3-C Janusz Anusiewicz, Anna uąprowsKa, miciiuui •
3-C Janusz Anusiewicz, Anna uąprowsKa, miciiuui •
3.1.1. Fleksja
Wielokrotnie postulowano, że interpretacja świata, jaką jest JOS, zwiń jest przede wszystkim ze słownictwem danego języka oraz z jego właściwość, gramatycznymi (por. Grzegorczykowa 1990; Tokarski 1990), przy czym zaga^* gramatycznych w takich zależnościach raczej nie badano. Do wyjątków ngj^ praca Renaty Grzegorczykowej; autorka wspomina w niej o fleksyjnej kategS; męskoosobowości w języku polskim, „której powstanie było związane zapewne* stosunkami społecznymi panującymi w dawnej Polsce, a której obecność dziś bar dzo komplikuje tworzenie form fleksyjnych” (Grzegorczykowa 1990:45). Zape^ ne podział świata na „mężczyzn i resztę’* może wydawać się dyskryminujący nąz płci, jest jednak faktem gramatycznym nie utrudniającym komunikację j |je powinien podlegać wartościowaniu. Inny problem fleksyjny języka polskiego d&. tyczy końcówek w mianowniku l.mn. rzeczowników męskoosobowych, których odpowiednie zastosowanie może wprowadzać zróżnicowanie stylistyczne || profesorowie - profesorzy; ministrowie — ministrzy) albo przekazywać nastawie, nie mówiącego do przedmiotu wypowiedzi, czyli ilustrować wartościowanie (np chłopi - chłopy,; studenci - studenty, Polacy — Polaki). Warto też pokusić się o odpowiedź na pytanie, czy zróżnicowanie sposobu liczenia w różnych językach (chodzi o liczebniki główne) wpływa na obraz świata, czy też jest kwestią czysto techniczną, nie mającą wpływu na sposób widzenia rzeczywistości.
3.1.2. Rodzaj gramatyczny rzeczowników
W językach, w których pojawia się kategoria rodzaju gramatycznego, nie zawsze, w odniesieniu do istot żywych, jest ona związana z rodzajem naturalnym (płcią). Wystarczy przytoczyć tu niem. das Mddchen, das Weib czy też polskie mąż-czyzna, sędzia, wojewoda. Powstaje pytanie, czy rzeczowniki zakończone na -a są mniej męskie od zakończonych na spółgłoskę? Odrębnym problemem jest wpływ rodzaju gramatycznego rzeczowników oznaczających ogólnie istoty ludzkie na interpretację rzeczywistości. Chodzi tu o rzeczowniki typu człowiek, istota, osoba (por. Miemietz 1993). Ponadto jaki status w przekazywaniu obrazu świata mająrze-czowniki typu gość, oferma, łajza, flejtuch, mogące odnosić się do przedstawicieli obu płci? O tym, że rodzaj gramatyczny rzeczowników ma wpływ na interpretowanie świata, świadczyć może związana z tym metaforyzacja, np. w języku polskim śmierć jako kobieta, wiosna jako młoda dziewczyna, księżyc jako on.
3.1.3. Słowotwórstwo
Grzegorczykowa zwraca uwagę na właściwości słowotwórcze leksemów, „które odsłaniają sposób ujmowania zjawisk przez mówiących” (Grzegorczykowa 1990: 46). Wydaje się, że chodzi tu nie tylko o wspomniane przez tę autorkę derywaty asocjacyjne, lecz także o wykorzystywanie pewnych cech systemu słowotwórczego języka do interpretowania świata, np. przez użycie zdrobnień czy
i zgrubień i związanych z tym możliwości stylistycznych. Język polski dysponuje I stosunkowo dużą liczbą sufiksów zdrabniających, co stwarza ogromne moźliwo-I ści w przekazywaniu informacji nie tylko dotyczącej wielkości desygnatu, lecz i obrazowania świata (np. w bajkach - Calineczka, słownictwo opisujące otocze-I nie Urszulki w Trenach Jana Kochanowskiego). W przypadku derywatów asocja-I cyjnych spotkać można w różnych językach znaczne rozbieżności w nazewnictwie, np. zoologicznym - por. poi. stonoga (chodzi o rozumienie potoczne), ros. sorokonożka, niem. TausendJUfller. Regularne stosowanie sufiksów źeńskości do męskich form nazwisk, zasadniczo należące już do przeszłości, było świadectwem traktowania żon i córek jako swoistej własności męża i ojca. Odzwierciedlało więc dany układ społeczny i tym samym przekazywało pewien obraz świata. Zanik tego zwyczaju jest językowym przejawem zmian obyczajowych.
3.1.4. Inne kategorie gramatyczne
W języku polskim należy do nich np. zaimek ogólnodzierźawczy swój, dzięki któremu nie ma kłopotów na przykład z określaniem, jaką płeć miał na myśli nadawca i C2y w związku z tym jedna z nich nie jest przypadkiem dyskryminowana. Podobnie jest z formami bezosobowymi czasownika (mówi się■ mówiono), nie dającymi podstaw do ewentualnej językowej dyskryminacji jednej z płci. Tak więc pewne właściwości gramatyczne języka polskiego mogą być przyczyną nieistnienia określonych (a znanych skądinąd) problemów na polskim obszarze językowym.
3.1.5. Wyjątki gramatyczne
O ich roli w przekazywaniu dawnego sposobu widzenia świata pisze Fritz Tschirch, twierdząc, że dzisiejsze wyjątki gramatyczne w językach indoeuropej-skich są swoistymi skamieniałościami obrazującymi dawne postrzeganie rzeczywistości i kiedyś wyjątkami nie były. Przekazując dawną interpretację świata, mogą wskazywać na ważność i częstość poszczególnych wyrazów (np. w języku polskim panią, tę, końcówka -w w C., r. m., I. poj.). Ze względu na swą wyjątkowość mogą w jakiś sposób przekazywać i współczesną hierarchię ważności. Rugowanie wyjątków natomiast może wiązać się z dostosowywaniem gramatyki do reprezentowanej wizji świata, chociaż nie musi być to jedyna przyczyna ich eliminacji - zachodzą przecież wyrównania analogiczne, rządzące się prawami ekonomii komunikacyjnej i skutecznie usuwające wyjątki.
3.2.1. Leksyka rodzima i wyrazy zapożyczone
Słownictwo jest bardzo ważnym składnikiem języka przekazującym interpretację świata. Zwraca się przy tym uwagę na budowę pól leksykalno-semantycz-