WARTO WIEDZIEĆ
Nadeszła złota polska jesień. Coraz krótsze dni, mniej świa-yT tła słonecznego, niższe temperatury. Wszystko to sprawia, że n'ekłórych „dopada” sezonowa depresja. A przecież na nasze V zdrowie i samopoczucie wpływa również sposób odżywiania.
\\\ \ I tu z pomocą przychodzi nam popularny owoc, dostępny cały
rok.
Banany zawierają niemal wszystkie niezbędne dla człowieka składniki, w tym witaminy: C, B1, B2, B6, B12, A, E, D oraz wapń, potas, fosfor, fluor, magnez, żelazo, cynk, selen, mangan i jod. Warto je jeść, ponieważ niedobór tych substancji źle wpływa nie tylko na nastrój, ale i na funkcjonowanie całego organizmu. Na przykład niedobór witaminy C może powodować osłabienie, depresję, osteoporozę, zaburzenia neurologiczne i infekcje. Witamina B1 wpływa na funkcjonowanie centralnego układu nerwowego i układu krążenia.
Niedobory witaminy E mogą powodować rozdrażnienie, osłabienie koncentracji, gorsze gojenie się ran i pogorszenie wzroku. Witamina D wpływa na stan kośćca, układ nerwowy i mięśniowy.
Zawarty w bananach wapń to przede wszystkim budulec kości i zębów, bierze także udział w procesie krzepnięcia krwi i przewodnictwie impulsów nerwowych. Wysoka zawartość potasu i niska sodu obniża ciśnienie krwi, a więc zmniejsza ryzyko zawału serca, oraz poprawia koncentrację. Fosfor jest niezbędny do funkcjonowania każdej komórki organizmu, buduje kości i wchodzi w skład kwasów nukleinowych. Fluor jest pierwiastkiem koniecznym, by kości i zęby prawidłowo się rozwijały. Magnez uczestniczy w przekazywaniu sygnałów w układzie nerwowym, a jego niedobór może prowadzić do zawrotów głowy, skurczy łydek, próchnicy zębów, lęków, zaburzeń snu i arytmii.
Równie niezbędnym mikroelementem, zawartym w bananach jest żelazo; jego niedobór może powodować niedokrwistość. Cynk bierze udział w mineralizacji kości, gojeniu się ran i wpływa na pracę układu odpornościowego. Selen ważny jest dla funkcjonowania układu odpornościowego oraz tarczycy. Mangan wpływa na wzrost kości.
Ostatni ważny mikroelement znajdujący się w tych owocach to jod. Jego niedobór spowalnia rozwój psychofizyczny u dzieci, a u dorosłych może upośledzać funkcje rozrodcze.
Banany to nie tylko witaminy i mikroelementy: 100 g świeżego owocu dostarcza 100 kalorii, natomiast popularne w krajach tropikalnych banany suszone mają wartość kaloryczną wyższą niż wołowina. Nic dziwnego, że dawni hinduscy mędrcy żywili się wyłącznie nimi.
Zielone, niedojrzałe banany zawierają węglowodany w postaci łańcucha skrobi, w dojrzałych owocach skrobia rozbija się na cukry proste: fruktozę i glukozę oraz dwucukier - sacharozę, które są lepiej przyswajane. Dlatego dzieciom i osobom starszym polecane są owoce bardziej dojrzałe.
Błonnika w bananach jest, co prawda, mniej niż w zbożach, ale więcej niż np. w orzechach. Jego znaczna zawartość sprzyja obniżeniu poziomu cholesterolu i zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca.
Dodajmy na koniec, że banany dostarczają nam także tryptofan, aminokwas, który jest w organizmie prekursorem serotoniny, znanej jako „hormon szczęścia”. Serotonina ma wpływ na układ nerwowy, bierze udział w przekazywaniu impulsów w mózgu, działa prze-ciwdepresyjnie poprawiając nastrój. Hormon ten wpływa na czynność obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego, wywołuje radość, uczucie zadowolenia i spokoju. Dlatego warto te smaczne owoce umieścić na stałe w swoim jadłospisie, zwłaszcza gdy za oknem coraz mniej słońca.
Do bananów mamy jedno zastrzeżenie: w ich końcówkach mogą się znajdować pierwotniaki Glaria Lamblia, które wywołują chorobę układu pokarmowego, dlatego lepiej odcinać te części owocu.
Trochę historii
Banany sq jedną z najstarszych roślin uprawnych. Pochodzą z Półwyspu Malajskiego, gdzie są znane od ponad 4 tys. lat. Do Indii zawędrowały w IV wieku p.n.e. W Europie zaczęto je uprawiać szklarniowo w XVII wieku. W Polsce pojawiły się w epoce stanisławowskiej, u schyłku XVIII wieku. Obecnie największym producentem tych smacznych owoców są Indie.
zima 2009