58 Część pierwsza. Powstanie mowy
5. Zestawienie objętości czaszek szympansa, najważniejszych hominidów kopalnych i człowieka współczesnego
WYKSZTAŁCENIE SIĘ LUDZKIEGO MÓZGU
Niegdyś wzrost i dalszy rozwój* mózgu często przedstawiano j'ako punkt wyjściowy i „iskrę zapalną” procesu stawania się człowiekiem; w rzeczywistości natomiast zjawisko to szło w parze z opisanymi zmianami, lecz wielokrotnie dzielił je niemały odstęp czasowy. I tak na przykład pojemność czaszki australopiteków, wynosząca 400-500 centymetrów sześciennych, tylko w niewielkim stopniu przewyższała pojemność czaszek dzisiejszych szympansów lub orangutanów, również dochodzącą do 400 centymetrów sześciennych (il. 5). Thkże wytwarzający już narzędzia kamienne Homo ha-bilis, przy przeciętnej pojemności czaszki 500-750 centymetrów sześciennych, miał mózg stanowiący mniej więcej połowę mózgu dzisiejszego człowieka (il. 5). A zatem na początku procesu uczłowieczenia nie było żadnej „eksplozji ducha”, lecz przejście do nowego sposobu życia i odżywiania, a dopiero dzięki nim, w toku trwającego setki tysięcy lat procesu, wykształciły się nowe zdolności intelektualne oraz mózg niezbędny do ich realizacji (por. s. 74-76).
Kiedy jednak ten tak zwany proces encefalizacji nabrał już przyspieszenia, osiągnął, jak na skalę ewolucji biologicznej, ogromną dynamikę i doprowadził do niepowtarzalnego w świecie zwierząt, niemal wybuchowego wzrostu organu myślowego wczesnych ludzi. W wypadku Homo erectus mózg osiągnął już rozmiary pomiędzy 800 a 1250 centymetrów sześciennych, co stanowi blisko dwie trzecie jego przeciętnej dzisiejszej wielkości, przy czym czaszki o objętości przekraczającej 1000 centymetrów sześciennych należały najczęściej do późniejszych osobników Homo erectus sprzed około 500 tysięcy lat. Praludzie Europy i przedstawiciele archaicznych form sapiens Afryki (por. s. 53-55) w okresie około 300-200 tysięcy lat temu dysponowali już mózgiem o objętości 1100-1300 centymetrów sześciennych, a mózg „klasycznego” neandertalczyka przy wielkości 1350-1750 centymetrów sześciennych osiągnął, a w końcu przekroczył typowy dla współczesnego człowieka, który waha się w granicach 1200-1800 centymetrów sześciennych.
Objętość mózgu zwiększyła się zatem w ciągu „zaledwie” 3 milionów lat mniej więcej trzykrotnie - z ewolucyjno-biologicznego punktu widzenia jest to niemal niewyobrażalne osiągnięcie, które doprowadziło do stopniowego przeobrażenia całej czaszki. Stałemu powiększaniu się mózgoczaszki towarzyszyło bowiem postępujące zmniejszanie się twarzoczaszki, co wraz ze stopniowym zanikiem typowego dla naczelnych prognatyzmu (silnego wysunięcia ku przodowi części twarzowej czaszki) powodowało stopniowe wykształcanie się charakterystycznego ludzkiego kształtu twarzy (il. 5). Jednak pewne prymitywne cechy zewnętrzne, jak wały nadoczodołowe, niskie czoło czy cofnięty podbródek utrzymywały się jeszcze bardzo długo.
Naturalnie powiększanie się mózgu trzeba rozpatrywać w połączeniu z rozwojem masy ciała, ponieważ późniejsze hominidy były wyraźnie większe i cięższe od form starszych. Jednak przy uwzględnieniu również tego czynnika i przyjęciu za podstawę relatywnej objętości mózgu (w stosunku do masy ciała) i tak między australopitekiem a typem Homo erectus widoczny jest półtora- bądź dwukrotny wzrost objętości mózgu, a u współczesnego człowieka - dwuipółkrotny. Gdy się umieści te wartości na skali czasu, widać bardzo wyraźnie, że krzywa wzrostu objętości mózgu zaczęła bardzo gwałtownie rosnąć przy Homo habilis, a kolejny skok nastąpił wraz z pojawieniem się Homo erectus.
JĘZYK JAKO CZYNNIK ROZWOJU
Badacze już od dawna gubią się w domysłach, jakie czynniki mogły spowodować u naszych przodków to nagłe i według biologicznych standardów nadzwyczaj szybkie powiększenie organu myślenia. Ponieważ ze zwiększeniem masy mózgu związane było także jego gruntowne przekształcenie w porównaniu z organami myślenia, jakimi dysponują inne naczelne, wiado-