Wieczorem, 1 stycznia 2006 roku, studentka uniwersytetu Katharine Horton przechadzała się Lamai Beach na tajlandzkiej wyspie Koh Samui, rozmawiając ze swoją matką przez telefon komórkowy. Na brzegu została zaatakowana przez dwóch miejscowych rybaków, którzy spędzali wieczór na swej łodzi, pijąc i oglądając filmy pornograficzne. Katharine została uderzona w głowę, zgwałcona, a jej ciało zostało wrzucone do morza, gdzie odnaleziono je następnego ranka.
Przywołałam historię Katharine Horton, by rozpocząć dyskusję na temat zjawiska, które socjolog Jeffa Hearn nazywa „męską przemocą” (1998). Opisany przypadek stanowi doskonałą ilustrację wielu kluczowych dla badań nad płcią problemów związanych z przemocą wobec kobiet. Pokazuje on, jakie niebezpieczeństwa mogą napotykać kobiety, świadome tego bądź nie, gdy odważą się wkroczyć do sfery publicznej, szczególnie w obcej przestrzeni. Jak zauważyliśmy w rozdziale 6, owe niebezpieczeństwa sprawiają, że kobiety rzadziej korzystają z wypoczynku w przestrzeni publicznej, a wiele samotnych kobiet, szczególnie tych starszych, pozostaje w swych domach. Groźba gwałtu lub ataku na tle seksualnym jest wykorzystywana jako mechanizm kontroli społecznej, umożliwiający zatrzymanie kobiet w domach, stanowi również przyczynę uzależnienia kobiet od męskich opiekunów, partnerów lub krewnych. W wielu społeczeństwach dorosłe kobiety mogą uczestniczyć w przestrzeni publicznej tylko w obecności takiego opiekuna.
W wielu dyskusjach na temat przemocy wobec kobiet rola pornografii stanowi główną kość niezgody. Radykalna feministka drugiej fali, Robin Morgan, wygłosiła słynną tezę, że „pornografia jest teorią, zaś gwałt praktyką” (1980: 128). Zdaniem wielu radykalnych feministek pornografia, przedstawiająca kobiety jako istoty z ochotą poddające się męskiej woli, nie tylko poniża kobietę, ale również pobudza mężczyzn do przemocy. Dwie feministki, Andrea Dworkin i Catharine MacKinnon, podjęły nieudaną walkę o wydanie ustawy delegalizującej pornografię, przyjętej w dwóch amerykańskich miastach, Minneapolis i Indianapolis (Bryson 1999; Levy 2005). Wypowiadając się przeciwko tej ustawie, przedstawicielki liberalizmu i radykalizmu seksualnego twierdziły, że cenzura stanowi naruszenie praw człowieka, a pornografia spełnia pozytywną funkcję i ma wartość edukacyjną. Podkreślano, że młode kobiety również mają swój udział w rozwoju przemysłu pornograficznego jako producentki, pra-cowniczki i konsumentki, podważając w ten sposób tezę o bezpośrednim związku między pornografią i przemocą seksualną. Późniejszy rozłam między Kampanią Przeciw Pornografii (Cam-paign Against Pornography) i organizacją Feministki Przeciwko Cenzurze (Feminists Against Censorship) miał ten sam korodujący wpływ na amerykański ruch feministyczny, co debata wokół etniczności w Wielkiej Brytanii. Niemniej jednak przypadek Katharine Horton potwierdza - wyznawaną również przeze mnie -tezę, że istnieje związek przyczynowy, choć nie w prostej linii, pomiędzy konsumpcją pornografii i występującym na całym świecie wysokim poziomem przemocy seksualnej wobec kobiet.
Tragiczna śmierć Katharine Horton stanowi w moim odczuciu również symbol granic równości płci w życiu młodych kobiet. Nowe pokolenie kobiet opisywane jest jako generacja postfeministycz-na; rzeczywiście, podczas moich badań wiele rozmówczyń wyrażało opinię, że dyskryminacja płci to rzecz z przeszłości. Ich zdaniem została osiągnięta równość. To sprawia, że śmiało domagają się udziału w przyjemnościach życia towarzyskiego, w przekonaniu, że świat stoi przed nimi otworem, że mogą czerpać z niego radość. Ale gdy wkroczą do tego świata w pojedynkę, jak Katharine, przekonają się, że problem ten w rzeczywistości ma ciemniejsze barwy i jest dużo bardziej złożony.
201