ii (pfóniejtztfyę tej pawoófaf^ ^pcwne dopitr/, g!
fa z fwna, nb&ju wicią nie za cW& anym 21XII i Maciej z WM mmnki, na ^ ackiego, niejaką rzędniJca pokbtj, pić jakiś list eja) od miozczi seźna5*, natcmą z Wąsoszy zazm 'jestogramowa a55. Z przytoczo-posiadania jeńca iągnął wodnie; lym tu liście je# :czonego Kaspn ódeł nie wynik ienił 40 rycmy J2fiOtxf*.X jot a w przytoczą encieodkogo; na bynajmniej łwo, a ten Ml
dni tą wkażdym tael Kiidimtiita e des DmUchai
wypuszczenia, że Chojnic). Jednak wskazywać a esna”(Bn ą pochodżK*
J2731 Jeńcy strony krzyżar Hej po Mwi* pod Kitrimnwem 99
fcnotmtowałby ze znanym z innych źródeł postępowaniem króla, który miał to czynić matowo. Być może dotyczyło to jednak jedynie jeńców /. grona znciężnych jj^dź gości Zakonu, którzy pozostawali w gestii monarchy, w odróżnieniu od miej-icowych temgenów, którzy zachowywali swobodę w postępowaniu ze schwytanymi przez siebie jeńcami z sąsiedztwa.
Oprócz zaprezentowanych wyżej jedynych zachowanych wzmianek źródłowych nie ma w zasadzie żadnych podstaw, by dokładniej przedstawić proces zwalniania przez Polaków jeńców strony krzyżackiej z bitwy pod Koronowem. Co ciekawe, sprawy te nie zostały jsr.no uregulowane w dokumentach pokoju toruń-dciego. W liście tzw. obligacyjnym z 31 1 ] 411 r. wielki mistrz 1 Icnryk von Plauen zobowiązał się w imieniu Zakonu do zapłacenia królowi polskiemu 100 000 kop groszy praskich (w czterech równych ratach; 8 III, 24 VI, 11 XI 1411 1 2 II 1412 r.) jako zbiorczy okup za uwolnienie wszystkich jeńców’7, Ale w zasadniczej kwestii w dokumencie tym znalazły się jedynie nieprecyzyjne sformułowania. Przede wszystkim nie wymieniono w nim żadnego terminu zwolnienia jeńców. Nie bjfło tam również jakiejkolwiek gwarancji dla strony zakonnej na wypadek, gdyby Władysław Jagiełło jednak ich nic wypuścił. Polacy bowiem nie sporządzili żadnego dokumentu w tej sprawie”. Z późniejszych źródeł wynika, że wielki mistrz przed wręczeniem listu obligacyjnego wyrażał zaniepokojenie, iż król może nie dotrzymać obietnicy zwolnienia jeńców. W związku z tym marszałek Zbigniew z Brzezia i dziesięciu polskich moźnowładców miało złożyć ustne przyrzeczenie spełnienia tej deklaracji w odniesieniu do jeńców przetrzymywanych w pobliżu w ciągu ośmiu dni od zapłacenia pierwszej raty (do 16 marca), a tych więzionych w odleglejszych miejscowościach w ciągu J 4 dni (do 22 marca)”. Poręczycielami” krzyżackiego listu obligacyjnego z 31 I 1411 r. byli między innymi jeńcy spod Koronowa Erkinger von Seimheim i Konrad Truchtaesse41. Nie wiadomo jednak, czy w tym momencie zostali już oni zwolnieni z niewoli, czy też gwarantowała | n M. Pelech, Der Verpfllchtungtbrlef dei Hochmelilen Heinrich von Plauen bezllgllch der Bezah-lungyon 100 000 Schok bdhmitcher Crotchen an den Kdnlg von Polen vom 31. Januar 1411, PreuBen-land, Jg. 17:1979, Nr. 4, s. 55-53 oraz Anhang, nr 1-3, t. 59-63.
M Dokument pokojowy również nie precyzował zasad i terminów zwalniania jeńców. Zastrze-jedynie, że wszystkie nieuregulowane do tego czasu zobowiązania finansowe, dotyczące szczególnych jeńców, mają być unieważnione - obszernie na ten temat w: M. Pelech, kupu za jeńców krzyżackich z wielkiej wojny (1409-1411) (częić I), ZH, t. 52; 1987, z. 1, żweda, „Traktat pokojowy", (in:j S. Jóżwiak, K. Kwiatkowski, A. Szweda, S. Szybkowski, olski i Litwy z zakonem krzyżackim w latach 1409-1411 ” (w druku).
. Pelech, Der Verpflichtungsbrief, s. 57 oraz Anhang, nr 1, i. 59-62; idem, W sprawie, s. 135. j Kaidy z poręczycieli z grupy „książąt, hrabiów i szlachty" zobowiązany byt wysłać do Krako-dwóch radców (każdy z czterema końmi), natomiast ci z grona „rycerzy, giermków i mieszczan" również każdy z czterema końmi. Wyjazd do Krakowa miat się odbyć ; powiadomienia poręczycieli o odmowie zapłacenia przez Krzyżaków stolicy Polski aż do chwili uiszczenia przez Zakon należnych sum brie/. Anhang, nr I, s. 59-62; idem, W sprawie, s. 133. tungsbrief, Anhang, nr I -3, s, 59-63.