Mam na imię Ola. Opowiem wam o sobie, bo ogromnie pragnę mleć koleżanki i kolegów. Nie chodziłam do przedszkola, ponieważ często choruję i pani doktor powiedziała, że muszę z tym poczekać.
Mam 6 lat i jesc ml czasem bardzo smutno. Najsmutniej wtedy, gdy idziemy z mamusią do piaskownicy albo do parku i widzę, że Inne dziewczynki bawią się, biegają i rozmawiają. Ze mną nikt nic chce rozmawiać, bo mówię niewyraźnie i czasem trudno mnie zrozumieć. Raz w piaskownicy mamusia spytała dziewczynkę z czerwoną kokardą, czy pobawi się ze mną w gotowanie obiadu. Ale chyba nie chciała, bo pokazała język 1 uciekła na huśtawkę.
Wtedy mamusia kupiła mi pieska. Jest cały czarny, ma krótki ogonek i różowy języczek. Szkoda, że nie jest prawdziwy, tylko pluszowy. Piesek wabi się Kropka I Jest moim prawdziwym przyjacielem. Mówię mu o wszystkim i razem chodzimy na spacery. Nigdy się nic rozstajemy.
Dziś powiedziałam do Kropki, że mama zapisała mnie do przedszkola.
A ja się bardzo boję tam iść. Nic chcę, żeby ktoś się ze mnie śmiał, odtrącał i pokazywał język. I boję się, że znów nikt nie będąc mnie lubił i nic będę mieć koleżanki.
Mamusia była w waszym przedszkolu i rozmawiała z panią. Powiedziała mi, że jesteście wspaniali i że nic mam czego się obawiać.
Ucieszyłam się więc, że wkrótce znajdę przyjaciół. Do zobaczenia.
Ola
• Ten lub uerzymane w podobnej konwencji listy, czytamy wychowankom przed wprowadzeniem do grupy nowego dziecka „szczególnej troski".
Rozmawiamy na temat jego Inności i podkreślamy, że nikt nic może być odrzucany dlatego, że wygląda, mówi lub zachowuje się trochę Inaczej.
• Wykonujemy podarunek dla Oli (laurka, malowanka Itp.). Każde dziecko wymyśla niespodziankę, którą wręczy dziewczynce, gdy przyjdzie do przedszkola.