Nadobna Paskwalina
- Opowieść o przemianie, pokucie.
- Akcja toczy się w Lizbona XVI w.
- Rywalizacja Wenery, bogini miłości z Paskwaliną
- Diana synonimem Matki Boskiej („Panno święta”). Diana udziela nauk chrześcijańskich, zapowiada sąd ostateczny sprawowany przez Jowisza
- Bogowie antyczni SA bliscy ludziom - podlegają upływowi czasu, starzeją się, przystosowują do okoliczności życia w nowej Europie.
- Wenera uciekła z Cypru do Lizbony, ponieważ Cypr został zajęty w XVI w. przez sułtana tureckiego Selima II.
- Mars - bóg wojny, zbiegł do Portugalii, zdobył zawód wojskowego, poznał nową technikę „wojny inżynieryjnej”, dowodzi artylerią, podkłada miny pod twierdze, zawędrował z wojskiem portugalskim do Ameryki.
-Wenera występuje w roli nieprzemijającej urody życia
- Kupido - alegoria żywiołu miłości
- Źródłem cierpień staje się nieodwzajemniona miłość Paskwaliny do Oliwiera. Miłość jako „zwierzęca żądza.
- Wędrówka Paskwaliny do świątyni Junony to przegląd ówczesnych mitów o życiu szczęśliwym - pustelnika, rybaka, pasterzy. Całkowite spełnienie odnajduje jednak w życiu klasztornym. Paskwalina przeszła drogę ku wewnętrznej harmonii przez oczyszczanie się z żądz natury.
- Antyczna Junona jako ksieni, pod jej opieka Paskwalina zakłada klasztor, gdzie będzie żyć jako szczęśliwa pokutnica, dumna z własnej piękności i zwycięstwa nad Wenerą. Jej szczęście to także wolność, zdrowie wczasy, sen spokojny, Zycie w wegetariańskim przepychu, który pojęty jako post - jest równocześnie pokutą.
Z INTERNETU:
W Nadobnej Paskwalinie Samuela Twardowskiego inaczej niż w utworach wojennych autor podejmuje temat zmagań miłosnych. Nie jest to pierwszy tego typu utwór. Juz w roku 1638 Twardowski napisał Dafnis drzewem bobkowym - wierszowaną sielankę, która przejęła temat z Owidiusza za pośrednictwem operowego libretta Puccitellego. Dzieło to opowiada historię nimfy Dafne, w której namiętnie zakochał się Apollo. Odrzucony udaje się w pogoń za ukochaną, która w kluczowym momencie za sprawą interwencji bogini Diany przemienia się drzewo bobkowe.
Nadobna Paskwalina powstała niecałe dwadzieścia lat po Dafnis... i jest utworem o wiele bardziej kunsztownym. Zarówno pod względem treści i formy wpisuje się w nurt przeżywającego ówcześnie bujny rozkwit literatury powieściowej. Dzieło, jak autor podaje w tytule, opiera się na pierwowzorze hiszpańskim. Skądinąd wiemy, że Twardowski nie znał hiszpańskiego, musiał się więc posłużyć przekazem w innym języku, badacze wskazują najczęściej na parafrazę włoską (ewentualnie łacińską), świadczy o tych choćby duża ilość wyrazów włoskich w polskim tekście, np. florystery, różańce, mastykuje itp..
Twardowski ukazuje w Nadobnej Paskwalinie konflikt tytułowej bohaterki z Wernerą. Akcja rozgrywa się pod koniec XVI wieku w Lizbonie. Naprzeciwko siebie stoją dwa pałace rywalek o tytuł najpiękniejszej. Tak Twardowski oddaje uroki Paskwaliny:
Leżącą Paskwalinę, jako urodziła
Matka ją Andronija, prócz się zasłoniła
Subtelną bawełnicą, ale nie tak, żeby
Oko nie przeniknęło, z czego by i gdzie by
Rozkosz swoję odniosło. A tu by dopiero,
Widząc tak obnażoną i w ozdobie szczero
Własnej swojej, malarz ją której mógł malować
(Jeśliby się wszystkim jej członkom przypatrować
Okiem czystym godziło), jako piękna była,
Jako szyja, jako pierś na wierzch się dobyła.
Cóż dalsze alabastry!
Paskwalina wyrusza w dziwną, pełną przygód wędrówkę przez nieznane kraje, podczas której poznaje różne modele życia szczęśliwego (jest to swoisty przegląd ówczesnych mitów o życiu szczęśliwym): „filozofię pustelnika, rybaka chwalącego ubóstwo i szczęście rodzinne poza społeczeństwem, wzór życia czułych pasterzy żyjących z kochankami w dzikiej puszczy, arystokratyczną wersję niezależności, reprezentowaną przez odosobnienie Apollina” (Hernas, s. 312).
Prawdziwe szczęście Paskwalina odkrywa jednak dopiero w odosobnieniu klasztornym, gdzie opiekuje się nią ksienia, Junona. Główna bohaterka rozpoczyna proces pokuty, spowiada się, przywdziewa habit, następnie zakłada nowy klasztor. Pokuta w utworze Twardowskiego nie jest jednak rozumiana jako cierpienie, wręcz przeciwnie - pokuta to rozkosz, to nie tylko pełnie duchowego szczęścia, ale również mistyczne zjednoczenie z Bogiem. Kupido zostaje poskromiony. Opis sceny samobójstwa bożka miłości to jedna z najpiękniej odmalowanych scen w utworze. Ogłoszenie w utworze wyższości życia kontemplacyjnego nad rozkoszami ziemskiej miłości jest wyrazem ówczesnych tendencji epoki.
W utworze tym pojawia się wiele postaci, ale w akcji głównej biorą udział trzy osoby: poza Paskwaliną, dwie postaci z mitologicznego świata: Wenera i Kupido. Wenera wypada tu blado (szczególnie w porównaniu z rywalką, na której skupia się cala sympatia autora), w jej charakterystyce eksponuje się głównie zawiść i złość. Dużo ciekawiej przedstawiono Kupida, opisy bożka cechują się przede wszystkim malarskością oraz brakiem dydaktyzmu, przez co jest w tej postaci wiele lekkości. Warto zwrócić uwagę na to, jak Twardowski połączył dwie tak odległe rzeczywistości jak świat starożytny i barokowy:
Mieszają się (...) w tym utworze pojęcia i wyobrażenia świata starożytnego z wyobrażeniami z doby kontrreformacji. Od anachronizmów aż się roi. Wenus rezyduje w lizbońskim pałacu, Mars podkłada miny pod oblężone miasto amerykańskie, pomagając Portugalczykom. Cyklopy straszą ludzi po lasach, po którym w pogoni za zwierzyną ugania się Apollo i Diana. W „klasztorze” Minerwy śluby zakonne zupełnie takie, jak gdzieś u sądeckich Klarysek. I to wszakże nie kaprys tylko, ale objaw charakterystyczny we współczesnej sztuce. Postaci mitologiczne nie są tu już zewnętrzną tylko okrasą używaną w porównaniach i obrazach alegorycznych, ale biorą bezpośredni udział w akcji, są jej rzeczywistymi aktorami. (Pollak, s. 236)
Mimo tego że w Nadobnej Paskwalinie odnajdziemy wiele dysonansów (rażących szczególnie dzisiejszego czytelnika), to niewątpliwe jest, że tym utworze Twardowski wprowadza również kilka nowych elementów, czyniąc krok naprzód w rozwoju rodzimej literatury. Za zasługę należy mu poczytać opisanie bogactwa życia wewnętrznego głównej bohaterki, co należało do rzadkości w literaturze straropolskiej. W ogóle zainteresowanie psychiką kobiecą było czymś unikatowym w czasach, w których niewiasta była uważana jedynie za ozdobę męskiego świata.
Nadobna Paskwalina - wierszowany epicki romans barokowy Samuela Twardowskiego opublikowany w 1655 roku w Krakowie, zadedykowany mecenasowi pisarza, Krzysztofowi Opalińskiemu.
Utwór zawiera elementy pseudohistoryczne, przygodowe, erotyczne, fantastyczne, alegoryczne i moralizatorskie. Opowiada o konflikcie pomiędzy piękną kobietą, tytułową Paskwaliną, a Wenerą. Część akcji utworu dzieje się w Lizbonie. Romans jest swobodnym przekładem (adaptacją) nie odkrytego do dzisiaj hiszpańskiego pierwowzoru[1].
Nadobna Paskwalina została ukończona w 1653 roku, po dziesięciu latach pracy[2]. Drukiem ukazała się dwa lata później w 1655 roku. W tym czasie Twardowski pracował równocześnie nad Wojną domową. Wydanie Nadobnej Paskwaliny opóźniła śmierć typografa krakowskiego Łukasza Kurpisza (druk ukończyła wdowa po nim)[3].
Na stronie tytułowej autor zamieścił następującą informację: Z hiszpańskiego świeżo w polski przemieniona ubiór. Sugeruje to fakt istnienia pierwowzoru, jednakże badacze przypuszczają, że Twardowski nie władał językiem hiszpańskim[4]. Istnieją hipotezy[5], że posłużył się już istniejącą polską adaptacją utworu w formie prozatorskiej nieznanego autorstwa. Rękopis tego przekładu, odkrytego w Bibliotece Archidiecezjalnej przy Seminarium Metropolitalnym w Warszawie, pochodzi najprawdopodobniej z końca XVI lub z początku XVII wieku i został zatytułowany O nadobnej Paskwalinie jako prze gładkość swą od Wenera wiele ucierpieć miała.
Utwór rozpoczyna się opisem Lizbony, następnie przechodzi do opisu pałacu Wenery oraz urody Paskwaliny. Wśród mężczyzn panuje opinia, że jest ona piękniejsza od bogini miłości, z czym zresztą zgadza się sama Paskwalina. Zostaje za to ukarana przez Wenerę nieodwzajemnioną miłością do Oliwera, a wyrok bogini wykonuje Kupido. Za namową Stelli, swojej opiekunki, Paskwalina postanawia udać się w podróż do świątyni Minerwy po pomoc. Po drodze odwiedza świątynię Junony, spotyka rybaka, pasterzy, Apollina i Dianę. W efekcie trafia na złotą łąkę, gdzie mści się na Kupidynie niszcząc jego atrybuty (łuk i strzałę). Zostaje związana, ale szybko uwalnia ją Satyr. Dociera do świątyni Minerwy, gdzie zostaje oczyszczona, po czym powraca zwycięsko do Lizbony. Wenera pokonana przez Paskwalinę ucieka z miasta.
Nadobna Paskwalina składa się z trzech części zwanych Punktami. Punkt I zawiera 1492 wersy, II - 1364, III - 1094 wersy. W tym epickim utworze trzecioosobowy wszechwiedzący narrator ujawnia się tylko w inwokacji, natomiast w dalszych partiach tekstu pozostaje ukryty. Jego zniknięcie ma zasugerować czytelnikowi, że opowiadana historia jest prawdą[6]. Funkcję narratora przejmują monologi bohaterów, głównie monolog Stelli.
W tekście występuje 55% przytoczeń monologów bohaterów w stosunku do 45% narracji, co zbliża utwór do późniejszej epiki romantycznej[6]. Najważniejszymi przytoczeniami, skierowanymi głównie do czytelnika, są:
W Punkcie I monolog Stelli (w. 444-654, 379-438, 1023-1064 i 1113-1147), monolog Felicyi, kapłanki Minerwy (w. 1246-1488)
W Punkcie II monologi rybaka (w. 151-190), Apollina (w. 649-775), Diany (w. 880-928, 934-1011, 1042-1098, 1105-1149, 1300-1323, 1329-1362)
W Punkcie III monologi Paskwaliny (w. 176-196, 329-356, 398-471), Satyra (w. 501-567, 584-626), Belizy (662-772)[7].
Stanowią one w sumie 1458 wierszy, czyli 37% całego tekstu (na 2172 wersów, tzn. 55% wspomnianych przytoczeń ogółem)[7]. Monologi te przejmują zadania narratora, np. przekazują czytelnikowi minione wydarzenia, pełnią także funkcję perswazyjną (mają przekonać Paskwalinę, ale także czytelnika, do przyjęcia określonej postawy).
Akcja utworu, wbrew romansowej tradycji, nie rozgrywa się w szybkim tempie i nie zmierza konsekwentnie do rozwiązania. Konflikt pomiędzy Paskwaliną a Wenerą ma charakter umowny, jest pretekstem do ukazania procesu wewnętrznej przemiany bohaterki oraz uwolnienia się jej ze zgubnego uczucia miłości. Ta pretekstowa fabuła została wzmocniona przez liczne epizody oraz ekspozycję emocji Paskwaliny[8]. Drobiazgowo zostają przedstawione gesty, wypowiedzi, myśli bohaterów oraz szczegóły otoczenia, a wszystko zostaje logicznie uporządkowane[9]. Psychologia postaci w utworze została tym samym znacznie pogłębiona[10]. Poprzez pokonywanie trudów i niebezpieczeństw oraz przez wykonywanie zadań zleconych przez Stellę, Felicyję, Apollina, Dianę, Belizę, a nawet przez rybaka i pasterzy Paskwalina dojrzewa duchowo oraz w efekcie przezwycięża zgubne uczucie miłości.
Utwór jest przykładem dojrzałego baroku, a ściślej jego odmiany sarmackiej. Charakteryzuje się przeładowaniem, egzotyką, orientalną stylistyką i drobiazgowym opisem. Wśród trzech części poematu wyróżnia się Punkt I dzięki rozbudowanym epitetom oraz nagromadzeniem przysłów (ok. 70 w całym utworze), oraz nadmiarem słów pochodzenia łacińskiego ("area", "ceduła", "certować", "fawor", "pretekst"[12]). W rymach natomiast występują fonetyczne kolokwializmy, a nawet prowincjonalizmy[13]
Nadobna Paskwalina z hiszpańskiego świeżo w polski ubiór przerobiona.
Fabuła niemal banalna opowiada historię dziewczyny, której los został już przesądzony tuż przed jej narodzinami. Matka jej, Andronija, podczas lektury o sądzie Parysa poddaje
krytyce wybór młodzieńca uważając, iż to Minerwie należy się złote jabłko. Rozwścieczona bogini miłości pojawia się w śnie niewieście i przysięga zemstę za tę zniewagę. Oto umrze po
narodzinach swych dzieci (bliźniąt - Polizmen i Paskwalina), które gdy dorosną nie zaznają szczęścia i prawdziwej miłości. Kolejną boginią, która się przyśniła Androniji była Minerwa, która obiecała pomóc dzieciom nieszczęsnej kobiety obdarowując je rozumiem, męstwem i cnotą. Gdy się zbudziła przestraszona małżonek jej starał się ukochaną uspokoić. Niestety klątwą się spełniła i Andronija zmarła po narodzinach swych dzieci. Mąż jej po tej tragedii
również szybko opuścił ziemski padół a dzieci trafiły do wuja, osoby bardzo interesownej. Brat Paskwaliny czas pewien pobierał nauki w Padwie jednak po śmierci wuja już nikt nie
uważał za konieczne pomóc im zdobyć wykształcenie. Polizmen udał się na dwór królewski by u boku króla Hiszpanii odznaczyć się męstwem. Paskwalina natomiast cale dnie spędzała w oknie kokietując młodzieńców, którzy podziwiali jej urodę. Pewnego dnia usłyszała ona nad wyraz wspaniały kompletem, bowiem jeden z kawalerów obserwujących ją przyrównał ją
do bogini. Próżna Paskwalina uradowała się tym i sama pomyślała, iż rzeczywiście jej uroda może przewyższyć urodę Wenery, która od jakiegoś czasu mieszkała nieopodal w bardzo
pięknym pałacu. Zdarzenie to opowiedziała swej piastunce Stelli, ta ostrzegła dziewczynę i opowiedziała jej historie jej matki. Tymczasem rozzłoszczona Wenera poprosiła syna swego,
Kupidyna, aby jedną ze swych złotych strzał przeznaczył dla Paskwaliny a jedną ołowianą dla tego, w kim się dziewczyna zakocha. Kupido szybko spełnił życzenie matki i tak, Paskwalina zapałała nieokiełznanym afektem ku młodzieńcowi, który mieszkała w pobliżu jej pałacu, w Oliwierze. Młodzieniec ów miał narzeczoną, Kornelię, tak, więc strzała Kupidyna pomogła mu jedynie wytrwać w zobowiązaniu i oprzeć się urokowi Paskwaliny. Zrozpaczona odrzuceniem dziewczyna wysłała list do niego wyznając swe jakże beznadziejne w tej sytuacji uczucie. List ten Oliwer pokazał Korneli i tak całe miasto dowiedziała się o jej niespełnionym uczuciu. Mieszkańcy Lizbony potępili czyn, zrozpaczona Paskwalina za radą swej piastunki Stelli udała się do przybytku Minerwy by tam porozmawiała z wieszczką.
W świątyni Paskwalina dowiedziała się, iż by zmazać swój grzech musi udać się do bożnicy Junony. Drogę ma przebyć w grubej prostej szacie podpierając się kosturem. Na drogę
daje również wieszczka Paskwalinie kamień na ołtarz Junony i kilka rad. W drodze dziewczyna spotyka wielu intrygujących ludzi (lub bogów: Apollo, Diana) i otrzymuje od nich cenne rady, droga jej pełna jest przygód, które mają również swój dydaktyczny cel. W trakcie wędrówki do świątyni Junony Paskwalina przechodzi przemianę, jesteśmy jej zwycięskiej walki rozumu nad uczuciem, przechodzi przez oczyszczający ogień cierpienia i medytacji. Nim dotrze do celu pokona samego Kupidyna, łamiąc mu podczas jego snu łuk i strzały. Ten później mści się przywiązując ją nagą do drzewa pozostawiając dziewczynę na pastwę Satyrów. Cudem uwolniona trafia wreszcie do wieszczki Belizy, do przybytku
Junony. Tam otrzymuje napój, który ją uwolni klątwy bogini miłości, znów stanie się panią swych uczuć. Tymczasem bogini miłości rozgniewała się na swego syna wskutek czego Kupido popełnił samobójstwo, powiesił się na drzewie mirty. Wenera postanowiła opuścić Lizbonę. Nową panią wspaniałego pałacu po Wenerze została Paskwalina założyła tam po uprzednim złożeniu ślubów zakonnych klasztor, którego została przeoryszą. Dzięki poetyckiej licencji i wspaniałemu prawu wyobraźni poeta ożywia, wskrzesza skostniałe hasła wywoławcze, figury retoryczne, jakimi były postacie mitologiczne(Wenera, Kupido, Mars i in.), pobudza do życia w nowych realiach siedemnastowiecznej europy. Główny wątek powieści jest jeden, reszta służy tylko za tło, dekoracje do tematu utworu, którym to jest walka, rywalizacja Paskwaliny z Wenerą.