ESI §J| | |
v I
7 do ze-finek, zrwi-.ub
.ie
nia,
roz-
Naj-
sto-
r
z-
mln,
l-
liczdniu erytrocytów. Jednak ilość krwi potrzebna do pomiaru jest iwiększa i dlatego ranka przy pakłuciu musi być odpowiednio głęboka.
Mieszalniki do białych krwinek dają możliwość otrzymania rozcieńczenia 1:9 albo 1:19. Przeważnie używa się rozoieńoze-nia 1:9. Krew wciągamy do kapilary do podziałki 1, po czym płyn rozcieńczający - do podziałki 11. Sposób-postępowania przy przygotowywaniu krwi do liczenia białych krwinek jest analogiczny jak w przygotowywaniu krwi do liczenia erytrocytów.
Komorę, zwaną komorą Biirkera (rys.22), wypełnia się jak w
wypadku liczenia erytrocytów. (Komory Thoma-Zeissa nie są
przystosowane do liozenia białych ciałek krwi ze względu na
zbyt małą objętość kwadracików). W komorach Biirkera mamy kwa-
draoiki o boku 1/5 mm, a więo o. powierzchni 1/25 mm . Każdemu
z nich (przy szczelinie wysokości 0,11 mm) odpowiada objętość i
1/25(i mm. Na taki kwadracik przypadają przeciętnie około 2 krwinki. Do-liczenia białych krwinek stosuje się również komorę Puchs-Rosenthala, której wymiary podano na str,53.
W siatce Biirkera znajdują się 144 kwadraciki do liczenia lebiałych krwinek (na obu siatkach łącznie 288). Do wykonania ■dokładnego pomiaru należy policzyć krwinki w 250 kwadracikach po 125 na każdej siateczce. W liczeniu zachowujemy te same prawidła, co przy liczeniu erytrocytów.
Jeśli krew rozcieńczyliśmy 10-krotnie i w 'n kwadracikach znaleźliśmy a białych krwinek, to liczbę ich w nie rozcień- ' czonej krwi'oblicza się ze wzoru:
UC = .a... :...10 _ g---‘-n25Q0 krwiQek w 1 mm5
Podobnie jak przy obliozaniu zawartości czerwonych krwinek, jeśli stosowaliśmy 10-krotne rozcieńczenie krwi i policzyliśmy krwinki w 250 kwadratach komory Bdrkera, wzór można uprościć i liczbę znaleziocych krwinek wystarczy pomnoiyó' przez' 10, aby otrzymać liczbę białych krwinek w 1 mir5 nie rozcieńczonej krwi.
7