł róży kwiat, | Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad. |x2
Jasieńkowi nic nie trzeba już, Bo mu kwitną pąki białych róż, Tam pod dębem, gdzie w wojence padł, | Rozkwitł na mogile białej róży kwiat. |x2
|
Ślad (zakończenie roku)
solo
Czas szybko ucieka, odwagi brakuje nam, spojrzeć w przeszłość nie jest łatwo, gdy coś kończy się. Boimy się przyznać, tak chcemy by stanął czas, lecz wspomnienia nie przeminą i trwać będą w nas.
Ref:
Na dnie serca pozostanie zawsze ślad zapisanych kredą szkolnych lat. Na dnie serca pozostanie zawsze ślad Zachowam go...
solo Krok ku dorosłości, co było nie wróci - wiem coraz trudniej będzie w życiu, to los - tak chce los.
Ref: Na dnie serca pozostanie zawsze ślad zapisanych kredą szkolnych lat. Na dnie serca pozostanie zawsze ślad Zachowam go. Nie zapomnę nigdy lat spędzonych tu pierwszych powiedzianych głośno słów. Na dnie serca parę wspomnień z tamtych dni ocalić chcę, Chociaż to... tylko to...
solo:
Ref: Na dnie serca… |
Świąteczna muza solo Powiedziały anioły, że chcą Ciebie na święta mi dać (Powiedziały), powiedziały mi, że będziesz ze mną przez długi czas (Powiedziały). Byłam grzeczna przez rok idą święta więc do mnie chodź (Idą święta). Anioł mi Ciebie dał, idą święta nie będziesz sam.
Na Święta tu do mnie chodź i zostań na Nowy Rok.
Ref: Całe Święta będę tylko Twoją muzą, będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią. Będę Twoją gwiazdką, będę Twoją muzą, będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią.
solo Powiedziały anioły, że chcą Ciebie na próbę mi dać (Powiedziały), Powiedziały mi że, ktoś o Ciebie musi dbać (Powiedziały). Idą święta, a ja tylko Ciebie na myśli mam (Idą święta) Anioł mi Ciebie dał, żeby w końcu ktoś o Ciebie dbał.
Na Święta tu do mnie chodź i zostań na Nowy Rok.
Ref: Całe Święta będę tylko Twoją muzą, będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią. Będę Twoją gwiazdką, będę Twoją muzą, x2 będę Twym Aniołkiem - tylko ja.
Całe Święta.... ... będę Twym Aniołkiem z uśmiechniętą buzią |
Słowiański
Pośród niesnasków Pan Bóg uderza w ogromny dzwon. Dla Słowiańskiego oto Papieża otwarty tron. Ten przed mieczami tak nie uciecze jako ten Włoch. On śmiało jak Bóg pójdzie na miecze, świat mu to proch.
REF A trzebaż mocy, mocy byśmy ten pański dźwignęli świat. Więc oto idzie, idzie papież słowiański - ludowy brat
Twarz jego słońcem rozpromieniona, lampą dla sług. Za nim rosnące pójdą plemiona w światło - gdzie Bóg. Na jego pacierz i rozkazanie, nie tylko lud. Jeśli rozkaże, to słońce stanie, bo moc to cud.
REF: A trzebaż mocy...
Oto już leje balsamy świata do naszych łon. Hufiec aniołów kwiatem umiata dla niego tron. On rozda miłość jak dziś mocarze rozdają broń. Sakramentalną moc on pokaże, świat wziąwszy w dłoń.
REF: A trzebaż mocy...
On przez narody uczyni bratnie, wydawszy głos. Że duchy pójdą w cele ostatnie przez ofiar stos. Moc mu pomoże sakramentalna narodów stu. Że praca duchów będzie widzialna przed trumną tu.
REF: A trzebaż mocy...
|
Ta sama chwila (zakończenie roku)
Już - minęło szybko tyle lat, Przebrzmiały dzwonki, szkolny gwar I teraz tu, stoimy tacy inni.... Już - nie małe dzieci skromne tak, Lecz nastolatki pełne barw, Z nadzieją, że do przodu iść będziemy.
Ref.:
Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila. Nie odnajdzie więcej nas ta sama chwila.
Niech każdy dzień dodaje nam sił, Może znajdziemy siebie znów.
Dziś - już wiemy, że przyjaźni dar Jest więcej wart niż milion gwiazd, Więc nieśmy go w dojrzałe nasze życie. Gdy po świecie nas rozrzuci los, Na fotografii znajdziesz to, Co kiedyś tu dla Ciebie było ważne...
Ref.: Nie odnajdzie więcej nas…
Niech każdy dzień dodaje nam sił Może znajdziemy siebie znów
Ref.: Nie odnajdzie więcej nas… |
Tak bardzo się starałem
Kto za Tobą w szkole ganiał, do piórnika żaby wkładał? Kto? No powiedz, kto? Kto na ławce wyciął serce i podpisał „głupiej Elce”? Kto? No powiedz, kto?
Ref: Tak bardzo się starałem, a Ty teraz nie chcesz mnie, Dla Ciebie tak cierpiałem, powiedz mi, dlaczego nie chcesz mnie?
Kto dla Ciebie nosił brodę, spodnie w kwiatki włożył modne? Kto? No powiedz, kto? Kto Tuwima wiersz przepisał, jako własny Tobie wysłał? Kto? No powiedz, kto?
Ref: Tak bardzo…
Ja dla Ciebie byłem gotów kilo wiśni zjeść z pestkami. Ja, tak tylko ja. Teraz, kiedy Cię spotykam mówisz mi, że się nie znamy, Czy to ładnie tak?
Ref: Tak bardzo…
|
Taki duży, taki mały
Ref: Taki duży, taki mały może świętym być, taki gruby, taki chudy może świętym być, taki ja i taki Ty może świętym być, taki ja i taki Ty może świętym być.
Święty kocha Boga, życia mu nie szkoda | kocha bliźniego jak siebie samego. | x2
Kto się nawróci ten się nie smuci, każdy święty chodzi uśmiechnięty. Tylko nawrócona jest zadowolona, każda święta chodzi uśmiechnięta.
Nic nie potrzebuję, zawsze się raduję | bo święta załoga kocha tylko Boga. | x2
Gdzie można dzisiaj świętych zobaczyć? | Są między nami w szkole i w pracy. | x2
|
Trzynastolatki
Ja mam 13 lat, ty masz 13 lat, przed nami siódme niebo. Dziś nie potrzeba więcej nam do szczęścia chyba już nic.
Ja mam 13 lat, ty masz 13 lat, cóż więcej nam potrzeba. Trzynastolatkom zawsze w pas się kłania świat, cały świat.
Ref: 13 - latki, (13 - latki), to ja i ty, (to ja i ty)! Zapytaj ojca, (zapytaj matki), jakie się wtedy ma sny!
Ja mam 13 lat, Ty masz 13 lat, nie będzie nigdy więcej, bo zakochani zawsze mają tylko 13 lat.
13 - latki lubią kino, 13 - latki lubią teatr, 13 - latki lubią słońce, 13 - latki lubią gwiazdy, 13 - latki lubią tańczyć, 13 - latki Medisona, 13 - latki Charlestona, Tak!!!
Ref: 13 - latki, (13 - latki), to ja i ty, (to ja i ty)! Zapytaj ojca, (zapytaj matki), jakie się wtedy ma sny!
Ja mam 13 lat, Ty masz 13 lat, nie będzie nigdy więcej, bo zakochani zawsze mają tylko 13 lat.
Cały świat, cudny świat, ma jak my 13 lat, jak my wszyscy ma 13 lat!
|
Uciekali
Tej nocy Anioł przyszedł do Józefa "Zbudźcie Dzieciątko, choć tak słodko śpi Judea dziś - to niebezpieczna strefa I policzone małych chłopców dni."
Namiestnik Herod ciągle drży w obawie, Że chociaż władzę dzierży jego dłoń, I rzymski cesarz patrzy nań łaskawie, To w rączkach dzieci może kryć się broń.
Ref: Uciekali, uciekali, uciekali, Na osiołku, przez pustyni żar. Jak najdalej, jak najdalej, jak najdalej x2 Ukryć Dziecię, bezcenny ich skarb.
Ciężko ojczyznę wspominać w pustyni Mieliśmy jakoś zapewniony byt Choć czasem partol mijał drzwi świątyni Zawsze się modlić mógł pobożny Żyd
Lecz może trzeba szlakiem iść wygnania Tak jak przodkowie nasi kiedyś szli Może nie tu jest Ziemia Obiecana Może gdzie indziej będzie rósł nasz Syn.
Ref: Uciekali, uciekali, uciekali… x2
Jeszcze nie wiemy, co nam przeznaczone, Lecz choć przeczucia czasem dręczą złe, Ojciec Niebieski weźmie nas w obronę, I znowu Anioł zjawi się we śnie.
Piasek przysypał ślady do Betlejem, Zabłądzić łatwo, trudny każdy krok, Tak mało mamy, tylko tę nadzieję, Która rozjaśnia nam codzienny mrok.
Ref: Uciekali, uciekali, uciekali… x3
|
Uśmiechnęła się noc
Uśmiechnęła się noc od zachodu srebro gwiazd wysypała na niebo. Już błękitny, anielski korowód idzie w świat z betlejemską kolędą.
Ref: Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły, zaiskrzyły wszystkie gwiazdy rozdzwoniły. Rozdawały się śniegowe płatki. Dla Dzieciątka maleńkiego i dla Matki.
Uśmiechnęła się Matka do Syna Byłeś ludziom potrzebny, Syneczku. Gdy wymówią ze łzą: moja wina, Ty przebaczysz im w swoim serduszku.
Ref: Rozśpiewały się obłoki, roztańczyły…
Uśmiechnęła się noc od zachodu…
|
Wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani? Że za tobą idą, że za tobą idą chłopcy malowani? X2
Chłopcy malowani, sami wybierani. Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, cóżeś ty za pani? X2
Na wojence ładnie, kto Boga uprosi. Żołnierze strzelają, żołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. X2
Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie? Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz w zimnym leży grobie. X2
|
Wiara czyni cuda
Kto nie boi się wierzyć, że się uda, ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.
solo
Choć mam wiele pytań, nie będę wróżyć z kart, info - zodiakalny to mało śmieszny żart. Kiedy patrzę w górę nie ważny układ gwiazd, bo tam trochę wyżej jest najpiękniejsze z miast, a w nim ten co przyszłość zna.
Ref: Kto nie boi się wierzyć, że się uda, (wierzyć, że się uda) kto wie? W to wierzę, wiara czyni cuda. Kto nie boi się wierzyć, że się uda, (wierzyć, że się uda) ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.
solo
Życia na loterii jeszcze nie wygrał nikt, (na loterii, życia na loterii) żadne amulety nie dadzą szczęścia mi. (amulety, nie dadzą szczęścia) Zamiast trzymać kciuki wykonam inny gest, (ooo) wzniosę ręce w górę bo wiem, że w niebie jest moja pomoc, szczęście me.
Ref: Kto nie boi się wierzyć, że się uda...
Za horyzontem przyzwyczajeń znajdę drogę gdzie możliwości moich kres, tam jego początek.
Trudno jest uwierzyć, trudno nie wierzyć w nic, (trudno nie wierzyć w nic, o tak) wszyscy mają rację, czy nie ma racji nikt. (nikt nie ma racji, nikt nie ma racji) Tylko jedna wiara i tylko jeden Bóg, (tylko jeden Bóg) wiele drogowskazów, (wiele drogowskazów) tylko jedna droga, (tylko jedna droga) wiele drogowskazów, lecz nie ma wielu dróg.
Ref: Kto nie boi się wierzyć, że się uda, ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda.
Kto nie boi się wierzyć, że się uda, ja nie, ja wierzę, wiara czyni cuda. x2
Wiara czyni cuda.
|
Wieża Babel
1. Ten punkt na ziemi wyznaczyli razem Było ich tylu, że nie zliczył chyba nikt. Niech stanie wieża - piramida marzeń Pomyślał ktoś, a potem ciszę przeciął krzyk:
Ref:
Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę... Choć różne słowa, różny kolor skór. Byle się tylko znaleźć w pozaziemskiej sferze, Gdzie szczyty gór, gdzie pośród chmur, Można się z Bogiem samym oko w oko zmierzyć.
Schody do raju, Kain chciał tam być i Abel. Ludzie bez krajów, bezimienni konstruktorzy wieży Babel.
2. Żyjemy teraz w różnych stronach ziemi. Swój środek świata już gdzie indziej każdy ma. Lecz wieża Babel zawsze jest marzeniem, Wysoka tak, że w naszych snach dotyka gwiazd.
Ref:
Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę...
Schody do raju…
3. Jak nomadowie bez krajów i korzeni. Szukamy Ciebie w katakumbach wielkich miast Tam wieży Babel odnajdziemy cienie. W podziemiach metra potrafimy dotknąć gwiazd.
Ref:
Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę… spełnionych marzeń napiszemy wzór. Bo odliczanie zawsze kończy się na zerze. Nad szczyty gór, powyżej chmur, unieść się w kosmos nie jest trudno w naszej erze.
Schody do raju, Kain chciał tam być i Abel. Ludzie bez krajów, bezimienni konstruktorzy wieży!
Wybudujemy wieżę - wierzę, wierzę, wierzę... Choć różne słowa, różny kolor skór. Na horyzoncie nieba, w pozaziemskiej sferze. Nad pasmem gór, gdzieś pośród chmur. On nas usłyszy, gdy powiemy słowo... "WIERZĘ"...
|
Wakacje
Egzaminy wszystkie szybko zdałam i Podręczniki nie potrzebne będą mi. I nie muszę wstawać rano jutro już I do szkoły śpieszyć się. O,o,o.
Jutro kupię bilet na samolot, bo Wciąż marzyłam o tym cały długi rok. I zostawię smutki już na szafy dnie I dlatego lecę już.
Ref: Wakacje już, jutro laba czeka mnie, Ja wypocząć bardzo chcę, czy mi uda się czy nie? x2 Kanikuły, zawtra ja na wsjo zabju Na uciobu nie pojdu, how do you do you do x2
Na świadectwie same piątki widzę, bo Okulary mam różowe, no i co? Mi humoru nie popsuje dzisiaj nikt, Już od jutra wolne jest. O,o,o.
Dwa miesiące miną bardzo szybko tak, Bo w wakacje znacznie szybciej mija czas. A we wrześniu znów powrócę w mury te, Lecz na razie lecę już.
Ref:
Wakacje…x2 Kanikuły…x2 Kanikuły!!!
|
Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał
Ktoś mnie pokochał świat nagle zawirował, bo Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe, Bezchmurne niebo znów mam nad głową, bo ktoś pokochał mnie. Ktoś mnie pokochał, niech wszyscy ludzie wiedzą, że Ktoś mnie pokochał na dobre i na złe. Ktoś mnie pokochał, ze snu mnie zbudził ktoś, kto pokochał mnie.
Ref. Lampa nad progiem i krzesło i drzwi, wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał. Woda i ogień powtarza wciąż mi, że mnie ktoś pokochał dziś.
Pukajcie ze mną w niemalowane drewno, bo czasami szczęście trwa tylko chwile dwie. Pukajcie ze mną, bo wiem na pewno, że ktoś pokochał mnie.
La, la, la…
Ref: Lampa nad progiem… Pukajcie ze mną… …(pokochał mnie) x4
|
Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia
Ref. Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia, Z serc naszych płynie dzisiaj pieśń. Przyjmijcie ją tak, jak ziemia ciepły deszcz Niech zakwitną bukiety naszych serc.
Jest taki szczególny jeden dzień, w którym serca wszystkich biją mocniej, A oczy wyrazić chcą dziękuję i dłonie są drżące i gorące.
Ref: Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia…
W tym dniu życzenia łączą się Jak kwiaty w wielobarwny bukiet. I płyną do tych, którzy uczą nas Jak się wspinać na szczyt przeznaczenia.
Ref: Wyśpiewać dziś chcemy wam życzenia…
|
Zatańcz
Kiedy puka złość, kiedy czasem dość budyniu słodkiego, Kiedy w deszczu leszcz, zmusza Cię do łez z powodu błahego. Nie wiesz co i jak, zjadasz z figą mak aż krzywi się lustro. Tańczy z rybą rak, tylko tobie tak i smutno, i pusto.
Ref: Zatańcz, zatańcz, zatańcz jak potrafisz chociaż w tańcu siebie lub, Zatańcz, zatańcz, do grającej szafy smutek swój jak grosik wrzuć. Zatańcz, zatańcz, uśmiech daj na afisz, taniec będzie Ciebie niósł. Zatańcz, zatańcz, nawet zwykły czwartek może mieć świąteczny luz.
Nie zapuka złość i nie będzie dość budyniu słodkiego, nawet w deszczu leszcz cieszy Cię do łez z powodu błahego. Nawet z rybą rak, tańczy na Twój znak i cieszysz się z tego. Że przez cały czas bilet wstępu masz do tańca swojego.
Ref:
Zatańcz, zatańcz, zatańcz jak potrafisz chociaż w tańcu siebie lub… x2
|
Znak pokoju
Ten szczególny dzień się budzi, niosąc ciepło w każdą sień, to dobroci dzień dla ludzi, tylko jeden w całym roku taki dzień.
Zmierzchem błyśnie nam promienna, tłumiąc w sercach naszych żal. I nadejdzie noc pojednań, tylko jedna w całym roku taka noc.
REF: Choć tyle żalu w nas i gniew uśpiony trwa. przekażmy sobie znak pokoju, przekażmy sobie znak.
solo
Potem przyjdą dni powszednie, zbraknie nagle ciepłych słów, najjaśniejsza gwiazda zblednie i niepokój jak co roku wróci znów.
Niejeden świt, powróci wspomnień mgłą, brzemieniem spraw i trosk. Powróci twarzy mars, na powitanie dnia, znów milczenie serc regułą będzie nam, będzie nam.
REF: Choć tyle żalu w nas… x2
|
|