Gumilow Kapitanowie 1

Gumilow Kapitanowie 1



Kapitanowie

i

W wodach mórz tropikalnych lub chłodnych, Z fal zielonych chybocąc się tłumem,

Wśród bazaltów i skał perłorodnych Napełniają się żagle poszumem.

Chyżoskrzydłe swe wiodą okręty Do nieznanych wysp kapitanowie —

Im nie straszne orkanów odmęty Ni Maelstromy, ni płycizn pustkowie.

Wiatr przynosi im woń morskiej soli,

A nie kurz pergaminów zetlałych,

Gdy na strzępach map igłą busoli Kreślą tory wędrówek zuchwałych.

Na niepewny wspinając się mostek

Powracają pamięcią do portów

Płaty piany kipiącej u kostek

Laską z długich strzepnąwszy botfortów.

A gdy bunt na pokładzie, z hołotą Przyjdzie sprawa i do pistoletów,

15


Wyszukiwarka