98 2

MacLeod relacjonuje, że na etapie przygotowań do zdjęć przeprowadzono „test koncepcji”, czyli próby efektów specjalnych i scen akcji, w których brali udział zarówno specjaliści od efektów, jak i ekipa filmowa, przede wszystkim zaś zespół reżysera scen kaskaderskich.

„To wtedy znaleźliśmy przepis na wampirzą szybkość. Trzeba było filmować, używając dziewięćdziesięciu sześciu klatek na sekundę, tyle że często nie pozwalało nam na to światło, zwłaszcza w lesie. Dążyliśmy więc do minimum czterdziestu ośmiu klatek”.

W Księżycu w nowiu Bella wraca na polanę, na której po raz pierwszy zobaczyła Edwarda iskrzącego się w słońcu. Wizyta na łące przeradza się w koszmar, ponieważ, niespodziewanie zjawia się Laurent. Wampir wyraźnie ma ochotę spróbować słodkiej krwi dziewczyny.

Na szczęście bohaterkę wybawia z opresji przybycie Jacoba i jego kompanów ze sfor)'.

„Planowaliśmy nakręcić scenę na łące przy użyciu steadicamu obracającego się o trzysta sześćdziesiąt stopni od Belli do Laurenta

—    objaśnia operator Javier Aguirresarobe.

-    Podczas tej jednominutowej sekwencji światło naturalne zmieniało stale intensywność, ale mimo pewnych trudności ostatecznie pogoda i czas mi

Plener na łące stał się

SZTANDAROWYM PRZYKŁADEM TEGO, JAK TRUDNO JEST FILMOWAĆ W REGIONIE O NIEPRZEWIDYWALNEJ POGODZIE.

97