Każde przedsiębiorstwo w trakcie prowadzenia działalności gospodarczej musi ciągle pozyskiwać i zbywać swoje zasoby, co powoduje nieustanny przepływ środków finansowych. Dlatego też, podstawowym celem przedsiębiorstwa w krótkim okresie czasu powinno być utrzymywanie płynności finansowej. W każdej firmie pieniądz krąży podobnie jak krew w organizmie, co oznacza, że podstawą do trwania i rozwoju przedsiębiorstwa w warunkach zmiennego otoczenia jest utrzymywanie odpowiedniego poziomu przepływu gotówki.
Zarządzanie finansami „na nosa” - jeśli są pieniądze to znaczy, że idzie dobrze, a jeśli ich nie ma, to czas się ograniczać - prowadzi do szybkiej zapaści ekonomicznej firmy
i zagraża jej egzystencji. W dzisiejszych realiach gospodarczych, gdy każda firma staje przed takimi problemami jak: zmniejszające się obroty przy sztywnych kosztach, konkurencje, zastoje, a nawet recesja (zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach światowych), powszechna globalizacja, wreszcie zatory płatnicze hamujące przepływ gotówki powodują, że każde przedsiębiorstwo musi planować i kontrolować płynność finansową by utrzymać swoją pozycję na konkurencyjnym rynku. Doświadczenia krajów wysoko rozwiniętych wskazują, że główną przyczyną upadłości małych i średnich przedsiębiorstw jest utrata płynności finansowej, nie zaś przynoszenie przez nie strat. We Francji i w Wielkiej Brytanii decyduje ona o 60 - 80 % bankructw. Przeprowadzone przez D. Wędzkiego w 2000 r. badania przyczyn upadłości dwunastu polskich firm wykazały, że we wszystkich tych przypadkach mierniki płynności finansowej były bardzo niekorzystne, natomiast nie zawsze niekorzystne były mierniki rentowności. Potwierdza to często spotykaną opinię, że firma może przez krótki czas funkcjonować dzięki posiadanym rezerwom gotówkowym nawet, jeśli nie generuje zysków, natomiast może zbankrutować mimo generowania zysku z powodu braku gotówki.