80 Pisma świętego Patryka, biskupa
HI. DALSZE PRZEJAWY OPATRZNOŚCI BOŻEJ
23 Powtórnie po kilku latach znalazłem się w swojej rodzinie w Brytanii. Przyjęli mnie jak syna i zaklinali, abym już nigdy więcej od nich nie odchodził, po tylu udrękach, które zniosłem. Jednakże tam właśnie w widzeniu nocnym1 zobaczyłem człowieka przychodzącego jakby z Irlandii, któremu na imię było Wiktoryk, z niezliczonymi listami. Wręczył mi jeden z nich i przeczytałem jego początek zawierający Apel Irlandczyków. A kiedy czytałem głośno początek listu, wydawało mi się, że w tej chwili słyszę głos tych, którzy przebywali w pobliżu lasu Fochloth, znajdującego się blisko Morza Zachodniego. I tak krzyczeli jakby jednymi ustami: „Błagamy cię, święty chłopcze2, abyś jeszcze przyszedł i przechadzał się między nami”3. Przejąłem się do głębi serca4 tymi słowami i nie mogłem już dalej czytać. I tak obudziłem się. Bogu niech będą dzięki za to, że po wielu latach Pan udzielił im tego, o co błagali5.
24 A innej nocy - nie wiem, Bóg to wieczy we mnie, czy poza mną, (zostały mi oznajmione) w sposób bardzo wymowny słowa, które wprawdzie usłyszałem, ale których mógłbym zrozumieć, gdyby na końcu nie powiedziano: „Który oddał życie za ciebie6 7 8 - to on mówi w tobie”. Wtedy obudziłem się pełny radości.
25 Ponownie ujrzałem Go modlącego się we mnie; byłem jakby wewnątrz własnego ciała i usłyszałem Go ponad mną to jest ponad człowiekiem wewnętrznym, i tam modlił się on usilnie wzdychając. Na koniec modlitwy powiedział, że to jest Duch. Tak zbudziłem się i przypomniałem sobie to, co mówił Apostoł: Duch przychodzi z pomocą słabości naszej modlitwy. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak, jak trzeba, sam Duch przyczynia się za nami w błaganiach niewypowiedzianych, których nie można wyrazić słowami™, a na innym miejscu: „Pan, nasz wspomożyciel, prosi zamiast nas”9.
26 A kiedy zostałem wystawiony na próbę przez niektórych starszych, którzy przybyli przypomnieć moje grzechy, przeciw pełnemu trudów mojemu biskupstwu, wówczas „zostałem mocno popchnięty, abym upadł”10 teraz i na wieczność. Ale Pan oszczędził przybysza i wędrowca z powodu imienia swego. Łaskawie i potężnie przyszedł mi z potężną pomocą w tym podeptaniu. Obym nie upadł na moją zgubę ze
Dn 7,13. Scena nawiązuje również do widzenia św. Pawła, którego błaga, aby przybył do Macedonii (Dz 16,9).
W tym czasie Patryk nie był już chłopcem. Wyrażenie «święty chłopcze» może oznaczać po prostu, że był chrześcijaninem. Tkwi ono głęboko w tradycji nowotestamentalnej, gdzie często nazywa się uczniów Chrystusa - „świętymi” (por. np. Dz 9,32; Rz 1,7; 12,13; 15,25-26; 1 Kor 6,1; 2 Kor 9,1; Ef 1,1; 1,15). Określenie to mogło zostać nadane Patrykowi przez otoczenie, ze względu na jego pobożność.
Por. Dn 3,92.
Por. Dz 2,37.
Dosł. „wedle ich wołania”.
2 Kor 12,2-3.
Por. 1 J 3,16.
Rz 8,26.
Por. 1 J 2,1.
Por. Ps 118,13.