238 Gunter Niggl
mu charakterowi - lepiej oddają one istotę rzeczy niż jakiekolwiek własne okreo nie. W innych wypadkach wykorzystuje on określone partie tekstu biblijne często zmieniając przy tym ich sens teologiczny, do milczącej lub jawnej |sakr ' lizacji świeckich elementów rzeczywistości (przyrody, sztuki, miłości, wolności Ale Goethe przenosi z Biblii do swojego dzieła także cale sceny i wątki labularne Przykładowo autor rozpatruje tu bliżej zakład pomiędzy Panem a Mefistofelesem o Fausta w Prologu w niebie, historię „Świętego Józefa Drugiego” z pierwszych rozdziałów Lat wędrówek Wilhelma Meistra i scenę z Danielem w Noweli. Wszystkie te przykłady wskazują, że Goethe posługując się takimi „imitacjami” uznaje -przy całym nacisku na odmienność świata biblijnego i współczesnego - możliwość oddziaływania odległej przeszłości na chwilę bieżącą, a tym samym zakłada ciąg. łość, a nawet jedność historii ludzkości. Tak więc zarówno przy przejmowaniu z Biblii poszczególnych zdań, jak i całych sytuacji przyświeca Gocthemu ten sam zamysł: chodzi za każdym razem o to, by te przekazy jednej z najdawniejszych kultur przekształcić - zachowując bądź pomijając ich walor religijny - w symbole życia ludzkiego na użytek własnego dzieła.
2BIGKIEW JERZY NOWAK
/
/
W stosunku Brodzińskiego1 do Pisma świętego można z grubsza wyróżnić dwie fazy. Najpierw tematyka biblijna pojawiła się w jego działalności krytycznoliterackiej (rozpoczętej rozprawą O klasyczności i ro-marityczności z r. 1818) oraz w wykładach z literatury polskiej, estetyki i stylistyki na Uniwersytecie Warszawskim w latach 1822-1830. To była faza pierwsza. W drugiej, krótszej, trwającej od r. 1830 do przedwczesnej śmierci pisarza w r. 1835, motywy biblijne ujawniły się przede wszystkim w tłumaczeniach, parafrazach i stylizacjach. W dorobku pisarskim autora Wiesława rola owych motywów była znaczna.
Ich genezy wolno się doszukiwać w przeżyciach z lat młodości. Przyszły poeta był zwłaszcza pod urokiem psalmów, z którymi zetknął S1Q wiosną 1806 r. w Raj brodzie. U schyłku życia będzie wspominał:
l -| zbliżyła się wiosna razem z Wielkanocą, w czasie której już czerwone prątki krzewin pączki obiecywały, a cmentarz był pełny fiołków. Zajmowało mię bar-
- W szkicu tym posłużono się następującymi skrótami: Dmochowski - F. S. łochowski. O życiu i pismach Kazimierza Brodzińskiego. Warszawa 1871 Odbitka z „Biblioteki Warszawskiej” 1870. T. 3); HSW - Herders Sdmmtliche Hrsg. von B. Suphan. T. 1-33. Berlin 1877-1913; NP - K. Brodziński. ^nane poezje. Wydal z rękopisów A. Łucki. Kraków 1910; NPP - K. Bro-p Ir|ski. Nieznane pisma prozą. Wydał z rękopisów A. Łucki. Kraków 1910;
K. Brodziński. Pisma. Wydanie zupełne, poprawne i dopełnione z nie |k.°szonych rękopismów staraniem J. I. Kraszewskiego. T. 1-8. Poznań 1872-1874; [■' |'T- Brodziński. Poezje. Oprać, i wstępem poprzedził Cz. Zgorzelski.
| 0pr.''‘ Wrocław 1959; PEK - K. Brodziński. Pisma esteiyczno-krytyczne. kx rf' ' wstępem poprzedzi! Z. J. Nowak. T. 1-2. Wrocław 1964; Pęchcrski -ly. ; pęchcrski. Brodziński a Herder. Kraków 1916; WP - K. Brodziński.
| "' Pism. Oprać. A. Witkowska. Wrocław 1966. BN I nr 191.