dla książęcych kupców i bankierów oraz wielkim centrum komercyjnym i ośrodkiem handlu między północną Europą, krajami basenu Mora Śródziemnego i Wschodem.
Bazylea była dużym portem rzecznym nad Renem, stanowiącym jedyny dostęp do morza dla Szwajcarii oraz punktem końcowym dla żeglugi rzecznej; przez wiele wieków Mittlere Brucke w Bazylei był jedynym mostem na Renie. Miasto było zatłoczonym centrum handlowym, które ucierpiało w wyniku trwającej 15 miesięcy epidemii w latach 1610-11, kiedy z populacji 15 000 mieszkańców zachorowało około 6000 osób, a zmarło 3600. Czy jest to dowód na to, że wraz z upływem czasu więcej ludzi uodpamiało się na dżumę?
Wyspa pokryta wiecznym śniegiem i lodowcem
Nie była już dla nas nowością możliwość przeskoczenia przez zarazę Morza Śródziemnego czy kanału La Manche. Jednak nie spodziewaliśmy się, że pojawi się ona w Islandii, którą na początku i pod koniec XV wieku nawiedziły dwie ciężkie epidemie. Historia tych dwóch plag niszczących tak zamkniętą społeczność została szczegółowo spisana i stanowi, jak dotychczas, najbardziej przekonujący dowód dotyczący natury choroby.
Podróżując ze Szkocji, skąd wypłynęła łodzią z zarażoną załogą, musiała przebyć 1660 kilometrów. Ówczesne prymitywne łodzie potrzebowały dużo czasu na przebycie tego dystansu - przy dobrym wietrze prawdopodobnie co najmniej dwa tygodnie.
Te dwa przypadki epidemii w Islandii zostały dokładnie zbadane i jest pewne, że odpowiedzialna za nie jest ta sama choroba, która zaatakowała kontynent.
Ponieważ Islandia posiada niewiele własnych bogactw naturalnych, w iększość towarów jest sprowadzana z Norwegii. W sytuacji gdy około 40 procent populacji Norwegii zmarło podczas epidemii czarnej śmierci, handel zagraniczny zamarł prawic całkowicie i Islandia została odcięta od źródła zaopatrzenia. Wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi i głód dołączyły do nieszczęść nawiedzających Islandię w drugiej połowie XIV
wieku. Praw ie każdy mieszkaniec tego kraju miał samodzielną fermę; me było wiosek ani miast.
Większość informacji dotyczących pierwszej epidemii, która znakowała we wrześniu 1402 roku. jest zawarta w starodawnym manuskrypcie New Annal. Lódż. która przywiozła chorobę, prawie na pewno wpłynęła do portu Hvalfjóróur leżącego w południowo-zachodniej części Islandii, a w święta Bożego Narodzenia choroba dotarła do Bishop's Sca w Skal-holt na południu i Skagafjóróur na północy. Zatem w 16 ty godni przebyła 320 kilometrów - było to nadzwyczaj szybkie tempo przemieszczania się w tak trudnych w arunkach geograficznych. W New Annal rok 1403 został nazwany rokiem wielkiej śmiertelności, choć epidemia me wygasła przed Wielkanocą 1404 roku. Jest oczyw iste, że nawet nadzwyczaj znane warunki panujące podczas islandzkiej zimy nie zatrzymał) pochodu plagi; infekcja szerzyła się wew nątrz bezpiecznych domostw rolników.
Zaraza swym zasięgiem ogarnęła praktycznie całą Islandię, powodując straszliwą śmiertelność na poziomie 60-70 procent. Ludzie, stnaktwa i ekonomia wyspy zostały zniszczone, a długotrwałe skutki był) daleko siężne. Wyginęły całe rodziny, a ludność otrząsała się z tragedii przez następne 500 lat. Zmieniły się też tradycyjne formy dziedziczenia, ziemię skupiało w swoich rękach kilku bogatych właścicieli, w tym najważniejszy - Kościół katolicki, któremu wiele osób przekazywało swoje majątki w nadziei pow strzymania śmiercionośnej zarazy.
W pierwszych dziesięcioleciach XV wieku kupcy z Angin i Niemiec nawiązali regularne kontakty z Islandią, przysyłając dziesiątki statków rocznie. Na ich pokładach przywożono zboże, budulec, cukier i inne produkty potrzebne Islandczykom. Prawdopodobnie tą drogą, przypływając do zachodnich lub północno-zachodnich terenów, przywieziono w 1494 roku drugą wielką epidemię. Dokumenty potwierdzają, że choroba byk aktywna w zachodnich i północno-zachodnich okręgach zimą 1494 95 roku. Znany duchowny Gottskalk Jónsson napisał w 1495 raks: ..Wielki choroba i zaraza w całym kraju oprócz Vestfiróir (duży półwysep), tak że większość gmin została zniszczona".
Jón Egilsson, autor Bishops 'Annals, przedstawił poruszający ahmc
Podczas tej zarazy śmiertelność była tak wielka, żc nikt me pamiętał ani nie słyszał o podobnej w przeszłości, tak wiek fena *»• stało zniszczonych, a na każdej z nich przeżyły dw ie lub łm oaoby.