Termin schizofrenia, Farmacja, Farmakologia(1), Neuroleptyki, Schizofrenia


Termin schizofrenia

Terminu tego użył po raz pierwszy szwajcarski psychiatra Bleuler w 1913 r. Oczywiście choroba ma rodowód starszy, choć nie wiadomo jak stary. Większość autorów przypuszcza, że znana była w starożytności, choć brak z tego okresu niewątpliwych jej opisów. Istnieją też opinie, że choroba ma rodowód znacznie późniejszy. W każdym razie z pewnością istniała w czasach nowożytnych, choć długo nie odróżniano jej od innych schorzeń psychicznych i neurologicznych. Dopiero w drugiej połowie XIX w. zaczęto odstępować od nieprecyzyjnych i ogólnych pojęć diagnostycznych i próbować używać ściślejszych terminów i podziałów. Istotnymi terminami na drodze do współczesnego pojęcia schizofrenii były zapewne: demence precoce Morela (1853), katatonia Kahlbauma (1874) i hebefrenia Heckera (1871). W 1867 r. Griesinger opisał primare Verrucktheit (pierwotny obłęd), czemu miał odpowiadać obraz choroby psychicznej często spotykany w ówczesnych szpitalach psychiatrycznych. Pojęcia te odpowiadały zapewne mniej więcej temu, co dziś uważa się za poszczególne podtypy schizofrenii.

Zaproponowanie pojęcia nadrzędnego, scalającego, w sposób aktualny do dziś, wielość nowoczesnych obserwacji klinicznych było zasługą niemieckiego psychiatry Kraepelina. Wprowadził on termin dementia praecox (otępienie wczesne - 1899 r.). Był to prawdziwie milowy krok w nowoczesnej diagnostyce psychiatrycznej. Nowe pojęcie stało się nadrzędnym dla pojęcia hebefrenii, katatonii i otępienia paranoidalnego i wyznaczyło współczesny kierunek myśli o tym, czym jest schizofrenia. W swojej istocie pokrywa się ono w znacznej mierze z dzisiejszym pojęciem tej choroby.

W owe zręby koncepcji kraepelinowskiej wpisała się koncepcja Bleulera. Poza zaproponowaniem nowej nazwy, schizofrenii, opisał on bardzo dokładnie chorobę, dokonując przy tym oryginalnej, do dziś cytowanej pierwszej próby hierarchizacji objawów (pierwotne i wtórne). Bleuler wprowadził także nowe, do dziś dyskutowane pojęcia, schizofrenii prostej i schizofrenii utajonej, choroby o skąpych objawach. Stawiało to problem do dziś aktualny: czym jest, a czym nie jest schizofrenia, czyli pytanie o granice tej choroby.

Objawy choroby

Niezmiernie trudno opisać i sklasyfikować objawy schizofrenii z powodu ich bogactwa. Mogą dotyczyć wielu funkcji psychicznych i różnych przejawów ludzkiego życia. Przedstawmy je w postaci uproszczonego wyliczenia:

Czym jest w swej istocie schizofrenia?

Objawy schizofrenii wielokrotnie opisano dokładnie, w różny sposób je porządkując i nazywając. Ustalono też, nie budzące większych kontrowersji, sposoby rozpoznawania tej choroby. Wiele wiadomo też o przeżyciach samych chorych i o tym, w jaki sposób choroba może wpłynąć na ich życie. Jednak pytanie o istotę choroby pozostaje bez jednoznacznej odpowiedzi. Odpowiedź taka nie może omijać wyjaśnienia przyczyn choroby i prowadzących do niej procesów, te zaś są ciągle hipotetyczne.

Z pytaniem o istotę schizofrenii wiążą się podejmowane wielokrotnie próby wskazania wśród licznych objawów schizofrenii objawów uważanych za wiodące, w pewnym sensie pierwotne czy stanowiące najgłębszy rdzeń choroby. Do pojęć z kręgu tych koncepcji należą:

0x01 graphic

Czy schizofrenia jest procesem?

Oczywiście każda dłużej trwająca choroba może być widziana jako pewien proces, jednak w wypadku schizofrenii pojęcie to było używane w szczególnym znaczeniu. Rozumiano przez nie, hipotetyczny co prawda, ale pojmowany organicznie, niekorzystnie postępujący proces chorobowy. Miał on prowadzić ostatecznie do, jak to określano, schizofrenicznego defektu, będącego stanem psychicznego i społecznego inwalidztwa. Poglądy takie nie są już aktualne. Choć schizofrenia pozostaje chorobą poważną, to spojrzenie na nią jest bardziej wyważone i optymistyczne. Wiąże się to z dostępnym obecnie leczeniem, jego istotną skutecznością, precyzyjniejszymi obserwacjami przebiegu choroby, a w rozważaniach teoretycznych - z docenieniem czynników psychogennych i socjologicznych.

Osobowość przedchorobowa

Nie ma żadnej typowej dla schizofrenii „osobowości przedchorobowej”. Tylko u 11-25% przyszłych chorych opisuje się cechy osobowości, które mogą być uważane za nieprawidłowe, różnego zresztą rodzaju. Odnotowywano np. trudności w kontaktowaniu się z innymi ludźmi, pewien chłód emocjonalny, ekscentryczność, nadmierną wrażliwość, nieufność. Nie wiadomo, czy cechy te wiążą się z przyszłą chorobą, część z nich może być już objawami skrycie rozwijającej się choroby.

Zwiastuny

U części chorych, na wiele lat przed wystąpieniem choroby mogą wystąpić epizodyczne i całkowicie wycofujące się objawy psychopatologiczne. Mogą to być zwiewne nastawienia ksobne i prześladowcze, zniekształcenia postrzegania, odczucia typu depersonalizacji i derealizacji, czasem objawy podobne do nerwicowych. Zapowiedzią choroby mogą być też niezwyczajne dla tej osoby zachowania, dziwaczne lub niezgodne z obyczajowymi albo społecznymi normami. Tego rodzaju zwiastuny choroby szczególnie trudno opisać i rozpoznać, bo tego rodzaju zachowania nie muszą pozostawać w żadnym związku z chorobą, a być po prostu przejawem np. tzw. okresu dojrzewania, charakteru danej osoby czy wpływów środowiskowych.

0x01 graphic

Początek choroby i przebieg

60-70% zachorowań następuje przed 30 r.ż. Objawy narastać mogą szybko (przez kilka, kilkanaście dni) albo miesiącami a nawet latami. Jednak u 2/3 chorych od momentu ujawniania się pierwszych objawów do ich pełnego rozwinięcia upływa nie więcej niż pół roku. Rozwijanie się objawów może być trudne do dostrzeżenia dla chorego i jego rodziny. Obliczono, że średni czas, jaki upływa do podjęcia leczenia, to dwa lata. Może on oczywiście bardzo się indywidualnie różnić. Rola rodziny i otoczenia chorego bywa tu ogromna.

Przebieg choroby jest bardzo różny. Cześć osób choruje epizodycznie, między okresami choroby objawy ustępują całkowicie lub w znacznym stopniu. U innych choroba przebiega w sposób bardziej przewlekły i postępujący, z okresowymi zaostrzeniami. W wieloletnich badaniach stwierdzono, że pierwsze 5 lat choroby ma, u większości chorych, przebieg bardziej burzliwy i w konsekwencji związane są z nimi największe trudności i straty społeczne. Później stan zdrowia ulega pewnej stabilizacji. W drugiej i trzeciej dekadzie trwania choroby nierzadkie jest złagodzenie jej przebiegu, dotyczy ono ok. 1/4 chorych.

Przebieg choroby wyraźnie zależy też od rodzaju podjętego leczenia, współpracy chorego i stosunku do niego jego otoczenia i rodziny.

0x01 graphic
0x01 graphic

Podtypy choroby

Tradycyjnie wyróżnia się kilka podtypów schizofrenii, jednak postaci te nie są całkowicie odrębne, różnią się bowiem tylko przewagą pewnych grup objawów. W ciągu wieloletniego chorowania postaci te mogą przechodzić ponadto jedna w drugą. Oto one:

Leczenie

Pomoc i leczenie powinny mieć charakter kompleksowy, dostosowany do potrzeb danej chorej osoby oraz jej rodziny. W okresie zwiastunów choroby odgrywają istotną rolę poradnictwo i edukacja, pierwszy, oby pozytywnie odebrany, kontakt z lekarzem. W tym okresie porady często potrzebuje rodzina obserwująca rozwijające się objawy choroby i nie wiedząca, w jaki sposób postępować wobec bliskiej osoby. Ważne jest przezwyciężenie często pojawiającego się poczucia bezradności i lęku, czasem poczucia winy i wytrwanie przy zmieniającej się psychicznie chorej osobie z propozycją pomocy i rady. Leczenie farmakologiczne powinno się zacząć jak najwcześniej, gdy nie na już wątpliwości, że sprawa ma charakter choroby. Wczesne rozpoczęcie leczenia skraca czas trwania pierwszego epizodu choroby, poprawia odległe rokowanie, a ponadto często zapobiega leczeniu szpitalnemu.

Pierwszoplanowa rola w leczeniu farmakologicznym przypada neuroleptykom. Leczenie tymi lekami prowadzi się długo, w przypadku pierwszego epizodu choroby przez 1-2 lata, przy kolejnych nawrotach 3-5 lat. U wielu chorych istnieje potrzeba przewlekłego przyjmowania neuroleptyków, które co prawda nie zapobiegają całkowicie nawrotom choroby, ale bardzo wyraźnie zmniejszają natężenie objawów kolejnego epizodu, zmniejszają ilość hospitalizacji i poprawiają ogólny stan zdrowia w okresie między zaostrzeniami (nawrotami).

W pomocy osobom ze schizofrenią znajduje też swoje miejsce psychoterapia. Nie może zastąpić co prawda leczenia farmakologicznego, ale sprzyja lepszym wynikom całego leczenia. Terapia tego rodzaju zazwyczaj nie ma na celu poznania głębokich nieuświadomionych mechanizmów osobowościowych i konfliktów (jak to ma często miejsce w nerwicy), gdyż brak danych za tym, żeby takie mechanizmy były istotne w etiologii tej choroby.

0x01 graphic

Niektóre dane epidemiologiczne

Dane epidemiologiczne mogą być w wypadku tej choroby tylko przybliżone.

Zapadalność - w ostatnim półwieczu wynosi 0.9-7 nowych przypadków na 10000 na rok.

Ryzyko zachorowania
liczone na okres całego życia wynosi ok. 1%.

Płeć - chorują jednakowo często kobiety i mężczyźni. Przebieg choroby u kobiet częściej jest łagodniejszy niż u mężczyzn.

Wiek zachorowania - mężczyźni częściej zaczynają chorować w wieku 15-24 lat, kobiety zaś w wieku 25-34 l. Choroba bardzo rzadko ujawnia się przed 15 r.ż., natomiast względnie dużo zachorowań (ok. 15%) pojawia się w wieku powyżej 45 r.

Schizofrenia a rasa i narodowość - nie stwierdzono żadnych zależności od czynników etnicznych.

Pozycja ekonomiczna. Chorzy częściej należą do słabiej usytuowanych grup i regionów. Gorszy status jest prawdopodobnie skutkiem choroby, a nie jej czynnikiem przyczynowym.

Schizofrenia a współczesny rozwój cywilizacyjny. W badaniach WHO (DOS) nie znaleziono związku między przemianami cywilizacyjnymi a częstością chorowań na schizofrenię. Zapadalność na tę chorobę jest bardzo zbliżona we wszystkich krajach świata. Zwraca uwagę jedynie lepszy przebieg i rokowanie choroby (także nieco inny obraz kliniczny) w krajach rozwijających się niż w krajach rozwiniętych.

Schizofrenia a inne choroby. Chorzy na tę chorobę mają mieć większą podatność na infekcje i choroby układu krążenia. Rzadziej natomiast chorują na reumatoidalne zapalenie stawów i być może chorobę nowotworową. Częściej niż inne osoby nadużywają alkoholu i substancji psychoaktywnych.

Genetyka - czynnik genetyczny odgrywa rolę, ale nie determinuje wystąpienia choroby. Osoby bliskie choremu często zastanawiają się, jakie jest prawdopodobieństwo wystąpienia choroby u nich samych. Badania podają różne wyniki, można jednak przyjąć następujące uśrednione ustalenia:



Wyszukiwarka