242 XI. Szeregi potęgowe
ie/(0) = 0, otrzymujemy
.2 2 2 23 4 25 6 27 .
Zadanie 11.18. Napisać początkowe 8 wyrazów wzoru Maclaurina dla funk •
f(x)=tgx.
Rozwiązanie. Oznaczmy y = tg x. Zauważmy, że
, = 1 + tg x= 1 + y
COS X
1
i że dla x = 0 jest y = 0. Mamy więc:
skąd/'(O) = l, skąd/"(O) = 0, skąd /'"(0)= 2, skąd /(4)(0)= 0, skąd /(5,(0)= 16,
J'(x)=l+y2,
f'\x) = 2yy' = 2y (1 + y2)=2 (y + y3),
/"'(*) = 2(1 + 3y2) y = 2(1 + 3y2) (1 + y2) = 2 (1 + 4y2 + 3y4),
/(4)(x) = 2 (8y +12y3) y' = 8 (2y +3y3) (1 + y2)=8 (2y+5y3 + 3y s), fs\x) = 8 (2 +15y2 +15y4) (1 + y2) = 8 (2 + 17y2 + 30y4 +15yfi),
/W(x) = 8(34y + 120y3+90y5)(l+y2) = 8(34y + 154y3+210y5+90y7), skąd /(6)(0)= 0, /w(x)=8(34+...)(l+y2), skąd fa\0)=272.
Podstawiając obliczone wartości do wzoru Maclaurina (11.2.4) otrzymujemy
2 , 16 , 272 _
tgx=x+—x +—x + —x +R8,
skąd po skróceniu współczynników mamy
17
X -f .Rg .
1 3 2 s
tgx=x4—x + x
5 3 3-5 32 *5•7
Rozwinięcie funkcji tgx, jako funkcji nieparzystej (ł), zawiera tylko nieparzyste P° tęgi x (podobnie jak rozwinięcie funkcji sin x). jg ^
Można dowieść, że /?„-»0 dla |x| <^Jt, więc funkcję tgx można przedstawić za P°nl szeregu Maclaurina o promieniu zbieżności Dowód ten (dość trudny) P°m‘J
Zadanie 11,19. Rozwinąć w szereg Maclaurina funkcję
/(*)= —
x3+2x
x —2
(*) Funkcja /(x) nazywa Hę funkcją nieparzystą, jeżeli dla każdego x zachodzi t<yxn°' = -f(x). Funkcja f(x) nazywa si % funkcją parzystą, jeżeli dla każdego x zachodzi równość/("
■
Rozwiązanie. Zakładamy, że \x\^s]l- Można udowodnić twierdzenie:
|1 2-7) Funkcja wymierna jest rozwijalna w szereg Taylora w otoczeniu każdego punktu,
„ którym mianownik nie jest zerem.
funkcja (1) spełnia warunki rozwijał ności w szereg Maclaurina, ponieważ dla x=0 mianownik jest różny od zera. Załóżmy, że funkcja (1) rozwija się w szereg
x3+2x
-a0+alx+a2x +#3* + ...
zbieżny dla |jc] </?; mnożymy obie strony równości (2) przez z2-2:
2x+x3=(-2+x2)(a0+alx+a2x2 +a3x3 + ...) dla |.x|<R.
Irfamy tutaj równość sum dwóch szeregów potęgowych dla każdego !jc[ < i? (po lewej i stronie wielomian 2x+x3 można uważać za szereg, którego wszystkie współczynniki i przy x" dla n> 3 są równe zeru). Po wykonaniu mnożenia^) współczynniki przy tych sa-| mych potęgach zmiennej x muszą być, według twierdzenia (11.1.7), równe. Otrzymujemy zależności:
wyraz wolny : 0=—2a0, |
skąd |
O II O |
współczynnik przy * : 2=—2al, |
skąd | |
współczynnik przy x2 : 0=—2a2+a0, |
skąd |
Ci K* II O |
współczynnik przy x3 : 1 = — 2a3 + alt |
skąd |
a3 — — 1 , |
współczynnik przy x4 : 0=—2 a4 + a2, |
skąd |
Ua = 0, |
współczynnik przy xs : 0=—2a5+a3, |
skąd |
^5~ 2 * |
współczynnik przy x" : 0=—2an+an-2, |
skąd |
Un=5 a- |
Ogólnie
mamy więc
dla n>4.
p0d$t;
awiąjąc obliczone wartości otrzymujemy szukane rozwinięcie:
x3 + 2x x2 — 2
= — x—x3 — ż*5 — — ■
Szereg ten jest zbieżny dla |jc| < ^/2, ponieważ mamy tutaj, pomijając pierwszy wyraz, re8 geometryczny o ilorazie q = \x2, a więc R-^2. Dla x= ±R szereg jest rozbieżny.
Udanie 11.20. Rozwinąć funkcję
/(*)=
*+2
x2-3x
Taylora w otoczeniu punktu jr = 2.
■* riowód, że takie mnożenie jest dozwolone, pomijamy.