ści” - miejsce, gdzie urzeczywistnione zostały uniwersalne ideały wolności, równości i braterstwa. W XVIII wieku szukano takich ideałów na oddalonych wy-^pacl^zar^szkaliycjf przez^obrych^dźilalsów^rPo LT89 roku szukano ich w tym krajujktóry - jak~po-wjadano - miałljdwa^ę^dwołac"się do praw natural-nych człowieka Uzgodnię z mm zorganizować porzą-dek społeczny. Do francuśkiego^^kłaiiu odwóływa-li się teraz „jakobini” polscy, niemieccy, włoscy, angielscy.
Znaleziono Utopię na ziemi znajomej. Przeciwnicy rewolucji 1789 roku także taką wyspę-znaleźli.JByła nią AhgliaTgćłzie każda zmiana zdawała_się dojrze-^^ciprz^wiekif^miejsceostrego konfliktu .zajmował przeważnie kompromis. Tam rewolucja podobna do francuskiej wydawała się niemożliwa. Ludzie przywiązani byli do przeszłości i przeniknięci sentymentem do dawnych instytucji. Znaleziono w ten sposób zupełnie inną ziemię szczęśliwą.
Przykładem znacznie nowszym była rewolucyjna Rosja, która jako państwo ogłoszone „pierwszym państwem robotników i chłopów” stała się ośrodkiem jnai^eń.-przeciwnikQW_Jtapitalizmu_w_wielu krajach. W znanym wierszu Władysława Broniewskiego Ma-gnitogorsk albo rozmowa z Janem znajdujemy sugestywny wizerunek polskiego komunisty, który w celi sanacyjnego więzienia znajduje otuchę w tym, że w Ma-gnitogorsku ruszają nowe wielkie piece. Podobnie mieli swoje Utopie przeciwnicy, rewolucji komunistycznej, poszukujący swojej ziemi szczęśliwej w^faszy-stówskim „nowym ładzie” lub w libefalnej~ATTglii, y^republikańskiej~FrańcjTlub~w~wolnym .święcie” AmerykTmowTW zależnoścf*od przyjętego systemu ~warToscfdopatrywano się w takim lub innym kraju
wcielenia marzenia o wyspie szczęśliwej. Rewolucyjna Kuba była dość długo Utopią wielu krajów Ameryki Łacińskiej. Znajdowano też żywą utopię w maoistow-skich Chinach.
Dość często^jnożeL-nawet-zawsze^obrazJakiej uto-pii odbiega daleko od prawdy, zawsze jednak.jawi się jakó^óBraz ideału przeciwstawnego zastanemu światu. 'ZTegułyma tu m lej sce ldealizacja, z której zwolennik utopii łatwo nie rezygnuje, odrzucając odruchowo wszelkie Jnformacje_osłabiające wymowę przyjętego obrazu. Funkcją-takich..obrazów.jest bowiem przede wszystkim krzepienie wiary w możliwość świata inne-góTlepszepo niz ten, w jakim się żyje. Nje_szuka się nich .informacji, lecz otuchwJnformacii po prostu nie przyjmuje się do wiadomości, jeśli tylko kłócą się z wyidealizowanym obrazem. Nierzadko informacje odrzuca się wbrew wszelkiej oczywistości. Bywa nawet, że takie odrzucanie uważa się za swoją zasługę, gdyż umożliwia ono zachowanie przez ludzi nadziei.
Trzeba wszakże zaznaczyć, iż tego rodzaju utopie miejsca nie występują na ogół w postaciTzystej.^pla-tajgTsię zwykle ż^kinusjito^^uęzasu przyszłego^ 9iaz__z^jakimś programem politycznym.^,,Widziałem przyszyć’7- zakrżykni^rrmei^k^skrdźiennikarz Lincoln Stettens po powrocie z 1929 roku z rewolucyjnej Rosji. Pod tym względem odbiegają zwykle od klasyczny clTuTtfp^^ sctrómawran^ĆfrnTjDocząt tartego rozdziału. ~~ ^—"
Wydaje się jednak, że warto wspomnieć o nich tutaj, ponieważ są z pewnością odpowiednikami tych ostatnich w warunkach świata stojącego wobec alternatyw praktycznych - świata dokonującego wyboru nie między światem rzeczywistym i wyimaginowanym, lecz między wieloma postaciami świata rzeczywistego.
81