Z ogrodu dochodziło brzęczenie trzmiela Teodora, który zatrzymywał się przy każdym kwiatku. Teodor był żółty niczym słonko.
- Wszystkie kolorowe kwiaty sq śliczne - powiedział - ponieważ każdy kolor jest ładny!
Gabrysia też tak uważała. Zwinęła się w kokon i zasnęła, śniąc kolorowe