Globalizacja a jakość życia lokalnych wspólnot samorządowych
ści ekonomicznej i ukierunkowane na własny zysk, postrzegają rządy narodowe oraz władze lokalne nie powiązane z międzynarodowymi sferami finansowymi i działające w interesie obywateli oraz poczucie wspólnoty wśród obywateli, przejawiające się w działaniach organizacji i instytucji nierynkowych, a także świadomość obywatelską-tj. w rozumieniu B.R. Barbera „społeczeństwo obywatelskie” - za bariery dla własnej ekspansji1. Pokonaniu tych barier służą przede wszystkim uzależnione (przez wyznaczone ramy programowe) media, wysiłki specjalistów od public relations, a także centra handlowe, które zastępują tradycyjne grupy wspólnotowe umożliwiające spotkania, komunikację i interakcje międzyosobowe, w tym biblioteki, szkoły, organizacje sąsiedzkie, spółdzielnie, miejsca spotkań, związki zawodowe2. „W efekcie otrzymujemy zatomizowane społeczeństwo, złożone z niezaangażowanych jednostek, które czują się zdemoralizowane i bezsilne”3. Z kolei wzrost gospodarczy, kreowany w głównej mierze przez wielkie korporacje ponadnarodowe, których pozycja „konkurencyjna” i strategia maksymalizacji zysku realizowana jest kosztem społeczeństwa obywatelskiego i rządów/państw, nie może zostać utożsamiony z rozwojem.
A. Fularz z Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei twierdzi, że procesy globalizacji „rodzą się na ulicach”, to znaczy w przestrzeni publicznej, która jest w różnym stopniu zagospodarowana (np. przez infrastrukturę techniczną), a jako dobro publiczne, stanowiące wspólny kapitał, na zasadzie „wolnego jeźdźca” zostaje zawłaszczana i staje się źródłem zysków oraz pożywką globalizacji4. Dzięki temu - wykorzystaniu szans w postaci dóbr publicznych wygenerowanych przez społeczeństwo obywatelskie i rządy, w tym przez władze lokalne - korporacje ponadnarodowe mogą, na szczeblu lokalnym, w ramach czynnika rynkowego, wejść w struktury „trójnogiego stołka demokracji”. Działając w kategoriach wolnorynkowych eliminują istniejącą konkurencję (miejscowe struktury rynkowe: produkcyjno-handlowo-usługowe), a w celu realizacji własnych celów, kierując się zasadą efektywności ekonomicznej, dążą do przezwyciężenia istniejących barier: pozyskania przychylności władz lokalnych oraz przyzwolenia lokalnej społeczności.
Strategia korporacji ponadnarodowych (w tym międzynarodowych sieci handlowych) zakłada szereg przedsięwzięć, które można poznać na bazie zachodzących procesów. Otóż poza argumentami nieformalnymi, przedstawiciele korporacji ponadnarodowych (w tym wielkich sieci handlowych) przedstawiają jedynie wybrane i przez to jednostronne argumenty: estetyczne, tworzenie nowych miejsc pracy, skala i wartość inwestycji, potencjalna wielkość płaconych podatków5. Jednocześnie, w przypadku miasta Jastrzębie Zdrój, okazuje się, że oferta sieci handlowych, oprócz nielicznych wypowiedzi na łamach prasy oraz wystąpień podczas obrad komisji Rady Miasta, praktycznie nie istnieje. W opinii publicznej funkcjonuje natomiast kilka cyfr i pomysłów, które wespół z ogólnokrajowymi działaniami marketingowymi oraz doświadczeniem dokonywania zakupów w innych tego typu obiektach poza tym miastem kształtują w pożądany sposób świadomość mieszkańców. Równocześnie w lokalnej prasie jastrzębskiej pojawiają się publikacje prasowe, mające na celu kreowanie pożądanej woli społeczności lokalnej i dyskredytowanie przeciwników takiej koncepcji (publikacje takie stanowią bardzo często ataki personalne i nierzadko są pomówieniami). Ich autorami są osoby, których celem i rolą jest sprzedaż terenów pod pożądane inwestycje. Swoją rolę pełnią z dużym zaangażowaniem i nakładami (finansowanie publikacji), co wskazuje na opłacalność tego typu praktyk. Z kolei z racji, że wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę wielkopowierzchniowego obiektu handlowego, na mocy nowelizacji Ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym6 7, jest uzależnione od badania wpływu lokalizacji tego typu obiektu m.in. na rynek pracy, komunikację, istniejącą sieć handlową, zaspokojenie potrzeb i interesów konsumentów, władze gmin zobowiązane są do przeprowadzenia takiego badania. W omawianym przypadku gminy Jastrzębie Zdrój, wśród kryteriów wyszczególnionych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia, które muszą spełnić oferenci ubiegający się o udzielenie zamówienia publicznego polegającego na sporządzeniu prognozy wpływu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych na funkcjonowanie miasta, władze lokalne wyszczególniły „referencje od inwestorów w zakresie prognoz (...)”. Tego typu zapisy w dokumentach samorządowych mogą tłumaczyć, dlaczego wiele strategicznych opracowań nie pełni swych funkcji, a ich wyniki są przesądzone i zgodne z interesami określonych podmiotów.
Na bazie przeprowadzonej analizy jawi się pytanie o rolę władz samorządowych i zasady lokalnej gospodarki samorządowej, które winny być przez nie zachowane. Decyzja o wyborze orientacji: w stronę inwestorów albo w stronę mieszkańców okazuje się nie być wcale sprawą prostą, a jest kluczową dla kapitału ludzkiego. Tym bardziej, że kiedy taka decyzja ma zostać podjęta, świadomość społeczna jest już skutecznie i „odpowiednio” ukierunkowana.
Gospodarka, za Słownikiem współczesnego języka polskiego, oznacza rozporządzanie, kierowanie czymś23. Jak twierdzi F. Piontek w ramach procesów gospodarczych korzysta się nie z jednego, a z trzech rodzajów kapitału: ekonomicznego, ludzkiego i przyrodniczego8. Poprzez procesy takie kształtowane są wzajemne proporcje między tymi kapitałami9. Zatem można stwierdzić, że przedmiotem lokalnej gospodarki samorządowej (LGS) jest kapitał ekonomiczny, ludzki (wiedza, umiejętności, sprawności, doświadczenie itp., a nie sam człowiek) oraz kapitał przyrodniczy. Takie rozumienie przedmiotu lokalnej gospodarki samorządowej
Por. R. McChesney, Przedmowa do: N. Chomsky, Zysk ponad ludzi ..., op.eit, ss.8-9 oraz por. N. Chom-sky, Zysk ponad ludzi .... op.eit. ss.15-16.
Por. R. McChesney, Przedmowa do: N. Chomsky, Zysk ponad ludzi.... op. cit., ss.8-9.
Ibidem, s.9.
Por. A. Fularz, Miasta globalizacji, w: „Nasza Gazeta” 2001 nr 8, s.20.
25 Por. TESCO ir Jastrzębiu? w: „Jastrząb” 2001 nr 43, s.7; por. Jeśli nie TESCO to kto?, rozmowa R. Bożko z dyrektorem planowania inwestycji S. Walkowskim, w: „Jastrząb” 2001 nr 44, s.6.
Ustawa z dnia 13 lipca 2000 r. o zmianie ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, w: „Dziennik Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej” 2001 nr 12 poz. 124.
Słownik współczesnego języka polskiego. Tom I, Wydawnictwo Wilga, Warszawa 2000, s. 282, kol. I.
Por. F. Piontek, Kontrowersje i dylematy .... op.eit., s. 19.
Por. ibidem.