żują, że po kilkuletnim ich stosowaniu następuje zmęczenie gleb, a co za tym idzie, zmniejszenie plonów roślin (np. użytków łąkowych), co wywołane jest zahamowaniem aktywności mikrobiologicznej wskutek zachwiania biologicznej równowagi w glebie nasyconej składnikami ścieków.
4.5.4. PYŁY I GAZY „PRZEMYSŁOWE
, Emitowane do atmosfery przez zakłady przemysłowe pyły i gazy działają na ogół bardzo szkodliwie na wegetację terenów otaczających te zakłady oraz skażają w mniej lub bardziej dotkliwy sposób okoliczne gleby.
Źródła zanieczyszczenia można dzielić na podstawie różnych kryteriów, np. według profilu produkcyjnego danego zakładu przemysłowego, czy według charakteru substancji emitowanej.
Największe szkody t powstają w strefach otaczających zakłady następujących przemysłów: energetycznego, metalurgicznego, chemicznego, cementowego i wydobywczego. W ostatnich czasach coraz większe zanieczyszczenia wywołują spaliny w miastach oraz wzdłuż szos i autostrad.
Emitowane substancje pyłowe i gazowe dzieli się umownie na toksyczne i nietoksyczne (Siuta). Przy ocenie stopnia szkodliwości danych emisji nie należy brać pod uwagę sumy arytmetycznej ich ilości (gdyż wydzielane substancje mogą się niekiedy częściowo neutralizować, jak np. S02 i alkaliczne tlenki metali), lecz wpływ jaki wywierają na rozwój roślin.
^ Komornicki dzieli emitowane zanieczyszczenia na stałe i gazowe (najczęściej jednak związki stałe i gazowe wydzielane są jednocześnie). Do stałych autor ten zalicza:
— sadzę i węgiel,
— pyły metalurgiczne,
— siarkę (pył),
— pyły cementowni.
Sadz a powoduje silne zanieczyszczenie atmosfery. Nie jest ona toksyczna, lecz pochłania energię słoneczną, co osłabia fotosyntezę roślin, powoduje pozorne zwiększenie próchniczności gleby, powiększa stosunek C : N do 30, a nawet do 70 (Skawina, Wąchalewski).
Daleko bardziej szkodliwe są pyły (i gazy) z zakładów Metalurgicznych, zawierające związki fluoru, miedzi, cynku, ołowiu, kadmu (tab. 36).
Duże koncentracje tych pyłów o odczynie alkalicznym powodują zahamowanie aktywności biologicznej gleb i w skrajnych wypadkach zupełny zanik wszelkiej roślinności wyższej i niższej. W niektórych przypadkach rośliny pobierają te związki bez większej szkody dla