ł. Pewien student z 'Ol Długiej - niedozsły dyrektor umarł i poszedł do piekła, (<|iabeł przywitał go i pyta, jakie piekło wybiera: normaln^ćzy studenckie? Ten wybrał normalne. ^
Gdy się znalazł ołęz^hło się, że ppny wiodą studenci kierunków menedżerskich: organizują imprezy do rana, leJe się alkohol, dudni muzyka, ale rano przychodzi diabeł !| i ‘ wbija i każdemu \\ gwóźdź \ w zadek W - \ i tak (codziennie.
Wobec tego student zdecydował się w k r ó t c e na przeniesienie piekła studenckiego.
>----~<
V
t
U.
Km równiehiprym wiedli studenci^ co noc organiiśzowali imprezy^ lał się alkohol, dudniła muzyki ale rano diabeł się nie pojaWiał.
Student na dobre zaadoptował się w piekle stuadnckim, wiódł urozmaicone życie towaiyzskie / i ( już / zapomniał ( gdzie j się ! znajduje, po kilku miąsiącach, przychodzi diabeł.koszcnTz.
fzj
2. W przepełnomym tramwaj siedzi blady, siny, wymęczony student. Pod. TTC r-7
oczami sine cienie, przez lewa rękę przewieszona kurtka \<y
Wsi ada staruszka Student ustępuje ją miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, y - - < ale zaniepokojona przyglpa ^tudetowi: V „
- Przepraszam, miody człowieku! To baczno iadnie, ż.c zrobił mi pna miejsce, ale pan p v p
(g\yźddzi i mówi: „Sesja!’
II
l
m
blado wygdk. Moz/pan chory? Może... niech lepid^pan siądą Nie jest panu słabo?
- Nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylgłc, widzi pani, jadę na egzamin, a całą noc się
uczyłem, bo mah średnią 4,6 i chcę ją utrzymać. | ^
- No to może da mi pan chociaż kurtki do potrzymania? \ ę
- A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest kurtka. To kolega. On ma średnią 5.0.
CO
?tacą'
Poniew#^ korekta jest fazą procesu prod^ukcji wydawniczej, związana z R K i° 1 Fa
(aT f
autora, redaktora technicznago i drakami, zadania, które na wypełniać, SA wielorakie. Pierwszym zasadinczym żądaniem korekty jest dokładneuzgodnienie złorzonęj formy zecerskiej z rękopsem autroskim
Druuuuuuuuuuuugim zadaniem korekty jest osiągnącie prwadiłowej formy językowej i graficznej złożoengo teksta