SŁOWO — OBRAZ — GEST,
CZYLI
O INTERSEMIOTYCZNEJ NATURZE
TEKSTÓW DZIECIĘCYCH
Celem tej wypowiedzi jest ogólne zaprezentowanie rozmaitości przekazów estetycznych skierowanych do dzieci, ich bogactwa artykulacyjnego i funkcji metajęzycznych oraz rozmaitości sytuacji odbioru.
Zacznijmy od literatury. Jej ąuasi-literackość w wypadku dziecięcej zaznaczamy cudzysłowem. „Literatura” obejmuje utwory realizowane w języku zwerbalizowanym przekazywane ustnie, fonicznie „do ucha” (opowiadane, recytowane, śpiewane, wypowiadane z towarzyszeniem gestów — „teatralnie”) oraz przekazywane drukiem: w książce, w czasopiśmie. Przekaz ustny ma przebieg bezpośredni i krótki: nadawca — odbiorca; opowiadacz (narrator) — słuchacz; opowiadacz — aktor — słuchacz — widz. Nadawca przekazu może być jednocześnie i autorem — autorem rzeczywistym, skonkretyzowanym (gdy to sam poeta na spotkaniu z dziećmi i bezpośrednio do nich mówi lub czyta swój wiersz, bajkę, opowiadanie) lub autorem pozorowanym (gdy opowiada tekst autentycznie anonimowy — bajkę ludową, lub quasi-anonimowy — bajkę literacką, której nazwisko prawdziwego autora zataja, a tekst przekazuje z pamięci lub własnymi słowami).
Tradycyjny przekaz ustny realizował się w sytuacji bezpośredniego kontaktu fonicznego i wizualnego nadawcy i odbiorcy. Był to przekaz kierowany do gromady („do dzieci”), nastawiony na mówienie głośne lub rzadziej na szept, na sytuację intymnego mówienia („do dziecka”). Współcześnie przekaz ustny kierowany jest w sposób bardzo zróżnicowany. Może być przekazem tylko fonicznym i pośrednim — bajka radiowa, przekazem fonicznym i wizualnym również pośrednim — narracja „pana” czy „pani” w okienku telewizyjnym.
171