PU
BH
KdJ
tai XI
IH
pyWadwp^l
ienia zagrozi , koordynatora! >zef zmiany »|
M I
H
z?yjn
niem) - jedyną formę zapewnienia bezpieczeństwa380. W takim rozumieniu za itządzania kryzysowego nie ma miejsca na zapobieganie, przygotowanie i od budowę. Reagowanie pojmowane jest jako „kompleks działań administracji publicznej, podmiotów rynkowych, organizacji pozarządowych oraz poszczególnych obywateli, podejmowanych w celu przeciwdziałania klęsce żywiołowej”581. Klęska to przecież jakiś stan niemożności, przegranej, zatem przeciwdziałanie jej powinno obejmować organizację systemu obejmującego wszystkie fezy, nie tylko reagowanie. Przeciwdziałanie klęsce, czyli sytuacji, z którą z założenia nie można sobie poradzić, jest działaniem nieodpowiedzialnym, dyletanckim, marnotrawiącym zasoby. Jest to wysiłek Syzyfa.
Fazę reagowania przyjmuje się niekiedy jako „przedział czasu od chwili wystąpienia zdarzenia niekorzystnego do chwili, gdy ofiara lub ofiary wracają do stanu najbliższego stanowi sprzed zdarzenia”382 [rysunek 42).
Poziom aktywności
Rys. 42. Schemat „zarządzania w sytuacjach kryzysowych” ograniczonego do reagowania aż do „powrotu do normalności”
W takim rozumieniu tej aktywności faza ta obejmowałaby reagowanie i odbudowę, co stanowi, że cały proces jest mało przejrzysty. W aktualnie realizowanej wizji zarządzania „w sytuacjach kryzysowych” reagowanie obejmuje całokształt działalności związanej ze zdarzeniami niepożądanymi, gdy „ofiary wracają do stanu sprzed zdarzenia”. Oznacza to, że sytuację kryzysową postrzega się w czasie, a nie w zakresie przebiegu procesów. Taka koncepcja reagowania jest nie do przyjęcia i nie do zrealizowania, ponieważ reagowanie jest domeną służb kryzysowych (ratowniczych, porządkowych, społecznych, socjalnych, organizacji humanitarnych), a odbudowa jest domeną biznesu. W zależności od poziomu szkód i wielkości strat oraz zamożności społeczeństwa, ofiary mogą powra-
* Mówi się o zarządzaniu w sytuacjach kryzysowych, co wskazuje jednoznacznie na aktywność f ograniczoną wyłącznie do sytuacji pozastandardowych, chyba że przyjmie się, iż permanentnie s, żyjemy w sytuacji kryzysowej.
W W. Kitler, Organizacja i procedury zarządzania kryzysowego w sytuacji klęski żywiołowej, w. „Zc-■ szycie Problemowym TWO" 1/2006, Warszawa 2006, str. 77.
P I Wolanin, Zarys teorii bezpieczeństwa obywateli. Warszawa 2005, str. 58.
161