sa,aT z ostrożności czynione.
• ^ go niektóre z przejmujących zagadek, jakie
j^e niemal zdanie Kartezjuszowe podsuń %
^Przypuśćmy że złosbwy demon rzeczy^ zgodzi i że wszystko, co w swiecie znamy, jest ^ niem, a świata wcale nie ma albo jest całkiem > Czy czyni to jakąkolwiek rozmcę przy założę^ n/ nasze postrzeganie jest, jakie zawsze było? Co gdyby założyć - to nie jest pytame Kartezjusza,' może być pomocne w rozumieniu jego myśli - że ^ został stworzony przed minutą, razem z naszym zaso. bem pamięciowym i wszystkimi mniemanymi ślada. mi przeszłości, czy czyni to jakąś różnicę w naszym | myśleniu i żydu? Dlaczego przypuszczenie takie mia. loby wydawać się nam niepokojące?
Drugie pytanie: czy wolno powiedzieć, że moje istnienie jest tym samym co moja świadomość tego istnienia?
Irzede pytanie: jeśli rzeczywiście prawdy matema tyki są w sposób dowolny dekretowane przez Boga jaki jest sens powiedzenia, że są one prawdziwe?