Mateusz z rodzicami pojechał do Krakowa. Tę dawną stolicę Polski darzy szczególnym sentymentem. Ma tu wielu kolegów, wśród których czuje się wspaniale.
W Krakowie mieszkają jego dziadkowie. Jak zwykle pójdzie z dziadkiem na Wawel. Jest to zamek królewski. Zwiedzi też kaplicę Zygmuntowską. W podziemiach tej kaplicy znajdują się groby królów polskich i zasłużonych Polaków.
Zwiedzi też kościół Mariacki, gdzie znajduje się przepiękny ołtarz rzeźbiony w drewnie. Jest to dzieło słynnego rzeźbiarza Wita Stwosza. Obejrzy malowidła słynnego malarza Jana Matejki. Na Rynku Głównym Mateusz zwiedzi Sukiennice. Dziadek,jak zwykle, zaprosi go na lody. Liżąc lody, będą słuchali hejnału z wieży kościoła Mariackiego. Dźwięk grającej trąbki w pewnym momencie urywa się na pamiątkę śmierci trębacza - strażnika ugodzonego przed wielu, wielu laty strzałą tatarską.
Na koniec wycieczki pójdą nad Wisłę obejrzeć Smoczą Jamę i stojącego przed niat metalowego smoka wawelskiego.