Maciej Pacuła ©
Zakład Prawa Prasowego
Instytutu Dziennikarstwa
Uniwersytetu Warszawskiego
Dodatkowy materiał pomocniczy do 16 tematów do egzaminu z prawa prasowego (tezy):
1. Zakres wolności słowa w świetle art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka (orzecznictwo Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, odnoszące się do art. 10)
Termin wolność słowa jest obecnie najczęściej zastępowany w literaturze przedmiotu i w doktrynie przez nieco szersze pojęcie wolności wypowiedzi albo wolności ekspresji (ang.: freedom of expression; franc.: liberté d'expression). Bardzo silne gwarancje prawne wolności wypowiedzi i wolności prasy statuują w szczególności odnośne postanowienia art.19 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka Narodów Zjednoczonych (1948 rok), art. 19 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych (1966 rok), art.10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności (1950 rok) oraz przepisów Konstytucji RP (1997 rok) [w odniesieniu do prasy i obywateli - głównie art. 14, 31, 54, 61 Konstytucji RP].
Mimo bardzo silnej ochrony prawnej, wolność wypowiedzi (słowa) ani wolność prasy nie jest jednak wolnością bezwzględną (absolutną). Dotyczą ich bowiem stosowne ustawowe ograniczenia prawne oraz pozaprawne (zasady współżycia społecznego: wśród nich w szczególności normy moralne i obyczajowe oraz oparte na nich sformalizowane, normatywne zbiory zawodowych zasad i norm etycznych lub deontologicznych, etc.). Ograniczenia te mają dziś jednak charakter horyzontalny, a nie wertykalny. Granice wolności wypowiedzi jednostek ludzkich wyznaczają bowiem współcześnie głownie chronione prawem dobra, interesy i prawa innych osób fizycznych i /lub/ osób prawnych albo uzasadnione interesy społeczne. A nie zinstytucjonalizowane ośrodki władzy państwowej i kontroli komunikowania społecznego (cenzury).
Ograniczenia te we współczesnych demokratycznych państwach prawnych nie wynikają już obecnie z woli władz państwowych, odgórnie, nieraz także całkiem arbitralnie, narzucających dawniej obywatelom danego państwa i prasie (mediom) określone zakazy i preferencje lub nakazy ideologiczne (religijne) i polityczne co do treści i form publicznego komunikowania za pośrednictwem zinstytucjonalizowanej, państwowej cenzury wstępnej. Dziś dotyczą one głównie ochrony fundamentalnych wolności, dóbr i praw człowieka i obywatela, którym ma też służyć zarówno silnie gwarantowana prawnie wolność wypowiedzi, jak też wolność prasy.
Prasa sensu largo (media) jest ustawowo uprawniona do informowania o sprawach publicznych i do przekazywania na swoich łamach informacji, opinii oraz poglądów. Realizuje w ten sposób bardzo silnie zagwarantowane prawo człowieka i obywatela do swobodnego otrzymywania i przekazywania informacji, do wyrażania i rozpowszechniania własnych myśli, emocji, poglądów i opinii za pośrednictwem środków społecznego przekazu. W celu regularnego (periodycznego) zapewniania realizacji informacyjnych i ekspresyjno-artykulacyjnych praw człowieka i obywatela za pośrednictwem prasy w demokratycznych państwach prawnych i zapewniania jawności, kontroli i krytyki wszelkich przejawów życia publicznego przez prasę (art.1 ustawy Prawo prasowe).
Prasowa działalność dziennikarzy, redaktorów, wydawców prasowych, nadawców radiowych i telewizyjnych jest (lub przynajmniej powinna być) zawsze najpierw publiczną służbą społeczeństwu i państwu w zakresie rzetelnego informowania (urzeczywistniania biernego i czynnego obywatelskiego prawa do informacji) jawności spraw publicznych, prasowej kontroli i krytyki społecznej wszelkich publicznych przejawów życia społecznego, a dopiero następnie działalnością na rzecz określonego podmiotu gospodarczego (lub też niezarobkowego [non-profit]) o określonym profilu tematycznym i linii programowej (art. 10 ustawy Prawo prasowe), będącego pracodawcą etatowego dziennikarza lub mocodawcą i kontrahentem zamawiającym albo zleceniodawcą nieetatowego dziennikarza, wykonującego zawód na podstawie umów cywilnoprawnych na rzecz i w imieniu konkretnej redakcji prasowej. Na podstawie jednorazowego lub okresowego upoważnienia tej redakcji.
W praktyce, w wyniku postępującej komercjalizacji prasy, jest jednak teraz często odwrotnie - najpierw decydują ekonomiczne (lub inne, np. polityczne, towarzyskie, etc.) interesy wydawcy (nadawcy), bezpośrednio ingerującego w treść i formę publikacji prasowych z pominięciem redaktora naczelnego - vide niedawny przypadek „Sukcesu” i wycinania z gotowego do przekazania do kolportażu, wydrukowanego wydania tego miesięcznika, felietonu M. Gretkowskiej, na polecenie wydawcy. Jest to jednak niezgodne z prawem i zasadą kaskadowej cywilnej odpowiedzialności prawnej, statuowaną w prawie prasowym (odpowiedzialność prawną za bezprawne naruszenia dóbr osobistych lub interesów prawnych osób trzecich ponoszą kolejno: 1. dziennikarz lub zewnętrzny autor materiału prasowego>2. redaktor naczelny>3. wydawca [nadawca] {ten ostatni odpowiada tylko fakultatywnie, wyłącznie w zakresie solidarnej odpowiedzialności majątkowej za stwierdzone wcześniej procesowo zawinione bezprawne naruszenia - art. 38 Prawa Prasowego).
Dziennikarz odpowiada za realizację kwalifikowanego, kierunkowego obowiązku prawnego dążenia do prawdziwego informowania z zachowaniem rzetelności i szczególnej staranności (czyli zgodnie z wykładnią Sądu Najwyższego najwyższej możliwej in concreto staranności [w danej, konkretnej sytuacji i warunkach]) w granicach prawa i możliwości ustalenia. Aby korzystać z przysługującej mu ochrony prawnej, dziennikarz nie może więc przy zbieraniu materiałów i przygotowywaniu materiału prasowego działać w sposób niezgodny z prawem (stosować nielegalne sposoby, metody, techniki i formy uzyskiwania informacji). Ewentualne stosowanie takich bezprawnych środków w pracy dziennikarskiej może być usprawiedliwione jedynie wyjątkowymi stanami wyższej konieczności lub sytuacjami analogicznymi do obrony koniecznej - ale rodzi zawsze bardzo poważne ryzyko procesowe odpowiedzialności cywilnej lub karnej dziennikarza. Redaktor naczelny danego tytułu prasowego (lub jego odpowiednik w radiu, telewizji, albo w periodycznej formie prasowej publikacji internetowej) odpowiada za dopuszczenie do publikacji lub rozpowszechnienia przygotowanego przez autora materiału prasowego. Odpowiedzialność prawna wydawcy [nadawcy] jako przedsiębiorcy dotyczy jedynie jego solidarnej odpowiedzialności majątkowej z tytułu uznanych przez sądy procesowych roszczeń pokrzywdzonych (na podstawie wyroku lub ugody zawartej między stronami). .
Wolność słowa i prasy należy jednak rozpatrywać oddzielnie od wolności gospodarczej wydawców i nadawców jako przedsiębiorców, mimo tego, że w praktyce ich wolność ekonomiczna jest dziś niejednokrotnie traktowana jako nadrzędna w stosunku do obowiązków prawnych, wynikających z odnośnych regulacji dotyczących działalności sensu stricto prasowej poszczególnych redakcji. Co jest wyrazem obecnej asymetrii wolności prasy w Polsce, w której gospodarcze aspekty komercyjne (ekonomiczno-rynkowe i inwestycyjno-finansowe) działalności wydawców prasowych, nadawców radiowych i telewizyjnych i wydawców internetowych dominują nad zasadniczymi, publicznoprawnymi (kulturotwórczymi i misyjnymi) aspektami oraz celami tej szczególnej dziedziny działalności kulturalnej, określanej też coraz częściej w literaturze przedmiotu jako „medialne przemysły kultury”.
Dwa zakresy wolności w normatywnym, konstytucjonalistycznym ujęciu prawnym:
- negatywna wolność od państwa (łac.: status negativus) - w tych sferach życia ludzkiego i tych działaniach, w które państwo normalnie nie ingeruje bez nadzwyczajnej konieczności (prywatność i jej sfera ośrodkowa - szczególnie chroniona - sfera intymna, wolność myśli, wolność idei, poglądów i opinii, wolność wypowiedzi, wolność sumienia i wyznania, etc.);
- pozytywna wolność w państwie (łac.: status positivus) - wszędzie tam, gdzie przepisy prawa i /lub/ zasady współżycia społecznego nakazują określone zachowania lub ograniczenia wolności i wprowadzają jej reglamentację w formie normatywnych regulacji (ogólne zasady ochrony dóbr osobistych, ochrona danych osobowych, ochrona tajemnic, regulacje szczególne działalności prasowej, normy etyczne, etc.) - do tej sfery wolności należy także (przynajmniej częściowo) wolność publicznych, w tym i prasowych (medialnych) wypowiedzi.
Ograniczenia wolności wypowiedzi i wolności prasy mogą mieć miejsce wyłącznie w przypadkach przewidzianych w odnośnych unormowaniach prawno-międzynarodowych i konstytucyjnych oraz w przepisach ustawowych rangi lex generalis lub lex specialis i spełniania dodatkowych, szczególnych wymogów, ukształtowanych przez orzecznictwo ETPCz. i europejską doktrynę prawną, obowiązującą w państwach członkowskich Rady Europy.
W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka stosuje się tzw. trójelementowy test, wykazujący in concreto czy dana ingerencja władz państwowych, ograniczająca te wolności:
- jest przewidziana we wcześniej istniejących i znanych odnośnych przepisach prawa krajowego;
- służy ochronie wskazanych w ust. art.10 ust. 2 EKoOPCZiPW celów (dóbr, wartości lub interesów): bezpieczeństwa państwa (zewnętrznego), integralności terytorialnej lub bezpieczeństwa publicznego (wewnętrznego); zwalczaniu zakłóceń porządku publicznego lub przestępstw z uwagi na ochronę zdrowia i moralności (obyczajów), ochronę godności i dobrego imienia (czci wewnętrznej i zewnętrznej) i praw innych osób oraz ze względu na zapobieganie ujawnianiu informacji poufnych (prawem chronionych tajemnic), lub na zagwarantowanie powagi i bezstronności władzy sądowej (ochrona wymiaru sprawiedliwości);
- jest konieczna w demokratycznym społeczeństwie (w danej, konkretnej sytuacji).
Scharakteryzowane tutaj pokrótce lub wymienione tylko ograniczenia wolności wypowiedzi oraz wolności prasy są dopuszczalne jedynie w razie łącznego zaistnienia trzech powyższych przesłanek. Powinny też być proporcjonalne do tych przesłanek, tak, jak prawem przewidziane sankcje za ich naruszenia i stosowanie tych sankcji w orzecznictwie sądów powszechnych.
W świetle orzecznictwa ETPCz w sprawach wolności wypowiedzi i wolności prasy ukształtowała się zasada obniżonego poziomu ochrony prawnej dóbr osobistych osób pełniących funkcje publiczne, głównie polityków oraz publicznego dyskursu politycznego i wyborczego. Jest to tzw. „zasada grubej skóry”. Każdy, kto godzi się pełnić funkcje publiczne, zwłaszcza polityczne, musi się liczyć z tym, że może być surowiej osobiście oceniany i krytykowany, a nawet atakowany publicznie za wypowiadane przez siebie poglądy i swoje działania. W stosunku do tych osób, ETPCz dopuszcza w swoim orzecznictwie znacznie dalej idące wypowiedzi krytyczne, polemiczne i ocenne różnego rodzaju. Nie tylko wypowiedzi ad rem, lecz niekiedy także ad personam. Czasami również nawet obraźliwe w treści i formie. Mogące razić i oburzać, wywoływać niezadowolenie zainteresowanych i dezaprobatę opinii publicznej. Tego typu ekscesy wypowiedzi publicznych dopuszcza się także w toku debat i sporów politycznych (np. wyborczych, parlamentarnych, etc). Taki tenor orzecznictwa ETPCz może stanowić podstawę zakwestionowania wyroków skazujących za zniesławienia (pomówienia) i zniewagi (obelgi lub obrazy) popełnione w ferworze politycznej walki lub ostrego dyskursu przez polityków i inne osoby uczestniczące w publicznych debatach politycznych (np. ostatni wyrok sądu karnego w sprawie przeciwko A. Lepperowi). Poziom debat publicznych o sprawach publicznych w demokratycznych państwach prawnych powinna kształtować kultura polityczna ich uczestników, a nie karne sankcje prawne. To ostatnie stanowisko doktryny i jurysprudencji europejskiej nie uwzględnia jednak występującego w naszych realiach całkowitego braku kultury politycznej, lub nawet osobistej, części uczestników publicznych debat i ich daleko posuniętej brutalizacji, ani zastępowania dyskusji na argumenty, prymitywnymi, szkalującymi pomówieniami i obraźliwymi inwektywami albo oczywistymi kłamstwami i manipulacyjnymi wypowiedziami różnego rodzaju (chociaż to nie tylko nasz problem, czego dowiodły szczególnie ostatnie parlamentarne kampanie wyborcze we Włoszech i we Francji).
Należy tutaj jednak także przypomnieć, że w Polsce nie ma legalnej (ustawowej) definicji „osób publicznych”. Możemy więc tu mówić jedynie o osobach pełniących funkcje publiczne, funkcjonariuszach państwowych, osobach powszechnie znanych, osobach zainteresowania publicznego, osobach popularnych, etc. Przy czym, wszystkie te kategorie pojęciowe są nieostre i nie do końca zdefiniowane prawnie. Toteż ich stosowanie nie ma także najczęściej jednoznacznych źródłowych podstaw prawnych i nie pozwala zwykle jednoznacznie i precyzyjnie określić ich grupowego ani indywidualnego (jednostkowego) statusu prawnego, jako szczególnych podmiotów, którymi zajmuje się coraz częściej ze zwiększoną intensywnością i krytyczną uwagą prasa (media). Odrzucenie przez Trybunał Konstytucyjny RP skrajnie wydłużonej listy osób, które według zakwestionowanej w wielu częściach redakcyjnych ustawy lustracyjnej miały być zaliczone do kategorii „osób pełniących funkcje publiczne” wskazuje wyraźnie, jak trudnym problemem jest prawne (w szczególności ustawowe) zdefiniowanie kryterium „publicznego” statusu jednostek ludzkich.
Rozszerzanie w nieskończoność kręgu osób, którym ze względu na wykonywane zawody, pełnione funkcje, albo rolę odgrywaną w życiu społecznym, gospodarczym, politycznym czy kulturalnym albo uzyskaną w inny sposób popularność próbuje się nadać status „osób publicznych” stanowi w istocie dążenie do ograniczenia prawnej ochrony ich prywatności i zwiększenia możliwości penetracji prywatnych sfer ich życia oraz ujawniania wrażliwych danych osobowych przez prasę i państwo. We współczesnych, znacząco zmediatyzowanych demokratycznych państwach prawnych, rozgraniczenie publicznej i prywatnej sfery życia powinno być możliwie wyraźne prawnie. Po to by, na przykład, nie próbowano całkowicie pozbawiać prywatności i publicznie oceniać aktorów lub innych artystów wykonawców w związku z przybieranymi przez zawodowo nich tzw. maskami artystycznymi, tylko w poszukiwaniu sensacji ze względu na ich popularność (vide casus wygranego procesu B. Lindy przeciwko „Halo” w związku z próbą podglądania przez dziurę w płocie jak na terenie własnej posesji wykonuje on obowiązki rodzicielskie po wcieleniu się w rolę ojca w filmie „Tato”, czy też żenująco bezprzedmiotowe, wybiórcze, jak się wydaje całkowicie instrumentalne, ujawnienie treści znajdującej się w IPN teczki M. Damięckiego)
Art. 10 EKoOPCz iPW gwarantuje w szczególności wszystkim jednostkom ludzkim (uwaga: przypominam, że prawo człowieka to więcej niż prawo obywatela!!!):
- wolność posiadania i swobodnego wyrażania opinii i poglądów (także publicznie i za pośrednictwem prasy sensu largo (mediów);
- prawo do informacji: bierne (dostępu do wszelkich jawnych informacji bez ingerencji władz państwowych, bez instytucjonalnej cenzury i innych form kontroli, ponad istniejącymi granicami) i czynne (artykułowanie swoich poglądów oraz publiczne przekazywanie informacji i opinii, także za pośrednictwem prasy sensu largo [mediów]);
Korzystanie z gwarancji wolności słowa (wolności informacji i wypowiedzi) statuowanych w Art.10 EKoOPCziPW, nakłada na korzystające z nich osoby prawem przewidziane obowiązki i pociąga za sobą odpowiedzialność. Może ono podlegać wymienionym wyżej przedmiotowo warunkom, ograniczeniom oraz sankcjom i innym wymogom formalnym, przewidzianym w ustawach krajowych. Pod warunkiem, iż są one niezbędne w społeczeństwie demokratycznym. Korzystanie z wolności słowa wiąże z odpowiedzialnością za formy i treść wypowiedzi.
W szczególny sposób dotyczy to wypowiedzi prasowych (medialnych), gdyż ich skala i siła oddziaływania stale rośnie i może mieć w skrajnych przypadkach silne efekty stygmatyzujące. Nierzadko trwale naznaczające osoby fizyczne i prawne, krytycznie opisane w prasie. O czym należy bezwzględnie pamiętać nie tylko ze względów prawnych ale i czysto ludzkich. Prasa nie jest z pewnością czwartą władzą w sensie prawnym, lecz jej faktyczna zdolność i skuteczność rażenia i stygmatyzacji osób fizycznych i prawnych za pomocą publikacji rodzi poważne społeczne zagrożenia i niebezpieczeństwa w razie nadużyć wolności wypowiedzi.
Bardzo silne współcześnie prawnomiedzynarodowe, konstytucyjne oraz ustawowe gwarancje wolności słowa (wypowiedzi), ze wszystkimi ich konsekwencjami praktycznymi nie powinny jednak z pewnością zmieniać się w dyktaturę wolnej prasy (mediów) ani w anarchię absolutnej wolności wypowiedzi wszystkich o wszystkich i na każdy temat. Bez żadnych ograniczeń prawnych i bez odpowiedzialności za dowolną treść i formę wypowiedzi
Stałe poszerzanie się jawności i publicznej dostępności informacji o sprawach publicznych oraz ograniczanie zakresu podmiotowego i przedmiotowego dyskrecjonalności (niejawności) informacji publicznych nie powinno i nie musi w żadnym razie prowadzić do całkowitej likwidacji prywatności informacyjnej ani ochrony prawem i dobrymi obyczajami chronionych tajemnic ani także do obniżania kultury i naruszania przyjętych zwyczajowo reguł i ograniczeń prowadzenia publicznego dialogu społecznego z posługiwaniem się w nim argumentami z prywatnej sfery życia. Zwłaszcza do skrajnej brutalizacji, rosnącej agresywności różnych forów dialogu społecznego (w tym również komunikowania masowego) ani bezkarności publicznie wypowiadanych pomówień (zniesławień) obraz (zniewag), fałszywych oskarżeń (oszczerstw) albo innych, słownych lub multimedialnych zamachów i ataków na osoby trzecie. Będących coraz częściej także naruszeniami prawa - głównie dóbr osobistych, ważnych interesów prawnych, życiowych i praw podmiotowych osób fizycznych - w tym zamachami na absolutnie chronione prawnie dobro, jakim jest godność człowieka. Przyrodzona godność jest bowiem i powinna być bezwzględnie chroniona prawnie, zgodnie ze współczesną koncepcją ochrony praw człowieka i obywatela,. Przysługuje bowiem i powinna być zagwarantowana zawsze, każdemu człowiekowi, w każdych warunkach. Nie może być przeciwstawiana rzekomo nieograniczonej wolności wypowiedzi prasowych (medialnych), ani abstrakcyjnie pojmowanemu dążeniu do prawdy, sprawiedliwości, etc., które miałoby jakoby usprawiedliwiać naruszanie godności sprawców szczególnie ciężkich przestępstw. Takie twierdzenia i zachowania są rażąco sprzeczne ze standardami prawa i sprawiedliwości początku XXI wieku. O czym winni szczególnie pamiętać dziennikarze, nadawcy i wydawcy, politycy, funkcjonariusze organów ścigania: służb mundurowych i specjalnych, pracownicy wymiaru sprawiedliwości. Choć, jak gołym okiem widać, rzeczywistość temu często przeczy. Nie należy się zrażać i naśladować najgorszych, niemądrych postaw i zachowań! Bo dziennikarzom i prasie (mediom) mającym prawny obowiązek służby społeczeństwu i państwu nie wolno ulegać resentymentom, szerzyć nienawiść ani lansować różne odmiany teorii wrogów publicznych. 2. Zakres prawa do informacji (w świetle Konstytucji RP, w świetle Ustawy Prawo Prasowe i Ustawy o dostępie do informacji publicznej)
- prawo do informacji, a obowiązek informowania;
- zakres przedmiotowy i podmiotowy obowiązku informowania;
- odmowa udzielenia informacji (podstawy odmowy, tryb odwoławczy)
- tryb i sposób udzielania informacji prasie, czas przeznaczony na odpowiedź (Prawo Prasowe, Ustawa o dostępie do informacji publicznej).
Prawo do informacji (bierne - czyli prawo dostępu do informacji i czynne - czyli prawo do artykułowania, przekazywania i rozpowszechniania informacji) jest jednym z ważnych, powszechnych praw człowieka i obywatela w demokratycznych społeczeństwach i państwach prawnych. W Polsce jest to prawo bardzo silnie gwarantowane przez odnośne unormowania prawno-międzynarodowe, przepisy Konstytucji RP (patrz temat 1) oraz postanowienia Ustawy Prawo Prasowe (PP) i Ustawy o dostępie do informacji publicznej (u. o d. d. inf. pub.).
Prawny obowiązek informowania, nałożony ustawowo na określone podmioty, jest jedną z instytucjonalnych form materialnych i formalnych gwarancji realizacji podmiotowego prawa człowieka do informacji w relacjach obywateli z tymi, także ustawowo określonymi podmiotami o różnym statusie prawnym i zakresie działalności. Prowadzącymi jawną działalność publiczną o różnej specyfice, skali, charakterze, zasięgu terytorialnym i zróżnicowanym zakresie przedmiotowym. Wyłączone całkowicie lub częściowo spod tego obowiązku są tylko podmioty niepubliczne (prywatne), nie realizujące zadań publicznych, i podmioty prowadzące z założenia działalność niejawną oraz zakresy przedmiotowe podmiotów obowiązanych do informowania chronione tajemnicami lub ustawowymi ograniczeniami dostępu do informacji.
Wszystkie podmioty prowadzące jakąkolwiek działalność publiczną i /lub/ realizujące zadania zlecone przez państwo albo dotowane ze środków publicznych mają obecnie prawny obowiązek informowania opinii publicznej i prasy o tych publicznych zakresach, formach i przejawach oraz rezultatach swojej działalności, które nie są odrębnie chronione na podstawie prawnie stanowionych tajemnic i z tego powodu niejawne oraz wyłączone spod obowiązku informacji (art. 4 u. o d. d. inf. pub. i art. 4 ust.1 PP ). Przepis art. 4 ust. 1 ust 1 u. o d. d. inf. pub. mówiący iż: „obowiązane do udostępniania informacji publicznej są władze publiczne oraz inne podmioty wykonujące zadania publiczne” stanowi klauzulę generalną, pozwalającą uznać za obowiązane do informowania o sprawach publicznych w formie udostępniania informacji publicznych wszelkie podmioty wykonujące dowolne zadania publiczne, na dowolnych zasadach w dowolnych formach i w dowolnych zakresach przedmiotowych. Jest to implementacja konstytucyjnej zasady prawa obywateli do informacji o działalności organów władzy publicznej i innych podmiotów wykonujących zadania publiczne, statuowanej w art. 61 Konstytucji RP.
Brak prawnego obowiązku informowania nie wyklucza możliwości ani prawa do informowania opinii publicznej i prasy przez osoby fizyczne, prawne i inne podmioty nie mające osobowości prawnej o ich działalności (nie tylko publicznej). Ale mamy wówczas jedynie możliwość fakultatywnego, a nie obligatoryjnego udzielania informacji przez podmioty nie zobowiązane prawnie do informowania i do uzyskiwania informacji wyłącznie za ich zgodą i tylko w obustronnie ustalonym zakresie. Z powodu braku prawnego obowiązku informowania.
Podobnie w przypadku uzyskiwania informacji od informatorów (źródeł informacji) niepublicznych (prywatnych). Nie mających prawnego obowiązku informowania. Podstawą legalnego i bezpiecznego prawnie uzyskiwania od nich i wykorzystywania w prasie (mediach) informacji prywatnych (niepublicznych) jest świadoma zgoda informatora wraz z ustalonym z nim zakresem korzystania przez prasę z tych informacji. Najlepiej formalnie wyrażona i potwierdzona lub w jednoznaczny sposób udokumentowana dla celów dowodowych z ostrożności życiowej i procesowej. Zwłaszcza w sytuacjach podwyższonego ryzyka procesowego lub niepewności reakcji informatora po publikacji informacji przekazanych przez niego prasie. Mamy zatem w takich przypadkach do czynienia ze swoistymi umowami prywatnymi dziennikarzy z informatorami, na których nie ciąży prawny obowiązek informowania. Umów takich powinny następnie ściśle dotrzymywać obie strony, a więc także dziennikarze, którzy mogą korzystać z uzyskanych w ten sposób informacji tylko w granicach ustalonych wyraźnie z informatorami nie mającymi obowiązku informacyjnego. Dziennikarzy obowiązuje w takich przypadkach szczególna ochrona dóbr osobistych informatorów okazujących im zaufanie.
Rozróżniamy prawo do informacji bierne (prawo dostępu do informacji oraz do ich otrzymywania bez przeszkód także z zagranicy) i czynne (prawo do generowania, artykułowania i publicznego przekazywania informacji i opinii o sprawach publicznych lub mogących być przedmiotem zainteresowania społecznego). Prasa ma obecnie już tylko nieznacznie bardziej uprzywilejowaną pozycję w zakresie dostępu do informacji niż wszyscy obywatele. Dostęp ten jest aktualnie poszerzony w art. 4 ust. 1 PP tylko o prywatnych przedsiębiorców i podmioty nie zaliczone do sektora finansów publicznych i nie działające w celu osiągnięcia zysku.
Powszechny dostęp obywateli do informacji publicznych oraz ich swobodny obieg społeczny, jawność życia publicznego i jego społeczna kontrola, na podstawie powszechnie dostępnych informacji o wszelkich interesujących obywateli sprawach publicznych, są jednymi z głównych celów regulacji prawnych w tej dziedzinie w demokratycznych państwach prawnych. Realizacja tych celów należy też do ważnych czynników regulujących prawidłowe prawno-ustrojowe funkcjonowanie oraz współdziałanie trzech władz: ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej, na wszystkich poziomach organizacji życia społecznego i państwowego.
Prawo dostępu do informacji publicznej jest powszechnym, obywatelskim prawem dostępu do informacji o wszelkich sprawach publicznych, nie chronionych odnośnymi tajemnicami. Prawem przysługującym obecnie wszystkim obywatelom polskim, bez konieczności wskazywania konkretnych własnych interesów prawnych, ekonomicznych, etc., przy wnioskowaniu udzielenia określonych informacji publicznych. Co pozwala obywatelom swobodnie podejmować optymalne decyzje we wszelkich sprawach osobistych i społecznych (ponadjednostkowych) na podstawie ogólnodostępnych, źródłowych informacji i danych o tych sprawach.
Najszerszy zakres informacji publicznych, obowiązkowo stale udostępnianych elektronicznie w kolejnych stadiach prac planistycznych, decyzyjnych i administracyjno-wykonawczych, na bieżąco uzupełnianych kolejno w trakcie ich przygotowywania i realizacji przez organy władzy państwowej, organy samorządu terytorialnego oraz inne podmioty publiczne, zawiera statuowany ustawowo Biuletyn Informacji Publicznej (art. art. 8 i 9 u. o d. d. inf. pub.). Za pośrednictwem tego systemu witryn elektronicznej informacji wszyscy obywatele mają stały bezpośredni dostęp do ustawo zakreślonego katalogu bieżących informacji o sprawach publicznych i o najważniejszych procesach decyzyjnych w sprawach publicznych w państwie.
.
Pozostałe informacje publiczne uzyskiwać mogą zarówno wszyscy obywatele, jak również dziennikarze, na podstawie nieformalnych pytań lub formalnych, indywidualnych wniosków o udzielenie informacji publicznej w zakresie prawem przewidzianym w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Granicznym terminem zawitym prawnie odpowiedzi na wniosek o udzielenie informacji publicznej jest formalnie i faktycznie 14. dniowy termin, statuowany w k.p.a. W przypadku informacji specjalnie agregowanych lub przetwarzanych w celu ich udostępnienia, ten okres może być ewentualnie odpowiednio dłuższy. W tych przypadkach, w których jest to praktycznie możliwe i uzasadnione, informacje powinny być udzielane w trybie natychmiastowym i w sposób bezpośredni. Chyba że ich znaczenie i charakter albo sposób formułowania pytań, lub też inne okoliczności faktyczne i prawne, na to nie pozwalają.
Podstawy prawne odmowy udzielenia informacji przez podmioty zobowiązane reguluje też szczegółowo ta sama ustawa wraz z odnośnymi postanowieniami dotyczącymi trybu odwoławczego i kontroli sądowej odmów udzielania informacji. Ze względu na bardzo duże zróżnicowanie podmiotowe i przedmiotowe podmiotów zobowiązanych do udzielania informacji publicznej o różnym statusie formalno-prawnym i zakresie przedmiotowym działania, należy bezpośrednio posługiwać się odpowiednimi przepisami szczegółowymi Ustawy o dostępie do informacji publicznej, ewentualnie także dodatkowo wraz z odnośnymi przepisami właściwych ustaw związkowych. Dlatego ich tu bliżej nie powołuję ani nie przywołuję - bo wynikają ze szczegółowych regulacji w odpowiednich jednostkach redakcyjnych tychże ustaw.
Głównymi źródłami prawnymi, statuującymi ustawowe ograniczenia dostępu do informacji i prawa do informowania przez prasę, są odnośne przepisy ogólne, dotyczące cywilnej i karnej ochrony dóbr osobistych oraz odpowiednie postanowienia Ustawy o ochronie danych osobowych, Ustawy o ochronie informacji niejawnych i rozproszone po różnych ustawowych aktach prawnych i aktach wykonawczych oraz instrukcjach do nich, nierzadko epizodyczne przepisy, dotyczące ochrony licznych tajemnic szczególnych. Poniżej wymieniam ich katalog:
Informacje niejawne, ustanowione na mocy przepisów Ustawy o ochronie informacji niejawnych:
Tajemnica państwowa (czas ochrony: 50 lat lub bezterminowo) :
- informacje ściśle tajne (29 pozycji w wykazie ustawowym);
- informacje tajne (59 pozycji w wykazie ustawowym).
Tajemnica służbowa:
- informacje poufne (czas ochrony: 5 lat);
- informacje zastrzeżone (czas ochrony: 2 lata);
Pozostałe tajemnice szczególne (niepełny, zmieniający się katalog):
Tajemnice finansowe, gospodarcze, majątkowe, statystyczne, kontrolne i pokrewne
- tajemnica bankowa;
- tajemnica skarbowa;
- tajemnica statystyczna;
- tajemnica przedsiębiorstwa;
- tajemnica handlowa;
- tajemnica zamówień publicznych;
- tajemnica maklerska (publicznego obrotu papierami wartościowymi oraz obrotu towarami giełdowymi);
- tajemnice rzeczoznawców majątkowych,
- tajemnice pośredników w obrocie nieruchomościami,
- tajemnice zarządców nieruchomościami;
- tajemnica geologiczna i geodezyjna;
- tajemnica kontroli państwowej;
- tajemnica doradcy podatkowego i biegłego rewidenta;
- tajemnice ksiąg rachunkowych;
- tajemnice postępowania antymonopolowego;
- tajemnice obrotu gospodarczego z zagranicą;
- tajemnice ubezpieczeń społecznych, majątkowych i osobowych
Tajemnice medyczne i zdrowotne, służby zdrowia, pomocy psychologicznej i społecznej:
- tajemnica lekarska;
- tajemnica felczerska;
- tajemnica pielęgniarska;
- tajemnica położnicza;
- tajemnica psychiatryczna;
- tajemnica aptekarska;
- tajemnica transplantologiczna;
- tajemnica krwiodawcza;
- tajemnica danych chorobowych i leczenia pacjenta;
- tajemnica ubezpieczenia zdrowotnego;
- tajemnica służb medycyny pracy;
- tajemnica zwolnień lekarskich;
- tajemnice dokumentacji medycznej i zdrowotnej pacjenta;
- tajemnica psychologa i psychoterapeuty;
- tajemnica pomocy społecznej.
Tajemnice osób wykonujących zawody lub pełniących funkcje zaufania publicznego:
- tajemnica spowiedzi (jedyna bezwzględnie chroniona prawnie, instytucjonalna tajemnica tzw. dwuadresowa; zobowiązany prawnie do jej ochrony na podstawie prawa kanonicznego (kościelnego) i państwowego (świeckiego) jest bowiem nie tylko przyjmujący spowiedź kapłan, ale także każda osoba fizyczna i prawna, której tajemnica spowiedzi zostałaby ujawniona, bo także urzędnicy państwowi i funkcjonariusze organów ścigania oraz pracownicy wymiaru sprawiedliwości mają prawny obowiązek zignorowania wszelkich informacji powziętych lub uzyskanych w wyniku ujawnienia tajemnicy spowiedzi, co jest zawsze nielegalne);
- tajemnica sędziowska;
- tajemnica prokuratorska;
- tajemnica ławnika i protokolanta sądowego;
- tajemnica adwokacka;
- tajemnica radcy prawnego;
- tajemnica notarialna;
- tajemnica komornika sądowego;
- tajemnica dziennikarska;
Tajemnice służb mundurowych i specjalnych oraz pokrewne:
- tajemnice wojskowe;
- tajemnice policyjne;
- tajemnice służb specjalnych;
- tajemnice służby więziennej;
- tajemnice osób przebywających w zakładach karnych
- tajemnice czynności operacyjno-rozpoznawczych
- tajemnice rejestru skazanych;
- tajemnice akt IPN;
- tajemnice rejestru informacji kryminalnych;
- tajemnice postępowania karnego;
- tajemnica świadka koronnego;
- tajemnica detektywistyczna
Tajemnice związane z ochroną własności intelektualnej:
- tajemnica wynalazcza,
- tajemnica autorska;
- tajemnica wydawnicza
- tajemnica producencka
Inne tajemnice:
- tajemnice sejmowe;
- tajemnice senackie;
- tajemnice obrad rządu (Rady Ministrów RP);
- tajemnica postępowania administracyjnego;
- tajemnice akt stanu cywilnego;
- tajemnica korespondencji;
- tajemnica pocztowa;
- tajemnica telekomunikacyjna;
- tajemnice ewidencji kierowców;
- tajemnice ewidencji pojazdów;
- tajemnice wyborcze;
- tajemnice archiwów;
- tajemnice organizacji społecznych;
- tajemnice związane z wolnością sumienia i wyznania;
- tajemnice prywatne, związane z ochroną życia prywatnego, rodzinnego, miru domowego, oraz innych dóbr osobistych z szeroko pojmowanej sfery życia prywatnego oraz jej ochrony.
W przypadku podmiotów objętych obowiązkiem informacyjnym, do udzielania informacji są ustawowo upoważnieni kierownicy jednostek organizacyjnych, ich zastępcy, rzecznicy prasowi (lub ich odpowiednicy, działający pod różnymi nazwami jako szefowie komórek informacji, PR, komunikacji społecznej, etc.) albo inne (stale, czasowo, lub tylko jednorazowo) upoważnione osoby. Informacje uzyskane zaś nieformalnie od innych osób (innych pracowników, osób współpracujących, etc.) nie są informacjami oficjalnymi, udzielonymi w imieniu tych podmiotów (art. 11 u. o d. d. inf. pub.). Tryb udostępniania informacji regulują odnośne przepisy art. art. 8, 9, 10 i 11 u. o d. d. inf. pub.
.
Odmowa udzielenia informacji publicznej przez podmioty mające obowiązek prawny informowania może nastąpić tylko wówczas gdy wnioskowana informacja nie stanowi informacji publicznej i /lub/ jest niejawna jako chroniona określonymi tajemnicami. Odmowa udzielenia informacji może być zaskarżona do właściwego sądu administracyjnego. Może także zostać skierowana na drogę postępowania karnego (na podstawie odnośnych postanowień art. 49 PP w związku z art. 11 ust 2 u. o d. d. inf. pub) w razie podejrzenia o popełnienie przestępstwa nieudzielenia informacji. Trzecią możliwością procesowej kontroli odmowy informacji jest wystąpienie do sądu powszechnego z powództwem o jej udostępnienie (przysługuje powodom tylko wtedy, gdy podstawą odmowy jest ochrona danych osobowych, prywatności i różnych tajemnic szczególnych (poza tajemnicą państwową, służbową, skarbową i statystyczną).
Inne praktyczne problemy związane z udostępnianiem informacji publicznych prasie o istotnym znaczeniu prawnym:
- dziennikarz może żądać dostępu do informacji publicznej, ale bez jednoznacznego uzasadnienia, wynikającego z konkretnych okoliczności i przedmiotu danej sprawy, nie ma podstaw, żeby żądać, by wnioskowanych przez niego informacji udzielała konkretna osoba;
- dziennikarz, wnioskując o udzielenie informacji publicznej może powoływać się bezpośrednio na odnośne postanowienia art. 61 Konstytucji RP, statuujące obywatelskie prawo do informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczne oraz kolegialnych organów pochodzących z wyborów powszechnych;
- zakres podmiotowy i przedmiotowy informacji publicznych jest zróżnicowany w zależności od statusu prawnego i specyfiki prawnej jawnej działalności publicznej osoby do której prasa kieruje pytania, toteż pytania dziennikarzy mogą dotyczyć albo wszystkich zakresów publicznej działalności danego podmiotu, albo tylko tych, które objęte są ustawowym obowiązkiem informowania i mają formalnie rzeczywiście charakter publiczny, związany z zadaniami publicznymi, a ponadto nie są chronione odnośnymi tajemnicami;
- odesłanie do BIP może także być legalną formą udzielenia informacji publicznej i odpowiedzią na formalny wniosek o udzielenie informacji lub na zwykłe pytania dziennikarzy, jeśli informacje publiczne, które chce uzyskać dziennikarz są dostępne na stronach internetowych BIP - patrz pod adresem internetowym www.bip.gov.pl lub pod adresami internetowymi witryn bip poszczególnych resortów i innych urzędów administracji publicznej, organów władzy państwowej i samorządowej wszystkich szczebli;
- wnioskowane informacje powinny dotyczyć faktów, decyzji, działań lub zaniechań, ewentualnie także czynności prognostycznych oraz statutowej działalności planistycznej, nie powinny dotyczyć ogólnej interpretacji (wykładni) prawa i bliżej nieokreślonych kwestii wykraczających poza kompetencje podmiotu zobowiązanego ustawowo do informowania;
- dziennikarz może domagać się aby udzielana mu informacja była rzeczowa i konkretna, możliwie kompletna, aktualna i spersonalizowana (zawierać dane opracowujących i udostępniających ją osób oraz nazwę komórek organizacyjnych podmiotów, które udostępniają tę informację lub jej udzielają w formie przetworzonej);
- dziennikarz powinien przypominać że bezprawna odmowa udzielenia informacji publicznej jest przestępstwem stypizowanym w art. 23 u. o d. d. i. p. ale powinien także pamiętać o tym co wynika z przepisów o ochronie tajemnic (czyli o przestępnym charakterze ich naruszania i o odpowiedzialności prawnej różnych osób nielegalnie udostępniających, zdobywających i ujawniających publicznie informacje chronione prawnie na mocy różnych tajemnic)
- obowiązek informacyjny może polegać na udzieleniu (udostępnieniu) informacji lub zapewnieniu dostępu do niej w oryginalnej postaci źródłowej nieprzetworzonej (dostęp do źródeł informacji) albo przetworzonej (specjalnie opracowanej lub odpowiednio zmodyfikowanej w celu umożliwienia jej legalnego udostępnienia, np. poprzez usunięcie prawnie chronionych danych osobowych, etc.), bądź też na umożliwieniu skorzystania z prawa wstępu na posiedzenia kolegialnych organów władz publicznych, wybranych w wyborach powszechnych albo dostępu do informacji wyłożonych lub wywieszonych w celu zapewnienia ich jawności i dostępności w wybranych miejscach publicznych (ulotki, tablice informacyjne, ogłoszenia, etc.);
- nieprzetworzone informacje publiczne powinny być udostępniane wszystkim wnioskującym bez ograniczeń, poza fizycznymi, technicznymi i czasowymi, zaś informacje publiczne przetworzone (specjalnie opracowywane) podmioty zobowiązane do udostępniania informacji publicznych mają obowiązek udzielać wnioskodawcom tylko wtedy, gdy ich udzielenie jest uzasadnione z powodu uzasadnionego interesu społecznego (publicznego).
- istotne jest też prawidłowe określenie podmiotu, który ma obowiązek udzielania informacji publicznej oraz określenie podstawy jej udostępnienia (czy dany podmiot jest właściwy rzeczowo i miejscowo oraz uprawniony lub zobowiązany do udzielania informacji lub udostępnienia źródłowego dokumentu, czy je faktycznie posiada i czy jest władny nam je przekazać ze względu na swoją gestię przedmiotową lub podmiotową w tej materii (może mieć potrzebne nam informacje lub dokumenty lecz równocześnie nie mieć prawa do ich udostępniania);
- w razie pisemnych wniosków, należy ze względów formalnych podać dokładnie przedmiot i zakres wnioskowanej informacji (właściwie i precyzyjnie sformułować pytania), podać dane wnioskodawcy, osobiście podpisać wniosek, co, wobec ograniczonego zakresu korzystania z podpisów elektronicznych, może oznaczać możliwość formalnej odmowy realizacji wniosku u udzielenie informacji drogą elektroniczną (przez Internet), mimo że obecnie w stosunkach z prasą jest to powszechnie przyjęta i najczęstsza forma wnioskowania udzielania informacji publicznej i jej udostępniania;
- żądając udzielenia informacji do celów prasowych dziennikarz powinien sam najpierw zdecydować się i określić czy zamierza zadać pytania, jeśli tak to jakie, i czy oczekuje gotowych, prostych odpowiedzi na nie, czy też specjalnego przetworzenia informacji; czy też wnioskuje o udostępnienie dokumentów źródłowych w siedzibie podmiotu zobowiązanego do udzielenia informacji oraz możliwość ich przejrzenia na miejscu i /lub/ skopiowania, czy też dodatkowego zagregowania i opracowania bardziej złożonych informacji w określonym, uzasadnionym interesie społecznym (publicznym).
- w przypadku pisemnych odpowiedzi na żądanie udzielenia informacji publicznej nakazano w ustawie jako tryb i termin podstawowy - udzielenie jej bez zbędnej zwłoki, czyli nie później niż w ciągu dwóch tygodni (jak stwierdziłem wyżej, według ogólnych zasad k. p. a.), jeśli pytania dotyczą wielu informacji jednocześnie, kolejność i szczegółowość oraz terminy ich przekazywania prasie mogą być zróżnicowane;
- informacje lub dokumenty gotowe i łatwo dostępne mogą być udostępniane natychmiast (informacje mogą być udzielane także ustnie, jeśli to satysfakcjonuje dziennikarza);
- zasadniczo informacje powinny być udzielane bezpłatne, nie wolno uzależniać ich udostępnienia od wnoszenia opłat, ale w razie wnioskowania o ich udzielenie w formie wymagającej poniesienia dodatkowych kosztów związanych ze sposobem ich udostępnienia (art. 15 u o d. d. i. p.) podmiot zobowiązany może domagać się pokrycia tych kosztów;
- dziennikarz ma prawo domagania się całej prawem zagwarantowanej informacji i uzupełnienia informacji cząstkowej, niepełnej lub skorygowania informacji błędnej, nieprawdziwej całościowo lub częściowo; należy uznać, iż do wykonania obowiązku udzielenia informacji doszło gdy wszystkie elementy prawidłowego i logicznego wniosku o jej udostępnienie zostały zrealizowane przez zobowiązany podmiot lub gdy doszło do uzasadnionej, legalnej odmowy udzielenia wnioskowanej informacji (w całości lub części);
- w razie opóźnień lub braku odpowiedzi, przysługuje skarga na bezczynność, należy wezwać zobowiązany podmiot do przerwania bezczynności, przysługuje też odwołanie się do nadrzędnego organu, gdy odmowa udzielenia informacji ma formę decyzji administracyjnej;
- zaś w sytuacji, gdy od decyzji podmiotu zobowiązanego nie można się odwołać do organu nadrzędnego, należy ponowić wniosek o udostępnienie żądanej informacji publicznej; po wyczerpaniu tych możliwości, pozostaje już tylko ewentualnie droga procesowa w trzech różnych trybach (jak podałem wcześniej, zależnie od podstaw prawnych i rodzaju i przedmiotu oraz charakteru tajemnicy, na którą powołuje się odmawiający podmiot), z przypominającym wskazaniem podstaw odpowiedzialności karnej z tytułu bezprawnej odmowy odpowiedzi z art. 23 u o d. d. i. p.
U. o d. d. i. p. precyzuje jak powinien wyglądać i co powinien zawierać formalny wniosek o udzielenie informacji w sposób zgodny w pełni z jej wymogami. Lecz w praktyce prasowej pytania kierowane do podmiotów zobowiązanych prawnie do udzielania prasie informacji o sprawach publicznych bardzo rzadko formułowane są w formie takich wniosków. W sytuacjach prawidłowych relacji między dziennikarzami i podmiotami udzielającymi im informacji pytania zadawane są w różny, często nieformalny sposób i w bardzo różnej formie.
3. Prawo do krytyki
- na czym polega i kogo dotyczy
- granice legalności krytyki - co do zakresu i formy
- zakaz zniesławiania i znieważania
- odpowiedź na krytykę,
- pojęcie tłumienia krytyki
Wynikające z odnośnych unormowań Konstytucji RP i statuowane w art. 1 PP prawo do krytyki prasowej jest jednym z ważnych instrumentów prawnych, służących realizacji niezwykle istotnego celu urzeczywistniania przez prasę obywatelskiego prawa społecznej kontroli i jawności życia publicznego w demokratycznym społeczeństwie i państwie prawnym, otrzymywania i artykułowania (wyrażania), przekazywania opinii publicznej za pośrednictwem prasy poglądów i ocen dotyczących wszelkich przejawów życia publicznego i spraw publicznych;
- prawo do krytyki prasowej pozwala dziennikarzom na dokonywanie ocen zjawisk, faktów i zdarzeń oraz osób w związku z publicznymi aspektami ich działań lub zainteresowaniem społecznym nimi, przy czym te oceny mogą, chociaż wbrew poglądom dominującym w literaturze przedmiotu, nie muszą być całkowicie lub nawet częściowo ujemne (negatywne) i wywoływać sprzeciw lub niezadowolenie podmiotów, których krytyka dotyczy;
- profesjonalna krytyka prasowa powinna jednak w miarę możliwości być krytyką ad rem (rzeczową, opartą na konkretnych faktach i argumentach merytorycznych oraz kontradyktoryjną), a nie napastliwą krytyką ad personam (personalną, odnoszącą się głównie lub ogólnie tylko do krytykowanej osoby i jej cech osobistych, opartą na niechęci do tej osoby i jej całościowej lub częściowej negatywnej ocenie, nie odnoszącą się do jej konkretnych działań, zachowań, wypowiedzi, etc., lub ich stwierdzonych i zweryfikowanych negatywnych skutków);
- granice dozwolonej krytyki mogą też jednak podlegać istotnej relatywizacji ze względów podmiotowych, w zależności od pozycji społecznej i funkcji krytykowanej osoby, gdyż osoby prowadzące działalność publiczną i pełniące funkcje publiczne muszą się liczyć ze znacznie szerszym zakresem oraz ostrzejszymi formami prawnie dopuszczalnej krytyki prasowej wobec nich samych oraz wobec ich działań i zachowań, w związku z ich publicznym statusem;
- ze względów przedmiotowych, z relatywizacją granic oraz dalej idącą liberalizacją i subiektywizacją ocen, kryteriów i przesłanek (miar podstawowych) krytyki prasowej możemy mieć do czynienia w przypadku krytyki artystycznej i w pewnym stopniu także naukowej, gdyż w tych przypadkach dopuszczalne są nierzadko osobiste sądy wartościujące, nie opierające się na w pełni zracjonalizowanych i wymiernych argumentach lecz na intuicji i odczuciach;
- krytyka prasowa jest działaniem legalnym, mieszczącym się w ramach porządku prawnego, społecznie pożytecznym i pożądanym, jeśli jest rzetelna, rzeczowa i podejmowana w uzasadnionym interesie społecznym (zbiorowym lub jednostkowym) w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego, a jej celem nie jest dokuczenie lub zaszkodzenie innej osobie, poszukiwanie sensacji, skrajny, jednostronny atak na cudze poglądy, opinie lub inną osobę (art. 14 ust 6 i art. 41 PP, art. 81 ust 2 pkt 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych);
- prawo do krytyki nie daje jednakże prasie podstaw do formułowania i publikowania bezpodstawnych, niesprawdzonych, nieprawdziwych zarzutów i opartych na nich negatywnych ocen, mogących mieć cechy zniesławień (pomówień) lub w inny sposób bezprawnie naruszających dobra osobiste lub prawa krytykowanych osób albo zasady współżycia społecznego;
- krytyczna, w całości lub części negatywna opinia, wyrażona w opublikowanym materiale prasowym, jest prawnie oraz etycznie chroniona i dopuszczalna, jeśli jest oparta na prawdziwych oraz w miarę możliwości sprawdzonych i zobiektywizowanych faktach, rzetelna i zgodna z zasadami współżycia społecznego, dokonywana na podstawie określonych przesłanek merytorycznych (miar podstawowych), (art. 41 PP);
- krytyka prasowa jest w pełni rzetelna i profesjonalna jeśli czytelnik (telewidz, radiosłuchacz lub internauta) może sobie sam wyrobić opinię w sprawie będącej przedmiotem krytyki, na podstawie przedstawionych mu w materiale prasowych faktów i (o ile to potrzebne i /lub/ możliwe) kontradyktoryjnych opinii albo ocen, które mu przekazuje autor krytycznego materiału prasowego;
- w razie przekroczenia prawem dozwolonych granic lub form krytyki prasowej może dojść do intensywnego lub ekstensywnego ekscesu krytyki, wyłączającego jej legalność i dopuszczalność, dlatego wszelkie publikacje krytyczne powinny być szczególnie wyważone i podane starannej redakcji;
- krytyka obraźliwa (znieważająca, obelżywa) pod względem formy i treści, wynikająca z osobistej niechęci, osobistych uprzedzeń autora lub z chęci poniżenia krytykowanej osoby, naruszająca jej cześć wewnętrzną jest prawnie i etycznie niedopuszczalna i niezgodna z zasadami współżycia społecznego, toteż nie zasługuje na ochronę prawną i nie korzysta z niej;
Postanowienia art. 6 ust. 2 i 3 PP zobowiązują do odpowiedzi na krytykę prasową: organy państwowe, przedsiębiorstwa państwowe i inne państwowe jednostki organizacyjne, organizacje spółdzielcze oraz - tylko w zakresie powadzonej przez nie działalności publicznej - także związki zawodowe, organizacje samorządowe i organizacje społeczne. Nieudzielanie odpowiedzi na krytykę prasową może też w wyjątkowych wypadkach zostać uznane za równoznaczne z odmową udzielenia informacji przez podmioty zobowiązane do informowania. Poza organami administracji państwowej, pozostałe podmioty często obecnie w ogóle nie reagują na krytykę prasową ze względu na zmienione warunki społeczno-ekonomiczne i na częste, bezpodstawne ataki w prasie bulwarowej. Dlatego te przepisy są częściowo martwe.
W granicach prawem dozwolonej krytyki nie mieszczą się działania tzw. czarnego PR, polegające na rozpowszechnianiu, zwykle skrajnie krytycznych, zamierzenie negatywnych, zwykle jednostronnych wiadomości i opinii o określonych osobach fizycznych i prawnych, nierzadko na płatne zlecenia lub zamówienia. „Czarny PR” to współczesne, eufemistyczne określenie oczywiście sprzecznych z prawem, standardami warsztatowymi i zasadami etyki dziennikarskiej serii płatnych kłamstw, oszczerstw, potwarzy, pomówień, etc. rozpowszechnianych przez prasę na zamówienie zewnętrzne. Wszelkie formy takich działań medialnych są niezgodne z prawem, bo są nieprawdziwe, nierzetelne i manipulacyjne. Służą dezinformowaniu, realizacji manipulacyjnych, nieuczciwych celów dyfamacyjnych, etc., zamiast prawem nakazanego dążenia do prawdziwego, rzetelnego i szczególnie starannego informowania. Stygmatyzują bezprawnie i celowo osoby fizyczne oraz prawne, przeciw którym są wymierzone.
Prawo do krytyki prasowej jest statuowane w art. 1 PP na podstawie prawa do wolności wyrażania swoich poglądów i rozpowszechnia informacji. Art. 6 ust. 4 PP stanowi zaś z kolei, że nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych, ani w inny sposób tłumić krytyki. Z dyspozycji tego artykułu PP wynika zakaz utrudniania i innych form tłumienia krytyki prasowej. Utrudnianie krytyki może polegać na podejmowaniu prób przeszkadzania dziennikarzowi w zbieraniu materiałów bezpośrednio przez samego sprawcę, lub na przykład w formie utrudniania i zakazu udzielania informacji wydanego pracownikom (czego zabrania art. 11 ust.3 PP), na ukrywaniu lub na przekłamywaniu dokumentów i innych informacji źródłowych oraz na podejmowaniu różnych prób wywierania presji na dziennikarza (zastraszanie, sugestie korupcyjne, etc.). Z takimi formami utrudniania krytyki prasowej mamy głownie do czynienia podczas przygotowywania przez dziennikarza krytycznego materiału prasowego z zamiarem jego rozpowszechnienia lub publikacji. Zaś z innymi formami tłumienia krytyki mamy do czynienia wtedy, gdy do opracowania i /lub/ rozpowszechnienia lub publikacji krytycznego materiału prasowego w ogóle nie dochodzi, na skutek celowych działań sprawcy z zamiarem bezpośrednim. I wówczas, gdy sprawca podejmuje działania a priori zmierzające nie tylko do utrudnienia, lecz do całkowitego uniemożliwienia powstania, rozpowszechnienia lub publikacji krytycznego materiału prasowego (art. 44. ust 1 w zw. z art. 11 ust.3 i art. 49 PP). Ponadto art. 44 ust. 2 PP zakazuje szykanowania albo powodowania w inny sposób uszczerbku praw lub interesów albo szkodzenia w jakikolwiek sposób osobom fizycznym z powodu krytyki prasowej, opublikowanej w społecznie uzasadnionym interesie. Wszystkie powyższe przepisy stanowią materialne gwarancje prawa do krytyki prasowej i ochrony przed ewentualnym represjonowaniem osób, które się w dowolny sposób przyczyniły do opracowania i publikacji legalnych materiałów krytycznych w uzasadnionym interesie społecznym.
Należy pamiętać, że prawo do krytyki prasowej nie może w wyniku tzw. ekscesów krytyki (czyli przekraczania jej prawem wyznaczonych lub dozwolonych granic) zamieniać się w prawo do bezkarnego pomawiania (zniesławiania) lub znieważania (obrażania) na łamach prasy. W szczególności do naruszania bezwzględnie chronionej prawnie godności ludzkiej oraz różnych aspektów czci wewnętrznej i zewnętrznej i ściśle związanej z ich ochroną prawną zasady domniemania niewinności, stanowiącej jedną z fundamentalnych zasad demokratycznych państw prawnych oraz sprawiedliwego procesu karnego (vide sprawa wypowiedzi ministra Ziobro w sprawie kardiochirurga M.G i w wielu innych sprawach). Rzetelna i zgodna z prawem krytyka, także prasowa, musi opierać się na sprawdzonych i możliwie bezspornie ustalonych informacjach o stanach faktycznych. Oceny i stwierdzenia krytyczne oparte na jawnie nieprawdziwych, niesprawdzonych, niekontradyktoryjnych informacjach, lub wyrażone w sposób naruszycielski, są najczęściej bezprawne i mogą powodować odpowiedzialność cywilną i karną osób, które je formułują w formie dowolnych wypowiedzi publicznych i dopuszczają do ich rozpowszechniania lub publikacji, lub też zarabiają na takim procederze.
Prawo prasy do urzeczywistniania niezwykle ważnych w demokratycznych państwach prawnych zasad jawności i społecznej kontroli życia publicznego oraz do krytyki wszelkich patologii i nieprawidłowości oraz negatywnych zjawisk, postaw i zachowań osób uczestniczących w życiu publicznym nie może być wykorzystywane do organizowania zaplanowanych kampanii negatywnych, nagonek prasowych na określone osoby fizyczne lub prawne ani do bezprawnej penetracji różnych sfer, aspektów i przejawów życia prywatnego w celu zdezawuowania określonych osób. W szczególności dotyczy to najsilniej chronionej, ośrodkowej sfery prywatności - określanej przeze mnie jako sfera intymna. Za zdecydowanie nieetyczne i nierzadko także bezprawne należy uznać różne formy realizowania przez autorów i redaktorów, wydawców, nadawców lub administratorów internetowych publikacji periodycznych własnych celów osobistej lub politycznej zemsty albo innych resentymentów, bądź porachunków.
4. Zasada szczególnej staranności i rzetelności (jakimi miarami podstawowymi je mierzyć, co ta zasada oznacza w praktyce)
Kierunkowy i kwalifikowany obowiązek szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej
w dążeniu do prawdziwego informowania jest najważniejszym obowiązkiem prawnym prasy i dziennikarzy. Polega w praktyce na uczciwym, możliwie bezstronnym i obiektywnym dążeniu do prawdziwego informowania i oceniania przedstawianych w prasie faktów, zdarzeń i zjawisk in concreto - czyli w warunkach konkretnych, realnie istniejących każdorazowo możliwości i środków warsztatowych, jakimi dysponuje dziennikarz, redaktor i wydawca prasowy (nadawca radiowy i telewizyjny). (art. 6 ust. 1 i 12 ust 1 PP).
Ponieważ prasa nie ma ustawowych uprawnień ani możliwości samodzielnego podejmowania i prowadzenia czynności dochodzeniowych i śledczych, a najczęściej także czasu, niezbędnego do ich przeprowadzenia, oraz często nie dysponuje pełną źródłową, kontradyktoryjną i specjalistyczną wiedzą o opisywanych zjawiskach i faktach - jej obowiązkiem prawnym jest dążenie do prawdziwego informowania w granicach istniejących in concreto (w każdym poszczególnym przypadku) możliwości ustalenia prawdy materialnej (stanu faktycznego) oraz prawa do publicznej oceny ustalonego stanu faktycznego. Zgodnie z rzymską paremią: desde posse non delenda nie można nikomu nakazywać, ani też żądać od nikogo wykonywania obowiązków niemożliwych do zrealizowania w praktyce. W swojej działalności informacyjnej, dziennikarz, jako osoba zaufania publicznego, różni się od kapłana tym, że przekazując wiadomości swemu odbiorcy (czytelnikowi, radiosłuchaczowi, telewidzowi lub internaucie) nie pisze i nie mówi o tym w co wierzy, lecz co zdołał ustalić i potwierdzić w granicach swoich, konkretnych możliwości oraz nakazanej mu prawnie rzetelności i szczególnej staranności lub też czego ustalić i potwierdzić nie zdołał. Co wymaga zatem dalszego wyjaśniania, sprawdzania, dociekania i dialogu z udziałem stron sporu albo uczestników relacjonowanych zdarzeń lub też znawców omawianych problemów, odpowiednich organów władzy, instytucji, etc. Jeśli czegoś nie możemy z pewnością ustalić i podać do publicznej wiadomości, możemy zawsze stawiać pytania i oczekiwać publicznej odpowiedzi na nie we wszystkich sprawach publicznych. Możemy także formułować lub przedstawiać sformułowane przez osoby trzecie hipotezy i domniemania. Uważając jednak, aby nie naruszały one dóbr osobistych i interesów prawnych zainteresowanych osób, których dotyczą w różny sposób konkretne materiały prasowe. Niezależnie od tego, czy te materiały są tekstami pisanymi, materiałami zdjęciowymi, infograficznymi (ikonicznymi) lub dźwiękowymi, czy też audiowizualnymi lub hybrydowymi pod względem rodzajowej i gatunkowej specyfiki prawnej. Inne są wymogi i standardy gatunkowo-prawne dziennikarstwa i warsztatu oraz konkretnych form utworów prasowych, radiowych, telewizyjnych i hybrydowych, prasowych i prasopodobnych form multimedialnych.
Ochrona podstawowych praw człowieka i obywatela oraz uniwersalnych wartości i zasad współżycia społecznego, stanowi ważne cele i zadania wszystkich zawodów zaufania publicznego, w których, prócz regulacji prawnych, obowiązują (a raczej powinny obowiązywać) równie wysokie wymagania etyczne oraz standardy kulturowe, erudycyjne i warsztatowe. Toteż warto i należy w działalności prasowej pamiętać przynajmniej o Hipokratesowej zasadzie, obowiązującej w medycynie: primum non nocere (po pierwsze nie szkodzić), I dlatego w art. 10 PP zasady etyki dziennikarskiej inkorporowano do systemu prawa prasowego.
Dlatego też zawód dziennikarza i funkcję redaktora prasowego należy zawsze wykonywać z odpowiednią rozwagą, namysłem i poczuciem odpowiedzialności za wypowiedź prasową i jej skutki. Gdyż, bardzo silnie gwarantowana, wolność wypowiedzi w prasie nie oznacza dowolności ani nieodpowiedzialności wypowiedzi prasowych (medialnych). Poszanowanie bezwzględnie chronionej godności człowieka, ochrona dóbr osobistych oraz zwykła życzliwość wobec innych ludzi, to cechy i zasady postępowania niezwykle ważne w zawodzie dziennikarza. Łączy się z nimi ściśle ustawowy wymóg szczególnej staranności i rzetelności zawodowej w dążeniu do prawdziwego i obiektywnego (możliwie bezstronnego, kontradyktoryjnego i pluralistycznego) informowania i rozważnego, wyważonego komentowania faktów w prasie oraz ochrony dóbr osobistych osób okazujących zaufanie dziennikarzowi (art. 12 PP).
W razie procesu trzeba wykazać, że wykorzystane zostały wszystkie, wynikające ze standardów zawodowych i faktycznych okoliczności, właściwe sposoby i formy oraz realne możliwości ustalania prawdy i dochowana została przy tym zawodowa i warsztatowa rzetelność (uczciwość i obiektywizm) oraz szczególna staranność działania (czyli po prostu najwyższa możliwa w danych warunkach - wedle wykładni SN) przy uzyskiwaniu, sprawdzaniu, opracowywaniu redakcyjnym, kontroli redakcyjnej i redagowaniu przed dopuszczeniem do publikacji oraz na koniec przekazaniu w prasie informacji i opartych na nich ocen lub opinii, w określonej prasowej (medialnej) sytuacji komunikacyjnej. Możliwości te są bowiem zupełnie inne w bardzo szybkiej pracy radiowej lub telewizyjnej (szczególnie w audycjach informacyjnych na żywo lub realizowanych co kilkanaście minut, zaś inne w prasie drukowanej, ukazującej się w przypadku czasopism w znacznie dłuższych interwałach (odstępach) czasowych.
Przewidziany przez ustawodawcę, prawnie nakazany, najwyższy możliwy w praktyce próg staranności zawodowej i rzetelności, do jakiego dochowywania i przestrzegania w działalności prasowej są zobowiązani dziennikarze, redaktorzy, wydawcy i nadawcy wynika ze specyfiki prawnej, społecznego znaczenia oraz skutków i następstw informowania publicznego oraz twórczego charakteru szczególnego zawodu zaufania publicznego, jakim jest zawód dziennikarza. Stąd prawny obowiązek szczególnej staranności. Zawód, w którym nie ma możliwości ustalenia szczegółowych, w pełni powtarzalnych procedur właściwego, rutynowego postępowania, ani egzekwowania przestrzegania tych procedur w praktyce. Wobec wymaganej w większości zawodów i dziedzin działalności zwykłej, ustawowo statuowanej, prawnie nakazanej, należytej staranności, ten najwyższy możliwy in concreto stopień staranności oznacza szczególnie wysokie wymogi i standardy profesjonalne, warsztatowe, etyczne (deontologiczne) i prawne wobec dziennikarzy, redaktorów i prasy (mediów masowych). Także ze względu na trudne do usunięcia i naprawienia, często nieodwracalne, dezinformujące, stygmatyzujące skutki ewentualnej nierzetelności, przypadkowego lub zamierzonego rozpowszechnienia nieprawdziwych albo nieścisłych wiadomości, oszczerstw, bezpodstawnych oskarżeń lub podejrzeń i innych przejawów oraz skutków braku prawem wymaganej szczególnej staranności, rozwagi i odpowiedzialności koniecznej w działalności prasowej.
Nie bez kozery mówi się, że błędy lekarzy mają najczęściej charakter jednostkowy i osobiste, chociaż niekiedy tragiczne i bardzo dotkliwe, nieodwracalne skutki, które kryje ziemia. Natomiast błędy i zaniechania lub skutki nieodpowiedzialności, nieuczciwości, niekompetencji i niestaranności dziennikarzy są bardzo często popełniane na pierwszych stronach gazet lub na pierwszych miejscach radiowych i telewizyjnych wiadomości dnia. Są ogólnie dostrzegalne i odczuwalne nie tylko dla bezpośrednio zainteresowanych, ale także dla różnych kręgów opinii publicznej i mają najczęściej znacznie szerszy zasięg, oddźwięk i wymiar społeczny oraz publiczne następstwa. Śmierć cywilna lub trwała stygmatyzacja albo dyfamacja człowieka w opinii publicznej jest częstokroć bardziej dramatyczna w społecznych skutkach życiowych niż śmierć biologiczna lub inwalidztwo, zwłaszcza w przypadku małej ruchliwości społecznej, jak w Polsce lub w przypadku osób wykonujących zamknięte, elitarne zawody lub pełniących eksponowane funkcje społeczne, powszechnie znanych. Stąd też wprowadzony przez ustawodawcę prawny obowiązek szczególnej staranności i rzetelności zawodowej dziennikarza.
5. Obowiązek ochrony dóbr osobistych - zakres obowiązku;
Dziennikarze są zobowiązani do ochrony dóbr osobistych osób okazujących im zaufanie oraz wszystkich osób fizycznych i prawnych, przedstawianych w materiałach prasowych. W polskim systemie prawnym istnieje ustawowe domniemanie bezprawności naruszenia dóbr osobistych, które jest jednak obalalne (wzruszalne), do czego dochodzi jednak zazwyczaj dopiero na drodze procesowej. Niektóre działania prasy naruszające dobra osobiste osób trzecich są jednak chronione odnośnymi kontratypami (przesłankami egzoneracyjnymi), których zaistnienie znosi bezprawność owych naruszeń i nadaje im legalny charakter w prawem przewidzianych przypadkach. Ochrona dóbr osobistych to współcześnie najistotniejsza, horyzontalna podstawa prawna ograniczeń bardzo silnie gwarantowanej wolności wypowiedzi w prasie.
Odczucia domniemanych pokrzywdzonych związane z naruszeniami prasowymi dóbr osobistych mogą być - i często faktycznie są - wysoce subiektywne. Właśnie dlatego, podlegają one obiektywizacji w trakcie procesów przed właściwymi rzeczowo i miejscowo sądami okręgowymi w trybie cywilnych procesów prasowych. Mogą też być przedmiotem postępowań przygotowawczych i procesów karnych. Najczęściej wszczynanych w trybie prywatnoskargowym (na wniosek pokrzywdzonych, z oskarżenia prywatnego) lecz niekiedy także w trybie karnoskargowym (podejmowanych z urzędu, na wniosek oskarżyciela publicznego z właściwej miejscowo i rzeczowo prokuratury, w wyniku czynności prowadzonych przez organa ścigania na podstawie zawiadomień o popełnieniu przestępstw, lub w ramach ich własnej działalności wykrywczej, obecnie coraz częściej także na podstawie publikacji prasowych, które przybierają czasami formy samosądów lub linczów, albo wyroków prasowych).
W doktrynie i ustawodawstwie polskim brak jednolitego ujęcia i koncepcji prawnego pojmowania dóbr osobistych. Można przyjąć, iż są to dobra (wartości) niemajątkowe związane z psychofizyczną osobowością i tożsamością człowieka (życie, zdrowie, cześć, prywatność, etc.) art. art. 23 i 24 k.c. lub z renomą i publicznym wizerunkiem osoby prawnej (art. 43 k.c.).
Do głównych wspólnych cech dóbr osobistych należy zaliczyć: ich względny charakter, niezbywalność (nierozdzielne powiązanie tylko z daną osobą fizyczną lub prawną), ograniczony czas ochrony (gdyż są przymiotami żyjących osób fizycznych, toteż ich ochrona realizuje się prawie wyłącznie w stosunkach prawnych inter vivos, inaczej wygląda to tylko w przypadku dóbr osobistych osób prawnych).
Najczęstsze prasowe przedmioty i formy zamachów na dobra osobiste, to obecnie naruszenia czci zewnętrznej (dobre imię, dobra sława, renoma, opinia środowiskowa, zawodowa, etc. - także czyn przestępny w postaci stypizowanej w kodeksie karnym instytucji zniesławienia lub inaczej pomówienia - polegający na bezprawnym i nieprawdziwym publicznym przypisaniu danej osobie negatywnych cech lub czynów, zachowań etc. lub sformułowaniu nieprawdziwych zarzutów przedstawionych w taki sposób, że można się jednak przed nimi bronić w sposób racjonalny i wykazywać procesowo ich nieprawdziwość - gdy zarzuty dotyczą faktów lub ocen opartych na faktach), naruszenia czci wewnętrznej (godność osobista człowieka - także czyn przestępny w postaci stypizowanej w k. k instytucji zniewagi lub inaczej obrazy - polegający na niezracjonalizowanym zarzucie publicznym, wyrażonym w obraźliwej [obelżywej] formie, przed którym nie można się rzeczowo, racjonalnie bronić, w sposób naruszający poczucie własnej wartości znieważanej osoby), bezprawna i nieuzasadniona penetracja prywatności, zwłaszcza jej sfery sekretnej (stykowej ze sferą publiczną), życia rodzinnego, miru domowego lub nawet ośrodkowej (nuklearnej dla prywatności), najsilniej (niemal bezwzględnie) chronionej prawnie sfery intymnej człowieka; naruszenia ochrony wizerunku lub głosu (zdjęcia, nagrania bez wiedzy i zgody danej osoby); tajemnicy komunikowania, etc.
Dobra osobiste osób fizycznych są niezbywalne, nie można ich sprzedawać dziedziczyć, zrzekać się na rzecz osób trzecich. Powstają z chwilą narodzin lub ich wykreowania, zaś wygasają z momentem śmierci osób fizycznych (z wyjątkiem autorskich praw osobistych). Ich względny charakter wynika z tego, że podlegają one stałym zmianom ewolucyjnym, wynikającym ze zmian obyczajowych oraz innych przemian społecznych.
Dobra osobiste są chronione przez liczne unormowania prawno-międzynarodowe i konstytucyjne, odpowiednie regulacje ustaw ogólnych i szczególnych z zakresu prawa administracyjnego, prawa cywilnego i prawa karnego.
Procesowymi przesłankami ewentualnego stwierdzenia naruszenia dóbr osobistych są:
- możliwość bezpośredniej lub pośredniej identyfikacji danej osoby fizycznej lub prawnej w opublikowanym materiale prasowym,
- zobiektywizowane kryterium stwierdzenia rzeczywistego (nie subiektywnego odczucia zaistnienia faktu naruszenia (nie z punktu widzenia domniemanego pokrzywdzonego, lecz przeciętnej, racjonalnej, rozsądnej osoby, bez osobistych uprzedzeń i nastawień do danej sprawy).
Kodeks cywilny ze zrozumiałych przyczyn nie formułuje enumeratywnego, zamkniętego katalogu wszystkich dotąd prawem chronionych dóbr osobistych, ani ich nie definiuje, wymienia tylko ich typowe, wybrane przykłady i ustanawia ogólne zasady ochrony dóbr osobistych.
Zaistnienia naruszenia określonego dobra osobistego dowodzi domniemany pokrzywdzony, na którym spoczywa ciężar dowodu. Naruszenie dóbr osobistych przez prasę może być bezprawne albo legalne (w razie zaistnienia kontratypów, czyli okoliczności wykluczających bezprawność). Legalności naruszenia dóbr osobistych (czyli działania w granicach prawa i zasad współżycia społecznego) dowodzi dziennikarz i redaktor. Jak z tego wynika, dobra osobiste nie są również chronione w sposób bezwzględny (absolutny), podobnie jak wolność słowa (wypowiedzi) i wolność prasy. Mimo korzystania przez te dobra ze szczególnej, bardzo silnej ochrony prawnej przed bezprawnymi naruszeniami, w tym prasowymi (medialnymi).
Najbardziej typowe okoliczności wyłączające bezprawność naruszenia dóbr osobistych w prasie - czyli kontratypy (albo inaczej przesłanki egzoneracyjne) to:
- potwierdzona, z zachowaniem szczególnej staranności i rzetelności dziennikarskiej, prawdziwość opublikowanych informacji i zawartych w nich faktów, zarzutów lub niekorzystnych dla zainteresowanych, negatywnych ocen albo innych, zgodnych z prawem oraz wymogami warsztatowymi i specyfiką prawno-gatunkową form i treści materiałów prasowych;
- świadoma i wyraźna (tylko w wyjątkowych przypadkach również dorozumiana) zgoda dysponenta danego dobra osobistego na publikację materiału prasowego;
- odpowiednie upoważnienia ustawowe (np art. art.6 ust 1 i 12 ust1., 14, 41 PP - kontratypy rzetelnej relacji prasowej z zachowaniem szczególnej staranności, kontratyp rzetelnej krytyki, immunitet parlamentarny, immunitet agencyjny,)
- działanie w uzasadnionym interesie społecznym (art.10 ust.1 PP),
Niemajątkowe i majątkowe środki ochrony dóbr osobistych i stosowne roszczenia (prawnie ustanowione formy i zakresy żądań nieprocesowych i procesowych, niemajątkowych i majątkowych) Wynikają z odnośnych unormowań prawa międzynarodowego, Konstytucji RP, ogólnych zasad prawa cywilnego, karnego oraz odpowiednich przepisów ustaw szczególnych.
Roszczenia procesowe z tytułu naruszeń dóbr osobistych są podstawą kierowanych do sądów wniosków o wydanie wyroków o określonej treści, odpowiadającej w swoim tenorze i zakresie formom, skutkom, okolicznościom, rozmiarom i charakterowi domniemanych naruszeń. Roszczenia procesowe mogą zakończyć się ugodą z mocą wyroku sądowego lub wyrokiem. Zaś roszczenia nieprocesowe mogą być podstawą zamieszczenia sprostowań lub odpowiedzi, negocjacji prowadzących do zawarcia pozaprocesowej ugody i /lub/ podjęcia odpowiednich działań naprawiających szkody majątkowe lub niemajątkowe (krzywdy i straty moralne) wyrządzone pokrzywdzonym z powodu określonych naruszeń dóbr osobistych. Albo stosownych czynności ekspiacyjnych lub ekskulpacyjnych (wyrażenia przez autora publicznego ubolewania i żalu z tytułu zaistniałego naruszenia, przeprosin, zamieszczenia wyjaśnienia, przyznania się do popełnienia błędu albo nieumyślnego wprowadzenia w błąd opinii publicznej, etc).
Do najbardziej typowych roszczeń nieprocesowych i procesowych z tytułu najczęstszych prasowych (medialnych) naruszeń dóbr osobistych należą
- roszczenie o usunięcie skutków naruszenia (najczęściej o opublikowanie w prasie [mediach] oświadczenia o stosownej treści zaproponowanej przez pokrzywdzonego - zwykle zawierającego przeprosiny albo odwołanie zarzutów lub też innych naruszycielskich treści - wyeksponowanego w odpowiednio widoczny i wyraźny sposób), zazwyczaj w tych samych tytułach prasowych lub audycjach radiowych, czy telewizyjnych, albo na stronach internetowych na których doszło do naruszeń, ale niekiedy także lub wyłącznie w innych, wskazanych w ugodzie lub wyroku sądowym tytułach prasowych lub audycjach, albo stronach internetowych;
- roszczenie o prasowe odwołanie przez autora materiału prasowego lub redakcję prasową bezprawnych zarzutów lub innych naruszeń dóbr osobistych pokrzywdzonego (ma najczęściej postać tekstu, w którym dziennikarz lub redakcja wycofuje się częściowo lub całkowicie z wcześniej opublikowanych stwierdzeń, zarzutów lub ocen i przeprasza lub wyraża ubolewanie z tytułu niezamierzonego naruszenia określonych dóbr osobistych pokrzywdzonego);
- roszczenie o zaniechanie naruszenia dóbr osobistych, przysługuje zainteresowanym osobom
już wówczas gdy materiał prasowy stwarzający zagrożenie bezprawnego zamachu na ich dobra osobiste jest jeszcze w stadium przygotowania (zwykle towarzyszy mu także roszczenie o wydanie przez sąd tymczasowego zakazu publikacji na temat strony powodowej do czasu zakończenia procesu i jego rozstrzygnięcia w formie ugody sądowej lub wyroku); są poważne spory w tej materii, jeśli zakaz jest orzekany w trybie zabezpieczenia powództwa z art. 730 k.p.c., obecnie przyjmuje się, że nie może być to tzw. zabezpieczenie nowacyjne (czyli zmieniające stan faktyczny zgodnie z wnioskiem powoda domagającego się ustanowienia zabezpieczenia, co może stanowić swoisty przesąd - czyli antycypację wyroku dokonaną przez sam sąd), uznaje się, iż sąd nie powinien zatem w sprawach prasowych wydawać generalnego zakazu publikacji na temat danej osoby, zaś ewentualny zakaz winien dotyczyć jedynie danych naruszycielskich informacji lub też określonych form prób bezprawnego zamachu (zamachów) na określone dobra osobiste powoda.(w tym celu dokonano ostatnio nowelizacji tego przepisu k.p.c. w sposób ograniczający stosowanie zabezpieczeń w procesach prasowych);
- roszczenie o zadośćuczynienie za doznaną krzywdę (szkodę niemajątkową) na podstawie postanowień art. 448 k.c., które dają podstawę dochodzenia majątkowej rekompensaty także za naruszenia niemajątkowych dóbr osobistych; przy czym wysokość zadośćuczynienia jest nieograniczona, w orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że powinna być proporcjonalna do wymiaru (skali) i ciężaru oraz skutków doznanej krzywdy, charakteru naruszenia, etc.; polskie sądy przyznają stopniowo coraz wyższe zadośćuczynienia także w procesach prasowych (sprawy B. Lindy przeciwko „Halo”, E. Górniak przeciwko „Faktowi” i „Super Expressowi”, A i M. Kusznierewiczów przeciwko „Życiu na gorąco”, G. Szapołowskiej przeciwko kilku czasopismom ilustrowanym, a ostatnio także J. Brodzik przeciwko „Faktowi”), w krajowym orzecznictwie ani doktrynie prawa cywilnego nie przyjęła się jednak dotąd jeszcze zachodnioeuropejska koncepcja karnistyczno-represyjnej funkcji zadośćuczynień majątkowych, które w przypadku szczególnie drastycznych lub brutalnych albo uporczywych naruszeń są orzekane nawet w wysokości rujnującej dla ich sprawców, zwłaszcza jeśli działają oni z niskich lub oczywiście nieetycznych pobudek (w przypadku prasy może to być bezwzględne poszukiwanie sensacji, penetracja prywatności w celu dążenia, kosztem pokrzywdzonych, do zwiększania sprzedaży nakładu danego tytułu prasowego lub oglądalności albo słuchalności danej audycji albo stacji radiowej, czy telewizyjnej, prasowego portalu internetowego, etc., czarny PR na płatne zlecenie, etc. czyli komercjalizacja rezultatów bezprawnych naruszeń dóbr osobistych ofiar zamachów na określone, prawem chronione dobra osobiste);
- roszczenie o zapłatę określonej sumy pieniężnej na wskazany przez powoda cel społeczny;
- roszczenie o odszkodowanie za spowodowaną publikacją materiału prasowego szkodę majątkową, na podstawie przedstawionego przez powoda zwymiarowania wielkości doznanej szkody, na zasadach ogólnych, przewidzianych w odnośnych przepisach odszkodowawczych k.c.; należy pamiętać że szkoda majątkowa musi być udowodniona, policzalna i kwotowo określona, według racjonalnego rachunku bezpośrednich strat (damnum emergens) albo zostać wyliczona na podstawie szacunkowego rachunku utraconych przyszłych korzyści (lucrum cessans);
- roszczenie o zakaz naruszania dóbr osobistych powoda w przyszłości (sąd może zakazać dalszych publikacji na temat powoda w przyszłości, gdy działania danego podmiotu prasowego miały charakter nękający lub oczywiście bezprawnie naruszały określone dobro powoda).
Procesy o ochronę dóbr osobistych są zwykle skomplikowane, długotrwałe i obarczone wysokim stopniem ryzyka, ze względu na trudności dowodowe oraz niepewność ich rezultatu. Stąd ich duża uciążliwość, wysokie koszty i czasochłonność (wpis stosunkowy proporcjonalny do wysokości roszczenia majątkowego, opłaty sądowe i wysokie koszty pomocy prawnej).
Karnoprawna ochrona dóbr osobistych dotyczy przede wszystkim najczęstszych prasowych naruszeń czci wewnętrznej i zewnętrznej, stypizowanych w polskim kodeksie karnym pod nazwą zniewag (czyli znieważeń lub obraz - art. 216 k.k.) i zniesławień (czyli pomówień - art. 212 k.k.) Są to przestępstwa ścigane zasadniczo z oskarżenia prywatnego na wniosek samych znieważonych (obrażonych) lub zniesławionych (pomówionych). Tylko wobec wymienionych w k.k. osób i instytucji mamy do czynienia ze ściganiem z urzędu. Po ostatniej, dużej nowelizacji kodeksu karnego w k.k. z 1997 zniesiono stypizowaną w k.k. z 1969 r. instytucję prawną oszczerstwa, jako kwalifikowanej postaci celowego, świadomego zniesławienia (pomówienia) dokonywanego z zamiarem bezpośrednim poniżenia osoby będącej przedmiotem oszczerczych działań, ze względu na praktyczną niemożność procesowego ustalenia i udowodnienia intencjonalnych działań oszczerczych (szkalujących) polegających na rozpowszechnianiu nieprawdziwych wiadomości w celu zaszkodzenia konkretnej osobie.
Aby jednak zróżnicować przez stosowne zaostrzenie sankcji odpowiedzialność karną za tzw. zniesławienia (pomówienia) i zniewagi (obrazy) zwykłe (bez pomocy środków masowego komunikowania - odpowiednio art. art. 212 § 1 i 216 § 1) oraz cechujące się zazwyczaj znacznie wyższym stopniem szkodliwości społecznej, większą siłą stygmatyzacyjną, skutecznością, zasięgiem oddziaływania i trwałością zniesławienia (pomówienia) i obrazy (zniewagi) prasowe (medialne - odpowiednio art. art. 212 § 2 i 216 §2) wprowadzono do k.k. kwalifikowane postaci obu tych przestępstw, obejmujące przypadki ich popełnienia przy wykorzystaniu większej siły dyfamacyjnego rażenia za pośrednictwem środków masowego komunikowania społecznego (prasy sensu largo lub inaczej mediów). Uwaga: zniesławienia (pomówienia) to zarzuty zracjonalizowane, które można odeprzeć przy pomocy racjonalnej analizy i dowodów Zniewagi (znieważenia lub obrazy) to zarzuty niezracjonalizowane lub obelgi, których nie da się odeprzeć przy pomocy racjonalnych argumentów ani rzeczowych dowodów. Bo jak wykazać przed sądem że ktoś nie jest, na przykład: idiotą, kretynem, durniem, imbecylem, etc.?
6. Sprawozdawczość sądowa
- granice dozwolonych metod - np. prowokacji dziennikarskiej;
- granice rozpowszechniania materiałów (ograniczenia w rozpowszechnianiu)
- podstawowe reguły prawne sprawozdawczości sądowej wynikające z prawa prasowego, kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego (zwłaszcza art. 13 Prawa Prasowego)
Dziennikarzom (prasie) przysługuje prawo do relacjonowania toczących się postępowań przed sądami powszechnymi i specjalnymi w takim zakresie w jakim nie została całkowicie lub częściowo wyłączona ich jawność. A także działań organów ścigania w trakcie postępowań przygotowawczych i prowadzonych w ich ramach czynności dochodzeniowych lub śledczych w kolejnych stadiach czynności procesowych aż do subsumcji (zamknięcia postępowania przygotowawczego w formie umorzenia postępowania lub sporządzenia aktu oskarżenia i skierowania go do sądu). Lecz relacje te powinny być szczególnie rzetelne, kompetentne i rzeczowe, o ile to możliwe pozbawione emocjonalnych i płytko sensacyjnych treści. A także chroniące, zgodnie z odnośnymi przepisami k.c. i k.p.c., PP, k.k., k.p.k. i innych ustaw szczególnych dobra osobiste stron, świadków i innych uczestników wszystkich stadiów procesów cywilnych i karnych.
Dziennikarze i prasa nie mają jednak żadnych szczególnych, ustawowych uprawnień dochodzeniowych ani śledczych. Wbrew potocznie powszechnie używanemu określeniu „dziennikarstwo śledcze”, które może wprowadzać w błąd, sugerując niezgodnie ze stanem faktycznym i prawnym, że prawo przyznaje dziennikarzom jakieś szczególne uprawnienia w tej materii. W świetle rozpowszechnionej praktyki i charakteru takiej działalności dziennikarskiej można i należałoby raczej mówić i pisać o dziennikarstwie aferowym, kryminalnym, policyjnym lub sensacyjnym albo nawet niekiedy inspirowanym i sterowanym przez różne źródła. Zwłaszcza w sytuacjach prawidłowego funkcjonowania organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości, podejmowanie przez dziennikarzy własnych działań zastępujących bezprawnie te ważne instytucje publiczne może być, i często bywa, szkodliwe społecznie. Prowadzi obecnie nierzadko do wszczynania nieuzasadnionych postępowań przygotowawczych lub nawet kierowania aktów oskarżenia do sądów pod wpływem nacisku prasy i opinii publicznej, wywoływanego rozmaitymi quasi „śledczymi” publikacjami. Procesy takie kończą się często uniewinnieniem oskarżonych i kompromitacją oskarżycieli publicznych, działających pod wpływem publicznej presji i perswazyjności argumentacji przedstawianej w prasie.
Klinicznym przykładem tego jest, zakończony właśnie niedawno całkowitym uniewinnieniem, proces trojga warszawskich policjantów, oskarżonych o rzekome popełnienie rażących błędów w dowodzeniu akcją antyterrorystyczną w Magdalence, w trakcie której zginęli policjanci. Na temat ich domniemanych win, rozpisywała się oskarżycielsko niemal cała krajowa prasa drukowana i nadawały krytyczne materiały niemal wszystkie stacje radiowe i telewizyjne, mimo zastrzeżeń specjalistów od działań antyterrorystycznych. Co doprowadziło najpierw do zwolnienia dowódców tej policyjnej akcji ze służby, a potem do postępowania karnego i procesu przeciwko nim. Wiele spraw karnych, wszczętych przez organa ścigania i prokuratury na podstawie publikacji prasowych, kierowanych następnie do sądów w formie aktów oskarżenia, sporządzonych w znacznym stopniu pod wpływem publikowanych w mediach zarzutów popełnienia przestępstw, zwłaszcza aferowych, nie znajduje potem dostatecznego potwierdzenia dowodowego w trakcie procesów sądowych. Gdyż opierają się nierzadko na niesłusznych podejrzeniach, spreparowanych dowodach i jednostronnie przedstawionych nieprawdziwych, niesprawdzonych lub cząstkowo tylko naświetlonych i tendencyjnie przedstawionych faktach. Z pominięciem lub zatajeniem albo niekiedy także z niezrozumieniem istotnych informacji lub okoliczności faktycznych i prawnych wyłączających odpowiedzialność karną oskarżonych. Jednakże w przypadkach bezczynności, korupcji lub niesprawności albo nieudolności lub innych patologii organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości udaje się dzięki prasie ujawnić szkodliwe i społecznie groźne przestępstwa, ustalić i ukarać sprawców.
Podstawowymi, gwarancyjnymi unormowaniami prawno-międzynarodowymi i konstytucyjnymi są w tym zakresie, m. innymi: prawo do sprawiedliwego procesu w rozsądnym czasie, prawo do obrony, prawo do kontroli społecznej wymiaru sprawiedliwości poprzez publiczny charakter jawnych rozpraw sądowych, zasada domniemania niewinności, możliwość kontroli sądowej orzeczeń przez sądy wyższych instancji w trybie odwoławczym (apelacyjnym i kasacyjnym), kontradyktoryjność, bezpośredniość i ustność postępowań w stadiach rozpraw głównych procesów, niezawisłość sędziowska, zasada swobodnego doboru oraz oceny dowodów przez sąd; ochrona godności i innych fundamentalnych praw człowieka (nawet osób skazanych za najcięższe przestępstwa), zasady zacierania skazania w zawitych ustawowo terminach w celu umożliwienia resocjalizacji oraz powrotu osób niegdyś skazanych do uczciwego życia, należy też pamiętać o szczególnej ochronie prawnej wymiaru sprawiedliwości, nie tylko w świetle przepisów prawa krajowego, ale rowie i orzecznictwa ETPCZ w Strasburgu;
Najważniejszym przepisem PP, dotyczącym sprawozdawczości sądowej, jest zakaz dokonywania przedsądów (lub inaczej antycypowania wyroków) statuowany w art. 13 ust. 1 PP, czyli określania apriorycznie odpowiedzialności stron i wyników procesu przed zapadnięciem orzeczeń w sądach pierwszej instancji. Chodzi tutaj o zapobieżenie możliwości wpływania przez prasę na przebieg procesów cywilnych, karnych oraz prowadzonych w trybach szczególnych, przed sądami gospodarczymi, wojskowymi, etc. oraz zapewnienia możliwości niezakłóconej, bezstronnej pracy wymiaru sprawiedliwości, bez możliwości wywoływania i oddziaływania presji opinii publicznej oraz jej wykorzystywania przez prasę lub działające za jej pośrednictwem osoby trzecie do wywierania nacisku na sądy, przebieg i rezultaty procesów.
Dostęp do akt postępowania karnego (art. 156 § 1 k. k. i art. 5 k.p.k.) przysługuje zasadniczo stronom, ich pełnomocnikom i przedstawicielom. Za zgodą prezesa sądu możliwe jest udostępnienie wglądu do akt także innym osobom, w tym dziennikarzom. Wyroki są zawsze jawne Na podstawie art. 50 k. k. sąd może też nakazać podanie wyroku do publicznej wiadomości wraz ze wskazaniem formy i treści oraz sposobu jego podania do wiadomości publicznej.
Ochrona danych osobowych i wizerunków uczestników postępowania karnego, oskarżonych i świadków (art. 13 ust. 2 i 3 PP, art. 357 k.p.k.) ze względu na zasadę domniemania niewinności, dążenie do nie stygmatyzowania sprawców i ofiar przestępstw ani innych osób postronnych uczestniczących w postępowaniach karnych - zniesławienie - w zasadzie tylko w tym przypadku można na określonych zasadach ujawnić dane skazanego i opublikować treść wyroku. Nowy kodeks karny nie zawiera katalogu tzw. dodatkowych środków karnych, jakie występowały w k.k. z 1969 r.
W przypadku sprawozdawczości sądowej ważna jest szczególna precyzja terminologiczna, wyważanie, kontradyktoryjność obiektywizm, rzeczowość i prawidłowość relacji prasowych.
Najważniejsze terminy w procesie cywilnym, to: powód, pozwany, powództwo, rozprawa główna, strony procesowe, świadkowie, biegli, zasada audiatur et altera pars (kontradyktoryjności) oraz inne ogólne zasady sprawiedliwego procesu (jawność, bezpośredniość, ustność) i wymogi procedury postępowania cywilnego (k.p.c.) Procesy prasowe ze względu na właściwość rzeczową, statuowaną w art. 17 k.p.c., odbywają się w wydziałach cywilnych właściwych miejscowo dla siedzib pozwanych Sądów Okręgowych (Wojewódzkich).
Procesy karne toczą się we właściwych rzeczowo i miejscowo sądach karnych. W początkowych stadiach przygotowawczej fazy postępowań karnych, prowadzone przez prokuratury lub przez policję lub uprawnione służby specjalne pod ich nadzorem, dochodzenia i śledztwa toczą się zwykle najpierw w sprawach określonych przestępstw. Dopiero w razie wstępnego potwierdzenia ich faktycznego zaistnienia, wskazania i potwierdzenia lub uprawdopodobnienia w inny sposób domniemanych sprawców oraz zdobycia poszlak lub dowodów przeciwko nim wszczyna się i prowadzi postępowanie przeciwko konkretnym podejrzanym. Najważniejsze terminy w procesie karnym, to: przestępstwo, sankcja, wina, kara, oskarżyciel publiczny, oskarżyciel prywatny, droga karnoskargowa lub tryb karnoskargowy (oskarżenie publiczne), droga prywatnoskargowa lub tryb prywatnoskargowy (oskarżenie prywatne), ściganie z urzędu i ściganie na wniosek, postępowanie przygotowawcze, akt oskarżenia, dochodzenie lub śledztwo, zarzut, subsumcja, akt oskarżenia, kontrola sądowa aktu oskarżenia, rozprawa główna, obrońca, wyrok, apelacja, kasacja. Dopiero osoba, której w postępowaniu przygotowawczym postawiono zarzuty staje się podejrzaną lub podejrzanym lub też domniemanym sprawcą przestępstwa. Wcześniej jednak ta sama osoba może być przesłuchiwana i może zeznawać jako świadek w danej sprawie. Oskarżoną lub oskarżonym dana osoba fizyczna staje się zaś dopiero wtedy, gdy po prawomocnym zakończeniu postępowania przygotowawczego i dokonaniu subsumcji zostaje objęta aktem oskarżenia, a akta sprawy, wraz z aktem oskarżenia, zostają przesłane do właściwego rzeczowo i miejscowo sądu karnego. W sprawach ściganych z oskarżenia prywatnego tok postępowania karnego może, choć nie musi, być odmienny w zakresie prowadzenia przed rozprawą główną ewentualnych czynności wyjaśniających i przygotowawczych. Gdyż prokuratura może przystąpić do czynności procesowych przewidzianych w trybie postępowania przygotowawczego na wniosek oskarżyciela prywatnego.
Dla prasy w sprawozdawczości sądowej szczególnie istotne powinny być aspekty wiktymologiczne (związane z ochroną ofiar przestępstw), kwestie ochrony świadków i biegłych, ich danych osobowych i wizerunków, jak również problemy prewencji (zapobiegania i zwalczania przestępczości). Niestety, z powodu postępującej komercjalizacji, sensacjonalizacji, tabloidyzacji i brutalizacji prasy (mediów), w Polsce mamy obecnie coraz częściej do czynienia ze zjawiskami wyraźnej nadreprezentacji przestępczości w publikacjach prasowych. A także z nadmiernym epatowaniem w materiałach prasowych przemocą oraz drastycznymi opisami lub scenami zbrodni i działalności przestępczej, nierzadko w połączeniu ze zwulgaryzowaną tematyką seksualną. Co najczęściej wynika z podporządkowania różnego rodzaju publikacji kryminalnych głównie celom komercyjnym. Bardzo liczne informacje policyjne i kryminalne, aferowe, publicystyka i sprawozdawczość sądowa są w prasie (mediach) często nieprofesjonalne, spłycone, uproszczone oraz zdehumanizowane. W serwisach informacyjnych są też pierwszymi, nierzadko wyolbrzymionymi, nadmiernie wyeksponowanymi wiadomościami pod względem hierarchii ważności i kolejności przekazu wśród informacji dnia lub wydania,
W rezultacie, takie uproszczone, głównie lub nawet wyłącznie sensacyjne materiały prasowe nie realizują podstawowych społecznych celów informacyjnych: prewencyjnych, analityczno-glosatorskich, analityczno-badawczych, ani krytyczno-ostrzegawczych wobec praktyki działania wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania w ich walce z przestępczością. Straszą, zmniejszają poczucie bezpieczeństwa, stwarzają atmosferę powszechnego zagrożenia, popularyzują różne formy przestępczości, zamiast służyć analizowaniu i wskazywaniu jej społecznych, ekonomicznych i moralnych źródeł, zapobieganiu i skutecznemu zwalczaniu. Ukazując przestępców i przestępczość w sensacyjny i atrakcyjny sposób, zachęcają do naśladownictwa. Nieudolna krytyka prawa, organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości jest nierzadko szkodliwa i rozzuchwalająca przestępców. Podobnie jak infotainmentowe czy courttainmentowe publikacje prasowe różnego typu, nadające materiałom o tej tematyce charakter i formy wyłącznie sensacyjno-rozrywkowe, pozbawione refleksji nad przyczynami i skutkami patologii społecznych oraz przestępczości, a także nad jej przeciwdziałaniem i zwalczaniem.
Na mocy postanowień art.13 ust 2 PP nie wolno rozpowszechniać ani publikować w prasie danych osobowych ani wizerunków osób uczestniczących w różnych fazach procesów sądowych bez ich zgody albo zgody prokuratora lub sądu. Chodzi głównie o podejrzanych i oskarżonych, świadków, pokrzywdzonych i poszkodowanych w procesach karnych, chyba, że osoby te, same w pełni świadomie i wyraźnie wyrażą zgodę na rozpowszechnianie lub publikację ich danych osobowych i wizerunków. Z reguły podaje się tylko inicjały i przedmiot sprawy oraz relacjonuje jej przebieg, istotne fakty i argumenty stron.. Chodzi o uniknięcie stygmatyzacji osób uczestniczących w sprawie oraz infamii ich bliskich i otoczenia. Możliwość wyłączenia z urzędu tej ochrony na mocy właściwych decyzji prokuratora lub sądu, przewidziana w art.13 ust.3 PP, dotyczy tylko podejrzanych i oskarżonych. Prokurator w postępowaniu przygotowawczym, a następnie sąd podczas rozprawy głównej może zezwolić na ujawnienie ich danych osobowych i wizerunku, ze względu na ważny interes publiczny. Ale przepis ust. 2 art.13 PP statuuje ogólną zasadę, zaś przepis ust 3 art.13 ustanawia tylko wyjątek od zasady.
Wizerunki składu sędziowskiego, obrońców i oskarżycieli można rozpowszechniać, gdy są one sporządzane na sali sądowej lub przed salą sądową w czasie wykonywania przez te osoby ich funkcji publicznych. Nie wymagane jest w takich przypadkach uzyskiwanie odrębnej zgody, poza zgodą na utrwalanie przebiegu rozprawy na określonych przez sąd warunkach.
Jawność postępowania sądowego jest ogólną zasadą sprawiedliwego procesu (z wyłączeniem spraw lub ich części wyłączonych spod jawności ustawowo, lub na podstawie stosownych decyzji sądów na mocy odnośnych przepisów, z różnych przyczyn (ochrona tajemnic, dóbr osobistych, ważnych interesów stron - głownie pokrzywdzonych lub poszkodowanych - albo świadków lub zakres przedmiotowy). W postępowaniu karnym jest też regułą ale i tu są wyjątki, będące odstępstwami od tej zasady i podstawą wyłączenia uprawnień do udziału w rozprawach karnych i ich utrwalania dla celów prasowych i relacjonowania w prasie.
Ramy prawne udziału dziennikarzy w rozprawach i ewentualnej rejestracji i relacjonowania ich przebiegu oraz dostępu do akt spraw karnych regulują odnośne przepisy k.k. i k.p.k. w związku z odnośnymi przepisami PP, specyfiką gatunkowo-prawną sprawozdawczości sądowej, publicystyki prawnej oraz dziennikarskich rodzajów i gatunków pokrewnych wraz z odpowiednimi ich zasadami i standardami oraz formami warsztatowymi i odpowiedzialnością.
Aspekty prawne oraz etyczno-deontologiczne i warsztatowe tzw. dziennikarstwa śledczego, w szczególności różne formy dziennikarstwa wcieleniowego i tzw. prowokacji dziennikarskich, stanowią odrębny, bardzo obszerny i kontrowersyjny temat. Gdyż większość form tak nazywanego i uprawianego dziennikarstwa jest nielegalna, mniej lub bardziej niezgodna z prawem oraz zasadami etyki dziennikarskiej. W polskim prawie, tylko w sytuacjach mających cechy stanu wyższej konieczności lub obrony koniecznej możliwe są ryzykowne działania, zagrażające lub naruszające w sposób oczywisty określone cudze dobra, prawa lub interesy. W innych sytuacjach całkowicie nielegalne albo będące ewidentnie na granicy prawa i etyki lub poza tą granicą. Polskie prawo nie daje tzw. słusznościowych podstaw do jego naruszania i nie zna instytucji tzw. obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nikomu nie wolno więc samemu wymierzać sprawiedliwości, wyręczać lub zastępować organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Dziennikarze nie powinni uzurpować sobie ani funkcji czwartej władzy, ani przejmować funkcji i zadań lub stosować metod zarezerwowanych dla policji, służb specjalnych, prokuratur i sądów, bez stosownych uprawnień i kontroli. Mogą i powinni obserwować i rzeczowo, w sposób wymagający odpowiedniej znajomości prawa i procedur, informować i komentować zagadnienia i zdarzenia prawne oraz sądowe, jednak w miarę możliwości zawsze zgodnie z zasadami prawa, etyki dziennikarskiej i specjalistycznego warsztatu zawodowego.
Poza tzw. godziwymi podstępami i prostymi zgodnymi z prawem relacjami wcieleniowymi, zdecydowana większość tzw. prowokacji dziennikarskich nie ma podstaw prawnych, a zatem jest lub też może być nielegalna. Podczas ich dokonywania dziennikarz może zatem sam doprowadzić do naruszeń prawa, albo do podżegania lub nakłania innych do działań sprzecznych z prawem. Najczęstsze są przypadki naruszania przez dziennikarzy prawa w celu wykazania bezczynności organów władzy, organów ścigania albo błędnych, nieskutecznych lub nonsensownych przepisów, bądź nieuczciwych, niezgodnych z prawem, szczególnie społecznie szkodliwych praktyk, które trudno, lub których nie można samodzielnie ujawnić w prasie w inny (legalny) sposób. Za takie bezprawne działania dziennikarzowi grozi odpowiedzialność karna. Mimo ewentualnego działania w uzasadnionym interesie społecznym Jedynie znikoma szkodliwość społeczna, kontratyp działania w uzasadnionym interesie społecznym, w stanie wyższej konieczności lub obrony koniecznej nadrzędnych, szczególnie ważnych społecznie dóbr albo wartości mogą tutaj ewentualnie stanowić przesłanki uchylające odpowiedzialność dziennikarzy za takie naruszenia prawa i doprowadzić do umorzenia postępowania karnego.
7. Ochrona prywatności jako obowiązek dziennikarski
- sfery prywatności i zakres ich ochrony
- zakres ochrony prywatności osób prowadzących działalność publiczną, a prywatność innych osób (nie prowadzących takiej działalności).
Prywatność jest kolejnym, bardzo silnie chronionym prawnie, złożonym i społecznie ważnym dobrem osobistym, które coraz częściej bywa zagrożone i bezprawnie naruszane przez prasę (media) Prywatność jest dziedziną osobistej wolności człowieka, chronioną prawnie i zwyczajowo od wszelkiej zewnętrznej, niepożądanej ingerencji, a także podmiotowym prawem człowieka i obywatela do bycia pozostawionym samemu sobie, we własnym kręgu bliskich osób, bez ingerencji osób trzecich. Jej penetracja przez prasę jest dozwolona prawnie tylko w wyjątkowych sytuacjach, jedynie z wyraźnie określonych przyczyn i w wyraźnie określonym zakresie, podobnie jak upublicznianie bez zgody zainteresowanego jakichkolwiek informacji o faktach i zdarzeniach z różnych, prawnie chronionych sfer życia prywatnego.
Pojęcia życia prywatnego (sfery prywatnej i prywatności) nie mają legalnych (ustawowych) definicji. Szersze rozwinięcie znalazły na przełomie XIX i XX wieku, na gruncie doktryny i orzecznictwa prawa amerykańskiego. Za sprawą dwóch twórców podstaw tamtejszej prawnej koncepcji ochrony prywatności, sędziów Warrena i Brandeisa, którzy prawo do prywatności definiowali jako prawo człowieka bycia pozostawionym samemu sobie (ang,: the right to be left alone). Wieloaspektowość i złożoność życia prywatnego człowieka sprawia, że prywatność jest dobrem wielowarstwowym, nakładającym się nierzadko pod względem zakresu przedmiotowego na inne prawem chronione dobra osobiste, takie jak: mir domowy, wizerunek i głos, korespondencja, życie osobiste i rodzinne, niepubliczne (prywatne) czynności lub zabiegi w miejscach dostępnych dla innych osób (restauracje, kawiarnie, bary i puby, etc., hotele, szpitale, przychodnie lekarskie, salony fryzjerskie i kosmetyczne, kluby fitness) lub podczas zamkniętych imprez prywatnych (śluby, wesela, imieniny, urodziny, spotkania towarzyskie i klubowe, zamknięte uroczystości religijne, prywatne uroczystości pogrzebowe, etc.)
Okoliczności wyłączające bezprawność naruszenia prywatności przez prasę:
- świadoma i wyraźna zgoda osoby uprawnionej na naruszenie jej prywatności we w miarę możliwości precyzyjnie ustalonym i określonym zakresie;
- upoważnienie ustawowe w razie działania w uzasadnionym interesie społecznym w bezpośrednim lub pośrednim ale istotnym związku z pełnioną przez daną osobę funkcją publiczną - np.: demaskowania przejawów oczywistej hipokryzji; celowego, nieuczciwego tworzenia nieprawdziwych (całkowicie lub częściowo) wizerunków informacyjnych osób pełniących funkcje publiczne z zamiarem wprowadzenia w błąd opinii publicznej, etc. (art. 14 ust. 6 PP);
- zatajenie lub podanie nieprawdziwych informacji w sytuacjach obowiązku podania do wiadomości publicznej informacji i danych z życia prywatnego.
Wobec nieostrości prawnej pojęcia prywatności, i rosnącej potrzeby jej ochrony, jak również wobec coraz częstszych przypadków skutecznych prób jej bezprawnego naruszania przez prasę (zwykle pod wpływem postępującej komercjalizacji i poszukiwania pikantnych, sensacyjnych lub skandalicznych wiadomości z życia prywatnego różnych kategorii osób zainteresowania publicznego), a także wobec coraz większych możliwości technicznych penetracji prywatności, dzięki postępowi technicznemu i technologicznemu (zdalne, lotnicze i satelitarne fotografie, noktowizja, ukryte kamery filmowe oraz różne ukryte systemy podsłuchowe i monitorujące, rejestrujące i przekazujące obraz i dźwięk na odległość oraz inne, nowoczesne techniki śledzenia i precyzyjnego ustalania miejsc pobytu lub tras przemieszczania się ludzi, sieci płatnych informatorów, etc.) bardzo ważne staje się wyodrębnienie i określenie w doktrynie oraz orzecznictwie bliżej zakreślonych, dających się oddzielić w praktyce granic różnych zakresów przedmiotowych prywatności.
Znaczącym osiągnięciem polskiej doktryny prawnej w zakresie ochrony prywatności jest oryginalna koncepcja A. Kopfa podziału prywatności na różne sfery o zróżnicowanym stopniu dostępności dla nieupoważnionych osób trzecich, w tym także dla prasy.
Poniżej przedstawiam ten podział (z niewielkimi moimi zmianami, będącymi rozwinięciem tej koncepcji i jej modyfikacją, stosownie do potrzeb praktyki prasowej), wedle którego wyróżniamy:
- sferę powszechnej dostępności (publiczną, ogólnie dostępną), obejmującą miejsca i sytuacje publiczne (także tutaj w sposób ostrożny należy jednak w prasie ukazywać sytuacje i zachowania lub czynności osobiste o charakterze wyraźnie prywatnym lub intymnym), jeśli rażąco nie naruszają prawa lub zasad porządku publicznego i dobrych obyczajów, albo innych zasad współżycia społecznego (można je pokazywać jedynie jako części większej całości, bez celowych zbliżeń zdjęciowych w wyniku najazdów transfokacyjnych kamer, używania teleobiektywów lub podsłuchów, mikrofonów kierunkowych, podglądania, nagrywania i obserwacji osób, które nie są świadome, że są nagrywane, filmowane lub w inny sposób potajemnie obserwowane, gdyż takie czynności monitorujące są ukryte i z tego powodu zazwyczaj nie mogą wywołać skutecznego, przysługującego uprawnionym osobom sprzeciwu lub odpowiedniej zmiany zachowań);
- sferę sekretną (ograniczonej i lub częściowej dostępności publiczno-prywatnej) - na granicy [na styku] między sferą powszechnej dostępności a sferą prywatną, obejmującą miejsca i /lub/ sytuacje albo czynności ze swej istoty prywatne i osobiste lub też wykonywane z udziałem tylko wybranego kręgu osób, do której mają jednak także równoczesny dostęp osoby trzecie (publiczne lokale gastronomiczne i spożywanie posiłków, toalety i czynności fizjologiczne albo higieniczne, placówki lecznicze i zabiegi lecznicze, udzielanie pierwszej pomocy, lub pomocy medycznej w stanach nagłych w miejscach publicznych, zabiegi kosmetyczne i inne zabiegi upiększające lub poprawiające kondycję, pikniki, zabawy i bale bez zapowiedzianego i akceptowanego udziału prasy sensu largo, etc.);
- sferę prywatną (sferę odosobnienia, zasadniczo oddzieloną od życia zewnętrznego) - niedostępną dla osób nie mogących stale przebywać w tej sferze na podstawie różnych afiliacji i uprawnień naturalnych lub prawnych, nie zaproszonych i nieupoważnionych do jej penetracji bez zezwolenia dysponentów - życie domowe, rodzinne, wnętrze domu, mieszkania i biura, otoczenie domu, teren prywatny, należący do danej osoby fizycznej lub prawnej, etc.;
- sferę intymną (zwaną też ośrodkową lub nuklearną sferą prywatności) - obejmującą najbardziej osobiste sytuacje, czynności i zachowania, najbardziej skrywane przeżycia i doznania psychofizyczne, emocjonalne, różne zakresy życia wewnętrznego człowieka i intymnych relacji międzyludzkich oraz związane z nimi szczególne miejsca w sferze prywatnej (toaleta, łazienka, sypialnia, etc.) chronioną najbardziej - niemal absolutnie - której to sfery prywatności penetrować bez zgody wyłącznie dysponujących nią podmiotowo osób nie wolno i nie należy (nawet niekiedy w razie zgody dysponenta tej nuklearnej sfery prywatności na jej ujawnienie), gdyż warto zawsze zastanawiać się nad ewentualnym ryzykiem stygmatyzacji tej osoby na skutek upublicznienia jej własnych wypowiedzi, relacji dziennikarskiej lub wizerunku albo głosu, obejmujących chronione dane ze sfery intymnej (np. niedawna sesja zdjęciowa polskiej edycji Playboy'a z aktami pełnoletniej licealistki, opublikowana w tym miesięczniku tuż przed jej maturą, co naraziło ją na poważne kłopoty i na skandal obyczajowy).
Naruszenia prywatności mogą mieć charakter bezpośredni (lub zapośredniczony, z ewentualnym technicznym wspomaganiem i przekazem) - poprzez śledzenie, obserwację, nękanie danej osoby, jawne lub ukryte utrwalanie jej wizerunku albo głosu w sytuacjach niepublicznych i bez jej zgody, wtargnięcia do określonych miejsc lub ich bliskie albo zdalne, bezprawne podglądanie lub podsłuchiwanie (prasa nie ma takich uprawnień!!!) - albo charakter pośredni, gdy polegają jedynie na ujawnianiu i upublicznieniu danych i informacji o charakterze prywatnym, co narusza lub może naruszać chronione wrażliwe dane osobowe i publiczny wizerunek osoby, której prywatność jest w ten sposób penetrowana bez jej wyraźnej i świadomej zgody. Zwłaszcza w sytuacjach, w których taka zgoda jest prawnie jednoznacznie wymagana.
Stygmatyzujące skutki naruszenia prywatności są często bardzo trudne do przewidzenia i nierzadko nieodwracalne, dlatego każdorazowe ujawnianie informacji i danych o tej sferze życia osób przedstawianych w prasie wymaga szczególnej rozwagi, namysłu i poczucia odpowiedzialności ze strony autorów i redaktorów materiałów prasowych, nawet w przypadkach zgody zainteresowanych. Gdyż należy zawsze pamiętać o prawnym i etycznym obowiązku troski o ochronę dóbr osobistych osób okazujących zaufanie dziennikarzom oraz poszanowania godności człowieka (nawet kryminalistów i czarnych charakterów). Z czego nie wolno z pewnością rezygnować w imię poszukiwania sensacji, osobistej popularności, poklasku, kariery, wzrostu sprzedaży danego tytułu prasowego, oglądalności lub słuchalności danej audycji telewizyjnej lub radiowej, etc., kosztem przedstawianych w prasie osób fizycznych i prawnych.
Na całym świecie, dzięki stałemu rozwojowi fotografii i telewizji satelitarnej oraz technik i technologii cyfrowych, postępującej miniaturyzacji i doskonaleniu optycznego i akustycznego sprzętu elektronicznego oraz możliwości rejestrowania i przekazywania na żywo, na odległość, i zapisu oraz przechowywania w masowych pamięciach obrazu i dźwięku, jak również namierzania i stałego, nieprzerwanego śledzenia i obserwowania (także w zupełnych ciemnościach, przy zastosowaniu podczerwieni i noktowizji) poruszających się w terenie osób niemal we wszystkich miejscach na ziemi, istnieje obecnie możliwość technicznej penetracji i przedstawiania w środkach masowego komunikowania zarejestrowanych (całkowicie bez wiedzy i wbrew woli obserwowanych i /lub/ podsłuchiwanych osób) sytuacji i scen z ich życia prywatnego. Także w najbardziej nawet trudnodostępnych, odległych i odseparowanych od siedzib ludzkich i stale zamieszkałych rejonów miejscach. Na obszarach i terenach, które były kiedyś całkowicie niedostępne dla podglądu i podsłuchu osób trzecich i umożliwiały ludziom zupełne odosobnienie i schronienie przed ciekawością innych, ucieczkę i izolację od reszty świata, poczucie wolności i niezależności od innych ludzi.
W wielkich skupiskach ludzkich i wokół ludzkich siedzib stale rozbudowywane są także sieci audiowizualnego monitoringu i rejestracji oraz namierzania osób. Miejsce pobytu każdego posiadacza telefonu komórkowego może zostać wyśledzone i zlokalizowane bez jego wiedzy. W wielu przypadkach możliwe jest też śledzenie przemieszczania się osób wyposażonych w nadawczo-odbiorcze telekomunikacyjne urządzenia osobiste pozwalające na ich namierzanie. Codziennie, nasze wizerunki i nasze prywatne rozmowy z innymi osobami, wymiana korespondencji elektronicznej, przekazy audiowizualnie, dźwiękowo lub tekstowo zarejestrowanych i utrwalonych czynności oraz kontaktów z różnymi osobami są monitorowane, nagrywane i kierowane do przechowania w rozmaitych cyfrowych bazach danych na całym świecie bez naszej wiedzy i bez naszej zgody. Wiele z tych technicznych utrwaleń, zawierających nasze wrażliwe, prawem chronione dane osobowe, wizerunki oraz głos i różne prywatne informacje ulega potem dalszemu przetwarzaniu i służy rozmaitym gestorom baz danych, do których te dane trafiają, do różnych, niekontrolowanych przez nas celów. Często w różnym stopniu niezgodnych z naszymi interesami i naszymi prawami. Naruszających nasze prywatne tajemnice i ingerujących w sferę chronionych danych i informacji o naszym życiu. Uniemożliwiających lub utrudniających swobodne decydowanie o ich udostępnianiu osobom trzecim, W szczególności decydowanie przez nas o ich publicznej dostępności i faktyczne kontrolowanie obrotu tymi danymi i informacjami. Jak również podmiotowe tworzenie i kształtowanie naszego informacyjnego, publicznego wizerunku w relacjach z otoczeniem społecznym.
W tych warunkach kwestia ochrony prawnej różnych sfer naszej prywatności nabiera współcześnie szczególnego znaczenia. Rośnie też coraz bardziej świadomość znaczenia i potrzeby ochrony prywatności ludzkiej we wszystkich jej sferach, przy coraz większych możliwościach technicznych i łatwości pokonywania chroniących niegdyś skutecznie naszą prywatność barier i osłon różnego rodzaju. Nie tylko technicznych, fizyczno-mechanicznych, odległościowych, czasowych i ekonomicznych, lecz także obyczajowych i kulturowych.
W skrajnych przypadkach patologicznej, bezprawnej, uporczywej penetracji prywatności osób powszechnie znanych, będących przedmiotem zainteresowania prasy i opinii publicznej, uporczywe naruszanie prywatności może mieć charakter nękający i prowadzić do prześladowania i zaszczucia osób niemal nieustannie obserwowanych, podglądanych i podsłuchiwanych lub stale nagabywanych przez dziennikarzy, fotoreporterów i kamerzystów. Klasycznym przykładem takiej skrajnej sytuacji jest przypadek byłej brytyjskiej księżnej Diany i jego śmierci podczas próby ucieczki przed sforą ścigających ją wszędzie niemal bez przerwy paparazzi. Dlatego dalsze ugruntowywanie prawnej ochrony prywatności, jej przestrzeganie przez dziennikarzy i prasę sensu largo (media) oraz skuteczne prawne ściganie jej naruszeń ma obecnie szczególne znaczenie i uzasadnienie faktyczne. Powinno być także wzmacniane przy pomocy pozaprawnych koregulacyjnych i samoregulacyjnych unormowań deontologicznych i etycznych ustalanych i przestrzeganych przez dziennikarzy, wydawców i nadawców.
Od dawna w orzecznictwie zagranicznym (najpierw amerykańskim, a potem zachodnioeuropejskim), obecnie coraz częściej również w orzecznictwie polskich sądów, pojawiają się zakazy pisania lub wykonywania zdjęć nadmiernie prześladowanych medialnie osób przez określone osoby lub tytuły prasowe. Przybierały one niekiedy także formę prawnych zakazów zbliżania się przez fotoreporterów na określoną odległość do zbyt nękanych osób, ich mieszkań, posiadłości, etc. Orzecznictwo naszych sądów jest w tej materii ciągle jeszcze stosunkowo mało radykalne w porównaniu z orzecznictwem amerykańskim i zachodnioeuropejskim.
Trzeba równocześnie podkreślić, że zarówno liczba paparazzi w Polsce oraz stopień bezwzględności i brutalności ich niedozwolonych prób penetracji różnych sfer prywatności znanych osób jest szczęśliwie stale niższy, niż w państwach zachodnioeuropejskich i w USA. Naruszycielskie zdjęcia i informacje z życia prywatnego znanych osób zamawiają, kupują i publikują najczęściej tylko należące do zagranicznych koncernów tytuły codziennej prasy bulwarowej (tabloidy) i niektóre kolorowe magazyny o podobnym charakterze. Należy też stwierdzić z satysfakcją, że istotną rolę prewencyjną odgrywają w tym zakresie samoregulacyjne i samoograniczające oddziaływania Klubu Fotoreporterów Prasowych oraz Związku Polskich Artystów Fotografików. Kształtowane przez te organizacje standardy warsztatowe i etyczno-prawne fotografii prasowej nie dopuszczają bowiem wykonywania przez profesjonalnych fotoreporterów zdjęć w sposób niezgodny z prawem i naruszający prywatność lub inne dobra fotografowanych osób.
8. Prawo do ochrony danych osobowych:
- pojęcie danych osobowych (zakres przedmiotowy) w świetle Ustawy o ochronie danych osobowych
- granice legalności wykorzystania danych osobowych
Prawo do ochrony danych osobowych jest szczególnym zakresem publicznoprawnej, zinstytucjonalizowanej, stopniowo coraz bardziej rozbudowywanej instytucjonalnie ochrony osobowych (osobistych) danych (zwłaszcza tzw. danych wrażliwych) przed możliwościami i ewentualnymi negatywnymi skutkami ich gromadzenia, przetwarzania i konfigurowania informatycznego oraz wykorzystywania i udostępniania bez zgody i wiedzy oraz kontroli osób, których dane te dotyczą. Ochrona danych osobowych jest również wyodrębnionym zakresem ochrony prywatności informacyjnej człowieka przed bezprawną penetracją i upublicznieniem. Prawo to reguluje zasady gromadzenia, przechowywania i udostępniania danych osobowych oraz zapewnia obywatelom samodzielne kształtowanie swojego publicznego wizerunku (profilu) informacyjnego i prawną ochronę danych, które nie są przeznaczone do wiadomości publicznej. Jest pochodną dziedziną ochrony prywatności (sfery prywatnej) życia w społeczeństwach informacyjnych w okresie postępującej informatyzacji większości dziedzin życia.
Najważniejszymi podstawami prawnymi regulacji w tym zakresie są unormowania praw międzynarodowego, w szczególności art.17 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, art. 8 EKo OPCziPW oraz postanowienia art. art. 47 i 51 Konstytucji RP w związku z art. art. 30, 31, 77-80, europejskie normy i standardy ochrony danych osobowych (Konwencja Nr 108 i Dyrektywa 95/46/ WE). Przez dane osobowe rozumie się w prawie europejskim wszelkie informacje dotyczące zidentyfikowanych lub możliwych do zidentyfikowania osób, będących podmiotami tych danych. Po nowelizacji w 2001 r. pierwotnej wersji polskiej ustawy o ochronie danych osobowych z 1997 r., ich definicja ustawowa została w pełni dostosowana do obowiązujących standardów europejskich.
Adresatami unormowań prawnych z zakresu ochrony danych osobowych są jednocześnie jednostki ludzkie, niezależnie od ich statusu obywatelskiego, oraz organy władzy, które mają w tym zakresie określone obowiązki administracyjne. Ochrona prawna danych osobowych statuuje także następujące, podmiotowe prawa człowieka i obywatela:
- prawo do nieujawniania informacji na swój temat (prawo do milczenia) bez zaistnienia obowiązku ustawowego, obowiązki takie i przypadki ujawniania danych osobowych mają zawsze charakter wyjątków od zasady prawnej ochrony danych osobowych;
- prawo swobodnego tworzenia i kształtowania publicznego wizerunku informacyjnego;
- prawo dostępu do urzędowych dokumentów i urzędowych zbiorów danych, z wyłączeniem ograniczeń dostępu wprowadzonych na mocy odpowiednich regulacji ustawowych;
- prawo żądania sprostowania lub usunięcia danych nieprawdziwych, niepełnych lub zebranych sprzecznie z ustawą;
- prawo do żądania zaprzestania korzystania z danych osobowych w określony sposób, niezgodny z prawem, wolą podmiotu uprawnionego lub z wyrażoną wcześniej zgodą.
Granice legalności korzystania z danych osobowych, ich przetwarzania, gromadzenia i obrotu nimi oraz ich ujawniania w określonych zakresach, formach i celach, jak również prowadzenia zbiorów danych i ich zabezpieczania wynikają z odpowiednich gwarancji, upoważnień lub ograniczeń, albo obowiązków ustawowych. Mogą także wynikać ze świadomej zgody uprawnionych podmiotów, wyrażonej w odpowiedniej formie. Obok ogólnej ochrony prawnej dóbr osobistych i informacji niejawnych (tajemnic ustawowych), ustawowa ochrona danych osobowych (szczególnie tzw. danych wrażliwych) może niekiedy istotnie ograniczać swobodę informowania przez prasę, lecz są to najczęściej ograniczenia w pełni uzasadnione.
9. Prawo do ochrony wizerunku i głosu:
- regulacje prawne dotyczące zapisów fonicznych i wizualnych zawarte w prawie prasowym
- rozpowszechnianie wizerunku w świetle prawa autorskiego (art. 81 Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych)
Wizerunek oraz głos (chronione prawnie na zasadach ogólnych k. c. i na podstawie tych samych przepisów szczególnych, normatywnie dotyczących jednak literalnie tylko wizerunku, a nie głosu) - to szczególnie ważne w działalności prasowej (medialnej) dobra osobiste, będące odpowiednio wykonaną w dowolny sposób, dowolną techniką, na dowolnym nośniku (film, zdjęcie, rysunek, portret malarski, rzeźba, maska, etc.) fizyczną podobizną, portretem lub opisem danej osoby (zidentyfikowanej, możliwej do zidentyfikowania) lub nagraniem jej głosu.
Zasady rozpowszechniania i publikacji wizerunku i głosu statuuje art. 81 ust 1 ustawy o prawie autorskim - za zgodą podmiotu uprawnionego i wyłącznie w ustalonym zakresie (określone pola eksploatacji) oraz na ustalonych z tym podmiotem zasadach.
Wedle postanowień art.81 ust. 2 u o p. a. i p. p oraz art. 14 ust 1 PP, zezwolenia nie wymaga:
- rozpowszechnienie wizerunku osoby powszechnie znanej, wykonanego w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych (w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych, etc) podczas konferencji prasowych lub innych wystąpień lub czynności publicznych;
- wykonywanie i rozpowszechnianie wizerunku osoby stanowiącej jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, osoby na tle krajobrazu, publiczna impreza, miejsca i sytuacje publiczne;
- rozpowszechnianie wizerunku lub głosu osoby, która świadomie wyraziła na to zgodę (najlepiej wyraźnie i jednoznacznie) lecz niekiedy może to być także zgoda dorozumiana lub domniemana - gdy osoba z przyczyn bezspornych i oczywistych wie lub widzi albo jest w inny sposób poinformowana, że jej głos lub wizerunek są lub mogą być rejestrowane (nagrywane) w celu wykorzystania w pokreślony sposób (zgoda dotyczy zwykle tylko określonego pola eksploatacji lub określonych pól eksploatacji, może być tylko jednorazowa i obwarowana dodatkowymi warunkami, etc.).
Wobec licznych niejasności przy korzystaniu z wizerunku lub głosu do celów prasowych trzeba zawsze możliwie precyzyjnie ustalać z osobą portretowaną lub nagrywaną zakres zgody i pola eksploatacji, żeby uniknąć ewentualnych późniejszych roszczeń procesowych. Nikogo nie można zmusić do utrwalenia i pokazania (ujawnienia) jego wizerunku do celów prasowych. Nie należy również wykonywać ani rozpowszechniać lub publikować rozpoznawalnych wizerunków osób, które znajdują się w stanie oczywiście nie pozwalającym im na świadome wyrażenie zgody oraz nie mających zdolności do czynności prawnych i składania ważnych oświadczeń woli (ubezwłasnowolnionych, psychicznie chorych, pijanych, nieprzytomnych, znajdujących się pod wpływem narkotyków, dzieci bez opiekunów, etc.).
Nie wolno wykorzystywać zdjęć wykonanych nieodpłatnie w celach informacyjnych, etc. do celów komercyjnych na innych polach eksploatacji, bez wiedzy i zgody osób uprawnionych. Nie wolno też rozpowszechniać i publikować wykonanych potajemnie i bez zgody zainteresowanych osób (z ukrycia lub w sposób niewidoczny, bez wiedzy i wcześniejszej akceptacji fotografowanych lub nagrywanych) wizerunków ani nagrań audiowizualnych lub dźwiękowych osób uprawnionych do wyłącznego dysponowania swoim wizerunkiem i /lub/ głosem (szczególnie w sytuacjach sekretnych, prywatnych i intymnych). Już samo wykonanie takich zdjęć, nagrań wizualnych lub audialnych bez zgody rejestrowanych w ten sposób mechanicznie osób może być uznane za niezgodne z prawem i stanowić bezprawną penetrację lub też inne naruszenie ich prywatności, (sfery sekretnej, miru domowego, intymności, etc).
10. Obowiązek ochrony tajemnicy zawodowej dziennikarza:
- zakres przedmiotowy i podmiotowy tajemnicy zawodowej dziennikarza (na tle ochrony innych tajemnic ustawowo chronionych)
- możliwość zwolnienia z tajemnicy (w świetle prawa prasowego i w świetle nowego kodeksu postępowania karnego)
- zakres przedmiotowy tajemnicy państwowej i służbowej w świetle Ustawy o ochronie informacji niejawnych (vide
Ponieważ różne aspekty tajemnicy zawodowej dziennikarza, jej cele (ratio legis i modus operandi), instytucjonalne formy oraz zakres przedmiotowy i podmiotowy, formy i znaczenie były omawiane szczegółowo w różnych kontekstach podczas wykładów i ćwiczeń (anonimat, embargo, tajemnica powierzona i zastrzeżona, udzielanie informacji, ochrona i ujawnianie źródeł informacji) omawiam je tutaj ponownie jedynie skrótowo, przypominając tylko enumeratywnie o regulujących ją pośrednio lub bezpośrednio odnośnych przepisach art. art. 5, 6 ust 4, 12 ust.1 pkt 2, 14, 15, 16 i 49 PP oraz 180 k.p.k.
Art. 5 ust 1 i 2 PP w nawiązaniu do konstytucyjnie zagwarantowanych wolności i praw obywatelskich, jakimi są: wolność słowa (wypowiedzi) oraz prawo do krytyki, statuuje obywatelskie powszechne prawo do udzielenia informacji prasie (z zastrzeżeniem, że informacje te udzielane są w sposób i w zakresie zgodnym z obowiązującym prawem) oraz prawną gwarancję ochrony wszystkich obywateli legalnie udzielających informacji prasie przed ewentualnymi represjami z tego tytułu ze strony osób trzecich.
Art. 6 ust.4 statuuje prawny zakaz utrudniania prasie zbierania materiałów krytycznych oraz tłumienia krytyki prasowej w inny sposób, co ma związek z prawem uzyskiwania informacji od różnych osób i pozyskiwania informatorów, którzy mogą chcieć skorzystać z ochrony jaką umożliwia im instytucja tajemnicy dziennikarskiej.
Art. 12. ust. 1 pkt 2 PP nakłada na dziennikarza obowiązek ochrony dóbr osobistych i interesów działających w dobrej wierze informatorów i innych osób okazujących mu zaufanie. Wykonywanie tego obowiązku w określonych sytuacjach jest możliwe właśnie dzięki instytucji tajemnicy dziennikarskiej.
Art. 14 PP statuuje kolejne prawa osób udzielających informacji prasie oraz zakreśla granice prawne korzystania z udzielonych prasie informacji i obowiązki dziennikarza w zakresie ochrony informatorów i granice prawne ujawniania przez dziennikarza powierzonych mu lub zastrzeżonych informacji do celów publikacyjnych (odpowiednio: ust1 - obowiązek uzyskania zgody na publikację lub inny sposób rozpowszechniania utrwalonych fonicznie lub wizualnie informacji, ust 2- obowiązek autoryzacji dosłownie cytowanych, wcześniej niepublikowanych wypowiedzi w przypadku gdy informator tego zażąda, ust 3 embargo czasowe lub przedmiotowe, ust. 4 zakaz uzależniania przez informatora udzielenie prasie informacji od jej skomentowania przez dziennikarza lub jej uzgodnienia poza zakresem wynikającym z prawa do autoryzacji dosłownie cytowanej, wcześniej nie publikowanej własnej wypowiedzi informatora ust. 5 powierzenie dziennikarzowi informacji objętej tajemnicą bez prawa przekazania jej do publikacji )
Art. 15 PP ust 1 statuuje prawo do anonimatu (zachowania w tajemnicy nazwiska autora (materiał prasowy bez podpisu, sygnowany inicjałami lub pseudonimem) w celu ochrony informatorów i samego dziennikarza (autora listu do redakcji lub innego materiału, etc.). Ust 2 pkt 1 i pkt 2 zakreślają granice ochrony informatorów w formie ustawowych obowiązków zachowania w tajemnicy mogących doprowadzić do identyfikacji źródeł danych informatorów, którzy zastrzegli ich nieujawnianie i zakaz ujawniania udzielonych dziennikarzowi informacji, które mogłyby naruszać chronione prawem dobra lub interesy osób trzecich. Ust 3 rozciąga dziennikarski obowiązek ochrony tajemnicy dziennikarskiej na wszystkie te osoby, które mogą mieć do niej dostęp w zawiązku z zatrudnieniem lub współpracą z prasowymi jednostkami organizacyjnymi dla których pracują dziennikarze korzystający z tej instytucji prawnej.
Art. 16 PP ust. 1 wskazuje dwa przypadki, w których może dojść do zwolnienia dziennikarza od zachowania tajemnicy dziennikarskiej (gdy chronione tajemnicą dziennikarską informacje dotyczą najcięższych zbrodni stypizowanych w art. 240 k.k. [wcześniej 254 dawnego k.k.] lub wtedy gdy osoba powierzająca dziennikarzowi tajemnicę lub ją zastrzegająca wyrazi zgodę na jej ujawnienie i z wolni dziennikarza z jej ochrony). Ust 2 stanowi, że zwolnienie to dotyczy również innych osób wymienionych w art. 15 ust. 3. Ust. 3 określa zaś zasady i zakres dopuszczenia redaktora naczelnego do informacji, danych lub materiałów chronionych tajemnicą dziennikarską oraz wyjątkowe wypadki ewentualnego ich ujawnienia.
Art. 49 PP ustanawia karę grzywny lub ograniczenia wolności dla osób naruszających scharakteryzowane wyżej skrótowo przepisy art. art. 14 i 15 ust.2 PP o ochronie tajemnicy zawodowej dziennikarza.
Art. 180 § 2 i 3 k.p.k. pozwala zwolnić dziennikarza z tajemnicy jedynie właściwemu sądowi i tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a okoliczność nie może być ustalona na podstawie innego dowodu. Decyzja sądu o zwolnieniu dziennikarza z tajemnicy dziennikarskiej nie może dotyczyć ujawnienia danych autora materiału prasowego, listu do redakcji ani innego podobnego materiału, ani ujawnienia tożsamości osób udzielających prasie, jeżeli te osoby zastrzegły nieujawnianie owych danych. Te ostatnie ograniczenia nie dotyczą jedynie przypadków najcięższych zbrodni stypizowanych w art. 240 § 1 k.k. (ludobójstwo, spisek przeciwko RP, zamach stanu, szpiegostwo, zamach na Prezydenta RP, zamach terrorystyczny, mający na celu osłabienie obronności RP, zabójstwo, sprowadzenie katastrofy, piractwo morskie lub powietrzne, branie zakładników).
Należy pamiętać, że dysponentem (panem) tajemnicy dziennikarskiej jest osoba przekazująca dziennikarzowi określone informacje pod warunkiem zachowania anonimowości lub nie ujawniania całości lub części powierzonych lub zastrzeżonych informacji albo ich źródeł, a nie dziennikarz, redaktor naczelny, wydawca lub nadawca. Dziennikarz jest więc jedynie powiernikiem (sługą) i strażnikiem tej tajemnicy i może ją ujawniać tylko w bardzo ograniczonym stopniu redaktorowi naczelnemu, który również ma obowiązek ochrony tajemnicy dziennikarskiej wraz ze wszystkimi innymi pracownikami i współpracownikami redakcji, którzy z racji swoich obowiązków mogą wejść w posiadanie danych lub informacji, które mogłyby się przyczynić do ujawnienia spraw chronionych tajemnicą dziennikarską. Jedynie w kwestii osobistego korzystania z anonimatu, jako subkategorii tajemnicy w zakresie dotyczącym własnego autorstwa materiału prasowego, dziennikarz jest wyłącznym decydentem decyzji o jego ujawnieniu. Z obowiązku dochowania tajemnicy dziennikarskiej nie może więc zwolnić policja ani prokurator. Policjanci ani prokuratorzy nie mogą również domagać się udostępnienia im materiałów prasowych chronionych tajemnicą dziennikarską ani dokonywać przeszukań redakcji lub mieszkań dziennikarzy w celu ujawnienia informacji chronionych tą tajemnicą. Skorzystanie z prawa do odmowy udzielenia informacji chronionych tajemnicą dziennikarską nie zwalnia jednak dziennikarza od odpowiedzialności za popełnione przestępstwo prasowe lub naruszenie prawem chronionych dóbr osobistych, interesów albo praw osób trzecich. 11. Prawo do autoryzacji (zakres przedmiotowy i podmiotowy)
Instytucja autoryzacji jest z niezrozumiałych przyczyn wielokrotnie wadliwie interpretowana jako rzekome ograniczenie praw dziennikarza i wolności prasy. Podczas gdy faktycznie jest zupełnie odwrotnie, w świetle zbiegu odnośnych postanowień art. art.14 ust. 2 i 49 PP oraz art. 81 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Autoryzacja dotyczy tylko wypowiedzi cytowanych przez dziennikarza dosłownie i wcześniej nie publikowanych. Prawo do wyłącznego decydowania o sposobie korzystania z własnych utworów, jakimi są także (lub przynajmniej mogą być), wypowiedzi ustne i pisemne, przysługuje pierwotnie każdemu ich autorowi. Gdyby przepisu o fakultatywnym tylko obowiązku autoryzacji w prawie prasowym nie było, każdy rozmówca lub osoba wypowiadająca się dla prasy miałaby ex lege prawo do autoryzacji swej części wypowiedzi, dosłowne cytowanych w materiale prasowym, przed ich publikacją. Nie zaś tylko wtedy, kiedy przy udzielaniu wypowiedzi prasie, jej autor tego sam wyraźnie zażąda od dziennikarza. Jak stanowi obecnie PP, co jest ograniczeniem ustawowych praw współautora tekstu, jakim jest udzielający wypowiedzi. Nie zaś odwrotnie - ograniczeniem praw dziennikarza, prasy i opinii publicznej - jak całkiem błędnie twierdzą osoby mylnie interpretujące tę instytucję prawną PP
Obowiązek prawny dokonywania autoryzacji tylko na żądanie osoby udzielającej dosłownie cytowanej wypowiedzi lub możliwość zwrócenia się o autoryzację takiej wypowiedzi na prośbę dziennikarza zabezpiecza obie strony przed przekłamaniami i lapsusami językowymi lub niezamierzonymi skutkami pospiesznych pytań i podobnych odpowiedzi albo wyjaśnień.
Dziennikarz nie ma obowiązku informowania rozmówców o ich prawie do autoryzacji, chociaż doświadczeni dziennikarze często o autoryzację sami proszą rozmówców z powodu rzetelności, szczególnej staranności zawodowej oraz ostrożności procesowej i życiowe.
Osoby wypowiadające się publicznie w obecności większej liczby osób (także dziennikarzy na konferencji prasowej, etc.) nie mogą żądać autoryzacji od relacjonujących ich wypowiedzi dziennikarzy, gdyż nie zachodzi wtedy bezpośrednia relacja zaufania i współautorstwa między dziennikarzem a informatorem, a tylko w takich przypadkach można żądać autoryzacji.
Wbrew krytycznym opiniom, instytucja autoryzacji jest ważną i pożyteczną instytucją prawa prasowego:
- pozwala korygować przed publikacją przypadkowe przekłamania, błędy, skróty myślowe, niepotrzebne i nieprzemyślane fragmenty dosłownie cytowanych przez prasę wypowiedzi;
- chroni przed ewentualnymi przypadkowymi zniekształceniami i celowymi manipulacjami;
- chroni opinię publiczną przed ewentualnymi negatywnymi skutkami pospiesznych, przekłamanych i przypadkowych wypowiedzi;
Podnoszone przez krytyków autoryzacji argumenty o rzekomym ograniczaniu wolności prasy z powodu obecnej konstrukcji ustawowej instytucji autoryzacji są bezpodstawne. Gdyż autoryzacja rzadko faktycznie utrudnia lub uniemożliwia dziennikarzom wykorzystanie publikacyjne uzyskanych przez nich cudzych wypowiedzi w dobrej wierze i zgodnie z obowiązkiem ochrony interesów i dóbr ich informatorów. Można bowiem niemal zawsze zrelacjonować w prasie uzyskaną wypowiedź danej osoby, nie cytując jej dosłownie i opisując dodatkowo inne szczegóły jej udzielenia i /lub/ odmowy publikacji. Jeśli tylko ma to odpowiednio istotne uzasadnienie i znaczenie ze względu na ważny interes społeczny lub też z innych, istotnych powodów osobistych lub względów publicznych.
Autoryzacja prasowa może dotyczyć nie tylko wypowiedzi tekstowych, lecz także zapisu wizerunku lub głosu oraz wypowiedzi zarejestrowanych dowolną techniką zapisu dźwiękowego i audiowizualnego na dowolnych nośnikach.
Nieuzasadnione są zatem postulaty domagające się jej zniesienia i mówiące o rzekomo cenzorskim, ograniczającym wolność prasy i dziennikarzy, charakterze autoryzacji. Opinie takie i oparte na nich żądania zmiany odnośnych przepisów PP wynikają z całkowitego niezrozumienia istoty instytucji autoryzacji prasowej i autorskich praw podmiotowych osób udzielających wypowiedzi prasie, które dziennikarze muszą respektować jako prawa współautorów. Podobnie, jak powinni brać także pod uwagę wzmiankowany wcześniej w tym kontekście interes publiczny, który ma rzekomo przemawiać za likwidacją instytucji autoryzacji prasowej w obecnym kształcie w PP.
Twierdzenie, że autoryzacja i dokonywana podczas niej redakcja pierwotnych wypowiedzi dla prasy jest jakoby zakłamywaniem jakiejś abstrakcyjnie pojmowanej „prawdy” jest nonsensowne. Gdyż nie ma żadnych podstaw by uznać i twierdzić, że spontanicznie udzielone ustnie, następnie dopiero spisane do publikacji lub zmontowane przez dziennikarza w formie emisyjnego materiału dźwiękowego albo audiowizualnego, autorskie wypowiedzi osób, które tych wypowiedzi udzieliły na prośbę dziennikarza, stanowią jakąś szczególną „prawdę”, która nie powinna być następnie zmieniana przez te osoby. Czyli podmioty prawne, które udzieliły owych wypowiedzi dziennikarzowi, bez ustawowego obowiązku prawnego, na zasadzie zaufania, i które mają wyłączne, ustawowe prawo do decydowania ich treści i formie oraz o ich pierwszej publikacji. Mogą więc również w każdej chwili zmienić swoje wypowiedzi lub wycofać swoją początkową zgodę na ich rozpowszechnianie albo publikację. Jeśli wypowiedzi rozmówców dziennikarzy nie są emitowane na żywo, nie można stosować wobec nich zasady, że tylko pierwsza wypowiedź się liczy. Przygotowywanie materiału prasowego z cytowaniem wypowiedzi rozmówców dziennikarza to nie teleturniej, ani quiz telewizyjny lub radiowy
Publikowanie w prasie spontanicznych, nie zawsze wyważonych i przemyślanych, ustnych wypowiedzi, udzielanych dziennikarzowi jako osobie zaufania publicznego, bez ich wcześniejszej konfrontacji z autorem tych wypowiedzi po ich opracowaniu przez dziennikarza i bez możliwości wspólnej oceny ewentualnych skutków ich publikacji dla osób trzecich nieraz bywa niezgodne z interesem publicznym, zasadami etyki dziennikarskiej i społecznej odpowiedzialności dziennikarza. Nie tylko z interesami prawnymi i ustawowymi gwarancjami ochrony dóbr osobistych i praw autorskich osób wypowiadających się dla prasy (mediów). Warto więc o tym pamiętać. Bowiem gdyby tak sformułowanej w PP, jak obecnie, instytucji autoryzacji w tej ustawie zabrakło, dziennikarze mieliby za każdym razem prawny obowiązek autoryzowania wszystkich pierwszy raz udzielonych prasie (mediom), niepublikowanych wcześniej wypowiedzi. Na mocy odnośnych przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Dzięki obowiązującej redakcji art. 14 ust 2 PP obecnie dziennikarz ma obowiązek autoryzacji tylko wtedy gdy jego rozmówca tego zażąda. Mimo, że w świetle przepisów prawa autorskiego rozmówca dziennikarza w każdym przypadku jest współautorem wypowiedzi prasowej, w której jest dosłownie cytowany, co daje mu prawo wyłącznego dysponowania swoją częścią wypowiedzi.
12. Podstawowe zasady dotyczące dziennikarzy w związku z działalnością reklamową prowadzoną przez prasę (regulacje zawarte w prawie prasowym oraz w ustawie o radiofonii i telewizji, ze szczególnym uwzględnieniem zakazu tzw. kryptoreklamy)
Pierwsza z trzech legalnych (ustawowych) definicji reklamy jest zawarta w ustawie o radiofonii i telewizji. Druga w ustawie prawo farmaceutyczne. Trzecia w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych. Nie ma w polskim systemie prawnym odrębnej ustawy o reklamie. Dlatego większość przepisów prawa dotyczących reklamy ma charakter negatywny (choć nie tylko) i zawarto je w ustawie o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (art. 16 u. z. n. k.) jako szczególne formy nieuczciwej konkurencji w postaci określonych, prawnie zabronionych i nieetycznych działań, nie będących rzetelnymi i zgodnymi z prawem reklamami, lecz czynami nieuczciwej konkurencji (wedle definicji czynu nieuczciwej konkurencji - art. 3 u. z. n. k.)
W prawie europejskim mamy do czynienia z tzw. wąskimi definicjami reklamy (jako zewnętrznych, płatnych i wyodrębnionych spośród prasowych przekazów informacyjnych, perswazyjnych przekazów zmierzających do zwiększenia sprzedaży określonych towarów i usług) oraz z tzw. definicjami szerokimi, obejmującymi także reklamę społeczną, reklamę ludzi, idei, reklamę polityczną (wyborczą), etc. - czyli zakres działań promocyjnych zbliżony do propagandy i promocji o różnym charakterze i o różnych celach.
Ustawa Prawo prasowe zawiera jedynie postanowienia art. 36 PP stwierdzające obowiązek wyodrębnienia przekazów reklamowych i ogłoszeń spośród przekazów materiałów własnych (redakcyjnych) oraz mówi o ich zgodności z prawem i odpłatności. Co stwarza problemy w przypadku nieodpłatnych reklam społecznych. Statuuje także w art. 12 ust 2 PP zakaz prowadzenia kryptoreklamy, definiując ją w sposób zawężający, jako szczególną formę niedozwolonej reklamy ukrytej, związaną z odnoszeniem przez dziennikarza osobistych korzyści majątkowych z powodu nadawania zewnętrznym zleconym mu treściom reklamowym pozorów własnych informacji lub opinii albo ocen. Zakazy oraz ograniczenia przedmiotowe i podmiotowe reklamy są rozproszone po różnych ustawach i unormowaniach związkowych, zawartych w zbiorze przepisów.
Szczegółowe zasady reklamy sponsoringu, telesprzedaży i lokowania produktów radiofonii i telewizji są statuowane w rozporządzeniach KRRiT. Wiele koregulacyjnych, deontologicznych reguł i zasad lub zakazów albo ograniczeń reklamy i public relations zawierają odpowiednie kodeksy zawodowe i branżowe (zwłaszcza dotyczące tzw. wolnych zawodów, które wbrew swojej nazwie są zawodami korporacyjnymi, zwykle regulowanymi ustawowo i koregulacyjnie lub samoregulacyjnie) w odpowiednich zawodowych kodeksach etycznych, kartach etycznych lub innych zbiorach zasad i reguł deontologicznych, normujących ramy tzw. dobrych praktyk - jako wiążące zawodowe, środowiskowe lub branżowe, autoreglamentacyjne standardy prawidłowego profesjonalnego i /lub/ niedopuszczalnego postępowania w określonych, zwykle najbardziej typowych sytuacjach lub najważniejszych dla danej grupy zawodowej (branżowej lub środowiskowej) sprawach albo dziedzinach lub formach działalności. W których może dochodzić do konfliktów sumienia, konfliktów interesów albo dylematów moralno-etycznych, wątpliwości prawnych i korupcjogennych okoliczności, zagrażających różnymi opcjonalnymi możliwościami nieetycznych, nierzetelnych działań lub zachowań
Ograniczenia podmiotowe dotyczą, między innymi, zakazów lub ograniczeń reklamy osób wykonujących zawody prawnicze, medyczne, etc. - czyli wszystkich zamkniętych, korporacyjnych zawodów zaufania publicznego, w których istnieją określone, obowiązujące procedury i reguły postępowania. A wszystkie osoby dopuszczone do wykonywania tych zawodów muszą posiadać określone umiejętności i wiedzę zawodową. Mogą różnić i różnią się jedynie cechami osobistymi i wynikającymi z nich oraz z doświadczenia kompetencjami wynikającymi z bardziej lub mniej skutecznego posługiwania się koniecznymi do wykonywania tych zawodów predyspozycjami, umiejętnościami i wiedzą.
Ograniczenia lub zakazy prawne reklamy mają charakter i zakres przedmiotowy lub podmiotowy. I tak prawo zakazuje lub wprowadza ograniczenia prawne reklamy określonych produktów ze względu na ich naukowo stwierdzoną szkodliwość dla zdrowia jednostek ludzkich i /lub/ dla zdrowia publicznego (narkotyki, wyroby tytoniowe, wyroby alkoholowe) albo zagrożenie dla zdrowia jakie może wywoływać ich niepotrzebne i niekontrolowane używanie (leki wydawane wyłącznie na receptę), w szczególności konieczność uniemożliwienia dostępu do takich produktów dzieciom i osobom nieletnim (leki, narkotyki, wyroby alkoholowe, wyroby tytoniowe) Zakazane jest także reklamowanie określonych treści (idei i poglądów) uznanych za niedopuszczalne w demokratycznych państwach prawnych (propagowanie faszyzmu, komunizmu, dyskryminacji rasowej, dyskryminacji ze względu na wiek lub płeć, homofobii oraz innych form propagowania przemocy, agresji, nienawiści lub nierówności we wszelkich ich skrajnie nietolerancyjnych przejawach - może być także niekiedy uznane za podżeganie do popełnienia określonych przestępstw lub pomocnictwo przy ich popełnianiu).
Zakazane prawnie są także różne formy reklamy nierzetelnej, nieprawdziwej, wprowadzającej w błąd, wykorzystującej niewiedzę, łatwowierność, uczucie lęku lub wywołującej lęk albo strach, bądź inne stany silnych, negatywnych napięć psychicznych, nękającej, nachalnej lub w inny sposób inwazyjnej, mającej znamiona czynów nieuczciwej konkurencji, oddziałującej na podświadomość, etc.
Zewnętrzne, płatne przekazy reklamowe i sponsorowane oraz ogłoszenia są z mocy prawa wyodrębniane spośród własnych (redakcyjnych) materiałów prasowych, zamieszczanych w prasie drukowanej, radiu i telewizji ze względu na ich werbunkowe i perswazyjne cele oraz charakter - polegające na dążeniu do nakłonienia odbiorców do określonych zachowań lub przyjęcia z góry określonych opinii albo innych celów takich materiałów. Nie oznacza to jednak, lub świetle wielokrotnie naruszycielskiej praktyki nie powinno oznaczać, że te cele mogą uświęcać stosowane w reklamie środki. Dlatego reklamy powinny także odpowiadać wymogom elementarnej rzetelności, prawdziwości i ograniczeniom stosowanych w nich środków i metod oddziaływania na odbiorców celu osiągnięcia założonych celów i nakłonienie ich do wyboru określonego producenta, marki, towaru lub usługi albo innych zachowań, najczęściej konsumenckich, ale niekiedy także politycznych (reklama polityczna w szczególności wyborcza) lub postaw albo zachowań społecznych (reklama społeczna).
Reklamy i ogłoszenia oraz przekazy sponsorowane różnego typu i rodzaju nie mogą również naruszać stosownych przepisów odnośnych ustaw szczególnych, dotyczących głównie działalności gospodarczej, obrotu towarowego i usług, ale nie tylko. Między innymi: ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ordynacji wyborczej, ustawy prawo prasowe i ustawy o radiofonii i telewizji, ustawy prawo farmaceutyczne i ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych, ustawy o prawie budowlanym i ustawy o ruchu drogowym (w przypadku reklam zewnętrznych), ustawy o wychowaniu w trzeźwości, ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, ustawy o zawodzie lekarza, ustawy o izbach lekarskich, ustawy prawo o adwokaturze, ustawy prawo o notariacie, ustawy o radcach prawnych, etc. oraz przepisów wykonawczych do tych ustaw i unormowań koregulacyjnych i samoregulacyjnych.
13. Sprostowania i odpowiedzi (reguły prawne zamieszczania sprostowań, obligatoryjne i fakultatywne przesłanki odmowy opublikowania sprostowania lub odpowiedzi).
Polskie rozwiązanie modelowe w zakresie instytucji sprostowania i odpowiedzi prasowej ma charakter mieszany, dualny, gdyż łączy w sobie dwa odrębne systemy:
System prostujący, nazywany także ustalającym albo germańskim - wzorowany na systemie niemieckim - na instytucji sprostowania prasowego (niem.: Gegendarstellung)
Przedmiotem ochrony jest prawda materialna, którą, zdaniem prostującego, naruszono w materiale prasowym publikując nieprawdziwe, nieścisłe, niepełne lub błędne (przekłamane częściowo) informacje lub dane. powinno dotyczyć stwierdzeń o faktach a nie opinii. Nie ma podstaw do prostowania informacji i danych obiektywnie prawdziwych rzetelnie i ze szczególną starannością sprawdzonych i opublikowanych. To też pierwsza przesłanka odmowy opublikowania sprostowania. Celem sprostowania jest umożliwienie zainteresowanym osobom nieprocesowego przeciwstawiania się wszelkim formom dezinformacji (elementom nieprawdy, błędom i nieścisłościom, etc) w publikacjach prasowych, zgodnie z obowiązkiem dążenia do prawdziwego informowania (art. 6 ust .1 prawa prasowego) nałożonym na prasę.
System polemiczny - wzorowany na francuskim (romańskim) systemie odpowiedzi (franc.: reponse). Przedmiotem ochrony są dobra osobiste lub interesy osób nadsyłających wnioski o zamieszczenie odpowiedzi na publikacje prasowe. Odpowiedź prasowa zapewnia zainteresowanym możliwość przedstawiania własnych wersji faktów i zdarzeń oraz ich ocen i opinii przedstawianych w prasie, które dotyczą w jakikolwiek sposób wnioskodawców. Jest też instytucją prawną istotną ze względu na zapewnienie dialogu (dyskursu) publicznego i pluralizmu wyrażanych publicznie na lamach prasy poglądów oraz opinii.
Szczególnie istotnym celem zamieszczania sprostowań i odpowiedzi jest dążenie do nieprocesowego zapewnienia usunięcia skutków naruszenia prawdy lub dóbr osobistych albo interesów zainteresowanych (wnioskodawców). Tylko oni sami lub ich umocowani przedstawiciele (pełnomocnicy) mają prawo do wnioskowania o zamieszczenie sprostowań lub odpowiedzi.
Zakaz komentowania sprostowań w tym samym numerze (wydaniu) danego tytułu prasowego (cyklicznej audycji). Można tylko zapowiedzieć polemikę w następnym numerze.(wydaniu). Dlatego, że z prawdą się nie polemizuje. Ale można polemizować ze sposobem jej pojmowania lub interpretowania, przedstawiania, etc. Zakazu komentowania sprostowań nie wyposażono w sankcje karne. Zamieszczoną odpowiedź prasową można komentować w tym samym numerze (wydaniu). Sprostowanie powinno być rzeczowe i odnosić się do faktów - (art. 31. PP). Odpowiedz może zawierać elementy subiektywne. Sprostowanie tylko w wyjątkowych wypadkach może mieć cechy subiektywne (gdy istnieją różne wersje stanów faktycznych lub różne zsubiektywizowane z uzasadnionych przyczyn prawdy na temat faktów lub zdarzeń). Nie można prostować obiektywnie prawdziwej i sprawdzonej informacji przy pomocy informacji oczywiście nieprawdziwej, ani jednej informacji nieprawdziwej przez drugą tak samo nieprawdziwą lub niepełną (falsum per falsum) gdyż byłyby to ewidentne błędy logiczne.
Odpowiedź prasowa może dotyczyć opinii, sądów, poglądów i ocen o różnym charakterze i sama zawierać odmienne opinie, sądy, poglądy, oceny, etc. Nadsyłane do redakcji wnioski zainteresowanych osób mogą dotyczyć równocześnie ich żądań zamieszczenia sprostowań i odpowiedzi prasowych.
Postępowanie w sprawach publikacji sprostowań i odpowiedzi prasowych:
W razie opublikowania materiałów prasowych zawierających elementy nieprawdziwe lub naruszające czyjeś dobra lub interesy, osoby zainteresowane mogą wystosować do redaktora naczelnego wniosek o zamieszczenie sprostowania lub odpowiedzi w terminie miesiąca od dnia publikacji przedmiotowych materiałów, chyba że nie mogły się z nimi zapoznać wcześniej z uzasadnionych przyczyn (wyjazd, choroba, etc.) - wtedy ten okres przedłuża się do 3 miesięcy.
Nadsyłane sprostowanie lub odpowiedź musi być podpisane imieniem i nazwiskiem osoby zainteresowanej (w przypadku osób prawnych osoby uprawnionej), wyjątek dotyczy tylko możliwości używania pseudonimu (art.33 PP). Redaktor naczelny może odmówić ich publikacji z uzasadnionych przyczyn w określonych terminach i na określonych zasadach..
Redaktor naczelny może zatem:
- negocjować formę i treść sprostowania i/lub odpowiedzi;
- opublikować je zgodnie z wnioskami zainteresowanych lub w wyniku wynegocjowanych dwustronnie ustaleń;
- odmówić ich publikacji (niezwłocznie lub w ustawowych terminach dziennik - 7 dni, czasopismo 2 tygodnie) i wyjaśnić przy tym dlaczego odmawia (art. 32 u 1 PP);
Redaktor naczelny ma obowiązek wskazania fragmentów sprostowań lub odpowiedzi, które nie nadają się do publikacji. Jeśli, po wyrażeniu przez wnioskodawcę zgody na nadesłane poprawki, redaktor naczelny mimo wszystko nie opublikuje nadesłanego sprostowania lub odpowiedzi, możliwe jest zaskarżenie odmowy (art. 39 PP).
Redaktor naczelny może zmienić treść nadesłanych sprostowań i odpowiedzi ale tylko za zgodą wnioskodawców, jeśli zmiany są znaczące (art. 32 ust. 6) albo nawet bez zgody wnioskodawców, jeśli zmiany oczywiście nie osłabią sensu i nie wypaczą treści sprostowań i odpowiedzi. Za bezprawne uchylanie się od zamieszczenia sprostowania lub odpowiedzi prasowej grozi odpowiedzialność karna (art.46 PP)
Redaktor naczelny w określonych w ustawie przypadkach musi lub może odmówić publikacji nadesłanych sprostowań i odpowiedzi na podstawie dwu różnych rodzajów przesłanek ustawowych:
a) przesłanek obligatoryjnych (musi odmówić):
- nie może opublikować sprostowania nie odnoszącego się do faktów;
- zawierającego treści karalne (pomówienia, zniewagi, etc.)
- podważającego fakty stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu;
b) przesłanek fakultatywnych (może ale nie musi odmówić):
- może odmówić gdy sprostowanie lub odpowiedź nie dotyczy treści materiału prasowego, do którego odnosi się wnioskodawca;
- gdy wnioskodawcą jest osoba fizyczna lub prawna, której w żaden sposób nie dotyczą fakty lub oceny zawarte w danym materiale prasowym;
- gdy nadesłane sprostowanie odnosi się do wiadomości poprzednio już sprostowanej;
- gdy nadesłane sprostowanie lub polemika są nie na temat lub są nierzeczowe;
- gdy nadesłane sprostowanie lub odpowiedź są zbyt długie lub anonimowe ( art 32 u 7 PP)
Sprostowanie i odpowiedź powinny być opublikowane w określony sposób w określonym czasie, miejscu, w odpowiednio widoczny sposób, etc. (art.32 PP)
14. Definicje ustawowe zawarte w art. 7 Ustawy Prawo Prasowe
- prasa
- dziennik
- czasopismo
- materiał prasowy
- dziennikarz,
- redaktor,
- redaktor naczelny,
- redakcja
Wielokrotnie komentowane i omawiane w różnych kontekstach te definicje także nie wymagają ponownego omówienia przeze mnie, a jedynie przypomnienia sobie i zapamiętania ich najważniejszych elementów oraz ich praktycznego znaczenia.
15. Warunki ustawowe stawiane osobie redaktora naczelnego (art. 25) i zakres obowiązków oraz odpowiedzialności redaktora naczelnego (art. art. 7 ust2, 31 - 33, 34-35, 38, 45, 46, 47, 48, 49 PP )
Ponownie te kwestie wymagają jedynie przejrzenia i powołania odpowiednich przepisów w ich różnych kontekstach praktycznych.
16. Warunki rejestrowania dzienników i czasopism (elementy wniosku, odmowa rejestracji, zawieszenie wydawania, utrata ważności rejestracji)
System deklaracyjno-rejestrowy.(art. art. 20-24 PP) Konstytucyjny zakaz koncesjonowania prasy drukowanej ustanowiono wraz z zakazem instytucjonalnej państwowej cenzury wstępnej. Rejestr sądowy tytułów prasowych (prasa drukowana i tytuły prasy internetowej) w trybie postępowania nieprocesowego na podstawie wniosków zawierających podane w ustawie dane. Po 30. dniach od złożenia wniosku oraz braku potwierdzenia rejestracji następuje rejestracja domniemana, i wydawca prasowy (provider internetowy) może rozpocząć swoją działalność, nie czekając dłużej na wpis do rejestru sądowego.
Wniosek o rejestrację tytułu prasowego można odrzucić jedynie ze względu na jego braki formalne lub w razie wcześniejszej rejestracji identycznego tytułu albo ze względu na rażące naruszenie prawa.
Nie ma możliwości wyrejestrowania (delegalizacji w formie odebrania tzw. debitu) raz zarejestrowanego tytułu prasowego. Tylko w razie nieprzystąpienia do wydawania zarejestrowanego tytułu prasowego lub przerwy w jego wydawaniu, po upływie zakreślonych ustawowo terminów, rejestracja ekspiruje (traci automatycznie ważność z mocy prawa).
Numer ISSN (International Standard Serial Number) - w polskiej sekcji standardowej klasyfikacji prasy UNESCO uzyskuje się w Bibliotece Narodowej.
Enumeratywny katalog elementów koniecznych wniosku zawarty jest expressis verbis w ustawie PP, toteż go tutaj nie powtarzam.
Celem rejestracji tytułów prasowych w sadowych rejestrach prasowych jest ochrona prawna istniejących tytułów (jako szczególnych nazw odróżniających i rynkowych znaków towarowych prasy drukowanej) oraz zapewnienie zainteresowanym dostępu do aktualnych danych redaktorów naczelnych i wydawców prasowych w razie występowania wobec nich z roszczeniami procesowymi.
Podstawowe dane rejestrowe winny być, zgodnie z PP, zawarte w stopce redakcyjnej (impressum) każdego tytułu prasowego. Prasowe tytuły internetowe są także rejestrowane w sądowych rejestrach prasowych.
W celu wzmocnienia ochrony wydawanych przez siebie tytułów prasowych wielu wydawców rejestruje je jako chronione nazwy i znaki towarowe. Najczęściej wraz z winietami lub innymi odróżniającymi dany tytuł prasowy elementami infograficznymi w różnych wariantach kolorystycznych na określonych polach eksploatacji. Jest to skuteczny środek zapobiegania nieuczciwej konkurencji poprzez wydawanie i wprowadzanie na rynek bardzo podobnych nazewniczo, infograficznie i tematycznie tytułów prasowych z nieuczciwym wykorzystaniem renomy już istniejących dzienników lub czasopism, co może wprowadzać czytelników w błąd przy dokonywaniu zakupów takich tytułów.
6