DSCN6298

DSCN6298



54 PODSTAWY

nic spowodować nauczenia się tego, co przekazuje. To może zrobić tylko każdy 9 ł uczestników osobno. Ale oczywiście nie przez zapamiętanie i powtarzanie. ,* Należy słuchać, bo to co się mówi może być tego warte. Po zakończeniu semina* rium zaś trzeba to przemyśleć i zweryfikować doświadczalnie. W przeciwnym I razie będzie to tylko bezwartościowa papka. I cóż z tego, że Mistrz mówił mą* .1 dr/c? Jest mądry na swój użytek. Natomiast chodzi o to, by każdy zaczerpną!« z wiedzy Mistrza, ale był mądry na użytek własny. W trakcie zajęć jest też czas na praktyczne przyswojenie materiału, wzajemne dyskusje itd.

Podstawowym elementem zajęć inicjacje. Wiele wspomniałem już na ten H temat, ale tutaj jeszcze kilka uwag.

Na zajęcia przychodzą bardzo różni ludzie. Łączy ichjedno - chęć nauki. Każdy ■ z nich jest jednak inny, tak jak różnejest ich życie. Jedni są otwarci na świat! ludzi. inni spięci, wystraszeni lub zagubieni. Wszyscy oni jednak stoją wobec wiedzy,« którą mają poznać. I to ich w pewien sposób łączy. Niemniej nadal widoczne są ich I wewnętrzne konflikty. W trakcie zajęć buduje się wspólna atmosfera. Jest ona B wypadkową nastrojów, oczekiwań, napięć każdego uczestnika. Ale nie tylko. Bu* q duje ją też i wspomaga Mistrz, który prowadzi zajęcia. Od jego osobowości-! siły jj wewnętrznej zależy czy wspomoże grupę, dźwigając ją w górę, czy też nie. Ci, | którzy są silni wewnętrznie, potrafią podnieść poziom energetyczny grupy bardzo W wysoko. Pozostali realizują to metodami innymi, np. licznymi mcdytacJamnAle I znam też spotkanie, podczas którego Mistrz, który chyba nie dorósł do tej roli, Ki wprowadzał laką atmosferę, że uczestnicy niemal skakali sobie do oczu. J|

Jedno jest wszakże charakterystyczne. Na wszystkich zajęciach Reiki pozioitH energii w ich trakcie rośnie. Niekiedy szybko i wysoko. Można to poznać po lu* jfl dziach, którzy powoli puszczają swoje napięcia, stają się bardziej otwarci, wchodząfl w bliższe kontakty z pozostałymi adeptami. Tym czymś, co podnosi ntmosfcftiM inicjacje. A właściwie skutki kolejnych inicjacji, będących początkiem zmian w każ* I dym człowieku. Wystarczy popatrzeć na człowieka, który wchodzi do sali inicjacyjfl nej i na tegoż samego w kilka bądź kilkanaście minut później. To są zupełnie różni a ludzie. Potwierdzają to liczni goście, o których wspomnę za chwilę.

Pierwsze chwile po inicjacji są niekiedy zaskakujące dla uczestników semfni-1 rium, ale przede wszystkim dla samych inicjowanych. Jedni się śmieją, inni nieH wiedząc czemu, płaczą. Pamiętam przypadek osoby, która przez cały dzień zajęć I mówiła - Mistrz zdanie, ona dwa i lak przez cały dzień. Po drugiej inicjacji kobietę jakby zamurowało. Do końca zajęć siedziała cicha i spokojna. Jedni SK uspokajają, następuje zharmonizowanie ich jako całości. Inni stają się roztrzę* | sieni, wyrzucają zaszłe i nagromadzone przez lala problemy. Oczywiście wszystnj kie te objawy z czasem ustępują. Stanowią jedynie początek oczyszczania oraz transformacji. Ja osobiście poczułem, jak w ciągu krótkiego czasu pojawiły w nie istniejące wcześniej wrażenia w dłoniach, umożliwiające przekazywanie eneni gii. Ktoś inny czuł się przez kilka godzin, jakby dostał obuchem w głowę. PrzedeI wszystkim jednak wszyscy się wyciszają.

Jeżeli Mistrz umiejętnie poprowadzi zajęcia, to tak nowo narodzonym ludziom można przekazać naprawdę ogrom wiadomości. Tych, ktdrc przydadzą się później, gdy przyjdzie czas na samodzielną pracę. Stąd tak niebanalne jest, ile czasu poświęci się na zajęcia, co będzie mówione i jaki Mistrz prowadzi naukę.

Atmosfera i przebieg zajęć, które są elementami wiążącymi cale seminarium, mogą także zależeć od innych czynników, pozornie nieistotnych. Pierwszym z nich są posiłki. Jeżeli organizatorzy zadbali o posiłek (niekiedy jako ciepły obiad), to bez konieczności przerywania zajęć można coś zjeść, odpocząć, porozmawiać z innymi. Jakże mile zaskoczeni są ci, którzy przyszli na takie zajęcia jako goście, bywając dotychczas na seminariach pozbawionych tych posiłków. Miałem okazję uczestniczyć w takich zajęciach. W pewnym momencie atmosfera, która powoli się kształtowała, została zniszczona, bo ludzie zabrali się za jedzenie. Każdy wziął swoją kanapkę, usiadł w kącie i byl jakby nieobecny. Inni poszli po prostu szukać baru (co w obcym mieście nie należy do przyjemności). Gdyjednak posiłek jest na miejscu i do tego ze wspólnym, estetycznie i smakowicie zastawionym stołem, to dotychczasowa atmosfera nie tylko, że nie kończy się. Ona się wręcz staje wspanialsza. Żeby to jednak zrozumieć, trzeba wziąć udział w obu typach spotkań. Nie powiem, dla organizatora łatwiej jest i korzystniej wynająć salę I zainkasować opłaty. O wiele trudniej poświęcić czas na zakupy, gotowanie, sprzątanie. Ale z moich obserwacji wynika, że to się opłaci. I co więcej, niektórzy organizatorzy robią to z nieprzymuszonej woli, chociaż wymaga to dużo pracy z ich strony.

Ostatnim czynnikiem budującym atmosferę zajęć są gośde. Cóż to takiego lub raczej, któż to laki ów gość? Instytucję gościa wprowadził jeden z polskich Mistrzów, który na swoim przykładzie (gdy trudny kontakt z własną Mistrzynią ograniczał jego naukę) zrozumiał, że seminarium nie kończy szkolenia. Nie można ot tak sobie pójść do domu i kontynuować samemu. Tcoretycznicjest to możliwe, bo wielu potwierdziło te możliwości. Mówimy jednak ocalej rzeszy adeptów Reiki, tych przeciętnych. Dlatego też Mistrz ów wprowadził możliwość dożywotniego pogłębiania swojej wiedzy na wszystkich jego seminariach odpowiedniego stopnia. Tzn., że ci z 1* (u niego zrobionym) mogą bywać na Jego seminariach 1\ ci z 2’ (zrobionym u niego) na Jego spotkaniach 1‘ 12*. W chwili obecnej istnieje porozumienie między nim i kilkoma innymi Mistrzami, aby goście mogli bywać u dowolnego z nich, co zwiększa możliwości pobierania nauki. Przy wyborze Mistrza warto na to zwrócić uwagę.

Każdy z gości przyjeżdżający na spotkanie korzysta z darmowej nauki, aby dalej się rozwijać. Co więcej, aby zweryfikować wcześniej poznany materiał, zadać kilka pytań, które go nurtują, pobyć wśród podobnych ludzi. Ludzie cl inaczej patrzą na spotkania Reiki, bo nie mają presji zajęć, w trakcie któiych uczą się wiciu nowych spraw, poznąją techniki przykładania dłoni, przechodzą przez inicjacje I do tego rozpoczyna się w nich rewolucja. Wtedy przegapiali wicie rzeczy spośród omawianych przez Mistrza. Teraz mogą trzeźwo korzystać z okazji nauczenia się czegoś nowego. Na luzie, w dobrym towarzystwie życzliwych ludzi. Jednocześnie przychodzą oni | konkretnymi oczekiwaniami wobec


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
» ków przystąpi do niego i jak będą wdzięczni za to, że towarzystwo da im sposobność nauczenia się t
20 1 ie trzęś tak bardzo,bo w ten sposób za nic nie nauczę się na jutro matematyki.
DSC54 Podstawą naturalnego sposobu zywtenia się ludzi w różnych częściach świata są produkty pochod
skanuj0027 PETER: Okej. Jeśli nic masz na myśli tego. jak odbiera to świat, to odpowiedź brzmi ..r.i
S5001351 (2) Z wyskakiwaniem w powietrze wiąże się konieczność nauczenia się, jak upadać — omówimy t
S5001351 (2) Z wyskakiwaniem w powietrze wiąże się konieczność nauczenia się, jak upadać — omówimy t
2010-10-29Stare dobre czasy Dawnymi czasy ludzie wiedli proste życie ciesząc się z tego, co mają. Dz
uzdrowienie1 działa, że nie ma więcej oznak dążenia do przejadania się. Z tego co wiem, została zup
uzdrowienie1 lam w sobie ten ból i poczucie winy. Tak bardzo obawiałan się tego, co mogłoby przenik
daną doskonałość) najwięcej: na przykład tym więcej jest coś ciepłe, im bliżej znajduje się tego, co
CCF20090702050 100 Przerwanie immanencji je się żadna zmiana - ani jakości, ani miejsca - ale samo
CCF20090625100 186 Czas i imaginacja mentów” jest definitywnym wyrzeczeniem się tego, co Nabokov na
2008 03 04 Podejście?hawioralno poznawcze5 Warunkowanie klasvczne Wamnkowame klasyczne (I. Pawłów &

więcej podobnych podstron