\ |
/ |
— | |||
/ |
\ |
N ewidomi nie mają trudności ze zrozumieniem perspektywy Aby przekonać się o słuszności tego założenia, autor wraz z Paulem Gabiasem z University of British Columbia w Okanagan poprosili 24 osoby niewidome od urodzenia, by „obejrzały" rysunek stołu (z lewej) oraz cztery rysunki sześcianu. Ochotnikom powiedziane, że jeden niewidomy przedstawił stół w formie gwiazdy, ponieważ chciał pokazać, jak wygląda z dołu. Inny niewidomy narysował ten sam stół z zamiarem ukazania jego symetrii. Następnie badani mieli wskazać sześcian narysowany najprawdopodobniej przez tę samą osobę, która naszkicowała stół od spodu. Większość wybrała sześcian złożony z dwóch trapezów {z prawej), czyli ten, w którym zastosowano najbardziej wyszukaną perspektywę.
AA
HA |
”1 | |||
,/\ |
O, | |||
O |
A |
Kula. stożek i sześcian leżące na stole są często wykorzystywane do sprawdzenia orientacji przestrzennej. Ich usytuowanie pokazane jest z góry {z prawej). Który rysunek po lewej przedstawia bryły od strony krawędzi stołu narysowanej na dole kartki? Który zaś z przeciwnej strony? Który pokazuje je od strony lewej, a który od prawej? Zarówno niewidomi, jak i widzący radzą sobie z tym zadaniem równie dobrze. Stąd wniosek, że niewidomi potrafią wyobrazić sobie, jak wyglądają przedmioty widziane z jakiegoś konkretnego miejsca.
Pięć osób (włącznie z niewidomym od urodzenia mężczyzną) poprawnie rozpoznało wszystkie cztery rysunki. Tylko jednej osobie nie udało się to w żadnym przypadku. Badani dokładnie zidentyfikowali średnio 2.8 spaś ród tych czterech prostych rysunków. Dla porównania: gdy 18 widzącym studentom z Toronto założono na oczy opaski i dano te same rysunki, uzyskali tylko nieco lepsze wyniki - o średniej 3.1.
Wielu badaczy z USA, Japonii, Norwegii, Szwecji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii uzyskało podobne rezultaty. Nie ma więc wątpliwości, że niewidomi potrafią rozpoznawać uproszczone kształty znanych sobie obiektów. Początkowo dziwić może fakt, że nawet ci, którzy nigdy nic nie widzieli, intuicyjnie wiedzą, jak wygląda twarz lub przedmiot. Gdy jednak się nad tym zastanowimy, dojdziemy do wniosku, że nie jest to wcale takie dziwne. W najprostszych rysunkach liniami zaznacza się miejsce, gdzie nakładają się na siebie dwie płaszczyzny lub gdzie stykają się ich krawędzie. Nie potrzeba widzieć, by o tym wiedzieć. Można to stwierdzić wy łącznie za pomocą dotyku.
Nie wszyscy niewidomi równie dobrze rozpoznają wypukłe rysunki. Te różnice mogą wiązać się z wiekiem, w jakim dana osoba straciła wzrok. Ludziom niewidomym od urodzenia lub takim, które straciły wzrok we wczesnym dzieciństwie, wypukłe rysunki nastręczają czasami trudności. W 1993 roku Yatsuka Shimizu z Politechniki w Tsukubie w Japonii i jego współpracownicy, Shinya Saida i Hiro-shi Shimura, wykazali jednak, że 60% takich osób potrafiło zidentyfikować proste rysunki pospolitych obiektów', jak ryba czy butelka. Widzący z opaskami na oczach uzyskali nieco lepsze wyniki, ale przecież oni są przyzwyczajeni do wszelkich rysunków.
Co ciekawe, osoby, które straciły wzrok w późniejszym wieku, często rozpoznają wypukłe proste rysunki łatwiej niż osoby w idzące oraz niewidomi od urodzenia lub od wczesnego dzieciństwa, czego dowodzi Morton Heller z Eastern Illinois University. Wydaje się, iż ludzie ci są podwójnie uprzywilejowani w tym ćwiczeniu - są zwykle bardziej niż niewidomi od urodzenia oswojeni z rysunkami oraz mają znacznie lepiej rozwinięty zmysł dotyku niż osoby widzące.
Tak jak przypadek Betty skłonił mnie do sprawdzenia, czy niewidomi mogą rozpoznawać proste rysunki, przypadek
WY.DANIE SPECJALNE 2007
ŚWIAT NAUKI 51