Stosunki między legislatywą a egzekutywą
Zmiany konstytucyjne w latach 90., które osłabiły pozycję mniejszości parlamentarnej, powiększyły równocześnie zdolność rozwiązywania problemów przez gabinet i premiera. Wszystko to dowodzi, że - mimo kryzysu ekonomicznego oraz przejawów destabilizacji politycznej w latach 90. (w postaci zwiększonej płynności poparcia wyborczego, spadającej frekwencji oraz postępującej fragmentaryzacji systemu partyjnego) - zapotrzebowanie na ingerencję głowy państwa w stosunki między parlamentem i gabinetem maleje, a reżim polityczny ewoluuje w kierunku klasycznego parlamentaryzmu. Przejawem tej ewolucji jest wyłonienie po wyborach z 1995 oraz z 1999 r. pięciopartyjnego gabinetu R Lipponena wyłącznie w drodze przetargów międzypartyjnych.
Do podobnych wniosków uprawnia analiza praktyki politycznej V Republiki Francuskiej do 1986 r. Jej cechą charakterystyczną była również początkowa dominacja prezydenta nad premierem i rządem, założona zresztą w konstytucji z 1958 r. Premierzy francuscy, niezależnie od cech osobowościowych, nie potrafili osiągnąć pozycji liderów politycznych kierujących autonomicznie rządem mimo dysponowania licznymi zasobami politycznymi, takimi jak władza organizacyjna czy też bezpośrednia kontrola służb rządowych. Sytuacja zmieniła się natomiast w latach 1986-1988, kiedy to pozycja premiera, a był nim J. Chirac, uległa istotnemu wzmocnieniu. Mając przeciwko sobie większość parlamentarną i wyłoniony przez nią gabinet, prezydent F. Mitterand zmuszony został do ograniczenia swej aktywności na niwie polityki wewnętrznej. Druga cohabitation z lat 1993-1995 oraz trzecia - po wyborach z 1997 r. - potwierdzają tezę o łatwości przechodzenia V Republiki z prezydencjalizmu w parlamentaryzm, choć należy zauważyć, że zwrot w kierunku semiprezydencjalizmu również nie nastręcza trudności. Pod tym względem doświadczenia Finlandii (a także Portugalii) wydają się bardziej przekonująco dowodzić tendencji zastępowania wzorców semiprezydencjalizmu przez parlamentaryzm.
Na pozycję prezydenta, premiera - a także parlamentu - wpływają też inne czynniki. Podobnie jak w parlamentaryzmie, tak i w europejskich reżimach semiprezy-denckich zaznacza się wpływ mechanizmów korporatywistycznych, umożliwiających aktywny udział grup interesu w podejmowaniu decyzji politycznych. Tendencja ta jest najsłabsza we Francji, najsilniejsza zaś - w Finlandii. Zdaniem autorów skandynawskich, kombinacja silnego neokorporatywizmu i równie silnego prezydencjalizmu może osłabiać znaczenie partii politycznych, powodując erozję bazy parlamentaryzmu.
Jednak zasadniczym czynnikiem różnicującym zachodnioeuropejski semiprezyden-cjalizm jest ewolucja systemu partyjnego. Zważmy, że rozwiązania konstytucyjne
329