Sposoby zdobywania pozycji do planu wydawniczego
Przychodzi autor do wydawnictwa
ma dzieło
ma pomysł
Wydawnictwo zamawia książkę
Jest publikacja zagraniczna, którą można przetłumaczyć
Przychodzi autor do wydawnictwa z gotowym dziełem
Zalety:
mamy gotową pracę, nie kupujemy kota w worku, wiemy jak wygląda dzieło, możemy od razu określić kształt edytorski, gdyż znamy charakter książki i specyfikę jej tekstu
wiemy na jaki rynek może być przeznaczona, jaki jest jej poziom [popularna, szkolna, naukowa] i odpowiednio dobieramy rozwiązanie edytorskie
znamy objętość - możemy zabudżetować książkę wraz z elementami dodatkowymi, gdyż wiemy, ile ma stron, ile ilustracji, jakie ilustracje etc.
widzimy od razu wszelkie niedostatki książki, nic się nie ukryje
możemy zaplanować harmonogram i wiemy, ile czasu zajmą ew. poprawki, nie ma ryzyka opóźnienia
Wady:
gotowy tekst może nie pasować do strategii wydawniczej, ale jeżeli zależy nam na autorze [znane nazwisko] wówczas książkę trzeba przepracować, ale często autor jest przywiązany do tekstu i niechętnie słucha uwag wszelakich
Przychodzi autor do wydawnictwa z pomysłem na książkę
Autor powinien złożyć wydawnictwu oficjalną propozycję wydawniczą:
Co to za dzieło: tytuł i opis, czego dotyczy
Dla kogo książka jest przeznaczona [dzieci, młodzież, studenci, starożytnicy]
Dokładny konspekt z charakterystyką zawartości
na tym etapie autor, zwłaszcza, jeżeli jest niedoświadczony, powinien zaplanować przy pomocy redaktora objętość poszczególnych części - aby uniknąć sytuacji gdy np. cała książka ma liczyć 20 ark., a autor rozpisał się w kilku początkowych, i zaczyna skracać następne by zmieścić się w limicie - rozdziały powinny być proporcjonalne, lepiej zaplanować to na początku.
Propozycje wszystkich materiałów dodatkowych towarzyszących książce [indeksy, aneksy, płyty CD, aneksy internetowe]
Autor powinien napisać coś o sobie [nie każdy jest Słowackim, co wielkim poetą był]
Informacja o stosunku książki do pozostałych pozycji na rynku - czy jest konkurencyjna, czy wspomagająca
Można już poprosić o nazwiska sugerowanych recenzentów wraz z ew. uwagami dotyczącymi animozji osobistych vel merytorycznych [napisał tą samą książkę, ma kontrowersyjne poglądy etc.]. Dzięki temu wiemy, kto się liczy w danej dziedzinie, nawet jeśli nie uwzględnimy wszystkich sugestii autora.
W interesie redaktora jest uzyskanie od autora jak najbardziej szczegółowych informacji, w przeciwnym razie będzie musiał tracić czas na grzebanie po bibliografiach i Internecie.
Zalety tworzenia książki od początku:
można dyskutować z autorem, zwłaszcza, gdy chcemy umieścić książkę w serii i musimy dopasować poziom lub założenia do pozostałych pozycji
mamy doświadczenie z rynkiem i wiemy, co się sprzeda - możliwość zoptymalizowania potencjalnego dzieła pod kątem nabywcy
autor jest bardziej skłonny do słuchania uwag i sugestii, łatwiej mu jest się do nich stosować, gdy uwzględnia je na bieżąco a nie ex post.
Wady:
Jak przy książce zamawianej - vide dalej - a zwłaszcza:
książki nie ma de facto, ona jest dopiero in spe
określenia parametrów są bardzo umowne i niedokładne, zwłaszcza, jeżeli chodzi o objętość - autorzy lubią się rozpisywać, choć czasem tworzą gnioty narzekając na brak weny…
problem stanowi dotrzymywanie terminów
Wydawnictwo zamawia książkę
Przydatne, gdy planujemy serię i szukamy do niej pozycji - wiemy, czego chcemy, wówczas planujemy serię i szukamy pasujących publikacji
Od redaktora inicjującego wymaga się świadomego tworzenia planu wydawniczego - każde wydawnictwo ma jakąś strategię, zaś autorzy nie zawsze piszą i przynoszą to, co akurat można czy trzeba wydać.
Możemy ułożyć hierarchię autorów i zapytywać kolejno - niektórzy będą się wykręcać nadmiarem pracy bądź brakiem zainteresowania tematyką.
Zalety:
możliwość wpływania na kształt publikacji - zamawiamy 30 arkuszy na poziomie maturalnym, a nie 5 tomów niestrawnych nawet dla doktorantów
łatwiejsze planowanie - zamawianie na termin, w którym powinien wyjść kolejny tom serii - seria musi być periodyczna, pożądana jest regularność ukazywania się poszczególnych tytułów.
Wady:
Autor może się opóźnić - dotyczy to wszystkich typów książek i większości autorów
Istnieje jeszcze niewielkie ryzyko, że zamówiona książka, którą redaktor de facto współtworzy zostanie nagle przekazana przez autora innemu wydawcy - jest to świństwo, lecz czasem się zdarza…
Gdzie szukać autorów i jak z nimi postępować?
- książki naukowe - spośród środowiska akademickiego, poprzez bazy danych lub własne kontakty
- literatura piękna - można ogłaszać konkursy, czasem autorzy sami przychodzą
- należy orientować się, kto „siedzi” w danej tematyce.
Warto również, zwłaszcza w przypadku młodych autorów zapoznać się z dotychczasowym dorobkiem [chyba, że to debiut]. Można dzięki temu poznać styl pisania autora, jego sposób myślenia etc. Jest to zalecane również wobec naukowców, gdyż nierzadko naprawdę wybitni uczeni nie mają za grosz talentu pisarskiego i nie potrafią pisać przystępnie.
Warto poprosić autora na początku pracy o próbkę tekstu [e.g. pierwszy rozdział] - rozsądni autorzy wiedzą, że redaktor nie jest cenzorem i nie zamierza popsuć tekstu, tylko go poprawić. Redaktor pomaga ukierunkować pracę na wczesnym etapie jej powstawania, co potem oszczędza sporo wysiłku przy korekcie.
Niektórzy autorzy lubią otrzymywać instrukcje - czują się wówczas dopieszczeni :-D
Dobry wydawca powinien mieć instrukcję dla autorów, precyzującą, jak powinny wyglądać prace składane przez nich w wydawnictwie. Szczególnie ważne są:
czcionka, interlinia, marginesy
uwagi dotyczące bibliografii i przypisów
jednolity zapis nazwisk, toponimów, skrótów i skrótowców
wymagania dotyczące wersji elektronicznej - jaki program, format pliku, sposób dostarczenia [raczej pendrive lub mailowo zamiast dyskietek]
Czasem autorzy lubią samodzielnie łamać tekst i ustalać formatowanie tekstu, lecz jest to niepotrzebny wysiłek, gdyż i tak w wydawnictwie używa się zupełnie innych programów, niekompatybilnych z pecetowymi edytorami tekstu - później przy konwertowaniu takich plików całe formatowanie diabli biorą, a tekst wygląda nieraz jak Hiroszima. Autor powinien jedynie zaznaczać wyróżniki merytoryczne, a nie bawić się w formatowanie.
Oddzielna instrukcja powinna obowiązywać przy pracy zbiorowej:
- nie chodzi o niwelowanie indywidualnych różnic stylu, a po prostu o jednolity poziom przystępności
- jednolite nazewnictwo, miary, wagi
Podobne uwagi odnoszą się do książki seryjnej - autorzy muszą wiedzieć, jak wyglądają pozostałe tomy
Tłumaczenia
Od tłumaczy dzieł zagranicznych należy wymagać uzasadnienia, dlaczego akurat ta książka jest warta tłumaczenia na polski - tłumacz chce zarobić, a często chałturzy w różnych wydawnictwach i będzie na siłę przekonywał, że warto tłumaczyć „cokolwiek” co tylko ukazało się za granicą, gdyż ma w tym swój interes. Zwłaszcza, że niektórzy tłumacze raz przekładają Goethego, innym zaś razem Mein Kampf a potem jeszcze baśnie braci Grimm…
Obowiązkowe jest zgłoszenie i skontrolowanie próbki
Tłumacze często specjalizują się w określonym rodzaju literatury, lub też są pracownikami naukowymi lub dydaktycznymi - wówczas znają specjalistyczne słownictwo i tajniki zagadnienia, dzięki czemu nie wynikają takie kwiatki, jak „mały generał” w tłumaczeniu Oświeceniowego pamiętnika
Źródła tłumaczeń:
oferty tłumaczy, często ze środowisk akademickich
własne poszukiwania redaktora:
katalogi wydawnictw obcych - rozsyłane na prawo i lewo
katalogi internetowe - często stosowane przez małe firmy ze wzgl. na niższe koszta
wydawnictwa wielobranżowe [e.g. PWN] oferują listy subskrypcyjne dotyczące określonej tematyki
międzynarodowe targi książki
MTK w Warszawie odbywające się w ostatnim tygodniu maja w PKiN - dość prowincjonalne na skutek polityki Ars Polonia, straciły znaczenie na rzecz Pragi, Wilna i Moskwy.
Najważniejsze targi odbywają się we Frankfurcie nad Menem w drugim tygodniu października. Trwają 5 dni w 8 ogromnych halach po 3 kondygnacje:
tam głównie handluje się prawami do książek, same książki są dodatkiem
można nawiązać osobiste kontakty, znacznie ułatwiające późniejszą współpracę on-line
okazja do podpatrzenia mody panującej na świecie - jak na każdym rynku raz modne są książki o hafcie krzyżykowym, a raz o modelarstwie
sposobność do szpiegowania rozwiązań edytorskich, serii, materiałów poligraficznych etc.
Ważne targi odbywają się również w Londynie, Waszyngtonie, Toronto, Jerozolimie, Tokio, Pekinie, Hong-Kongu, Bangkoku, Budapeszcie, Moskwie i Bolonii.
Ocena książki zagranicznej
powinien dokonać jej specjalista z dziedziny - czasem trudno dobrać - e.g. w przypadku bajek mógłby nim być: psycholog dziecięcy, pedagog, inny pisarz - czy książka nadaje się na polski rynek?
książka zagraniczna powinna być przejrzana przez wydawcę przed podpisaniem umowy z wydawcą zagranicznym - należy ocenić oryginał i nie sugerować się notatkami katalogowymi, zarówno dot. autora jak i książki - wszystkie piszą, że jest to rewolucyjne dzieło i światowy bestseller, a autor jest najlepszy w całej Galaktyce.
następnie tłumacz powinien dostać instrukcję
tłumacz częściej wymaga wsparcia fachowca z dziedziny
Zalety tłumaczeń
mamy książkę i znamy ją
praca przy tłumaczeniu jest głównie odtwórcza - łatwiej ustalić termin
są już gotowe elementy dodatkowe, które umieszczamy w książce
książka jest już znana w obiegu międzynarodowym, w Polsce nie stanowi novum, przynajmniej w obiegu naukowym
w akcji promocyjnej można użyć recenzji zagranicznych
Wady
koszt - opłacenie licencji [zarobek wydawnictwa i autora oryginału] oraz honorarium tłumacza
licencja wydawcy zagranicznego jest udzielana z reguły tylko na kilka lat
książka może się nie przyjąć na rynku polskim, ale takie ryzyko jest z każdą książką, również krajową [„piękna panna, a za mąż wyjść nie może”]
Zasady translatoryki
należy iść wiernie za tekstem oryginału, nawet jak nie odpowiada to autorowi
przykład: J. Hašek, Przygody dobrego wojaka Szwejka, przeł. P. Hulka-Laskowski
„Szwejk poszedł spać” - w nowszym tłumaczeniu, którego autor chciał być bliżej oryginału brzmi to; „Szwejk udał się na spoczynek”. Który z tych przekładów jest zgodny z duchem i przesłaniem książki Haška?
konieczne jest utrzymanie stylu oryginału - powieść spisana językiem angielskiej ulicy nie może być tłumaczona na polski język literacki
tzw. egotyzacja i udomowienie - problem, do jakiego stopnia sprowadzać oryginał na realia języka, na który się tłumaczy - czy książkę napisaną językiem moskiewskich przedmieść należy tłumaczyć na polską gwarę Targówka czy tworzyć niestrawne neologizmy? W takim wypadku zawsze należy utrzymać ten sam rejestr językowy
wykonane tłumaczenie tłumacz powinien odłożyć na tydzień [lub dwa], a następnie przeczytać i poprawić jako samodzielny tekst polski, celem uniknięcia interferencji językowej [naleciałości oryginału, np. składnia łacińska w polskim zdaniu].
Redaktor pracuje równolegle nad bieżącym planem wydawniczym [tłumaczenia, recenzje, zamówienia, edycje etc.] i nad portfelem wydawniczym na 2-3 lata. Ogólna strategia wydawnicza dzieli się na krótkofalową i długofalową [e.g. 10 lat]. Tytuły, które muszą powstać powinno się planować z 2-3 letnim wyprzedzeniem.
Obowiązkiem redaktora, zwłaszcza inicjującego, jest bieżąca orientacja w tym, co ukazuje się na rynku krajowym i zagranicznym, znajomość mód, zmian zainteresowań czytelników etc.
rozmowy z księgarzami, targi książek, monitorowanie profesjonalnych portali e.g. Polska Książka, Wirtualny Wydawca, Notes Wydawniczy etc., bywanie na promocjach, ogólna wiedza o tym, co się dzieje w dziedzinie.
Praca z pozyskanym tytułem - dotyczy wszystkich przypadków:
ocenić konspekt / książkę / tłumaczenie
wynegocjować umowę - powinna przewidywać kary umowne za opóźnienia, które grożą załamaniem planu wydawniczego, z którym jest ściśle związany budżet, a więc i zarobki wydawnictwa [ergo utrzymanie całej firmy, pensje i inwestycje] - za każdy dzień opóźnienia powinna być przewidziana kwota bądź procent od wynagrodzenia - rekordowe opóźnienia wynosiły nieraz i 20 lat [sic!].
autora należy kontrolować, ale bez przesady - niektórzy cenią niezależność, inni lubią mieć świadomość zainteresowania wydawcy postępami w ich pracy - trzeba to wyczuć
w przypadku dużej pracy bądź niedoświadczonego autora można zaproponować składanie książki częściami - krótsze terminy cząstkowe działają mobilizująco - lepiej mieć rozdział na miesiąc niż całą książkę na 2 lata
sposoby monitowania autorów: przy okazjach, spotkaniach, telefonicznie, mailowo, wraz z życzeniami świątecznymi [lub wszystko na raz - przyp. red.]
niektórzy autorzy potrzebują „dopieszczania” dowodami zainteresowania ze strony wydawcy - w razie braku telefonów redaktora potrafią przestać pisać, sądząc, że skoro nie dzwoni, widać zrezygnował - nawet, jeśli jest podpisana umowa [sic!].
zawsze należy służyć odpowiedzią i pomocą, gdy wynikną problemy
przy tłumaczeniu należy być bardziej restrykcyjnym - jest to praca na zamówienie, bardziej odtwórcza niż twórcza [tekst oryginału już mamy, tłumacz jedynie zmienia jego język] - tłumacz nie może tłumaczyć się brakiem weny jak pisarz…
co najwyżej przy korekcie, ale są to nieznaczne opóźnienia, przewidywane w planie, a nie wielomiesięczne bumelanctwo rozlazłego autora.
które mogą np. zawierać testy sprawdzające wiedzę nabytą przy pomocy danego podręcznika etc.
e.g. W. Anders - „Bez ostatniego rozdziału… - wspomnienia z lat 1939-1946” i Z. Szyszko-Bohusz - „Czerwony sfinks - uzupełnienie do wspomnień gen. Andersa”.
por. podręczniki do archiwistyki wydawane przed środowisko toruńskie
by nie dostać tekstu petitem bez interlinii z marginesem 1mm, bo autor oszczędza miejsce
jednym wystarcza zasada: „dowolny system, byle konsekwentnie”, inni wymagają reguł Bibliografii Historii Polskiej
dzieła z dużą ilością wzorów, równań etc. powinny być edytowane w czymś bardziej zaawansowanym niż MS Word.
aby nie było tak, że jedna część jest na poziomie bryku, a druga wprawia w zakłopotanie nawet profesorów
przykładowo w książce o artylerii II wojny światowej kalibry mogą być podawane w milimetrach, calach, funtach bądź pudach - bądź tu mądry i przeliczaj
dosłowne tłumaczenie fr. le petit General, w kontekście źródła oznaczało „hetman polny”
duszno ze względu na stalinowską klimatyzację
targi książki ogólnej oraz targi humanistyczne
głównie książki dziecięce
przekład z 1931 r.
e.g. „Wykład ciekawy zaczyna się”
wydawnictwa zabezpieczały się, zaczynając od tłumaczy, potem rozciągnęły to na wszystkich autorów
w razie gdy pierwotna umowa nie zawierała klauzuli o karach za opóźnienia, może je zawierać aneks do umowy, podpisywany przy zezwoleniu na przedłużenie terminu
znamienny jest przykład podręcznika B. Bravo, E. Wipszycka, Historia starożytnych Greków, którego pierwszy tom ukazał się w 1989 r., trzeci w 1993, a drugiego nie ma do dziś (stan na listopad 2008)