DIETA I ODTRUWANIE ORGANIZMU WEDŁUG METODY DOKTORA JENSENA
Ważna uwaga dotycząca przesilenia
Kryzys następuje na ogół po okresie znakomitego samopoczucia. Taka jest wola natury. Żaden lekarz lub pacjent ani też żadna dieta nie są w mocy na zawołanie doprowadzić do przesilenia zdrowotnego, które nadchodzi, gdy organizm jest na nie gotowy - we właściwym czasie. Jego przebieg bywa powolny lub szybki, w zależności od fizjonomii danego człowieka, jego układu nerwowego, poczynionych przygotowań itd. Na przesilenie zapracowujemy bowiem sami, osiągamy go dzięki wzmożonym staraniom, poświęceniom, rezygnacji z nałogów i szkodliwych nawyków; dzięki wstąpieniu na nową ścieżkę, wiodącą ku zdrowiu, odejściu od wcześniejszego, niezgodnego z prawami natury trybu bytowania. Ów kryzys może objawić się gwałtownie bądź niemal niezauważalnie, ostro lub łagodnie, zależnie od możliwości i wydolności organizmu. U niektórych osób przesilenie wiąże się z bólami pleców, wysypką na skórze, bólem stawów lub zębów, wreszcie z biegunką. Widywałem już pacjentów ze wszystkimi tymi symptomami występującymi równocześnie. Zazwyczaj jednak objawiają się one po kolei, gdy organizm pożytkuje swą energię do oczyszczania i odnowy poszczególnych narządów, usuwając starą tkankę oraz nagromadzone przez lata kwasy.
najlepiej nie ingerować w ten proces. Nadzorujący kryzys lekarz musi być oczywiście świadom, że pewne objawy zapewne wzbudzą niepokój lub strach osoby zdrowiejącej i powinien powstrzymać się od sztucznego hamowania albo pobudzania procesu eliminacyjnego. Ciało, które stać na doprowadzenie się do tego etapu na drodze do zdrowia, samo dokona stosownych korekt oraz zabiegów przystosowawczych i nie wymaga pomocy z zewnątrz. W większości przypadków liczy się nie to, co lekarz zrobi dla pacjenta, tylko to, czego nie uczyni.
Wydaje się, że obecnie w powszechnej świadomości funkcjonuje za mało bodźców, które skłaniałyby ludzi do dbałości o zapobieganie stanom chorobowym. Zbyt niemrawo upowszechniana jest też idea, iż każdy może i powinien realizować własny program zdrowotny. Szkoda, że części populacji zależy tylko na tym, by „jakoś się żyło”, a wiele osób zdaje się nie zdawać sobie sprawy z popełnianego samobójstwa na raty. Nie interesują się zdrowiem, aż je zupełnie stracą lub też dopiero wtedy, gdy dolegliwości zaczną utrudniać im pracę. Wtedy na ogół zaczyna się szukanie remedium, cudownego leku na wszystko. W momencie, gdy lekarze oznajmiają, że stan jest poważny, następuje
raptowne otrzeźwienie i podszyte paniką chwytanie się ostatniej deski ratunku. W takiej sytuacji, kiedy lekarze często nie widzą już wyjścia, w sukurs przychodzi natura.
Zadanie lekarza polega na przeprowadzenie pacjenta przez czas kryzysu; wyprowadzenie na prostą ku zdrowiu. Nie wolno wszak składać przesadnie optymistycznych zapewnień i obietnic, gdyż nie istnieje coś takiego jak niezawodny lek na wszelkie bolączki. Lekarz ma zadecydować - wspólnie z pacjentem -jak należy postępować w określonym przypadku; powinien także dokładnie wyjaśnić choremu, na czym polega konkretna kuracja, aby ów zrozumiał, czego może realnie oczekiwać.
Czy rozumiesz teraz, co rozumiem pod pojęciem przesilenia czy też kryzysu zdrowotnego? Dotychczas napisano na ten temat stosunkowo niewiele. Tylko nieliczni z lekarzy dobrze pojmują istotę owego zagadnienia. Ja sam ze wzmożoną uwagą obserwowałem i odnotowywałem wszystko, co miało związek z przesileniem zdrowotnym u pacjentów i dokładałem wszelkich starań, by przeanalizować i uszeregować uzyskaną wiedzą. Ludzki organizm nie da lepszego dowodu swych zdolności adaptacyjnych, regeneracyjnych i uzdrawiających niż owo przebycie drogi wstecz, która niegdyś przywiodła ku chorobie.