Jednym z przejawów zagłady naturalnego środowiska przyrodniczego jest postępująca w zastraszającym tempie dewastacja gleb. Dewastacja ta ma rozmaite oblicza i osiąga różne rozmiary i stopnie szkodliwości. Na szczęście w Polsce nie przybrała ona jeszcze rozmiarów katastrofalnych, niemniej i u nas' postępuje nieprzerwanie naprzód, pokonując często istniejące w tej sprawie ustaWy i zarządzenia. Gleba jest, obok klimatu i wody, siedliskiem życia roślin i zwierząt i gdy nie jest zniszczona, stanowi naturalny zbiornik* retencyjny tego cennego i niezbędnego dla biosfery elementu siedliska, jakim jest woda. W wierzchnich warstwach gleby gromadzi się próchnica i niezbędne dla życia i zdrowia roślin i zwierząt (a więc i człowieka) sole mineralne oraz ogromne masy drobnoustrojów kierujących dynamiką i charakterem licznych procesów glebowych.
Gleba stanowi ponadto ważny element krajobrazu. Ostatnio
mówi
się nawet o krajobrazach glebowych. Charakterystyczne są na przykład krajobrazy gleb bielicowych z odpowiadającymi im lasami iglastymi lub wrzosowiskami, krajobrazy gleb brunatnych, charakterystycznych w pagórkowatych krainach po jeziornych, pokryte lasami liściastymi, lub też gleb ęzarnoziemnych, pokryte roślinnością stepową.
Niszczenie gleby prowadzi do zniekształcenia naturalnych krajobrazów przyrodniczych (i odwrotnie), ogranicza więc możliwości wypoczynku i podziwiania piękna przyrody.
Gleba jest wreszcie także warsztatem pracy rolnika i stanowi podstawę rolnictwa. Dewastacja gleb prowadzi więc nieuchronnie (mimo stale zwiększających się plonów roślin) do zmniejszania się produkcji rolniczej.
Dewastacja gleb, w szerokim tego słowa znaczeniu, następuje w wyniku nierozsądnej, nieudolnej lub krótkowzrocznej gospodarki zasobami przyrodniczymi i przejawia się następującymi zjawiskami:
1) erozją gleb,
2) zaburzeniem stosunków wodnych gleb,
3) zmęczeniem gleb,
4) zanikiem gleb organicznych.