4410


Józefina Hrynkiewicz

Uniwersytet Warszawski

Skutki zmian w zabezpieczeniu społecznym dla osób starszych

Celem referatu jest wskazanie konsekwencji zmian w systemie zabezpieczenia społecznego dla kształtowania sytuacji ludzi starych w Polsce obecnie i w przyszłości. Podstawowe pytanie, jakie stawiam w referacie to: jakie skutki będą miały zmiany w systemie zabezpieczenia społecznego na położenie ludzi starych w Polsce?

  1. Zakres zabezpieczenia społecznego.

Zabezpieczenie społeczne definiuję jako system świadczeń i uprawnień gwarantujących bezpieczeństwo socjalne. Świadczenia dostarczane są osobie, która doznała negatywnych dla jego położenia skutków zdarzenia losowego. Świadczenia mogą być dostarczane w formie pieniężnej, rzeczowej lub w formie usług. Uprawnienia są nieodzownym elementem gwarantującym osobie bezpieczeństwo socjalne, ponieważ dają one poczucie pewności, że w razie wystąpienia zdarzenia losowego otrzyma takie świadczenia, w takiej wielkości i formie, która będzie dostosowana do jego potrzeb i warunków, w jakich znalazł się wskutek wystąpienia zdarzenia losowego.

W odniesieniu do ludzi starych system zabezpieczenia społecznego ma gwarantować:

- stałe i systematyczne dochody w wysokości niezbędnej dla zaspokojenia potrzeb życiowych,

- dostęp do usług niezbędnych ze względu indywidualne potrzeby, w szczególności potrzeby wynikające ze stanu zdrowia, sytuacji rodzinnej i osobistej,

- niezbędną sieć kontaktów społecznych pozwalających na zachowanie więzi z osobami i środowiskami społecznymi.

System zabezpieczenia społecznego obejmuje następujące podsystemy: ubezpieczenia społeczne, ochronę zdrowia, pomoc społeczną oraz pomoc rodzinie. Każdy z wskazanych podsystemów odgrywa istotną rolę w gwarantowaniu osobie starszej bezpieczeństwa socjalnego.

Ubezpieczenia społeczne mają dostarczać świadczeń pieniężnych w takiej wysokości, aby osoba starsza mogła samodzielnie, z własnych dochodów pokrywać niezbędne wydatki gospodarstwa domowego.

Ochrona zdrowia ma gwarantować dostęp do niezbędnych dla zachowania sprawności, zdrowia i życia usług opieki zdrowotnej, rehabilitacyjnej i pielęgnacyjnej. Pomoc społeczna ma gwarantować tym, którzy nie mają uprawnień do świadczeń z ubezpieczenia społecznego i ochrony zdrowia prawo do świadczeń pieniężnych oraz do usług opieki zdrowotnej, rehabilitacyjnej i pielęgnacyjnej. Pomoc rodzinie ma z założenia wspierać funkcje rodziny w wypełnianiu funkcji wobec jej niesamodzielnych członków, w tym także osób starszych żyjących w rodzinie.

Zmiany demograficzne, jakich doświadczają wszystkie społeczeństwa europejskie, także i polskie społeczeństwo wskazują na konieczność dostosowania systemu zabezpieczenia społecznego do warunków ludnościowych wywołanych przedłużającym się przeciętnym dalszym życiem, zmianą struktury rodzin i gospodarstw domowych, nasilającymi się procesami migracji zarobkowych, tak migracji wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Dodatkowym czynnikiem istotnie wpływającym na zmiany w systemie zabezpieczenia społecznego w Polsce jest proces transformacji systemowej, wywołujący wiele procesów i zjawisk mających zasadniczy wpływ na stan systemu zabezpieczenia społecznego m.in. masowe, utrwalone, strukturalne bezrobocie oraz niekorzystne dla stabilności systemu zabezpieczenia społecznego zmiany na rynku pracy.

Uwarunkowania demograficzne i ekonomiczne wywierają zasadniczy wpływ na stabilność ekonomiczną systemu zabezpieczenia społecznego, warunki realizacji zadań władz publicznych (państwa i samorządu) w zakresie zabezpieczenia społecznego.

  1. Kierunki zmian w systemie zabezpieczenia społecznego w okresie transformacji.

Kierunki zmian w systemie zabezpieczenia społecznego w okresie transformacji i ich skutki dla sytuacji ludzi starych.

W Polsce zasadnicze zmiany w systemie polityki społecznej w tym, w zakresie zabezpieczenia społecznego zostały przygotowane w latach 1995 - 1998 i konsekwentnie wdrażane od 1999 roku. Zasadnicze zmiany wprowadzane od 1999 roku można scharakteryzować następująco;

- decentralizacja funkcji społecznych państwa, która polega na przekazaniu wszystkich zadań społecznych na poziom samorządu lokalnego. Przekazaniu zadań polityki społecznej samorządom gmin i powiatów nie towarzyszyło przekazanie odpowiednich środków na realizację zadań. Obowiązek dostarczenia świadczeń i usług przekazano samorządom, natomiast środki potrzebne na świadczenia i usługi pozostały w gestii władz centralnych.

- komercjalizacja i prywatyzacja usług i instytucji zabezpieczenia społecznego. Przekazanie wielu usług społecznych na wolny rynek, przy braku skutecznych środków kontroli spowodowało liczne nadużycia ze strony organizatorów usług społecznych, szczególnie usług opieki i pielęgnacji dla osób niesamodzielnych życiowo, niezdolnych do samodzielnej egzystencji.

Komercjalizacja i prywatyzacja usług objęła:

- ubezpieczenia społeczne przez stworzenia quasi rynkowego sektora w ubezpieczeniu emerytalnym (obowiązek uczestnictwa w wolnorynkowych przedsięwzięciach finansowych w tzw. II filarze ubezpieczeń emerytalnych),

- ochronę zdrowia - przeniesienie znacznej części kosztów usług ochrony zdrowia na indywidualnych użytkowników tych usług.

- pomoc społeczną przez obciążenie kosztami utrzymania pensjonariuszy domów opieki użytkowników usług lub ich rodziny (a w dalszej kolejności samorządy gminne).

- ograniczenia dostępu do świadczeń nastąpiło wskutek ograniczenia środków - samorządy organizują te usługi, na które uzyskują środki z centralnie dzielonych środków publicznych. Samorządy przyjmują na siebie odpowiedzialność za zorganizowanie usług i/lub dostarczenie świadczeń w granicach uzyskiwanych środków na ten cel (taka odpowiedzialność, jakie środki na ten cel). Zobowiązanie samorządów gmin do organizowania mieszkańcom usług powoduje, że małe wiejskie gminy nie maja możliwości zorganizowania wielu, szczególnie specjalistycznych usług.

    1. Ubezpieczenia społeczne.

Prowadzone do 1996 roku od początku transformacji systemu działania w zakresie reformowania systemu ubezpieczenia społecznego nie przyniosły większych rezultatów. Narastające skutki bezrobocia strukturalnego dla pozbawionych pracy robotników wielkich przedsiębiorstw rozwiązywano przez ułatwienia w uzyskaniu wcześniejszych emerytur i w łatwiejszym dostępie do rent z tytułu niezdolności do pracy. Narastające koszty wypłaty świadczeń emerytalnych i rentowych zmuszały do poszukiwania możliwości uniknięcia nadmiernych, jak wówczas oceniano wydatków na renty i emerytury. Liczba osób pobierających świadczenia emerytalne i rentowe systematycznie rosła osiągając wysoki poziom.

Niskie świadczenia emerytalne i rentowe.

Skutki wprowadzenia do systemu ubezpieczeń społecznych licznych grup osób pozbawionych pracy i pozbawionych szans na zmianę swojej sytuacji to; obniżenie poziomu aktywności zawodowej oraz znaczny udział osób utrzymujących niskie i bardzo niskie świadczenia emerytalne i rentowe. Świadczenia niskiej wartości pobierało w 2004 roku:

Niskie świadczenia spowodowane są niskimi wynagrodzeniami za pracę oraz przyjętymi zasadami stosowanymi przy ich naliczaniu; im niższy staż pracy, im niższe wynagrodzenie stanowiące podstawę do wyliczenia wartości świadczenia, tym niższy jest wymiar uzyskanego świadczenia emerytalnego i rentowego. Osoby otrzymujące świadczenia niskiej wartości w znacznej swojej części nie są zdolne do samodzielnego pokrywania kosztów elementarnych potrzeb związanych z utrzymaniem mieszkania, wyżywienia, ubrania, a także zakupu leków i środków medycznych. Sytuacja osób uzyskujących niskie świadczenia zmienia się wraz z wiekiem; w wieku mniej zaawansowanym, gdy są w lepszym stanie zdrowia braki w dochodach ze świadczeń mogą być pokrywane dochodami z własnej dorywczej pracy, z pozyskiwania tańszych towarów i usług, konsumowania zgromadzonych w czasie pracy zasobów materialnych, czy pieniężnych. Sytuacja tych osób zmienia się zasadniczo wraz z postępującym procesem starzenia się, utratą sił i zdrowia. Czynności uprzednio wykonywane własnym wysiłkiem i pracą; poszukiwanie na rynku towarów i usług tańszych, czynności dnia codziennego związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego - z czasem nie mogą być samodzielnie wykonywane. Sytuacja ludzi starych zasadniczo zmienia się. Utrata zdrowia i sił stwarza konieczność opłacenia z własnych dochodów wielu usług. Niemożliwy staje się też wybór na rynku towarów tańszych. Zwiększają się wydatki na leki; ograniczone poprzednio wydatki na leki z czasem poważnie wzrastają stanowiąc poważną pozycję w budżecie gospodarstwa domowego.

Osoby, które w początkowych latach transformacji (1990-1996) wskutek zmian systemowych przesunięte zostały z rynku pracy do systemu emerytalnego lub rentowego w wieku 50- 55 lat uzyskały bardzo niskie świadczenia. Po ponad 10 latach osoby te zaczynają wchodzić w wiek, gdy koszty utrzymania gospodarstwa domowego istotnie wzrastają, a możliwości uzyskania dodatkowego dochodu lub uzyskiwania oszczędności wydatków znacznie zmniejszają się. W nadchodzących latach proces przechodzenia poprzednio młodszych emerytów i rencistów do starszych grup wieku będzie narastał.

Pojawi się, w skali znacznie obszerniejszej niż miało to miejsce dotychczas, problem zapewnienia osobom starszym o niskich dochodach, odpowiednich do ich potrzeb, dochodów i usług wspomagających prowadzenie gospodarstwa domowego lub zapewnienia im opieki, w tym także opieki pielęgnacyjnej w przypadku braku możliwości samodzielnej egzystencji.

W 2008 roku w wiek emerytalny zaczną wchodzić osoby, które dobrowolnie wstąpiły do systemu emerytalnego złożonego z dwóch filarów - powszechnego i kapitałowego. Twórcy systemu kapitałowego nie pozostawiają wątpliwości, że emerytury z nowego systemu nie będą wyższe, niż świadczenia wypłacane obecnie. Jakiej będą wartości, kto i na jakich zasadach będzie je wypłacał? Na dwa lata przed terminem wypłaty świadczeń z systemu kapitałowego nie ma nie regulacji prawnych, nie ma też instytucji wypłacających świadczenia. Dyskusja nad zawodnością systemu emerytalnego stworzonego w wyniku zmiany systemowej dokonanej w latach 1997 - 1999 prowadzona w prasie wykazuje, że pokładane przez twórców reformy nadzieje na zmiany okazały się zawodne. Wartość realna świadczeń emerytalnych nie wzrośnie, a zasady wypłaty świadczeń i sposób ich obliczania jest niewiadomą, w każdym razie nie są one wiadome dla przyszłych świadczeniobiorców.

W prasie toczy się dyskusja o wysokości przyszłych emerytur. „Nie ma pewności, co do tego, w jakiej wysokości ludzie za kilka lat będą otrzymywać emerytury w nowym systemie ubezpieczeń społecznych. (…) z ust liberałów padają argumenty, że nowa emerytura dla wielu będzie mizerna. Pokazują wyliczenia i wysokie prowizje OFE. (…) eksperci nie ukrywają znaków zapytania. - Nie mamy żadnej pewności, że wysokość emerytur nie zostanie w przyszłości obniżona - mówi prof. Marek Góra z SGH, który współtworzył reformę. Problem dotyczy ogromnej rzeszy ludzi. Trudno się dziwić, że bardziej eksponowane w prasie racje liberałów niepokoją. Idzie o zabezpieczenie starości, a na to pracownicy i pracodawcy łożą dziś niemałe sumy. Nowy system ubezpieczeń społecznych w Polsce należy do kategorii społecznych eksperymentów, wprowadzonych pod wpływem Banku Światowego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Na taki rodzaj eksperymentu nie zdecydowały się państwa o lepszej od Polski kondycji finansów publicznych (m.in. RFN, czy Belgia). O skuteczności nowego systemu emerytalnego w Polsce niewiele można powiedzieć. To, co jest wiadomym to, że system ten nie spełnił swojej roli w pobudzeniu gospodarki i zmniejszeniu skali bezrobocia w Polsce. Można natomiast stwierdzić, że zmiana systemowa w ubezpieczeniach społecznych podniosła istotnie koszty pracy. Nastąpiło to w okresie, gdy na rynek pracy wstępowały liczne populacje osób urodzonych w okresie II powojennego wyżu demograficznego. Wzrost kosztów pracy utrwalił warunki powstania i utrzymywania się stanu masowego bezrobocia młodzieży. Dodatkowo wymusił masowe migracje zarobkowe ludzi młodych. Obecnie trudno dokonać pełnej oceny skutków dla sytuacji ludnościowej, gospodarczej i społecznej Polski wieloletniego utrzymywania się masowego bezrobocia młodzieży oraz masowej emigracji zarobkowej, tak wewnętrznej, jak i zewnętrznej. Masowa migracja zarobkowa młodzieży będzie miała niewątpliwe tez negatywne skutki tak dla polskiego rynku pracy, jak i systemu ubezpieczeń społecznych.

Przyjmowane (dzięki sprawnej i kosztownej reklamie) z pełną aprobatą zmiany systemowe w ubezpieczeniach społecznych zaczynają budzić co najmniej sceptycyzm. Wyłącznie pozytywne początkowo oceny zmieniają, wskazuje się, że system kapitałowy niesie ze sobą poważne obawy o wysokość świadczeń z systemu kapitałowego, ponieważ fundusze emerytalne nie zawsze są z zyskiem lokowane, a dokonujący operacji na rynkach finansowych nie ponoszą w istocie ryzyka utraty dochodów. W publikacjach pojawia się wyrażana wprost opinia, że emerytury z nowego systemu będą niższe od emerytur ze starego systemu. Wieloletnie dofinansowywanie systemu ubezpieczeń przez budżet powoduje, że wypracowane dzięki wzrostowi gospodarczemu środki lokowane są w deficytowym funduszu ubezpieczeń społecznych. Nie ma zatem możliwości inwestowania w inne dziedziny pozwalające tworzyć nowe miejsca pracy i obniżać wysoki poziom bezrobocia.

Podkreśla się, że wysokość świadczeń z systemu zabezpieczenia społecznego - emerytur i rent - będzie w przyszłości w relacji do dochodów z pracy - niższa niż obecnie. Powstanie zatem problem zapewnienia dochodów osobom, których głównym (a najczęściej jedynym) źródłem utrzymania będą świadczenia z systemu zabezpieczenia społecznego.

Sumując nowy system emerytalny spowoduje obniżenie świadczeń, większe ich zróżnicowanie, a także spowoduje, że wiele osób nie spełni warunków do uzyskania świadczenia z ubezpieczenia społecznego. Osoby te z konieczności staną się podopiecznymi (klientami) pomocy społecznej. Ubezpieczony nie mając żadnego w istocie wpływu na funkcjonowanie systemu został obciążony skutkami znacznie większego ryzyka, niż w systemie repartycyjnym. Ściślejsze, niż obecnie powiązanie wysokości świadczenia z wysokością składki, brak mechanizmu wyrównującego świadczenia może skutkować znaczniejszym, niż obecnie zróżnicowaniem poziomu świadczeń przyszłych emerytów. W wielu przypadkach poziom świadczeń może być tak niski, że powstanie zasadne pytanie o zasadność dalszego utrzymywania systemu. Na niskie i bardzo niskie świadczenia są narażeni ci spośród ubezpieczonych, którzy często tracą pracę, zatrudniani są na czarno, podejmują się pracy w formach elastycznych, często są bez pracy, mają dłuższe przerwy w pracy, a także ci, którzy uzyskują niskie wynagrodzenie za pracę.

Według danych NSP 2002 wskaźnik zatrudnienia w Polsce w maju 2002 roku wynosił 43,7%, według danych GUS z IV kwartału 2005 roku wskaźnik zatrudnienia kształtował się na poziomie 51,2, w maju 2006 roku 52,3. Oznacza to, że blisko połowa osób w wieku 15-59/65 nie pracuje. Wskaźniki aktywności zawodowej wykazują także, że w Polsce mamy do czynienia z niskim poziomem wykorzystania zasobów pracy. W przyszłości oznacza to, że wiele osób nie nabędzie prawa do świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych (emerytury lub renty). W konsekwencji oznacza to, że koszty utrzymania osób pozbawionych własnych dochodów przejmować będą samorządy lokalne.

Z punktu widzenia przyszłych dochodów osób w wieku emerytalnym i niezdolnych do pracy, konieczne jest pilne uregulowanie sytuacji osób, które;

1/ nie nabywają prawa do emerytury z powodu nie uzyskania wymaganego do emerytury stażu ubezpieczeniowego (20 lat kobiety, 25 lat mężczyźni,

2/ walka z zatrudnieniem na czarno, ponieważ ta forma zatrudnienia pozbawia osoby ekonomicznie najsłabsze szansy na uzyskanie, w razie niezdolności do pracy z powodu stanu zdrowia lub starości, źródła własnych dochodów z systemu zabezpieczenia społecznego,

3/ permanentnie bezrobotnych, pracujących jedynie dorywczo w kraju lub/i za granicą.

Oszacowanie wielkości pierwszej grupy osób, które po uzyskaniu wieku emerytalnego nie uzyskają wymaganego stażu pracy jest bardzo trudne, ponieważ można to będzie stwierdzić dopiero wówczas, gdy osoba zainteresowana będzie ubiegała się o świadczenia.

Wielkość drugiej grupy zbliżona jest do liczebności grupy osób zatrudnianych na czarno.

Z punktu widzenia zapewnienia prawa do świadczeń wymienione grupy osób w zdecydowanej większości nie będą uprawnione do świadczeń z systemu ubezpieczeń społecznych. Powstaje zatem problem zapewnienia tym osobom stałych źródeł dochodów własnych z pomocy społecznej udzielanej przez gminę. Obowiązkiem dostarczenia środków utrzymania osobom bez własnych źródeł dochodów obciążone będą najsilniej te gminy, w których występuje masowe, długotrwałe i strukturalne bezrobocie (a więc gminy najuboższe).

Osobnym problemem jest wpływ masowej emigracji zarobkowej z Polski, która nasiliła się po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej. Szczególne znaczenia ma praca polskich emigrantów na czarno dominująca w niektórych krajach (m.in. Belgia, Włochy, Irlandia, Wielka Brytania, Grecja, Hiszpania). Tolerowanie pracy zarobkowej polskich emigrantów na czarno jest skutkiem słabości polskiego państwa w zakresie ochrony praw własnych obywateli oraz skutkiem słabości instytucji Komisji Europejskiej tolerującej istniejący stan.

Zmiany w strukturze gospodarstw domowych.

Notowany od początku transformacji spadek liczby i współczynnika urodzeń powoduje znaczne zmiany w strukturze gospodarstw domowych. Trudno ocenić, jakie zmiany w strukturze gospodarstw domowych wywoła masowa emigracja zarobkowa Polaków występująca w znacznej skali od początku procesu transformacji, a nasilająca się po wstąpieniu Polski do UE i otwarciu rynków pracy przez kilka państw unijnych.

Narodowy Spis Powszechny z 2002 roku wykazał zmiany w strukturze gospodarstw domowych polegające na ubytku liczby gospodarstw z dziećmi na utrzymaniu oraz wzrost liczby gospodarstw domowych jedno i dwuosobowych.

Z punktu widzenia zadań i potrzeb opieki nad ludźmi starymi istnienie gospodarstw domowych bez dzieci oraz gospodarstw jedno lub dwuosobowych jest niekorzystne. Oznacza bowiem, że obowiązek opieki nad ludźmi starymi będą musiały przejmować instytucje opieki. Niskie dochody osób bez własnych lub bez wystarczających dochodów oznaczają w konsekwencji, że koszty opieki nad osobami starszymi w coraz wyższym stopniu będą musiały przejmować instytucje utrzymywane ze środków publicznych. Osoby te bowiem nie będą uczestnikami rynkowych instytucji opieki.

Zmiany systemowe wywołały także poważne zmiany w strukturze rodzin i gospodarstw domowych, w tym także w gospodarstwach domowych osób, które utrzymują się ze świadczeń emerytalnych i rentowych.

Szerzej

    1. Ochrona zdrowia

Poziom finansowania usług ochrony zdrowia z dochodów gospodarstw domowych osiągnął w Polsce poziom przekraczający możliwości finansowania usług opieki zdrowotnej przez większość gospodarstw domowych. Analiza wydatków gospodarstw domowych na ochronę zdrowia wykazała, że wraz ze wzrostem wydatków spadają wydatki ”(…) na ochronę zdrowia w dwóch najniższych grupach dochodowych może oznaczać osiągnięcie pułapu możliwości finansowych gospodarstw w odniesieniu do tychże wydatków”.

System ochrony zdrowia w Polsce nie stwarza szczególnych preferencji dla osób w zaawansowanym wieku.

    1. Pomoc społeczna

Obowiązek udzielenia pomocy i opieki osobom jej potrzebującym, m.in. niepełnosprawnym, w podeszłym wieku, niesamodzielnym i niezdolnym do samodzielnej egzystencji ze względu na wiek, stan zdrowia i sytuacje rodzinną obciąża samorządy lokalne (gmin i powiatów). Ustawa z 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej wskazuje, który samorząd, z jakich środków ma zapewnić pomoc i opiekę osobom jej potrzebującym. Wśród 15 kategorii osób i sytuacji, w których może być potrzebna pomoc i opieka nie wymienia się osób w wieku podeszłym; są rodziny niepełne i wielodzietne, osoby niepełnosprawne, osoby, które opuszczają zakłady opiekuńcze lub resocjalizacyjne. Ustawa nie wskazuje osób w podeszłym wieku, jako tych, które wymagałyby wsparcia i pomocy. Prawo do uzyskania pomocy przysługuje osobie o niskich dochodach. Ustanowione w ustawie tzw. kryterium dochodowe wynosi; 461 zł (tj. ok. 115 euro) dla osoby samotnie gospodarującej oraz 316 zł (ok. 80 euro) dla osoby gospodarującej wspólnie z rodziną. Osoby w wieku podeszłym pominięto nieprzypadkowe, ponieważ wartość najniższej emerytury przekracza kryterium dochodowe, podobnie, jak renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Podac wysokość

Zatrzymanie środków na poziomie centralnym państwa i przekazanie kompetencji w zakresie udzielania świadczeń na poziom lokalny w założeniu spowodować miało racjonalizację w wykorzystywaniu środków publicznych. W konsekwencji spowodowało jedynie dostosowanie udzielanych świadczeń do przyznawanych centralnie środków. Ponadto spowodowało obniżenie jakości wielu usług świadczonych na rzecz osób starych i niesamodzielnych życiowo. Samorząd zobowiązany do zorganizowania usług prowadzi działalność tak, aby w najmniejszym stopniu obciążać własne budżety i dochody wydatkami na pomoc osobom starszym i życiowo niesamodzielnym.

Biorąc pod uwagę średni miesięczny koszt utrzymania mieszkańca w domu pomocy społecznej kształtujący się na poziomie około 1800 - 2200 złotych oraz wysokość świadczeń emerytalnych i rentowych można stwierdzić, że przeciętna wartość renty wynosił w 2004 roku ok. 700 zł, a przeciętna wartość emerytury wynosiła w 2004 roku około 1000 zł. W 2005 roku miesięczna przeciętna wartość renty wynosiła 730 zł, a emerytury 1018 zł. Udział świadczeń niższych nie przeciętna ich wartość wynosiła w 2004 i 2005 roku: rent - 72,9% i 72,4%, emerytur odpowiednio: 59,2% i 57,2%.

Samorządy są zobowiązane do zorganizowania sieci usług społecznych, w tym usług dla osób starszych i niesamodzielnych życiowo. Samorządy lokalne dążąc do obniżenia cen usług powierzają w drodze przetargu ich dostarczanie podmiotom rynkowym. Podstawowym kryterium decydującym o wskazaniu przez samorząd podmiotu wygrywającego przetarg, była (i jest) cena usługi; im niższa cena usługi, tym łatwiej przedsiębiorstwo uzyskiwało zlecenia od komisji przetargowej samorządu. Przy braku skutecznych mechanizmów kontroli świadczonych usług nastąpiło obniżenie ich jakości, co zakładano przyjmując system przetargów i wyboru oferenta na zasadach wolnego rynku.

    1. System pomocy rodzinie.

System pomocy rodzinie nie uwzględnia obowiązków rodziny związanych z opieką nad ludźmi starymi i niezdolnymi do samodzielnej egzystencji. Świadczenia rodzinne przysługują rodzinom, które wychowują dzieci.

3. W jakim kierunku powinny zmierzać zmiany w systemie zabezpieczenia społecznego.

3.1. Ubezpieczenia społeczne.

Zasadniczym celem funkcjonowania ubezpieczenia społecznego, w tym ubezpieczenia emerytalnego jest dostarczenie osobie, która powodu wieku nie jest zdolna do samodzielnego uzyskiwania dochodów z własnej pracy - dochodów zastępujących utracone dochody z pracy. Dochody z systemu ubezpieczenia społecznego powinny gwarantować -osobie spełniającej uprzednio określone warunki i uzyskującej emeryturę samodzielne pokrycie z dochodów własnych - niezbędnych wydatków gospodarstwa domowego. Warunki uzyskiwania świadczenia emerytalnego muszą być określone przed przystąpieniem ubezpieczonego do systemu. Jednocześnie warunki określone przed przystąpieniem do systemu nie mogą ulegać zmianom w trakcie trwania ubezpieczenia, w każdym razie nie mogą ulegać na gorsze, niż określone w momencie przystąpienia do systemu. Jest to zgodne z zasadą ochrony praw nabytych i praw w trakcie bywania (Konwencja nr 157 MOP z 1982 roku).

Niskie świadczenia z systemu zabezpieczenia społecznego muszą gwarantować samodzielne pokrywanie niezbędnych wydatków gospodarstwa domowego.

Problem osób, które nie nabyły prawa do emerytury (renty) z powodu niskiego stażu pracy, zatrudnienia w systemie pracy tzw. elastycznej, braku pracy lub pracy na czarno - musi być jednoznacznie rozwiązany. Jeżeli problemu tego nie można z różnych powodów rozwiązać, to osoby takie po osiągnięciu wieku emerytalnego muszą uzyskać dochody zaspokajające ich elementarne potrzeby. Problem osób starszych bez gwarantowanych z systemu zabezpieczenia społecznego dochodów jest problemem, który w Polsce narasta wskutek zastosowanych, niekorzystnych dla stabilności i wydolności finansowej ubezpieczeń społecznych liberalnych rozwiązań. Skala problemu wymaga podjęcia specjalnych badań i analiz.

3.2. Ochrona zdrowia.

Dostosowanie organizacji i kosztów usług rehabilitacji, opieki zdrowotnej i pielęgnacyjnej do sytuacji ludzi starych wymaga innego, niż stosowany sposobu podejścia do problemu. Ograniczenie narastających kosztów opieki medycznej i pielęgnacyjnej wymaga wdrożenia systemu wczesnej promocji zdrowia, prewencji i rehabilitacji osób starszych, tak, aby obniżyć w konsekwencji koszty leczenia i pielęgnacji osób starszych.

W tym zakresie system ochrony zdrowia musi współdziałać z systemem pomocy społecznej.

Organizacja usług i opieki nad osobami starszymi obciąża samorządy lokalne głownie gmin i powiatów. Nie ma nie tylko zorganizowanych usług zaspokajających potrzeby ludzi starych, ale nie wiedzy o sytuacji ludzi starych w środowisku lokalnym oraz o ich potrzebach. Nie ma koncepcji, w jaki sposób zapewnić osobom starym zaspokojenie ich potrzeb tak, aby mogły najdłużej przebywać w środowisku zamieszkania.

Nie ma uniwersalnej metody, ani wzorów rozwiązywania opieki nad ludźmi starymi w środowisku zamieszkania. Są wypracowane w różnych krajach i w zróżnicowanych warunkach zasady organizacji i finansowania pomocy i opieki osobom starszym w zaspokajaniu ich potrzeb i utrzymaniu najdłużej, jak jest to tylko możliwe samodzielności życiowej. W koncepcji zmian w sytuacji ludzi starych konieczne jest zastosowanie następujących zasad:

- zapewnienie osobom starszym (ludziom starym) możliwości najdłuższego pozostawania w środowisku zamieszkania,

- indywidualizacja form pomocy i opieki - pomoc dostosowana do indywidualnych potrzeb,

- pomoc musi być dostosowana do kształtującej się sytuacji osób starych,

- pełna diagnoza sytuacji życiowej i rodzinnej osób starszych w środowisku lokalnym (gminy)

- utworzony katalog niezaspokojonych potrzeb ludzi starych w środowisku lokalnym,

- wypracowanie odpowiednich do indywidualnych potrzeb i warunków zakresu i form pomocy oraz organizacji środowiska lokalnego tak, aby stało się przyjaznym osobom starym,

- wsparcie systemu opieki ze strony wszystkich podmiotów działających w środowisku lokalnym

W obowiązującym prawie nie ma zasadniczo przeszkód w organizacji środowiska lokalnego przyjaznego osobom starym. W Polsce nie ma natomiast świadomości szybko narastającego problemu opieki nad ludźmi starymi.

Notatki do wykładu

2. Liczba emerytów i rencistów

Przeciętna liczba emerytów i rencistów w 2004 r. ukształtowała się na poziomie 9,5 mln osób, co stanowiło 24,8% ogólnej liczby ludności Polski (w 1990 r. - 18,6%).

Równocześnie pogorszyła się relacja liczby ludności pracującej do liczby świadczeniobiorców. W 2004 r. na 100 osób pracujących przypadało około 75 emerytów i rencistów, podczas gdy w 1990 r. - 44.

Tak wysoka i rosnąca stopa obciążenia systemu ubezpieczeń społecznych nie była w pełni efektem starzenia się społeczeństwa, lecz rezultatem niskiego rzeczywistego wieku emerytalnego osób przechodzących na emeryturę. średni wiek osób, którym przyznano emerytury w 2004 r. wynosił 56,8 lat, przy czym poniżej 60 roku życia przeszło na emeryturę aż 69,6% osób.

W odniesieniu do emerytów i rencistów rolniczych rok 2004 był dziewiątym z kolei rokiem zmniejszania się liczby rolniczych świadczeniobiorców, przy czym tempo spadku miało charakter rosnący. Liczba emerytów i rencistów pobierających świadczenia rolnicze w 2004 r. była mniejsza o 343 tys. w porównaniu z 1995 r., w którym odnotowano najwyższą w omawianym okresie liczbę emerytur i rent rolniczych.

W zakresie świadczeń emerytalno-rentowych służb mundurowych rok 2004 był kolejnym rokiem wzrostu ich liczby. W latach 1998-2004 liczba świadczeń służb mundurowych wzrosła o ok. 16% podczas gdy liczba świadczeniobiorców finansowanych z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jak i rolniczych zmniejszyła się odpowiednio o ok. 1% i ok. 13%. Tak wysoki wzrost liczby emerytów i rencistów służb mundurowych nastąpił w wyniku restrukturyzacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, która spowodowała wymianę pokoleniową wojskowej kadry zawodowej.

W 2004 r. przyznano około 275 tys. nowych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych (w tym około 143 tys. emerytur) tj. o ok. 17% więcej niż przed rokiem (2003 r. przyznano ok. 122 tys. świadczeń). W 1991 roku, który był rokiem najwyższego przyrostu liczby emerytur i rent, liczba nowo przyznanych świadczeń ukształtowała się na poziomie 912 tys. w tym prawie 500 tys. nowych emerytur.

W 2004 r. w ogólnej liczbie nowo przyznanych świadczeń udział rent z tytułu niezdolności do pracy ukształtował się na poziomie ok. 21,7% (w 2003 r. - ok. 26,7% , w 1990 r. - ok. 37%). Najwyższy udział odnotowany został w 1994 r. i wynosił wówczas 52%. Tak wysoki udział rent z tytułu niezdolności do pracy wśród przyznanych świadczeń spowodowany był w dużym stopniu, obok niskiej zdrowotności społeczeństwa, złą sytuacją na rynku pracy, skłaniającą, w obawie przed bezrobociem, do przechodzenia na rentę oraz liberalnymi kryteriami przy przyznawaniu świadczeń rentowych.

Emerytura i renta dla większości osób otrzymujących te świadczenia jest podstawowym źródłem ich utrzymania. Ich wysokość zróżnicowana jest w zależności od systemu, z którego są one otrzymywane. Przeciętna emerytura i renta finansowana z FUS w 2004 r. wynosiła 1096,97 zł brutto i w porównaniu z 2003 r. wzrosła realnie o 0,9%. W 2004 r. siła nabywcza przeciętnych emerytur i rent zwiększyła się. W omawianym okresie realna wartość przeciętnej emerytury i renty pracowniczej wykazywała tendencję wzrostową od 1994 r. a świadczenia rolniczego od 1993 r.

W 2004 r. relacja przeciętnej emerytury i renty finansowanej z FUS do przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej wynosiła 57,6% podczas gdy w 2000 r. 52,7%, od którego to roku następuje systematyczne zwiększanie się tej relacji. Najkorzystniejsza relacja miała miejsce w 1991 r. (64,8%), co było związane z wprowadzeniem nowych korzystniejszych zasad waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych oraz przeprowadzeniem ich rewaloryzacji.

Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe rolników indywidualnych jest niższe, niż przeciętna emerytura i renta finansowana z FUS, co jest związane m.in. ze zdecydowanie niższą, niż w systemie powszechnym, rolniczą składką na ubezpieczenie emerytalno-rentowe. W 2004 r. relacja przeciętnej rolniczej emerytury i renty do świadczenia finansowanego z FUS wynosiła 57,8%.

Przeciętne świadczenie emerytalno-rentowe służb mundurowych jest zdecydowanie wyższe niż przeciętna emerytura i renta finansowana z FUS, co jest efektem znacznie korzystniejszych zasad obliczania świadczeń mundurowych, w porównaniu z zasadami obowiązującymi w systemie powszechnym. W 2004 r. relacja przeciętnej tzw. mundurowej emerytury i renty do świadczenia finansowanego z FUS wynosiła 191% .

3. Niedobór środków

Funkcjonujący przed 1999 r. system emerytalny nie spełniał kryterium racjonalności i nie przystawał do zasad gospodarki rynkowej, przede wszystkim ze względu na zbyt słaby związek między indywidualną aktywnością i przezornością ubezpieczonych, a poziomem świadczenia. W wyniku zmian gospodarczych i demograficznych system emerytalny okazał się nieefektywny. Jego utrzymanie w niezmienionym kształcie prowadziłoby do załamania finansów publicznych lub istotnego zmniejszenia wysokości świadczeń.

Wprowadzenie reformy emerytalnej było koniecznością, przede wszystkim ze względu na zmieniające się warunki demograficzne. Już od połowy lat 90-tych demografowie sygnalizowali rozpoczynający się znacznie przyspieszony udział ludzi starych w strukturze ludności, określany jako proces starzenia się ludności, charakteryzujący się prognozowanym spadkiem liczby osób w wieku produkcyjnym i rosnącą liczbą osób w wieku poprodukcyjnym. Zjawiska te nasilają się wskutek znacznego spadku urodzen oraz znacznej migracji.

Ponadto utrzymanie w niezmienionym kształcie takiego systemu emerytalnego spowodowałoby istotne zwiększenie deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Według prognoz przygotowanych przez rząd w 1998 r., deficyt systemu emerytalnego wzrastałby średnio o około 1% PKB (czyli obecnie o około 8 mld zł) w perspektywie każdych kolejnych 10 lat, sięgając w 2030 r. ponad 2% PKB, a w 2050 r. - niemal 4% PKB. Sfinansowanie tak dużego deficytu związane byłoby z koniecznością istotnego podnoszenia składek na ubezpieczenia społeczne lub podatków. Przeprowadzona reforma znacząco ogranicza ryzyko niewypłacalności systemu emerytalnego w długim okresie.

Jednakże, nawet według obecnych prognoz, Fundusz Ubezpieczeń Społecznych nadal przez długie lata będzie odnotowywał deficyt. W ciągu ostatnich lat, saldo Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pogarszało się. Było to efektem:

W efekcie, wysokość dotacji uzupełniającej z budżetu państwa wzrosła z 17,4 mld w 2001 r. do 33,7 mld w 2004 r., a FUS dla zapewnienia wypłat świadczeń musiał dodatkowo zaciągnąć kredyty w bankach komercyjnych. Według prognozy przygotowanej przez ZUS, w kolejnych latach saldo systemu emerytalnego będzie się poprawiało, ale dopiero po 2030 r. system ten będzie zbilansowany.

Długoterminowe perspektywy systemu emerytalnego.

System emerytalny stanowi długookresowe zobowiązanie państwa do zapewnienia zabezpieczenia na starość swoich obywateli. Dlatego też jedną z najbardziej istotnych cech systemu emerytalnego powinna być jego długookresowa stabilność. Ocena stabilności systemu emerytalnego dokonywana jest przy użyciu prognoz długookresowych - pięćdziesięcioletnich i nawet dłuższych.

  1. Najważniejsze czynniki mające wpływ na zapewnienie stabilności

systemu.

Jednym z najważniejszych czynników mających wpływ na sytuację systemów emerytalnych jest struktura demograficzna ludności i jej zmiany. W Polsce, podobnie jak i w innych krajach europejskich, obserwowany jest proces starzenia się ludności. Zjawisko to spowodowane jest między innymi wydłużaniem się trwania życia ludzi, co powoduje, że więcej osób dożywa wieku emerytalnego, a także długość okresu przebywania na emeryturze wzrasta. Dodatkowo, ze względu na malejący poziom dzietności, zmniejsza się liczba dzieci, młodzieży, a w przyszłości osób w wieku pracującym. W efekcie takiego procesu, relacja pomiędzy liczbą osób w wieku poprodukcyjnym (czyli 65-letnich i starszych) i liczbą osób w wieku produkcyjnym (w wieku 15-64 lata) pogarsza się. Wskaźnik ten, zwany współczynnikiem obciążenia demograficznego wzrośnie z 18 osób w wieku poprodukcyjnym przypadających na 100 osób w wieku produkcyjnym w 2004 r. do 56 osób w 2050 r. Projekcja wskaźnika obciążenia demograficznego dla ludności Polski przedstawiona jest na rysunku poniżej.

W tej projekcji przyjęto założenie, że wskaźnik dzietności wzrośnie z 1,21 w 2004 roku do 1,60 w 2050 roku. Oczekiwana długość trwania życia mężczyzn wzrośnie z 70,5 roku w 2004 roku do 79,1 lat w 2050. Przeciętna długość trwania życia kobiet wzrośnie z 78,5 w 2004 roku do 84,4 lat w 2050 roku.

Rysunek 1. Wskaźnik obciążenia demograficznego - prognoza.

0x01 graphic

Źródło: EUROSTAT

Poza relacjami demograficznymi należy również spojrzeć na to, jak kształtują się relacje pomiędzy liczbą osób ubezpieczonych i świadczeniobiorców w ramach systemu emerytalnego. Relacja ta wynika z tego, ile osób w wieku produkcyjnym faktycznie pracuje i płaci składki, a także wpływ na nią ma rzeczywisty wieku emerytalny.

W Polsce do 2004 r. obserwowany był spadek liczby osób ubezpieczonych. Jedynie w 2004 r., liczba ubezpieczonych w ZUS nieznacznie wzrosła i według prognoz tendencja ta powinna się utrzymać w przyszłości. W tym okresie liczba emerytów i rencistów wzrastała, chociaż ten wzrost nie był bardzo znaczący. W efekcie liczba emerytów i rencistów przypadających na 100 ubezpieczonych rosła pomiędzy 1999 a 2003 r., aby nieco spaść w 2004 r. Oznacza to że na sfinansowanie wypłaty emerytury lub renty dla jednej osoby, składki płaci mniej niż dwóch ubezpieczonych. Jest to bardzo niekorzystna relacja. Z tego też powodu składki na ubezpieczenia społeczne w Polsce stanowią istotne obciążenie wynagrodzeń.

Rysunek 2. Liczba świadczeniobiorców i ubezpieczonych w FUS, systemowy wskaźnik obciążenia.

0x01 graphic

Źródło: ZUS

Jedną z przyczyn wysokiej relacji świadczeniobiorców do płacących składki jest niski wskaźnik zatrudnienia w Polsce. Wśród osób w wieku 15-64 lata w 2004 pracowało jedynie 51.7%. Ten niski wskaźnik w dużym stopniu wynika z bardzo niskiego poziomu zatrudnienia wśród starszych pracowników (w wieku 55-64 lata), który w 2004 r. wyniósł 26.2% (w tym dla mężczyzn 34,2% i dla kobiet tylko 19,4%).

Tabela 1. Wskaźniki zatrudnienia według wieku i płci, Polska i UE.

0x01 graphic

Źródło: EUROSTAT

Jedną z przyczyn tego stanu jest utrzymująca się do wielu lat polityka wczesnej dezaktywizacji pracowników. Nadal bardzo niski jest wiek emerytalny - przeciętny wiek osób, które po raz pierwszy otrzymały emeryturę z ZUS w 2004 r. wyniósł 56,7 lat - a ze 143 tys. przyznanych emerytur ponad 119 tys. były to emerytury przyznane w wieku wcześniejszym od ustawowego wieku emerytalnego. Tak niski wiek emerytalny wynika z utrzymywania w dalszym ciągu zasad starego systemu emerytalnego, które obowiązują ubezpieczonych urodzonych przed 1949 r. oraz młodszych, jeżeli warunki do uzyskania emerytury spełnią do końca 2007 r. Przeciętny wiek przyznawania rent z tytułu niezdolności do pracy wyniósł w 2004 r. 47,6 lat, co wskazuje na to, że korzystanie z renty może nadal - dla niektórych ubezpieczonych - stanowić substytut świadczenia w efekcie utraty pracy. Rolę taką może pełnić również system rent rodzinnych, w którym wdowy i wdowcy mogą otrzymać rentę, jeżeli ukończyli 50 lat.

Rysunek 3. Przeciętny wiek nowo przyznanych świadczeń według typu świadczenia w m

2004 r.

0x01 graphic
0x01 graphic

Źródło: ZUS

Wiek przechodzenia na emeryturę praktycznie nie zmienia się od wielu lat. Dodatkowo wiele osób korzysta ze świadczeń i zasiłków przedemerytalnych, które od 1997 r. zostały wprowadzone w miejsce wcześniejszych emerytur dla niektórych pracowników. W efekcie, chociaż ludność Polski jest demograficznie młoda, obciążenie systemu ubezpieczeń społecznych jest relatywnie duże. Na sytuację systemu emerytalnego wpływa także wysokość emerytur i rent. W okresie od 2000 r. wysokość przeciętnej emerytury i renty w relacji do przeciętnego wynagrodzenia rosła - z 52,7 procent w 2000 r. do 57,6 procent w 2004 r. Wzrost ten wynikał przede wszystkim z przyjętych zasad waloryzacji świadczeń. Do 2003 r. waloryzacja przeprowadzana była w oparciu o przyjęte w ustawie budżetowej wskaźniki cen towarów i usług konsumpcyjnych oraz wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. W sytuacji gdy wskaźniki faktyczne były inne niż założone, takie zasady przeprowadzania waloryzacji prowadziły do szybszego wzrostu świadczeń niż płac.

Rysunek 4. Przeciętna emerytura i renta w ZUS

0x01 graphic

Źródło: ZUS

Relatywnie dobra ocena dochodów rodzin emeryckich na podstawie statystyk ZUS pokrywa się także z wynikami badania budżetów gospodarstw domowych - w 2003 r. dochód rozporządzalny w rodzinach emerytów był wyższy niż dochód rozporządzalny rodzin ogółem, a także wyższy od dochodu rozporządzalnego rodzin pracowników. Należy zauważyć, iż gorsza była sytuacja rodzin rencistów. W efekcie niższe są także wskaźniki ubóstwa wśród rodzin emerytów. Poniżej relatywnej granicy ubóstwa w 2003 r. było 17% emerytów i rencistów (w tym 11% emerytów i 27% rencistów) wobec 19,7% ludności ogółem.

Ustawa z dnia 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej, Dz. U. nr 64, poz.593, art. 61ust.1 (Pobyt w domu pomocy społecznej jest odpłatny do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania w domu pomocy społecznej). Oznacza to, że koszt utrzymania w sdomu pomocy społecznej stanowi dwukrotności przeciętnej emerytury pracowniczej wynoszące około 1 000 złotych miesięcznie.

K. Ostrowska, Czy szwedzki model okaże się lepszy dla polskich emerytów, Rzeczpospolita , Ekonomia i Rynek, nr 124 (7418).

A.Rosa, M. Rzemek, Przyszła emerytura wielką niewiadomą, Rzeczpospolita,. Prawo co dnia, nr 121 (7415)

Alicja Dołowska O nowej emeryturze, Tygodnik Solidarność, 15..03 2006

por. Raport o Rozwoju Społecznym. Polska 2005, WWW.undp.org.pl

Jednym z istotnych argumentów przeciw tworzeniu emerytalnych funduszy kapitałowych wysuwanych przez specjalistów ubezpieczeń społecznych w RFN był brak środków na jednoczesne finansowanie bieżącej wypłaty świadczeń oraz kumulowanie środków w funduszach kapitałowych.

W okresie kwiecień 1999 r. do końca kwietnia 2006 roku otwarte fundusze emerytalne zgromadziły i dysponowały kwota 97,7 mld zł. (za: Rzeczpospolita, Ekonomia i Rynek nr 124 (7418) s. 8B).

Zapowiedź obniżenia składki rentowej spowoduje, że z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ubędzie środków (1 punkt procentowy to około 2,2 mld zł wpływów do FUS, co oznacza zwiększenie dopłat z budżetu państwa do FUS dodatkowo o kwotę obniżonej składki. Ze składki emerytalnej w wysokości 19,52 proc. podstawy wymiaru 7,3 proc. odprowadzane jest poprzez ZUS do wybranego funduszu emerytalnego.

Jedynym państwem, z którym Polska ma prawidłowo uregulowane sprawy migracji zarobkowych oraz sytuacji Polaków imigrujących do pracy zarobkowej jest Republika Federalna Niemiec.

Udział wydatków prywatnych na ochronę zdrowia w Polsce szybko rośnie. W 2003 roku wynosił 30,1% wydatków ogółem. Udział ten jest wyższy, niż w wielu krajach (9,9% w Republice Czeskiej, 11,7% Republice Słowacji, Dania 117%, RFN 21,8%, Szwecja 14,8%). Por. A. Baran, M. Żyro, Narodowy rachunek zdrowia, Wydatki na ochronę zdrowia 1999, 2002, 2003, GUS, Warszawa 2006.

op. cit. s. 45. Autorki cytowanej pracy postulują przeprowadzenie szczegółowej analizy wydatków gospodarstw domowych według grup kwintalowych dochodów.

Ustawa z 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej, Dz.U. nr 64, poz.593.

Przeciętna wartość emerytury i renty obliczona jest według jej wartość rozporządzalnej to jest po odliczeniu wysokości opłacanego podatku dochodowego od osób fizycznych w wysokości 19% dochodu. W podanych wartościach świadczeń nie zostały uwzględnione ulgi i zwolnienia od podatku, z których mogli korzystać emeryci i renciści.

Przy opracowaniu tej części wykorzystano fragmenty opracowania „Emerytury - co dotychczas i co dalej” przygotowanego przez dr Agnieszkę Chłoń-Domińczak w ramach dyskusji prowadzonych w Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych w 2005 r.

Relatywna granica ubóstwa jest określona jako 50% średnich miesięcznych wydatków gospodarstw domowych.

21



Wyszukiwarka