Herb Ludwika de la Grango hr. Maligny, brata królowej Marti Kazimiery, indygenowanogo w 1690 r.
W I659 r. Gwilhelm Orsetti został wyróżniony szlachectwem polskim za obietnicę wniesienia do skarbu państwa pewnej sumy pieniędzy.
Znaczną ilość indygentów uzyskali Włosi w roku I662; oberszter-lejtnant Grzegorz Jerzy Barsotti, Jacek Bianki, starszy pisarz skarbu, który przeznaczył na cele państwa sumę 20 tys. złotych polskich, bracia Andrzej i Paweł Cellary, ober-szter i generał-major. Piotr Dziannotti, towarzysz husarski, Hieronim Pinoci, metrykant i sekretarz królewski.
Podobnie dużą liczbę przywilejów szlachectwa polskiego otrzymali również Włosi w I673 r.: kapitan Izydor Affaita, który odznaczył się w bitwie pod Cudnowcm. kapitanowie Hieronim i Kosma Brunet, major Jan Fakinetti, oberszter Baptista Feldyani. August Wincenti Loci, inżynier królewski, wojskowi Karol i Scypion Jan Morikoni.
Mniej już indygenowanych Włochów spotykamy na sejmie w I676 i 1685 r.; niejaki Buono dcl Buono,
Herb Henryka de Beaulieu, podpułkownika wojska koronnego, indyge-nowanego w 1662 r.
wojskowy Stanisław Fronsbi Dziuli, towarzysz husarski. Marcjan Stanisław Kaszteli, kapitan Franciszek Paulin Dallerali, sekretarz królewski Tomasz Talenti.
W pierwszej połowie XVII wieku sporadycznie spotyka się Francuzów. W większej liczbie przybywają oni do Rzeczypospolitej po zerwaniu przez Władysława IV sojuszu 7 Habsburgami i po zawarciu przez niego małżeństwa z Marią Ludwiką Gonzagą. Ściąga to na dwór rzesze Francuzów.
Schyłek lat czterdziestych i początek pięćdziesiątych XVII wieku stanowią pierwszy etap napływu Francuzów do Polski. Drugim etapem są lata sześćdziesiąte. Znaczna też liczba Francuzów widoczna jest na dworze Jana III Sobieskiego.
Francuzi w Rzeczypospolitej wyróżniali się spośród innych obcokrajowców nie tylko liczbą, ale i aktywnością działania, szczególnie na arenie politycznej. Szlachtę polską gniewała powaga, jaką cieszyli sję Francuzi na dworze Marii Ludwiki. Piastowali oni tu szereg urzędów' dworskich. Oprócz tego znaczna leż liczba Francuzów, podobnie jak i innych cudzoziemców, służyła w wojsku polskim, w większości w autoramencie cudzoziemskim. •
Z indygenatami Francuzów spotykamy się już w I połowie XVII w'ieku. W 1607 r. otrzymał go wojskowy Wilhelm Barberyusz, a w I64l r. Gebhard Milnheym, dworzanin Władysława IV.
Większość przywilejów szlachectwa polskiego została przyznana Francuzom w drugiej połowie XVII wieku, przy czym najwięcej przypada ich na okres panowania Jana Kazimierza.
W roku 1652 i I658 indygenaty uzyskali wojskowy Jan Szaffgoc, Klaudiusz Herpin, Franciszek An-drault de Buy, oberszterlejtnant. Piotr des Noyers sekretarz i podskarbi Marii Ludwiki Gonzagi.
W następnych latach na sejmach w 1662, 1673, 1678, 1685 i 1690 indygenaty otrzymali: oberszter-lejtnant Henryk dc Beaulieu, porucznik Jan Maryan, oberszter Krzysztof de Londu, Karol Ludwik dc Conrade, Filip de Forge. generał Ludwik de la Grangę.
Przeważająca część szlachty polskiej była szczególnie niechętnie ustosunkowana do Francuzów. Wszystko co francuskie było znienawidzone. O ile w pierwszej połowie XVII wieku cudzoziemcy na dworze Zygmunta 111 i Władysława IV nie byli tak liczni i stosunek szlachty do przybyszów z zagranicy był raczej niechętny, o tyle w drugiej połowic tego stulecia stosunek szlachty do cudzoziemców graniczy już z nienawiścią.
Krytyczne uwagi na temat Francuzów i Marii Ludwiki widoczne są już w tamtym okresie.
Ówczesna literatura, szczególnie pamflctowa podaje szereg opisów bójek, zatargów i konfliktów z przybyszami z Francji. Tak, jak o Szwedach w' czasie „potopu”, tak samo i o Francuzach szlachta śpiewała: